Wypalenie jest ogólną nazwą dla pewnych błędnie zdefiniowanych typów kryzysu. Jest rozmytym zbiorem symptomów, lub rozmytym zbiorem ludzi ujawniających te symptomy. W obydwu przypadkach mamy do czynienia ze zbiorami, które częściowo się pokrywają ze zbiorami sąsiednimi. Czym jednak jest zbiór rozmyty? Nie wchodząc w szczegóły, możemy powiedzieć, że zbiór jest grupą, elementów, co do których nie ma żadnej wątpliwości, że przynależą do tej właśnie grupy. Przykładowo zbiór liczb parzystych składa się ze wszystkich liczb podzielnych przez 2. Zbiór Skandynawów składa się ze wszystkich Szwedów, Norwegów, Duńczyków, Finów i Islandczy-ków. Zbiór wyrazów czteroliterowych składa się ze wszystkich wyrazów mających cztery litery. A co z kwiatami? Większość ludzi zgodzi się co do tego, że róża jest kwiatem, co jednak począć z kwiatostanem kasztanowca? Jeśli chodzi o sport, z całą pewnością tenis jest sportem, co jednak z szachami? Albo wyobraźmy sobie zbiór ludzi wysokich — w jaki sposób określić granicę? Mamy tu więc do czynienia ze zbiorami, do których przynależność jest kwestią indywidualnej oceny;] są to więc tzw. zbiory „rozmyte" — pewne ich elementy zajmują centralną pozycję, inne są bardziej peryferyjne i równie dobrze mogą należeć do zbiorów sąsiednich. Według mnie właśnie z tym mamy do czynienia w przypadku składowych wypalenia. Ludzie, którzy według mnie znajdują się w stanie prototypowego procesu wypalenia, wykazują do pewnego stopnia jedną, lub więcej (a zazwyczaj wszystkie) z następujących cech, które proponuję tymczasowo uznać za symptomy kluczowe przyznając, że określeniom brak jest precyzji:
Hyper- lub hypoaktywność j
Poczucie bezradności, depresji i wyczerpania
Niepokój wewnętrzny
Obniżona samoocena, zniechęcenie
Pogarszające się lub złe relacje społeczne 2
Aktywne pragnienie dokonania zmiany (cecha odróżniająca i
jednostki wypalone od ludzi odczuwających żal po stracie)
Tradycje badawcze istotne dla zrozumienia
zjawiska wypalenia
Ten dość luźno zdefiniowany syndrom był opisywany i badany w wielu różnych tradycjach badawczych. W rzeczywistości, osoby zajmujące się zjawiskiem wypalenia ponownie odkryły coś, co już od dawna było znane pod innymi nazwami. Do dziedzin zajmujących się wypaleniem możemy zaliczyć:
— Teorię kryzysu
— Frustrację i agresję
— Reaktancję i wyuczoną bezradność
— Teorię pobudki
— Psychosomatykę
— Psychologię konfliktu
Oczywiście niemożliwe jest omówienie całej literatury z zakresu wymienionych dziedzin. Każdej z nich należy się jednak kilka słów komentarza.
„Rezygnacja z ważnego celu powinna dać takie efekty jak: apatia, ograniczenie dążeń, utrata koncentracji i. zwiększona podatność na dystraktory - wzorzec zachowań niezwykle podobny do występują-cego w depresji.
