Raymond Firth Społeczności ludzkie


Raymon Firth

Społeczności ludzkie. Wstęp do antropologii społecznej.

Rozdział I

Cechy rasowe a różnice umysłowe.

Na całym świecie występują różnice w sposobie życia i rozumowania. Anglicy na powitanie ściskają sobie dłonie, Francuzi całują w oba paliczki, muzułmańskie kobiety zasłaniają sobie twarz i ciało. W Europie panuje monogamia, w wielu plemionach prymitywnych zaś wielożeństwo wcale nie jest postrzegane jako niemoralne. Firth postanowił zastanowić się co jest czynnikiem determinującym takie rozróżnienie. Czy decyduje o tym dziedzictwo rasy, warunki środowiska, czy spuścizna kulturalna? Szukał odpowiedzi na to pytanie badając zwyczaje i obyczaje ludów pierwotnych, zestawiając je z ludnością Zachodnią.

Autor podaje szereg przykładów dyskryminacji rasowej, np. oddzielne poczekalnie dla białych i Murzynów, zakaz wstępu do niektórych lokali, wyzyskiwanie czarnych itp. Prowadzi to do wprowadzenia i zastanowienia się nad pojęciem rasa. Ogólnie pod tym terminem rozumiemy kolor skóry, oczu, włosów, kształt głowy charakterystyczny dla danej grupy. Tymczasem badane cechy rasowe mogą być podzielone na dwie zasadnicze kategorie. Pierwsza obejmuje kolor skóry/ rodzaj włosów. W ten sposób powstają dość duże grupy ludzi np. Europejczycy, Murzyni. Nazywają się odmianami. Wśród nich wyłaniają się podgrupy zwane rasami ( choć precyzyjniej byłoby pododmiana/ grupa etniczna). Dla wyróżnienia rasy potrzebne są dalsze wskaźniki, np. wskaźnik wzrostu i stosunek największej szerokości czaszki do jej największej długości (wyrażony w %). Oczywiście istnieją przemieszania pomiędzy rasami oraz różnice indywidualne pomiędzy ludźmi tej samej rasy.

Nie wiadomo co jest przyczyną przekazywania pokoleniu przez pokolenie cech rasowych. Tym bardziej, ze np. po jednym rodzicu może odziedziczyć włosy, natomiast kolor oczu po drugim.

Autor wspomina o sierpowatości krwinek (czerwone krwinki uzyskują nieregularny, zakrzywiony, podobny do sierpa kształt), które występują u Murzynów (jednak odnosi się sceptycznie do tej informacji)- powodują przekazywanie cech.

Przez szereg lat, odkąd ludzie przemieszali się. Dlatego powstaje problem przy klasyfikacji. Np. typ nordycki charakteryzuje się długą czaszką, wysokim wzrostem, jasnymi włosami i niebieskimi oczami. Za najbardziej nordycki naród uważa się Szwedów, tymczasem przez badania przeprowadzonych na poborowych, można stwierdzić, że naród ten stanowią jedynie „względne” nordycki typ. Niemcy są reprezentantami tego typu w jeszcze mniejszym stopniu niż Szwedzi. Wśród nich występuje duże rozróżnienie fizyczne. Żydzi nie stanowią jednolitego typu fizycznego, nie są rasą, tylko odrębną jednostką kulturową opartą na wspólnocie religii i tradycji o podobnych do pewnego stopnia aspiracjach i sposobie życia.

Rasa- grupa ludzi, którzy posiadają pewne dziedziczne, fizyczne cechy wspólne; naród jest wspólnotą o charakterze społecznym.

Rasy nie należy też utożsamiać z językiem (np. tak jak robili to hitlerowcy mówiąc o rasie aryjskiej).

Czy istnieją „czyste rasy”? Od zarania ludzie przemieszczali się, zamieszkując różne tereny oraz mieszając się, wchodząc w związki małżeńskie, współżyjąc ze sobą. Dlatego czystość rasy jest pojęciem z dziedziny propagandy politycznej, a nie naukowym określeniem współczesnych grup ludzkich. Zakłada się jednak, ze istniały kiedyś w przeszłości. Na tej podstawie w Europie wyodrębniono grupy rasowe: nordycką, alpejską i śródziemnomorską.

