Zygmunt Krasi˝ski Dzie a literackie(1)


Zygmunt Krasiński Dzieła literackie

Wybór: Paweł Hertz

Opracowane na podstawie książki Zdzisława Libery Zygmunt Krasiński

Niemałą cześć dorobku twórczego Krasińskiego stanowią wiersze liryczne.

Są to wiersze religijne, historiozoficzne, refleksyjne i miłosne. Dominuje w nich smutek i gorycz.

Zofia Szmydtowa zauważa, iż w lirykach Krasińskiego nastrój stanowi daleki akompaniament myśli, a obrazowe przenośnie i porównania stanowią jej ilustrację.

Utworem, w którym ostatecznie wyłożył Krasiński swój program ideowo- społeczny były Psalmy przyszłości. Charakteryzują one ich autora jako przeciwnika rewolucji ideologa szlacheckiego.

Opracowane na podstawie książki Ziemowita Miedzińskiego Osobowość i przyszłość. Zygmunt Krasiński na tle historiozofii romantycznej i polskiej filozofii narodowej.

Historiozofia i prowidencjalizm:

Szczególnie uprzywilejowaną dziedzinę zainteresowań Zygmunta Krasińskiego stanowiła filozofia dziejów. Refleksją historiozoficzną obejmował przede wszystkim epoki przełomowe, pozwalające dostrzegać zmagania dwóch sił na scenie dziejowej, jednej- odchodzącej w przeszłość i drugie- dopiero krystalizującej się.

Epoki przełomowe wiele znaczyły dla Krasińskiego, ponieważ dotyczyły ruchu, rozwoju i celu historii. Szczególna wagę przywiązywał do dwóch momentów granicznych na drodze dziejowej: zwycięstwa ducha chrześcijańskiego nad pogańskim Rzymem i do rewolucji francuskiej.

Ujmował rzeczywistość dziejową z perspektywy ideału, ponieważ pragną przenikania zasad etycznych do rozwoju historycznego. Połączył relację człowieka i absolutu z koncepcją procesu dziejowego. Interesowało go zagadnienie stosunku miedzy Stwórcą a jednostką ludzką w toku formowanie dziejów.

Główny bieg wydarzeń historycznych według Krasińskiego zależał od planów opatrznościowych, przenikających idee, cele i zamiary jednostek ludzkich i całych narodów. Prowidencjalizm Krasińskiego nie przekreślał występowania wolnej woli, w wyniku czego, historia często objawia oblicze tragiczne.

Tragizm przenikający życie wszystkich pokoleń nie degraduje jednak człowieka, ale pozwala mu rozwijać wszystkie strony natury ludzkiej.

Walka dobra i zła:

Zygmunt Krasiński obserwował starcie między sprzecznymi siłami dobra i zła i wierzył w ostateczny triumf dobra.

Zło traktował jako niezbędne ogniwo w procesie historycznym.

Idee cierpienia i ofiary zaczerpnął od Ballanche'a, traktującego cierpienie jako jedyny środek ułatwiający zdobycie wyższych wartości przez ludzkość obciążoną grzechem pierworodnym.

Krasiński reprezentował pogląd, upatrujący w upadku ludzkości konieczny warunek postępu. W toku historii ludzkość wydobywa się z licznych błędów i cierpienia. Cierpienie pełni funkcje oczyszczającą, pozwala dotrzeć do wyższych wartości.

W wizji Krasińskiego cierpienie łączyło się z misją dziejową narodu polskiego, analogicznie do Męki Pańskiej. Upadek ojczyzny rozpatrywał jako ofiarę za grzechy świata. Cierpienie spełniało funkcję odkupicielską, miało przygotować odnowę ludzkości.

Podobny tok myślenia prowadził do mesjanizmu.

Krasiński twierdził, że Polska najlepiej realizowała ideę miłości. Rosła w potęgę nie przekraczając praw boskich i ludzkich. Poeta zakładał, iż cierpienie wyróżniło Polaków od pozostałych narodów i miało przygotować Polskę do duchowego zjednoczenia z Bogiem.