Na stresory, które zagrażają więziom społecznym i emocjonalnym i/albo podtrzymaniu statusu społecznego, można zareagować w sposób bierny lub aktywny. Radząc sobie z nimi aktywnie człowiek ma poczucie, że walka z zagrożeniem jest czymś koniecznym i wykonalnym (przewaga reakcji obronnej). Pasywne radzenie sobie z zagrożeniem można scharakteryzować jako reakcję poddania się po przeżyciu doświadczeń bezsilności i/lub bezradności (przewaga reakcji zachowawczych i wycofania). Próby aktywnego radzenia sobie bez odnoszenia sukcesów, nieustanna' walka bez nagrody, udaremnianie prób kontrolowania ważnej sytuacji oraz wygórowane lub przytłaczające wymagania dotyczące umiejętności adaptacyjnych to prawdopodobnie krytyczne doświadczenia, które wywołują uczucia irytacji, gniewu, frustracji i niezadowolenia. Być może, w trakcie przeżywania tego rodzaju doświadczeń, aktywowane są obydwie osie stresu, tzn. system współczulno-nadnerczowo-rdzeniowy oraz system przysadkowo-nadnerczowo-korowy. Mogłoby to sugerować (...), że jednoczesna aktywacja tych dwóch systemów odgrywa istotną rolę w powstawaniu braku równowagi neurohormonalnej, która z kolei oddziałuje na system sercowo-naczyniowy. Z drugiej strony, uważa się, że bierny sposób radzenia sobie [ze stresorami]7 w połączeniu z uczuciami bezsilności i beznadziejności aktywuje jedynie system przysadkowo-nadnerczowo-korowy, zwiększając w ten sposób podatność na infekcje i rozwój chorób. Zazwyczaj, mamy do czynienia z kompletnym wyczerpaniem, które, w przeciwieństwie do miłego znużenia odczuwanego po osiągnięciu sukcesu, cechuje się przygnębię-niem oraz obniżeniem zdolności. Poczuciu niemożności i zmęczenia towarzyszy stan napięcia. Wyczerpanie i słabość nie ustępują nawet po głębokim i spokojnym śnie. Typowa jest paradoksalna niemożność zrelaksowania się i snu. Pojawiają się skargi n zmęczenie, osłabienie i brak ochoty do podjęcia jakiejkolwiek aktywności. W większo-ści przypadków współwystępuje to z silnym niepokojem. Nastrój nie jest otwarci* depresyjny, ale cechuje go spłycenie, brak energii, pustka i apatia. Wszystko przekracza siły danej osoby i nakłada na nią zbyt wielkie wymagania. Uwaga jest często skierowana na własne ciało. Pojawiają się tendencje hipochondryczne i płaczliwość ze skargami mającymi przeważnie rozlany charakter. Autonomia odnosi się do poczucia, że można robić to co się chce, nie trzeba robić tego czego się nie chce i nie trzeba znosić tego czego się chce uniknąć. Aby rozpoczał się proces wypalania, musi nastąpić utrata najważniejszego, centralnego aspektu autonomii, albo też utrata musi mieć charakter bardzo rozległy, tzn. obejmować wiele różnych aspektów. kluczowa
w wypaleniu utrata autonomii wynika z wewnętrznego konfliktu, typu zbliżenie-unikanie lub unikanie-unikanie. Przykład konfliktu
zbliżenie-unikanie stanowić może policjant, który mając nadzieję na przyszły awans nie odchodzi z pracy, chociaż potrzebuje coraz więcej alkoholu, by poradzić sobie z codziennym stresem. Przykładu konfliktu unikanie-unikanie dostarczyć może dyrektor prywatnej kliniki, który choć zmusza sie do pracy, pracuje dalej, gdyż czuje, że nie może zostawić swoich pacjentów. Większość, lub wszystkie, z symptomów wypalenia można interpretować albo jako bezpośrednie efekty utraty autonomii, lub jako próby nie dopuszczenia do dalszego ograniczenia autonomii, jej odzyskania, skompensowania lub zmniejszenia subiektywnego wpływu jej utraty. Utrata autonomii jest warunkiem koniecznym, ale przypuszczalnie niewystarczającym by uruchomić proces wypalenia. Człowiek musi mieć do tego szczególne predyspozycje. Na najbardziej konkretnym, wręcz molekularnym, poziomie analizy docieramy do pojedynczych działań jednostki, zrozumieniu, co tak naprawdę dzieje się w życiu pojedynczych osób. Jednakże ćwiczenie, polegające na skonfrontowaniu danej osoby z doświadczaną przez nią rzeczywistością może być niezwykle kształcące (i terapeutyczne). Przykładowo, słyszałem nauczycieli skarżących się, że ich praca stała się nie do zniesienia z powodu problemów z dyscypliną w