Pyt. 2
Dla kogo jest Duchowa Pedagogika Miłości?
Duchowa pedagogika miłości to pedagogika przede wszystkim dla osób zajmujących się nauczaniem i wychowywaniem dzieci i młodzieży, czyli dla wychowawców, nauczycieli, osób które w bezpośredni sposób wpływają na kształtowanie się osobowości naszych pociech w szkole. To oni bowiem wymagają ciągłego pogłębiania swojej wiedzy i umiejętności.
Pyt. 7
Wymień byty manifestujące się w życiu człowieka wg duchowej ped. Miłości.
Predyspozycje umysłowe(głowa): postrzeganie, wyobraźnia, myślenie, pamięć, poznawanie, osądy, mowa
Predyspozycje duchowe(serce): miłowanie, wdzięczność zaufanie, wiara, wartościowanie, decyzje, chęci, uczucia, empatia, odpowiedzialność, intuicja
Predyspozycje manualne(ręka): siła spryt, zręczność, wprawa, praca, działanie
Pyt. 4
Jakimi cechami wg duchowej ped miłości powinien charakteryzować się pedagog?
A. Bruhlmeier oczekuje, a wręcz wymaga od pedagogów, szczególnie od nauczycieli odpowiedzialności, wiedzy, umiejętności, odporności i zdrowia psychicznego.
Pyt. 5
Wymień zadania wychowawcy w Duchowej ped. Miłości.
Pedagog stojący na straży porządku moralnego swoich wychowanków i podopiecznych staje się rzecznikiem porządku wartości absolutnych, które jednocześnie stara się wpajać swoim uczniom. Proces wychowania staje się dla niego dążeniem do rozwinięcia w młodym człowieku takich pozytywnych sposobów zachowania, które bez udziału, wpływu wychowawcy nie wystąpiły by wcale, lub pojawiły się, ale w nieodpowiedni sposób.
„Wychowawca musi więc mieć możliwość oddziaływania na dziecko, musi - w pewnej formie - mieć nad dzieckiem władzę. Władza ta jest fundamentem, na którym spoczywa całe wychowanie”(A. Bruhlmeier).
„rozwijać jego wrażliwość artystyczną i kreatywność, ożywić jego życie uczuciowe, napełnić je bogactwem wewnętrznym obrazów i zakorzenić jego działanie w obiektywnych wartościach, to tylko przy udziale nauczyciela, który to wszystko w dużej części rozwinął już w sobie samym. Nikt nie może dać więcej niż posiada, nikt nie może pobudzić czegoś, co w nim samym nie jest żywe”(A. Bruhlmeier).