Gdy mówi się o różnicach rasowych, ma się na myśli jedynie bardzo ogólne podziały konwencjonalne i oparte na niezbyt jeszcze pewnej podstawie. Niewiele wiemy o pochodzeniu ras, a jeszcze mniej o możliwych wynikach ich dalszego mieszania się.

Autor porusza sprawę segregacji rasowej. Stanowczo ją potępia. Podaje przykład np. Maorysów z Nowej Zelandii, gdzie zarówno mieszkańcy posiadający mieszaną krew są na równych prawach z Europejczykami, podobnie na Hawajach, gdzie występuje wiele krzyżówek rasowych. Kreśli również przykład Murzynów amerykańskich, którzy np. jeśli posiadają bielszą skórę i mogą uchodzić za białych, to żeby nie popaść w niełaskę i żeby nie wydało się ich kłamstwo, nie przyznają się do swojego brata/rodziny na ulicy.

Autor zadaje sobie pytanie: Czy różnice rasowe wpływają również na proces myślowy?

Badano m.in. objętość mózgu różnych typów osób, jednak wyniki nie wydają się być istotnym wskaźnikiem dla określenia względnych uzdolnień umysłowych poszczególnych ras (podobnie było z wagą mózgu). Gordon i Vint, próbowali wykazać, że istnieją różnice wielkości, typu i tempa wzrostu mózgu Afrykańczyka i Europejczyka. Dotychczas jednak nie stwierdzono istnienia żadnego istotnego związku miedzy wielkością mózgu, a uzdolnieniami czy inteligencją.

Celem sprawdzenia i porównania inteligencji różnych ras przeprowadzono szereg badań. Podzielono je na dwie grupy: testy z użyciem i bez użycia słów. Wiele z nich przeprowadzono na białych, Chińczykach, Japończykach, Indianach, Murzynach i In. Stwierdzono, ze biali stoją na czele owej listy inteligenckiej, reszta jest trochę dalej. Czy jednak jest to możliwe? Nie. Na wynik testów wpływ ma:

- znajomość jezyka,

- warunki społeczne,

-wykształcenie,

- opór przed życiem Europejczyków,

- trudności z pisaniem,

- umiejętność obchodzenia się z fotografią, ołówkiem.

Twierdzenie, że mentalność dzikiego stoi niżej od naszej lub że dziki ma umysłowość dziecka, wskazuje na ignorancję i stronniczość człowieka wygłaszającego podobne opinie.

Rozdział II

Człowiek i przyroda

Zgodnie z opinią jedne ze szkół, posiadającej zresztą długą historię w nauce, różnice w sposobach postępowania ludzi wynikają przede wszystkich lub przynajmniej wiążą się z różnicami środowiska naturalnego. W różnych epokach Hipokrates, Tucydydes, Rodin, Montesquieu, i Huntington w tej czy innej formie głosili, że cechy fizyczne regiony, zwłaszcza warunki klimatyczne, wpływają zarówno na wygląd, jak i na sposób życia zamieszkujących go ludzi, eliminując tych, którzy nie umieli się dopasować do nakreślonych ram. Istotę poglądu wyraża określenie „panujący wpływ środowiska”.

Obecnie najpopularniejsza jest teoria Huntingtona, który głosi, że środowisko owszem, jest ważne, jednak nie można nim tłumaczyć róznić pomiędzy ludźmi i pozostałe czynniki są równie ważne. Za przykład podaje ludzi żyjących w tym samym środowisku, np. Ankolę, gdzie zamieszkują hodowcy bydła - Hima oraz rolnicy Iru. Człowiek bowiem może przystosować się do środowiska, jak również wpłynąć na niego.

Rola środowiska:

- wytycza ogólne granice możliwości życia ludzi - oczywiście może żyć w krańcowych warunkach przez krótki okres czasu, jednak nie może się tam osiedlić, są grupy ludzi, którzy przystosowali się do bardzo surowych warunków życia, np. Buszmeni żyjący na pustyni Kalahari, Eskimosi na Arktyce, jednak ich poziom życia jest nader niski i pomimo swojej pomysłowości i zdolności wynalazczych, nadal są mocno zależni od środowiska,

- zmusza człowieka do przyjęcia takiej a nie innej formy kultury materialnej- np. Eskimosi muszą mieć ciepłe ubranie i solidne domy, nie mogą zajmować się rolnictwem, ponieważ nie mają ku temu warunków.

