Susan Sontag-Fascynujący faszyzm
Filmy faszystowskie to dzieła epickie opowiadające o odzyskanej wspólnocie, w której codzienna rzeczywistość pokonywana jest dzięki ekstatycznej samokontroli i posłuszeństwu, mowa w nich o triumfie siły. Leni von Riefenstahl kręciła trzy rodzaje filmów:
- opowieści alpejskie (pełne tęsknoty i pięknych krajobrazów), gdzie grubo opatuleni ludzie, wspinają się w gore dowodząc swojej wytrzymałości w chłodnej, czystej atmosferze, udowadniając swa żywotność czyli umiejętność pokonywania przeszkód
- opowieści stricte propagandowe (Triumf Woli), pełne zbliżeń pokazujących posłuszne jednostki, panoramicznych kadrów mas ludzkich, oddanych tylko jednemu celowi wyrażaniu hołdu i opowieści o zmaganiach sportowców (Olimpiada), korzy jeden po drugim, walczą o ekstazę zwycięstwa oklaskiwani przez swoich rodaków pod dobrotliwym okiem Führera.
- metaforyczne opowieści o rasie nadludzi (Ostatni Nubijczycy). Nubijczycy co prawda są czarni, ale portret tego ludu przypomina o ideach narodowosocjalistycznych.
W zwycięskim faszyzmie watki uległy zmianie i Żyd nie był już zagrożeniem dla cywilizacji, a stal się nią sama. Faszystowska wersja mitu o „szlachetnym dzikusie” charakteryzowała się jednak pogarda dla refleksji i krytycyzmu. Przedstawione w filmie zapasy są rytuałem wzmacniającym więź narodowa miedzy Nubijczykami. Riefenstahl trafiła w dziesiątkę wybierając plemię które śmierć traktuje jak normalny los, przeciw któremu się nie walczy. Jej film nadal aktualnie przedstawia główne założenia ideologii faszyzmu, która obejmuje kult prymitywizmu oraz jednocześnie egomanie (Niemcy jako naród wybrany) i służalczość (względem wodza). Stosunki dominacji i zniewolenia miedzy marionetkami i ich wodzem. Ukazuje ona tez utopijna estetykę fizycznej perfekcji, bez ukazywania ułomności cielesnych (Riefenstahl propaguje piękno i zdrowie, ale sposób dobry i nie prymitywny). Jest ona lubieżna i idealistyczna zarazem, a popęd płciowy przekształca się w magnetyzm przywódczy i radość zwolenników. Oparta jest ona na opanowaniu sil życiowych i sublimacji ich w innym kierunku, ruchy te jednak są ciasne i spętane. Art Deco była najlepszym przykładem sztuki faszyzmu, opanowana konkretna i ze spetryfikowanym erotyzmem, stad sztuka faszyzmu nie dość ze jest przesiąknięta propaganda, to w dodatku jest słaba (dlatego ludzie lubią ja oglądać, gdyż maja nad nimi wyższość). Tego typu sztuka nie jest wyłącznie wymysłem faszystowskim (Fantazja W. Disneya, 2001 Kubricka).
Dziełu Riefenstahl nie można jednak zarzucić amatorszczyzny i naiwności innych dziel tego okresu, mimo Iz traktują one o tym samym. Triumf woli i Olimpiada Leni von Riefenstahl to znakomite filmy i być może najlepsze dokumenty, jakie kiedykolwiek nakręcono, jednak nie liczą się one w historii filmu jako dzieła sztuki, ze względu na swa faszystowskie przesłanie. Pomijanie tego faktu wypacza ich idee i powoduje zapomnienie o historyzmie obrazów. Riefenstahl nie jest jednak zwykłą romantyczka w sensie estetycznym, jej nie chodzi tylko o piękno ale o naganne idee faszystowskie (może nawet przede wszystkim). Należy sobie zdawać sprawę, ze mimo iż piękna, to jest to jednak bardzo mocno sugestywna propaganda.
By ask™ KSD II
1
1