Gospodarka rynkowa charakteryzuje się dwiema zasadniczymi cechami:
dominacją prywatnej własności czynników produkcji
rynkową alokacją zasobów gospodarczych.
Dominacja prywatnej własności czynników produkcji
W gospodarce rynkowej czynniki produkcji w zdecydowanej większości są przedmiotem własności prywatnej. W tym sensie mówimy tu o dominacji (a nie wyłączności) własności prywatnej.
Głównym typem prywatnej własności rzeczowych czynników produkcji w krajach wysoko rozwiniętych jest współcześnie własność kapitalistyczna. Własność ta występuje z kolei — jak już wiemy z rozważań w rozdziale pierwszym — w wielu różnych formach. Spośród nich relatywnie największe znaczenie odgrywa akcyjna forma własności. Jej liczne zalety — w szczególności możliwość łączenia w jedną całość rozdrobnionych kapitałów będących w posiadaniu dużej liczby osób — spowodowały, że jest ona współcześnie formą dominującą. Tak więc dominacja własności prywatnej oznacza dziś zazwyczaj dominację kapitalistycznej własności akcyjnej. Dominacja ta nie polega jednak na tym, że spółka akcyjna jest obecnie najczęściej spotykaną w krajach rozwiniętego kapitalizmu formą własności, gdyż zazwyczaj nie jest (nawet wśród firm kapitalistycznych pod względem ilościowym zdecydowanie dominują firmy należące do pojedynczych osób lub rodzin oraz spółki nieakcyjne), ale na tym, że przeważająca część produkcji wytwarzana jest w tych krajach przez wielkie przedsiębiorstwa akcyjne (coraz częściej międzynarodowe), że pracuje w nich przeważająca część siły roboczej i że do tych właśnie przedsiębiorstw należy zdecydowana większość osiąganych zysków. Oprócz własności kapitalistycznej w rozwiniętych gospodarkach rynkowych występują współcześnie inne formy własności prywatnej (w szczególności własność drobnotowarowa i pracownicza). Występuje też w nich własność publiczna oraz własność spółdzielcza.
Istotne znaczenie mają zwłaszcza niektóre formy własności drobnotowaro-wej w postaci np. rodzinnych gospodarstw rolnych oraz niewielkich zakładów rzemieślniczych i usługowych. Zazwyczaj nie zatrudniają one regularnie pracowników najemnych. Między innymi dlatego w statystykach niektórych krajów widnieje specyficzna kategoria przedsiębiorców: osoby samozatrudniające się.
W niektórych krajach pewną rolę odgrywają tzw. spółki pracownicze. Warto podkreślić, że za tym dość enigmatycznym określeniem kryją się bardzo różne przedsiębiorstwa. Jest to m.in. wynikiem dużego zróżnicowania metod tworzenia tego typu spółek w poszczególnych krajach.
W krajach wysoko rozwiniętych spółki pracownicze powstają z reguły na bazie kapitalistycznych spółek akcyjnych, przy czym stosunkowo rzadko pracownicy dysponują kontrolnymi pakietami akcji tych spółek. W Stanach Zjednoczonych, gdzie spółek takich powstało dość dużo, tworzono je w dużej mierze dzięki korzystnym zmianom w przepisach podatkowych i dosyć często były one powiązane z planami przyszłych emerytur dla pracowników. Ruch na rzecz tzw. ESOP (Employee Stock Ownership Plans), czyli planów pracowniczej własności akcji, zainicjowano w tym kraju jeszcze w latach pięćdziesiątych. W ramach tych planów przedsiębiorstwa, korzystając z określonych ułatwień podatkowych, mogą przeznaczać część własnych lub pożyczonych środków finansowych na rozprowadzanie wśród pracowników własnych akcji. Z kolei pracownicy stają się stopniowo, często bez konieczności bezpośredniego angażowania własnych pieniędzy, właścicielami akcji, a tym samym współwłaścicielami przedsiębiorstw. Ich procentowe udziały w akcjach spółek nie są na ogół duże, ale korzyści indywidualnych osób z tego tytułu (realizowane zwykle w momencie rozwiązywania z danym pracownikiem umowy o pracę lub w momencie jego przejścia na emeryturę) bywają znaczne. Dodajmy, że w ostatnich latach wiele spółek pracowniczych (nie tylko w Stanach Zjednoczonych) przeżywa duże trudności finansowe, a sama idea akcjonariatu pracowniczego wydaje się tracić zwolenników.