- dostarcza surowców dla zaspokojenia potrzeb człowieka- Eskimosi wykorzystują skóry zwierząt by ciepło się ubrać, Polinezyjczycy nie mają grubej zwierzyny, dlatego wykorzystują roślinność do ubioru.

- wpływ na życie religijne- np. wywoływanie deszczu u Indian Pueblo.

Jednak człowiek nie jest bierny wobec przyrody, jest on czynnikiem geomorfologicznym, zmienia środowisko, w którym żyje, np. Australijczyk wyniszcza roślinność wokół źródła wody.

Pomiędzy zdobyczami nauki stosowanej i osiągnięciami najbardziej dzikich plemion istnieje róznica stopnia, nie rodzaju. Każde z plemion posiada własną technologię i wiedzę naukowa, narzędzia. Np. plemiona australijskie posiadają szeroka wiedzę przyrodniczą. Na terenie zamieszkanym przez siebie znają zwyczaje, ubarwienie, miejsca rozmnażania się zwierząt, ryb, ptaków. Używają ognia i żaru do utwardzania niektórych rodzajów drzewa lub zmiękczenia innych, wypalania łodzi- dłubanek. Potrafią wykorzystywać produkty uboczne zwierząt upolowanych, np. mięso kangura zjadają, kości nóg uzywają do wyrobu narzędzi kamiennych i jako szpilki, ze ścięgien wyrabiają wiązania włóczni itp.

Zaopatrywanie się w pożywienie.

Pokarm ma dwojakie znaczenie, dostarcza energii, zaspokajając głód oraz jest środkiem wyrazania i utrzymywania stosunków społecznych. Jednym z problemów ludów pierwotnych jest ilość pokarmu. Wbrew pozorom wcale nie obżerają się. Bardzo często niedojadają. Wynika to często z tego, że z pożywieniem wiążą wartości społeczne i obrzędowe przeciwstawiając je wartościom czysto ekonomicznym i odżywczym. Druga sprawa, to problem z jakością jedzenia. Proporcje podstawowych składników pożywienia są różne u różnych plemion pierwotnych. Często ich organizmy przyzwyczaiły się do takich a nie innych racji i nie powodują żadnych skutków ubocznych jak by to było u białego człowieka (np. ilość spożywanej wody w środkowej Australii może być uważana za zbyt mała dla prawdziwego funkcjonowania, a jednak tak nie jest). Ponadto podstawowe składniki wyżywienia krajowców są zwykle uzupełniane przez szereg dodatków,np. Bema którzy jedzą mało mięsa zjadają gąsienice, mrówki, szarańcze, w Am. Śr, Konogo, ludy tamtejsze zjadają specjalny rodzaj ziemi, który jest bogaty w składniki mineralne.

Poza tym każde plemie ma jakby swoje „danie podstawowe” (np. tak jak u nas chleb, jest podstawą życia). U Tallensi jest to kasza i czują się nasyceni, tylko jeśli ją zjedzą. Podobnie jest u Bema. Oba plemiona spożywają również warzywa i mięso, jednak traktują je jako dodatek do kaszy. Poza tym są pewne zakazy, czy odraza od pewnych rodzajów jedzenia. Np. Tikopia nie jedzą wielu rodzajów ptaków oraz węgorzy ze względów religijnych, u Tallensi choć zabija się hieny to nie je się ich, ze względu na to, ze jedza padlinę.

Sposoby zabezpieczenia sobie pożywienia stanowią oś działania każdej społeczności ludzkiej, stąd stały się podstawą ogólnej klasyfikacji:

  1. Zbieracze, myśliwi, rybacy

  2. Pasterze

  3. Rolnicy

  4. Rzemieślnicy

Oczywiście podział ten można ciągnąć dalej, np. dzieląc poszczególne grupy pod kątem posługiwania się narzędzi itp.

Ludzie prymitywni są niezwykle pomysłowi. Nauczyli się wykorzystywać to co daje im środowisko, dla własnych korzyści, np. na równinach Kalahari zakłada się kila typów ogrodów: o szerokich grządkach dla kukurydzy, grządkowy wąski dla uprawy roślin okopowych, nienawodniony dla uprawy roślin mieszanych w porze deszczowej, ogród z tamą itp. A wszystko po to by jak najlepiej wykorzystać dany teren i jak najmniej się napracować przy nawadnianiu pól. Miejsce konkretnych pól wytycza się na podstawie traw, ich rodzaju i wielkości, które świadczą o żyzności danej gleby.