Rewolucja w ujęciu Zygmunta Krasińskiego:

Cała twórczość Zygmunta Krasińskiego wskazuje na to, że zmagał się nieustannie z problemem rewolucji. Poeta doświadczył owoców rewolucyjnego zrywu lutowego, tragedii rabacyjnej i Wiosny Ludów. Rewolucja stała się ośrodkiem jego myślenia o świecie. Przerażała widmem katastrofy, ale jednocześnie była nieunikniona. Takie myślenie o rewolucji wypływało z silnie przeżywanych treści chiliastycznych. Chiliazm traktował rewolucje jako element niezbędny i wartość samą w sobie.

Pod wpływem wyobrażeń chiliastycznych poeta sięgała do schematu apokaliptycznego.

Chiliazm propagował aktywizm, nie tylko oczekiwał wielkiej przemiany, ale też wzywał do czynnego uczestnictwa w tym dziele.

Tragizm Krasińskiego polegał na dostrzeganiu nieuchronności rewolucji. Rozumiał położenie ludu i nie zamykał oczu na wady swojej sfery arystokratycznej i szlacheckiej, uznając słuszność wielu roszczeń chłopskich.

Mimo to Krasiński pokładał wielkie nadzieje w szlachcie jako elemencie patriotycznym i religijnym. Marzył o odrodzeniu ojczyzny przeciwnej ideowo imperium moskiewskiemu i reformom radykalnym. Walkom klasowym przeciwstawiał hasło odrodzenia molarnego jako najlepszej drogi do doskonałości indywidualnej i zbiorowej.

Ewolucja postawy Krasińskiego wobec rewolucji przebiegała od zacierania wizji tego zrywu, wpisanego w tragiczny krąg historii, do krytyki antyrewolucyjnej.

Od przełomu lat trzydziestych i czterdziestych Krasiński wyznawał poglądy, iż postęp ludzkość, nieosiągalny na drodze rewolucyjnej, urzeczywistni jedynie porządek ewolucyjny, oparty na założeniach organicznych. Inaczej mówiąc do realizacji celów szlachetnych miły służyć jedynie środki moralne.

Naród jako wspólnota duchowa:

Zygmunt Krasiński ujmował naród jako niezbędny element ludzkości, realizujący plany opatrznościowe. W swej filozofii ducha rozróżniał: ducha, duszę i ciało. Te trzy elementy wyraźnie uzewnętrzniają się w przypadku jednostki ludzkiej, składającej się z ciała, czyli bytu, duszy, czyli myśli i ducha, czyli osobowości.

W procesie rozwojowym postaci myśli i bytu dążyły do zespolenia się w ducha. Krasiński wierzył, że kiedy byt uzyska pełną świadomość, a myśl stanie się bytem, czyli urzeczywistni się w czynie, duch uzyska nieśmiertelność, czyli stanie się duchem pełnym, całkowicie świadomym i twórczym.

Krasiński pojecie narodu rozumiał jako ducha obdarzonego szczególną misją. Naród był dla niego ciałem ducha, a więc realizował myśl nadprzyrodzoną zgodnie z posłannictwem boskim.

Krasiński sadził, że wszystkie narody są niezbędne, gdyż tworzą organicznie powiązaną całość, są podmiotem historii i kształtują dzieje.

Podobnie jak każdy duch także naród zdobywa nieśmiertelność dzięki aktywności. Dlatego śmierć okazywała się zjawiskiem przejściowym, a każdy upadek zapowiadał przejście na wyższy szczebel ewolucji.

Zygmunt Krasiński twierdził, iż wzmocniony duch narodu zdobędzie świadomość swojej prawowitości, nietykalności i samodzielności.

Dzięki Edmundowi Burke'owi upowszechniła się koncepcja narodu, jako całości organicznej.

Krasiński widział w narodzie jako organizmie, niepowtarzalną całość o specyficznych właściwościach i celach, a przy tym każdy naród rządził się prawami zindywidualizowanego organu ludzkości.

Krasiński przywiązywał dużą wagę do religii jako czynnika integrującego w organiczną całość. Sens religii widział w oddziaływaniu społecznym, przenikniętym solidarnością prowadzącą do całości organicznej. Na takim podłożu tworzyły się warunki organicystycznego postępu, polegającego na współpracy wszystkich stanów i grup społecznych.

