Z PAMIĘTNIKA ANI - /Mama/
Mama bardzo nie lubi, gdy odrabiam lekcje w niedzielę. Uważa, że powinnam je odrabiać w sobotę. Było niedzielne popołudnie i żeby mamy nie denerwować, zapytałam jej, jakie jest najpiękniejsze słowo, a taki właśnie miałam temat wypracowania. Wypisałam kilka pięknych słów i po krótkim namyśle wybrałam słowo "wakacje". Uzasadniłam swój wybór, że wakacje to piękny czas odpoczynku, nie trzeba się uczyć, można długo spać, nikt nie stawia stopni, nie można wyjechać na kolonie.
Okazało się, ze kilku moich klasowych kolegów też wybrało słowo "wakacje". Janusz wybrał słowo "gimnastyka", bo woli gimnastykować ciało niż umysł. Marta i Magda wybrały "lody" - bo według nich nie ma nic smaczniejszego na świecie. Zuzia napisała wypracowanie o swoim rudym kocie, który podobno zjadł wszystkie kocie rozumy i ona uważa, że to najmądrzejsze zwierzę. Dla niej "kot" to piękne Słowo. Ela wybrała "złotp", bo lubi pierścionki, a jak będzie dorosła, kupi sobie złoty zegarek, złotą bransoletkę w i kolczyki z brylantami. Za to Karol swoim wypracowaniem zaskoczył nas wszystkich, a napisał tak: Najpiękniejsze słowo świata to „mama”. Ona dała nam życie. Zajmuje się nami i niczego nie chce w zamian. Gdy jest blisko nie doceniamy jej, ale gdy jej choć na chwilę zabraknie, gdy nie ma do kogo powiedzieć "mamo", świat robi się szary jak deszczowa chmura. Moja mama bardzo się rozchorowała i musiała iść na operację. Karol czytał, a my nie odrywaliśmy od niego wzroku. "Tatuś odwiózł ją do szpitala, a do domu przywiózł babcię. Babcia jest fajna, dobrze gotuje, sprzątała za mnie w pokoju, a rano, żebym sobie dłużej pospał, chodziła z psem na spacer. Mamy bardzo mi brakowało, martwiłem się o nią: gdy nikt nie widział, płakałem, a wieczorem chodziłem z babcią do kościoła i modliłem się, żeby mama szybko wróciła. Matka Boża wysłuchała mnie. Operacja udała się, a mama wyszła ze szpitala o tydzień wcześniej, niż lekarze przypuszczali. Razem z mamą do domu wróciła radość."
Karol skończył czytać. To może teraz wybierzemy z waszych najważniejszych słów to jedno, które cała klasa uzna za najważniejsze - zaproponowała pani, a że zadzwonił dzwonek, dodała: - Porozmawiamy o tym na następnej lekcji.
My po tym, co przeczytał Karol, nie mieliśmy wątpliwości, że najpiękniejsze słowo to „MAMA”.
KMG
PROMYK JUTRZENKI 12/2001 s. 5