C.K. Norwid „Pierścień Wielkiej- Damy czyli ex-machina Durejko”
BN I oprac. Sławomir Świontek
Wstęp:
Pierścień Wielkiej- Damy jest ostatnim większym utworem dramatycznym jaki Norwid napisał. Pomijając trzy dramaty napisane na przełomie lat 40-tych i 50-tych(Wanda, Krakus, Zwolon), wszystkie większe utwory dramatyczne Norwida powstały w dziesięcioleciu poprzedzającym napisanie Pierścienia. Dekada ta była okresem ostatecznego ukształtowania się koncepcji dramaturgicznej pisarza. Lata te można uznać za okres wykrystalizowania się poglądów Norwida na sztukę. Jest to czas, w którym zarysowuje on podstawy swojej estetyki w rozprawie z r. 1857 O sztuce(dla Polaków), wtedy powstaje dzieło tak fundamentalne jak Rzecz o wolności słowa (1868-1869), i wreszcie- jest to okres, w którym Norwid pracuje nad najbardziej dojrzałym cyklem poetyckim, jakim jest Vade-mecum.
Okoliczności powstania dramatu: Na początku roku 1872 Norwid w liście do swojego przyjaciela Józefa Bohdana Zaleskiego pisał o swoich problemach finansowych, które nękały poetę przez całe niemal emigracyjne życie. Jeszcze w roku 1871 Norwid ponawiał próby wydania tomu swojej poezji. Sytuacja materialna poety nie uległa polepszeniu również w roku następnym. Norwid usiłował zarobić na życie tłumacząc jakieś teksty z angielskiego, próbował również -ale chyba bez powodzenia- spieniężyć swoje akwaforty. W tym trudnym okresie Norwid mógł liczyć na swoich przyjaciół. W czasie jednego ze spotkań w maju 1872r., Zaleski poinformował Norwida o ogłoszonym przez nowego dyrektora teatru krakowskiego konkursie dramatycznym, w którym nagrodzone dzieła miałyby szanse wystawienia na krakowskiej scenie. Bardzo prawdopodobne jest, że Norwid zdecydował się wziąć udział w konkursie, ze względu na trudną sytuacją finansową (mimo negatywnej opinii o idei takiego konkursu). Ale by nie wyolbrzymiać przypuszczalnych przecież jedynie powodów materialnych- postanowił przy tej okazji stworzyć i przedstawić publiczności polskiej nową formę utworu dramatycznego, jakiej według słów jego- w literaturze naszej jeszcze nie było. Norwid na wykonanie pracy miał niespełna cztery miesiące. Poeta rozpoczął pracę nad dziełem w sierpniu a zakończył ją 19 listopada 1872 roku. Nie ma dalszych info na temat dramatu Norwida. Nie wiadomo czy wysłał dzieło na konkurs. Istnieją informację, iż na liście nagrodzonych nie ma jego nazwiska…
- Pierścień Wielkiej- Damy znaleziony został w papierach po Teofilu Lenartowiczu i opublikowany po raz pierwszy przez Zenona Przesmyckiego w roku 1933, w 61 lat po napisaniu dramatu!
Norwid i teatr: Mało jest jeszcze dzisiaj wiadomości o rodzaju i charakterze kontaktów Norwida z ówczesnym życiem teatralnym. Wzmianki , zresztą dość nieliczne, nie dostarczają zbyt wielu informacji o doświadczeniach teatralnych Norwida. Można przy tym domniemywać, że wizyty jego w teatrach paryskich nie były za częste. Niemniej jednak nie należy zapominać o tym, iż sztuka teatralna interesowała Norwida do tego stopnia, że ją właśnie uczynił tematem jednego ze swoich utworów dramatycznych - Aktora , a akcję drugiego umieścił za kulisami teatru.
- Norwid definiował teatr jako miejsce realizowania się wartości najwyższych: „[…] Teatr, ile wiemy, Jest atrium spraw niebieskich i stąd tak go zwiemy”.
