Historia Pieniądza
Pieniądz to uniwersalny towar, który możemy wymienić na każdy inny, a także spłacać nim nasze zobowiązania i wyrażać wartość zgromadzonego bogactwa. Pieniądz istnieje wszędzie tam, gdzie ludzie wymieniają między sobą towary. Dobro, które jest najbardziej powszechne i łatwe do standaryzacji, staje się pieniądzem.
W dawnych społeczeństwach było nim na przykład zboże lub skórki upolowanych zwierząt. Waluta Chorwacji nazywa się po prostu kuna. W wielu krajach nazwy walut pochodzą od miar wagi (np. funt). Jeśli w jakimś kraju rozpada się dotychczasowy system walutowy w wyniku katastrofy politycznej i gospodarczej, ludzie spontanicznie traktują jeden z towarów jako pieniądz. W okupowanych po II wojnie światowej Niemczech pieniądzem stały się papierosy. W Polsce lat 80-tych, twardą, a raczej płynną walutą była wódka.
W historii ludzkości pieniądz przyjmował różne formy. Przez wiele wieków różne towary, głównie metale szlachetne, spełniały funkcję pieniądza. Przed ponad dwustu laty rozpoczęła się dominacja pieniądza papierowego. Dzisiaj pieniądz jest przede wszystkim pieniądzem bankowym. Można płacić czekami, a pieniądzem stały się także zapisy bankowe. Coraz częściej rolę pieniądza spełniają tzw. innowacje finansowe. Ewolucja pieniądza znajduje odbicie w konstrukcji wspólnego pieniądza europejskiego. Euro stało się walutą europejską 1 stycznia 1999 r. Na razie funkcjonowało w 11 krajach jedynie w rozliczeniach bezgotówkowych. W krajach jedenastki obowiązywały jednocześnie waluty narodowe i euro, a ich kursy wobec siebie były stałe. 1 stycznia 2002 r. wprowadzone zostały do obiegu banknoty euro, które ostatecznie zastąpiły waluty krajów już Dwunastki 1 marca 2002 r.
Siłą sprawczą przemian w sferze pieniądza były potrzeby społeczeństw, a ściślej potrzeby obrotu gospodarczego. Jedną z najlepszych ilustracji tych potrzeb odnaleźć można u twórcy nauki ekonomii klasycznej Adama Smitha. „Rzeźnik ma więcej mięsa niż jest w stanie zjeść, a właściciel browaru i piekarz chcieliby kupić od niego część mięsa. Jednak oprócz własnych produktów, czyli piwa i chleba, nie mają nic, co mogliby zaoferować rzeźnikowi. Jeśli rzeźnik nabył wcześniej potrzebne mu piwo i chleb, wówczas wymiana między nimi nie dojdzie do skutku”. Aby uniknąć takich sytuacji każdy roztropny człowiek, jak określił A. Smith, stara się mieć zawsze do dyspozycji towary, które większość ludzi, w tym również ów rzeźnik, zechciałby przyjąć w zamian za swoje produkty. To spowodowało, że niektóre towary zaczęły być bardziej poszukiwane niż inne.
W przytoczonym przykładzie właściciel browaru i piekarz, mając taki właśnie towar mogliby nabyć potrzebne im mięso, nawet wtedy, gdy rzeźnik nie potrzebowałby ich produktów, czyli piwa i chleba. Towar taki spełniłby rolę pośrednika wymiany. Przy jego pomocy właściciel browaru i piekarz nabyliby mięso. Stając się pośrednikiem wymiany, towar ten likwidowałby konieczność kojarzenia ludzi, którzy nawzajem chcieliby wymienić swoje produkty. W ten sposób towar- pośrednik zwany pieniądzem zaczął obsługiwać transakcje handlowe. Był poszukiwany nie dlatego, że był smaczny czy drogi, ale dlatego, że można było go łatwo wymienić na inne towary. Był poszukiwany nie ze względu na swoje wewnętrzne i zewnętrzne cechy, ale ze względu na szansę wymiany na inne towary. Główną zaletą pieniądza nie są jego cechy zewnętrzne, ale fakt, że może posłużyć jako narzędzie do zaspokojenia różnych potrzeb, a przede wszystkim do nabycia potrzebnych towarów. Jeśli pieniądz nie spełnia takich funkcji, czyli na przykład nie pozwala na uiszczanie zapłaty za towary lub nie daje szans na oszczędzanie, wówczas następują zwykłe zmiany w zasadach jego funkcjonowania.
