Islam i Chrześciaństwo


Bismillachir-Rachmanir-Rachim

I

Islam i Chrześcijaństwo

2-Chrześcijaństwo: św.Jezus (niech pokój będzie z nim) porodził się ze świętej panny dziewicy o imieniu Maria. Jest takim samym człowiekiem jak my. Ten temat został dokładnie wyjaśniony w św.Koranie, tam też opisano Ducha świętego. Jednak jego znaczenie nie jest takie, jak uważają chrześcijanie, tzn., że św. Jezus jest synem Allacha. Zwrot Duch święty jest cechą, którą Wzniosły Allach obdarzył św.Jezusa (niech pokój będzie z nim), tj. „wysokiej mocy wybawca.” Jezus (niech pokój będzie z nim) starał się poinformować żydów, że są na złej, spaczonej drodze (delalet), że prawidłową drogą jest droga wskazana przez niego. Tymczasem żydzi sądzili, że oczekiwany przez nich wybawca będzie człowiekiem gwałtownym, twardym i zawziętym, że uwolni ich z niewoli innych narodów. Nie uwierzyli św.Jezusowi (niech pokój będzie z nim). Uznali Go za fałszywego Proroka, wydali Go Rzymianom i wystąpili przeciwko Niemu. Zgodnie ze swoim wierzeniem ukrzyżowali św.Jezusa.( Religia islamska głosi, że naprawdę na krzyżu nie został powieszony św.Jezus (niech pokój będzie z nim) lecz ten, kto go zdradził sprzedając za niską cenę Rzymianom, Judasz Eskariota). Dzisiejsze badania chrześcijańskich historyków wskazują na to, że św.Jezus (niech pokój będzie z nim) nie umarł na krzyżu. Na ten temat wypowiedział się John Reban w wydanej w roku 1978 książce, która wzbudziła wielkie zainteresowanie. Jakie skutki przyniosą te badania nie jest wiadome, jednak już teraz chrześcijanie zaprzeczają legendzie o św.Jezusie (niech pokój będzie z nim), że „umarł na krzyżu i bóg ojciec poświęcił swego jedynego syna, by uratować grzeszników.” W ten sposób historycy chrześcijańscy zadają dzisiaj wielki cios kościołowi. Jeden ze znanych żydowskich teologów naszych czasów wypowiedział się na ten temat w ten sposób: „Pomimo oczekiwania od 2000 lat żaden wybawiciel do tej pory nie przyszedł. Jezus był najprawdopodobniej prawdziwym Mesjaszem. My nie doceniliśmy wartości naszego wybawiciela i ukrzyżowaliśmy tego wielkiego Proroka. ”

Jezusowi (niech pokój będzie z nim) została zesłana księga zwana Ewangelią. Jednak żydzi tą księgę w ciągu osiemdziesięciu lat zniszczyli. Biblia chrześcijan, która później się ukazała, składa się z dwóch części: Starego Testamentu, który zawiera głoszenia wcześniejszych Proroków, a szczególnie św.Mojżesza (niech pokój będzie z nim) i Nowego Testamentu, który został napisany przez apostołów Proroka Jezusa (niech pokój będzie z nim): Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Nowy Testament zawiera opisy życia, działania św.Jezusa i udzielone przez niego głoszenia. W protokołowaniu ich jednak nie została ukazana wierność.W powstaniu Biblii też nie została przedstawiona tak wielka staranność w uporządkowaniu jak w św.Koranie. Do prawdziwej wiedzy dołączono wiele fałszywych myśli, legend i przesądów. Obszerne wiadomości na temat Ewangelii można znaleźć w książkach profesora z Manastir Hadżi Abdullach Abdi Bej (zm.1303/1885) w j.arabskim pt. „Risale-i Samsamiyya” i w j.tureckim pt. „Isah ul-Meram”. Dzisiaj znane są Ewangelie, które są bardzo bliskie jej pierwotnemu tekstowi.

Wśród nich najważniejszą jest Ewangelia Barnaby. Barnaba urodził się na Cyprze, był żydem i nosił imię Józef. Należał do pierwszych, którzy uwierzyli św.Jezusowi, zajmował też ważne miejsce wśród apostołów. Został obdarzony przydomkiem Barnaba, co oznacza „dający rady, zachęcający do dobra.” Uznany jest też przez świat chrześcijański za wielkiego świętego, który wraz z Pawłem uczestniczył w podróżach misyjnych. Każdego roku 11czerwca obchodzi się jego imieniny. Barnaba wszystko to, co usłyszał i nauczył się od św.Jezusa nie dokonując żadnych zmian spisał. Ta Ewangelia wraz z pozostałymi w pierwszych trzystu latach była rozpowszechniana i głoszona. W roku 325 na Ekumenicznym Konsylium w Nicei podjęto decyzję zniszczenia wszystkich Ewangelii w j.hebrajskim. Ewangelia Barnaby została również zniszczona, ponieważ wydano rozkaz, że ten, kto będzie posiadał lub czytał inną oprócz zezwolonych czterech Ewangelii (Marka, Mateusza, Jana, Łukasza) zostanie ukarany karą śmierci. Ewangelie te zostały przetłumaczone na j.łaciński. Ewangelia Barnaby nagle znikła. Jednak w roku 383 Papież Damasus stał się przypadkiem właścicielem jednego z pozostałych egzemplarzy Ewangelii Barnaby i schował ją w Bibliotece Papieskiej.W roku 993/1585 znalazł ją tam przyjaciel Papieża Sextusa Fra Marino. Ta Ewangelia zainteresowała go bardzo, ponieważ znany chrześcijański duchowny Ireneusz (130-200) najprawdopodobniej w roku 160 głosił, że „Bóg jest jeden i Jezus nie jest synem Boga” i uważał, że Paweł wprowadził do zasad wiary chrześcijańskiej błędne wierzenie w trójcę lub w trzech bogów pod wpływem rzymskiego wielobóstwa. W swojej krytyce jako świadectwo wskazywał Ewangelię Barnaby, która objawiała, że Allach jest jeden. Wiedzący o tym Fra Marino przeczytał bardzo dokładnie Ewangelię Barnaby i najprawdopodobniej w latach 1585-1590 przetłumaczył ją na j.włoski. Ten rękopis po zmianie wielu właścicieli znalazł się w końcu w posiadaniu doradcy Króla Prusji Cramera. W roku 1120/1713 sprezentował on ten drogocenny rękopis Księciu Eugene de Savoie (1663-1736), który w owym czasie zyskał wielką popularność po pokonaniu Turków pod Zentą odbierając od nich Węgry i zdobywając twierdzę Belgrad. Po jego śmierci w roku 1738 Ewangelia Barnaby została przeniesiona wraz z prywatną biblioteką Księcia Eugene de Savoie do Królewskiej Biblioteki w Wiedniu (Hofbibliothek).

Po raz pierwszy w tej bibliotece włoskie tłumaczenie Ewangelii Barnaby znalazło dwóch Anglików, Pan i Pani RAGG. Przetłumaczyli je na j.angielski. W roku 1325/1907 w Oxfordzie to angielskie tłumaczenie zostało wydrukowane. Jednak i te tłumaczenia w tajemniczy sposób zniknęły. Z pozostałych dwóch tłumaczeń jedno znajduje się w Muzeum Brytyjskim, a drugie w Waszyngtońskiej Kongresowej Bibliotece w USA. Po wielu staraniach udało się Pakistańskiemu Towarzystwu św.Koranu „Coran Council” w roku 1973 ponownie wydrukować to tłumaczenie w j.angielskim. Poniżej znajdują się fragmenty pochodzące z tego tekstu:

Ewangelia Barnaby, rozdział 70.: „Jezus był bardzo zły na Piotra, który powiedział do niego, że jest on synem Boga. Skarcił go i powiedział mu: Idź precz, odsuń się ode mnie! Ty jesteś szatanem i chcesz mi uczynić zło. Potem zwrócił się do swoich Apostołów mówiąc: Szkoda tych, co do mnie w ten sposób się zwracają! Bóg nakazał mi ich przeklnąć.”

Z rozdz.71.: „Ja nikomu grzechów nie wybaczę. Tylko Bóg wybaczy.”

Z rozdz.72.: „Przyszedłem na świat, by przygotować drogę Prorokowi, który przyniesie na ziemię pozdrowienie Wielkiego Boga. Bądźcie jednak ostrożni! Do jego przyjścia nie dajcie się oszukać, ponieważ powstanie wielu fałszywych proroków, którzy biorąc moje słowa sfałszują moją Ewangelię. Na pytanie Andrzeja: Czy możesz opisać nam znaki, jakimi będzie obdarzony ten Prorok? odpowiedział: Ten Prorok nie przyjdzie w waszych czasach. Przyjdzie po was kilka lat później, gdy moja Ewangelia zostanie sfałszowana, w czasie, gdy prawdziwych wierzących nie przekroczy 30 osób. Wtedy to Wzniosły Bóg (Allach) pożałuje ludzi i ześle im swego wysłannika. Nad jego głową będzie się znajdowała zawsze biała chmura. Będzie on bardzo mocny, zniszczy bożki i ukarze bałwochwalców. Dzięki niemu ludzie poznają Boga, będą mu czcić i również poznają w rzeczywistości mnie, kim byłem. Pomści się na tych, co o mnie mówili inaczej niż jako o człowieku.”

Z rozdz.96.: „Bóg (Allach), w którego obecności jest mój duch, jest żywy. Nie jestem Mesjaszem, który jest oczekiwany przez cały świat, o którym został poinformowany Prorok Abraham przez Boga (Allacha), który przyjdzie z jego pokolenia. Potem, gdy opuszczę świat, to szatan będzie przekonywać wszystkich o tym, że ja jestem Bogiem lub synem Boga. Te przeklęte intrygi od nowa odżyją. Moje słowa i wiara zostaną do tego stopnia zmienione, że pozostanie prawidłowo wierzących 30 osób albo nikt. Wtedy to Bóg zlituje się nad ludźmi i ześle prawdziwego Mesjasza, Swojego Proroka, dla którego On wszystko stworzył. Ten Prorok przyjdzie z południa. Będzie posiadał wielką moc. Powali bożki, zlikwiduje bałwochwalstwo, da koniec panowaniu szatana nad ludźmi. Wybawienie Boga dotrze razem z nim do wierzących i ci, którzy uwierzą w jego słowa, zostaną obdarzeni przeróżnymi darami.”

Z rozdz.97.: „Na pytanie jasnowidza: Jakie imię będzie nosił ten Mesjasz, o którym mówisz i jakie są znaki jego przyjścia? Jezus odpowiedział w ten sposób: Piękność imiena Mesjasza jest warta podziwu. Gdy Bóg (Allach) stworzył Jego ducha, to obdarzył Go tym imieniem i gdy osadził Go w niebiańskim przepychu, to powiedział: Poczekaj, Ahmed! Ze względu na Ciebie stworzę Raj, świat i wiele stworzeń. Sprezentuję je Tobie. Kto Ciebie będzie cenił, tego ja będę cenił. Kto będzie Ciebie przeklinał, ten będzie przeze mnie przeklęty. Ja Ciebie wysyłam na ziemię jako mojego Proroka, ratownika (wybawcę). Twoje słowa będą tylko prawdą. Ziemia i niebo może zniknąć, jednak Twoja wiara będzie nieskończona. Jego świętym imieniem jest imię Ahmed. Na to zebrany wokoło Jezusa lud podnosząc głos zaczął wołać: Ej,Ahmed (Muhammed), szybko przyjdź, by uratować świat!”

Z rozdz.128.: „Bracia! Ja jestem stworzony tak jak i wy z ziemi. Tak jak i wy chodzę po ziemi. Bądźcie świadomi swoich grzechów i wyrażajcie skruchę! Moi kochani Bracia! Szatan przy pomocy żołnierzy rzymskich oszuka was mówiąc o mnie, że ja jestem synem Boga (Allacha). Pomyślcie o Rzymianach, którzy zostali przeklęci przez Boga (Allacha), ponieważ czcili oni fałszywym, zmyślonym bożkom i nie uwierzcie im, bo też zostaniecie przeklęci przez Boga (Allacha).”

Z rozdz.136.: W tym fragmencie podane są najpierw wiadomości na temat Piekła i potem opisane jest, jak św.Muhammed (niech pokój będzie z nim) uratuje swoją wspólnotę religijną przed Piekłem.

Z rozdz.163.: „Na pytanie Apostołów: Czy możesz nam opisać Proroka, o którego przyjściu głosisz? odpowiedział Jezus z wielką radością: Na imię mu Ahmed. Gdy przyjdzie on, jeśli nawet od długiego okresu czasu nie padał deszcz, to drzewa wydadzą owoce. W jego czasach ludzie będą mieli wiele możliwości do czynienia dobrych uczynków. Miłosierdzie Boga będzie tak wielkie jak padające na nich obfite deszcze.”

O ostatnich dniach życia Jezusa Ewangelia Barnaby podała następujące wiadomości w rozdz.215-222: „Gdy żołnierze rzymscy weszli do domu, by schwytać Jezusa, to czterech wielkich Archaniołów: Gabriel, Michał, Rafał i Uriel na rozkaz Wzniosłego Boga (Allacha) schwytali go i przez okno wynieśli do nieba. W tym samym czasie żołnierze rzymscy złapali przewodniczącego im Judasza wołając: Ty jesteś Jezusem. Pomimo wszystkich zaprzeczeń, wołania, błagania zaprowadzili ciągnąc go na krzyż i powiesili. Później Jezus (niech pokój będzie z nim) ukazał się swojej matce i Apostołom. Do Marii zwrócił się: Matko widzisz, że nie zostałem ukrzyżowany. Na moim miejscu zdrajcę Judasza powieszono na krzyżu i on umarł. Wystrzegajcie się szatana! Podając fałszywe wiadomości będzie on robił wszystko, żeby oszukać świat. Czynię was świadkami tego, co widzieliście i usłyszeliście. Potem modlił się do Wzniosłego Boga, by chronił wierzących i naprowadził grzesznych na prawidłową drogę. W końcu zwracając się do Apostołów powiedział: Dary i miłosierdzie Wzniosłego Boga niech będą razem z wami. Potem czterech wielkich Aniołów na oczach Apostołów i matki ponownie wznieśli go do nieba.”

Jak widać Ewangelia Barnaby informuje o przyjściu ostatniego Proroka Muhammeda (niech pokój będzie z nim) 600 lat przed jego przyjściem. Mówi o tym, że Bóg (Allach) jest jeden i zaprzecza istnieniu trójcy.

Europejskie encyklopedie na temat Ewangelii Barnaby informują w ten sposób: „Rękopis zwany Ewangelią Barnaby został napisany w XV wieku przez Włocha, który przeszedł na Islam, jest zmyśloną księgą.”

Te wyjaśnienia są całkowicie błędne. Ewangelia Barnaby została wyklęta przez kościół w III w n.e., tj. przed przyjściem Proroka Muhammeda (niech pokój będzie z nim) 300 lat wcześniej. Znaczy to też, że już w tamtych czasach nie szła na rękę fanatykom chrześcijańskim mowa o tym, że Wzniosły Allach jest jeden i że po Jezusie (niech pokój będzie z nim) przyjdzie jeszcze inny Prorok. Nie jest też możliwe, by można było uznać za muzułmanina tego pisarza jeszcze przed powstaniem Islamu. Fra Marino tłumaczący na j.włoski tę Ewangelię był katolickim duchownym i o tym, że został muzułmaninem nie ma żadnych dowodów. Nie było też żadnego powodu, żeby zmienić tłumaczenie. Nie powinniśmy zapomnieć też o tym, że wiele lat wcześniej tzn. w latach 300-325 n.e. wielu ważnych teologów chrześcijańskich nie uznało Jezusa (niech pokój będzie z nim) za syna Boga i udawadniając, że był takim samym człowiekiem jak my, powoływali się na Ewangelię Barnaby. Do najważniejszych z nich należy biskup Lucjan z Antiochii. Jednak jeszcze sławniejszy od niego jest jego uczeń ARIUSZ (270-366), który był biskupem Aleksandrii. Później został on wyklęty z kościoła przez Patriarchę Stambułu ALEKSANDRA. Z tego też powodu udał się do swego przyjaciela biskupa Izmidu Euzebiusza. Wokół niego zebrało się wielu sympatyków, a nawet siostra Imperatora Bizancjum Konstantyna należała do sekty Arianów. Później za czasów św.Muhammeda (niech pokój będzie z nim) Papież HONORIUSZ głosił, że św.Jezus (niech pokój będzie z nim) jest tylko człowiekiem i wiara w trójcę jest fałszywa. Papież ten zmarł w roku 630 i po śmierci 48 lat później, tj. w roku 678 został wyklęty z kościoła przez zebrany w Stambule II Ekumeniczny Sobór. W roku 1547 L.F.M.SOZZINI, który znajdował się pod wpływem sycylijskiego zakonnika CAMILLO, zwrócił się do jednego z największych chrześcijańskich teologów, założyciela Kalwinizmu, Francuza JEANA CALWINA (1509-1564) wypowiadając się, że nie wierzy w trójcę, jest on zwolennikiem sekty Ariusza i odmawia ważnemu chrześcijańskiemu wierzeniu, że „wielki grzech św.Adama był powodem przyjścia na świat św.Jezusa, by odkupić ludzi z tego grzechu.” Jego bratanek F.P.SOZZINI wydał w roku 1562 książkę, w której ostatecznie zaprzecza ubóstwieniu św.Jezusa (niech pokój będzie z nim). W roku 1577 Sozzini wyjechał do Clausenburga (dzisiaj Cluj) w Transylwanii, ponieważ rządził tam SIGISMUND, który też zaprzeczał wierzeniu w trójcę. Tam znany biskup Fransis Dawid (1510-1579), który był całkowicie przeciwny wierzeniu w trójcę, założył sektę odmawiającą jej istnieniu. Sekta ta powstała w Polsce w mieście RAKOW, dlatego też zwolennicy jej nazywani są rakowianami. Wszyscy oni wierzyli głoszeniom sekty Ariusza. Powodem umieszczenia tych historycznych zdarzeń w tej małej książeczce jest chęć wyjaśnienia czytelnikom, że dużo wcześniej wielu wielkich teologów chrześcijańskich nie uwierzyło w istniejące Ewangelie i za prawdziwą przyjęli Ewangelię BARNABY. Papieżowie i ich pochlebcy widzieli, jak wielkie wzburzenie wywołuje Ewangelia Barnaby, dlatego też robili wszystko, co jest możliwe, by całkowicie ją zniszczyć.

Pomimo dokonanych wielu zmian w używanych dzisiaj przez chrześcijan Ewangeliach i Starym Testamencie można znaleźć fragmenty, które mówią o tym, że po św.Jezusie (niech pokój będzie z nim) przyjdzie jeszcze jeden Prorok (niech pokój będzie z nim). I tak w Ewangelii Jana 16,7 (korzystamy z Pisma św. Starego i Nowego Testamentu, Wydawnictwo Pallatinium Poznań-Warszawa 1980) napisane jest: „Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was” i dalej w 12-14 wersecie: „Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi.” Tutaj słowo „On” w Ewangelii jest tłumaczone jako „Duch” lub „Duch święty”. Gdy tymczasem w oryginalnym tekstcie w j.łacińskim napisane jest słowo „PARACLET”, co oznacza „Pocieszyciel”. Znaczy to też, że teologowie pomimo wielkich starań nie potrafili usunąć słów: „po mnie przyjdzie Pocieszyciel”. W innym miejscu tej samej księgi Nowego Testamentu w Pierwszym Liście do Koryntian Pawła 13,8-10 napisane jest: „Miłość nigdy nie ustaje, nie jest jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie (j.łaciński, staro-grecki), lub jak wiedza (jak wiedza średniowieczna), której zabraknie. Po części bowiem tylko poznajemy i po części prorokujemy. Gdy zaś przyjdzie To, co jest DOSKONAŁE, zniknie to, co jest tylko częściowe.” Wskazuje to na to, że każdy chrześcijanin wierzący w przyjęte przez kościół Ewangelie, które uznane są za prawdziwe, powinien uwierzyć też i w te fragmenty, w których jest mowa o przyjściu ostatniego Proroka (niech pokój będzie z nim).

Ewangelię Barnaby można uzyskać pod poniżej wymienionymi adresami:

. 1. Islamic Book Centre,120, Drummond Street, London NW 1 2h, England.Tel: 01-388 0710. 2. Muslim Book Service, Fosis,38, Mapesbury Road, London NW2 4JD, England. Tel: 01-452 4493 3.Muslim Information Service, 233, Seven Sisters Road, London N4 2DA, England. Tel: 01-272 51 70;263 30 71.

4. Islamic Book Centre,19A, Carrington Street, Glasgow G49AJ, Scotland, England Tel:041-331 11 19

5. The Islamic Cultural Centre Book Service,146,Park Road, London NW8 7RG, England Tel:01-724 33 63/7

6. Al-Hoda,Publishers and Distributers,76-78 Charing Cross Road, London WC2, England Tel:01-240 83 81.

7. A.H.Abdullah, P.O. Box 81171, Mombase, Kenya

8. Islamic Propagation Centre 47-48 Madrasa Arcade, Duban-Natal, South Africa

9. Muslim Students Association of USA & Canada H.Q. 2501 Directors Row. Indianapolis, Indiana-46241,(USA) 10. Begum, Aisha Bawany Wakf, 3rd Floor Bank House Nr.1 Habib Square, M.A Jinnah Road, Karachi, Pakistan.

Ewangelia została napisana najpierw w języku hebrajskim. W średniowieczu została przetłumaczona na j.łaciński pod nazwą ITALA. Gdy Chrześcijaństwo zaczęło się rozpowszechniać, to napotkało na wiele trudności ze strony żydów i pogan. Pierwsi chrześcijanie zostali zmuszeni do ukrywania swojej religii. Modlili się w świątyniach, które budowali pod ziemią, we wyżłobionych skałach i w skrytych miejscach. Tortury i prześladowania dokonywane przez żydów nie przeszkodziły jednak w rozpowszechnianiu się Chrześcijaństwa. Do przodujących wśród żydów i największych wrógów Chrześcijaństwa należał Szaweł. Wymyślił on kłamstwo, że św.Jezus (niech pokój będzie z nim) powołał go do rozpowszechniania Chrześcijaństwa wśród narodów nieżydowskich (Nowy Testament; Dzieje Apostołów,9). Szaweł zmienił swoje imę na Paweł. Zmienił też religię św.Jeusa (niech pokój będzie z nim), w której zachowywał się jak prawdziwy chrześcijanin. Monoteizm (jedynobóstwo) zamienił na wielobóstwo-wiarę w trójcę. Zmienił też Ewangelię. Powiedział, że św.Jezus jest synem Boga. Zezwolił chrześcijanom picie alkoholu i jedzenie wieprzowiny. Zmienił kierunek obowiązujący podczas modlenia się na wschód i wprowadził do wiary wiele zabobonów. Fałszywe myśli zaczął rozprowadzać wśród wyznawców św.Jezusa (niech pokój będzie z nim). Doszło do podziału na sekty. Oddalono się od prawidłowej drogi św.Jezusa (niech pokój będzie z nim). Wymyślono różne legendy. Zrobiono wiele wymyślonych rzeźb i obrazów św.Jezusa. Przyjęto znak krzyża i uznano go za symbol. Zaczęto czcić krzyżowi i rzeźbom. To znaczy powrócono ponownie do bałwochwalstwa. Uznano św.Jezusa (niech pokój będzie z nim) za syna Boga, pomimo to, że św.Jezus (niech pokój będzie z nim) nigdy im nic takiego nie powiedział. Mówił im tylko o św.Duchu, tzn. o mocy udzielonej mu przez Wzniosłego Allacha. Chrześcijanie będąc zmuszeni do wierzenia jednocześnie w Allacha, Jezusa uznanego za Jego syna i w Ducha św. odsunęli się od wiary wszystkich prawdziwych religii, których zasadą jest wiara w jednego, niezmiennego stworzyciela: WZNIOSŁEGO ALLACHA. Zaczęli wierzyć na raz w trzech różnych bogów tzw. trójcę.