- Norwid uważał, że teatr jako rzeczywistość fikcyjna, jako kreowany świat pozoru ma za zadanie obnażyć pozorność rzeczywistości autentycznej. „Kłamstwo sztuki” ma zdradzić, to znaczy ujawnić „kłamstwo życia”. Przykładem artystycznego przedstawienia takiej „zdrady”, przy pomocy zastosowania konwencji teatru w teatrze, był dal Norwida „głęboko mistrzowski pomysł” Szekspira ( Hamlet).
- Poeta doceniał i podkreślał doraźną rolę polityczną teatru jako instytucji spełniającej emancypacyjne zadania ideologiczne wobec społeczeństwa oraz jako środka kontroli społecznej wobec władzy ustawodawczej i wykonawczej.
„Tragedii nowy rodzaj”: Dramatyczne było dla Norwida zarówno indywidualne życie człowieka, jak i losy cywilizacji narodów pokoleń. W kategoriach dramatycznych ujmował każdy twórczy akt działania.
- Dramatyzm charakteryzuje dla niego stosunek między świadomością ludzką a światem i jest nieodłącznym atrybutem racjonalizacji rzeczywistości w procesie jej rozumienia: jest związany z czynnością myślenia jako dochodzeniem do prawdy.
- Cechę dramatyczności przypisuje Norwid również- i nade wszystko- stosunkom międzyludzkim i usiłowaniom ludzi towarzyszącym porozumieniu się przy pomocy słowa.
- Dramatyczność języka i mowy przenosi wreszcie Norwid na dzieje ludzkości, które określał niejednokrotnie jako dokonujący się bezustannie dramat realizacji i wcielenia Słowa Bożego.
- Teoria dramatu staje się w jakimś stopniu teorią rzeczywistości, wyrazem światopoglądu pisarza, jego filozofią życia i metodą opisu oraz pojmowania świata, swoistą artystyczną „ontologią” i „epistemologią” zarazem.
Wstęp: odnaleźć w nim można nawiązania do wielu innych- rozproszonych po rożnych wypowiedziach - rozważań pisarza na temat dramatu jako rodzaju wypowiedzi artystycznej. Jest to najobszerniejsza z zachowanych wypowiedzi pisarza o charakterze zwartym poświęcona problemom dramaturgii. Należy w nim przede wszystkim zwrócić uwagę na usiłowanie Norwida zmierzające do określenia gatunkowego swojego dramatu, ale jednocześnie chodzi dramaturgowi o podkreślenie konieczności stworzenia nowej formy dramatycznej, bardziej niż dotychczas istniejące wzorce odpowiedniej dla świadomości społecznej i kulturowej II polowy XIX wieku. Utwór ma być swoistego rodzaju uzupełnieniem ewolucji tragedii europejskiej. Uzupełnieniem, a nie stworzeniem gatunku zupełnie nowego, co stało by w sprzeczności z Norwidowską koncepcją ewolucji sztuki, w którym każde dzieło podejmuje pewien wątek na trwałe zapisany w zastanej tradycji.
- Norwid zwraca uwagę na oryginalność swojego utworu. Sięga wysoko, bo aż do Boskiej Komedii Dantego, której pogodna wizja raju w ostatniej części usprawiedliwiać ma nazwanie tego dzieła komedią z podobnej przyczyny, dla jakiej próbuje poeta określić Pierścień komedią- wysoką. Na karcie tytułowej pisze Norwid `dramat', by następnie przerobić to słowo na nazwę `tragedia'.
- We Wstępie do Pierścienie pojawia się przy nazwie oryginalne określenie `biała', które tłumaczyć ma, dlaczego utwór- pozostając tragedią- nie kończy się cierpieniem czy zgonem bohatera. Jej związek z religią nie skończył się, ale akcent został przesunięty z etyki religijnej na moralność ogólnospołeczną. Oczyszczający cel nowej tragedii dotyczyć ma „zwrotu sumienia”, jaki winien dokonać się pod jej wpływem we współczesnej „cywilizacyjnej-całości- społecznej”.
