Przypowieść- występuje narracja fikcyjna oparta na zasadzie prawdopodobieństwa. Występują w niej dwa poziomy znaczeń: z życia codziennego, drugi symboliczny. Znaczenie dosłowne i symboliczne łączy zasada analogii. Celem przypowieści jest uprzystępnienie zwykłym ludziom prawd teologicznych.
PRZYPOWIEŚĆ O MIŁOSIERNYM SAMARYTANINIE
Zbójcy napadli na człowieka i obrabowawszy go i okaleczywszy, pozostawili go na drodze. Przechodzili obok niego i kapłan i lewita, ale żaden z nich nie pomógł leżącemu. Dopiero Samarytanin widząc poszkodowaną osobę, opatrzył mu rany, wziął na swoje bydlę i zawiózł go do gospody gdzie się nim opiekował. Następnego dnia wyjechał i pozostawił gospodarzowi dwa denary, aby się nim zajmował odpowiednio. Jezus, pytając się uczonego o to, kto okazał się bliźnim, usłyszał odpowiedź że jest to Samarytanin. Jezus nakazał mu naśladować tego człowieka: „I ty czyń podobnie”. Sensem tej przypowieści jest odkrycie, że dobroć i miłość ludzka nie mierzy się według sprawowanej funkcji religijnej, ale według czynów do drugiego człowieka. Miłosierny okazał się Samarytanin, czyli przedstawiciel ludu uznawanego przez Żydów za heretyków. Kapłan i lewita to osoby pobożne, które powinny być swoistym wzorem do naśladowania i bez wahania powinny udzielić pomocy. Dzieje się jednak inaczej, nie liczy się dla nich dobro innego człowieka, ale to, że się spieszą na odprawienie praktyk religijnych. Jezus w tym przypadku uczy, że zewnętrzne praktyki nie są tak ważne jak człowiek i jego dobro. Przypowieść tę można interpretować jako krytykę dewocji. Jest ona rozwinięciem przykazania. Należy się bowiem okazać bliźnim dla każdego człowieka, w szczególności do tego, który potrzebuje pomocy, cierpi. Narodowość człowieka, tudzież wyznawane przez niego różne poglądy religijne nie mają w tym przypadku żadnego wpływu na to, czy udzielić pomoc czy tez nie. Każdy człowiek pochodzi od jednego Boga i wszyscy ludzie są dla siebie braćmi, którzy powinni sobie wzajemnie pomagać.
Nawiązanie do obrazu Vincenta van Gogha
Obraz prezentuje scenę z przypowieści o miłosiernym samarytaninie. Na głównym planie widzimy Samarytanina, który udziela bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi. Bierze go w swoje ramiona i wsadza na swojego konia, aby mógł go zawieść do gospody. W oddali widać dwie inne postaci, które przeszły obojętnie obok poszkodowanego i nie udzieliły mu pomocy. Są to najprawdopodobniej Kapłan i Lewita. Widać też, że potrzebujący człowiek wymagał pomocy. Był niemal całkowicie ogołocony a jego rysy twarzy przedstawiają cierpienie.