[Tutaj następuje kilkustronicowe zróżnicowanie łodzi polinezyjskich, dokładnie opisanych i rozważania na temat ich łączenia, więc nie będę tego opisywać, bo nudy. Ogólnie ma to służyć pokazaniu tego, jak pomysłowi są ludzie prymitywni i jak robią coś z niczego ]

Ogólnie rzecz biorąc, należy stwierdzić, że w wypadku społeczeństwa prymitywnego nie mamy do czynienia z umysłami dzieci lub istotami nieinteligentnymi czy ulegającymi ściśle warunkom środowiska fizycznego. Przeciwnie, mamy do czynienia z umysłem człowieka dojrzałego posiadającego określony system wiedzy i techniki, giętkim, chętnym do nauki i zdolnym do wykorzystywania lekcji płynących z doświadczenia.

Rozdział III

Praca i bogactwo w społeczeństwach prymitywnych.

Nie można zbadać do końca „gospodarki” ludów prymitywnych, ponieważ podstawowym problemem jest to, ze nie znają pieniądza. Nie mają również czegoś podobnego do niego. Główny handel opiera się na wymianie pomiędzy ludami. Podobnie rzecz ma się z praca. Nie otrzymuje się tam za nią zapłaty w postaci monet, ale jeśli w ogóle się ją otrzymuje, to raczej w formie naturalnej. Czynnikiem determinującym podjecie pracy jest więc nie wynagrodzenia, ale bardzo często to kto prosi o jej wykonanie. Praca dla samej pracy nie jest uważana za konieczną. Poza tym tak ważny dla Europejczyków czas, tam nie odgrywa większej roli.

Wszelkie działania gospodarcze mają tam charakter społeczny, nie indywidualny, a cały system jest podarty o bardzo skomplikowaną skalę wartości. Wiele z bodźców, na których opiera się byt materialny, ma charakter niematerialny. Dążenie do uzyskania sławy może być bodźcem do grodzenia żywności, lub odwrotnie w niektórych wypadkach doprowadza do tego, ze człowiek dobrowolnie rezygnuje z akumulacji dóbr i daje więcej niż w zamian otrzymuje, ponosi pewne wydatki.

Gospodarka prymitywna opiera się na współpracy. Ale bodźce, które łączą ludzi przy danej pracy mogą być różne niż te u nas. Ważne są zwyczaje ustalone o pracowitości, wyrzuty towarzyszy w przypadku lenistwa oraz praca ze śpiewem oraz żartami ( ważny czynnik). Ponadto często pracę łączy się z rytuałami, które również urozmaicają pracę i nadają jej sens.

Jeśli zaś chodzi o prymitywną wymianę. To ma ona również inny wygląd niż u nas. Kojarzy się ona z „targowaniem się”. Tymczasem w prymitywnych transakcjach, forma ta, nie występuje. Nie jest to zabronione, lecz jest niezgodne z pojęciami hojności, szacunku do kontrahenta i samego aktu wymiany. W gospodarce prymitywnej istnieja pewne „ustalone” grupy przedmiotów, które można wymienić na inne. Żaden człowiek z plemienia, nie będzie śmiał wymienić jedzenia np. za sukno, bo jedzenie można wymienić tylko na inne jedzenie. Taka jest umowa.

Ciekawe jest, że gospodarka prymitywna dopuszcza do udziału korzyści płynących z pracy nie tylko dla tych, którzy brali w niej udział, ale również i tych pozostających na ich utrzymaniu ( przykład: zabicie kangura na polowaniu w Alice Springs, myśliwy musi oddać lewa tylną nogę bratu, ogon synowi brata, teściowi lędźwie i tłuszcz, żebra teściowej, przednie łapy młodszej siostrze swojego ojca, głowę żonie, a sam zostaje z wnętrznościami i krwią).

Również na ucztach, wielkie znacznie ma podział mięsa i oddanie każdemu to co należne. Wydanie uczty pretenduje do wyższego stanowiska oraz w przyszłości do otrzymania większej ilości mięsa, na uczcie wydanej przez kogoś innego. Wiele ludów prymitywnych uważa, ze dawanie przynosi więcej szczęścia niż otrzymywanie.

Nieznane są ludom prymitywnym bazary. Często wymiany odbywają się przy wielkich ceremoniach, ale nie zawsze. Bywa, ze wymiana odbywa się tylko między tymi i samymi ludźmi.