- W przypadku „Tragedii Białej” służyć ma temu również zmiana jej tematyki związana głownie z przeniesieniem akcji z historii czy mitologii w czasy współczesne.
- Nie tematyka narodowo- historyczna decyduje o istocie tragedii, ale sposób ujęcia „strony anegdotycznej charakterów”
- We Wstępie do Pierścienia wyróżnia się dwie odmiany gatunkowe jako opozycje w stosunku do swojego dramatu. Pierwszą z nich są „fantastyczno-filozoficzne dramata” zrodzone z ducha romantyzmu. Z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że ma tutaj na myśli przede wszystkim Dziady, o których częstokroć wyrażał się nieprzychylnie.
Nie do przyjęcia było dla niego uznanie przez Mickiewicza człowieka jako bohatera przeciwnego i przeciwstawiającego się istocie Boskiej. Drugim modelem gatunkowym, który przeciwstawił Norwid swojej białej tragedii jest komedia buffo. Stwierdza on iż istnieje wyraźna różnica w stosunku do tragedii wysokiej, która powinna być umieszczona na linii rozwojowej tragedii a nie komedii.
Parabola ironiczna: Dramat- tragedia- komedia wysoka-tragedia biała: to nazwy gatunkowe, którymi próbował schematyzować Norwid „nowy tragedii rodzaj”, jakim miał być Pierścień Wielkiej- Damy. Ważne w interpretacji utworu jest to, aby pamiętać, że przemiany literatury i świadomości społecznej, jakie zaszły w ciągu XVIII i XIX wieku, doprowadziły do odrzucenia alegorycznej metody pisarskiej oraz alegorycznych sposobów interpretacji.
- Czytelnika swojego utworu przestrzega Norwid przed interpretowaniem postaci dramatycznych w charakterystycznych dla realizmu kategoriach typowości, którą mogłyby narzucać nazwiska bohaterów czy ich pochodzenie społeczne. Gdy jednak spojrzy się na spis tych postaci, to można stwierdzić, że zarówno one jak i układ stosunków między nimi przedstawiony w utworze, nie odbiegają zupełnie od typowych konwencji rozpowszechnionych w dramatach i komediach realistycznych. Mamy więc dwóch konkurentów starających się o względy pięknej, lecz niedostępnej hrabiny- biednego, ale wrażliwego młodzieńca oraz bogatego arystokratę: hrabina ma swoją zaufaną pannę do towarzystwa, która w pewnym momencie staje się jej konkurentką: dalej- małżeństwo snobistycznych mieszczan; na koniec- grupę służących: mądrą, starą odźwierną, starego wiernego sługę i młodego służącego. Głównym bohaterem Pierścienia- jest jak można się domyśleć- poeta, skłócony ze światem, ale niezbyt przeciwko niemu zbuntowany, a przy tym bez nadziei zakochany w wyidealizowanej przez siebie kobiecie, od której dzieli go różnica majątku i pozycji społecznej. Jego konkurentem jest postać arystokratycznego podróżnika o nieco zironizowanych cechach romantycznego wędrowca zwiedzającego „ po wszech- ścieżkach pachnących balsamem” orientalne kraje. Obiektem ich uczuć jest hrabina- wdowa, lekceważąca „miłość ziemską”, tyleż piękna, ile powierzchownie pobożna, filantropka i fundatorka pensji dla panien. Tym postacią, przedstawionym z delikatnym odcieniem ironii, przeciwstawiona została para mieszczan ujęta- jak często to czyniła w przypadku takich bohaterów polska komedia- realistyczna- w sposób satyryczny.
Na czym polega nowość Pierścienia Wielkiej- Damy? Wydaje się, że wybór konwencji, czy nawet techniki realistycznej. Technika ta umożliwiała Norwidowi przedstawienie zdarzeń i sytuacji jakby „wziętych z życia”, ale przy jednoczesnym nadaniu im sensów i znaczeń, które wykraczałyby poza ich zwykłą, życiową, okazjonalną interpretację. „Parabolizują się”- powiedział Norwid. Najwymowniejszym przykładem takiej parabolizacji zdarzeń autentycznych, bo wyjętych z życia pisarza są zapisy Czerwonych i Białych kwiatów. - Przypisywanie rzeczywistości sensów parabolicznych było dla Norwida swoistym aktem poznawczym.