„Kiedy pieniądz jest zły ludzie chcieliby, żeby był lepszy. Kiedy jest dobry w ogóle o nim nie myślą”.
Złym pieniądzem jest ten, który nie spełnia swoich funkcji. A dobry pieniądz to taki, który pozwala oszczędzać, kupować i spłacać zobowiązania. I to leży, jak się wydaje, u podstaw stworzenia wspólnego pieniądza europejskiego. Wspólna waluta europejska powstała właśnie dlatego, że żadna z istniejących wówczas walut nie spełniała odpowiednio dobrze funkcji, jakie stawiane były przed pieniądzem przez Wspólnotę Europejską.
Już w starożytności pieniądz odgrywał pewną rolę w wymianie i życiu. Do początków naszego stulecia, „... przez jakieś cztery tysiące lat panował ogólnie przyjęty zwyczaj posługiwania się w celach wymiany jednym lub więcej z trzech metali, mianowicie srebrem, miedzią i złotem.” Ale stosowano również wiele różnych towarów. Stosowanie jakiegoś towaru jako pieniądza zależało przede wszystkim od jego dostępności i wartości. Ciekawym przykładem był tzw. muszelkowy system pieniężny, który funkcjonował w XVII wieku w Massachussetts. W 1641 roku muszelki zostały tam uznane za prawny środek płatniczy. Osadnicy nabywali muszelki od Indian w zamian za skóry bobrowe. Wymienialność skór bobrowych na muszelki podtrzymywała siłę nabywczą muszelek. W muszelkowym systemie pieniężnym Indianie stanowili niejako bank centralny, ponieważ to oni dostarczali pieniądz. Natomiast skóry bobrowe pełniły rolę waluty rezerwowej, czyli tak jak złoto w systemie waluty złotej. Jednakże w wyniku coraz większych trudności w zdobywaniu skór bobrowych, czyi waluty rezerwowej, muszelkowy system pieniężny przestał istnieć. Dużą rolę jako pieniądz spełniał też tytoń. Był on pieniądzem przez blisko dwa wieki w Wirginii, gdzie został uznany za prawny środek płatniczy tak dalece, że wszystkie transakcje w złocie i srebrze uznano za nielegalne.
Jak pokazała historia, najlepiej rolę pieniądza spełniało złoto, które przez ponad 100 lat było symbolem sukcesu systemu pieniężnego. Panowanie waluty złotej, które rozpoczęło się na początku XIX wieku uznawane jest powszechnie, za najbardziej stabilny okres w historii gospodarczej świata. System waluty złotej jako pierwsza wprowadziła w roku 1816 Anglia. Podstawą tego systemu, który zaczął praktycznie funkcjonować w 1821 roku był suweren o wadze 123, 27 g. Jedynie złote monety były w pełni prawnym środkiem płatniczym. Pieniądzem zdawkowym było srebro i miedź. Wartość nominalna pieniądza zdawkowego była większa niż wartość metalu zawarta w monetach, co utrzymywało go w obiegu. Gdyby wartość metalu była większa niż wartość nominalna monet, to zgodnie z prawem Kopernika- Greshama takie monety wypierane byłyby z obiegu.
