Historia RFN (3) doc


Historia RFN

Brandt utworzył rząd w koalicji z liberałami. Rozpo­rządzał tylko niewielką większością — zaledwie 12 po­słów. 12 stanowisk ministerialnych objęli socjaldemo­kraci, w tym stanowisko kanclerza, ministra gospodarki l

— prof. Karl Schiller — oraz finansów — Alex Móller; ' w związku z ustąpieniem Móllera 12 maja 1971 r. oba te /ministerstwa połączono w ręku Schillera, którego pozycja w rządzie tym samym bardzo wzrosła. Trzy ministerstwa przypadły liberałom, w tym sprawy za­graniczne, które objął wicekanclerz Walter Scheel. Mi­nisterstwo Spraw Ogólnoniemieckich (Bundęsministe-rium jur gesamtdeutsche Fragen), na którego czele stał poprzednio Herbert Wehner (SPD), przemianowano na Ministerstwo Stosunków Wewnątrzniemieckich (Bun-desministerium fur innerdeutsche Beziehungen), objął je Egon Frankę (SPD). Ministerstwo Spraw Przesie­dleńców zniesiono, co stanowiło ważny krok w kierun­ku zerwania z polityką rewizjonizmu. Ministerstwo to pobiło poprzednio rekord, jeśli chodzi o liczbę zmian na stanowisku jego szefa. W ciągu 20 lat resort ten piasto­wało aż 9 osób: Hans Lukaschek (CDU), Theodor Ober-lander (BHE, następnie CDU), Hans-Joachim von Mer-katz (DP następnie CDU), Wolfgang Mischnick (FDP), Hans Kriiger (CDU), Ernst Lemmer (CDU), Johann-

-Baptist Gradl (CDU), Kai-Uwe von Hasscl (CDU) oraz Heinrich Windelen (CDU).

516

W expose wygłoszonym 28 października 1969 r. kan­clerz Brandt powiedział:

„Rząd ten wychodzi z założenia, że kwestie wynikające dla narodu niemieckiego z drugiej wojny światowej i ze zdra­dy narodowej popełnionej przez reżim hitlerowski mogą zna­leźć odpowiedź tylko w ramach europejskiej regulacji po­kojowej (...). Zadaniem praktycznej polityki w nadchodzących latach jest zachowanie jedności narodu w taki sposób, aby stosunki między częściami Niemiec zostały uwolnione od ich obecnego sparaliżowania (...). W 20 lat po utworzeniu RFN i NRD musimy zapobiec pogłębianiu się obcości w narodzie niemieckim, musimy więc próbować dojść przez uregulo­wane istnienie obok siebie do współistnienia (ilber ein gere-geltes Nebeneinander zu einem Miteinander zu kommen). Dotyczy to nie tylko Niemców, lecz ma znaczenie również dla pokoju w Europie i dla stosunków między Wschodem a Za­chodem (...)• Poza tym nie chcemy uszczuplać naszym ziom­kom korzyści z handlu międzynarodowego i wymiany kultu­ralnej (...). Prawnomiędzynarodowe uznanie NRD przez rząd federalny nie może wchodzić w rachubę. Nawet jeśli w Niem­czech istnieją dwa państwa, to nie stanowią one wzajemnie wobec siebie zagranicy; ich obustronne stosunki mogą być tylko szczególnego rodzaju. Nawiązując do polityki swego poprzednika rząd federalny oświadcza, że jego gotowość za­warcia wiążącego układu w sprawie wzajemnego wyrzecze­nia się użycia siły lub groźby jej użycia odnosi się również do NRD (...). Status miasta Berlina znajdującego się pod szcze­gólną odpowiedzialnością czterech mocarstw musi pozostać nienaruszony. Nie może to przeszkadzać poszukiwaniom ułat­wień komunikacji w Berlinie i do Berlina".

Dalej Brandt zapowiedział kontynuowanie rokowań ze Związkiem Radzieckim na temat wyrzeczenia się użycia siły. Zaproponował on też Polsce rokowania w nawiązaniu do wypowiedzi I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki z 17 maja 1969 roku. Ponadto podpisze on traktat o nierozprzestrzeniainiu broni nu­klearnej. Brandt wypowiedział się stanowczo za roz­szerzeniem Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej. Co się tyczy polityki wewnętrznej, to ogólną uwagę zwró-

517

cilo hasło Brandta, by „odważyć się na więcej demo­kracji" (mehr Demokratie zu wagen).

