Pomyślmy: Ileż grzechów na świecie! Bluźnierstwa, zdrady, zgorszenia i kłamstwa, kradzieże, nieczystości... Sami nieraz mówimy patrząc na złego człowieka: "Że też jeszcze tego ta święta ziemia nosi"! Nosi jego i - nas także! Dlaczego nosi? Dlaczego Bóg nie zsyła piorunów, gdy patrzy, co się dzieje na świecie? - Kiedyś na bardzo burzliwym morzu okręt był w niebezpieczeństwie. Widząc nieuniknioną prawie katastrofę, kapitan okrętu wziął małe dziecko, podniósł je w niebo i wołał: "Jeżeli my, grzesznicy, na sprawiedliwy wyrok zasługujemy, to patrz, Boże, to dziecko jest niewinne! Dla tego dziecka bądź nam miłosierny i ratuj nas"! Burza ustała. Wszyscy byli uratowani.
Ks. F Ziebura Homilie - Rozważania liturgiczne na niedziele i święta A.B.C