Nie ma stworzonego systemu monetarnego. Jednak niektórzy próbują go wyrazić w formie sznurów z muszelek, czy kokosów. Autor pracy stanowczo takim praktykom zaprzecza, mówiąc, że nie podobna jest ustalić wartości dla wszystkich rzeczy w ten sposób, gdyż często przedmioty mają charakter jednostkowy i przedstawiają wartość tylko dla jednego plemienia.

Rozdział IV

O niektórych zasadach struktury społecznej.

Zasady struktury społecznej opierają się na: płci, wieku, miejscu zamieszkania i pokrewieństwie.

1. Płeć.

Podział ze względu na płeć jest widoczny w społeczeństwach prymitywnych. Oprócz różnic w wyglądzie, ubioru występuje również podział w pracy. Żadna z płci nie może podejmować prób przejęcia pracy drugiej, bo może narazić się na śmieszność, gniew, a nawet obrazić uczucia religijne. Przepisy tradycyjne zabraniają pewnych czynności kobietom, ale czasem tylko pozornie. Np. na Nowych Hebrydach funkcjonują tajne związki mężczyzn, by wyłączyć je z organizacji społecznych, kobiety zakładają podobne organizacje. Takie różnice pomiędzy płciami występują w każdym społeczeństwie. Można je ostatecznie sprowadzić do tego, że kobieta jest biologicznie stworzona do roli matki.

2. Wiek.

Pewien podział społeczeństwa odbywa się również ze względu na wiek. Starsi mają na ogół wielkie poszanowanie wśród ludów prymitywnych. Często są doradcami i sprawują władze w plemieniu. W niektórych plemionach istnieje system, który można określić mianem klas wieku. Kiedy członek plemienia uzyskuje dany wiek, wstępuje do danej klasy. Która ma określone zadania i obowiązki. Np. i Nandi z Kenii. Jest 7klas wiekowych (mniej wiecej co 10lat).

Dla plemion stosujących ten system, jest on formalnym sposobem rozgraniczenia pokoleń oraz instytucjonalizuje pewne ważne grupy społeczne, organizuje stosunki płciowe i określa czas małżeństwa. Znane są również stowarzyszenia zależne od wieku, które np. wystepują u Indian Równin Am. Pł. Większość stowarzyszeń pobudzała swoich członków do bohaterstwa w czasie walki. Członkowstwo lub raczej posiadanie każdego z takich stowarzyszeń można było uzyskać odkupując je zbiorowo od starszej grupy.

3. Zamieszkanie.

Podział ludności ze względu na zamieszkane przez niego terytorium. Przede wszystkim podział ten opiera się na plemieniu.

4. Pokrewieństwo.

Bardzo często to właśnie wspólna krew, jest czynnikiem cementującym grupę społeczna. Przede wszystkim rodzina. Podstawowy trójkąt: matka, ojciec, dziecko.

Formy małżeństwa:

poligamia- posiadania więcej niż jednej żony (np. u Nyakyusa, Hehe), korzyści płynące z takiego stanu rzeczy to przede wszystkim zaspokojenie płciowe (kiedy jedna jest w ciąży, z druga można Bara Bara), zwiększa możliwość posiadania potomstwa, jest więcej rąk do pracy, większy prestiż wśród współplemieńców, kobiety nie są zostawione same sobie. Stosunki organizacyjne wyglądają różnie. Przeważnie każda kobieta zajmuje się swoimi dziećmi, a ojciec stoi na górze. Jest głowa. Często spotyka się też, że każda z żon, ma własny dom, do którego mąż przyjeżdża. Ojciec zaś odpowiada za wszystkie dzieci.

poliandria- posiadanie więcej niż jednego męża, zdarza się rzadko, np. u Todów z Nilgirii Hills, gdzie kobieta stając się żoną jednego z braci, jest żoną ich wszystkich, kiedy zachodzi w ciąże (nieważne z którym) najstarszy brat ofiarowuje jej strzałyi łuk, co oznacza, ze bierze ją pod ochronę i dziecko jest jego.

