HIPOTEZA WIELKOPOLSKA O POCHODZENIU POLSKIEGO JĘZYKA OGÓLNEGO I LITERACKIEGO.
Przedstawiciele: Adam Antoni Kryński, A. Kalina, Stanisław Dobrzycki. Tadeusz Lehr- Spławiński, Kazimierz Nitsch, Jan Łoś, Mikołaj Rudnicki, Stanisław Rospond, Stanisław Urbańczyk.
Hipotezę wielkopolską sformułował i uzasadnił jako pierwszy A. Kalina w 1883 r. Myśl tę podejmuje następnie A. A. Kryński w 1897r. W 1900r. S. Dobrzycki podkreśla brak mazurzenia jako jeden z argumentów przemawiających za takim przypuszczeniem.
Argumenty na, które powoływali się przedstawiciele tej hipotezy:
BRAK MAZURZENIA
BRAK WYMIANY -ch W -k
Na dużych obszarach dialektu małopolskiego zachodzi wymiana wygłosowego -ch na -k, np. groch - grok; na nogach - na nogak; robiłech - robiłek; robiłach - robiłak. Takiej wymiany nie było ani w języku ogólnym, ani w dialekcie wielkopolskim.
BRAK WYMIANY chw- NA f-
Szczegółowe studia nad średniowiecznym materiałem zabytkowym i onomastycznym ustalają obecność grupy chw w Wielkopolsce, a jej zastępstwo przez f traktują jako wynik procesu uproszczenia grupy bezdźwięcznych chf w Małopolsce i na Mazowszu.
Historyczny stan rzeczy na obszarze wielkopolskim jest jednolity, a nieliczne wyjątki nie naruszają zasady. W 1. części Psałterza floriańskiego zachowuje się grupa chw, co jest objawem ulegania normie, która wyszła z dialektu wielkopolskiego.
OBECNOŚĆ GRUP śrz, źrz
Ortograficzna norma druków XVI w. wprowadza i upowszechnia grupę śrz, źrz, a więc typu śrzoda, źrzódło. Trzeba w tym widzieć wyraźne zwycięstwo starej tradycji wielkopolskiej nad regionalną małopolską (środa, źródło). Oczywiście później upowszechni się ta druga wersja, ale o tym Klemensiewicz nie wspomina.
ZBIERZNOŚĆ WYMOWY rz I ż
Zbieżność wymowy rz i ż najpierw powstała w Wielkopolsce na pocz. XV w. i stąd powoli szerzyła się na Małopolskę i Mazowsze.
PRZEWAGA -sko NAD OBOCZNYM -sk
Do drugorzędnych objawów wpływu wielkopolskiego można zaliczyć szerzenie się formantu -sko w małopolskich nazwach miejscowych od początku XIV w.
PANUJĄCE STANOWISKO FORMANTU na-
Użycie przedrostka stopnia najwyższego na-. Formacja z na- panuje właśnie w XV i XVI w. Dopiero w XVII w. po przeniesieniu ośrodka życia państwowego i umysłowego do Warszawy zostało na- wyparte przez mazowieckie naj-.
FORMY OBOCZNE ZAIMKOWE mie cie sie/ mię cię się
Hipotetyczny rozwój oboczności mię cię się/ mie cie sie można w skrócie tak ująć:
w Wielkopolsce jest już w stanie szczątkowym, w Małopolsce w pełni się rozwija i zachowuje; na Mazowsze w ogóle nie dociera. Ale z Wielkopolski już od średniowiecza idzie drugi nurt normalizacyjny, który upowszechnia w języku pisanym jedyna formę na ę. Przeważa on w 2. poł. XVI w., w XVII w. uzyskuje silne poparcie od dialektycznego podłoża mazowieckiego, które zawsze miało tylko nosówkowe formy zaimkowe.
*Klemensiewicz pisze, że zjawisko to dowodzi w XVI w. okresowego wpływu dialektu małopolskiego. Ale ostatecznie zwyciężają ,związane z tradycją wielkopolską formy na -ę.
PRZEWAGA I OSTATECZNE ZWYCIĘSTWO SPÓJNIKA iże NAD eże
Eże/ iże. Z dwu używanych w tej samej funkcji syntaktycznej spójników najstarszej polszczyzny: eż(e)/ iż(e) pierwszy występuje w zabytkach pochodzenia małopolskiego i mazowieckiego, drugi panuje prawie wyłącznie w dialekcie wielkopolskim. Od początku XV w. eż(e) cofa się przed iż(e), a dzieje się to pod wpływem kształtującej się na podłożu wielkopolskim normy, działającej przede wszystkim w języku literackim Psałterza floriańskiego.
UPOWSZECHNIENIE SIĘ W JĘZYKU OGÓLNYM WYRAZU trzymać ZAMIAST MAŁOPOLSKIEGO dzi(e)rżeć
Trzymać z wolna w XV w. szerzy się w Małopolsce, w zapiskach krakowskich XVI stulecia już zdobywa przewagę i wchodzi do języka literackiego na stałe.
1