Z biegiem czasu Chrześcijaństwo stało się oficjalną religią wielkich narodów. Rozpoczął się straszny, ciemny okres średniowiecza. Całkowicie zapomniano głoszenia św.Jezusa (niech pokój będzie z nim) o humaniźmie, miłosierdziu i litości. Zamiast nich zapanował fanatyzm, nienawiść, wrogość i ucisk. W imię Chrześcijaństwa dokonywano trudne do zrozumienia barbarzyństwa. Starano się zniszczyć wszystkie dzieła cywilizacji Starej Grecji i Rzymu. Sprzeciwiono się nauce i technice. Uczonemu Galileuszowi, który w swoich pismach udowodnił matematycznie teorię o tym, że ziemia krąży, co w rzeczywistości przeczytał w książkach uczonych islamskich, oskarżyli o ateizm i grozili karą śmierci, jeśli nie odwoła swojej teorii. Joannę d'Arc zwaną Dziewicą Orleańską, która walczyła za swoją ojczyznę, posądzono o czarodziejstwa i spalono żywcem. W roku 1553 w Genewie spalono żywcem hiszpańskiego lekarza i teologa Michela Servenina, ponieważ będąc pod wpływem założyciela protestantyzmu Kalwina, odmówił wierzeniu w trójcę i bóstwie św.Jezusa (niech pokój będzie z nim), którego uznawał za Proroka i człowieka i na ten temat napisał książkę. Opisane jest to w książkach pt. „Kamus-ul-a'lam” i w „Larousse”. Te straszne inkwezycje w organizowanych sądach ogłaszały tysiące ludzi bez powodu ateistami i dokonując przeróżnych tortur mordowały ich. Częstym powodem też była chęć zdobycia ich majątków. Moc wybaczania grzechów, która należy tylko do Wzniosłego Allacha, dano księdzom, którzy za przeróżne zyski tego dokonywali, a nawet sprzedawali miejsca w Raju. Najwyżsi liderowie kościoła-papieżowie stali się powszechnie władcami świata. Pod różnymi pretekstami wyklinali z kościoła nawet królów. Ogłaszali ich ateistami i zmuszali ich do przybycia do ich pałaców i błagania o wybaczenie. W roku 1077 w zimie w Kanossie niemiecki Cesarz Henryk IV czekał boso 3 dni przed pałacem papieża Grzegorza, by z powrotem przyjęto go do kościoła i unieważniono wydaną na niego anatemę. Wśród papieży i członków ich rodzin znajdowało się też wielu zbrodniarzy. Do nich należy min.Aleksander Borgia (Aleksander VI, 1432-1503), który jest najbardziej znany. Borgia w przeróżny sposób truł swoich wrogów, wśród których znajdowały się również ważne osobistości duchowne i grabował ich majątki. Dokonał on każdego rodzaju hańby. Ze swoją siostrą żył tak jak mąż z żoną. Pomimo to był jednak uznany za świętego i bezgrzesznego papieża. Do religii chrześcijańskiej wprowadzono wiele nielogicznych zasad i tak np. zakaz związku małżeńskiego duchownych, zakaz rozwodu i obowiązek spowiadania się. Prawie za grzech było uznane życie na tej ziemi.

W VII wieku wśród tych ciemności powstająca religia islamska zabłysnęła jak jasne promienie światła. Poniżej opisując religię islamską zobaczymy dokładnie, na jak wspaniałych, logicznych i humanitarnych zasadach jest oparta ta wielka religia, jak szybko i łatwo się rozpowszechniła wobec bałwochwalstwa i zepsutych zasad Chrześcijaństwa. Każdy rozsądny człowiek przylgnął do tej nowej religii. Muzułmanie posiadając wielki szacunek wobec nauki i techniki, zgodnie z nakazami Wzniosłego Allacha i Proroka Muhammeda (niech pokój będzie z nim) bardzo pilnie pracowali. W każdej dziedzinie wiedzy dokonali bardzo wiele nowych odkryć i wykształcili wielu geniuszy. Dzisiejsze słowa „chemia” i „algebra” pochodzą z j.arabskiego. To i wiele innych przykładów świadczy o służbie, jaką dokonali muzułmanie w nauce. Muzułmanie w krótkim czasie założyli wielkie ośrodki nauki tzw.medresy (islamskie wyższe szkoły). Na całym świecie rozpowszechniali naukę, technikę, tolerancję, higienę i cywilizację. Rozpowszechnili też dzieła greckich i rzymskich filozofów zbierając i tłumacząc je na j.arabski. Udowodnili, że znajdują się w nich fałszywe i szkodliwe myśli. Znany na całym świecie filozof Hirschfeld powiedział: „żaden naród nie został tak szybko zcywilizowany, jak Arabowie przyjmując Islam.” W średniowieczu, gdy świat chrześcijański znajdował się całkowicie w ciemnościach i papieżowie zatruwali ludziom życie na świecie, muzułmanie i znajdujące się pod ich panowaniem narody żyli w spokoju, zadowoleniu i w pokoju. Chrześcijanie chcąc posiąść bogactwa muzułmańskich krajów, ich majątki i pieniądze napadali na nie. Pod pretekstem zdobycia uznanego przez nich za święte miasto Jerozolimę, które znajdowało się pod panowaniem muzułmanów, doprowadzili do powstania wypraw krzyżowych (1096-1270).

Podczas wypraw krzyżowych bezprawnie przelali krew wielu muzułmanów. Sami przyznali się do tego, że gdy zajęli Jerozolimę, to krew wymordowanych muzułmanów w meczetach sięgała po brzuchy ich koni. Gdy tymczasem władca Egiptu Saladin, który w roku 1187 ponownie odebrał od nich Jerozolimę, okazał wobec chrześcijan wielki szacunek i uwolnił wziętego za jeńca Króla Anglii Ryszarda Lwie Serce. Niektórzy zaślepieni fanatycy chrześcijańscy uznali nawet wojny dokonane przeciwko Imperium Osmańskim za wojny krzyżowe. Jeden z francuskich historyków posunął się aż tak daleko, że Wojnę Bałkańską (1912-1913) określił jako „ największą wyprawę krzyżową.” Gdy Hiszpanie napadli w roku 897/1492 na Andaluzję (Endulus), państwo muzułmańskie, to albo wymordowali znajdujących się tam muzułmanów albo zmusili ich do przejścia na Chrześcijaństwo. Podobnego barbarzyństwa dokonali na amerykańskich tubylcach Inkach. Hiszpanie zniszczyli ten biedny, spokojnych naród.

Te straszne oszczerstwa i kłamstwa, które głosili chrześcijanie wobec religii islamskiej i jej wielkiemu Prorokowi (niech pokój będzie z nim) trwają z całą nikczemnością do dzisiaj. Islamski uczony z Indii Rahmetullah Efendi (niech pokój będzie z nim) podczas debat przeprowadzonych w roku 1270/1854 w Delhi i później w Stambule z duchownymi protestanckimi z Anglii postawił ich w takim położeniu, że nie byli oni w stanie dać temu uczonemu żadnej odpowiedzi. To wielkie zwycięstwo islamskiego uczonego wobec chrześcijańskich duchownych i udzielone im odpowiedzi zostały przez niego samego spisane w Stambule i wydane w roku 1280/1864 w 2-tomowej książce w j.arabskim pt. „Ishar ul-Hak”. W ostatnich czasach dokonano ponownie wydania tej książki w Egipcie. Tłumaczenie na j.turecki pierwszego tomu zostało wydane pod tym samym tytułem w Stambule, drugi tom zaś został wydany pt. „Ibras ul-Hak” w roku 1293/1877 w Bośnie. Zostały wydane również tłumaczenia w j.angielskim, francuskim, kathiawaryjskim (Indie), perskim i w j.urdu. Wydawnictwo Hakikat wydało wartościowe książki uczonych islamskich, które dają dowodami odpowiedź na kłamstwa i oszczerstwa zawarte w księgach zwanych Torą i Ewangelią. Do nich należą: książka w j.arabskim pt. „Tuchfet ul-Arib” Abdullaha Terdżumana, książka w j.farskim pt. „Misan al-Mewasin” napisana w roku 1288/1871 w Stambule przez Nedżefa Ali, książka pt. „Er-Reddul-Dżamil” Imam-i Gazali (niech pokój będzie z nim) i książka pt. „Es-Sirat ul-Mustakim” Ibrahima Fasih Haydari (zm.1299/1881).

Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) przed i po objawieniu mu Proroctwa nigdy nie kłamał i z tego powodu też nawet wśród wrogów nazywany był słynnym imieniem „Muhammed-ul-Emin”, co oznacza godny zaufania, bezpieczny, pewny człowiek Przesadna wrogość wobec Islamu oślepiła i oczerniła ich serca poniżając ich do tego stopnia, że tą jasną prawdę ukryli przed ludźmi. Nie znajdując u naszego Proroka (niech pokój będzie z nim) żadnej wady, by wychować młodzież na wrogów Islamu ważyli się na splamienie tej religii poniżającymi kłamstwami i oszczerstwami. Te paskudne oszczerstwa są wielkim wstydem i hańbą ludzkości i wolnych narodów świata, ponieważ Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) nakazywał zawsze wzorować się na dobrych charakterach, chronić się od złych przyzwyczajeń, zachowanie szacunku wobec każdego człowieka bez względu na jego rasę i wiarę, zakazywał surowo znęcania się nad umarłymi i zwierzętami, czynienia szkód, z pedanterią zatrzymywał się nad prawami człowieka.

W końcu wśród chrześcijan wystąpili również tacy, którzy buntowali się tyrani papieży, niezgodnym z rozumem i logiką wierzeniom. W roku 923/1517 ksiądz Martin Luther zbuntował się papieżowi. Przetłumaczył na j.niemiecki Ewangelię i nie znajdując w niej takich spraw jak: zakaz związku małżeńskiego duchownych, rozwód, spowiedź i czczenie krzyża wyłączył je z religii chrześcijańskiej. I tak w roku 931/1524 doprowadził do powstania sekty chrześcijańskiej zwanej Protestantyzmem. Jednakże nie usunął zasady trójcy (ojca, syna i ducha św.).

W roku 1534 Król Anglii Henryk VIII zbuntował się papieżowi i pod wpływem jego zachęty i trudu powstał Kościół Anglikański (Anglo-Amerykański). Znany francuski pisarz Voltaire (1694-1778) w napisanym w roku 1127/1759 utworze pt. „Candide” zrobił maskaradę z księży i ich błędnie pouczanych wierzeń religijnych zaszczepionych wrogością wobec techniki oraz z dokonanych przez nich przeróżnych fałszerstw. Podobne utwory piszący później pisarze odegrali wielką rolę w powstaniu w roku 1207/1789 Rewolucji Francuskiej. Duchowieństwo po tej rewolucji straciło swoje znaczenie i wartość. Niestety wtedy też pojawili się bandyci wehhabitowie, którzy uznawali siebie samych za wyznawców religii islamskiej, fałszywie przedstawiając Islam zamiast chrześcijan doprowadzić do Islamu stali się powodem ich ateizmu. Po Rewolucji Radzieckiej w roku 1917 również porwano się do zgładzenia wiary. Jednak z biegiem czasu, gdy wpływ rewolucji zaczął się zmniejszać, ludzie zaczęli ponownie szukać sobie wielkiej mocy, której mogliby czcić. Znany rosyjski pisarz i zdobywca Nagrody Nobla w dziedzinie literatury Aleksander Solnieżycyn w utworze pt. „Pierwsze koło” wyraził się w ten sposób: „Podczas Drugiej Wojny Swiatowej nawet Stalin uwierzył w Boga i padając na kolana błagał Go o pomoc.”

Dzisiaj pomimo, że Chrześcijaństwo zostało dosyć oczyszczone z legend, błędnych wierzeń i znikły w nim dawne wpływy duchowieństwa, chrześcijanie nie wybrnęli z ciemności. W końcu wśród nich pozostało niewielu wierzących w trójcę. Gdy weźmiemy do ręki dzisiaj używane europejskie encyklopedie i tak np. znaną niemiecką pt. „Brockhaus”, to pod słowem „Jezus”znajdziemy następujące wyjaśnienie: „Jezus mówiąc o sobie wiele razy powiedział: Ja jestem synem człowieczym”, a to znaczy, że wykształcony chrześcijanin w końcu nie uznaje Jezusa (niech pokój będzie z nim) za syna Boga. Niektórzy z tych chrześcijan znajdując możliwość zbadania religii islamskiej ratują się ze spaczonej drogi zdobywając prawdziwą religię Wzniosłego Allacha i zyskują Jego wielkie łaski. Zaś ci, którzy nie posiadają tej możliwości całkowicie będąc bez wiary stają się ateistami i schodzą na złą drogę. Ta okoliczność odbija się też bardzo na muzułmaninach w wychowaniu wśród nich wielkich uczonych islamskich. Nowo wykształceni uczeni znajdując się pod wpływem spaczonych sekt, nie znając wystarczająco Islamu nie potrafią w godny sposób tej swojej pięknej religii przedstawić. Religia islamska jest na pewno jedyną religią, która zapewnia człowiekowi zbliżenie się do Wzniosłego Allacha, życie na ziemi w spokoju i pokoju, a po śmierci uzyskanie też Jego przebaczenia.

3-Islam: Religia islamska jest religią oczyszczoną ze wszystkich zabobonów i legend. Zaprzecza kłamcom i przyjmuje człowieka nie za grzesznika, lecz przeciwnie za proch, sługę Wzniosłego Allacha. Ludziom daje możliwość pracy i dobrego życia, nakazuje czystość ciała i ducha. Zasadą wiary islamskiej jest wiara w to, że Wzniosły Allach jest JEDEN, że Jego Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) jest takim samym człowiekiem jak my i ukochanym sługą (prochem) Wzniosłego Allacha. W religii islamskiej Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) jest człowiekiem bezgrzesznym, nieposzkalowanym (Masum). Wzniosły Allach wybrał Go, by powiadomił ludzi o Jego nakazach. Religia islamska uznaje i potwierdza istnienie wszystkich Proroków (niech pokój będzie z nimi). Wszystkich ich kocha i szanuje. W zasadzie w dawnych księgach religijnych, w prawdziwej Torze i Ewangelii napisane jest o przyjściu ostatniego Proroka (niech pokój będzie z nim). Ostatnim Prorokiem jest św.Muhammed (niech pokój będzie z nim) i po Nim później nie przyjdzie żaden inny Prorok.

Wierzenie w Proroctwo św.Muhammeda (niech pokój będzie z nim) oznacza wierzenie w to, że w zesłanym mu św.Koranie zawarte wszystkie nakazy i zakazy są jednocześnie nakazami i zakazami Wzniosłego Allacha, należy je wszystkie przyjąć i uważać za prawidłowe. Wierzący w ten sposób, jeśli tylko niektóre z nich zastosuje, nie wyjdzie z Islamu, jego wiara nie ulegnie spaczeniu. Jednak, gdy nie będzie się martwił z tego powodu, że nie potrafi niektórych z nich zastosować, a tym bardziej, jeśli będzie się chwalił, to przestanie być muzułmaninem, stanie się niewierzącym. Jeśli ktokolwiek ze względu na swoje nieodpowiednie zachowanie martwi się i odczuwa żal, znaczy to, że posiada on silną wiarę.

Poniżej będzie mowa o zasadach religii islamskiej. W Islamie nie ma miejsca na przeróżne nabożeństwa, święta i reformację religii. Religia islamska nakazuje ludziom żyć uczciwie i moralnie korzystając jednocześnie z przyjemności. Czas, który został nakazany na poświęcenie czczeniu Wzniosłego Allacha, jest bardzo krótki. Istotą czczenia jest całkowite pokochanie Wzniosłego Allacha. Czczenie nie powinno być traktowane jako zwyczaj, powinno się w nim odczuć obecność Wzniosłego Allacha, całym sercem dziękować Mu i błagać Go. Czczenie robione na pokaz (rija) nie zostanie przyjęte przez Wzniosłego Allacha. W św.Koranie w surze Maun głoszone jest w tym sensie: „Ej, Proroku, czy widziałeś tych, którzy zaprzeczają dniu Sądu Ostatecznego, którzy traktują surowo sieroty i odtrącając je rabują to, co należy do nich, nie nasycają biedaków i tych, co nie zachęcają innych do czynienia dobra biedakom? Ci, którzy modlą się nieuważnie i na pokaz i nie dają zekat (tego, co należy się biedakom) będą mocno męczeni.”

Swiętą księgą religii islamskiej jest św.Koran „KUR'AN-I KERIM”. Został zesłany przez Wzniosłego Allacha Prorokowi Muhammedowi (niech pokój będzie z nim), który powiadomił o nim pierwszych muzułmanów. Swięty Koran podczas jego rozpowszechniania został z wielką ostrożnością zebrany i do dzisiaj nie zostało zmienione w nim żadne słowo, a nawet żadna litera. Z niebiańskich ksiąg żadna nie jest tak elokwentna jak św.Koran. Pomimo, że minęło 14 wieków, dzisiaj zachowuje też tą samą przezroczystość, elokwencję i biegłość. Znany na całym świecie niemiecki poeta Goethe (1749-1832) na temat św.Koranu w swoim utworze pt. „West-Ostlicher Divan” (Zachodnio-Wschodni zbiór utworów) wypowiedział te słowa: „W św.Koranie znajduje się wiele powtórzeń. Gdy je czytamy, to wydaje się nam, że będą one nas nużyć. Jednak trochę później ta księga zaczyna nas wciągać do siebie. Doprowadza nas do podziwu i w końcu zmusza do szacunku.”

Poza Goethem znanych jest wielu innych słynnych myślicieli, którzy podziwiali św.Koran. Niektórych z nich przedstawiamy:

Profesor Edouard Monte powiedział: „Swięty Koran jest księgą, która powiadamia o jedności Wzniosłego Allacha językiem najczystszym, najdoskonalszym, najświętszym i przekonywującym i językiem, który żadna inna księga religijna nie przewyższy.”

Dr.Maurice, który przełożył na j.francuski św.Koran, powiedział: „Swięty Koran jest najpiękniejszą księgą religijną, która została sprezentowana ludzkości.”

Gaston Karr powiedział: „W św.Koranie, który jest źródłem Islamu, możemy znaleźć wszystkie fundamenty, na których oparta jest cywilizacja świata. Musimy przyjąć więc, że nasza dzisiejsza cywilizacja została wybudowana na fundamentach orzeczeń głoszonych przez św.Koran.”

Islam powstał na zasadach czystości ducha i ciała. Zebrał w sobie wszystkie znane i niepoznane dobra dawnych religii.

Ten, kto przyjął religię islamską, tzn. ten, kto jest muzułmaninem powinien spełnić koniecznie pięć obowiązków: Pierwszym z nich jest uwierzenie w to, że Wzniosły Allach jest jedynym Allachem (Bogiem) i św.Muhammed (niech pokój będzie z nim) jest Jego Prorokiem; drugim jest dokonywanie obrządku modlitewnego-namazu; trzecim jest poszczenie w miesiącu Ramadan (Ramazan); czwartym jest udanie się na pielgrzymkę do Mekki i piątym jest dawanie zekat (podatek dla biednych).

Namaz-obrządek modlitewny jest obowiązkiem religijnym, który dokonuje się pięć razy dziennie w określonym czasie. Przed rozpoczęciem namazu należy przyjęć najpierw abdest (rytualne obmycie), tzn. powinno się obmyć ręce, twarz, przedramiona i stopy. Jeśli ciało nie uległo zanieczyszczeniu, to można tym jednym abdestem dokonać pięć razy namazu. Dokonanie tego obowiązku pięć razy dziennie nie jest przeszkodą w prowadzeniu codziennego trybu życia. W zasadzie namaz, który trwa krótko, można dokonać też wszędzie samemu, nie trzeba koniecznie iść do meczetu, a także, żeby odnowić abdest nie trzeba ściągać butów, istnieje możliwość pobrania abdestu wg stylu mesh. Jest to ułatwienie, które możliwe jest przy noszeniu skórzanych skarpet, które umożliwiają bez ściągnięcia ich przyjęcie abdestu. Zezwolone jest nawet w przypadku braku wody lub możliwości z niej skorzystania np. u chorych, pobranie abdestu korzystając z ziemi. W razie ważnej potrzeby lub podczas podróży, gdy istnieje niebezpieczeństwo kradzieży albo napadu, można zostawić namaz na później (kaza). Jednak, gdy to usprawiedliwienie stanie się nieaktualne, to należy natychmiast spełnić obowiązek odprawienia niedokonanego namazu, tzn. powinno się odprawić kazę.

Orucz-post utrzymuje się przez jeden miesiąc w roku w tzw. miesiącu Ramadan (Ramazan), w którym od świtu do zachodu słońca unika się tego wszystkiego, co go unieważnia. Jednym z pożytków jaki daje post jest to, że uczy człowieka o tym, co to znaczy głód i pragnienie. Nasycony nigdy nie zrozumie stanu głodnego i nie będzie potrafił go żałować. Oprócz tego uczy panowania nad swoim ciałem, samokontroli. Okres postu wg kalendarza arabskiego przypada każdego nowego roku w przybliżeniu na 10 dni wcześniej od poprzedniego Ramadanu. Dlatego też czasem trafia na lato, czasem na zimę. Jeśli ktokolwiek jest chory i nie może wytrzymać poszczenia w lecie, to może zostawić go na zimę jako „kazę” (później do odprawienia). Ktokolwiek z powodu podeszłego wieku nie jest w stanie w żaden sposób pościć, to w zastępstwie daje „fidije”, tzn. by spełnić ten dług daje biednym jałmużnę. Tych, co nie jest stać na to, Wzniosły ALLACH nie czyni z tego powodu odpowiedzialnymi.