[A teraz najlepsze ciekawy pogląd na poczęcie biologiczne i społeczne ojcostwa występuje u niektórych autochtonów Australii i między Trobriandczykami z Nowej Gwinei. Uważają, że stosunki płciowe są jedynie dla przyjemności, a kobiety zachodzą w ciąże, ponieważ duchy przodków ofiarowują im dzieci -duchy. Wszystko co facet może zrobić to „otworzyć drogę” przez która dziecko ma się wydostać, chociaż teoretycznie nawet tego nie musi robić xD ]

Sposób w jaki człowiek zostaje członkiem grupy w systemie pokrewieństwa, określa się mianem pochodzenia, zaś sposób w jaki uzyskuje pozycję, przywileje, nazywany jest następstwem. Natomiast sposób, jaki po śmierci jego poprzedniego właściciela otrzymuje własność materialną, nazywa się spadkobraniem. Owe pozycje można uzyskać zarówno przez jednego z rodziców (unilateralizm), lub po obojgu rodzicach (bilateralizm). Jeśli następuje zmiana dziedziczenia z jednej na drugą opcję, to jest to ambilaterazlizm. Pokrewieństwo może być: patrylateralne- ze strony ojca i matrylateralne­ - ze strony matki. [ale dużo fajnych, trudnych słów :P, dalej następuje kolejny podział, który jednak nic nie wnosi. Potem jest chory przykład zapewnienia sobie majątku poprzez ożenek syna z córką siostry].

Inne rodzaje grup, które trwają z pokolenia na pokolenie (oprócz tych, matrylinearnych i patrylinearnych) to: ród- jest grupą unilinearną, wyższego rzędu działającą jako jednostka w systemie grup podobnych. Poszczególne rody wyróżniają się często totemami, posiadają swoje nazwy, tradycje, często panuje tam zasada egzogamii- członkom rodu nie wolno wchodzić w związki małżeńskie pomiędzy sobą

Lineał-początkowo oznaczał linię pochodzenia, obecnie również i grupę o wspólnym pochodzeniu, unilinealną, której wszyscy członkowie mogą prześledzic swoje genealogie wstecz, aż do wspólnego przodka. Takie grupy mają tendencje do dzielenia się i podziałów.

Klasyfikacyjny system pokrewieństwa- każdy, kto wykaże się pochodzeniem wspólnego przodka jest bratem, zwraca się tak do każdego.

Ważna w społeczeństwie jest również pozycja czy ranga. Można ja osiągnąć i może być nadana. Do ważnych ogólnych kategorii uwarstwienia należą: stan, klasa, kasta. W systemie stanowym (feudalizm) warstwy społeczne różnią się między sobą pozycją prawna, oraz funkcjami społecznymi i przywilejami, jak i zachowaniem. W systemie klasowym główną cecha wyróżniającą jest pozycja ekonomiczna i jej funkcje. W systemie kastowym głownie różnice w zachowaniu o charakterze symbolicznym, a nawet rytualnym. Żadna z grup nie jest ostatecznie formą zamkniętą. „Dostać” można się do nich w różny sposób, ale to już zależy od społeczeństwa.

Rozdział V

Zasady zachowania

Ogólnie społeczeństwa prymitywne nie posiadają żadnych skodyfikowanych, spisanych praw. Panuje przekonanie, że oceniają czyny na zasadzie „zwyczaju”. Jednak może być to pojecie mylne. W większości plemion uważa się, że prawa te zostały dane od bogów, że posługiwali się nimi przodkowie i dlatego należy tak postępować. Autor w tym rozdziale podaje szereg przykładów na to, co w prawie europejskim jest nie do przyjęcia, a w plemionach prymitywnych jest normą, np. posiadanie wielu żon, zabicie złodzieja, kazirodztwo- w prawie europejskim wymierza się za to kary, tam nie. Kary jakie wymierza się w społeczeństwach prymitywnych też bywają różne, np. można wydać wyrok, który mówi, że ofiara może w ten sam sposób potraktować oprawcę jak on ją. Rzadko występują jednak w plemionach jakieś organy przypominające władzę, sądownictwo. Często poddaje się osądowi daną sprawę pewnej grupie ludzi, np. sąsiadom, kuzynom.

Rozdział VI

Czynniki racjonalne i irracjonalne w wierzeniach ludzkich.

Religia i wiara jest czynnikiem bardzo ważnym w społeczeństwach pierwotnych. Determinuje działanie, prace, występuje przy codziennych czynnościach. Np. Polinezyjczyk wykonując swoją łódź, twierdzi, że narzędziami służącymi do budowy kieruje nadprzyrodzona siła, po zbudowaniu oddają ją w posiadaniu bóstwu, prosi o łaski i pomoc w połowach.