W praktyce oznaczałoby to, że monety o większej zawartości metalu przechowywano by w domach, a ludzie płaciliby monetami o mniejszej ilości metalu. Przywilej emisji pieniądza zdawkowego posiadał tylko rząd. Natomiast złoto mogło być przetapiane na monety bez ograniczeń. Obok pieniądza kruszcowego był również w obiegu pieniądz papierowy.
Monety bite z kruszcu świadczą o wysokim poziomie cywilizacyjnym społeczeństwa. Aż do końca średniowiecza w Europie przeważała gospodarka naturalna i wymiana towaru za towar. Towarami płacono także podatki i daniny. Pieniądz był rzadkością.
W schyłkowym okresie starożytności najbardziej rozpowszechniony był solid, bity od 311 r. przez cesarza Konstantyna Wielkiego. Ważył 454 g kruszcu. W Europie Karola Wielkiego zwany był także szelągiem. Z czasem stał się srebrny i stracił na wartości. W XVII-wiecznej Polsce szeląg był drobną monetą miedzianą, wartą 1/3 grosza. We wczesnym średniowieczu 20 solidów stanowiło funt. Pieniądz ten był używany od VIII wieku w Anglii i aż do reformy walutowej z 1971 r. dzielił się na 240 pensów. W XIII wieku w Wenecji zaczęto bić złotego dukata o wadze 35 g. W XVI wieku podobną złotą monetę bito w Niderlandach, gdzie nosiła nazwę floren. W Polsce złote dukaty bił około roku 1330 Władysław Łokietek.
W XIV-XV wieku na ziemiach polskich w obiegu były dukaty węgierskie, a od 1528 do 1831 roku bito dukaty polskie zwane także czerwonym złotym, a potem złotym. Do dziś rezerwy złota gromadzone są w sztabkach oraz w monetach. Są to zwykle monety bite na przełomie XIX i XX wieku lub ich kopie. Najbardziej popularnymi są: 20-dolarówka, rosyjska 5-rublówka, dukat austro-węgierski, południowoafrykański krugerrand. Po odkryciu Ameryki eksploatacja nowych złóż kruszcu miała duże znaczenie dla systemu monetarnego Europy w XVI wieku. Bity w Ameryce srebrny real de a ocho stał się pierwszym w historii ludzkości pieniądzem międzynarodowym, uznawanym na całym świecie.
Zasady funkcjonowania systemu waluty złotej były następujące:
Pieniądz krajowy miał ściśle określony parytet złota, czyli wiadomo było ile zawiera złota.
Pieniądz papierowy był wymieniany na złoto na każde żądanie i bez żadnych ograniczeń.
Zasady te, a przede wszystkim stały złoty parytet pieniądza i swobodna wymienialność banknotów na złoto, pozwalałaby na utrzymywanie stabilnego pieniądza. Ustalony parytet podlegał bowiem weryfikacji, gdy ludzie zgłaszali się do wymiany banknotów na złoto. Jednak w praktyce banknoty nie były przedstawiane do wymiany. Ludzie słusznie wtedy sądzili, że posiadane przez nich banknoty będą szybko i w każdej chwili wymienione na pieniądz kruszcowy. Ponadto władza monetarna, zwykle bank centralny kraju, zobowiązana była do utrzymywania odpowiednio wysokiego zabezpieczenia obiegu pieniężnego. W praktyce oznaczało to regulowanie obiegu pieniądza papierowego w zależności od posiadanych rezerw złota. Swoboda międzynarodowego ruchu złota w połączeniu z zagwarantowana możliwością wymianą banknotów na złoto według ustalonego parytetu utrzymywały stałą międzynarodową wartość złota. Pozwalało to jednocześnie na wymianę walut narodowych po stałym kursie, który uzyskiwany był z porównania parytetów walut. Podobne rozwiązania monetarne jak Anglia wprowadziła w drugiej połowie XIX wieku większość krajów. Toteż w latach 70-tych XIX wieku rozpoczęła się powszechna dominacja pieniądza złotego. Zdarzały się oczywiście pewne wyjątki. Za taki można uznać Rosję, która jeszcze w roku 1839 podjęła próbę wprowadzenia srebrnego rubla jako głównej jednostki monetarnej. Próba ta zakończyła się niepowodzeniem i w 1897 roku również tam wprowadzono monometalizm złota.
