WYMIANA KLOCKÓW HAMULCOWYCH PEUGEOT 207
Potrzebne nam będą:
- klucz "grzechotka" ( w sumie niekoniecznie , ale ułatwila by kręcenie, ja nie miałem ;p )
-klucz dynamometrzyczny z nastawą 70 [Nm]- użyłem Jonnesway 40 - 210 [Nm]
- nasadka 13 mm bądź klucz płaskooczkowy (do korpusu zacisku)
-klucz nasadowy-solidny 36 mm + ramię
-dodatkowo użyłem rury 5/4" , jaką miałem- ok. 70 cm długości -by odkręcić nakrętkę tarczy
- nasadka torx T50 (do jarzma zacisku)
- benzyna ekstrakcyjna
- smar miedziany (tu akurat najlepiej w sprayu, ja użyłem z tuby)
- smar silikonowy do prowadnic zacisku/tłoczka - użyłem Technicolor do tłoczków hamulcowuch
- szczotka druciana
- ścisk do tłoczków, albo ścisk stolarski - użyłem duży ścisk stolarski Stanley 6"/ ~150 mmm
- preparat WD-40 ( użyłem Mannol sporo tańszy ), albo napój gazowany popularny (na oporne śruby, najlepiej oba )
Podnosimy samochód i dobrze go zabezpieczamy przed przetoczeniem się !
Podłożyłem pod przednie koła deski z kanału/ pod wahacz włożyłem klocek drewniany na miarę i opuściłem podnośnik tak- by tylko awaryjnie zabezpieczał samochód.
Nie mając kanału ( nie jest konieczny ) wystarczy dobrze zabezpieczyć autko.
Następnie:
1. Zdejmujemy koło
2. Odkręcamy korpus zacisku hamulcowego w miejscach widocznych na foto (klucz 13mm). Użyłem płasko-oczkowego klucza 13 mm.
Przed rozpoczęciem odkręcania trochę postukałem po śrubach przy użyciu tępego przecinaka i młotka.
3.Wyciągamy klocki hamulcowe - wystarczy podważyć płaskim śrubokrętem.
4. Odkręcamy jarzmo zacisku w miejscach widocznych na foto-1 śruba już wykręcona (klucz torx T50). Zdjęcie jest zrobione od drugiej strony. Śruba jest solidna i powinna być mocno dokręcona, więc musimy włożyć sporo siły. Nie żałujemy WD-40/Mennol, a gdy on zawiedzie sięgamy po popularny napój gazowany. Gniazdo na klucz nie jest tutaj zbyt głębokie -więc trzeba uważać/zwracać uwagę na dokładne mocowanie klucza.
Przed przystąpieniem do odkręcania postukałem po łbach torxów tępym przecinakiem .
5. Teraz możemy wcisnąć tłoczek hamulcowy by weszły nowe klocki z tarczami
Użyłem ścisku stolarskiego Stanley -dużego i klucza ( ala mała żabką-patrz foto )
Wciskając tłoczek -ściskiem stolarskim , 2gą ręką , ala żabką- chytałem za jego rant i
wkręcałem.
Tutaj UWAGA: Ze strony prawej tylnej tłoczek wkręca się w lewo -odwrotnie niż ruch zegara, w kole lewym tylnym- tłoczek wkręca się w prawo, zgodnie ze z ruchem zegara.
Czynność tą możemy wykonać- również -przed samym założeniem korpusu zacisku-przed pkt.10.
6. Bierzemy się za demontaż tarczy.
Zbijamy osłonową miskę nakrętki tarczy- jest tam minimalny rancik za który zachaczymy chociażby przecinak, śrubokręt.
Odkręcamy nakrętke tarczy - klucz 36 mm - tutaj musimy użyć "sporego argumentu siły ".
Ja zaszlifowałem klucz oczkowy 36 mm na 2 rantach - założyłem na niego klucz płaski 36 mm - ścięty z drugiej strony- na który nałożyłem rurę 5/4", jaką miałem.
Po kilku szarpnięciach nakrętka się poddaje
Zdejmujemy tarczę , możemy ja "pociągnąć z młotka"-od wewnątrz- jeżeli idzie do wymiany
- u mnie zeszła z niewielką siła- ręką.
Czyścimy sworzeń , nakładamy odrobinę smaru - ja "użyłem stary ŁT43" - i nakładamy nową tarczę, kolejno ją -przykręcamy stosując się do zaleceń producenta tj.:
70 [Nm] + 45'
70 Nm dokręcamy używając klucza dynamometrycznego , następnie dokręcamy mocnym ramieniem dodatkowe 45' ( 1/8 obrotu ) .
Następnie dobrze zabezpieczamy nakrętkę przed odkręceniem, wbijamy miskę osłonową. ( użyłem starego łożyska i przecinaka i młotka
7. teraz zajmujemy się mocnym przykręceniem jarzma, po uprzedniej przygotówce.
Polega ona na wyciągnięciu blaszek trzymających klocki , sprawdzeniu/wyczyszczeniu prowadnic jarzma - ściągnięciu gumowych osłon, wyczyszczeniu - wstrzyknięciu nowego smaru silikonowego , założeniu nowych blaszek prowadzących klocki.
8.Montaż jarzma do samochodu, należy je mocno przykręcić !
Najlepiej wkręcić je na kleju przeciw odkręcaniu.
9. Założeniu nowych klocków. Przed założeniem od strony zewnętrznej nakładamy smar miedziany
10. Założenie i solidne przykręcenie korpusu.
11. Montaż koła i test
Niestety zapomniałem zrobić więcej zdjęć- przy kilku czynnościach, lecz są one dosyć intuicyjne, montaż jest odwrotny do demontażu