- Przedstawienie zdarzeń i działań nie może się wyczerpać na pobudzeniu zainteresowania rozwojem akcji, ani na trafności przedstawionych typów czy charakterów, ale musi zmierzać do nadania im sensu nad nimi nadbudowanego.
- Norwidowska opozycja jasności i ciemności stanowi dialektykę planu wyrażonego i przemilczanego w dziele.
- W dramacie o kradzież klejnoty Hrabiny zostaje posądzony główny bohater, Mak-Yks, a w czasie rewizji okazuje się, że jedyną kradzieżą, jakiej się dopuścił, było zabranie podczas przyjęcia u Hrabiny kilku ”złamków chleba” ze stołu. Po przypadkowym znalezieniu pierścienia zdeprymowana swoim poprzednim zachowaniem Hrabina- kiedy to dopuszczając myśli, że sprawcą kradzieży jest Mak- Yks i chcąc go w jakiś sposób ratować zeznała fałszywie, że jest on umysłowo chory, a później, że mu sama raczyła podarować pierścień-widząc upokorzenie bohatera, ofiaruje mu swoją rękę. Zakochany Mak-Yks, mimo że daje odczuć Hrabinie swoją świadomość motywów, jakie skłaniają ją do tego kroku, przyjmuje tę ofiarę. Zaręczynom towarzyszy jednak, zarządzony przez Hrabinę na koniec przyjęcia, fajerwerk ułożony w pierścień ogni sztucznych, a choć zachwyty zgromadzonych gości stanowią komentarze na jego widok, to równie dobrze mogą odnosić się do zrękowin Hrabiny z poetą. Zbieżność sytuacji oraz dwóch pierścieni nie jest przypadkowa.
- Akcja sztuki znajduje swoje rozwiązanie w typowo komediowej konwencji: dochodzi do połączenia się dwojga głównych bohaterów. Jest prawdą jednak, że miłość swoją w wyszukanych słowach wyznaje jedynie Mak- Yks, z ust Hrabiny natomiast wychodzi tylko propozycja małżeństwa. Istnieje wiele interpretacji propozycji i przemiany Hrabiny.
- Irena Sławińska traktuje ją jako „rozbudzenie prawdziwej kobiecości” w zetknięciu z prawdziwym cierpieniem Mak-Yksa. Juliusz Gomulicki określa natomiast decyzję Hrabiny jako gest mający ją jedynie zrehabilitować w oczach zebranego towarzystwa.
- Odczytanie zakończenia dramatu staje się problemem niesłychanie istotnym. Najtrafniej skomentował ten finał reżyser , który niejednokrotnie inscenizował dramaty Norwidowskie, Kazimierz Braun: „ Każde usilne interpretowanie finału Pierścienia prowadzi do banału. Jeżeli się rozegra sprawę dwuznacznie i pozostawi widzowi osąd zdarzeń, cała sztuka taje się niepokojąca, ujawnia swój walor poetycki. Trzeba więc zakończenie pozostawić widzowi i autorowi”
- Jednak rąbek tej tajemnicy, tej dwuznaczności uchyla sam autor. Pomijając Wstęp należy zauważyć, że ten pozornie realistyczny dramat posiada jeszcze fragment, którzy burzy ową realistyczną konwencję. Mowa tu o swoistego rodzaju „epilogu” sztuki. Chodzi o Sędziego Durejkę, który by wygłosić bezpośrednio do publiczności (rzecz niemożliwa w dramacie realistycznym) swój „głęboki monolog”, który wyjaśnić ma widzowi ”moralny sens komedii”.
