[TYLKO U NAS] M. Bodasiński: „Polska pod Krzyżem” to gest wielkiej miłości, który może otworzyć na nas Niebo
Wydarzenie „Polska pod Krzyżem” jest wielkim wezwaniem do nawrócenia. Mamy 100 proc. pewności, że Pan Bóg usłyszy wołanie dziecka, szczery krzyk narodu i wyleje na nas łaski konieczne do tego, żeby Kościół polski odnawiać i cały nasz kraj ratować - podkreślił Maciej Bodasiński, jeden z organizatorów „Różańca do granic”, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.
14 września br. - w święto Podwyższenia Krzyża Świętego - na górze Świętego Krzyża odbędzie się wydarzenie „Polska pod Krzyżem”.
- Święty Krzyż to najstarsze polskie sanktuarium z XI w. Jest tam przechowywana największa cząstka relikwii Krzyża Pańskiego, jaka znajduje się na terenie Polski. To miejsce niezwykle ważne w dawnych wiekach. Król Władysław Jagiełło odłączył się od wojsk, które maszerowały na Grunwald, żeby modlić się tam w sanktuarium, prosić Boga o łaskę zwycięstwa. Tam zaczynamy o godz. 12.00 w sobotę i mamy całodniowy program do wieczora. Przygotowywane są bardzo mocne konferencje, świadectwa i spowiedź, do której bardzo będziemy zachęcać. Zwracam się z prośbą do księży o organizowanie grup, ale też przyjazd do pomocy w sprawowaniu sakramentu spowiedzi. Wieczorem rozpoczyna się Adoracja Najświętszego Sakramentu przygotowana w bardzo niezwykły sposób - taki, który ma wywyższyć Eucharystię, ma przywrócić Jej należny szacunek. Wtedy odbędzie się modlitwa wieczorna o postawienie Krzyża w centrum życia: mojego osobistego, życia publicznego i życia Kościoła. To cel, który chcemy osiągać - postawić Krzyż na polskiej ziemi i postawić go w centrum życia. Następnie rozpocznie się druga część spotkania - nocne czuwanie (…) pod Krzyżem z Maryją - informował Maciej Bodasiński.
Główna intencja wydarzenia to modlitwa o odnowę Kościoła i nawrócenie Polski oraz prośba do Boga o łaskę wiary.
- Wszystko zło, które nas spotyka w przestrzeni prywatnej i publicznej, wynika z niewiary. Ona jest początkiem zła. Z niewiary wynika odrzucenie prawa Bożego. Jeżeli nie wierzę, nie ufam, to nie czynie tego, co Bóg nakazuje. A odrzucenie Bożych nakazów to zawsze początek katastrofy. Aby zacząć naprawiać, leczyć, to musimy stać się ludźmi wiary - mówił.
Rozmówca Radia Maryja wskazał, że pomysł inicjatywy „Polska pod Krzyżem” zrodził się po akcji „Różaniec do Granic”.
- Mieliśmy przekonanie, że „Różaniec do Granic” to nie jest koniec, ale że jest to droga. W ogóle różaniec jest drogą do Boga. Skoro to jest droga, to dokąd ma prowadzić? Maryja wzięła nas za rękę na „Różańcu do Granic” i pojawiło się pytanie: „Dokąd Ona nas prowadzi? Wtedy po modlitwie, po rozmowie z kapłanami padło hasło: „Polska pod Krzyżem”. Miejscem, do którego Maryja nas prowadzi jest Krzyż Jezusa Chrystusa, Ona nas prowadzi pod Krzyż. Tam chce razem z nami stanąć i razem z nami w miłości towarzyszyć Synowi w Jego męce. To najwyższy szczyt miłości, jaki może katolik okazać - współtowarzyszyć Mu w męce, Jego odkupieńczym dziele. Przeżywamy to na Eucharystii, przez sakramenty Kościoła współuczestniczymy z Chrystusem w Jego męce, w czasie Komunii przyjmujemy Jego ukrzyżowane Serce. Teraz chodzi o to, aby uczynić to jako wspólnota Kościoła. Dać się poprowadzić Maryi pod Krzyż bardzo realnie przez wiarę. Wierzymy, że to nie jest tylko symboliczne, że stajemy, tylko naprawdę stajemy tam i towarzyszymy Jezusowi mówiąc: „Jezu, jesteśmy tu, jesteśmy z Tobą, nie zostawiliśmy Cię”. Myślę, że jest to gest wielkiej miłości, który może otworzyć na nas Niebo - zaznaczył Maciej Bodasiński.
Rozmówca zwrócił uwagę, iż obecnie obserwujemy kryzys wiary wśród wiernych Kościoła, a także wzmagające się zło, które atakuje Kościół. Co robić w takiej sytuacji?
- Wierzymy, że Maryja podpowiada nam do ucha: „Stańcie pod Krzyżem, idźcie do Chrystusa, On wam pomoże, On was uratuje”. Na Krzyżu wszystko się zaczęło - tam dokonało się zbawienie, zgładzenie grzechów i tam narodził się Kościół. Teraz, żeby myśleć o odnowie Kościoła, myśleć o ratunku - trzeba się zatrzymać (…) i zacząć od nowa - przyjąć zbawienie Jezusa Chrystusa, wyznać wiarę w Niego i towarzyszyć Mu, mówiąc: Jezu, chcemy pełnić Twoją wolę - powiedział.
Wydarzenie „Polska pod Krzyżem” jest wielkim wezwaniem do nawrócenia.
- Mamy 100 proc. pewności, że Pan Bóg usłyszy wołanie dziecka, szczery krzyk narodu i wyleje na nas łaski konieczne do tego, żeby Kościół polski odnawiać i cały nasz kraj ratować - akcentował Maciej Bodasiński.