W expose Brandta nastąpiło dalsze złagodzenie ter­minologii, jeśli chodzi o politykę wschodnią. Po pierw­sze dopuścił on po raz pierwszy myśl, że istnieją dwa państwa niemieckie („Nawet jeśli w Niemczech istnie­ją dwa państwa..."), chociaż podkreślił, że dla RFN Niemiecka Republika Demokratyczna nis może być państwem zagranicznym. Po drugie zaniechał trady­cyjnej formuły, że ostateczne ustalenie granic może nastąpić dopiero w traktacie pokojowym. Nie chcąc wywoływać nadmiernej kontrowersji, nie wspomniał wcale sprawy granicy Polski na Odrze i Nysie, nato­miast wysunął bardziej ogólną formułę rozwiązania kwestii wynikających „dla narodu niemieckiego z dru­giej wojny światowej i ze zdrady narodowej popełnio­nej przez reżim hitlerowski". Oznaczało to zrzucenie winy za straty terytorialne na hitleryzm.

Brandtowi odpowiedział prezes frakcji parlamentar­nej CDU/CSU Rainer Barzel zapytując, jak godzi on oświadczenie o dwóch państwach niemieckich z kon­stytucją RFN i prawem samostanowienia narodu. Opo­zycja wita z zadowoleniem podjęcie rokowań z Pol­ską, ale bez współpracy z opozycją rząd nie osiągnie niczego, zwłaszcza w tej sprawie. Niemcy i Polacy po-winni żyć w zabezpieczonych granicach uzgodnionych swobodnie i cieszących się aprobatą obu narodów. W czasach podróży kosmicznych granice należy prze­zwyciężać, czynić je przepuszczalnymi i znośnymi dla ludzi. W rokowaniach z Polską należy podnieść sprawę „sytuacji miliona Niemców żyjących na obszarze bę­dącym pod odpowiedzialnością rządu polskiego" (!).

Ponieważ RFN nie posiadała broni nuklearnej, rząd Brandta postanowił wziąć na pierwszy ogień sprawę przystąpienia do układu zawartego l lipca 1968 r. przez Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone i Związek Ra-

518

dziecki w sprawie zakazu przekazywania innym pań­stwom tego typu broni lub informacji o sposobie jej wytwarzania. Już poprzednio, 5 sierpnia 1963 r., te trzy mocarstwa zawarły układ zakazujący prób z bro­nią nuklearną w atmosferze, w przestrzeni kosmicz­nej i pod wodą. RFN przystąpiła do tego układu 19 sierpnia 1963 r., natomiast Chiny i Francja ani go nie podpisały, ani nie zastosowały się do jego postano­wień.

Opozycja przeciwko układowi o nierozprzestrzemia-niu broni nuklearnej z l lipca 1968 r. była zarówno w RFN, jak w innych państwach znaczna. Układ ten bowiem położył ostateczny kres projektom utworzenia Wielostronnych Sił Nuklearnych NATO i utrwalił cał­kowitą przewagę militarną Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego nad innymi państwami z wyjątkiem Chin i Francji, które również posiadały broń nuklearną. W okresie poprzedzającym zawarcie przez trzy mocarstwa układu o nierozprze-strzenianiu broni nuklearnej ostra kampanię przeciwko odnośnemu projektowi prowadził ówczesny minister finansów Franz Josef Strauss (CSU). Ale zastrzeżenia wyraził również minister spraw zagranicznych Willy Brandt (SPD), oświadczając 18 lutego 1967 r., że układ o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej byłby dopie­ro wtedy uzasadniony moralnie i politycznie, gdyby stanowił krok na drodze do rozbrojenia. Przewidziana przez ten układ kontrola jego wykonania może pro­wadzić do szpiegostwa przemysłowego, pod pozorem bowiem zakazu rozprzestrzeniania broni nuklearnej trzy mocarstwa mogą dążyć do zahamowania w in­nych państwach pokojowego stosowania energii nukle­arnej w przemyśle. Dla RFN jest sprawą o pierwszo­rzędnym znaczeniu, aby mogła pozostać w czołowe2 w dziedzinie rozwoju gospodarczego, technicznego i naukowego; nie 'można dopuścić, aby układ o nie-

519

rozprzestrzenianiu broni nuklearnej stanowił przeszko­dę na tej drodze.

Mimo tych obaw wyrażonych poprzednio Brandt, objąwszy stanowisko kanclerza, zdecydował się na pod­pisanie układu o nierozprzestrzenianiu broni nuklear­nej w dniu 28 listopada 1969 r., spełniając w ten sposób jeden z głównych warunków wysuwanych przez pań­stwa wspólnoty socjalistycznej. Jednakże ratyfikacja układu przez Bundestag przeciągnęła się aż do 20 lu­tego 1974 roku.