W krajach postkomunistycznych, w szczególności w Polsce, spółki pracownicze (organizowane najczęściej, choć nie tylko, w formie spółek akcyjnych lub spółek z o.o.) powstają zazwyczaj w wyniku przekształceń przedsiębiorstw państwowych. Tworzenie spółek pracowniczych jest traktowane jako jedna z metod prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, przy czym stosuje się określone środki zachęty zarówno wobec samych spółek (np. częściowe umorzenie długów), jak i wobec nabywających ich akcje lub udziały w nich pracowników (np. obniżona cena czy wykup w ratach). Z kilkuletnich już polskich doświadczeń wynika, że w przeważającej części tego typu spółek postępuje proces koncentracji akcji lub udziałów w rękach personelu kierowniczego.
Rynkowa alokacja zasobów gospodarczych
Gospodarka rynkowa swoją nazwę zawdzięcza przede wszystkim temu, że podstawowym regulatorem i koordynatorem procesów gospodarczych jest w niej rynek. Mówiąc o rynku nie mamy na myśli jakiegoś konkretnego rynku, np. rynku produktów lub rynku czynników produkcji (pracy, ziemi i kapitału), lecz rynek w najbardziej ogólnym sensie tego słowa, czyli samoczynnie działający mechanizm wpływający na zachowania (w tym decyzje) podmiotów gospodarczych. Te zachowania przesądzają o alokacji (tzn. rozmieszczeniu i wykorzystaniu) zasobów gospodarczych. Głównym elementem tego mechanizmu są interakcje między cenami i dochodami, z jednej strony, a popytem i podażą różnych dóbr, z drugiej, rzutujące na zawierane przez podmioty gospodarcze transakcje kupna i sprzedaży tych dóbr.
Jak dowodzi praktyka różnych krajów, o istnieniu w pełni rozwiniętego rynkowego mechanizmu regulowania gospodarki można mówić dopiero wtedy, gdy spełnione są pewne, dość ściśle powiązane ze sobą, warunki. Chodzi w szczególności o następujące warunki istnienia dojrzałego rynku:
dominacja własności prywatnej i swoboda w zakresie transferu prywatnych praw własności (im szerszy zakres własności publicznej i im mniejsza swoboda transferu praw własności, tym większe ograniczenia dla rynku);
swoboda prowadzenia działalności gospodarczej (im większe administracyjne ograniczenia, reglamentacje i regulacje w takich dziedzinach, jak: produkcja, usługi oraz obrót produktami i czynnikami produkcji, tym mniejsze szansę na wykształcenie się rozwiniętego rynku produktów i usług);
istnienie sprawnie działających instytucji obsługujących rynek, takich jak: komisja papierów wartościowych, giełdy, banki, instytucje powiernicze, firmy do doradztwa prawnego i inwestycyjnego, instytucje ubezpieczeniowe oraz firmy ma maklerskie, bez których trudno sobie wyobrazić np. rozwój rynku dóbr inwestycyjnych oraz rynku papierów wartościowych;
integralność rynku, czyli wzajemne uzależnienie się od siebie poszczególnych segmentów rynku, np. rynku dóbr fizycznych i rynku finansowego, rynku produktów i rynku usług czynników produkcji, rynku pieniężnego i rynku walutowego (niedorozwój jednych rynków negatywnie rzutuje na funkcjonowanie i rozwój pozostałych rynków).
Na rolę rynku jako regulatora procesów gospodarczych składa się szereg bardziej szczegółowych funkcji rynku. Rozważmy je na przykładzie gospodarki krajów rozwiniętego kapitalizmu, która współcześnie jest najlepszym przykładem ukształtowanej gospodarki rynkowej. Oto tylko najważniejsze funkcje rynku:
Rynek dokonuje wyceny różnych dóbr (produktów, usług i zasobów go gospodarczych). We współczesnej gospodarce rynkowej występuje tendencja do przekształcania się wszystkich dóbr w towary. Ich ceny ustalają się właśnie na rynku. Rynek jest więc instrumentem i zarazem miejscem obiektywnej wyceny dóbr.