W religii islamskiej nie ma miejsca na przymus i dręczenie. Wzniosły Allach nigdy nie żądał od ludzi, by służyli Mu poświęcając swoje zdrowie, rozchorywując się. Wzniosły Allach jest bardzo hojny, wybaczający, miłosierny. Tym, którzy żałują swoich grzechów i pragną się poprawić, wybacza i obdarza miłosierdziem.

Zekat-podatek dla biednych jest obowiązkiem wszystkich bogatych muzułmanów tzn. tych, którzy posiadają bardzo wysokie dochody i posiadają majątek ponad ich potrzeby, które przewyższają określoną ilość „nisab” świadczącą o ich bogactwie. Z posiadanego majątku, który przekracza tą granicę, powinno się dać raz w roku 2,5% tzn. jedną czterdziestą z posiadanego majątku potrzebującym muzułmanom. Ci, którzy posiadają dochody zaspakające ledwie ich potrzeby, nie dają tego podatku.

Hadż-pielgrzymka do Mekki jest obowiązkiem raz w życiu każdego bogatego muzułmanina, który nie posiada żadnych długów i jest w stanie zapewnić wystarczające środki do życia rodzinie w czasie jego podróży. Pielgrzymka ta polega na udaniu się do świętego miasta Mekki, tam odwiedzeniu Kaabe i modleniu się do Wzniosłego Allacha na placu Arafat. Jeśli istnieje niebezpieczeństwo w pokonaniu drogi do Mekki lub obawa zachorowania, albo istnieją kłopoty z wytrzymałością organizmu, to nie udaje się na tą pielgrzymkę. W tym wypadku zezwolone jest wysłanie na swoje miejsce kogoś innego.

Szczegóły tych obowiązków religijnych, zasady ich prawidłowego wykonania wg czterech mezheb można znaleźć w księgach religijnych, które nazywa się ilmihal. Każdy muzułmanin wybierając sobie łatwą dla siebie do naśladowania mezheb powinien czytać te książki i nauczyć się, jak powinno się dokonywać wg nich obrządków religijnych (ibadet).

Obrządki religijne w Islamie pozostają pomiędzy Wzniosłym Allachem a wierzącym. Tylko Wzniosły Allach wybaczy lub ukarze tych, co wykonują je niedbale albo błędnie. Ukarani będą męczeni w miejscu zwanym Piekłem.

Kto będzie w nieskończoność przebywał w Piekle? Czy ten, kto opóścił namaz? Czy też ci, co grzeszą? Nie! W Piekle będą torturowani w nieskończoność wrogowie Wzniosłego Allacha. Grzesznicy nie są wrogami Wzniosłego Allacha. Oni są tylko winowajcami. Podobni są do niesfornych dzieci. Czy nieposłuszne dziecko jest wrogiem swojej matce i swojemu ojcu? Oczywiście, że nie. Trochę je tylko skarcą, jednak kochać będą dalej.

Muzułmanie wierzą we Wzniosłego Allacha, w Jego Proroków (niech pokój będzie z nimi), w święte księgi, w Jego Aniołów i w to, że dobro i zło pochodzi od Niego i że po śmierci ponownie zostaniemy wskrzeszeni. Te podstawy wiary znajdują się we wszystkich monoteistycznych religiach.

Powyżej powiedzieliśmy, że ibadet (czczenie, służenie poprzez dokonywanie obrządków religijnych) pozostaje pomiędzy Wzniosłym Allachem a wierzącym. Jednak tych, co innych oszukują, przywłaszczają sobie to, co nie należy do nich, kłamców, fałszerzy, co znęcają się nad innymi, są niesprawiedliwi, dwulicowi, nie szanują matki, ojca i starszych, buntują się dowodzącym i rządowi, krótko mówiąc Wzniosły Allach nie wybaczy tym, co nie przestrzegają Jego nakazów i dla swoich osobistych interesów nie szanują praw innych lub ich oszukują, dopóki nie uzyskają przebaczenia od tych, których skrzywdzili. Znaczy to, że tego, kto skrzywdził ludzi lub zwierzęta i nie uzyskał od nich przebaczenia, żaden obrządek religijny nie uratuje od męk piekielnych.

Jednym z praw ludzkich jest wypłacenie natychmiast rozwiedzionej kobiecie przez byłego męża opłaty zwaną mehr (opłata ta jest ustalona przed zawarciem związku małżeńskiego). Jeśli nie zostanie wypłacona, to dłużny zostanie ciężko ukarany na ziemi i po śmierci będzie bardzo męczony. Jednym z najważniejszych praw ludzkich, których kara będzie najcięższa, jeśli się ich nie będzie przestrzegało, są prawa rodziny i podwładnych zwane emr-i ma'ruf (uczenie i powiadamianie o nakazach Wzniosłego Allacha). Ten, kto dręcząc lub wprowadzając w błąd staje się przeszkodą muzułmanom w poznaniu ich religii i w wykonywaniu przez nich obowiązków religijnych, jest niewierzącym i wrogiem Islamu. Muzułmanina, który nie należy do jednej z czterech mezheb (prawidłowej szkoły islamskiej), nazywa się właścicielem innowacji (Bidat sahibi). Tacy ludzie są wielkim niebezpieczeństwem dla muzułmanów, ponieważ słowem i pismem zmieniają wiarę sunna, religię islamską. Powinni oni jeszcze na ziemi wyrazić skruchę, zyskać przebaczenie od tych, którym zaszkodzili i naprawić wyrządzone im szkody. Potem też powinni schronić się pod miłosierdziem Wzniosłego Allacha, unikając takich złych postępów i dokonując dobrych uczynków powinni starać się o uzyskanie Jego wybaczenia. Wzniosły Allach wybaczy im wtedy ich błędy.

Ma się nadzieję, że ci, którzy pracowali z myślą o służbie ludzkości pozostawiając po sobie pożyteczną wiedzę i dzieła, jeśli byli nawet wyznawcami innych religii, to pod koniec życia osiągnęli prawdziwą wiarę Wzniosłego Allacha. Dawniej muzułmanie mówili o takich ludziach, że „wyznają swoją wiarę po kryjomu.” Nie wiemy, w co wierzyli ci wielcy ludzie umierając. Ma się tylko nadzieję, że jeśli dobrze skorzystali z rozumu danego im przez Wzniosłego Allacha, nikomu nie uczynili zła, myśleli tylko o dobrze wszystkich ludzi, służyli im, zbadali zasady wszystkich religii, to uzyskali prawdziwą wiarę, zostali muzułmaninami.

I tak np.Bernard Shaw (1856-1950) znany pisarz naszego stulecia w jednym ze swoich pism wyrażając się w ten sposób: „Religia islamska jest jedyną religią, która jest w stanie przemówić do każdego wieku. Wierzę w to, że Islam jest religią, którą przyjmie przyszła Europa” wskazuje na to, że przyjął on sercem Islam.

Niemiecki pisarz i myśliciel Emil Ludwig (1881-1948) w jednym ze swoich utworów tak napisał: „Odbywałem podróż po Egipcie. Pewnego dnia pod wieczór spacerując nad brzegiem Morza Czerwonego usłyszałem nagle wśród ciszy słowa ezan (słowa wzywające muzułmanów do namazu). Całe moje ciało zatrzęsło się z lęku przed Wzniosłym Allachem. Zapragnąłem natychmiast zanurzyć się w wodzie, jak muzułmanie przyjąć abdest, później jak oni pokłonić się w modlitwie błagając Wzniosłego Allacha.” Czy to też nie wskazuje na to, że w sercu pisarza choć nawet przejściowo zabłysnęło światło Islamu?

Podobne światło prawdziwej wiary odczuł Lord Hadley i wypowiadając się: „Po dostrzerzeniu prostoty Islamu, którego wielkość błyszczy jednak światłością, człowiek czuje się tak jak ten, kto wychodząc z ciemnego korytarza styka się z dziennym światłem” wskazuje na to, że przyjął on religię islamską. Jeśli Wzniosły Allach będzie karał tych, którzy nie uwierzyli przed śmiercią, to ulży też kary tym, co czynili ludziom dobro. W św.Koranie w surze Zilzal w 7. i 8. wersecie Wzniosły Allach raczy w tym sensie: „Jeśli ktokolwiek choć odrobinę uczynił dobra, to uzyska za nie nagrodę, kto choć odrobinę dokonał zła, to będzie za to ukarany.” Muzułmanin zostanie za swoje dobre uczynki wynagrodzony na ziemi i po śmierci, zaś niewierzący tylko na ziemi. Największym złem jest bycie niewierzącym. Jeśli ktokolwiek pracuje z myślą czynienia dobra ludziom, dokonuje pożytecznych odkryć lub czynów dla ludzkości, jeśli ryzykuje swoim życiem, zdrowiem, żeby pomóc ludziom, pracuje w najtrudniejszych warunkach, jeśli umrze nie będąc muzułmaninem, jako niewierzący, to dobre uczynki nie uratują go od kary za bluźnierstwo. Jednak kara hipokryty, który dokonuje każdego rodzaju zła, oszustwa w obliczu Wzniosłego Allacha, na pokaz obrządków religijnych, będzie na pewno większa od kary, którą zostaną obdarzeni niewierzący. Muzułmański ich wygląd nie uratuje ich od cierpień, które uzyskają jako karę za bluźnierstwa znajdujące się w ich sercach.

W historii osmiańskiej istnieje wielu dowódzców i naukowców, którzy będąc najpierw chrześcijaninami przyjęli potem religię islamską i w Islamie dokonali bardzo wielkich przysłóg.

Ismail Hakki Efendi (niech pokój będzie z nim) jest jednym z największych uczonych islamskich. Zmarł w roku 1137/1725 w Bursie. Jego 10 tomów komentarzy św.Koranu pt. „Ruh'ul-Beyan” jest przez wszystkich uczonych islamskich (niech pokój będzie z nimi) szczególnie ceniony. Po zakończeniu szóstego rozdziału powiedział on: „Gdy do mojego uczonego szejcha zwrócono się, że niektórzy chrześcijanie i żydzi traktują wszystkich ludzi hojnie i czynią im wiele dobrych uczynków, to powiedział on, że jest to oznaką tych, co posiadają nieskończone szczęście. Ma się nadzieję, że tacy ludzie zyskają wiarę i znajdą jedynobóstwo w wierze, że zostaną ocaleni.” Te słowa z komentarza są jednym ze świadectw powyżej napisanych słów.

Teraz omówimy sprawy, przy których zatrzymują się krytykujący religię islamską i szukający w niej błędów. Najczęściej zatrzymują się oni nad tymi okolicznościami:

1-„Religia islamska zezwala mężczyźnie na poślubienie czterech kobiet. Nie jest to do pogodzenia w żadnym wypadku z naszym dzisiejszym pojęciem rodziny, więzów rodzinnych i socjalnego porządku.”

Odpowiadamy na to następująco: Religia islamska powstała przed czternastoma wiekami na ziemiach arabskich. W tamtych czasach kobiety nie posiadały żadnych praw. Mężczyźni żyli z dowolną liczbą kobiet i nie ponosili wobec nich żadnych obowiązków. O tym, że w tamtych czasach kobieta nie przedstawiała żadnej wartości można wywnioskować z tego, że wielu rodziców nowonarodzone dziewczynki grzebało żywcem. W takich warunkach powstająca religia islamska ograniczyła liczbę kobiet, z którą może żyć mężczyzna, co na tamte czasy było liczbą bardzo małą. Oprócz tego obdarzyła kobietę prawami w przypadku rozwodu, by nie wpadły one w nędzę, określając jeszcze przed ślubem opłatę zwaną mehr, którą miał za obowiązek wypłacić mężczyzna w wypadku rozwodu. Wskazuje to, że w przeciwieństwie do uwag niektórych krytyków, „Islam kobietą nie pogardzał”, przeciwnie chronił jej prawa i jej położenie poprawił. Ten temat, który staraliśmy się tutaj wyjaśnić, można znaleźć obszernie na str.324 w książce napisanej w j.arabskim przez Ishaka Efendi z Harput pt. „Dhija-ul-Kulub”, która jest odpowiedzią protestanckim misjonerzom na głoszone przez nich kłamstwa i oszustwa na temat religii islamskiej. Książka ta została też wydana w j.tureckim pt. „Cevap veremedi” (Nie dano odpowiedzi) przez Wydawnictwo Hakikat.

Biorąc pod uwagę dzisiejszą sytuację powinno się zdawać sobie dobrze sprawę z tego, że religia islamska nie nakazuje koniecznie mężczyźnie poślubienie czterech kobiet, lecz tylko zezwala na to. Znaczy to, że zawarcie związku małżeńskiego z więcej niż jedną kobietą nie jest obowiązkiem, czy też dobrym uczynkiem (zasługą) tylko zezwoleniem. Mehmet Zihni Efendi (niech pokój będzie z nim) w książce pt. „Nimet-i Islam” w rozdziale pt. „Munakehat”(o małżeństwie) wyjaśnia: „Rozwód i poślubienie czterech kobiet nie jest w Islamie nakazanym obowiązkiem, który powinno się koniecznie spełnić. Nie jest też polecany. Tylko w razie koniecznej potrzeby jest dozwolony. Tak jak mężczyznom nie zostało nakazane poślubienie więcej niż jednej kobiety, tak i kobiety nie są zmuszone do zaakceptowania tego stanu.” Jeśli rząd zakarze czynienia tego, to wtedy zezwolenie to traci na swojej rytualnej ważności, staje się zakazem. Muzułmanie nie występują przeciwko prawu, nie dokonują żadnego czynu, który jest przez nie zakazane. Muzułmanin to człowiek, który nie robi szkody sobie ani otoczeniu. Oprócz tego mężczyzna, który chce poślubić drugą kobietę, powinien spełnić ekonomiczne i socjalne warunki, które będą chronić prawa i wolność pierwszej żony. Później poślubiona druga żona posiada również swoje prawa. Islam zabrania poślubienia więcej niż jednej kobiety tym, którzy nie są w stanie spełnić tych warunków i przestrzegać praw żon. A także jest wielką zasługą, jeśli mężczyzna rezygnuje z ponownego zawarcia związku małżeńskiego, żeby zadowolić swoją żonę. Muzułmaninowi zabronione jest skrzywdzenie pierwszej żony. W ciężkich warunkach życia dwudziestego wieku przez mało kogo mogą być spełnione te warunki. Dlatego też oczywiste jest to, że dzisiaj drugie małżeństwo nie będzie mile widziane i tolerowane. Religia islamska przyjmuje, że nakazy uzależnione od zwyczajów i tradycji mogą się z czasem zmienić i dzisiaj muzułmanie mają tylko po jednej żonie.

Teraz rozpatrzymy ten temat w innych państwach i religiach: W przyjętej przez chrześcijan i żydów Torze (Stary Testament) w Księdze Rodzaju (Genessis), 30 ; w Księdze Wyjścia (Exodus), 21 ; w Księdze Powtórzonego Prawa (Deuteronominum), 21 i w Samuela,1-2 zezwolone jest na poligamię. Prorok Dawid i Prorok Samuel (niech pokój będzie z nimi) mieli wiele żon i branek. Cesarzowie Wschodniego Rzymu posiadali zawsze po kilka żon. Dawni Cesarzowie Niemiec i tak, np.Fryderyk Barbarossa (1152-1190) miał jednocześnie trzy lub cztery żony. U eskimosów mężczyzna pod warunkiem zgody pierwszej żony może wziąć drugą. W Ameryce w roku 1830 założona przez chrześcijan sekta Mormon zezwalała mężczyznom na małżeństwo z wieloma kobietami (dzisiejsze prawo amerykańskie zakazuje tego). W Japonii nawet dzisiaj mężczyzna może żenić się z kilkoma kobietami.

W takim razie jest wielką niesprawiedliwością zawstydzanie religii islamskiej, że „zezwala na poślubienie kilku kobiet”, ponieważ też w wielu innych krajach i religiach zezwolono na to. Znany pisarz John Milton (1608-1674) powiedział: „Dlaczego miałoby być to, co nie było zabronione w Starym Testamencie albo w Ewangelii, powodem wstydu lub niezgodne z moralnością? Byli Prorokowie (niech pokój będzie z nimi) posiadali zawsze po kilka żon. W takim razie związek małżeński z kilkoma kobietami nie jest cudzołóstwem, jest zgodny z prawem i sumieniem wszystkich.”

Słynny pisarz Montesqieu (1659-1735) powiedział: „Biorąc pod uwagę to, że w ciepłych krajach kobiety szybko dojrzewają i starzeją się, jest całkiem normalne, że żyjący tam zawierają związek małżeński z kilkoma kobietami.” Obecnie ze względu na coraz to trudniejsze warunki życia poligamia jest rzadko spotykana w krajach muzułmańskich.

2-Wg nich: „Religia islamska nakazuje w imię religii mordowanie, palenie, burzenie, podbijanie narodów i wyżynanie ich mieczem i nazywa to `Dżihad' (świętą wojną).”

Również i ten pogląd jest całkowicie błędny. W religii islamskiej mające miejsce święte wojny miały na celu nie niszczenie krajów, mordowanie ludzi, lecz głoszenie religii i jej ochronę, a tego nigdy nie dokona się niszczeniem i barbarzyństwem. Religia islamska nakazuje tylko przeciwstawianie się i walkę z tymi, którzy na nią napadają i naruszają jej prawa. Gdy tymczasem chrześcijanie, tak jak powyżej obszernie opisaliśmy, nie powstrzymali się, by dokonać w imię religii najstraszniejszych zbrodni. W przeciwieństwie do słów i porad Proroka Jezusa (niech pokój będzie z nim), w których pouczał on o litości i miłosierdziu, dokonali każdego rodzaju zła i barbarzyństwa. Historia jest wypełniona gwałtami dokonanymi przez nich. Wzniosły Allach nakazuje w surze Enfal państwom muzułmańskim zbadanie broni niewierzących, poznanie jej i produkowanie jej w okresie pokoju. Rząd, który nie przestrzega tych nakazów, działa niezgodnie z prawem islamskim. Nie odpowiadając na agresję wrogów staje się powodem śmierci wielu muzułmanów i osłabienia się Islamu. Prawdziwy muzułmanin nigdy na nikogo nie napada. Jeśli wobec niego lub jego religii dokona się gwałtu, to ma on za obowiązek najpierw poradzić uprzejmymi słowami. Jeśli to nie poskutkuje, to powinien zgłosić się do sądu. Sąd zgodnie z prawem wyda karę. Jeśli poprzez sąd nie uzyska swego prawa, to powinien usunąć się do swoich posiadłości i nie mieszać się wśród napadających. Jeśli pomimo to zostanie napadnięty jego dom, miejsce pracy, to powinien wyemigrować, tzn. opuścić to miasto. Jeśli nie znajdzie miasta, w którym mógłby się zatrzymać, to powinien opuścić ten kraj. Jeśli nie znajdzie państwa muzułmańskiego, to wyemigruje do państwa niewierzących, w którym przestrzegane są prawa ludzkie. Muzułmanin nikogo nie skrzywdzi ani słowem ani czynem, nie naruszy nikomu majątku, posiadłości, szacunku i godności. Dżihad ( święta wojna) oznacza informowanie ludzi o prawdziwej religii Wzniosłego Allacha. Tylko wtedy dokonuje się tego poprzez miecz, użycie siły, gdy tyranie, wyzyskiwający dyktatorzy przeszkadzają ludziom w poznaniu prawdziwej religii Wzniosłego Allacha. Najpierw radzi się, potem proponuje się przyjęcie Islamu. Jeśli to nie zostanie przyjęte, wtedy proponuje się przyjęcie panowania Islamu, czyli płacenia podatków. Jeśli i tego nie przyjmą, zbuntują się, to usuwa się te przeszkody. Swiętą wojnę z użyciem siły przeprowadzają nie poszczególni muzułmanie, tylko państwo muzułmańskie.

W św.Koranie w surze Bakara w 256 wersecie głoszone jest: „W religii nie ma przymusu.” Z niewierzącego poprzez zmuszanie nie zrobi się muzułmanina. Muzułmanie nie robili tego nigdy, w przeciwieństwie do chrześcijan, którzy zawsze zmuszali lub obiecywali materialne zyski, żeby zdobyć nowych wyznawców. Ten, kto chce zostać muzułmaninem, to staje się nim dobrowolnie i chętnie. Powodem ich dobrowolnego przejścia na Islam były miłe, uprzejme, logiczne, przekonywujące słowa, a także piękna moralność i porządne zachowywanie się muzułmanów. Ci, co nie przeszli na Islam, żyli pod opieką państwa islamskiego jako niemuzułmanie. Mieli oni przy tym prawa i wolność muzułmanów, mogli też swobodnie dokonywać swoich rytuałów i obowiązków religijnych. Opisane jest to zaczynając od strony 293 w książce pt. „Dhija-ul-Kulub.”

W książce pt. „Menaqib-i dżichar-i yar-i guzin” (Opowiadania) w 70.opowiadaniu napisane jest: „Pewna handlowa karawana zatrzymała się na nocleg pod Medyną. Wszyscy z powodu wielkiego zmęczenia zapadli od razu w głęboki sen. Przechadzający się po mieście Kalif Omar (Omer) zauważył ich z daleka. Poszedł do domu Abdu'r-Rahmana ibni Afina i powiedział mu: Dzisiejszej nocy przybyła karawana. Wszyscy oni są niewierzącymi, schronili się jednak u nas. Posiadają dużo rzeczy i to wartościowych. Boję się, by z tego powodu nie okradli ich inni obcy podróżni. Chodź ze mną ich chronić. Pilnowali ich do rana, a potem poszli do meczetu, żeby dokonać porannego namazu (obrządku modlitewnego). Wśród podróżnych jeden obudził się i zauważył ich. Poszedł za nimi. Wypytywał się wszystkich o nich, w końcu dowiedział się, że w nocy strzegł ich Kalif Omer (niech pokój będzie z nim). Wrócił do karawany i powiedział o tym swoim towarzyszom. Gdy zobaczyli oni, jak miłosierny i troskliwy jest ten wielki Kalif, który rozproszył wojska wschodnio-rzymskie i perskie, tysiące miast zdobył, który znany był ze swojej sprawiedliwości, to zrozumieli, że prawdziwą religią jest Islam i chętnie zostali muzułmaninami.”