- Durejko przypisuje sobie- i słusznie! zasługę w szczęśliwym zakończeniu sztuki i rozwiązaniu losu Mak-Yska. Jednak cóż to za szczęśliwe zakończenie dramatu, jeżeli jego czynnikiem sprawczym jest postać tak groteskowa, o której-gdyby nie jej komediowo-satyryczne potraktowanie w utworze- można powiedzieć, że odrażająca?
- Nie należy bowiem zapominać o drugim członie tytułowym dramatu, który przypomniany zostanie w kończącym sztukę monologu Sędziego: Ex- machina- Durejko. Drugi składnik tytułu jest w równiej mierze wskazówką do roli Durejki w sztuce, co komentarze (nie pozbawionym ironii) do pierścienia z pierwszego członu, a jednocześnie aluzją do dwuznaczności finału dramatu.
- Norwid poprzez ostatnie słowa w dramacie chce uzmysłowić rolę jaką mentalność i moralność mieszczańska zaczęła odgrywać w życiu społecznym XIX wieku.
Jak Kott uważa, że „Wszystko w tej „białej tragedii” białej bo bez rozlanej krwi na scenie zostaje wyszydzone i ośmieszone. Wszystko jest dwuznaczne. Ta „biała tragedia” jest naprawdę komedią romantycznych gestów w prawdziwym świecie mieszczańskiej prozy. I tu jest dopiero tragiczne serio Norwida”
- Tragizm przestaje być więc kategorią wpisaną w dzieło: jest ono cechą rzeczywistości, jaką utwór przedstawia. Rzeczywistość fałszu i pozoru, w którą są wplątani bohaterowie, ale którą przecież oni sami tworzą. Jest to śmieszne i tragiczne zarazem. Poprzez komedię wyrazić tragizm- to właśnie jest niezwykłe (jak na tamte czasy) w utworze Norwida.
- Niemożliwe jest- według Norwida- oddanie prawdy o świecie współczesnym inaczej niż przy pomocy ujęcia ironicznego. Wystarczy być „realistą”, by ironia narzucała się sama jako środek wyrazu. Skoro bowiem rzeczywistość współczesna i życie społeczne zrezygnowało z wartości istotnych na rzecz nieaktualnych, to jedynie ironiczne przedstawienie rzeczywistości może w sposób prawdziwy oddać ironię, która natury rzeczy w niej się przejawia.
- Paraboliczność realistycznej w gruncie rzeczy fabuły Pierścienia realizuje się w istnieniu stałego napięcia między ironicznie przedstawionym światem a znaczeniem przenośnym zdarzeń, jakie się w nim rozgrywają między ich dosłownością a symbolicznym sensem, który jest nad nimi nadbudowany.
- Realizm Norwidowski zakłada dwustopniowość odczytywania dzieła. Zespolenie ze sobą paraboli, jako środka wyrazu odwołującego się według tradycji do ujednoznaczniającej interpretacji alegorycznej, i ironii, jako czynnika zakładającego dwuznaczność wypowiedzi. Ironia zakłada bowiem analogiczny proces poznawczy jak parabola.
- Fabuła dramatyczna Pierścienia rozgrywa się w konkretnych warunkach życia społecznego XIX wieku. Czas, rytm i sposób tego życia odmierzany jest w dramacie przyjętymi przez społeczność konwencjonalnymi zwyczajami bienseances. One wyznaczają rozwój akcji dramatycznej i regulują sposoby zachowań bohaterów.
- Katharsis, jakiej winna doznać „cywilizacyjna- całość-społeczna” dotyczyć ma uświadomienia sobie przez nią braku autentyczności w życiu społecznym.
- Durejkowatość staje się symbolem wszelkich sił zniewalających społeczności i jednostki ludzkie, symbolem zniewolenia, któremu Norwid przeciwstawił „z- wolenie”- z prawdą objawioną, Bogiem, tajemnicą, wartością.
Język dramatu a konstrukcja sztuki:
- Silne nasycenie języka dialogu dramatycznego Pierścienia gnomicznością, przechodzącą niekiedy w aforystykę.
