Metoda Tomatisa czyli stymulacja audio - psycho - lingwistyczna
jako terapia wspierająca dzieci (i nie tylko) z różnymi zaburzeniami
Anna Banaszak - logopeda SOSW nr 8
Pod koniec roku 2005 r. (przełom listopada i grudnia ) nasza szkoła, jako jedna z czterech we Wrocławiu, została wytypowana do wzięcia udziału w projekcie mającym wspierać osoby z wielorakimi zaburzeniami. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Za jego wdrożenie odpowiada Ministerstwo Edukacji i Kuratoria. Akcję rozpoczęło specjalistyczne szkolenie w Warszawie na temat Metody Tomatisa, które prowadzone było pod patronatem Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu. Wzięło w nim udział ok. 200 osób - logopedów i pedagogów specjalnych z placówek specjalnych i integracyjnych z całej Polski, w tym ja - Anna Banaszak - logopeda naszej szkoły.
Dogłębnie przedstawiono nam podstawy metody, fizjologię i patologię narządu słuchu w odniesieniu do niej i zasady działania elektronicznego ucha - podstawowego urządzenia w terapii. Wprowadzono nas w pierwsze tajniki programowania oddziaływań w tejże metodzie, a także uczono nas sposobów diagnostyki oraz prowadzenia samej terapii. Było to wiele godzin wykładów i ćwiczeń przygotowujących nas do pracy metodą Tomatisa z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, którym szkoła została niedługo obdarowana.
Na nowo uświadamialiśmy sobie, że ucho ludzkie jest „oknem” na świat dźwięków pozwalającym komunikować się z otoczeniem , ale również dowiadywaliśmy się, że to co słyszymy wpływa na sposób naszego funkcjonowania, kształtowanie się naszego głosu, mowy i języka, nawet na postawę ciała, koordynację ruchów oraz stany emocjonalne. Ponadto ucho spełnia tzw. funkcję energetyczną, gdyż dostarcza mózgowi poprzez dźwięki nowej energii pobudzającej go do innego rodzaju aktywności.
Bardzo ciekawym aspektem terapii jest „budzenie” uwagi słuchowej czyli słuchania jako aktywnego procesu odbierania bodźców dźwiękowych i wyławiania z nich informacji. Jest to inne zjawisko niż słyszenie, które zależy od sprawności i stanu narządu słuchu. Często osoby mające bardzo dobry słuch zachowują się tak, jakby nie słyszały tego co się do nich mówi i wymagają kilkakrotnych powtórzeń, co budzi niepokój otoczenia. Są to właśnie objawy zaburzonej uwagi słuchowej.
Przyczyny tego stanu rzeczy mogą być bardzo różne. Okoliczności sprzyjające powstawaniu takiej dysfunkcji to np. częste nawracające/przewlekłe zapalenia uszu, silne traumatyczne przeżycia emocjonalne (śmierć osoby ważnej, adopcja, pobyt w szpitalu itp.). Zdaniem Tomatisa uwaga słuchowa jest w pewnym sensie chęcią do komunikowania się ze światem zewnętrznym, nastawieniem na to.
Osoby mające z tym problem mogą mieć
zaburzenia koncentracji uwagi,
być nadwrażliwe na dźwięki,
mylić słowa podobne,
wymagać wielu powtórzeń,
błędnie rozumieć polecenia,
przejawiać monotonię głosu,
niemuzykalność,
słabą koordynację ruchową oraz umiejętności sportowe.
Występują u nich trudności z czytaniem i pisaniem, mały zasób słów, niewyraźne pismo, mylenie strony prawej i lewej. Wiąże się to dodatkowo z tendencją do męczliwości lub nadaktywności, depresji bądź nadwrażliwości, a także brakiem wiary we własne możliwości, nieśmiałością, wycofywaniem się.
Następna sprawa warta zauważenia to lateralizacja słuchowa, tzn. podobna preferencja jak w przypadku ręki, nogi i oka. Okazuje się, że niemal każda osoba ma ustaloną dominację również ucha. Z punktu widzenia komunikacji korzystniejsza jest lateralizacja prawouszna (jaka zazwyczaj występuje), gdyż znów dobrze wiedzieć, że inaczej słucha ucho prawe, inaczej lewe. W związku z tym, że w lewej półkuli zwykle znajdują się ośrodki mowy, więc rozmawiając z kimś czy odpowiadając bądź wyrażając myśli (lewa półkula zwana jest racjonalną) - uaktywniamy właśnie tę część naszego mózgu. Prawa półkula tzw. emocjonalna odpowiada za całościowe widzenie rzeczy, wyobraźnię przestrzenną, percepcję muzyki, a przede wszystkim za emocje. Obie półkule ściśle ze sobą współpracują i dopiero spajając ze sobą informacje, które spłynęły za ich pośrednictwem, tworzy się jakiś całościowy obraz rzeczywistości, a to pozwala na tworzenie się na poziomie mózgu adekwatnej reakcji na odebrany komunikat. Według Tomatisa prawidłową jest lateralizacja prawouszna, w której osoba zwraca uwagę przede wszystkim na treść wypowiedzi, natomiast osoby lewouszne mają zakłócony odbiór komunikatów z powodu nastawienia przede wszystkim na odbiór emocjonalnego zabarwienia wypowiedzi. Może mieć to negatywny wpływ również na nasilenie zaburzeń głosu, i mowy.
Francuski otolaryngolog, Alfred Tomatis stwierdził, że głos zawiera tylko te częstotliwości, które słyszy ucho, a także, że modyfikacja sposobu słuchania prowadzi do zmian w głosie. Opracował więc metodę usprawniania słuchania oraz lateralizacji słuchowej poprzez stymulację ucha specjalnie opracowanym materiałem dźwiękowym. Słuchawki używane w tej terapii podają dźwięk drogą powietrzną i kostną, co wzmacnia efekt terapeutyczny. Stymulacja zakłada zazwyczaj trzy sesje, pierwsza - pasywna faza terapii, polega na słuchaniu specjalnie przygotowanej muzyki, częściowo filtrowanej (najczęściej muzyki gregoriańskiej oraz Mozarta), przez 1,5-2 godzin dziennie przez ok. 10 dni. Po kilkutygodniowej przerwie, następuje druga sesja, krótsza, a potem trzecia. Na dalszych etapach terapia wchodzi w fazę aktywną, kiedy to pacjent stymuluje się sam słuchając przez słuchawki własnego głosu np. czytając.
Zastosowanie znajduje metoda Tomatisa wobec dzieci z zaburzeniami mowy (jąkanie, opóźniony rozwój mowy, wady wymowy), zaburzeniami głosu (chrypki dziecięce), dysleksją, a także z trudnościami szkolnymi, zaburzeniami koncentracji, autyzmem. Wykorzystywana jest również z dużym powodzeniem u dorosłych z zaburzeniami mowy, głosu oraz wspomagająco do walki ze stresem i nauki języków obcych.
Dzięki wyposażeniu placówki w sprzęt, a nas - pracowników w niezbędną wiedzę (uzyskiwaliśmy certyfikaty), otwierają się nam nowe możliwości pomocy podopiecznym, co dla wielorako zaburzonych dzieci specjalnej troski ma niebagatelne znaczenie. Cieszymy się, że tę potrzebę dostrzeżono i wytyczono taki kierunek, który może wspierać nasze dotychczasowe oddziaływania.