W innym miejscu tej książki napisane jest: „W czasach kalifatu Omera (niech pokój będzie z nim) dowódca Sa'd ibni Ebu Wakkas (niech pokój będzie z nim) chciał wybudować na wschodnim froncie w mieście Kufe zamek. W tym celu należało kupić też dom przylegający do placu budowy. Dom ten należał do pewnego innowiercy Persa, który jednak nie chciał go sprzedać. Chcąc temu zapobiec zwrócił się on o radę do swojej żony, która zaproponowała mu, żeby poszedł ze skargą do kalify muzułmanów w Medynie. Udał się więc on do Medyny, by znaleźć pałac, w którym mieszkał kalif. Tam powiedziano mu, że kalif nie posiada żadnego pałacu i obecnie znajduje się poza miastem. Ruszył wtedy w dalszą drogę, żeby go znaleźć. Nie zobaczył jednak żadnych żołnierzy, ani ochrony, tylko śpiącego człowieka na gołej ziemi. Obudził go i spytał się, czy nie widział on Kalifa Omera. Nie wiedział jednak, że właśnie ten osobnik jest Kalifem Omerem. Kalif spytał się go wtedy, dlaczego go szuka. Pers odpowiedział mu na to, że przyszedł się poskarżyć, ponieważ dowódca kalify zmusza go do sprzedania domu. Kalif Omer (niech pokój będzie z nim) udał się wtedy z nim do swojego domu i poprosił o papier. W domu nie znaleziono papieru. Zauważył kość łopatki. Poprosił o nią. Na kości napisał: W imieniu Allacha. Ej, Sa'd nie łam serca tego Persa! W przeciwnym razie staw się natychmiast u mnie! Pers zabrał ze sobą kość i udał się w drogę powrotną do domu. Myślał sobie, że na próżno się męczył, że jeśli da tą kość dowódcy, to wyśmieje się on z niego i bardzo się rozgniewa. Jednak wskutek nalegań żony poszedł do Sa'da. Sa'd siedział wśród żołnierzy i wesoło z nimi rozmawiał. Z daleka zobaczył Persa trzymającego kość z napisem. Poznał pismo Kalifa Omera i nagle zbladł. Ta nagła zmiana zaskoczyła wszystkich. Sa'd podszedł do Persa i powiedział mu, że zrobi wszystko to, co on zechce, tylko niech on nie wysyła go do Kalifa Omera (niech pokój będzie z nim), ponieważ nie wytrzyma on mocy jego kary. Pers widząc te błagania dowódcy stracił z podziwu przytomność. Gdy doszedł do siebie, to został od razu muzułmaninem. Pytającym się, w jaki sposób dobrowolnie został muzułmaninem, odpowiadał w ten sposób: Widziałem ich kalifę. Miał na sobie połatane okrycie, spał na gołej ziemi. Widziałem też, jak wielcy dowódcy trzęśli się z lęku przed nim. Zrozumiałem, że wyznają oni prawidłową wiarę. Sprawiedliwość, jaką obdarzyli mnie-czczącego ogniu, może istnieć tylko u tych, co wyznają prawdziwą religię.”

Profesor historii Sziblii Nu'mani, który był przewodniczącym parlamentu w Indiach zw. Nadwat al-Ulama, pisarz znanej książki pt. „Al-Intiqad”, zmarł w roku 1332/1914. Inna jego książka napisana w j.urdu pt. „Al-Faruq” została przetłumaczona na j.perski przez matkę Serdara Asad'allah Khan, siostrę afgańskiego szejcha Nadira, który nakazał też wydrukowanie jej w roku 1352/1933 w mieście Lahor. W książce tej napisane jest: „Dowódca islamski Ebu Ubaida bin Dżarrah (niech pokój będzie z nim), gdy pokonał wielkie wojska cesarza rzymskiego Herakliusza, to nakazał głosić w każdym zdobytym mieście o panowaniu Kalifa Omera. Po zdobyciu miasta Humus powiedział on: Ej, Bizancjanie! Przy pomocy Wzniosłego Allacha i pod dowództwem Kalifa Omera zdobyliśmy to miasto. Jesteście wszyscy wolni w wykonywaniu swojego handlu, pracy i obowiązków religijnych. Nikt nie będzie gwałcił waszych majątków, życia i szacunku. Islamska sprawiedliwość będzie również was chronić, każde wasze prawo będzie przestrzegane. Jak muzułmanów chronimy przed wrogiem, tak i was będziemy chronić. Za te usługi pobieramy od muzułmanów podatek od zwierząt i plonów, a od was chcemy pobrać raz w roku haracz. Wzniosły Allach nakazał nam służyć wam i pobierać od was te opłaty! (Wysokość haraczu wynosił od biednych 40, średnio zamożnych 80, bogatych 160 gr.srebra lub tej wartości bydło albo zbiory zboża. Nie pobierało się tych opłat od dzieci, kobiet, chorych, biedaków, starców i nauczycieli religii). Mieszkańcy miasta Humus bardzo chętnie przynieśli i przekazali haracz do kasy miasta, którą opiekował się Habib bin Muslim. Gdy uzyskano wiadomość, że Herakliusz zaczął zbierać żołnierzy ze wszystkich prowincji i przygotowywuje się do najazdu na Antakię, to postanowiono, że wojska z miasta Humus zostaną przyłączone do sił znajdujących się w Jarmuk. Wtedy Ebu Ubaida zaczął rozgłaszać w mieście poprzez swoich urzędników: Ej, chrześcijanie! Dałem wam słowo, że będę wam służył i opiekował się wami. Za to zapłaciliście podatek-haracz. Jednak teraz na rozkaz kalify idę, by pomóc braciom, którzy będą walczyć z Herakliuszem. Nie dotrzymam więc danego wam słowa. Dlatego też idźcie wszyscy do skarbca, kasy miasta, by odebrać wpłacone przez was haracze! Nazwiska i wpłacone sumy zapisane są w registrach! Podobne sytuacje zaszły w wielu miastach syryjskich. Chrześcijanie widząc tą muzułmańską sprawiedliwość i troskę cieszyli się bardzo, że zostaną wkrótce wybawieni z wieloletniego ucisku i szykan zadawanych im przez cesarza bizantyjskiego. Z radości płakali. Większość z nich przeszła bardzo chętnie na Islam. Niektórzy dobrowolnie szpiegowali wojska bizantyjskie na korzyść muzułmanów. I tak Ebu Ubaida był codziennie poinformowany o każdym kroku Herakliusza. Ci bizantyjscy szpiegowie odegrali bardzo dużą rolę w wielkim zwycięstwie pod Jarmuk Powstawanie i rozpowszechnianie się państw islamskich nigdy nie doszło do skutku poprzez napady i mordowanie. Wielką i główną siłą, która te państwa umacniała, doprowadzała do egzystencji, była moc wiary i istniejąca w religii islamskiej bardzo silna sprawiedliwość, dobroć, prawidłowość i poświęcenie.

Cywilizacją nie jest ślepe wierzenie polegające na naśladowaniu zabobonów, mody i niemoralności zachodu. To doprowadza tylko do ruiny struktury narodów muzułmańskich. Taką ruinę dokonują tylko wrogowie Islamu. Religia islamska nie zezwala nigdy muzułmanom na lenistwo i bezczynność. Obowiązkiem muzułmanów jest pracowanie i doskonalenie się w każdej dziedzinie nauk ścisłych, poznanie nowości odkrytych przez innowierców i korzystanie z nich. Islam nakazuje być najlepszym w rolnictwie, w handlu, w medycynie, w chemii i w przemyśle wojennym. Muzułmanin bada osiągnięcia techniczne innych narodów, poznaje je i korzysta z nich. Jednakże nie przyjmuje i nie naśladuje ich zepsutej wiary i niemoralności.

Ignacjew, który przez wiele lat pracował jako ambasador rosyjski w Imperium Osmańskim w czasie panowania Sułtana Mahmuta II (niech pokój będzie z nim), zawarł w swoich wspomnieniach list do cara Rosji Aleksandra Patriarchy Gregoriusza, który planował wywołanie Powstania Greckiego w roku 1821. Treść tego listu jest bardzo pouczająca: „Jest niemożliwe, by Turków można było uciskać i pokonać materialnie. Turcy są muzułmaninami i z tego powodu bardzo cierpliwi i oporni. Są też bardzo dumni i wierzący. Te dobre cechy charakteru pochodzą z przywiązania ich do religii, pogodzenia się z przeznaczeniem, siły tradycji i obowiązku posłuszeństwa wobec sułtanów, rządu, dowódców i rodziców.

Turcy są bardzo inteligentni i pracowici. Jeśli zostaną poprowadzeni przez prawidłowych przewodników, to pokonają wszelkie trudności. Są niewymagalni. Ich wszystkie zasługi, a nawet bohaterstwo i poczucie odwagi, pochodzą z pięknego ich charakteru-przywiązania do tradycji.

Najpierw należy złamać w nich poczucie posłuszeństwa, rozbić ich duchowe więzy i osłabić wytrzymałość religii. Najkrótszą prowadzącą do tego drogą jest przyzwyczajenie ich do niezgodnych z moralnością poglądów i zachowania się.

W dniu, gdy moralność Turków upadnie, zostanie zachwiana również ta ich prawdziwa moc, która do tej pory umożliwiała im osiągnięcie zwycięstwa nad bardzo licznymi i mocnymi wojskami , wtedy to korzystając z wyższości środków materialnych będzie można ich zniszczyć. Dlatego też by zlikwidować Imperium Osmańskie nie są wystarczające same zwycięstwa na polu walki. A nawet dążenie tą drogą przyczyni się tylko do pobudzenia u Turków honoru i godności, stanie się powodem zrozumienia przez nich popełnionych błędów.

Powinniśmy doprowadzić do zniszczenia ich struktury nie dając im możliwości jednocześnie tego odczucia.”

Ten list jest bardzo ważny. Zawiera wiele pouczeń. Chcemy szczególnie zwrócić uwagę na te dwa tematy:

  1. By móc zniszczyć moralność i religię Turków należy przyzwyczaić ich do obcych poglądów i obyczajów.

2) Powinno się dokonać całkowitego zniszczenia struktury Turków nie dając im tego odczuć.

Te cele osiągnie się poprzez przyzwyczajenie ich do naśladownictwa zachodniego wierzenia, mody i niemoralności.

Angielski uczony Lord Davenport, który dokładnie zbadał wszystkie religie, napisał w swojej książce pt. „Prorok Muhammed i św.Koran” wydanej na początku naszego stulecia w Londynie:

„Islam rozprzestrzenił się w krótkim czasie, ponieważ był oparty na wysokiej etyce. Muzułmanie traktowali zawsze z wielką tolerancją na polu walki wyznawców innych religii. Jurieu powiedział: Nie można wogóle porównać traktowania muzułmanów wobec chrześcijan z traktowaniem papieży i królów wobec innowierców. I tak np. 24 sierpnia 1572/980 tj. w dniu św.Bartolomeusza na rozkaz Karola IX i jego żony Królowej Katarzyny zamordowano 60 tysięcy protestantów znajdujących się w Paryżu i w jego okolicach.(Bartolomeus był jednym z 12 Apostołów i został w roku 71 n.e. podczas podróży misyjnej zamordowany przez ormiańskiego Króla Sanadruga w pobliżu Erzurum). Jak widać z powodu wielu tortur przelało się wiele krwi chrześcijańskiej, która przewyższa krew wylaną przez chrześcijan podczas wojen z muzułmaninami. Dlatego też należy wybawić wielu oszukanych ludzi z błędnego pojęcia, że Islam jest barbarzyńską religią. Te błędne słowa nie mają żadnych podstaw. Stosunki muzułmanów z innowiercami w prównaniu z okrucieństwami papieży i ich bestialskimi torturami były bardzo łagodne.

Chetfild powiedział: Gdyby Arabowie, Turcy i inni muzułmanie dokonali takich samych okrutnych uczynków i barbarzyństw na chrześcijanach, które oni uczynili muzułmanom, to dzisiaj nie można by było spotkać na wschodzie nawet jednego chrześcijanina.

Islam jest wśród zabobonów innych religii i bagna powątpień jak wzrastający delikatny kwiat, który jest symbolem logicznej jasności i duchowej dojrzałości.

Milton powiedział: Po wzbogaceniu kościołów przez Konstantyna wzrosła też zachłanność duchownych o stanowisko i majątek. Karę za to odcierpiało Chrześcijaństwo rozbijając się na sekty.

Islam uratował ludzkość od tragedii i nieszczęścia przelania krwi ludzkiej dla bożków. Zamiast tego nakazywał poprzez modlenie się i udzielanie jałmużny czynienie ludziom dobra. Założył fundamenty socjalnej sprawiedliwości. W ten sposób Islam rozprzestrzenił się łatwo na całym świecie bez użycia siły broni.(To jest prawdziwa święta wojna Islamu).

Jeśli chodzi o naukę to można też powiedzieć, że żaden naród nie jest tak do niej przywiązany i tak ją szanuje jak muzułmanie. Wiele św.Hadis św.Proroka głosi o szczerym poparciu nauki i szacunku do niej. Islam ceni większą wartością naukę niż majątek. Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) popierał zawsze naukę i jego bliscy towarzysze tą samą drogą postępowali.

Założycielami podstaw dzisiejszej cywilizacji i nauki, protektorami naukowej literatury byli muzułmanie za czasów panowania Omaijadów, Abbasydów, Gasnewidów, Selczuków i Osmanów.” Tutaj kończy się wypowiedź Davenporta.

Liczne egzemplarze angielskiej książki Davenporta, z której niektóre fragmenty powyżej umieściliśmy, zostały przez misjonerzy zebrane i zniszczone. Na temat świętej wojny w Islamie jest też dokładnie napisane w drugim tomie książki pt. „Idhar al-Hak” Rachmatullaha Efendi z Indii.

3- Niektórzy ludzie mówią: „W religii islamskiej św.Koran jest jednocześnie księgą prawa. W św.Koranie znajdują się jednak takie kary, które mogą być dzisiaj uważane za okrutne barbarzyństwo np. odcięcie ręki złodziejowi.”

Również i ta teza jest całkowicie błędna. W św.Koranie znajduje się nakaz odcięcia ręki kradzącym. Jednak tutaj nie jest celem mały złodziej, lecz ci, którzy napadają z wielką dzikością na domy innych i rabują ich majątki. Po złapaniu takich przestępców nakazane jest w św.Koranie odcięcie im rąk. By można było dokonać tej kary muszą być spełnione też pewne warunki. Jeśli złodziej nie spełni tych warunków, to jego ręki się nie odetnie. Kalif Ali (niech pokój będzie z nim) zakazał w okresie głodu odcinanie ręki temu, kto ukradł środki żywnościowe. Jeśli dzisiaj ta kara jest w kilku państwach zwanych muzłmańskimi błędnie stosowana, to winę powinno się przypisywać nie Islamowi lecz tym, którzy błędnie ją rozumieją i przeprowadzają. Prawidłowe zastosowanie tego prawa religii islamskiej nie jest stosowane w prawdziwych państwach muzułmańskich, ponieważ nie mają miejsca w nich takie wydarzenia. Powodem tego jest to, że św.Koran informuje o ciężkim ukaraniu takich przestępstw. W państwach islamskich nie jest zezwolone również sędziom wybaczenie tej wielkiej kary nazywanej „had”. Przestępca, który zasłużył na tą karę, zostaje na oczach wszystkich ukarany. Lęk uzyskania tak strasznej kary wstrzymuje innych od popełnienia takich win.

Teraz chcemy trochę przekartkować znajdującą się w rękach chrześcijan Biblię:

W Ewangelii Mateusza 18,8 napisane jest w ten sposób: „Jeśli okazją do grzechu są dla ciebie ręka lub noga, odetnij je i odrzuć daleko od siebie: lepiej jest bowiem dla ciebie, żebyś jako kaleka lub chromy wszedł w posiadanie życia, niż żebyś mając obydwie ręce i nogi był wrzucony do ognia wiecznego.” Zaś w Biblii w Drugiej Księdze Wyjścia 31,14 głoszone jest: „Przeto zachowujcie szabat, który winien być dla was świętością. I ktokolwiek by go znieważył, będzie ukarany śmiercią.”

Wskazuje to na to, że również w Biblii tzn. w Torze i w Ewangelii uznane jest za prawidłowe ukaranie wielkich przestępstw poprzez odcięcie ręki lub nogi. Lekarstwo, które przepisał lekarz, może wydać się choremu gorzkie. Chory może je uznać za niepotrzebne, a nawet szkodliwe. Jednak, jeśli zaufa medycynie i będzie stosował przepisane mu lekarstwa, to wyzdrowieje. Lekarzem choroby serca, ducha i ciała jest Wzniosły Allach, jako najskuteczniejsze lekarstwo na chorobę kradzieży nakazał odcięcie ręki złodziejowi. Każdy muzułmanin znając ten nakaz i słysząc o odcięciu ręki kilku złodziejom nie uczyni tego ze strachu. Choroba kradzieży przestanie istnieć. Ludzie zostaną wybawieni z lęku kradzieży ich majątku i doznania przeróżnych szkód. Takie przypadki zajdą bardzo rzadko lub przestaną wogóle istnieć.

4-Wg nich: „Religia islamska odbiera ludziom siłę woli, wszystko wiąże z przeznaczeniem (kader), losem (kysmet), przyzwyczaja ludzi do lenistwa i próżności.”

To stwierdzenie jest również całkowicie błędne. Religia islamska nakazuje ludziom zawsze pracować, korzystać prawidłowo z ich inteligencji, każdą nowość poznać, by osiągnąć sukces skorzystać ze wszystkich możliwych, dozwolonych środków, być wytrwałym. Wzniosły Allach nakazuje ludziom podjęcie czynów zgodnie z danymi im zdolnościami, z których powinni oni dobrze i odpowiednio skorzystać.

Jeśli chodzi o słowo los (kysmet), to jego znaczenie jest zupełnie inne. Nie jest to fatalizm. Muzułmanin w jakimkolwiek swoim przedsięwzięciu, jeśli skorzystał ze swojej inteligencji i z możliwych wszystkich sposobów, bardzo się starał i pomimo to nie uzyskał powodzenia, to nie powinien rozpaczać, powinien pogodzić się z tą sytuacją i przyjąć, że Wzniosły Allach uznał mu to za stosowne i pogodzić się z losem. W Islamie nie ma miejsca na to, żeby nic nie czyniąc, nie pracując, nie ucząc się i nic nie wiedząc można by było czekać na to, co przyniesie los. Zachowywanie się w ten sposób jest wielkim grzechem. Wzniosły Allach raczy w surze Nedżm w 39. wersecie w tym sensie: „Człowiekowi (po śmierci) będą pożyteczne tylko te czyny, które dokonał na ziemi pracując.”

Poniżej opisując w religii islamskiej naukę i technikę zobaczymy, jak wielką wartość przywiązywali muzułmanie do uczenia się i pracowania.

Czasami zdarza się, że ludzie pomimo skorzystania z każdej możliwości i wielkiego starania się, nie osiągają zamierzonego celu. Wtedy właśnie przyjmują, że istnieje siła, na którą nie potrafią wpłynąć. Ta siła wpływa na życie ludzi, ich sukcesy i nadaje im kierunek. To jest właśnie los. Jest on również wielkim źródłem ukojenia. Muzułmanin, który mówi, że „spełnił swój obowiązek, jednak nic na to nie poradzi, taki jest jego los” nie wpadnie w rozpacz, jeśli dozna nawet niepowodzenia, z wielkim spokojem wewnętrznym będzie dalej pracował. W surze Inszirach w 5. wersecie głoszone jest w tym sensie: „Nie ma wątpliwości, że razem z trudem jest ułatwienie. Tak, na pewno trud przyjdzie razem z łatwością. W takim razie, zakończenie jednej pracy, rozpoczęcie drugiej i potrzeby chciej tylko od Stworzyciela!” Znaczy to, że niepomyślność nie powinna doprowadzać do beznadziejności, powinno się dalej pracować. Tymczasem przywiązujący wartość tylko do spraw materialnych wyznawcy innych religii lub ateiści w takiej sytuacji stracą nadzieję, odwagę, chęć do pracy i nie będą w stanie więcej pracować. Po II Wojnie Swiatowej cały świat zaczął wierzyć w los. W wielu europejskich i amerykańskich publikacjach pisano: „Jak prawidłowe jest to, co przez muzułmanów nazywane jest losem! Jeśli będziemy się nawet bardzo starali, to i tak nie zmienimy przebiegu zdarzeń.” Tego, kogo spotka jakieś nieszczęście, straci ukochanych, majątek, dobytek, może tylko wierząc w przeznaczenie, los i polecając się, ufając Wzniosłemu Allachowi znaleźć pocieszenie i ponownie powrócić do życia. Polecenie się Wzniosłemu Allachowi po zrobieniu wszystkiego, co jest możliwe (tevvekul) jest największym źródłem pocieszenia. Jednak chcemy jeszcze raz powtórzyć, że człowiek powinien najpierw żyć zgodnie z nakazami Islamu, całkowicie skorzystać ze swojej inteligencji, wszystkie dozwolone możliwe sytuacje znaleźć i je wykorzystać.

5- Mówią oni też, że: „Islam zakazuje oprocentowania pieniędzy i w ten sposób jest przeciwny dzisiejszemu systemowi ekonomicznemu na świecie.”

To stwierdzenie jest też całkowicie błędne. Islam nie zapobiega zarabianiu, dawaniu pożyczek, lecz wyzyskiwaniu lichwiarzy i pożyczających. Zarobek uzyskany w zamiarach handlowych i uczciwie nie jest zabroniony przez Islam, a nawet przeciwnie jest zarobkiem chwalonym i popieranym. Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) głosił: „Wzniosły Allach kocha handlowców, handlowcy są jego ulubieńcami” i sam też był w młodości handlarzem. W Islamie ważne miejsce w handlowych postanowieniach zawiera sytuacja, gdy jeśli ktokolwiek nie potrafi samodzielnie pracować, to powierzając pieniądze koledze lub firmie staje się spólnikiem uzyskanego zarobku. Jest całkowicie dozwolone, jeśli ktokolwiek kupi sobie akcje banku, którego dochody pochodzą z handlu pracującego na nieoprocentowanych rachunkach. O bankach pracujących bez procentów i ich korzyściach jest obszernie napisane w naszej książce pt. „Seadet-i Ebediyye” (angielskie wydanie pt. „Endless Bliss”). W św.Koranie w surze Maida jest poinformowane o zakazie pożyczania na procent. Ten zakaz znajduje się również w Biblii i tak np. w Księdze Powtórzonego Prawa 23,20-21 jest napisane: „Nie będziesz żądał od brata swego odsetek z pieniędzy, z żywności ani odsetek z czegokolwiek, co się pożycza na procent. Od obcego możesz się domagać, ale od brata nie będziesz żądał odsetek, aby ci Pan, Bóg twój, błogosławił we wszystkim, do czego rękę przyłożysz w ziemi, którą idziesz posiąść.”

6-Wg nich: „Religia islamska jest wrogiem nauce i technice.”

Jak może być religia islamska przeciwko nauce i technice? Islam jest samą nauką. W św.Koranie w wielu surach poleca się naukę, naukowcy są chwaleni. I tak np. w surze Zumer w 9. wersecie Wzniosły Allach raczy w tym sensie: „Czy ten, co wie jest równy temu, co nic nie wie? Oczywiście ten , co wie, jest wartościowszy.”

