Bażant po łowiecku
Bażant,
sól, pieprz,
3 ziarna jałowca,
1 cytryna,
5 dag pieczarek,
margaryna,
natka pietruszki,
8 szalotek,
1 łyżka smalcu,
2 łyżki masła,
1 szklanka bulionu,
gałka muszkatołowa
Sprawionego ptaka natrzeć wewnątrz solą wymieszaną z pieprzem i potłuczonym jałowcem; z zewnątrz posypać solą i pieprzem, pokropić sokiem z połowy cytryny i zostawić na pół godziny. Pieczarki oczyścić, drobno pokroić i udusić w margarynie. Natkę i szalotki posiekać i usmażyć na smalcu. Następnie zmieszać z pieczarkami. Tą masą nafaszerować bażanta i zaszyć. Od łożyć do lodówki na 3 dni. Przed upieczeniem do wnętrza ptaka włożyć łyżkę masła. Wstawić do gorącego piekarnika i piec polewając masłem. Z upieczonego bażanta wyjąć farsz i włożyć do bulionu, doprawić pieprzem i gałką muszkatołową, startą skórką z cytryny oraz tłuszczem z pieczenia. Wcisnąć sok z pozostałej połówki cytryny, wymieszać i polać ptaka na półmisku.