System waluty złotej zaspokajał potrzeby wymiany nie tylko w ramach jednego kraju, ale również w sferze międzynarodowej. Za pomocą tzw. automatyzmu waluty złotej utrzymano równowagę bilansów płatniczych poszczególnych krajów. Mechanizm działania złotego automatyzmu polegał na tym, że w przypadku wystąpienia nierównowagi płatniczej kraju, międzynarodowe ruchy złota wywoływały automatycznie procesy przystosowawcze w gospodarce kraju, w rezultacie czego bilans płatniczy powracał do równowagi.
Niestety i złoto nie sprostało wymaganiom światowej gospodarki. Formalnym końcem systemu waluty złotej było zawieszenie wymienialności dolarów na złoto, co nastąpiło 15 sierpnia 1971 roku, gdy Stany Zjednoczone jako ostatni kraj zawiesił wymienialność banknotów na złoto. Ale już znacznie wcześniej rola złota w systemie pieniężnym była bardzo znikoma. Złoty automatyzm, który był gwarancją sprawnego działania systemu pieniężnego opartego na złocie działał bez większych zakłóceń aż do I wojny światowej. Jednak przepływ złota z Europy do Stanów Zjednoczonych zachwiał jego podstawami. W sytuacji gospodarki wojennej i po zakończeniu I wojny światowej niewielka ilość pieniądza wynikająca z ograniczonej dostępności złota w krajach europejskich stała się barierą ich odbudowy i rozwoju gospodarczego.
Rozwiązaniem tych problemów stało się ograniczenie roli złota, a właściwie ograniczenie możliwości swobodnej wymiany banknotów na złoto. Złoto pozostało centralnym punktem systemów pieniężnych, choć już w nieco ograniczonym stopniu. Pierwszym takim rozwiązaniem stał się system złota sztabowego stosowany w Anglii, Francji, Belgii i Holandii, gdzie banknoty wymieniane były tylko na sztaby złota o dużej wadze (od 4 do 10 kg). Drugą formą był system dewizowo-złoty. W systemie dewizowo-złotym banknoty mogły być wymieniane na dewizy, czyli „zagraniczne należności pieniężne, możliwe do zrealizowania natychmiast lub w krótkim terminie, które ze względu na swoją formę mogą być natychmiast użyte jako środek płatniczy w obrocie międzynarodowym”. Za początek zmodyfikowanego systemu waluty złotej uważa się 1922 rok. Odbywająca się wówczas w Genui konferencja Ligi Narodów zaleciła bankom centralnym utrzymywanie rezerw dewizowych w celu uzupełnienia rezerw złota. W systemie tym została ograniczona swoboda wymiany pieniądza papierowego na złoto, w systemie złota sztabowego jedynie na duże sztaby, a w systemie dewizowo-złotym tylko na dewizy. W konsekwencji zmniejszyło się niebezpieczeństwo utracenia przez poszczególne kraje płynności, co oznaczało wówczas zdolność wymiany banknotów na złoto. Rola złota nie uległa formalnie żadnej zmianie, choć praktycznie została mocno ograniczona.
Wielki kryzys gospodarczy lat 1929-1933 wywołał kolejne zakłócenia w funkcjonowaniu światowego systemu walutowego. Dalszy przepływ złota od Stanów Zjednoczonych zaburzył stan płynności międzynarodowej. Większość krajów zawiesiła wymienialność na złoto- utrzymały ją tylko Stany Zjednoczone. Zaczęto stosować system waluty manipulowanej, czyli tzw. waluty niezależnej od złota. Choć formalnie odwoływał się on do złota, to w praktyce jego zasady podporządkowane były potrzebom gospodarki i handlu.