Znanych jest wiele słów Proroka Muhammeda (niech pokój będzie z nim) chwalących naukę i do poznania jej zachęcających. Są one tak popularne, że znają je nawet wyznawcy innych religii. W książkach pt. „Ihyaa'l-'Ulum” i „Mawdu'ata'-'Ulum” opisując zalety nauki napisano św.Hadisę: „Poznaj naukę, jeśli jest ona nawet w Chinach.” Znaczy to, że nauka jeśli jest nawet u niewierzących i to w dalekich krajach, to należy tam się udać, żeby ją poznać. W innej św.Hadisie głoszono: „Od kołyski do grobu uczcie się i pracujcie.” Ten nakaz wskazuje na to, że każdy człowiek bez względu na wiek powinien pracować i pogłębiać swoją wiedzę. W jeszcze innej św.Hadisie św.Prorok głosił: „Tak jakbyś miał jutro umrzeć pracuj, by zdobyć życie pozagrobowe i tak jakbyś miał nigdy nie umrzeć pracuj na ziemi.” Innym razem powiedział: „Modlenie się świadomie, krótko jest lepsze od modlenia się długiego, nieświadomego.” Innym razem pouczał: „Szatan boi się bardziej jednego uczonego niż tysięcy ciemnych ludzi.”

W Islamie kobieta nie może bez zgody męża udać się na pielgrzymkę do Mekki, a także samodzielnie gdziekolwiek udać się w odwiedziny albo w jakąkolwiek podróż. Jednak, gdy mąż nie nauczy jej religii islamskiej lub, gdy nie da zezwolenia, to bez uzyskania jego zgody może pójść uczyć się. Jak widać pielgrzymka, która jest wielkim i ukochanym obrządkiem religijnym Wzniosłego Allacha, bez zezwolenia męża jest grzechem, jednak pójście po naukę nie jest traktowane jako grzech. Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) informuje nas: „Tam, gdzie jest nauka, tam jest Islam. Tam, gdzie nie ma nauki, tam nie ma wiary!” Tutaj nakazuje też poznanie nauki. Każdy muzułmanin powinien poznać najpierw religię, a potem inne nauki.

Nie można też uważać, że Islam jest przeciwko technice. Techniką nazywa się: „obserwowanie praw natury, zrozumienie ich i wprowadzanie ich do praktyki.” To wszystko nakazane jest również w św.Koranie. Obowiązkiem prawdziwego muzułmanina jest poznanie techniki, sztuki i produkowanie najnowocześniejszej broni. Religia nakazuje nam pracować dużo więcej od wrogów. Na temat nakazu poznania techniki istnieje wiele słów Proroka Muhammeda (niech pokój będzie z nim), niektóre z nich można znaleźć w pierwszej części książki pt. „Seadet-i ebedije”(w j.angielskim pt. „Endless Bliss”) na str.24. Islam jest więc religią dynamiczną, która zachęca do techniki i jej pozytywnego rozwoju.

Europejczycy pobrali większość wiedzy z nauk ścisłych i wszystkie jej podstawy z islamskich książek. Gdy Europejczycy uważali, że ziemia jest płaska i otoczona murem, to muzułmanie wiedzieli od dawna, że ziemia jest okrągła i krąży wokół siebie. A nawet zmierzyli długość południka w pobliżu Mossul na Pustynii Sindżar, którego wymiar jest zgodny z dzisiejszymi obliczeniami. W książkach pt. „Szarh'ul-Mawaqif” i „Ma'rifatname” jest obszernie na ten temat napisane. W roku 581/1185 zmarły Naruddin Batruci był profesorem astronomii na Islamskim Uniwersytecie w Andaluzji. W swojej książce pt. „El-Hayat” opisał dzisiejszą astronomię. Galileusz, Kopernik, Newton z muzułmańskich książek dowiedzieli się o tym, że ziemia krąży i gdy powiedzieli o tym, to zostali przez kościół katolicki skrytykowani i ukarani. Galileusz z tego powodu został przez kościół osądzony i uwięziony. We wszystkich islamskich szkołach wyższych (zw.medres) udzielano lekcji z nauk ścisłych. Medresy w Andaluzji przewodziły pod tym względem na całym świecie.

To, że powodem chorób jest mikrob zostało odkryte przez wykształconego przez islamską cywilizację Ibni Sina (na zachodzie znany jako Avicenna, zm.428/1037 w Hamedan). Powiedział on 900 lat wcześniej: „Powodem każdej choroby jest mały robaczek. Szkoda tylko, że nie mamy przyrządów, by móc go zobaczyć.”

Znany islamski lekarz Ebu Bekr Razi (854-932) odkrył po raz pierwszy to, że uważane za tą samą chorobę szkarlatyna, różyczka i ospa, są zupełnie różnymi chorobami. Dzieła tego islamskiego doktora zostały przetłumaczone na j.łaciński i w średniowieczu używane były jako podręczniki we wszystkich uniwersytetach na świecie. Na zachodzie, gdy umysłowo chorych uznawano za opętanych przez szatana i palono żywcem, to na wschodzie w krajach muzułmańskich, by ich wyleczyć zakładano specjalne szpitale.

Dzisiaj każdy myślący człowiek akceptuje to, że podstawy dzisiejszej nauki i techniki zostały najpierw założone przez muzułmanów. Zachodni naukowcy potwierdzają również to. Niektórzy wrogowie Islamu osiedlając się na terenach krajów muzułmańskich i zachowując się tak, jakby byli muzułmaninami, zyskując później możliwość do wypowiedzenia się oszukiwali niewykształconych ludzi mówiąc im o nowych osiągnięciach, możliwościach techniki i nowoczesnej broni w ten sposób: „To są wynalazki niewierzących. Ten, kto z nich skorzysta stanie się niewierzącym.” I tak ci ciemni ludzie zapomnieli o słowach Wzniosłego Allacha: „Poznajcie wszystko, co jest nowe!” Ta sytuacja stała się jednym z powodów ich zacofania w nauce i technice i wywyższenia się zachodu poprzez nowe odkrycia i broń. Wrogowie Islamu z jednej strony w ten sposób oszukując muzułmanów, z drugiej strony głosząc, że muzułmanie są przeciwni technice i nauce, że Islam to zacofanie i fanatyzm, starali się odsunąć młodzież od Islamu i dokonać jego zniszczenia od wewnątrz.

Drukownictwo przyszło z Europy do krajów znajdujących się pod panowaniem Imperium Osmanskim dopiero po 200 latach, jednocześnie wyjaśniamy, że Islam nigdy nie zabraniał drukowania książek. Przyczyną opóźnienia przyjścia druku do Turcji był lęk do tej pory odpisujących książki za opłatę, że pozostaną oni bez pracy i stracą swoje znaczenie. To oni właśnie robili przeróżne propagandy, by druk nie przyszedł do Turcji, złożyli nawet swoje przybory do pisania do trumny i tak maszerowali do Bab-i Ali (wielka twierdza, stamtąd zarządzano Imperium Osmanskim). Korzystali oni nawet z reakcyjnych fanatyków (na ich temat poniżej będziemy pisać) głosząc wszędzie, że „drukowanie jest szkodliwe dla Islamu”. Osmanski Padyszach Sułtan Ahmet Han III widząc, że wykorzystują oni dla własnych korzyści Islam, by dać koniec tej propagandzie przy pomocy wielkiego wezyra Ibrahima Paszy (który był jednocześnie jego zięciem) zażądał od szejcha Islamu (najwyższego uczonego) fetwy (orzeczenia, czy jest to zgodne z prawem islamskim) na temat drukarnictwa. W tamtych czasach będący szejchem Islamu Abdullah Efendi wydał fetwę ( znajduje się ona w zbiorze fetw pt. „Bahczet al-Fatawa”na str.262), która głosi: „Drukowanie jest zezwolone i polecane, ponieważ w ten sposób książki naukowe, techniczne i o etyce będzie można w krótkim czasie łatwo i tanio uzyskać i rozpowszechniać.” Ta fetwa wskazuje, jak fałszywe są oskarżenia na temat drukarni głoszące, że są one niezgodne z Islamem.

Powyżej używane przez nas określenie reakcyjny fanatyk oznacza człowieka, który jest prostakiem, ciemniakiem, zmuszającym innych do przyjęcia swych zepsutych i spaczonych myśli, a także poglądów politycznych za wiedzę religijną. Informują oni fałszywie o religii, by przyjęto ich spaczone ideje i błędne mniemania. Niektórzy z nich wykorzystują swoje wysokie stanowisko, luki w prawie i najczęściej wiarę muzułmanów, żeby zdobyć siłę. Mieszając się w wielkich zgromadzeniach ludzi pobudzają ich do rewolucji, podziału i bratobójstwa. Najszkodliwsi i najniebezpieczniejsi wśród nich są ci, którzy by uzyskać majątek, pieniądze lub stanowisko propagandują obce ideologie, reformy w religii i niepotrzebę sunny i niszczą w ten sposób wiarę i moralność narodu. Możemy podzielić ich na trzy grupy:

1) Niewykształceni fanatycy nie posiadają żadnej wiedzy religijnej i światowej, jednak samych siebie uważają za bardzo mądrych i wszystko wiedzących. Dążą oni do rozbicia jedności narodu, łatwo dają się też oszukać wrogom Islamu i łatwo schodzą na złą drogę. Do tego typu fanatyków należą: Patron Halil, Kabakczi Mustafa, Kyzylbasz Dżelali, który uważał siebie samego za mesjasza. W historii osmiańskiej byli oni powodem przelania się wielu krwi.

2) Religijni fanatycy są to źli uczeni religii. Posiadają trochę wiedzy, ale wykorzystują ją w swoich skrytych, złych zamiarach, by uzyskać majątek i stanowiska. Wypowiadają się na temat, o którym nic nie wiedzą lub zupełnie inaczej informują o tym, co wiedzą i tak też działają. Wychodzą poza granice Islamu i nieświadomi ludzie przyjmują ich za wzór i przewodników w czynieniu zła, niszczenia religii. Do tej grupy fanatyków, którzy dokonali wielkich szkód w religii islamskiej, należą: Abdullah Ibn Sebe, Ebu Muslim Horasani, Hasan Sabbah, szejch Bedrettin syn sędziego islamskiego miasta Samavne, uczeni religii, którzy wydali fetwę zamordowania niektórych osmiańskich sułtanów, Muhammed ibn Abd al-Wahhab z Naczd, który doprowadził do powstania rozruchów bandyckich grup „wehhabitów”, przewodniczący masońskiej loży w Egipcie Dżemaladdin-i Afghani, w Kairze mufti mason Muhammed Abduh z Reszid Ryzą, Hasen al-Banna i Seyyid Kutb z Egiptu, w Stambule napadający na Islam dr.Abdullah Dżewdat, Ahmet Kadijani, który był powodem agresji Anglików na Islam w Indiach, Ebu'lala Mevdudi z Pakistanu i im podobni nowo powstający reformatorzy, nie należący do żadnej z mezheb (prawidłowej szkoły islamskiej-sunna), przedstawiający się jako duchowni islamscy min. też znany angielski szpieg Lawrence, który starał się doprowadzić do zniszczenia Imperium Osmanskiego. Wykorzystując uczucia religijne i wiarę muzułmanów chcieli oni zniszczyć religię islamską od wewnątrz.

Wielki uczony islamski Imam Ahmed Rabbani (niech pokój będzie z nim) w swoim dziele pt. „Mektubat” (Listy) w 47.liście skarżył się gorzko na złych duchownych w ten sposób: „Słuchanie, czytanie książek tych uczonych, którzy gonią za światowymi przyjemnościami jest tak szkodliwe jak przyjmowanie trucizny. Ich szkody są zaraźliwe. Zgromadzenie zepsują, narody rozbiją. W przeszłości powodem katastrof narodów islamskich byli zawsze źli duchowni. Doprowadzali oni rządzących do spaczenia z prawidłowej drogi. Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) głosił: „Muzułmanie podzielą się na siedemdziesiąt trzy grupy. Z nich siedemdziesiąt dwie pójdą do Piekła. Tylko jedna grupa będzie uratowana od Piekła.” Z prawidłowej drogi spaczającym przewodzą zawsze źli duchowni. Jest rzadko spotykane, by szkody niewykształconego fanatyka były zaraźliwe. Jednakże zacofani i spaczeni szejchowie, źli duchowni zarażają swoimi szkodami innych.”

Imam Ahmed Rabbani (niech pokój będzie z nim) w 33.liście zacytował jedną ze św.Hadis: „Na Sądzie Ostatecznym największych cierpień dozna ten, kto będąc uczonym islamskim nie skorzystał sam sobie i nie przyczynił się do skorzystania innym z nauki danej mu przez Wzniosłego Allacha.” Wzniosły Allach obdarzył naukę wielką wartością i jest ona ze wszystkiego najbardziej ceniona. Czy nie będzie więc szkodliwa ta nauka, która jest powodem uzyskania majątku, stanowiska, przewodniczenia? Gdy tymczasem Wzniosłemu Allachowi nie jest wogóle miła pasja ludzi wobec świata. W takim razie używanie nauki, którą Wzniosły Allach obdarzył tak wielką wartością, w złych celach, Mu nie miłych jest bardzo złym uczynkiem. Paskudzenie tego, co On obdarzył wartością, docenianie, wywyższanie tego, co On nie kocha, oznacza otwarcie występowanie przeciwko Niemu. Tylko wtedy pożyteczne jest udzielanie lekcji, głoszenie kazań, wydawanie religijnych pism, książek, czasopism, gdy jest to robione tylko w celu uzyskania aprobaty Wzniosłego Allacha, a nie zdobycia majątku i popularności. Oznaką tego, że się postępuje w dobrych zamiarach jest to, że nie posiada się żadnej światowej pasji. Duchowni, którzy wpadli w takie nieszczęście i których zamiary są światowe, są w rzeczywistości ludźmi światowymi, złymi duchownymi. Wśród ludzi najpodlejsi. Są to złodzieje religii i wiary. Jednak oni sami siebie uważają za prawdziwych duchownych, świętobliwych i wśród ludzi najlepszych i tak też się przedstawiają. Wzniosły Allach głosił o nich w surze Mudżadele w 18. i 19. wersecie w tym sensie: „Oni uważają siebie za muzułmanów. Oni są największymi kłamcami. Szatan zajmuje się nimi ciągle. Nie wspominają o Wzniosłym Allachu i Jego imienia nie wypowiadają. Połączyli się z szatanem, sami stali się szatanami. Wiedzcie o tym, że ten kto połączył się z szatanem, to stracił siebie. Zostawiając wieczne szczęście popadł w nieskończone męki.” Jeden z wielkich uczonych spytał się szatana widząc go bezczynnie siedzącego, dlaczego nie zajmuje się oszukiwaniem ludzi. Szatan na to odpowiedział: „W dzisiejszych czasach duchowni, źli uczeni islamscy tak bardzo mi pomagają w zwodzeniu ludzi z prawidłowej drogi, że mi nic nie pozostaje do zrobienia.” Rzeczywiście, szczególnie w dzisiejszych czasach przyczyną opieszałości w dokonywaniu obowiązków religijnych i odsunięcia się ludzi od religii są zawsze fałszywe słowa i pisma, a także złe zamiary takich uczonych. (Duchowni dzielą się na trzy grupy: mądrych, uczonych, pobożnych. Ten duchowny, który posiada te trzy wartości nazywa się uczonym religii. Jeśli duchowny nie posiada choć jednej z tych wartości, to nie powinno ufać się jego słowom. By posiąść wartość uczonego duchownego należy koniecznie specjalizować się w nauce, technice i religii.)

Uczeni religii, którzy nie posiadają żadnych skłonności, nie pragną majątku, pieniędzy, sławy, stanowiska i rządzenia, są prawdziwymi religijnymi duchownymi. Są spadkobiercami i zastępcami Proroków (niech pokój będzie z nimi), wśród ludzi najlepsi. Na Sądzie Ostatecznym będzie ważony atrament, którego użyli oni do pisania z krwią męczenników poległych w imieniu Wzniosłego Allacha i atrament będzie cięższy. W św.Hadisie są w ten sposób chwaleni: „Sen uczonych religii jest czczeniem Wzniosłego Allacha.” Oni rozumieją piękno nieskończonych darów w życiu ostatecznym, brzydotę świata i jego zła, nieskończoność życia pozagrobowego i śmiertelność świata. Dlatego też przywiązali się do tego, co jest wieczne, nigdy nie ulegnie zniszczeniu, jest nieskończonej piękności i nie przywiązują wartości do tego, co nie jest trwałe, szybko się zmienia i się skończy. Zrozumienie wielkości życia ostatecznego stanie się możliwe poprzez zrozumienie nieskończonej wielkości Wzniosłego Allacha. Ten, kto zrozumie wielkość życia ostatecznego, nie będzie również przywiązywał wartości do świata, ponieważ światowe życie na ziemi i życie ostateczne są sobie przeciwne. Jeśli jedno z nich ucieszysz, to pozostałe będzie zasmucone. Ceniący świat obrazi życie ostateczne. Jeśli nie kocha się życia ziemskiego, to doceni się życie ostateczne. Jest niemożliwe, by można było jednocześnie te obydwa światy tak samo cenić lub poniżać. Dwie przeciwności nie utrzyma się razem.(Ogień i woda nie utrzyma się w tym samym naczyniu.)

Niektórzy wielcy uczeni mistyki, którzy odsunęli się całkowicie od świata z różnych powodów i od jego awantaży, wyglądali jak światowi ludzie. Wydawało się, że kochają świat i pragną go. W rzeczywistości jednak serca ich były pozbawione pragnień i miłości do świata. Znajdowali się w takim położeniu, jak głoszone jest w św.Koranie w surze Nur w 37. wersecie: „Im nie przeszkodzi wogóle dokonywanie handlu, zakupów w pamiętaniu o Wzniosłym Allachu.” Wyglądają tak, jakby byli światowymi ludźmi. Jednak nie są wogóle związani duchowo ze światem. Hadże Bahaeddin-i Nakszibend Buhari (niech pokój będzie z nim) powiedział: „W Mekke na bazarze w Minie młody handlowiec dokonał zakupów o wartości 50 000 sztuk złota. Podczas tego jego serce ani przez chwilę nie zapomniało Wzniosłego Allacha.”

3) Do trzeciej grupy należą fanatycy nauk ścisłych, techniki. Są to wykształceni fanatykowie. Posiadają oni dyplomy uniwersyteckie. Ci fanatycy chcąc zepsuć wiarę młodzieży, odsunąć ją od religii, Islamu, głoszą i spisują to, co odkryli jako wiedzę nauk ścisłych, technikę, medycynę i postęp. Mówią, że książki religijne są błędne, ponieważ nie zgadzają się z tą ich wiedzą nauk ścisłych. Wierzenie w religijne książki, życie według nich nazywają zacofaniem. Fanatycy nauk ścisłych tak samo zmieniają wiedzę nauk ścisłych, jak fanatycy religijni zmieniają wiedzę religijną, by dokonać napadu na Islam. Każdy mądry muzułmanin, który dobrze zna Islam i posiada wyższe wykształcenie zrozumie od razu, że ich słowa nie są zgodne z nauką i techniką, że są oni w tych dziedzinach ciemni, jednak młodzież, studenci i nieposiadający wyższego wykształcenia ludzie złudzają się ich tytułami naukowymi i wierząc w ich kłamstwa odsuwają się od Islamu i prowadzą siebie do nieszczęścia. W ten sposób społeczeństwo islamskie zostało rozbite. Na temat fanatyków nauk ścisłych można znaleźć obszerne wiadomości w książce pt. „Seadet-i Ebediyye”(w j.angielskim „Endless Bliss”).

Wielkich szkód w państwach muzułmańskich i w bezbłędnej religii islamskiej dokonali w przeszłości i dokonują dalej dzisiaj fanatycy tych trzech grup. Teraz też istnieją tacy dwulicowi, ukryci ateiści, którzy chcą zniszczyć Islam od wewnątrz. Niech będą dzięki Wzniosłemu Allachowi, obecnie stracili oni wiele na dawnej swojej sile i mocy. Dzisiejszy świat islamski zgodnie z nakazem Wzniosłego Allacha stara się poznać wszystkie tajemnice nauk ścisłych i techniki i jest tego świadomy, że tylko w ten sposób będzie mógł dogonić Zachód w technice i technologii. Wielką szkodą jest to, że muzułmanie, którzy przodowali w średniowieczu w nauce i technice, w ostatnich czasach zostali w tych dziedzinach w tyle, że pozwolili się oszukać wrogom Islamu i zaniedbali nakazy religii islamskiej.

Znaczy to więc też, że religia islamska jest pod każdym względem bezbłędna i odpowiada warunkom dwudziestego pierwszego wieku, u którego progu jesteśmy. Nakazuje poznanie i praktykowanie, zabrania lenistwa i obojętności. Islam jest założycielem i protektorem ustroju społecznego, który w Europie dopiero w dziewiętnastym wieku zaczęto zakładać. W książce tej ze względu na brak miejsca nie podajemy na ten temat obszernej wiedzy. Braciom muzułmanom i wyznawcom innych religii polecamy przeczytanie książki pt. „Seadet-i Ebediyye”, w której obszernie opisane są stosunki pomiędzy religią islamską a ustrojem społecznym.

-3-

Jakie warunki powinien spełniać prawdziwy muzułmanin

Słowo Islam w j.arabskim oznacza „całkowite poddanie się jedynemu Wzniosłemu Allachowi i poprzez to bycie w pokoju.” Największy uczony religii Ebu Hanife (niech pokój będzie z nim) opisał Islam jako: „poddanie się nakazom Wzniosłego Allacha.”

Jeśli dokładnie zbadamy powyżej wymienione opisy, to sami będziemy mogli stwierdzić, jakie warunki powinien spełniać prawdziwy muzułmanin. Powtórzymy je tutaj jeszcze raz:

Muzułmanin ma przede wszystkim czyste ciało i ducha. Najpierw opiszemy czystość ciała:

Wzniosły Allach głosi w różnych miejscach św.Koranu: „Lubię czystych”. Muzułmanin nie wchodzi do meczetu i do mieszkania w butach. W ich mieszkaniach dywany, meble są bez kurzu, czyste. W mieszkaniu każdego muzułmanina znajduje się łazienka. Ich bielizna i jedzenie są zawsze czyste, dlatego też mikroby chorób nie znajdują u nich żadnego podłoża do rozwijania się.

W pałacu Wersal, z którego są tak dumni Francuzi, nie było wogóle łaźni.