- Ważną rolę w dramacie odgrywają rozmowy jakie prowadzą między sobą bohaterowie. Pierścienia- Mak Yks, Hrabina, Magdalena, Szeliga- znajdują swój model w XIX- wiecznej konwersacji salonowej. Ta jednakże została w dramacie „wycieniowana” przez ujecie w ramy nierymowanego wiersza 10 -zgłoskowego, przez nasycenie środkami stylistycznymi właściwymi mowie poetyckiej (metaforą, peryfrazą, itp., a także gnomicznością) przez wpisanie w dialog znaczącego milczenia.
- Transpozycja dialogu potocznego na dialog dramatyczny.
- Wszystko w utworze podporządkowane jest wielkiemu finałowi, rozpoczynającemu się o 3 sceny aktu III, od momentu zgubienia tytułowego pierścienia. Dwa pierwsze akty stanowią jedynie dla tego zakończenia szczególną ekspozycję.
- Losy głównego bohatera rozstrzygają się w wyniku dwóch zdarzeń będących same w sobie absolutnymi przypadkami: zgubienia i odnalezienie pierścienia.
- Norwid uważał, że samą istotę zdarzenia przypadkowego wpisana jest jego ironiczna wymowa w stosunku do działań człowieka ( co zastosował w dramacie).
- Przedstawiony obraz świata w dramacie Norwida „niewielki wypadek przetwarza” życie bohaterów, a brak motywowanego dramaturgicznie związku między zdarzeniami ukazanymi w aktach Pierścienia staje się pozorny, kiedy się dotrze do ich sparabolizowanych sensów, dla których zresztą dostarcza dramaturg komponując swój „subtelnie cieniowany” dialog towarzyszący sytuacjom scenicznym.
- Autor przedstawia w dramacie „rzeczy nijakie”- sytuacje zachowania, przedmioty (np. kruszony chleb, widok z okna, niezręczne wypowiedzi, zagubienie pierścionka, rękawiczka, rozdarta suknia itp.) ,których „bezbarwność” jest tyle zamierzona, ile pozorna.
- Według Norwida w jego tragedii „brzmi patos”, natomiast nie ma w niej „ istnego serio”, jakie pojawia się wtedy, kiedy przedstawione wypadki odzwierciedlają życiową, rzeczywistą potoczność.
- Dwa pierwsze akty tragedii stanowią rodzaj ekspozycji, w której zaprezentowana zostaje postać tytułowej bohaterki. W akcie I prezentacja ta jest dokonywana z punktu widzenia innych bohaterów, a akcie II- w tenże sposób, ale również poprzez autoprezentację jej samej. Żadna inna postać nie jest przedstawiona w sposób tak wszechstronny, wieloaspektowy. Związane jest to z tym, iż Norwid pragnął wypełnić brak charakteryzujący literaturę Polską a mianowicie brak: „kobiet istotnych i całych”
- Rozliczenie i często przeciwstawne punkty widzenia i oceny Hrabiny stwarzają niezwykle szeroki i różnorodny kontekst, w którym przebiegać ma interpretacja jej decyzji o związku z Mak-Yksem.
- Ostatnie słowa, które wkłada dramaturg w usta Marii, będące odpowiedzią na peryfrastyczne wyznanie miłosne Mak-Yksa, słowa o „ tajemnicy świętego węzła” miłości, zostaną podważone „udaniem-ognistym” mającego wybłysnąć za chwilę fajerwerku, ale ten ironizujący finał dramatu błysk zdaje się niezupełnie obejmować paraboliczną wykładnię wypowiedzi wielkiej damy. Należy pamiętać bowiem, że dla Norwida sakrament małżeństwa był „potrzecie miłości stadium”, i że Norwidowska ironia tyleż mówi prawdę, ile jej zaprzecza- i z tej dialektyki afirmacji i negacji przedmiotu, którego dotyczy, wyrasta jej najgłębsze znaczenie.