W latach 30-tych stosowano dwa systemy waluty manipulowanej. Pierwszym z nich był system pieniądza wymienialnego na waluty innych krajów. Stosowały go Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja. Drugim był system pieniądza niewymienialnego, który stosowany był w Niemczech i krajach Europy Wschodniej. W okresie międzywojennym waluty narodowe coraz częściej przejmowały rolę złota w wymianie międzynarodowej.
II wojna światowa wywołała podobne skutki jak I wojna światowa, choć ich skala była zdecydowanie większa. Ponownie aktualne stało się pytanie o to, jak zapewnić odpowiednią z punktu widzenia potrzeb rozwoju gospodarczego świata ilość środków płatniczych. Odpowiedź padła w lipcu 1944 roku w Bretton Woods, gdzie „po raz pierwszy w historii międzynarodowej system walutowy został wprowadzony w drodze formalnego międzynarodowego porozumienia”. Dotychczas bowiem międzynarodowy system walutowy kształtował się w praktyce gospodarczej, a jeśli były jakiekolwiek uzgodnienia czy porozumienia miedzy krajami to dotyczyły one jedynie wycinkowych nom, a nie regulowały globalnie całego światowego systemu walutowego.
Kształt systemu, zwanego systemem z Bretton Woods, został określony w umowie o Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Z punktu widzenia funkcjonowania pieniądza w sferze międzynarodowej, najważniejsze postanowienia funkcjonowania tej umowy dotyczyły parytetu kursu walutowego, ograniczeń dewizowych i rezerw walutowych. Parytet walutowy ustalany był w złocie jako wspólnym mierniku lub w dolarach amerykańskich o wadze i próbie z dnia 1 lipca 1944 roku. Porównanie parytetów poszczególnych walut było podstawą ustalenia ich kursów. Kursy walutowe mogły się wahać nie więcej niż o 1% w dół lub w górę w stosunku do kursu parytetowego, tzw. kursu uzyskanego z porównania parytetów walut. W sytuacji, gdy kurs zbliżał się do tej wyznaczonej granicy władza monetarna kraju zobowiązana była do przeciwdziałania tej sytuacji, a więc do interwencyjnego zakupu, bądź sprzedaży walut. Parytet walutowy miał być stały, a jednym usprawiedliwieniem jego zmiany miało być likwidowanie zasadniczego braku równowagi bilansu płatniczego kraju. Zasady ustalania parytetów i kursów umożliwiały spełnianie przez pieniądz jego funkcji.. Pieniądz mierzył wartość towarów, gdyż miał stałą wartość w złocie bezpośrednio, bądź pośrednio przez dolara amerykańskiego, którego parytet w złocie był stały. System z Breton Woods pozwalał również na spełnianie przez pieniądz funkcji środka cyrkulacji i środka płatniczego. Kraje członkowskie zobowiązane były do unikania stosowania ograniczeń w obrotach bieżących. Stwarzało to podstawy dla wymienialności walut, a tym samym dla pełnienia przez pieniądz funkcji środka cyrkulacji i środka płatniczego.