Krasiński akcentował też sprawę miłości jako najsilniejszej więzi, decydującej o kształtowaniu się organizmu społecznego.

Krasiński uważał również, że duch narodu może istnieć poza państwem. Państwo może więc zginąć, ale naród przetrwa jako dzieło pochodzenia boskiego.

Lud i szlachta w drodze do syntezy:

W ogłoszonych w 1845 roku Psalmach przyszłości Zygmunt Krasiński apelował o współpracę szlachty i chłopów. Niechętnie odnosił się do podsycania nienawiści, a utożsamiając polskość z doskonałością moralną, nie akceptował jakiejkolwiek formy terroru czy zbrodni. Szlachcie, która dla Krasińskiego stanowiła symbol trwałości organizmu społecznego, powierzył przywództwo narodowe, a także krzewienie najżywotniejszych wartości duchowych, zwłaszcza wierności wobec tradycji rycerskich, rozwijanie zasad wiary katolickiej i tradycyjnego systemu moralności. Szlachta jednak nie powinna zamykać się w granicach stanowych, ale otwierać się na solidarny związek z ludem.

Czyn u Krasińskiego:

Krasiński akcentował rangę etycznej zasady czynu jako samodzielnej działalności człowieka, a także znaczenie woli w tym procesie. Czyn łączył się z aktywnym kształtowaniem sfery społecznej. U podstawy czynu leżało dzianie świadome, realizujące ideały dobra, prawdy i piękna. Motorem czynów u Krasińskiego była wolna wola, zgodna z sumieniem i dobrowolnie zharmonizowana z wolą nadprzyrodzoną.

Poeta przypuszczał, że realizacja pełnej wolności, polegającej na całkowitym zjednoczeniu woli ludzkiej z wolną nadprzyrodzoną, nastąpi w przyszłości, w okresie urzeczywistnienia się Królestwa Bożego na ziemi.

W swojej historiozofii Zygmunt Krasiński zachował wierność strukturze triadycznej, dzieląc czas historyczny na trzy oddzielne epoki. Za symbol odpowiedniego etapu dziejowego przyjmował jedną z osób Trójcy Świętej.

Wstęp do Przedświtu Krasiński przepoił optymistyczną nadzieją na bliskie spełnienie się nowej ery dziejowej, chociaż zapowiadał, że dojście do niej prowadzi poprzez bój apokaliptyczny z antychrystem.

Wypadki galicyjskie i późniejsze rozruchy rewolucyjne Wiosny Ludów pogrążyły autora Przedświtu w rezygnacji. Stracił on nadzieję na bliskie urzeczywistnienie się nowej epoki. Najbardziej zachęcał do budowania trwałych postaw etycznych, umożliwiających tworzenie wielkości duchowej narodu.

Kwestia odbudowy Polski łączyła się u Krasińskiego z teorią metempsychozy (reinkarnacji). Teoria ta wyrażała niezgodę na wieczne potępienie jednostek i propagowała konieczność harmonii miedzy czynnikiem duchowym a cielesnym, stanowiącej warunek rozwoju prowadzącego w efekcie do Stwórcy. Metempsychoza wzmacniała wiarę w cel finalny, czyli przyszłe przeanielenie jednostek i większych zbiorowości, a także budziła nadzieje na lepszą przyszłość całego gatunku.

Poeta wierzył, że Polska po w chwili zmartwychwstania odrodzi się do nowego życia przepojonego pamięcią dawnego istnienia, a tym samym uzyska podwójną świadomość i mądrość.

Mesjanizm narodowy u Krasińskiego:

Zygmunt Krasiński rozwijał podstawowe koncepcje mesjanistyczne głoszące konieczność chrystianizacji i oparcia stosunków międzynarodowych na zasadach moralnych. Uzasadniał dziejową misję Polski przede wszystkim jej krzywdami historycznymi Rozpatrywał posłannictwo Polski, porównując cierpienia zniewolonego narodu do męki Chrystusa.

