PRAWA OGÓLNE I GENERALIZACJE HISTORYCZNE W NAUKACH SPOŁECZNYCH
Dwa typy zainteresowań w postępowaniu badawczym socjologia
Cele postępowania badawczego w naukach społecznych (podobnie jak we wszystkich innych) to:
Dążenie do opisania
Dążenie do wyjaśnienia w oparciu o posiadaną wiedzę ogólną pewnego jednorazowego przypadku lub liczby przypadków.
Wyróżniamy dwa podejścia w postępowaniu naukowym:
praktyczne (np. badania przedwyborcze, badania opinii publicznej)
„bezinteresowne”, czy też „czysto poznawcze”, tj. podejmowane bez jego bezpośredniego zastosowania (np. historyk, który rekonstruuje system ekonomiczny Polski w XVII wieku)
Można jednak wyróżnić podział bardziej ogólny, tzn. :
podejście monograficzne (tu obiekt lub skończony zbiór obiektów, które chcemy opisać, ustalić związki między ich parametrami, w oparciu o znane już zależności ogólne, jest dla nas interesujący sam w sobie)
podejście uogólniające (obiekt lub zbiór obiektów jest wart poznania o tyle, o ile jest reprezentantem pewnej szerszej kategorii zjawisk lub przedmiotów i to ten szerszy zakres jest właściwym celem postępowania badawczego, np. badanie lekarza chorego organu, w celu wykrycia ogólniejszych mechanizmów danej kategorii schorzeń)
Problem granic uogólnienia
Jeśli uczony ma ambicje teoretyczne, zależy mu na tym, aby sformułować twierdzenie:
możliwie jak najbardziej ogólne,
o możliwie szerokim zakresie ważności,
uniwersalne, wolne od jakichkolwiek czasowo-przestrzennych ograniczeń, a więc aby było ogólnym prawem nauki (posiadają one szereg szczególnie cennych właściwości teoretycznych),
nie powinny zbyt daleko wychodzić poza zakres rzeczywistości przebadanej, jeśli nie chcą być łatwo sfalsyfikowane.
Klasyfikując różnego rodzaju twierdzenia, wyodrębnić można następujące ich rodzaje (szeregując je ze względu na wzrastające ryzyko popełniania błędu):
uogólnienia sprawozdawcze - zakres ważności nie wykracza poza zakres rzeczywistości przebadanej. Przy takim opisie możliwe jest oczywiście twierdzenie fałszywe, ale fałsz ten wynika z wadliwości technik obserwacyjnych czy eksperymentalnych. Twierdzenie takie jest równoważne pewnej koniunkcji pewnej liczby zdań jednostkowych o sposobie odpowiadania każdego z badanych z osobna (np. komunikaty z badań socjologicznych, z których dowiadujemy się, iż tyle procent spośród osób przebadanych odpowiedziało twierdząco na pytanie)
uogólnienie historyczne - zakres ważności twierdzenia wykracza poza zakres materiału przebadanego, ale zakres ów jest ograniczony przez pewne współrzędne czasowo-przestrzenne. Można wyodrębnić 2 rodzaje takich uogólnień, biorąc pod uwagę stopień ryzyka błędu:
uogólnienie historyczne oparte o materiał tak dobrany, iż badacz potrafi ocenić reprezentatywność swojej próby dla populacji i szansę fałszywości swojego twierdzenia. Dobór próby badanej metodą losową-to przykład sytuacji, w której badacz jest w stanie formułować twierdzenia o populacji, znając zarazem granice niebezpieczeństwa, iż jest ono fałszywy, (np. w przebadanej próbie losowe, liczącej 1000 osób, 50% odpowiedziało twierdząco na jakieś pytanie, a wynik ten uogólniamy na całą populację).
Uogólnienie historyczne oparte o materiał, który wprawdzie pochodzi z pewnej populacji, ale metody jego doboru nie pozwalają jednoznacznie ocenić szans błędu, (np. historyk, który na podstawie niepełnych przekazów archiwalnych rekonstruuje obraz jakiejś epoki).