Szczególną rolę, jako środek płatniczy, spełniał dolar amerykański, ponieważ to właśnie w dolarach regulowano deficyty płatnicze krajów. W myśl umowy o MFW rezerwami pieniężnymi kraju były jego oficjalne zasoby złota netto oraz zasoby walut wymienialnych innych krajów np. dolarów amerykańskich, funtów, sterlingów, franków francuskich czy szwajcarskich. W praktyce obok złota głównym środkiem rezerwowym był dolar amerykański. W ten sposób funkcję pieniądza pełniły w systemie z Bretton Woods złoto, dolar amerykański i jako uzupełnienie inne waluty wymienialne. Po okresie przejściowym, który trwał do 1950 roku ukształtował się system dewizowo-złoty, a dokładniej dolarowo-złoty. System ten miał zapewnić rozwój i zrównoważony wzrost wymiany międzynarodowej oraz utrzymanie uporządkowanych stosunków walutowych między krajami. I zapewne cel ten zostałby osiągnięty, gdyby nie nastąpił ogromny wzrost obrotów handlu światowego. Już w latach 50-tych podwoiła się wartość światowego eksportu, a kolejne dziesięciolecie przyniosło jeszcze większy wzrost. Roczne tempo wzrostu obrotów handlu światowego wynosiło 6,5 % w latach 50-tych, a w latach 60-tych wzrosło o 8 % rocznie. Jak się okazało skonstruowany w połowie lat 40-tych pieniądz nie podołał tym zadaniom, choć przez wiele lat spełniał swoje funkcje. W wyniku tak dynamicznego wzrostu wymiany międzynarodowej zasady systemu z Bretton Woods stały się balastem, którego gospodarka światowa nie była w stanie udźwignąć. Sztywne ustalenia, a głównie stała cena złota i sztywne kursy walutowe nie wytrzymały próby czasu. Nie pomogło nawet uwolnienie ceny złota. Zaniechano również przestrzegania wąskich wahań kursów walutowych.
Historia dobitnie pokazała, że pieniądz naturalny nie jest w stanie całkowicie zaspokoić potrzeb rozwoju gospodarczego świata, co objawia się trudnościami w utrzymaniu odpowiednio wysokiego stopnia płynności międzynarodowej. Dla potrzeb wymiany zarówno w ramach jednego kraju, jak i w skali międzynarodowej ilość złota, srebra lub innych towarów stawała się w pewnym momencie niewystarczająca. Rolę pieniądza przejmowały wówczas inne towary. Jednakże po pewnym czasie i one przestawały właściwie pełnić swoją rolę i pojawiał się kolejny kryzys systemu pieniężnego. Każda forma pieniądza naturalnego miała bariery z punktu widzenia potrzeb gospodarczych. Najważniejszą z tych barier była ograniczoność jego dostępności i zależności od sił przyrody. Tak było właśnie w przypadku złota, którego ilość była niewystarczająca, jeśli nie w przypadku wszystkich krajów, to przynajmniej ich części. Rygory te ograniczał pieniądz papierowy.
Pieniądz papierowy sięga swoimi korzeniami okresu 2,5 tysiąca lat temu, gdy w Babilonii wystawiano weksle i kwity na glinianych tablicach. Najstarszym zachowanym pieniądzem papierowym jest kwan, który emitowany był w XIV wieku w Chinach. Początkowo pieniądz papierowy był substytutem złota. Ilość pieniądza papierowego odpowiadała ilości złota. Tak było w systemie waluty złotej. Z biegiem czasu zauważono, że nie wszyscy posiadający pieniądze papierowe zgłaszają się jednocześnie do wymiany ich na kruszec. Z tej przyczyny ilość pieniądza papierowego zaczęła przekraczać ilość kruszcu będącego w posiadaniu bądź to prywatnych bankierów, bądź to skarbu państwa.
Pieniądz papierowy zawdzięczał swoją stabilność możliwości wymiany na złoto. Pełna wymienialność walut krajowych na złoto zapewniała ich równoprawność, choć niektóre z nich miały większe znaczenie. W systemie dewizowo-złotym, który dominował w okresie międzywojennym waluta krajowa mogła być swobodnie wymieniana na dewizy, czyli na „zagraniczne należności pieniężne, możliwe do zrealizowania natychmiast lub w krótkim terminie, które ze względu na swoją formę mogą być użyte jako środek płatniczy w obrocie międzynarodowym”. Wraz z zakończeniem II wojny światowej system dewizo-złoty przekształcony został w system dolarowo-złoty, w którym decydującą rolę uzyskał dolar amerykański, choć formalnie rola złota została utrzymana. Do początku lat 60-tych pozycja dolara, jako głównej waluty świata nie była zagrożona. Jednakże przemiany gospodarcze, jak choćby stagflacja lat 70-tych zachwiały pozycją dolara na rynku światowym. Pomimo tego jest on osią światowego systemu walutowego. Na początku obecnego dziesięciolecia w ponad 80 % transakcji światowego rynku walutowego uczestniczył dolar amerykański. Jeszcze pod koniec lat 80-tych udział transakcji w dolarze przekraczał 90 %. Nie stanowi on obecnie, tak jak było na początku systemu z Bretton Woods, jedynego miernika wartości walut obcych. Często bowiem wartość waluty krajowej odnoszona jest do innej waluty, bądź do koszyka walut. Na przykład wartość złotego ustalona jest na podstawie koszyka walutowego.