Rynek jest podstawowym źródłem informacji dla podmiotów gospodarczych. Dokonując wyceny różnych produktów, usług i zasobów rynek dostarcza podmiotom najbardziej obiektywnej informacji o ich cenach i relacjach cen. Z rynku płyną informacje dotyczące nie tylko cen i ich relacji, lecz także innych „parametrów rynkowych": podaży i popytu na poszczególne produkty oraz usługi
czynników produkcji, oprocentowania depozytów i kredytów bankowych, relacji rentowności różnych rodzajów działalności gospodarczej, relacji płac różnych grup pracowników itd. Te informacje są niezbędne do podejmowania trafnych decyzji. Praktyka dowodzi przy tym, że rynek jest stosunkowo najbardziej sprawnym systemem informowania o gospodarce.
Rynek jest niezbędnym warunkiem racjonalnego wykorzystania zasobów gospodarczych, zarówno zasobów produktów jak i czynników produkcji (pracy, ziemi i kapitału). Dostarczając dążącym do maksymalizacji swoich korzy ści podmiotom gospodarczym obiektywnej informacji o cenach i relacjach rzadkości poszczególnych zasobów, a także o nakładach i efektach związanych z różnymi rodzajami działalności gospodarczej, rynek umożliwia im podejmowanie decyzji opartych na rachunku ekonomicznym i skłania je do oszczędnego, racjonalnego gospodarowania zasobami produktów i czynników produkcji oraz kierowania ich do najbardziej efektywnych zastosowań.
Rynek umożliwia ustalanie się stanów równowagi w gospodarce. Parametry rynkowe (ceny, stawki płac, stopy procentowe itd.) dostarczają podmiotom gospodarczym (uczestnikom rynku) ważnych sygnałów. Reakcją na te sygnały są działania uczestników rynku, których efektem może być powstawanie, przywracanie i utrzymywanie się stanów równowagi w gospodarce. Jeśli np.
konsumenci chcą zwiększyć konsumpcję jakiegoś produktu, np. cukru, to zwiększą jego zakupy w sklepach, a z kolei sklepy zwiększą zamówienia na ten produkt u dostawców. Przy dotychczasowej cenie cukru może to wywołać stan nie równowagi (przewaga popytu na cukier nad jego podażą). Ta nierównowaga może skłonić sprzedawców cukru (detalistów, hurtowników) do podwyższenia jego
ceny, a wyższa cena cukru może skłonić jego producentów do zwiększenia produkcji. Dzięki temu równowaga między popytem na cukier i jego podażą może zostać przywrócona. Podobne dostosowania mają miejsce na rynkach wszystkich produktów i usług.
Rynek jest weryfikatorem społecznej przydatności produkcji i zarazem mechanizmem dostosowywania produkcji do potrzeb. Dopiero na rynku okazuje się, czy dana produkcja znalazła uznanie nabywców. Chcąc sprzedać swoje produkty lub usługi producenci zmuszeni są dostosowywać wielkość i strukturę ich podaży do wielkości i struktury efektywnego popytu. W stopniu, w jakim efektywny popyt odzwierciedla potrzeby ludzkie, rynek pełni funkcję mechanizmu dostosowywania produkcji do potrzeb.
Na kwestię funkcji rynku można też spojrzeć z nieco innego punktu widzenia. Można mianowicie przyjąć, że rynek — pełniąc przedstawione wyżej funkcje
- równocześnie podstawowym mechanizmem rozwiązywania trzech kluczowych problemów każdej gospodarki, tzn.: co, jak i dla kogo produkować. Te problemy są zresztą wzajemnie powiązane.