Na tym etapie istnieją wszystkie niebezpieczeństwa, jak w przypadku uogólnienia sprawozdawczego:
Użyte wskaźniki mogą być nieadekwatne wobec identyfikowanych postaw
Przekazy archiwalne mogą być fałszywe, bądź też wadliwie interpretowane.
Ogólne prawo nauki, a więc twierdzenie uniwersalne ważne dla nieskończonej i czasowo-przestrzennie nieograniczonej klasy zjawisk czy przedmiotów określonego rodzaju. Działa to na zasadzie logiki, według której gdziekolwiek i w jakichkolwiek warunkach zajdą zdarzenia, o jakich mówi poprzednik tego twierdzenia, zawsze zajdą również i te zdarzenia, o jakich mówi jego następnik.
Dwa rodzaje kosztów pomyłek indukcyjnych
Koszty (w stosunku do prawdziwości hipotezy):
Nadmiernej ostrożności
Nadmiernej ufności
Koszty nadmiernej ostrożności:
Od twierdzeń nauki żąda się ekonomiczności, czyli aby jak najmniejsza ilość twierdzeń wyjaśniała jak najwięcej zjawisk. Kosztem nadmiernej ostrożności jest właśnie nieekonomiczność sformułowanych twierdzeń (czyli gdyby badacz nie był tak ostrożny, nadawałyby się do wyjaśniania i przewidywania zjawisk na znacznie większą skalę).Możliwe, że nadawałyby się do wyjaśnień i przewidywań we wszystkich możliwych warunkach, gdyby badacz sformułował jedynie uogólnienie sprawozdawcze lub generalizację historyczną o wąskim zasięgu. Np. chcemy podjąć akcję na nieznanym nam terenie. Koszty nadmiernej ufności w zakres ważności twierdzenia, to koszty związane z niepowodzeniem akcji (jeśli użyta przez nas generalizacja nie jest prawdziwa dla tego terenu).Koszty nadmiernej ostrożności to bądź koszty przeprowadzenia dodatkowych badań koszty związane z zaniechaniem tej akcji w ogóle.
W wypadku, gdy potrafimy choć z grubsza ocenić szansę błędów obu rodzajów, decyzja indukcyjna jest stosunkowo prosta (statystycy nazywają je mianem błędu I typu i błędem II typu).
Wśród badaczy, których cechuje podejście „uogólniające”, można dostrzec podział na:
„empiryków”, którzy kładąc główny nacisk na maksymalne zmniejszenie szansy fałszywości twierdzenia zbierają systematycznie materiał, uzasadniający hipotezy o powoli i systematycznie wzrastającym stopniu ogólności historycznej
„teoretyków”, którzy kładąc główny nacisk na ekonomiczność twierdzenia formułują hipotezy uniwersalne, ważne dla dowolnych czasowo-przestrzennych współrzędnych, a następnie potwierdzają je, modyfikują czy też całkiem odrzucają zależnie od materiału, z jakim zatknęli się w sposób bardziej lub mniej przypadkowy.
Obie strony zgadzają się z poglądem, iż zadaniem nauki jest dążenie do możliwie silnie uzasadnionych i możliwie ogólnych twierdzeń, ale:
TEORETYCY PRAKTYCY
Domagają się akceptacji hipotezy uniwersalnej, wątpią w prawdziwość tej hipotezy,
Ponieważ nieznane są przypadki, które by ją ponieważ nie są znane przypadki, które
obalały by ją potwierdziły w dostatecznie różnych
warunkach i na dostatecznie rozległych
„obszarach” historycznych.
Kłopoty indukcji socjologicznej i funkcje współrzędnych czasowo-przestrzennych
Kanony analizy indukcyjnej sformułowane zostały przez J.St. Milla, podaje schematy uzasadniania twierdzeń o związkach między zjawiskami. Przez odpowiednie zastawienie porównawcze bądź eksperymentalne manipulacje szuka się takich warunków, takiego układu czynników, w jakich zachodzi interesujące ans zjawisko. Stosując kanon jedynej zgodności w różnych układach warunków wyodrębnić można taki zespół czynników, po jakim zjawisko zawsze zachodzi- taki zespół nazywamy: warunkiem wystarczającym danego zjawiska. Szuka się też na mocy kanonu „jedynej różnicy” takiego zespołu czynników, bez których nie zachodzi ono nigdy i nazywamy taki zespół :warunkiem niezbędnym.