„W średniowieczu w Paryżu mieszkający Francuz rano z powodu braku toalety szedł do rzeki Sen razem z butelką na wodę i z butelką, do której opróżniał mocz i tam najpierw pobierał wodę do picia, a potem wylewał swoje brudy.” Te słowa zostały dokładnie wzięte z dzieła francuskiego pt. „L'Eau Potable” (Woda pitna). Za czasów panowania Sułtana Sulejmana Kanuni (1520-1566) do Stambułu przyjechał niemiecki zakonnik i napisał najprawdopodobniej w roku 967/1560 książkę, w której w ten sposób się wyraził: „Tutejsza czystość wprowadziła mnie w zachwyt. Każdy człowiek myje się tutaj pięć razy dziennie. Wszystkie sklepy i warsztaty są bardzo czyste. Na ulicach nie znajdzie się wogóle brudu. Na ubraniach sprzedawców nie ma nawet najmniejszej plamki. Oprócz tego posiadają oni pomieszczenia nazywane „hamam”, w których znajduje się gorąca woda i tutaj przychodzący myją swoje ciała. Tymczasem u nas ludzie są brudni, nie potrafią wogóle się myć.” W rzeczywistości kąpania się w Europie nauczono się wiele wieków później od muzułmanów.

Niestety dzisiaj podróżujący obcokrajowcy po terenach krajów zwanych muzułmańskimi piszą w swoich książkach w ten sposób: „Gdy udamy się do krajów wschodnich, to najpierw dochodzi do nas zapach zepsutej ryby i śmieci. Wszędzie jest brudno. Ulice są używane jak spluwaczki. Na każdym rogu ulicy można napotkać na kupy śmieci i padlinę zwierząt. Człowiek brzydzi się podróżując po takim wschodnim kraju i stwierdza, że muzułmanie nie są tak czyści, za jakich sami siebie uważają.” Dzisiaj w państwach, które nazywane są islamskimi, tak jak zepsuta jest wiedza o wierze tak i nie przywiązuje się większej wagi do czystości. Jednak nie jest to wina religii islamskiej, tylko tych, co zapomnieli o tym, że jedną z zasad Islamu jest czystość. Ubóstwo nie jest powodem usprawiedliwienia brudu. Z pieniędzmi nie ma nic wspólnego zapluwanie ulic, zanieczyszczanie otoczenia. Tacy brudasi są nędznikami, którzy zapomnieli o nakazie czystości Wzniosłego Allacha. Każdy muzułmanin, jeśli dobrze pozna swoją religię i będzie ją szanował, to ten brud od razu zniknie. Wtedy też obcokrajowcy, gdy będą zwiedzać kraje muzułmańskie, to tak jak w okresie średniowiecza będą podziwiać czystość muzułmanów.

Prawdziwy muzułmanin dba oprócz czystości także o swoje zdrowie. Nie używa alkoholu, który jest trucizną. Nie je mięsa wieprzowego, które jest powodem przeróżnych szkód i niebezpieczeństw. Zostało stwierdzone, że bardzo niebezpieczny i śmiertelny wirus choroby Aids, który jest szczególnie spotykany u homoseksualistów, znajduje się w organiźmie świni.

Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) chwalił w przeróżny sposób medycynę i tak np. „Istnieją dwie ważne nauki: nauka o ciele (medycyna) i nauka o religii.” Znaczy to, że spośród wszystkich nauk najpotrzebniejsza jest nauka chroniąca ducha, czyli wiedza religijna i nauka chroniąca ciało, czyli wiedza o zdrowiu. W Islamie nakazane jest poznanie najpierw wiedzy o zdrowiu, ponieważ wszystkie dobre czyny można dokonać tylko wtedy, gdy ciało jest zdrowe.

Dzisiaj we wszystkich uniwersytetach uczy się, że leczenie składa się z dwóch części: pierwszą jest higiena-chronienie zdrowia, drugą zaś terapia-wyzdrawianie. Ta pierwsza jest ważniejsza. Chronienie ludzi przed chorobami, utrzymywanie ich w zdrowiu jest pierwszym obowiązkiem medycyny. Terapia nie jest zawsze w stanie zaszłe szkody zlikwidować i chorego całkowicie wyleczyć. Właśnie dlatego w Islamie pierwszym obowiązkiem lekarzy jest zagwarantowanie higieny. W dziele pt. „Mewahib-i Ledunniye” w drugiej części zostało udowodnione licznymi świętymi wersetami, że św.Koran poleca medycynę.

Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) utrzymawał kontakt z Imperatorem Bizancjum Herakliuszem. Korenspondowali oni ze sobą i wysyłali sobie nawzajem posłów. Pewnego razu Herakliusz wysłał Prorokowi wiele prezentów. Jednym z tych prezentów był lekarz. Lekarz zwrócił się do Proroka Muhammeda (niech pokój będzie z nim) z tymi słowami: „Panie! Imperator wysłał mnie do was, bym wam służył. Będę leczyć waszych chorych za darmo.” Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) zgodził się na to. Nakazał swoim ludziom, by przygotowali lekarzowi dom. Codziennie przynoszono mu smaczne jedzenie, napoje. Minęły dnie, miesiące. Nikt z muzułmanów nie przyszedł do lekarza. Doktor zawstydził się i udał się do św.Proroka mówiąc: „Panie! Przybyłem tutaj, by wam służyć. Do dzisiaj nie przyszedł do mnie żaden chory. Siedziałem bezczynnie, jadłem, wypoczywałem. Proszę, zezwólcie mi wrócić do mojej ojczyzny.” Na to odpowiedział mu Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim): „Rób jak chcesz! Jeśli postanowisz pozostać tutaj, to naszym muzułmańskim obowiązkiem jest gościom służenie i goszczenie ich. Jeśli odejdziesz, to życzymy tobie szczęśliwej drogi. Jednak wiedz też o tym, że jeśli nawet przez długie lata tutaj pozostaniesz to i tak do ciebie nie przyjdzie żaden chory. Moi towarzysze łatwo nie zachorują. Islam ukazał drogę chronienia się przed chorobami. My zwracamy wielką uwagę na czystość. Do stołu siadamy, gdy jesteśmy głodni i przed nasyceniem wstajemy.”

Te słowa wypowiadając nie chcemy powiedzieć, że muzułmanin wogóle nie choruje. Jednak muzułmanin, który uważa na swoje zdrowie i czystość, pozostaje długo zdrowy i łatwo się nie rozchoruje. Smierć jest rzeczywistością. Nikt od niej się nie uratuje i w końcu wskutek jakielkolwiek choroby umrze. Jednak chronienie zdrowia od śmierci można uzyskać tylko poprzez przestrzeganie zasad islamskich i czystości.

W średniowieczu, podczas najolśniewających czasów Chrześcijaństwa, największymi uczonymi w medycynie byli tylko muzułmanie i chrześcijanie przyjeżdżali do Andaluzji (Endulus), by tam na islamskich uniwersytetach studiować medycynę. Szczepionkę ospy odkrył turecki muzułmanin. Od Turków poznał to Jenner i w roku 1211/1796 przywiózł ją do Europy. Został on niesprawiedliwie nazwany „odkrywcą szczepionki ospy.” Nie powinno się zapomnieć, że w Europie panowały w tamtych czasach wielkie epidemie. Król francuski Louis XV zmarł na ospę w roku 1774. W Europie przez długie okresy czasu panowały epidemie dżumy i cholery. Gdy Napoleon I w roku 1212/1789 otoczył twierdzę Akka, to w armii zapanowała dżuma i będąc bezradnym wobec tej choroby zmuszony był prosić o pomoc swoich wrogów tureckich muzułmanów. W tamtych czasach w opublikowanym francuskim dziele jest tak napisane: „Turcy przyjęli nasze prośby i wysłali lekarzy. Byli to bardzo czysto ubrani, sympatyczni ludzie. Najpierw pomodlili się, później umyli dokładnie swoje ręce używając obficie mydła i wody. Poprzecinali skalpetem występujące u chorych pęcherzyki i znajdującą się w nich ciecz spuścili, a rany doładnie oczyścili. Następnie chorych położyli w osobnym miejscu i nakazali zdrowym w miarę możliwości wogóle nie zbliżanie się do nich. Ubrania chorych spalili i ubrali ich w nowe. Na koniec ponownie umyli swoje ręce, w miejscu, gdzie znajdowali się chorzy spalili pachnące drzewo, jeszcze raz pomodlili się i pożegnali się nie biorąc żadnej zapłaty lub prezentów.”

Wskazuje to na to, że jeszcze przed dwoma wiekami Europejczycy byli bezsilni wobec epidemii takich chorób i dopiero później poznali je od muzułmanów i poprzez studia i badania (starając się bardzo jak nakazane jest w św.Koranie) uzyskali swoją dzisiejszą medycynę.

Po omówieniu czystości ciała chcemy opisać czystość ducha. Muzułmanin powinien posiadać koniecznie piękny charakter. Islam składa się z moralności i zalet. Nakazuje w zadziwiająco wysokim stopniu czynienie dobra, sprawiedliwości, hojności wobec przyjaciół i wrogów. Zdarzenia minionych czternastu wieków ukazały to jasno również wrogom Islamu. Na ten temat istnieją niezliczone świadectwa. Chcemy zwrócić uwagę na jeden z tych historycznych dokumentów:

W archiwum muzea w Bursie zapisy sądowe sprzed dwustu lat mówią o tym, że gdy muzułmanie zaczęli budować meczet na działce, która znajdowała się obok dzielnicy żydowskiej Altynparmak, to budowa została wstrzymana, ponieważ żydzi uważali tą działkę za swoją i nie zgadzali się na to. Doszło do rozprawy sądowej. Sąd uznał, że działka ta należy rzeczywiście do żydów, nakazał zburzenie budowli i przekazanie jej z powrotem żydom. Spójrzcie na tą sprawiedliwość!

Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) głosił: „Zostałem do was wysłany, by uzupełnić dobre cechy charakteru i rozpowszechnić moralność na całym świecie.” W jeszcze innej ze św.Hadis głosi: „Najsilniejszą wiarę posiada ten, kto posiada piękną moralność.” W Islamie nawet wiara mierzona jest moralnością.

W Islamie czystość ducha jest pierwszą zasadą. Kłamcy, oszuści, znęcający się nad innymi, niesprawiedliwi, niemiłosierni, egoiści, pyszniący się nie mogą być uważani za muzułmanów, jeśli będą nawet cały dzień się modlili. W św.Koranie w surze Maun w trzech pierwszych wersetach jest głoszone w tym sensie: „Ej, Proroku, czy widziałeś tych, co zaprzeczają Sądowi Ostatecznemu, co krzywdząc sieroty przywłaszczają sobie to, co jest ich własnością, nie nasycających biednych i nie zachęcających innych do czynienia biednym dobra?” Modlenie się takich ludzi nie zostanie przyjęte. W religii islamskiej przed spełnieniem nakazów należy najpierw chronić się przed tym, co jest zakazane i grzechem. Prawdziwy muzułmanin jest przede wszystkim wspaniałym człowiekiem. Zawsze jest miły, grzeczny i uczciwy. Nie wie, co to jest gniew. Na ten temat św.Prorok głosił: „Komu dana jest łagodność, temu dane są dobra na tym i w przyszłym świecie.” Muzułmanin jest bardzo skromny. Wszystkich tych, co do niego się zwracają, wysłucha i w miarę możliwości pomoże. Muzułmanin jest godny i szlachetny. Kocha swoją rodzinę i ojczyznę. Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) głosił: „Miłość ojczyzny pochodzi z wiary.” Dlatego też muzułmanin chętnie dokonuje służby wojskowej podczas wojny. W wyżej cytowanym utworze niemieckiego zakonnika (z roku 1560) jest też tak napisane: „Teraz zrozumiałem, dlaczego Turcy za każdym razem nas pokonywali. Tutaj w okresie wojny muzułmanie od razu chwytają za broń, chętnie walczą i giną w obronie ojczyzny i religii. Wierzą w to, że ginący podczas walki pójdzie do Raju. Gdy tymczasem u nas w przypadku wystąpienia wojny wszyscy chowają się, by nie być powołanym do służby wojskowej. Ci zaś, którzy zostali zmuszeni, walczą niechętnie.”

W św.Koranie Wzniosły Allach wyjaśnia dokładnie, jaki powinien być prawdziwy muzułmanin. I tak w surze Furkan w wersetach 63-69 jest głoszone w tym sensie: „Słudzy miłosiernego Allacha chodzą po ziemi pokornie i godnie. Gdy ciemniacy zaczepią ich, to odpowiadają im pozdrowieniem, zachowując się prawidłowo i mile chronią się przed czynieniem grzechu. Oni spędzają noce na modleniu się i odprawianiu namazu. Oni mówią: (Stworzycielu nasz, odsuń od nas męki piekielne, ponieważ są one nieskończone i straszne. Rzeczywiście Piekło jest strasznym miejscem i kwaterą). Oni robiąc wydatki nie są rozrzutni i skąpi, starają się być umiarkowani i nie odbierają nikomu tego, co do nich nie należy. Oni nie wierzą w innych bogów oprócz Allacha. Nie zabijają, bo tego zakazał Allach. (Tylko winnych ukarzą). Nie cudzołożą.” i w 72-74 wersecie: „Nie wypowiadają krzywoprzysięstwa. Unikają czynów niepożytecznych i szkodliwych. Jeśli przypadkowo znajdą się w takiej trudnej sytuacji, to odwrócą się i z godnością odejdą stamtąd. Gdy zostaną im przypomniane słowa Allacha, to nie zachowują się tak, jakby byli ślepi i głusi, jakby nie zauważyli i nie usłyszeli. Oni błagają mówiąc: (Stworzycielu nasz, daj nam z naszych żon i dzieci pociechę! Uczyń z nas przodujących wśród tych, którzy chronią się wystąpienia przeciwko Allachowi).”

W jeszcze innej surze, w surze Saf w 2. i 3. wersecie jest tak głoszone: „Ej, wierzący! Dlaczego mówicie o tym, czego nie zrobiliście? Mówienie o niedokonanym czynie, że został zrobiony, jest powodem wielkiego gniewu Allacha.” Znaczy to, że obiecywanie tego, czego nie jest się w stanie spełnić jest u Wzniosłego Allacha złym czynem.

Prawdziwy muzułmanin bardzo szanuje swoją religię, matkę, ojca, nauczyciela, zwierzchnika, rząd i prawo. Nie zajmuje się tym, co jest nie potrzebne, tylko tym, co jest pożyteczne. Nie zajmuje się hazardem. Nie marnuje swojego czasu.

Prawdziwy muzułmanin czci Wzniosłego Allacha. Czczenie jest jego obowiązkiem i okazaniem dziękczynności wobec Wzniosłego Allacha. W ten sposób odpłaca swój dług wdzięczności. Nie czyni tego tylko dlatego, że jest to nakazane i że tak robią inni. Czczenia dokonuje z wielką ochotą i miłością. Lękać się Wzniosłego Allacha znaczy kochać Go ponad wszystko. Człowiek nigdy nie zechce zmarwić tych, których kocha i lęka się, by nie stać się powodem ich zmartwienia. Czczenie Wzniosłego Allacha powinno być więc dokonywane w sposób udawadniający naszą miłość wobec Niego. Wzniosły Allach obdarzył nas wieloma darami, dlatego też nasz dług wdzięczności powinniśmy się starać oddać tylko kochając Go i służąc Mu. Istnieją różne sposoby czczenia Wzniosłego Allacha. Część z nich tak jak wyżej opisaliśmy znajduje się pomiędzy Wzniosłym Allachem a wierzącym. Wzniosły Allach może wybaczyć człowiekowi błędy, które popełnił on podczas Jego czczenia. Szanowanie praw innych jest też jednym ze sposobów czczenia Wzniosłego Allacha. Jednak Wzniosły Allach nie wybaczy nigdy tym, którzy innym uczynili zło i naruszyli prawa innych, dopóki pokrzywdzeni im nie wybaczą.

Na koniec chcemy przedstawić kilka św.Hadis, które zostały wzięte ze znanego, wysoko cenionego przez islamskich uczonych dzieła w j.farskim „Aszi'ad al-Lamaat” z czternastego tomu pt. „Miszkat”:

  1. Wzniosły Allach nie zlituje się nad tymi, którzy nie litują się nad ludźmi.

  2. By zapobiec tyranii pomóżcie zarówno tyranowi jak i uciemiężonemu!

  3. Jeśli w opłacie kupionej koszuli znajduje się choć jeden grosz z nieuczciwie zarobionych pieniędzy, to dokonany namaz w tej koszuli nie zostanie przyjęty przez Wzniosłego Allacha.

  4. Muzułmanin jest bratem muzułmanina. Nie znęca się nad nim. Biegnie mu na pomoc. Nie poniża go. Nie szkodzi mu, jego majątkowi, jego rodzinie i jego honorowi.

  5. Przysięgam Wzniosłemu Allachowi; Jeśli ktokolwiek z was nie życzy swoim braciom w wierze tego samego, co sobie samemu życzy, to jego wiara nie jest pełna.

  6. Przysięgam Wzniosłemu Allachowi, że ci, którzy nie są pewni, że nie doznają zła od swego sąsiada, nie są prawdziwie wierzącymi.

  7. Kto nie posiada w sercu miłosierdzia, ten nie posiada wiary.

  8. Kto lituje się nad ludźmi, nad tym zlituje się Wzniosły Allach.

  9. Kto nie żałuje małych dzieci i starców, nie należy do nas.

  10. Temu, kto szanuje starców i im pomaga, Wzniosły Allach da pomocników, gdy się on zestarzeje.

  11. Ukochanym domem Wzniosłego Allacha jest dom, w którym opiekuje się sierotami.

  12. Wzniosły Allach pomoże na ziemi i po śmierci temu, kto uciszył plotkującego i ukarze na ziemi i po śmierci tego, kto był w stanie uciszyć plotkującego, a nie uczynił tego.

  13. Kto zauważy hańbę swojego brata w wierze i ją ukryje, to będzie tak wysoko ceniony jak ci, którzy przed Islamem grzebane przez Arabów żywe dziewczynki ratowali od śmierci.

  14. Wśród dwóch przyjaciół u Wzniosłego Allacha jest ten wyżej ceniony, który przyjacielowi dokonał więcej dobrych uczynków.

  15. O tym, czy ktoś jest dobrym, czy też złym człowiekiem można zrozumieć z tego, czy jest on przez swoich wierzących sąsiadów lubiany, czy też nie.

  16. Kto zranił językiem swojego sąsiada pomimo, że bardzo się modlił, często pościł, rozdawał wysokie jałmużny, pójdzie do Piekła. Ten, kto mało modlił się, rzadko pościł i niskie dawał jałmużny, ale nie zranił językiem swojego sąsiada, pójdzie do Raju.

  17. Wzniosły Allach dał dary ziemskie Swoim przyjaciołom i Swoim wrogom. Jednak pięknym charakterem obdarzył tylko Swoich ukochanych. (Z tej św.Hadisy można zrozumieć jak prawidłowe są słowa: „Ma się nadzieję, że niewierzący posiadający piękny charakter przed śmiercią uzyskają wiarę.”)

  18. Na Sądzie Ostatecznym nagroda za dobre uczynki i zasługi tego, co innym zaszkodził zostaną dane tym, co zostali przez niego skrzywdzeni. Jeśli nie posiada on dobrych uczynków, to zostaną mu zapisane grzechy tych, których skrzywdził.

  19. Najcięższym grzechem u Wzniosłego Allacha jest zły charakter.

  20. Jeśli ktokolwiek cieszy się, że tego, kogo nie lubi spotkało nieszczęście, to Wzniosły Allach obdarzy go takimi samym nieszczęściem.

  21. Dwóch obcych przyszło do meczetu, żeby się modlić. Zaproponowano im poczęstunek. Odmówili mówiąc, że poszczą. Po rozmowie, gdy wstali żegnając się, św.Prorok powiedział im: „Ponownie odprawcie swoje modlitwy i od nowa poście, ponieważ rozmawiając obgadywaliście kogoś innego. (Mówili o błędach kogoś innego.) Obgadywanie niweczy nagrodę za modlitwę i posty.”

  22. Nie zazdroście! Tak jak ogień pali drzewo, tak zazdrość niszczy wszystkie wasze dobre uczynki. (Jest to zazdrość, w której życzy się, by szczęście, dobra darowane przez Wzniosłego Allacha komuś innemu, uległy straceniu. Jeśli nie życzy się, by one zostały stracone, lecz tylko zyskanie podobnej sytuacji i takich samych darów, to nie jest to wtedy zazdrość tylko pragnienie.)

  23. Kto posiada dobry charakter, ten zyska dobra na ziemi i po śmierci.

  24. Wzniosły Allach nie wtrąci do Piekła tego, komu dał na ziemi ładną twarz i piękny charakter.

  25. Ebu Hurejre powiedział: „Bądź łagodny”. Gdy spytano się jego, co to znaczy być łagodnym, odpowiedział: „Zbliż się do tego, co się od ciebie odwraca i daj mu dobrą radę. Temu, co cię skrzywdził, wybacz i obdarz obficie dobrem, nauką, pomocą tego, co tobie tego żałuje.”

  26. Kto jest pozbawiony dumy, wiarołomstwa i długów pójdzie do Raju.

  27. Nasz św.Prorok nie chciał odmówić modlitwy na pogrzebie zadłużonego. Zgodził się na to dopiero wtedy, gdy Ebu Katade (niech pokój będzie z nim) przejął na siebie długi zmarłego.

  28. Nie bijcie swoich żon! One nie są waszymi niewolnicami.

  29. U Wzniosłego Allacha jest najlepszy ten, kto swoją żonę najlepiej traktuje. Pod tym względem weźcie mnie, Proroka, za przykład.