Mesjanizm narodowy rozbudzał nadzieje zwycięstwa dobra nad złem, gdy przychodziły okresy przełomowe dla narodu. W przypadku Polski mesjanizm był reakcją na klęski polityczne; utrwalał jednocześnie dogmat o nieśmiertelności narodu.

Utwory:

Bóg mi odmówił tej anielskiej miary

Wiersz jest w pewnym sensie wyznaniem.

Podmiot liryczny żali się, że nie potrafi dźwięków swojej duszy zamienić w piękne słowa, co jest jednoznaczne z tym, iż uważa się za słabego poetę. Nazywa siebie nawet „wierszokletą”.

Tajemnice jego artystycznej duszy zna jedynie on sam i Bóg.

Jak anioł spadły, leżący w piękności...

Podmiot liryczny wiersza ukazuje nam obrazy upadłego Rzymu, porównując go do upadłego anioła ukaranego przez Boga. Wspomina postać Memnona- kolosy Memnona stojące nad brzegiem Nilu wydawały z siebie żałosne odgłosy, gdy tylko padły na nie promienie słoneczne.

Żałobny klimat utworu potęgują opisy opustoszałego miasta, które przypomina wielkie cmentarzysko pełne grobowców i ruin: „tu żywych nie patrz - tu umarłych włości”, „pałace dumnych, w żółty piasek wryte”, „kościoły bogów, na szczątki rozbite”.

Czas zmienił miejsce świetności w rumowisko, „poćwiartował posągi cezarów”, „zmienił Forum na błotnisty parów”.

Nad tym wielkim cmentarzyskiem sterczą jedynie kolumny korynckie.

Hymn

Wiersz rozpoczyna uroczysta apostrofa do Matki Boskiej, powtarzająca się w każdej kolejnej strofie.

Utwór jest prośbą, ale jednocześnie hymnem pochwalnym dla matki Boskiej.

Podmiot liryczny prosi matkę Boską, aby zlitowała się nad Polską i roztoczyła nad nią tęczę swej opieki.

W drugiej zwrotce podmiot liryczny wychwala cnoty Matki Boskiej, ale jednocześnie zwraca uwagę na jej człowieczeństwo związane z rozpaczą i cierpieniem.

Trzecia zwrotka jest błagalnym wezwaniem do Matki Boskiej o uchronienie ludzi od ognia piekielnego, a co za tym idzie pokonanie śmierci w sensie fizycznym.

W ostatniej zwrotce podmiot liryczny mówi, iż świat podzielił się na dwie części, z których żadna nie modli się do Maryi. Jedynie Polska cierpiąca składa błagalne modły do Matki Boskiej.

Każdą zwrotkę utworu rozpoczyna anafora „Królowo Polski, Królowo Aniołów”, która podkreśla wagę owej specjalnej opieki, którą Matka Boska roztacza nad Polską. Powtarzają się równię z wersy kończące każdą zwrotkę utworu: „Bądź nam aniołem, teraz i na wieki”. Zwrot ten jest jakby podsumowaniem wszystkich kierowanych wcześniej do Matki Boskiej modlitw i próśb.

Ledwom cię poznał, już cię żegnać muszę...

Wiersz poświęcony jest rozłące z ukochaną.

Podmiot liryczny ubolewa nad tym, że po rozstaniu jego ukochana już nigdy nie będzie szczęśliwa. Jego łza jest niewidoczna dla oczu innych ludzi, ponieważ płacze jego zranione serce. Czuje smutek i gorycz swój i swojej ukochanej. Ciąży mu on niczym korona cierniowa.

Na końcu podmiot liryczny stwierdza, że dwie kochające się dusze złączone są na wieki i tak naprawdę w sferze ducha nie ma pożegnania.

Poeta

W pierwszych wersach utworu podmiot liryczny ukazuje nam swój stosunek do świata. Mówi, że wierzy w miłość i nadzieję, ale wie również, że na świecie jest wiele zła i cierpienia, przed którym nie można uciec. Według podmiotu lirycznego los człowieka jest przesadzony i wiedzie nas przez mękę do zguby. Daremne są wszelkie próby zdobycia sławy i rozgłosu.