Nauki społeczne charakteryzuje wysoki stopień „sformalizowania” zjawisk (w każdej sytuacji oddziałuje na siebie wiele czynników, współdeterminując przebieg procesu), co powoduje trudności w analizie indukcyjnej. Przechodząc z jednej epoki do drugiej, z jednej kultury do innej zmieniamy całe złożone zespoły instytucji, wzorów kulturowych i ludzkich dyspozycji.
Przykład: w pewnych warunkach historycznych wzrost wynagrodzenia powodował wzrost wydajności, podczas gdy w innych współrzędnych czasowo-przestrzennych bywa różnie (może być zarówno wzrost jak i spadek wydajności. Powstaje pytanie, które z ogromnej liczby składników cywilizacji odgrywają role we współwyznaczaniu tego następstwa. Badacz ma dwa różne wyjścia:
Zrezygnować w ogóle z uogólnienia i zbudować zdanie szczegółowe stwierdzające, że po podniesieniu wynagrodzenia niekiedy następuje wzrost wydajności pracy.
Sformułować generalizację historyczną stwierdzającą, iż w ramach nowoczesnej cywilizacji wzrost wynagrodzenia z reguły powoduje wzrost wydajności pracy.
Współrzędne czasowo-przestrzenne lub też odpowiadające im nazwy epok lub regionów pełnią w takim twierdzeniu funkcje zastępcze , tzn. zastępują nieznane składniki warunku wystarczającego wyjaśnianego następstwa (których nie udało się wykryć) i umożliwiają sformułowanie prawdziwego zdania ogólnego.
Warunki czasowo-przestrzenne nie tylko pełnią w generalizacjach historycznych funkcje zastępcze wobec brakujących składników zależności ogólniejszych umożliwiając sformułowanie prawdziwego zdania, ale także jeśli trafnie charakteryzują zasięg prawidłowości dostarczają pewnych wskazówek co do zasięgu występowania nieznanych czynników tej prawidłowości.
Trudności eliminacji czynników wspólnych pewnym zakresom i zagadnienie ciągów genetycznych
W naukach społecznych występuje trudność, która m.in. utrudnia uzasadnianie twierdzeń uniwersalnych.
Nie jesteśmy w stanie ocenić znaczenia jakiegoś czynnika C dla zajścia zdarzenia B nie tylko wtedy, kiedy C występuje łącznie z inną przyczyną zjawiska B (np. z A), ale także i wtedy, kiedy czynnik C wspólny jest (oddziałuje na) wszystkim przedmiotom czy zdarzeniom w ramach populacji dostępnej badaniom. Np. psychologowie do niedawna nie byli w stanie nic powiedzieć o zależności funkcjonowania człowieka od natężenia siły przyciągania, a to dlatego, że nie znano żadnego człowieka, który by temu przyciąganiu nie podlegał.
Stanisław Ossowski wprowadza pojęcie systemu izolowanego, czyli zakresu rzeczywistości, na który oddziaływa pewne ważne wydarzenie historyczne. Wydarzenia historyczne, ze względu na które traktujemy jakiś zbiór jako system względnie izolowany, mogą być różnego rodzaj, np. mutacja genów, w wyniku której powstał homo sapiens, najazd obcego plemienia, który spowodował wytworzenie się rasy mieszańców.
Aby w poszukiwaniu praw ogólnych uwolnić się od liczenia z czynnikami genetycznymi i od wyjaśnień ogólnych zawierających terminy jednostkowe, trzeba sięgnąć poza granice względnie izolowanego systemu zjawisk (np. poza krąg kultury chrześcijańskiej). System względnie izolowany to zbiór zdarzeń lub ludzi połączonych wspólnotą specyficznej relacji wobec jakiegoś zdarzenia jednostkowego, a mianowicie znajdujących się w tej samej relacji podlegania wpływom, bycia w zasięgu oddziaływania jakiegoś jednostkowego zdarzenia historycznego.
Praca pochodzi z serwisu www.e-sciagi.pl