klasie, lub że „już nie są w stanie dłużej wytrzymać z uczniami Jednak przy bliższej analizie okazywało się że dokonywali degeneralizacii na podstawie zachowania dwóch, trzech uczniów i że odwoływali się do nielicznych sytuacji, w których rzeczywiście nie mogli sobie poradzić. To, co dla postronnego obserwatora mogłoby być niewinnym zdarzeniem, dla nauczycieli naabierało szczególnie osobistego znaczenia. Może pojawić sie przeszkoda utrudniająca osiągnięcie celu, co albo wymaga nieoczekiwanie dużych nakładów (utrudnienie osiągnięcia celu, albo całkowicie blokuje celu udaremnienie motywu innych przypadkach cel może zostać osiągnięty, jednak nagroda nie spełnia oczekiwań (niewystarczająca nagroda). Może się też zdarzyć, że wszystko na pozór wygląda dobrze, jednak nieoczekiwane negatywne efekty uboczne mogą zniwelować część lub całość tego, co zostało osiągnięte. Przykłady trzeciego rodzaju zaburzenia, czyli niewystarczającej nagrody, można łatwo znaleźć w literaturze przedmiotu. Nauczyciele skarżą się, ze bez względu na to, jak kreatywnie uczą, jedyne na co mogą liczyć, to odrzucenie. Można również znaleźć obojętność zwierzchników wobec „indywidualnych dokonań". Przykładowo, profile motywacyjne jednostek skłonnych do wypalania się mogą zawierać motywy, które same przez się są, szkodliwe. Tego rodzaju motywem, może być chęć udowodnienia sobie i światu, że nie jest się już dłużej słabym i wymagającym opieki dzieckiem. Nie wykluczone, że osoby skłonne" do wypalania się, w fazie planowania działania systematyczniej przeceniają (dającą poczucie szczęścia) moc epizodów działania zakończonych sukcesem i jednocześnie systematycznie nie doceniają (nie tak oczywistych) kosztów, które trzeba będzie ponieść. Tłumaczyłoby to „smutek zwycięzcy"- "zjawisko, które występuje, gdy osiąga się długo oczekiwany sukces: mianowanie na wysokie stanowisko, nominację profesorską lub nagrodę literacką Goncourtów. Co więcej, jednostki podatne na wypalenie mogą ujawniać nadmierne ambicje, sztywne skrypty życiowe czy koncepcję świata całkowicie zdominowaną przez_hipotezę sprawiedliwego świata. Wychowywanie, uczenie, leczeń i pielęgnowanie, doradzanie i pomaganie, a także sprzedawanie to czynności, w_których działa przewlekle specyficzny stres psychiczny wynikający z natury tych profesji, tj. z obciążen problemami uczniów, cierpieniem pacjentów, i wymaganiami klientów. Wskutek tego stresu i dodatkowych trudności, zwanych też uciążliwościami i w sytuacji odroczonej gratyfikacji może dojść do wyczerpania psychofizycznego, zwłaszcza emocjonalnego, obronnego dystansowania się zawodowego (depersonalizowania) obniżenia zaangażowania oraz satysfakcji zawodowej. Czynnikiem kluczowym dla rozwoju wypalenia jest zgeneralizowane doświadczenie niepowodzenia w zmaganiu się ze stresem i powstanie przekonania o niemożności skutecznego radzenia sobie z trudnościami, uciążliwościami, konfliktami i frustracjami w życiu zawodowym. Bardzo podobne do tego przeżycia jest doświadczenie niezgodności, czasem nawet rażącej sprzeczności pomiędzy oczekiwaniami zawodowymi a realiami zawodu. Konfrontacja marzeń z rzeczywistością może zakończyć się przeżyciem również uznanym za kluczowe w powstawaniu wypalenia, a jest nim rozczarowanie rzeczywistością, frustracja realizacji ideału zawodowego i utrata złudzeń. Wypalenie jest więc nie tyle bezpośrednim skutkiem przewlekłego stresu, ile stresu pracy niezmodyfikowanego własną aktywnością zaradczą. To zgeneralizowane przekonanie o niskiej skuteczności zaradczej jest także szczególnym rodzajem poczucia utraty kontroli nad sprzecznościami w układzie: oczekiwania własne podmiotu — wymagania otoczenia (osobiste normy i ideały zawodowe a realne warunki pracy i wymagania otoczenia w środowisku zawodowym). To kluczowe dla wypalenia doświadczenie jest różnie określane przez autorów odmiennych orientacji teoretycznych. Ludzie z większym poczuciem własnej skuteczności doświadczają mniej stresu. Sytuacje są uznawane za mniej stresogenne, gdy ludzie są przekonani
że mogą skutecznie radzie sobie ze stresem.