Obecnie spotykamy się z ogromną różnorodnością walut. Pieniądz w wymiarze światowym jest systemem wielowalutowym, podlegającym szybko zachodzącym zmianom. Zmiany te nie są ograniczone dostępnością kruszców, jak było to kiedyś. Dzisiaj głównym motorem tych zmian są potrzeby handlu światowego i potrzeby gospodarcze poszczególnych krajów. Nie ma dzisiaj potrzeby poszukiwania złota czy srebra w odległych zakątkach naszego globu. Wymagania światowego systemu pieniężnego rozwiązywane są na drodze polityki monetarnej. Aby pieniądz mógł być dzisiaj wygodnym narzędziem musi być:
- stabilny
- akceptowany w wymiarze światowym
- dający możliwości dokonywania atrakcyjnych inwestycji
Takim warunkom musi sprostać każda waluta, w tym także wspólna waluta europejska EURO. Obok dolara do najważniejszych walut świata należą EURO i japoński jen.
O atrakcyjności ECU decydowała przede wszystkim koszykowa konstrukcja, która zapewniała wyższą stabilność wspólnego pieniądza europejskiego w porównaniu z walutami narodowymi. Atrakcyjność EURO wynika z innych przesłanek.
Podróżowanie po Polsce nie wymaga wymiany pieniędzy. Wszędzie można przecież płacić złotówkami. Ale przekroczenie polskiej granicy zmusza do wymiany złotówek na inną walutę, najlepiej walutę kraju, do którego wyjeżdżamy. Blisko 150 lat temu każdy Niemiec, gdy podróżował po krajach niemieckich musiał ciągle przeliczać ceny miedzy poszczególnymi krajami. Ale po zjednoczeniu Niemiec i powstaniu unii monetarnej tego rodzaju kłopoty skończyły się. Podobnie przez wiele lat było w Europie. Podróżowanie po Starym Kontynencie wymagało ciągłego wymieniania pieniędzy, co wiązało się z koniecznością dokonywania różnego rodzaju przeliczeń, a także rodziło ryzyko kursowe. Wraz z wejściem w życie EURO utrudnienia te uległy znacznemu ograniczeniu, a 1 stycznia 2002 roku, gdy EURO zastąpiło waluty narodowe również w obrocie gotówkowym zostały one zupełnie wyeliminowane. I jest to jedna z najważnejszych zalet EURO. Ułatwia życie wszystkim, szczególnie turystom. Ale nie jest to oczywiście jedyna zaleta. Skoro nie będzie trzeba wymieniać waluty, nie ma ryzyka kursowego, czyli ryzyko spadku kursu waluty, którą posiadamy i ryzyka wartości kursu waluty, którą właśnie chcemy kupić.
EURO jest walutą szczególną choćby tylko z tego powodu, że nie jest walutą narodową jednego kraju, ale pieniądzem wspólnym kilku krajów. Stanowi ona zupełnie nową jakość w światowym systemie walutowym, choćby dlatego, że decydować o niej będzie bank centralny, nie narodowy, ale ponadnarodowy. Jak zawsze w tego rodzaju sytuacjach każdy staje przed wyborem czy stosować EURO czy też nie, a jeśli stosować to w jakim celu i w jaki sposób.