Wiersz przesycony smutkiem i goryczą pełen jest tragicznych obrazów śmierci i pobojowiska. W opisywanym przez podmiot liryczny świecie kat układa z trupów arkady i kolumny, wszędzie czerwono jest od krwi i biało od kości ludzkich.

W tym krajobrazie ogólnego zniszczenia swojego miejsca poszukuje również poeta, który może jedynie wybierać pomiędzy śmiercią i życiem w niesławie, naznaczony piętnem bojaźni i chęcią zachowania życia za wszelką cenę.

Poeta, który odwrócił się od własnego narodu jest zdrajcą, któremu nie dane są ani spokojna śmierć ani spokojne życie. Gorycz jego hańby zniszczy go pozbawi wartości takich jak piękno, miłość i wiara. Dopiero po śmierci, kiedy stawiane są pomniki ku czci poległych, które mają zatrzymać czas, pieśń poety może zabrzmieć na nowo.

Pod Chrystusem w niebo wstępującym

Podmiot liryczny opisuje sytuacje wniebowstąpienia Jezusa Chrystusa do nieba.

Jezus jawi nam się nie jako umęczony i cierpiący, lecz jako wzniosły, wyzwolony „świetlany duch”. Jego ręce wzniesione są ku niebu- wiecznej nadziei wierzących.

Kampania rzymska

Podmiot liryczny wspomina krainę swej młodości- Kampanię. Świat, w którym był wolny, szczęśliwy, kochany i kochający. Wspomina czas, w którym przemierzał na koniu bezkresne stepy, będące dla niego rajem na ziemi. Wiersz pełen jest obrazów szczęścia, ale szczęścia wspominanego. Szczęścia, które już nie wróci, choć podmiot liryczny bardzo chce jeszcze raz przywołać je w pamięci.

Nazwa Kampania pochodzi od łac. Campania felix, co znaczy "szczęśliwy kraj".

Kampania jest, więc jednocześnie synonimem szczęścia, które opisuje podmiot liryczny.

Nad miastem chmury apokaliptyczne...

Podmiot liryczny wiersza opisuje przebieg bitwy, jaka toczy się w Wiedniu. Są to bardzo dokładne i tragiczne opisy upadającego miasta, które wypatruje w oddali odsieczy Jana III Sobieskiego.

Data umieszczona pod tekstem (1848) sugeruje, iż opisywane wydarzenia to Wiosna Ludów, w tym konkretnym przypadku zrywy rewolucyjne w Wiedniu.

W wierszu ukazane są obrazy brutalnych walk ulicznych. Autor dynamizuje utwór wymieniając szereg rzeczowników związanych bezpośrednio z walką, takich jak: waśń, ogień, gwałt, mordy, tłum, zgiełk, strach, krew.

Rzeczowniki: krew i płomień powtórzone zostały w tekście kilka razy, w celu uwydatnienia tragizmu opisywanych wydarzeń.

Zgubione miasto zwraca swe oblicze w stronę Kalenbergu- wzgórze pod Wiedniem. Z tego miejsca w 1683 roku Król Polski Jan III Sobieski dowodził zwycięską bitwą z Turkami o Wiedeń.

W obecnych okolicznościach Sobieski nie przybędzie pod Wiedeń z odsieczą. Wers: „Na dziś o Wiedniu Sobieskiego nie ma!” powtarza się na końcu każdej strofy.

Wiedeń- wspaniałe miasto Cesarstwa Austriackiego upada i nikt nie może temu zapobiec. Podmiot liryczny przewiduje, że nie ma poranku dla Wiednia. Ze wspaniałych pałaców i domów pozostanie jedynie pustynia.

Mord elektrycznym prądem się rozpostrze...

Podmiot wiersza występuje w roli proroka, który przepowiada zagładę ludzkości. Obrazy ukazane w wierszu, to jakby apokaliptyczne wizje przyszłości, w której rodziny będą odwracać się przeciwko sobie, stając się w końcu bezrozumnymi zwierzętami. Ludzkość odwróci się od Boga, w wyniku czego, będą umierali za życia. Ich dusze będą martwe niczym rozkładające się w grobie ciała. Umrze cała natura, księżyc, gwiazdy i słonce.