  30. Ten posiada wśród was najwyższą wiarę, kto jest najłagodniejszy i najlepiej traktuje swoją żonę.

Większość z tych powyżej wymienionych św.Hadis znajduje się w książce pt. „Zawadżir” w części pt. „Ichtikar” napisanej przez wielkiego uczonego Islamu Ibni Hadżera. Są one źródłem pięknej islamskiej moralności. Islamscy uczeni wyciągnęli z nich różne zasady. Niektóre z nich chcemy przedstawić:

Uczeni islamscy od 1400 lat opisywali i pisali książki na temat pięknej etyki nakazanej przez religię islamską. W ten sposób starali się umieścić w głowach i w sercach młodzieży te piękne charaktery głoszone przez religię islamską. Jedno z tych niezliczonych dzieł chcemy jako przykład poniżej przedstawić:

Książka pt. „Mektubat” (Listy) napisana przez Imam Rabbani Ahmed Farukki (ur.971/1563, zm.1034/1624 w mieście Sirhind w Indiach), wielkiego uczonego islamskiego, świętego, nowatora drugiego tysiąclecia (niech pokój będzie z nim) jest szczególnie wartościowa. Seyyid Abdulhakim Arwasi (ur.1281/1874, zm.1943) największy profesor mistyki na islamskim uniwersytecie w czasach panowania Państwa Osmanskiego często powtarzał: „Po św.Koranie i św.Hadisach najwartościowszą i największą księgą jest „Mektubat” napisany przez Imam Rabbani.” Imam Rabbani napisał w 76.liście:

W św.Koranie w surze Haszr w 7. wersecie jest głoszone w tym sensie: „Przyjmijcie nakazy przyniesione przez Proroka, bądźcie nim posłuszni. Chrońcie się od tego, co jest zabronione!” Od nieszczęść świata i męki po śmierci, żeby się uratować, powinno się kierować tymi dwoma wskazówkami: Pierwszą jest przestrzeganie nakazów Wzniosłego Allacha, zaś drugą jest chronienie się od tego, co jest zakazane. Z tych dwóch najważniejszą i najpotrzebniejszą wskazówką jest ta druga i nazywa się ją „Wera” lub „Takwa”. W obecności św.Proroka rozmawiano o pewnym człowieku, który bardzo dużo się modlił i o jeszcze innym, który się bardzo chronił od tego, co jest zakazane. Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) powiedział: „Nic nie jest tak wielkie jak wera!” Znaczy to, że chronienie się od tego, co jest zakazane, jest bardzo wartościowe. W jednej ze św.Hadis św.Prorok tak głosił: „Podstawą waszej religijności jest wera”. Człowiek może poprzez „werę” i „takwę” dokonać postępów i przewyższyć aniołów. Aniołowie nie osiągają wyższego stopnia, nie dokonują postępów, są tylko posłuszni rozkazom. W takim razie przylgnięcie do wery (chronienie się od tego, co jest zakazane) i takwy (bycie pobożnym) powinno się traktować jako pierwszy obowiązek. W Islamie najwartościowsza jest takwa tzn.pobożność. Takwa jest podstawą religii. Wera i takwa oznacza chronienie się od czynienia tego, co jest zakazane, żeby dokonać tego obowiązku powinno się unikać używania w nadmiarze tego, co jest zezwolone (mubah). Należy korzystać z tego tylko tyle, ile jest konieczne. Jeśli człowiek będzie korzystał z tego wszystkiego, co jest zezwolone w Islamie, jak mu się zechce, nie zachowując umiaru, to powstanie możliwość uczynienia tego, co jest wątpliwe. To, co jest wątpliwe znajduje się blisko tego, co jest zakazane. Ludzie tak jak zwierzęta są słabi wobec samych siebie. Ten, kto chodzi po brzegu urwiska może któregoś dnia z niego spaść. By móc w pełni dokonać takwy i wery należy korzystać z tego, co jest dozwolone tylko tyle, ile jest potrzeba. Przy używaniu tych zezwolonych ilości powinno się mieć również intencję poprzez nie dokonania obowiązków wierzącego. W dzisiejszych czasach jest niemożliwością unikanie w każdej chwili korzystania z tego, co jest zezwolone powyżej potrzeb. Przynajmniej powinno się unikać tego, co jest zakazane i starać się o to, by nie przekroczyć granicy w tym, co jest zezwolone. Jeśli ponad potrzebę skorzysta się z tego, to powinno się odczuć żal i wyrazić skruchę. Takie czyny są początkiem czynienia tego, co jest zakazane. Powinno się schronić u Wzniosłego Allacha i błagać Go. Ten żal, skrucha i błaganie poprowadzi może do powstrzymywania się od korzystania w nadmiarze z tego, co jest zezwolone i ochroni przed złem i szkodą takich czynów. Jeden z islamskich uczonych głosił: „Lepsza jest pochylona głowa grzesznika niż wypięta pierś modlącego się.”

Istnieją dwa sposoby unikania tego, co jest niedozwolone: Pierwszym jest unikanie tych grzechów, które powstają wskutek łamania praw Wzniosłego Allacha, drugim zaś jest unikanie grzechów, które zawierają w sobie prawa ludzi, zwierząt. Ten drugi sposób jest ważniejszy, ponieważ Wzniosły Allach niczego nie potrzebuje i jest bardzo miłosierny. Ludzie zaś mają zawsze wiele potrzeb i są skąpi. Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) głosił: „Ci, którzy złamali prawa innych ludzi naruszając ich majątki, znieważając ich szacunek, niech przed swoją śmiercią starają się o ich wybaczenie i odpłacą im szkody! Na Sądzie Ostatecznym złoto, majątek nie będą miały żadnej wartości. Tego dnia dobre uczynki winnego będą dawane pokrzywdzonym i jeśli będą one niewystarczające, to zostaną wtedy zapisywane winnemu grzechy tych, których skrzywdził.

(Ibni Abidin wyjaśniając książkę pt. „Muchtar” na str.295 opisując intencje namazu napisał: „Na Sądzie Ostatecznym jeśli pokrzywdzony nie wybaczy swoich praw, to za każdy dank (0,5 gr. srebra) długu zostanie mu przekazane siedemset namazów dokonanych razem ze wspólnotą tego, który jest mu winny”).

Pewnego dnia św.Prorok spytał się: „Czy wiecie, kogo nazywa się bankrutem?” Jego towarzysze odpowiedzieli: „Jest to ten, kto stracił swoje pieniądze i majątek.” Na to powiedział im św.Prorok: „Wśród wierzących bankrutem jest ten, kto w dniu Sądu Ostatecznego będzie miał zapisanych dużo zasług z wykonanych namazów, postów i jałmużn danym biednym, jednakże innych obraził, oszczernił, okradł, przelał krew lub pobił. Jego dobre uczynki zostaną przekazane tym, których on skrzywdził. Nim odda on prawa pokrzywdzonemu, to skończą się te dobre uczynki i wtedy zostanie on obciążony grzechami tych, których skrzywdził i później zostanie on wrzucony do Piekła.”

W 98.liście „Mektubatu” napisane jest: „Wzniosły Allach jest wobec nas przyjazny. Kocha łagodnych. Tym, czego nie dał surowym, obdarzył łagodnie traktujących.” Tę św.Hadisę możemy znaleźć również w zbiorze św.Hadis Imama Muslima.

W tym samym zbiorze znajduje się polecenie św.Aisze (niech pokój będzie z nią): „Postępuj łagodnie. Chroń się od surowości i brzydoty. Łagodność zdobi człowieka, usuwa brzydotę.”

I dalej w tym samym zbiorze: „Ten, kto nie zachowuje się łagodnie, nie czyni również dobrych uczynków.”

W zbiorze św.Hadis „Buchari” znajduje się następująca św.Hadis: „Najbardziej kocham tych, którzy posiadają najładniejszy charakter.”

W św.Hadisach głoszonych przez Imama Ahmeda Tirmuzi głoszone jest: „Obdarzony łagodnością został również obdarzony dobrami na ziemi i po śmierci.”

Imam Ahmed, Tirmuzi, Hakim i Buchari powiadomili o tej św.Hadisie: „Poczucie wstydu pochodzi z wiary. Wiara pochodzi z Raju. Lubieżność jest złem. Czyniący zło należą do Piekła.”

Imam Ahmed i Tirmuzi głosili tą św.Hadisę: „Znam tego, kto nie pójdzie do Piekła i nie dozna piekielnego ognia. Uważajcie: Jest to ten, kto ludziom pomaga i traktuje ich łagodnie.”

Imam Ahmed, Tirmuzi Ebu Dawud powiadamili o św.Hadisie, w której głoszone jest: „Łagodni i innym ułatwiający są jak ci, którzy trzymają za uzdę zwierzęta pociągowe. Jeśli chcą się zatrzymać, to zwierzę jest im posłuszne. Gdy poprowadzą je po kamieniach, to zwierzę tam pobiegnie.”

W zbiorze „Buchari” jedna ze św.Hadis tak głosi: „Jeśli ten, kto w swoim gniewie może uczynić wiele zła, powstrzyma się, to Wzniosły Allach na Sądzie Ostatecznym wywoła go spośród wszystkich i powie mu: W Raju idź do wybranej przez siebie huryski.”

We wszystkich zbiorach św.Hadis głoszone jest, że gdy św.Proroka proszono o radę, to zawsze polecał on: „Nie gniewaj się, nie denerwuj się!” Gdy powtarzano tę prośbę, to ponownie w ten sam sposób dawał odpowiedź.

W zbiorach św.Hadis Tirmuzi i Ebu Dawuda głoszono: „Powiadamiam was o tych, którzy pójdą do Raju. Posłuchajcie! Ci, którzy są słabi, ale jeśli postanowili szczerze uczynić dobry uczynek, to Wzniosły Allach na pewno spełni ich zamiary. Posłuchajcie! Teraz powiadomię o tych, którzy pójdą do Piekła: są to ci, którzy są wobec innych surowi, niecierpliwi i zarozumiali.”

Tirmuzi i Ebu Dawud informują o św.Hadisie, w której zalecane jest: „Kto siedząc złości się, niech usiądzie, jeśli siedząc nie uspokoi się, niech się położy!”

W jeszcze innej św.Hadisie powiadomionej przez Taberani, Baihaki i Ibni Asakir głoszone jest: „Jak ocet psuje miód, tak gniew psuje wiarę.”

W św.Hadisie powiadomionej przez Baihaki Ebu Nuaima głoszone jest: „Wzniosły Allach wywyższy tego, kto jest ze względu na Niego pokorny. On widzi siebie samego małym, jednak w oczach ludzi jest wielki. Tego, kto siebie nad innymi wywyższa, Wzniosły Allach poniży. W oczach wszystkich będzie mały. Tylko on będzie samego siebie uważał za ważnego. A nawet pies i świnia będą od niego wartościowsze.”

W powiadomionej przez Baihaki św.Hadisie napisane jest: „Gdy Prorok Mojżesz spytał się Wzniosłego Allacha: Kto jest najwartościowszym wśród wierzących? To uzyskał odpowiedź: Ten, kto wybacza wtedy, gdy starcza mu na to siły.”

W powiadomionej św.Hadisie przez Ebu Ya'la jest przykazane: „Jeśli ktokolwiek powstrzyma swój język, to Wzniosły Allach ukryje jego wstydy. Jeśli ktokolwiek opanuje swoją złość, to Wzniosły Allach odsunie od niego męki na Sądzie Ostatecznym. Jeśli ktokolwiek błaga Wzniosłego Allacha, to jego modlitwa zostanie przyjęta.”

W zbiorze św.Hadis Tirmizi napisane jest, że gdy Muawije (niech pokój będzie z nim) napisał list do św.Aisze (niech pokój będzie z nią) prosząc o radę, to uzyskał taką odpowiedź: „Niech pozdrowienia Wzniosłego Allacha będą razem z tobą! Usłyszałam od św.Proroka te słowa: (Jeśli ktokolwiek uczyni to, co ludzi złości, a zyskuje łaskę Wzniosłego Allacha, to Wzniosły Allach ochroni go przed gniewem ludzi. Jeśli ktokolwiek dokona tego, co gniewa Wzniosłego Allacha, a podoba się ludziom, to Wzniosły Allach zostawi jego czyny ludziom).”

Niech Wzniosły Allach zaliczy nas i was do tych szczęśliwych wierzących, którzy uważając na te św.Hadisy potrafią zgodnie z nimi żyć!

Na ziemi życie trwa bardzo krótko, ale męki piekielne są bardzo straszne i nieskończone. Przezorny, inteligentny człowiek powinien być przygotowany na to. Nie powinien dać się oszukać piękności i smakom świata. Gdyby chciano zmierzyć honor i wartość człowieka ziemskimi dobrami to ci, którzy posiadają tutaj na ziemi dużo, powinni być najlepsi i najwartościowsi. Dać się oszukać wyglądowi świata jest głupotą, nierozsądkiem. Krótkie życie na ziemi powinno się traktować jako wielki dar i starać się wykorzystać je na robieniu czynów, które podobają się Wzniosłemu Allachowi. Powinno się też czynić ludziom dobre uczynki. Istnieją dwie ważne drogi uratowania się od Piekła. Pierwszą jest przestrzeganie i szanowanie nakazów Wzniosłego Allacha, drugą zaś jest bycie miłosiernym wobec ludzi, wszystkich stworzeń i czynienie im dobra. Wszystkie słowa wypowiedziane przez św.Proroka są prawdą. Nie są one żartem, zabawą, bredzeniem. Powinniśmy obudzić się z naszego ziemskiego snu, ponieważ takie sny kończą się hańbą, wstydem, żalem. W św.Koranie w surze Mumin w 135 wersecie głoszone jest w tym sensie: „Czy uważacie, że stworzyliśmy was jako absurd, jako zabawkę i że do nas nie musicie wrócić?” Wiem, nie jesteście w stanie wysłuchiwać takich słów. Jesteście młodzi i pełni życia. Wokoło was wszędzie znajdują się dary świata. Liczą się z waszym słowem. Możecie robić to, na co macie ochotę. Jednak żałuję was, chcę was ostrzec i pomóc wam, dlatego też napisałem te słowa. Nie straciliście jeszcze niczego. Teraz jest jeszcze czas, by się poprawić i modlitwą błagać Wzniosłego Allacha.” Tutaj kończy się tłumaczenie 98.listu.

Sejjid Abdulhakim Arwasi opisuje w swojej książce pt. „Erriyadu'l-Tasawwufiyya” mistykę jako: „pozbawienie się ludzkich cech, ozdobienie siebie cechami anielskimi i przyjęcie boskiej etyki za charakter.” Ebu Muhammed Dżeriri powiedział: „Mistyką nazywa się ozdobienie siebie dobrymi cechami i oczyszczenie się ze wszystkich złych cech.”

Muhammed Masum syn Imama Rabbani Faruki, jeden z najsłynniejszych uczonych islamskich, w liście do gubernatora w Indiach Mir Muhammeda Hafi (list ten znajduje się w pierwszej części książki pt. „Mektubat” jako 147.) napisał:

„Niech Wzniosły Allach nie pozwoli nam i wam zejść z drogi największego Proroka Muhammeda (niech pokój będzie z nim), ukochanego przez Stworzyciela świata! Miłosierni bracia! Bardzo krótko trwa życie człowieka. To, co człowieka spotka w nieskończonym życiu pozagrobowym jest związane z tym, jak żyło się na ziemi. Mądry, dalekowidzący człowiek będzie się starał w tym krótkim życiu światowym dokonać tego wszystkiego, co zapewni mu po śmierci prowadzenie wygodnego i dobrego życia. Przygotuje sobie to, co będzie mu potrzebne w tej wędrówce do życia pozagrobowego. Wzniosły Allach postawił was na czele wielu ludziom i dał wam możliwość spełnienia ich wielu potrzeb. Dziękujcie Wzniosłemu Allachowi za to, że obdarzył was tym wartościowym i pożytecznym zadaniem! Starajcie się służyć sługom Wzniosłego Allacha! Pamiętajcie o tym, że służąc ludziom uzyskacie dary tutaj na ziemi i po śmierci! Wiedzcie o tym, że traktowanie ludzi łagodnie i życzliwie, czynienie im dobra, pomaganie im zawsze z uśmiechem na twarzy jest drogą, która prowadzi do uzyskania miłości Wzniosłego Allacha! Bądźcie pewni tego, że to ochroni was przed mękami Piekła i powiększy wam dary w Raju! Nasz Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) głosi o tym pięknie w tej oto św.Hadisie: „Wzniosły Allach stworzył i zesłał to, co ludzie potrzebują. Najukochańszym u Wzniosłego Allacha jest ten, kto pośredniczy w dostarczaniu Jego darów ludziom.”

Poniżej umieszczamy kilka św.Hadis, które pokażą jak ważne jest pomaganie innym muzułmanom, sprawianie im radości, posiadanie ładnego charakteru i te, które chwalą i zachęcają do tego, by być statecznym i wytrwałym. Starajcie się je dobrze zrozumieć! Jeżeli napotkacie na niezrozumiałe miejsca, to starajcie się zrozumieć pytając tych, którzy religię dobrze znają i zgodnie z nią żyją. Słowa wypowiedziane przez św.Proroka nazywa się św.Hadisami. Czytajcie je uważnie! Starajcie się w każdym słowie i czynie zgodnie z nimi zachowywać!

  1. Muzułmanie są braćmi. Nie skrzywdzą siebie nawzajem i nie sprawią sobie nawzajem przykrości. Jeśli jeden z nich pomoże swojemu współwyznawcy, to Wzniosły Allach ułatwi jego pracę. Jeśli ktokolwiek z nich wybawi innego z trudnej sytuacji i z tego powodu ucieszy go, to Wzniosły Allach uratuje jego również z najtrudniejszego położenia na Sądzie Ostatecznym. Jeśli muzułmanin ukryje hańbę albo błędy innego muzułmanina, to Wzniosły Allach na Sądzie Ostatecznym zasłoni przed wszystkimi jego wstydy i winy.(Muslim, Buchari)

  2. Kto pomoże swojemu bratowi w religii, temu pomoże również Wzniosły Allach.(Muslim)

  3. Wzniosły Allach stworzył niektórych ludzi po to, by spełniali potrzeby innych i im pomagali. Potrzebujący zwracają się do nich. To oni właśnie będą chronieni od cierpień Piekła.(Taberani)

  4. Wzniosły Allach obdarzył niektórych ludzi wieloma darami na ziemi. Stworzył ich, by byli innym pożyteczni. Jeśli oni te dary rozdadzą innym sługom Wzniosłego Allacha, to nie zmiejszą się one. Jeśli te dary nie zostaną przekazane innym ludziom, to Wzniosły Allach odbierze je od nich i da innym.(Taberani, Ibni Ebid-dunya)

  5. Kto w miesiącu postu Ramazan ostatnie dziesięć dni w dzień i w nocy spędzi się na modlitwach w meczecie, to Wzniosły Allach odsunie od niego bardzo daleko ogień piekielny. Jednak pokrycie potrzeb muzułmanina jest korzystniejsze od wykonania tego przez dziesięć lat.(Taberani,Hakim)

  6. Jeśli ktokolwiek wykona pracę innego muzułmanina, to tysiące aniołów modli się za niego. W drodze do tej pracy za każdy krok wybaczony jest jeden grzech i na Sądzie Ostatecznym zostanie on obdarzony darami.(Ibni Mace)

  7. Ten, kto idzie po to, by wykonać pracę brata muzułmanina, to za każdy krok wybaczone jest mu siedemdziesiąt grzechów i zapisane siedemdziesiąt zasług za dobre uczynki. Trwa to tak do skończenia tej pracy. Jeśli praca ta zostanie wykonana, to zostaną wszystkie grzechy wybaczone. Jeśli ten ktoś umrze podczas tej pracy, to bez przesłuchiwania, rozliczenia pójdzie do Raju.(Ibni Ebid-dunya)

  8. Jeśli ktokolwiek załatwi jakąś sprawę muzułmaninowi w urzędach, by mu ułatwić życie lub wyzwolić go z kłopotów, to na Sądzie Ostatecznym na moście „Syrat” wtedy, gdy wszystkim nogi będą się ślizgały, Wzniosły Allach pomoże mu przejść bardzo szybko.(Taberani)

  9. U Wzniosłego Allacha najmilszym czynem jest sprawienie radości muzułmaninowi poprzez ubranie lub nakarmienie jego lub też pokrycie innej jeszcze potrzeby.(Taberani)

  10. Wzniosłemu Allachowi najmilszym czynem po spełnieniu nakazów jest sprawienie radości muzułmaninowi.(Taberani) Nakazem Wzniosłego Allacha nazywa się konieczne do spełnienia obowiązki. Z tej św.Hadisy można zrozumieć, że Wzniosły Allach kocha najbardziej tych, co spełniają nakazane przez Niego obowiązki. Wszystko to, co jest brzydkie i szkodliwe zabronione przez Wzniosłego Allacha nazywa się zakazem (haram). Wzniosły Allach tego, kto chroni się przed tym, co jest zakazane, bardziej kocha od tego, kto dokonuje tego, co jest nakazane(farz). Muzułmanom nakazane jest mieć dobry charakter (farz). Posiadanie brzydkiego charakteru jest zakazane (haram). Chronienie się od zła jest wartościowsze i większą zasługą niż czynienie dobra.

  11. Jeśli ktokolwiek zrobi dobry uczynek innemu muzułmaninowi, to Wzniosły Allach stworzy z tego dobra anioła. Ten anioł tylko modli się i czci Wzniosłego Allacha. Jego zasługi za to zostaną przekazane temu, kto uczynił ten dobry uczynek. Jeśli ten ktoś umrze i zostanie złożony do grobu, to anioł ten przyjdzie do jego grobu pełen światła i życzliwości. Zobaczy on tego anioła i bardzo się ucieszy. Spyta się go: „Kto ty jesteś?” Anioł odpowie mu: „Ja jestem zrobionym przez ciebie dobrym uczynkiem pewnemu muzułmaninowi i radością, którą ty poprzez ten uczynek w jego sercu wywołałeś. Wzniosły Allach wysłał mnie dzisiaj, bym ciebie ucieszył, na Sądzie Ostatecznym za tobą się wstawił i pokazał tobie twoje miejsce w Raju.”

  12. Spytano się św.Proroka: „Co jest najgłówniejszym powodem pójścia do Raju?” Odpowiedział on: „Należy bać się Wzniosłego Allacha i posiadać dobry charakter.” Gdy spytano się, co jest najgłówniejszym powodem pójścia do Piekła, to odpowiedział: „Martwienie się z powodu straty ziemskich darów, cieszenie się po ich uzyskaniu i z tego powodu szalenie.”(Tirmuzi, Ibni Hibban, Baihaki). Znakiem lęku przed Wzniosłym Allachem jest chronienie się przed tym, co jest zakazane (haram).

  13. Ten posiada najsilniejszą wiarę i najpiękniejszy charakter, kto jest wobec swojej żony najłagodniejszy.(Tirmuzi,Hakim)

  14. Człowiek dzięki pięknemu charakterowi uzyska najwyższy stopień w Raju. Nadmiar w powtarzanych modlitwach nie doprowadzi człowieka do tego stopnia. Zły charakter poprowadzi człowieka do najgłębszych dołów piekła.(Taberani)

  15. Najłatwiejszym i najlżejszym sposobem czczenia Wzniosłego Allacha jest mało mówienie i posiadanie dobrego charakteru. Pamiętajcie dobrze o tym!(Ibni Ebid-dunya)

  16. Pewien z wierzących podszedł do św.Proroka i spytał się go: „Co jest najlepszym osiągnięciem?” Na to odpowiedział on: „Posiadanie łagodnego charakteru.”Człowiek ten wstał, trochę później podszedł z prawej strony i znowu zadał to samo pytanie. Ponownie odpowiedział mu: „Posiadanie dobrego charakteru.” Potem usiadł on z lewej strony św.Proroka i ponownie spytał się o najbardziej ulubiony czyn u Wzniosłego Allacha. Ponownie dano mu odpowiedź: „Posiadanie dobrego charakteru.” Później ten ktoś podszedł z tyłu i znowu spytał się, co jest najwartościowszym czynem. Wtedy św.Prorok odwrócił się i odpowiedział: „Czy nie zrozumiałeś, co to znaczy posiadać dobry charakter? W miarę możliwości staraj się nikogo nie denerwować!”