Wypalenia można wiec uniknąć gdy zachowuje się przekonanie że jest się skutecznym w osiągnięciu własnych celów zawodowych. Teoria skuteczności własnej odnosi się do konkretnego kontekstu,
dlatego też w badaniach nad wypaleniem należało ustalić rodzaj sytuacji, do których można odnieść kompetencję zaradczą w odniesieniu do zawodu. Cherniss (1993) wyróżnił trzy obszary w zawodach usług społecznych do których można odnieść poczucie skuteczności a są to:
a) sytuacje zadaniowe (przekazywanie wiedzy przez nauczycieli, wykonywanie iniekcji przez pielęgniarkę)
b) sytuacje interpersonalne (rozmowa z uczniem w sprawie jego zainteresowań lub trudności szkolnych, podtrzymanie pacjenta odczuwającego silny ból lub strach)
c) sytuacje organizacyjne (organizacja spotkań pozalekcyjnych, wyjścia do kina, wycieczki, organizacja klubu pacjenta, oddziału opieki dziennej).
Okazuje się, że ludzie są w różnym stopniu przygotowani do zadań z tych obszarów i mają różne doświadczenia w radzeniu sobie z nimi. Ważne jest, aby w badaniach nad wypaleniem, a także w przygotowaniu zawodowym i w pracy z osobami zagrożonymi wypaleniem zwracać uwagę na wszystkie te trzy obszary kompetencji. Reprezentantów tych profesji może charakteryzować stosunkowo wysoki perfekcjonizm, niska autonomia, niska tolerancia dla odmienności, nieakceptowanie dwuznaczności i zasady prawdopodobieństwa . Stąd w ich myśleniu, zwłaszcza u osób ze słabo wykształconym poczuciem własnej tożsamości i samo akceptacji, mogą pojawiać się irracjonalne przekonania o tym, że trzeba być lubianym i szanowanym przez wszystkich za wszelkie poczynania:
— powinno się być maksymalnie kompetentnym we wszystkich sferach działalności
— ludzie są niedoskonali, słabi, źli i zasługują na karę
— katastrofalne jest, gdy rzeczywistość nie zgadza się z oczekiwaniami
— ludzkie niepowodzenia mają swoją historię i zewnętrzne przyczyny
— nie znany jest jedyny i doskonały sposób rozwiązania wszystkich trudności i to jest straszne
-powinno się bardzo silnie przeżywać problemy innych ludzi, gdy działamy na rzecz ich dobra
-lepiej jest unikać trudności niż zmierzyć się z nimi.
Wypalenie pojawia się w sytuacji działania przewlekłego stresu charakrerystycznego dla zawodów społecznych. Stres ten zależy od realnego kontekstu wykonywania zawodów o podobnej (stres interakcji społecznej i zaangazowania osobistego) ale bardzo między sobą zróżnicowanej strukturze. Można więc dla rożnych zawodów, a nawetdla podspecjalnosci zawodowych wyodrębnić różne stresory i obszary obciążeń zawodowych oraz obiektywne warunki wykonywania zawodu pamiętając o płci i wieku oraz stażu pracy w danym zawodzie. Generalnie przewidujemy ze przyczyną wypalenia są czynniki srodowiskowe tj. stres zawodowy i cechy podmiotu a zwłaszcza mechanizmy dla których głównym mediatorem jest poczucie własnej skuteczności zawodowej. Niski poziom kompetencji zaradczych wyzwala typową dla wypalenia się obronę pod postacją depersonalizowania i obniżenia zaangazowania zawodowego, co w konsekwencji pogarsza efekty w pracy zawodowej i powoduje obniżenie poczucia osiągnieć osobistych w realizacji wyższych i wartościowych dla jednostki celów życiowych. Wypalenie się w zawodzie rozpoczyna się skrycie i bnie jest rozpoznawane przez osobę której dotyczy. Na początku pojawiają się zmęczenie, napięcie, drażliwość, hiperaktywność na zmianę z oznakami wyczerpania psychicznego. Zmęczeni i rozczarowani lekarze, nauczyciele pracownicy pomocy społecznej coraz trudniej znoszą wymagania klientów, rodziców, pacjentów, przełożonych. Pracują dużo, ale mało efektywnie. Narzekają na niewychowanych, leniwych, agresywnych uczniów, roszczeniowych klientów, niewdzięcznych i niesubordynowanych pacjentów, lub pacjentów stawiających zbyt duże wymagania, a nie widzą ze część tych ocen bierze się z poczucia własnej nieumiejętności poradzenia sobie z sytuacją zawodową.