Nastrój wiersza jest pesymistyczny. Nie ma w nim wzmianki o nadziei. Są tylko wszechobecne cierpienie i grzech.

Nim słonce wejdzie, rosa wyżre oczy!

Podmiot liryczny wiersza wyraża nadzieje na wolną, niepodległą i zwycięską Polskę. Wróży jej wielkość, lecz wątpi w to, że zobaczy to na własne oczy. Wie, że droga do wolności jest jeszcze długa i zdaje sobie sprawę z tego, że to inni będą oglądać te wspaniałą ojczyznę.

Wers „Nim słońce wejdzie, rosa wyżre oczy!” powtórzony został w tekście cztery razy, na końcu każdej strofy. Wyraża on pesymizm podmiotu lirycznego i brak wiary w możliwość zobaczenia wolnej Polski.

Cokolwiek będzie, cokolwiek się stanie...

Wiersz jest optymistycznym proroctwem, w którym podmiot liryczny przepowiada zmartwychwstanie Polski i nadejście sprawiedliwości. Anafora „jedno wiem tylko” powtórzona w tekście trzy razy wyraża nadzieje, a nawet pewność podmiotu lirycznego, co do przepowiadanej sytuacji.

Poematy:

Psalm wiary

29. A odpowiadając Jezus rzekł im: błądzicie nie będąc świadomi pisma ani mocy Bożej.

30. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić, ani za mąż chodzić będą, ale będą jako aniołowie Boży w niebie.

31. A o powstaniu umarłych nie czytaliście, co wam powiedziano od Boga mówiącego:

32. Jam jest Bóg Abrahamów i Bóg Izaaków I Bóg Jakubów? Bóg nie jest ci Bogiem umarłych, ale żywych.

Św. Mateusz, rozdz. XXII

47. Pierwszy człowiek z ziemi ziemski, wtóry człowiek sam Pan z nieba.

48. Jaki jest ten ziemski, tacy też i ziemscy, A jaki jest niebieski, tacy też będą niebiescy.

Św. Paweł, List 1 do Koryntian, rozdz. XV.

Podmiot liryczny utworu wyraża swoją nadzieję na zmartwychwstanie człowieka po śmierci.

Mówi o tym, iż jego Duch pozostanie na zawsze żywy, choć ciało ulegnie zagładzie.

W postawie i poglądach podmiotu lirycznego widoczna jest ogromna wiara a Boga i wspaniałe, rajskie życie po śmierci. Życie na ziemi jest dla niego jedynie drogą do wieczności. Tego życie jednak nie możemy zaprzepaści, ponieważ zostało ono nam dane przez Boga i Bogu powinniśmy je powierzyć. Żyjąc na ziemi niesiemy krzyż, będąc przykładem dla tych, którzy w Boga nie wierzą.

W Psalmie wiary taką wierną duszą dążącą do zbawienia przez cierpienie jest Polska. Naznaczona specjalną misją odkupienie zła na świecie porównana jest do Chrystusa, który umarł na krzyżu za grzechy ludzkości, a potem zmartwychwstał i wstąpił do nieba z wielką miłością w sercu, zostawiając na ziemi zły, ale zbawiony świat.

Psalm nadziei

16. A ja prosić będę Ojca, a innego pocieszyciela da wam, aby

z wami mieszkał na wieki.

17. Onego Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może,

bo go nie widzi ani go zna. - Lecz wy go znacie, gdyż u was

mieszka i w was będzie.

18. Nie zostawię was sierotami - przyjdę do was.

Św. Jan, rozdz. XIV

6. I widziałem drugiego anioła, lecącego przez pośrodek nieba,

mającego Ewangelią wieczną, aby Ją zwiastował siedzącym

na ziemi i wszelkiemu narodowi, i pokoleniu, i językowi, i ludowi.

