Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie
Pewnego razu nieznajomego człowieka napadają zbójcy i porzucają go na pół umarłego na drodze na pewną śmierć. Nie zwracają na niego żadnej uwagi przechodzący tuż obok żydowski kapłan i Lewita, chociaż oboje uważani są za ludzi bardzo pobożnych.
Rannemu pomocy udziela jedynie Samarytanin, choć Żydzi jako naród pogardzali Samarytanami. Mężczyzna zabiera rannego człowieka do pobliskiej gospody, gdzie płaci za sprawowanie nad nim opieki, nocleg i jedzenie. W tej przypowieści Samarytanin jest ukazany jako wzór do naśladowania dla uczniów Chrystusa.