  17. Daję wam słowo, że ten, kto nie sprzecza się z nikim choć ma rację, nie zrani nikogo słowem, pójdzie do Raju. Daję wam słowo, że ten, kto nie kłamie nawet dla żartów lub roześmiania innych, to pójdzie do Raju. Daję wam słowo, że ten, kto posiada dobry charakter, to uzyska wysoki stopień w Raju.(Ebu Dawud, Ibni Macze,Tirmuzi)

  18. Wzniosły Allach powiedział: „Cenię wysoko Islam.”(Znaczy to, Ja cenię również wysoko tych, którzy przyjęli Islam i uważają na jego nakazy i zakazy. To są moi ukochani wierzący.) By uzyskać całkowitą wiarę należy być hojnym i posiadać łagodny charakter. Codziennie ukazując te dwie cechy pokażcie, że posiadacie religię w pełni.(Taberani)

  19. Jak gorąca woda roztopi lód, tak dobry charakter rozpuści grzechy człowieka, zniszczy je. Jak ocet niszczy miód, sprawia, że nie nadaje się on do jedzenia, tak zły charakter niszczy zasługi za modlitwy, czczenie Wzniosłego Allacha.(Taberani)

  20. Wzniosły Allach kocha ludzi łagodnego charakteru i im pomaga. Twardym, gniewnym nie pomoże.(Taberani)

  21. Powiadamiam was, komu jest zabronione wejście do Piekła. Słuchajcie uważnie! Są to wszyscy ci, którzy są łagodni i nie gniewają się.(Taberani)

  22. Wielkim dobrodziejstwem danym człowiekowi przez Wzniosłego Allacha jest zachowywanie się statecznie i łagodnie. Pośpiech, zapalczywość jest drogą szatana. Wzniosłemu Allachowi miłe jest zachowywanie się łagodnie i z powagą.(Ebu Ya'la)

  23. Łagodny, miły człowiek uzyska stopień tych, którzy w dzień poszczą i nocami modlą się.(Ibni Hibban)

  24. Wzniosły Allach kocha tych, którzy opanują się i zachowują się łagodnie, gdy są w gniewie.(Isfehani)

  25. Ten, kto chce uzyskać wysoki stopień w Raju niech łagodnie traktuje tych, którzy go nie szanują! Tyranom niech wybaczy! Niech uczyni dobrodziejstwo tym, którzy są skąpi! Niech dogląda nie pytającą się o niego i nie chcącą się z nim spotkać rodzinę i przyjaciół!(Taberani)

  26. Być silnym nie oznacza pokonanie innych. Być silnym, być bohaterem oznacza pokonanie swojego gniewu.(Buchari, Muslim)

  27. Kto z uśmiechniętą twarzą innych pozdrowi, to będzie tak samo wynagrodzony jak ci, którzy dali jałmużnę biednym.(Ibni Ebid-dunya)

  28. Traktowanie swoich braci w wierze przyjaźnie, nauczenie ich dobrych rzeczy, chronienie ich przed złem, obcemu wskazanie poszukiwanej drogi, oczyszczenie ulicy z kamieni, kolców, kości i tym podobnych rzeczy, co są brudne, brzydkie i szkodliwe, spragnionego napojenie jest równowartościowe z jałmużną daną biednym.

  29. „W Raju są takie pałace, w których ludzie będą mogli zobaczyć każde miejsce i znaleźć się tam, gdzie sobie zażyczą.” Ebu Malik al-Asch'ari (niech pokój będzie z nim) spytał się, komu zostaną dane te pałace. Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) odpowiedział: „Będą dane tym, którzy traktują innych łagodnie, hojnie i wtedy, gdy wszyscy ludzie śpią myślą o Wzniosłym Allachu.”

Te św.Hadisy zostały zaczerpnięte ze zbioru św.Hadis pt. „Tergib ve Terhib”. Jest to jeden z najwartościowszych zbiorów św.Hadis. Został napisany przez Abdul'azim Munziri (ur.581/1185, zm.656/1258 w Egipcie) jednego z największych uczonych islamskich.

Wzniosły Allach niech nam pozwoli prowadzić życie zgodnie z tymi św.Hadisami. Bądźcie wdzięczni Wzniosłemu Allachowi, jeśli stwierdzicie, że wasze życie odpowiada tym św.Hadisom! Jeśli nie zachowujecie się zgodnie z nimi, to błagajcie Wzniosłego Allacha, by wam dał siłę poprawienia się. Oprócz tego wielkim darem jest znanie swoich błędów i błaganie o ich poprawę. Ten, kto nie żyje zgodnie ze św.Hadisami i nie martwi się z tego powodu świadczy o tym, że jest mało przywiązany do religii islamskiej. Powinniśmy błagać Wzniosłego Allacha, by nas wybawił z tego tak brzydkiego stanu. Jeden z dwuwierszy głosi:

Szczęśliwi ci, którzy te wielkie dary uzyskali.

Szkoda tych, którzy je stracili!

Tutaj kończy się tłumaczenie książki pt. „Mektubat-i Masumiyye”.

Powyżej napisane św.Hadisy nakazują muzułmanom traktowanie siebie nawzajem w codziennych stosunkach życzliwie i po bratersku. W Islamie ten, kto nie jest muzułmaninem, nazywany jest niewierzącym. Muzułmanie powinni być również życzliwi wobec niewierzących, nie powinni ich krzywdzić. W ten sposób traktowani innowiercy bardzo chętnie przechodzą na Islam. Dżihad (święta wojna) jest nakazem. Dokonuje jej w Islamie państwo używając siły zbrojnej albo poprzez środki zimnej wojny takimi jak propaganda i wydawnictwa. Każdy muzułmanin walczy poprzez swoje życzliwe zachowanie się i dobrymi uczynkami, ponieważ świętą wojną nazywa się zaproszeniem ludzi do przyjęcia Islamu. Widzimy więc, że poprzez życzliwe traktowanie innowierców, nie krzywdzenie ich można dokonać świętej wojny. Jest to każdego muzułmanina obowiązkiem.

Powyżej zamieszczony ten długi list napisał Muhammed Masum Faruki (niech pokój będzie z nim). Jest on jednym z największych uczonych islamskich i świętych. Urodził się w roku 1007/1596 w mieście Sirhind (Serhend) w Indiach i tam też zmarł w roku 1079/1668. Pochowany został w wielkim mauzoleum, który jest oddalony o kilka setek metrów od mauzoleum jego ojca. W swoich licznych listach do tysięcy muzułmanów w Indiach, rządzących i w tamtych czasach panującego Sułtana Alamgir Ewrengzib (niech pokój będzie z nim) dawał rady. Radził on, że jeśli będzie się żyło traktując innych życzliwie i przyjaźnie, będzie się posiadało dobry charakter, to uzyska się w życiu na ziemi spokój i pokój, a po śmierci będzie się szczęśliwym. Przeszło sto czterdzieści tysięcy ludzi skorzystało z jego wykładów i lekcji zyskując wysoki stopień w mistyce i poprzez to stając się również świętymi. Jego wybrani uczniowie przekazując setki tysiącom innym to, co od niego usłyszeli i nauczyli się, poprawili ich wiarę i moralność. Spośród wykształconych przez niego uczonych islamskich ponad czterystu uzyskało wysoki stopień w świętości i etyce (irszad). Każdy z nich w mieście, do którego został wysłany, uratował tysiące ludzi od katastrofy ignoracji i spaczenia na złą drogę. Każdy też z jego pięciu synów i ich potomków był wielkim uczonym, przewodnikiem i pozostawił po sobie wiele wartościowych dzieł, które oświetlają drogę wszystkim ludziom.

Prawdziwy muzułmanin nie wierzy w zabobony. Traktuje ze śmiechem czary, złe znaki, wróżby, legendy, talizmany, na których znajdują się napisy nie znajdujące się w wersetach św.Koranu, niebieskie koraliki przeciwko złemu spojrzeniu, jasnowidzenie i tym podobne przesądy. Gdy mają jakąś ważną sprawę do załatwienia, to nie palą na grobach świeczek, nie wiążą na nich nici i tylko śmieją się z tych oszustów, którzy mówią o sobie, że potrafią robić cuda. Większość z tych zabobonów zostało wtrącone do Islamu z innych religii. Tym, którzy oczekują od duchownych cudów, odpowiada wielki uczony Islamu Imam Rabbani (niech pokój będzie z nim) w ten sposób: „Ludzie oczekują od duchownych nadzwyczajnych stanów. Duchowni nie są czarodziejami. Tylko niektórzy z nich są bliżsi Wzniosłemu Allachowi, chociaż nie dokonują żadnych cudów. Największym nadzwyczajnym stanem jest poznanie dobrze Islamu i potrafienie z nim zgodnie żyć.”

W ostatnich czasach dokonane badania na Uniwersytecie Stanford w USA ukazują, że niektórzy ludzie posiadają tzw.szósty zmysł i tak np. w zamkniętym pudełku potrafią wyliczyć znajdujące się tam rzeczy, w zamkniętej kopercie potrafią odczytać to, co jest tam napisane, potrafią telepatycznie skontaktować się z osobą znajdującą się od nich daleko i odczytać również myśli innych. W tych badaniach wzięli udział ludzie każdej rasy i religii. Osiągnięcie sukcesu było w tych grupach takie same. Na Dalekim Wschodzie spotykani niektórzy chińscy jasnowidzowie i hinduscy fakirowie pokazali wprowadzające w podziw, trudne do zrozumienia przez rozum czarodziejskie sztuki. Wśród nich byli też tacy, co wyglądali tak, jakby w powietrzu latali lub jakby wspinali się do nieba po zarzuconym w powietrzu sznurze. Tymczasem przez chińczyków przyjęty Buddyzm jest tylko rodzajem filozofii. Jego znanymi filozofami są: Budda (563-483 przed n.Ch.), Konfucjusz (531-479 przed n.Ch.) i Laotse (600 przed n.Ch.). Pouczali oni o wysokich zasadach moralności, w których nakazane jest: uwolnienie się od zachciewanek, wstrzemięźliwość, czynienie dobra, wytrwałość, wzajemna pomoc, walczenie ze złem itp. Budda powiedział: „Jak chcesz, by ciebie traktowano, tak traktuj innych”. Jednak o Wzniosłym Allachu nic nie mówił i choć powiedział o sobie, że jest tylko człowiekiem, to jego uczniowie po śmierci ubóstwili go i wybudowali mu świątynie. W ten sposób Buddyzm stał się religią. Hinduizm zaś jest głównie panującą religią w Indiach, jest jednym z rodzajów bałwochwalstwa. Hindusi czczą również niektórym zwierzętom, np. krowy uważają za święte. W rzeczywistości ani Buddyzm ani Hinduizm nie jest religią. Pomimo to rzeczywistością jest to, że należący do nich ludzie ukazują umiejętności bliskie stanom nadzwyczajnym. Te sprawności uzyskują poprzez szczególną dyscyplinę, wstrzemięźliwość, gimnastykę ciała i długo trwającą pracę. Do szczególnej mocy, którą posiadają niektórzy ludzie należy również hipnoza, która zmusza do ulegania nakazom i magnetyzm, który doprowadza ludzi do stanu bezruchu, tak jakby byli zamrożeni i nic nie czuli.

Te pokazy nigdy nie są cudami, stanami nadzwyczajnymi, lecz tylko zdolnościami. Dzisiaj uczeni uważają, że każdy człowiek w mniejszym lub w większym stopniu te zdolności posiada, u niektórych ludzi mogą być bardziej rozwinięte i niektórzy mogą je przez specjalne ćwiczenia rozwinąć, a także są zdania, że w przyszłości każdy człowiek będzie w stanie tego dokonać. W takim razie ogłaszanie tych, co posiadają te rozwinięte umiejętności tzw. szósty zmysł, że dokonują cudów, stanów niezwykłych, jest niczym innym jak oszustwem.

Jeden z największych uczonych religii islamskiej Imam Ahmed Rabbani (niech pokój będzie z nim) napisał w 293. liście na temat cudów następująco: „Nadprzyrodzone, nadzwyczajne stany dzielą się na dwa rodzaje. Do pierwszego rodzaju należy wiedza i sprawności dotyczące Wzniosłego Allacha, Jego właściwości i czynów i nie jest to łatwe do zrozumienia przez rozum ludzki. Wzniosły Allach obdarza nimi tylko wybranych ludzi. Drugim rodzajem jest poznanie tajemniczych spraw materialnego świata. Tymi nadzwyczajnymi stanami zostają obdarzeni wybrani, ukochani wierzący Wzniosłego Allacha, a także niewierzący. Pierwszy rodzaj cudów jest wartościowszy. Wzniosły Allach obdarza nimi tych, którzy znajdują się na prawidłowej drodze, których kocha. Jednak nieświadomi ludzie uważają ten drugi rodzaj cudów za wartościowszy i tylko go uważają za cudy. Każdy człowiek poprzez głodówkę i samotność pozbawiając się wszystkich zachciewanek może dać wiadomość o nieznanym tajemniczym świecie stworzeń. Większość z ludzi, ponieważ myśli tylko o świecie, podających te wiadomości uważa za świętych. Nie przywiązuje wartości do tych, którzy głoszą prawdę, informują o świecie pozagrobowym i wypowiadają się na ich temat, że: „Gdyby byli oni świętymi, to poinformowaliby nas o tajemniczych sprawach dotyczących naszej sytuacji.” Używając tych fałszywych pomiarów zaprzeczają ukochanym sługom Wzniosłego Allacha.

W 260.liście Imam Rabbani (niech pokój będzie z nim) napisał: „Prawdziwą świętością nazywa się zbliżenie się do Wzniosłego Allacha. Ludzie, którzy osiągnęli ten stopień, mogą być też obdarzeni cudami. Jednak liczba tych cudów nie ma nic wspólnego z wysokością stopnia świętego. Nie potrzebuje też on wiedzieć o tym, że jest w stanie tego dokonać. Wzniosły Allach umożliwia też przebywanie świętemu w tym samym czasie w różnych miejscach. Można nawet stwierdzić, że dokonuje on cudownych czynów w dalekich krajach. Jednak sam on nie zdaje sobie z tego sprawy. Jeśli są wśród nich tacy, co o tym wiedzą, to też innym nie dadzą po sobie tego poznać, ponieważ nie uważają tego ze względu na siebie za ważne.”

Ibni Hadżer Mekki (niech pokój będzie z nim) jest wśród islamskich uczonych bardzo wysoko ceniony i jego słowa uważane są za dowód. W dziele pt. „Zawadżir” na początku rozdziału pt. „Ichtikar” umieścił te św.Hadisy: „Przysięgam Wzniosłemu Allachowi, że ten kto zjadł choć kąsek z tego, co jest zakazane, to jego modlitwy nie będą przyjęte przez Wzniosłego Allacha przez czterdzieści dni” i „Ten, kto dokonał modlitw rytualnych (namaz) w ubraniu kupionym za pieniądze, które uzyskał z zarobku łamiąc nakazy, to jego modlitwy rytualne nie zostaną przyjęte przez Wzniosłego Allacha” i „Jałmużna, która została rozdana z pieniędzy zarobionych wtedy, gdy nie przestrzegało się nakazów Wzniosłego Allacha, nie zostanie przyjęta i nie stanie się też powodem zmniejszenia grzechów.” Sufyan Sewri powiedział: „Pieniędzmi, które zyskano łamiąc nakazy i dokonując tego, co jest zakazane, robienie dobrych uczynków jest równoznaczne z oczyszczaniem brudu moczem.”

Prawdziwy muzułmanin nie dokonuje modlitw w obecności wszystkich na pokaz. Modli się samotnie w spokojnym miejscu lub idzie do meczetu. Jeśli dobry muzułmanin zechce zrobić dobry uczynek lub dać jałmużnę, to robi to po kryjomu nie raniąc serca nikomu i nie chwaląc się. Wzniosły Allach nakazał tego w wielu miejscach św.Koranu.

Krótko mówiąc: Prawdziwy muzułmanin jest wspaniałym człowiekiem, posiada wszystkie zalety, piękny charakter, ma czyste ciało i ducha, jest szlachetny i godny zaufania.

Wielki uczony religii islamskiej Imam Gazali (niech pokój będzie z nim)(ur. 450/1058, zm.505/1111) w napisanym przed 900 laty dziele pt. „Kimya as-Sa'ada” dzieli ludzi na cztery grupy. Do pierwszej z nich należą ludzie, którzy nie wiedzą nic więcej poza jedzeniem, piciem, korzystaniem z przyjemności na świecie. Druga grupa ludzi to ci, którzy postępują gwałtem, przemocą i tyranią. Trzecia zaś to ci, którzy innych oszukują, są podstępni i obłudni. Czwarta grupa składa się z tych, co posiadają wyżej wymienione zalety, piękny charakter, z prawdziwych muzułmanów.

Należy pamiętać o tym, że w sercu każdego człowieka znajduje się droga prowadząca do Wzniosłego Allacha. Ważne jest, by tą drogą doprowadziło się ludzi do światła Islamu. Jeśli się to osiągnie, to człowiek, który odczuje w sobie światło Islamu, bez względu na to, do której grupy należy, będzie żałował dokonanych złych uczynków i znajdzie prawidłową drogę.

Gdyby wszyscy ludzie przyjęliby Islam, to na ziemi nie byłoby wtedy zła, oszustw, wojen, gwałtu i przemocy. Z tego powodu jest naszym świętym obowiązkiem starać się być prawdziwym i wspaniałym muzułmaninem i rozpowszechniać na całym świecie Islam wyjaśniając jego zasady i szczegóły. To jest prawdziwa święta wojna.

Powinniście zawsze zwracać się do ludzi grzecznie i wyrozumiale, jeśli są nawet oni innowiercami! Tego nakazuje św.Koran. W dziełach o prawie islamskim napisane jest, że jest wielkim grzechem mówienie innowiercy, że jest on ateistą lub niewierzącym i przez to sprawianie mu przykrości. Głównym celem powinno być uczynienie zrozumiałej dla wszystkich wielkości religii islamskiej. Ta walka o wiarę może zostać przeprowadzona tylko miłymi słowami, wytrzymałością, wiedzą i wiarą. Ten, kto chce przekonać innych o czymś, to powinien najpierw sam być o tym przekonany. Wierzący zaś nigdy nie straci cierpliwości i nie będzie miał kłopotów z przedstawieniem tego, w co wierzy. Zadna inna religia nie jest tak zrozumiała i logiczna jak Islam. Ten, kto zrozumie podstawy tej religii, będzie mógł wszystkim łatwo udowodnić, że jest to jedyna prawidłowa religia.

Muzułmanie nie powinni traktować wyznawców innych religii jako złych ludzi. Oczywiście to, że nie jest się muzułmaninem jest zawsze i wszędzie złem, ponieważ to bluźnierstwo jest szkodliwym wierzeniem prowadzącym człowieka na ziemi i po śmierci do nieszczęścia i błędnego żywota. Wzniosły Allach zesłał ludziom religię islamską, by żyli na ziemi wygodnie, w spokoju i w przyjaźni, a po śmierci uratowali się od nieskończonych cierpień. Ci, co nie są muzułmaninami są biedakami pozbawionymi tej szczęśliwej drogi. Powinno się ich żałować i nie krzywdzić. Nawet mówienie o nich źle jest grzechem. O tym, czy pójdzie się do Raju, czy do Piekła będzie pewne w ostatnim oddechu. Wszystkie zesłane niebiańskie religie, które nie zostały przez ludzi sfałszowane, głoszą zasadę wiary w jedynego Allacha. Wzniosły Allach zaprasza w św.Koranie wszystkich ludzi do bycia na prawidłowej drodze. Obiecuje tym, którzy znajdą prawidłową drogę, że wybaczy im wszystkie grzechy dokonane w przeszłości. Niektórzy z wyznawców innych niebiańskich religii, ci, co mają taki sam cel jak muzułmanie, tzn.uzyskać łaskę jedynego Stworzyciela Wzniosłego Allacha, zostają oszukiwani przez szatana i tych, którzy nie mają pojęcia o Islamie. Są to nieszczęśliwcy schodzący na złą drogę. Powinniśmy pokazać im prawidłową drogę poprzez uprzejmość, cierpliwość i logicznymi argumentami.

Wszystkie boskie religie informujące o tym, że Wzniosły Allach jest JEDEN, w swoim oryginalnym stanie, nim zostały sfałszowane przez ludzi, posiadały te same podstawy wiary. Rozpoczynając od św.Mojżesza do Proroka Muhammeda (niech pokój będzie z nimi) zesłane trzy wielkie religie tj. Judaizm, Chrześcijaństwo i Islam głoszą zawsze o tym, że Wzniosły Allach jest jeden i zesłani przez Niego Prorokowie (niech pokój będzie z nimi) są takimi samymi ludźmi jak my. Jednak żydzi nie wierzą w św.Proroka Jezusa i św.Proroka Muhammeda. Chrześcijanie zaś nie potrafią się uwolnić od czczenia bożkom i św.Jezusowi, który pomimo, że powiedział swemu ludowi, że jest on takim samym człowiekiem jak oni i nie jest synem Allacha, uznali Jego za boga i zaczęli wierzyć w trzech osobnych bogów tj. Ojca (Wzniosłego Allacha), Syna (św.Jezusa) i Ducha św. Niektórzy papieżowie, do których należał również Papież Honoriusz, zrozumieli, że jest to fałszywe wierzenie i starali się je poprawić. Wzniosły Allach zesłał ostatniego Proroka Muhammeda Mustafę (niech pokój będzie z nim), by poprawił te błędne wierzenia i rozpowszechnił religię islamską. W takim razie nikt temu nie zaprzeczy, że prawidłową religią, która zbiera w sobie wszystkie prawdziwe zasady tych trzech religii i oczyszcza te religie z wprowadzonych do nich zabobonów, jest religia islamska.

Przyjmujący Islam Anglik Fellowes powiedział: „Marcin Luther, który starał się poprawić Chrześcijaństwo z błędnych wierzeń, nie wiedział, że 900 lat przed nim św.Muhammed (niech pokój będzie z nim) głosząc Islam wszystkie te błędy poprawił. Dlatego też należy przyjąć, że Islam jest całkowicie oczyszczoną z zabobonów udoskonaloną formą Chrześcijaństwa i należy wierzyć w to, że Prorok Muhammed (niech pokój będzie z nim) jest ostatnim Prorokiem.”

Kitap 1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bismillachir Rachmanir Rachim Islam i Chrześcijaństwo
PIELGRZYMKA NA WSCHÓD – ISLAM A CHRZEŚCIJAŃSTWO
R Armour Islam, chrześcijaństwo i Zachód Burzliwe dzieje wzajemnych relacji
Islam i chrześcijanstwo
islam a chrześcijaństwo
Czy chrześcijanie są politeistami Trójca Święta a Islam, INNE - RÓŻNOŚCI, teologia i filozofia
CHRZEŚCIJAŃSTWO A ISLAM
Chrześcijaństwo a Islam
Czy chrześcijanie są politeistami Trójca Święta a Islam, INNE - RÓŻNOŚCI, teologia i filozofia
Islam hiszpański i obraz islamu wśród chrześcijan w XVI wieku
Islam i judaizm
ISLAM
7 Filozofia chrześciajnska
Chrzestna

więcej podobnych podstron