Pechowe liczby


Pechowe liczby

Ks. Andrzej Zwoliński

Spoglądając w niebo człowiek bardzo szybko zorientował się, że istnieje sita porządkująca cały Kosmos, która objawia się w regularnym obiegu Słońca i Księżyca, w okresowym pojawianiu się tych samych planet i gwiazdozbiorów. Ziemia doświadcza cyklicznego następstwa dnia i nocy, pór roku, przypływów i odpływów wody mórz i oceanów. Człowiek bardzo szybko uznał porządek przyrody za przejaw boskiego ładu i związał go z religią. Cykliczne zmiany występujące w przyrodzie łatwo jest ująć matematycznie. Matematyka pozwoliła sprowadzić je do stosunków liczbowych i przedstawić za pomocą liczb. W ten sposób liczba stała się znakiem tajemnicy, zamykającym w sobie ogrom potęg sterujących światem. Stała się magiczna.

Twórcą systemu filozoficznego opartego na liczbach był Pitagoras z Samos (VI w. przed Chr.). Twierdził, że zasadą każdego bytu jest liczba. Stworzył teorię harmonii wszechświata:

ciała niebieskie, przytwierdzone do przejrzystych sfer, krążą w doskonałym porządku, wytwarzając przy tym niewyobrażalnie piękną muzykę. Obraz świata, który stworzył Pitagoras, przetrwał w Europie aż do renesansu.

Iamblichos (ok. 250-ok. 330 r. po Chr.), jeden z ostatnich filozofów greckich i znawca starożytnej magii, uważał Pitagorasa za wynalazcę onomatomancji. Polega ona na przekształcaniu według określonych zasad — liter imienia danej osoby na liczby, z których odczytywano przepowiednie.

Praktykę taką uprawiał również znany filozof i przyrodnik Demokryt (ok. 460 r. przed Chr.), który usiłował wróżyć o losach chorego człowieka z sumy liczb odczytanych z imienia chorego.

Ogromny wpływ na stworzenie magii liczb miała żydowska „Księga Stworzenia", czyli "Sefer Jetzirah", przypisywana początkowo patriarsze Arahamowi, później, bez żadnego uzasadnienia, rabbiemu Akibie, która jest dziełem nieznanego autora napisanym w VIII — IX w. po Chr. "Sefer Jetzirah" wchodzi w skład słynnej żydowskiej "Kabały" (kabalah = tradycja), stanowi jej podstawę i jest źródłem egzoteryki żydowskiej. Uznaje dziewięć pierwszych cyfr za podstawę stworzenia świata. Czterema z nich Bóg sprawił powstanie wszechświata, pozostałe posłużyły do jego uformowania. 22 literom alfabetu hebrajskiego przypisane zostały wartości liczbowe, np. litera "aleph" (A) ma wartość liczbową 1; "Heh" (H) — 5; „Mem” (M) — 40; „Thau” (Th) - 400. Każde słowo z Pisma Świętego może być w ten sposób określone wartością liczbową. Pomiędzy stawami o takiej samej wartości liczbowej niektórzy widzą tajemne związki.

"Sefer Jetzirah" napisana jest językiem niezrozumiałym dla niewtajemniczonego. Aby to stwierdzić, wystarczy przeczytać kilka fragmentów z pierwszego rozdziału: Za pomocą trzydziestu dwu słów cudownej mądrości Jahwe, Zebaot, Bóg żywy, Bóg mocny, wysoki i dostojny, wiekuiście bytujący, którego imię jest święte, opisał i stworzył swój świat w trzech księgach: w księdze właściwej, w liczbie i w słowie. /.../ Dziesięć sefirotów i nic więcej, i 22 litery, z czego 3 główne, 7 podwójnych, a 12 zwyczajnych. /.../ Dziesięć sefirotów i nic więcej; 10, a nie 9, 10, a nie 11. Zrozumiej to mądrze i rozważ rozsądnie, zbadaj i wyznaj. Nadaj rzeczy jasność i postaw autora na należnym miejscu. Dalszy tekst wprowadzał coraz bardziej skomplikowane i zabobonne kombinacje liter oraz liczb, ujmowane w znaczeniu potęg abstrakcyjnych.

Kabała żydowska, a zwłaszcza "Sefer Jetzirah", cieszy się nieustannie niezwykłą popularnością wśród okultystów, którzy poszukują w niej źródeł magicznych mocy drzemiących w świecie. Niektórzy komentatorzy tej księgi sugerują jednak, że jest ona raczej rodzajem podręcznika czy mnemotechnicznego kompendium całości wiedzy przyrodniczej, dostępnej autorowi w okresie jej powstawania. Autorem, który rozpowszechnił magię liczb, był Agrippa von Nettesheim (1486-1535), zaliczany, obok Paracelsusa, do najwybitniejszych znawców wiedzy tajemnej. W jednym ze swoich magicznych dzieł napisał m.in.: W liczbach tkwią moce wielkie i wzniosłe. Skoro już w rzeczach naturalnych ukryte są tak liczne i potężne siły, nie można się dziwić, że o wiele większe, bardziej tajemne, zadziwiające i skuteczne znajdują się w liczbach. Liczby bowiem są doskonalsze, nie stanowią mieszaniny różnych substancji, są blisko i bezpośrednio związane z ideami boskiego rozsądku, od której pochodzą ich najskuteczniejsze moce. Przyporządkował on literom alfabetu łacińskiego wartości-liczbowe, np. A -1; L -20; R - 80; V - 700. Reszta z sumy wartości imienia osoby pytającej i imion jej rodziców, podzielonej przez 9, wskazywała na, przynależną jej, tzw. "planetę życia", np. 1 lub 4 - Słońce; 6 - Wenus, 9 - Mars itp. Podobne oznaczenia liczbowe otrzymały znaki zodiaku. W ten sposób numerologia stała się jedną z metod wróżbiarstwa, a więc stała się zabobonem. Religia chrześcijańska z całą kategorycznością sprzeciwiła się tego rodzaju wróżbom.