Objawienie Św. Jana, rozdz. XIV

Podmiot liryczny wyraża przeciwstawiającą się wieszczym mrzonkom, potrzebę czynu. Mówi, iż niedługo zjawi się obiecywany pocieszyciel, którego ujrzą ci najbardziej umęczeni i biedni, z nadzieją patrzący w stronę nieba.

Podmiot jest częscią zbiorowości, która czeka na nadejście lepszych czasów. Ta zbiorowość ma nadzieję na odrodzenie się Polski, która niczym zmartwychwstały Chrystus uwolni się od gwoździ, ran i krzyża. Nadzieja i wiara dają motywację do walki o wolność. Psalm rozpoczyna się i kończy odezwą o potrzebie czynu, który jest jedyną drogą do odzyskania wolności.

Psalm miłości

1. Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, stałem się jako miedź brząkająca albo cymbał brzmiący.

2. I choćbym miał proroctwo i wiedziałbym wszystkie tajemnice i wszelką umiejętność, i choćbym miał wszystką wiarę, tak, żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, nicem nie jest.

Św. Paweł, List 1 do Koryntian, rozdz. XIII

W Psalmie miłości podmiot liryczny wzywa do czynu o cechach wyraźnie moralnych antyrewolucyjnych. Mówi o zbuntowaniu się przeciw złu, które dręczy nasz świat, ale odradza także atak na szlachtę polską, który byłby tylko niepotrzebnym rozlewem krwi.

Nowy świat trzeba budować na wartościach chrześcijańskich, takich jak miłość, zrozumienie i przebaczenie. W utworze mowa jest również o cudzie pojednania się ludu polskiego ze szlachtą, który dawałby nadzieje na zbawienie i odzyskanie wolności.

Kto szuka zbawienia w mordach jest zgubiony na wieki i splamione jest jego imię. Jedynie czysta ofiara pojednania i poświęcenia się szlachty dla ojczyzny może przynieść zbawienie.

Szlachta okrzyknięta jest kapłanem ludu, który bez leku ma poprowadzić swoją ojczyznę do zwycięstwa. Należy oprzeć się wszelkim pokusom zła, które mogą zniszczyć duha w narodzie polskim.

W Psalmie wyrażona jest nadzieja dla niepodległej i wolnej Polski, która przeciwstawi się wszelkiemu złu i zbawi nie tylko siebie, ale i cały grzeszny świat.

Pierre Simon Ballanche, franc. poeta i filozof, (1776-1847). Pisał dzieła historyczno-filoz., w których próbował uzgodni pojęcia chrystjanizmu (opatrzność, grzech pierworodny, zmartwychwstanie, pokuta) z ideami postępowymi. Pisał prozą poetycką, wyrażając się mistycznie i symbolicznie, na skutek, czego jego utwory są mało zrozumiałe.

Rabacja- była największym antyfeudalnym wystąpieniem na ziemiach polskich; wydarzenie to wpłynęło na stosunki chłopsko - szlacheckie w Galicji; przyczyniła się do klęski kolejnego zrywu narodowego tj. powstania krakowskiego.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wielkie dzieła literatury światowej nie są na ogółoptymistyczne, ale nie odbierają nadziei, ˙Wielkie
Markiewicz Henryk - Sposób istnienia i budowa dzieła literackiego
Motyw biesiady i jego funkcja w dziełach literatury polskiej, 2Motyw biesiady i jego funkcja w dzie˙
spis treści, 1 Artysta jako bohater dzie˙a literackiego XX wieku (dylematy sztuki)
Zygmunt Krasi˝ski (biografia)
Zygmunt Krasi˝ski Nie Boska Komedia (BN)
Zygmunt Krasi˝ski Nie Boska Komedia (plan akcji)
Zygmunt Krasi
Zygmunt Krasi˝ski Irydion (BN)
literatura staropolska, kochanowski dzie-a polskie, Jan Kochanowski
Topos wędrówki i doświadczeń wynikających z podróży w dziełach literatury polskiej i powszechnej, To
Znaczenie literatury dziecięcej w procesie wychowawczo dydaktycznym w wieku przedszkolnym (propozycj
TECHNIKA ROLNICZA literatura
Metaphor Examples in Literature

więcej podobnych podstron