Przy rozwiązywaniu pierwszego z tych problemów (co produkować?) istotne znaczenie mają przede wszystkim zachowania konsumentów. Nabywając takie a nie inne produkty uczestniczą oni jak gdyby w nieustannym akcie wyborczym. Głosując przy kasach sklepowych swoimi pieniędzmi sygnalizują producentom, że produkcja pewnych produktów (na które popyt rośnie) powinna być zwiększona, a innych (na które popyt maleje) zmniejszona. Z kolei producenci, biorąc pod uwagę pewne ograniczenia w postaci ilości i cen dostępnych w danym okresie zasobów gospodarczych oraz znanych im technicznych metod produkcji, dostosowują w miarę możliwości podaż produktów do popytu na rynku. Ustalają oni ceny sprzedawanych produktów bazując na kosztach ich produkcji, przy czym zwiększają produkcję przynoszącą wyższe zyski, a zmniejszają produkcję przynoszącą niższe zyski. W ten sposób rynek uzgadnia popyt konsumentów z podażą producentów, godząc przy okazji subiektywne upodobania konsumentów z obiektywnymi ograniczeniami, jakie wynikają z dostępnych zasobów i znanej technologii. Konsumenci, będąc inicjatorami w dochodzeniu do decyzji, co ma być produkowane, nie są więc dyktatorami. Gospodarka nie może wyjść poza granicę własnych możliwości produkcyjnych; można polecieć do Nowego Jorku czy Paryża, ale nie ma na razie pasażerskich lotów na Marsa!
Te obiektywne ograniczenia mają też, oczywiście, bardzo istotne znaczenie dla drugiego z wyżej wymienionych problemów (jak produkować?), ale równie ważne, a może nawet ważniejsze, z tego punktu widzenia jest istnienie efektywnej konkurencji między producentami. Aby sprostać konkurencji i zapewnić sobie wysokie zyski, producenci muszą produkować dużo i sprzedawać tanio. Muszą więc utrzymywać koszty produkcji na możliwie najniższym poziomie, eliminować droższe metody produkcji, wprowadzać tańsze itd. Informacji potrzebnych im do podejmowania tego typu decyzji dostarcza rynek, a szczególnie ukształtowane na rynku ceny poszczególnych produktów oraz ceny czynników produkcji, m.in. stawki płac, stawki rent od ziemi i stopy oprocentowania kredytów.
Trzeci z omawianych problemów (dla kogo produkować?) rozwiązywany jest przede wszystkim dzięki kształtowaniu się relacji popytu i podaży na rynkach czynników produkcji. Rynki te determinują wspomniane wyżej ceny czynników produkcji, od których z kolei uzależnione są przychody (utargi) z tych czynników. Znając te utargi możemy obliczyć dochody ludzi. Podział dochodów w społeczeństwie jest więc określony przede wszystkim przez ilości posiadanych czynników produkcji oraz przez ceny tych czynników, choć należy też pamiętać o innych (pozarynkowych) czynnikach wpływających na podział dochodów, np. dziedziczenie pewnego majątku, wrodzone lub nabyte umiejętności.
Rynek, będąc niewątpliwie podstawowym regulatorem gospodarki w krajach rozwiniętego kapitalizmu (inaczej, mechanizmem alokacji zasobów w tej gospodarce), nie jest, oczywiście, jedynym regulatorem. Współcześnie w praktyce, m.in. ze względu na pewne niedomagania rynku, niebagatelną (zróżnicowaną w poszczególnych krajach) rolę w regulowaniu procesów gospodarczych odgrywa również państwo. Kwestia ta będzie przedmiotem naszych zainteresowań w kilku dalszych fragmentach podręcznika, zwłaszcza w rozdziale dziesiątym.
Analizując cechy gospodarki rynkowej wskazaliśmy przy okazji niektóre jej istotne zalety; są to m.in.:
tendencja do racjonalnego wykorzystania zasobów gospodarczych,
efektywny system motywacyjny,
duża innowacyjność gospodarki,
dyscyplina finansowa przedsiębiorstw, związana z konkurencją i zasadą
samofinansowania działalności gospodarczej,
tendencja do samoczynnego ustalania się równowagi rynkowej,
duża elastyczność gospodarki,
dobre zaopatrzenie sklepów.
Nie jest to pełna lista zalet gospodarki rynkowej. Dlatego też warto podkreślić dodatkowo, że jak dotychczas kraje o rozwiniętej gospodarce rynkowej zapewniają swoim obywatelom najwyższy przeciętny poziom dobrobytu, gwarantując równocześnie najszerszy zakres swobód obywatelskich.
Gospodarka rynkowa ma też słabe strony. Wiążą się one przede wszystkim z pewnymi niedomaganiami rynku, wykorzystywanymi często w argumentacji na rzecz aktywnej roli państwa w gospodarce (którą prezentujemy w rozdziale dziesiątym). W teoretycznej analizie słabości gospodarki rynkowej wskazuje się zwykle na kwestie, których rynek nie rozwiązuje wcale lub też rozwiązuje źle.