Jedną z najbardziej ewidentnych zalet wprowadzenia EURO w ramach Unii Walutowej w Europie jest to, że różnice cen miedzy poszczególnymi krajami stają się bardzo przejrzyste. Uważa się, iż wprowadzone EURO powinno w ciągu najbliższych 4 lat zredukować różnice cen między poszczególnymi krajami Eurolandu do około 7 %.
Źródeł sukcesu pieniądza szuka się na ogół w gospodarce danego kraju. Powszechne jest przekonanie, że „zdrowy pieniądz, bo zdrowa gospodarka”, ale mówi się równie często, że bez zdrowego pieniądza nie ma zdrowej gospodarki. Zapewne obie opinie są słuszne, ale źródła sukcesu pieniądza tkwią także w prawidłowo funkcjonującym systemie bankowym danego kraju, jego zdyscyplinowanym budżecie, ustabilizowanym bilansie płatniczym, a często również w stabilnej sytuacji politycznej. Przyczyn powodzenia jest znacznie więcej. Aby znaleźć się w Eurolandzie kraje członkowskie Unii Europejskiej musiały spełnić odpowiednie warunki makroekonomiczne, czyli innymi słowy uzdrowić swoje gospodarki. Nie bez znaczenia dla sukcesu EURO jest jednak trwałość i systematyczny rozwój procesów integracyjnych. Istotny jest tu zarówno ich rozwój jakościowy, czyli przechodzenie do coraz ściślejszej integracji, jak i rozszerzanie na coraz nowe kraje. Sukcesów EURO należy poszukiwać nie w koszyku, a w gospodarce Eurolandu, która stała się największą, obok Stanów Zjednoczonych potęgą gospodarczą świata.
Pieniądz jest tym, za co się go uważa. Inni powiedzą, że pieniądz znaczy tylko tyle ile jest wart. Innymi słowy pieniądz znaczy tyle ile można za niego kupić. Abstrahując od filozoficznych sporów na temat istoty pieniądza postrzegany on jest głównie jako narzędzie. Ma bowiem przede wszystkim praktyczne znaczenie. Rola pieniądza przejawia się codziennie, gdy chcemy iść do sklepu, banku, itp. Funkcje pieniądza ujawniają się w tym że:
- pieniądz pozwala kupować i sprzedawać towary
- pieniądzem spłacamy nasze długi
- w pieniądzu oszczędzamy
Bez pieniądza trudno byłoby nawet wycenić wartość różnych towarów. Bo, czy kilogram złota jest tyle samo wart co kilogram soli, choć ważą tyle samo? Dość paradoksalnie przyjmujemy pieniądze, dlatego że są akceptowane przez innych ludzi. Chcemy mieć pieniądze, bo za nie kupimy od innych towary. Warunkiem jest tylko to, aby inni ludzie zechcieli je od nas przyjąć w zamian za sprzedane towary. Patrzymy na pieniądze nie przez pryzmat ich wyglądu, ale przez pryzmat funkcji. Pytamy więc: ile możemy za nie kupić, czy możemy nimi zapłacić i wreszcie czy możemy w nich utrzymywać swoje oszczędności. Nie interesuje nas najczęściej ich wygląd i kształt.
LITERATURA
Henryk Cywiński „Pieniądz”- Przegląd encyklopedyczny
Wydawnictwo Copyright by KeyTex sp.z o.o., Warszawa 1992 r.
Paweł Żukowski „Przewodniki finansowe”
Centrum Doradztwa i Wydawnictw Multi-press sp. z o.o., Warszawa 1999 r.
Peter Schaal „Pieniądz i polityk pieniądza”
Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 1996 r.
Ewa Jarocka „Finanse”
Wydawnictwo Copyright by Centrum Doradztwa i Informacji Difin sp. z o.o.
Warszawa 2001 r.
Zbigniew Grabowski „Wprowadzenie do nauki o pieniądzu”, Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 1975 r.