W kosmologii średniowiecznej liczby od 1 do 12 miały symbolizować wszystkie zasady teozoficzne, istoty mitologiczne, moce alchemiczne oraz astrologiczne i kategorie religijno-moralne. Szczególna rola tych właśnie liczb została zachowana również w późniejszych komentarzach i wprowadzeniach numerologicznych.

Teozof i poeta, Karl von Eckartshausen (1752-1803) pisał: Liczby to nic innego niż zwielokrotnienie jedności. Jedność jest niezmienna, nie składa się z części, mnoży się tylko przez siebie samą, a wynikiem tego mnożenia jest znowu jedność. Jest ona początkiem i końcem wszystkich liczb, sama zaś nie ma ani początku, ani końca. Jest symbolem samej siebie, symolem jedności i zgodności. Kolejnym liczbom przyporządkował on nowe znaczenia i symbolikę. Np. 1 -symbol sprawiedliwości; 7 - skruchy, wy baczenia i czasu; 10 - liczba wszechświata, całego życia ludzkiego i praw itp.

Współcześni numerolodzy wprowadzili niewiele nowego do "filozofii liczb". Najczęściej "unowocześnienie" polegało na nowym, równie arbitralnym i bezzasadnym jak dawne, sposobie obliczania wartości liczbowej danej osoby, planety tub miesiąca. Począwszy od przełomu XVIII i XIX wieku przepowiednie z liczb stały się gałęzią sztuk magicznych, która chciała być traktowana na równi z astrologią, chiromancją i tarotem.

Przykładem nowego sposobu naliczania liczb może być Cheiro (Louis Hamon), który zastosował system obywający się bez dziewiątki. Uzasadnieniem jest wskazanie, że dodanie 9 do dowolnej, dwucyfrowej liczby nie zmienia sumy jej poszczególnych cyfr. Np. dla 23 suma cyfr (2+3) wynosi 5. Dodając 9 do 23 otrzymujemy 32, dla której suma cyfr (3+2) wynosi również 5. To spostrzeżenie wydaje się dla Cheiro wystarczające do stworzenia nowego systemu naliczania, który jest mieszaniną wartości liczbowych hebrajskich, greckich i dowolnie wymyślonych przez autora.

Inny współczesny numerolog, Reichstein, stworzył system naliczania wykorzystujący także liczby dwucyfrowe z zakresu 10-20. Dołącza dodatkowo tzw. cyfrę rodzajową, zależną od płci klienta (5 dla mężczyzny, 6 dla kobiety). Wartość liczbowa liter imienia, nazwiska, znaku zodiaku, płci, data urodzenia lub jeszcze inne, w zależności od numerologa, dają w efekcie końcowym tzw. liczbę losu. Ma ona pomóc w znalezieniu szczęśliwych dni, określeniu charakteru danego człowieka, określeniu jego przyszłości.

Numerologowie twierdzą zatem, że liczby są kluczem do ludzkiego losu. Na podstawie kilku danych można określić charakter człowieka, przewidzieć jego szczęście i niepowodzenia, talent i możliwości, poznać także to, co niesie z sobą przyszłość. Np. ktoś, czyja "liczba drogi życiowej wynosi 2, jest: osobą z natury wrażliwą, uczuciową, łagodną, pokojowo nastawioną i podchodzącą do wszystkiego z rezerwą. W poradach dla takiej osoby czytamy m.in.: Jeśli wibrujesz negatywnie, tzn. jeśli któraś z tych cech jest niedopracowana czy, rzec można, źle skomponowana, stajesz się nadwrażliwy, introwertyczny, niezrównoważony, niestały, uległy i nieszczery. /.../ Ratunkiem zawsze jest spokój, natura, cisza i zaufanie do samego siebie.

Trudno wyobrazić sobie sytuację, by tego typu charakterystyka nie "pasowała" do jakiejś osoby... Ale chętnych na obliczenia "liczb losu" i wróżenia przy udziale numerologa jest wielu...

Chrześcijaństwo numerologię, jak każdą inną wróżbę i magię, zdecydowanie odrzuca. Św. Paweł uczył: Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozory zła (1 Tes 5, 21 -22).

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
04 Liczby ujemne i ułamki w systemie binarnym
liczby wymierne
liczby rzymskie
liczbynaturalneII
Liczby zmiennoprzecinkowe
F 13 Liczby zespolone
Liczby zesp razem
(eBook PL,matura, kompedium, nauka ) Matematyka liczby i zbiory maturalne kompedium fragmid 1287
liczby zespolone 6 id 267992 Nieznany
1 Liczby Zespolone
liczby zespolone 2
CZY LICZBY RZĄDZĄ ŚWIATEM
Wprowadzanie nowej liczby, Pielęgniarstwo rok I i inne, Edukacja matematyczna
Napisz słownie liczby klasa II nowa podstawa
Liczby zespolone
liczby?łkowite
przedimki i liczby

więcej podobnych podstron