Występuje kilka magii, które ludzie stosują w zależności od jej celów praktycznych, np. produkcyjna- służy zapewnieniu sobie dobrobytu przy połowach, sprowadzeniu deszczu itp.

Ochronna- lecząca choroby, chroniąca własność

Niszczycielska- sprowadzająca burze, niszcząca własność, sprowadzająca śmierć

W każdym prawie plemieniu znajduje się osoba, która jest odpowiedzialna za ową „magię”. Przy rzucaniu magii potrzebne są trzy rzeczy: narzędzia i leki, rytuał, zaklęcie.

Praktyk magicznych nie dokonuje się dla nich samych, ale dla wiary ludzkiej, dla społeczeństwa, by podjęło jakieś działania, uwierzyło w siebie (coś na zasadzie, ze podaje się vit.C pacjentowi i wmawia mu, ze to lek nowej generacji i ten zdrowieje).

[W tym momencie gość doszukuje się różnic i podobieństw,pomiędzy religią a magią. Nudy straszne. Generalnie niczym się nie różnią z tabelki jaką przedstawił, z tą różnicą, że religia musi podporządkowywać sobie większość, a działania przez nią podjęte mają charakter zbiorowy].

Magia i religia u ludów prymitywnych jest ściśle spokrewniona z innymi aspektami kultury ludzkiej, ekonomią, technologią, systemem podziałów społecznych, sztuką itp. Mają wpływ na podstawowe uczucia ludzkie związane z istotą osobowości i istnieniem jednostki. Wierzenia te i praktyki, które można określić jako irracjonalne, stwarzają jednak podstawę dla szeregu poczynań racjonalnych i stanowią zbór absolutów , do których można się odwoływać w postępowaniu. Uporczywość, z jaką ludzie trzymają się ich, da się częściowo wytłumaczyć tym, że stanowią sankcję postępowania ludzi, punkt oparcia dla poglądów człowieka na życie i wszechświat, normę dla jego stosunków z innymi ludźmi i nadzieję na przyszłość, nawet tam, gdzie doświadczenie zdaje się wykazywać ich złudność.

Rozdział VII

Antropologia w życiu współczesnym.

Autor wykazuje, jak to antropologia jest potrzebna. Jakie niebezpieczeństwa czyhają na ludy pierwotne, jak bezpowrotnie można utracić ich zwyczaje, obyczaje, zasady, specyfikę łączenia się w pary. Jedynie antropolog może uchronić przed tym.

[ W sumie nie wiem co tu napisać, bo gość, się przez dobre 20stron na ten temat rozwodzi, wspomina o misjonarzach, którzy poniekąd „wypaczyli” poglądy ludów pierwotnych, tam gdzie dotarli, podrabiając ich pod siebie, ale przyznaje im zasługi, że też notowali wiele spostrzeżeń itp. ]



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Firth spolecznosci ludzkie, Antropologia
Firth Społeczności ludzkie opracowanie
1. Raymond Firth, Raymnd Firth „Czy antropologia społeczna ma przyszłość
wyklady, ANTROPPOLOGIA WYKŁAD 1, ANTROPPOLOGIA WYKŁAD 1, TYPY SPOŁECZNOŚCI LUDZKICH
FIRTH, Raymond Czy antropologia społeczna ma przyszłość
Psychologia społeczna - Szczupański - Zarządzanie zasobami ludzkimi - wykład 7 - Etyka, Psychologia,
Systemy wsparcia społecznego, Zarządzanie Zasobami Ludzkimi
Pojęcie osoby ludzkiej i jej atrybuty w nauce społecznej kościoła, Współczesne Idee Polityczne
KAPITAŁ LUDZKI I ZASOBY SPOŁECZNE WSPÓŁCZESNEJ WSI temat 12, MIASTO I WIEŚ
SPOŁECZNY DOWÓD SŁUSZNOŚCI cz 1, Zarządzanie Zasobami Ludzkimi
Psychologia społeczna - Szczupański - Zarządzanie zasobami ludzkimi - wykład 8 - Bezrobocie, Psychol
Psychologia społeczna - Szczupański - Zarządzanie zasobami ludzkimi - wykład 1 - Wywiad, Psychologia

więcej podobnych podstron