Układy z ZSRR i Polską

W celu kontynuowania rozpoczętych już w 1967 r. i przerwanych w lipcu 1968 r. rokowań ze Związ­kiem Radzieckim w sprawie układu o wyrzeczeniu się użycia siły udał się 28 stycznia 1970 r. do Moskwy sekretarz stanu w Urzędzie Kanclerskim Egon Bahr. Kilka dni później przybył do Warszawy sekretarz sta­nu w bońskim MSZ Ceorg Ferdinand Duckwitz i pod­jął rokowania z polskim wiceministrem spraw zagra­nicznych Józefem Winiewiczem. W dniach 22—24 stycznia 1970 r. polski minister handlu zagranicznego Janusz Burakiewicz złożył wizytę w RFN. Była to pierwsza wizyta członka rządu polskiego w tym kraju W dniach 22—26 czerwca 1970 r. wizytę w RFN złożył premier Rumunii Gheorghe Manescu. Była to z kolei pierwsza wizyta w RFN szefa rządu państwa wspólno­ty socjalistycznej.

^26 marca 1970 r. ambasadorowie Wielkiej Brytanii, Francji i Stanów Zjednoczonych w RFN oraz amba­sador radziecki w NRD rozpoczęli rokowania w spra­wie statusu Berlina Zachodniego. •

12 sierpnia 1970 r. nastąpiło w Moskwie podpisanie układu o wzajemnych stosunkach. Ze strony RFN pod-

520

pis złożyli kanclerz Willy Brandt oraz wicekanclerz i minister spraw zagranicznych Walter Scheel; ze stro­ny radzieckiej zaś premier Aleksiej Kosygin i minister spraw zagranicznych Andriej Gromyko. Układ stwier­dzał, że oba państwa wyrzekają się stosowania siły lub groźby jej użycia we wzajemnych stosunkach (art. 2); zobowiązują się do poszanowania terytorialnej niena­ruszalności wszystkich państw europejskich w ich obecnych granicach; oświadczają, że nie mają wobec nikogo roszczeń terytorialnych i że nie podniosą ich również w przyszłości oraz uważają granice wszyst­kich państw teraz i w przyszłości za nienaruszalne, tak jak one przebiegały w dniu podpisania tego układu^ włączając w to linię Odry—Nysy, która stanowi za­chodnią granicę Polski, oraz granicę między NRD a RFN (art. 3); układ ten nie narusza wcześniej zawar­tych układów i porozumień dwustronnych i wielostron­nych (art. 4).

Jednocześnie minister spraw zagranicznych Scheel skierował do ministra Gromyki list stwierdzający, „że układ ten nie stoi w sprzeczności z celem polityki RFN, jakim jest dążenie do stanu pokoju w Europie, w któ­rym naród niemiecki przez swobodne samostanowienie odzyskałby swoją jedność".

Układ między RFN a ZSRR z 12 sierpnia 1970 r. oznaczał wyrzeczenie się przez RFN roszczeń tery­torialnych stanowiących dotychczas główną przeszkodę w porozumieniu między nią a wspólnota socjalistycz­na, zwłaszcza zaś między RFN a Polską. Jednocześnie zastrzegał, że nie narusza on uprawnień Wielkiej Bry­tanii, Francji i Stanów Zjednoczonych, wynikających z układu paryskiego o suwerenności RFN z 23 paź­dziernika 1954 r., dotyczących traktatu pokojowego, Niemiec jako całości oraz Berlina (art. 4 układu mo­skiewskiego). Układ moskiewski nie podważał znacze­nia ewentualnego przyszłego traktatu pokojowego,



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
HISTORIA RFN (2) doc
HISTORIA RFN doc
Historia gospodarcza doc, I
Historia gospodarcza1 doc, Historia gospodarcza
Historia gospodarcza doc
Cziomer Miejsce ZSRR w polityce zagranicznej RFN doc
Cziomer Polityka zagraniczna RFN doc
Historia Zniewalania DOC
HISTORIA, RENESANS DOC
historia filip doc
HISTORIA, LUTER DOC
REFERAT HISTORIA, RENESANS DOC
HISTORIA (10) DOC
HISTORIA wstęp doc
Historia architektury doc
Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa w Europie, PDF I DOC HISTORYCZNE
Opis zawodu Historyk, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Opis zawodu Historyk sztuki, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Zamek Świętego Anioła, PDF I DOC HISTORYCZNE

więcej podobnych podstron