Słowo „dramatyczne gesty” i milczenie:
- W dramacie często na pozór błahy gest staje się brzemiennych w dramatyczne skutki wydarzeń ( np. rozdarcie sukni przez Hrabinę, splecienie rąk Magdaleny i Szeligi, „kradzież” ciastka ze stołu przez Mak -Yksa w czasie przyjęcia)
- Rola jaką nadawał poeta milczeniu i ciszy w dramacie: Gestyce towarzyszącej słowu wypowiedzianemu lub wypełniającej ”bezmowne zupełnie chwile dramy”- przypisywał funkcję dramatyczną równie istotną jak językowi. Istotę „dramatyzowania” upatrywał w konstrukcji współzależności między znaczącym słowem a znaczącym milczeniem.
- Przemilczenie jest dla Norwida „gramatyczną częścią mowy” przede wszystkim jako funkcjonalny składnik rozmowy, dialogu, czyli tych form wysłowienia, które służą bezpośredniemu komunikowania się między ludźmi.
- W Pierścieniu występują również „bezmowne zupełnie chwile dramy”, odnotowywane w tekście przy pomocy rzędu kropek, asterysków lub Mytników momenty ciszy i milczenia dramatycznego. Zaznacza Norwid tego rodzaju momenty głównie wtedy, gdy działanie postaci i ich wypowiedzi nabrzmiewają sensem co najmniej dwuznacznym, kiedy dochodzi do alternacji różnych znaczeń danej sytuacji.
- Zofia Mitosek uważa iż twórczość Norwida jest bardziej „poezją pisma” niż „poezją głosu” z czym jednoznacznie zgadza się autor wstępu.
- W intencji Norwida jest by jego tekst pełnił instrukcję nie tylko dla ewentualnego czytelnika utworu, ale również dla tego odbiorcy, którego zadaniem jest przejście od roli czytelniczej do wykonawczej-dla aktora.
- Pierścień- Wielkiej- Damy napisany jest dziesięciozgłoskowym wierszem białym. Wybór dziesięciozgłoskowca zwraca uwagę choćby ze względu na odmienność od dominujących w ówczesnym dramacie (i w poezji) form wiersza 8-,11- lub 13-zgłoskowego. Ponadto Pierścień jest jedynym dramatem samego Norwida, w którym zastosował on z całą konsekwencją ten rodzaj wiersza.
- Występuje mowa konwersacyjna: brak rymu, liczne przerzutnie, brak średniówki i stałego wzorca metrycznego przy przyporządkowaniu akcentu motywacji logiczno- semantycznej, a nie metrycznej, zachowanie porządku składniowego, częste rozpoczynania poszczególnych kwestii bohaterów wewnątrz jednostki wersowej.
- W sposób paradoksalny pojawia się w dramacie stałego wzorca akcentowanego łącznie ze średniówką jest zawsze nacechowane semantycznie: stereotyp metryczny służy tu ujawnieniu stereotypowości wygłaszanych sądów.
- Rezygnacja z większości konstant charakteryzujących wiersz sylabiczny przy konsekwentnym utrzymaniu tylko jednej z nich sprawia, że Pierścień utrzymany jest jakby w stanie chwiejnej równowagi między mową poetycką a potocznym dialogiem konwersacyjnym.
- Wybór wiersza białego wiąże się z uwielbianą przez Norwida tradycją szekspirowską.
ZASADY WYDANIA:
Obecna edycja Pierścienia Wielkiej- Damy opiera się na rękopisie Norwida znajdującym się w zbiorach Biblioteki Narodowej w Warszawie. Ze względu na to, że autograf ten jest czytelnie sporządzony przez samego poetę czystopisem z jakiejś zapewne istniejącej wcześnie wersji roboczej, trudności emendacyjne, jakie sprawiają zwykle rękopisy Norwida, są tutaj nieco mniejsze. Starość pisma pozwala przypuszczać, że ten właśnie czystopis przeznaczył autor do wysłania na konkurs dramatyczny do Krakowa, licząc się z ewentualnością jego lektury przez członków jury konkursowego.
4