Różnica pomiędzy zarządzaniem kadrami (Personnel Mangement) a zarządzaniem zasobami ludzkimi (Human Resources Management)


Różnica pomiędzy zarządzaniem kadrami (Personnel Mangement) a zarządzaniem zasobami ludzkimi (Human Resources Management)

Całość zagadnień wchodzących w zakres funkcji personalnej organizacji był i jest różnie określany przez poszczególnych autorów zajmujących się tą problematyką. Od początku lat 80. obserwuje się w literaturze światowej wyraźną zmianę terminologii występującej w odniesieniu do regulacyjnego aspektu funkcji personalnej przedsiębiorstwa. Zmienia się również język praktyków zajmujących się tymi zagadnieniami. Najbardziej widocznym przejawem tych zmian było pojawienie się pojęcia „zarządzaniem zasobami ludzkimi” w miejsce „zarządzania kadrami”. Szereg menedżerów a także europejskich autorów uważa zatem, że zarządzanie zasobami ludzkimi (ZZL) to jedynie nowa nazwa starego zjawiska, efekt ewolucji wywołany zmianami gospodarki rynkowej, potrzebę konkurencyjności, a także rezultat zupełnie innych założeń. Rzeczywiście w rozważaniach na poziomie elementarnym uzasadnione jest synonimiczne traktowanie tych pojęć. Postulat ten jednak, nie znajduje uzasadnienia w badaniach naukowych, które polegają na obserwowaniu, opisywaniu, wyjaśnianiu i przewidywaniu zmian określonego wycinka rzeczywistości.

Faktycznie, porównując te dwie filozofie dostrzega się więcej podobieństw niż różnic. Są jednak elementy, które stanowią o odrębności zarządzania zasobami ludzkimi. Różnice dotyczą przede wszystkim wartości i założeń, aspektu strategicznego, a także metodyk i technik.

Zarządzanie zasobami ludzkimi w głównej mierze kładzie nacisk na integrowanie planowania zasobów ludzkich ze strategią organizacji, a to oznacza fundamentalną zmianę w stosunku do starszego modelu „utrzymywania” personelu, który wg Burack'a i Smith'a definiowany jest za pomocą takich charakterystycznych pojęć, jak tayloryzm, kontrola, wydajność, niskie koszty i ograniczanie konfliktów. W modelu zarządzania zasobami ludzkimi kładzie się również nacisk na tworzenie kompleksowego systemu aktywizowanie i integracji celów oraz potrzeb organizacji nie tylko z potrzebami pracowników, ale z całym otoczeniem. Należy, dlatego wziąć pod uwagę również: akcjonariuszy, klientów, pracowników firm kooperujących z daną organizacją, czyli najważniejsze w tym modelu stają się relacje firma - klienci, a nie jak było do tej pory relacje pracowników z kierownictwem. System ten, jak wiadomo, wspiera się na paradygmacie zarządzania, który zakłada dynamikę w rozwoju firmy i pracownika oraz wpływ na te zmiany otoczenia i kultury. Natomiast zarządzanie kadrami eksponuje paternalistyczny stosunek firmy do pracowników, formalizujący zasady ich działania z przewagą funkcji kontroli nad funkcją motywowania.

Zarządzanie zasobami ludzkimi wymaga ram jednolitych, podczas gdy zarządzanie kadrami przyjmuje perspektywę pluralistyczną, zarządzanie zasobami ludzkimi jest strategiczne, zarządzanie kadrami - taktyczne. Oba te modele różnią się także, jeśli chodzi o wytyczne dla działań kierownictwa, w zarządzaniu kadrami są to formalne procedury, natomiast w zarządzaniu zasobami ludzkimi potrzeby organizacji. Również o ile zarządzanie kadrami nakierowane jest głównie na pracowników nie będących menedżerami, o tyle zarządzanie zasobami ludzkimi podkreśla znaczenie podnoszenia kwalifikacji menedżerów. Na nich spoczywa dlatego większa odpowiedzialność za sprawy pracownicze, niż w „starszym” modelu, w którym menedżerowie liniowi interesują się głównie wdrażaniem procedur regulujących sprawy pracownicze. Inaczej postrzegana jest także kultura. Zarządzanie zasobami ludzkimi - inaczej niż zarządzanie kadrami - uważa ją za ważny obszar działania ścisłego kierownictwa.

Istotne różnice między tymi koncepcjami występują także w technikach stosowanych w przedsiębiorstwie odnośnie między innymi selekcji, płac, stosunków pracy, dostępu do informacji, projektowaniu stanowisk, rozwiązywaniu konfliktów W koncepcji zarządzania kadrami selekcja uważana jest za sprawę drugorzędną, stosowane jest podejście autonomiczne, w przypadku stosunków pracy dominują układy zbiorowe, a dostęp do informacji jest ograniczony. Dla zarządzania zasobami ludzkimi natomiast selekcja ma kluczowe znaczenie, przeważa podejście zintegrowane, stosunki pracy to przede wszystkim umowy indywidualne, widoczny jest akcent na jednostkę, a dostęp do informacji jest duży, wzrastający.

W przedsiębiorstwach coraz częściej mówi się o zarządzaniu zasobami ludzkimi, a nie zarządzaniu kadrami. Dzieje się tak, ponieważ coraz więcej osób czuje, że współgra to z rzeczywistością życia organizacji.

BIBLIOGRAFIA

  1. Armstrong M., Zarządzanie zasobami ludzkimi, Oficyna Ekonomiczna, Kraków 2001

  2. Lundy O., Cowling A., Strategiczne zarządzanie zasobami ludzkimi, Oficyna Ekonomiczna, Kraków 2000

  3. Oleksyn T., Zarządzanie potencjałem pracy w polskim przedsiębiorstwie. Istota, ewolucja, uwarunkowania, WSZiP, Warszawa 1998

  4. Pocztowski A., Miś A., Analiza zasobów ludzkich, Akademia Ekonomiczna, Kraków 2000

  5. Pocztowski A., Zarządzanie zasobami ludzkimi. Strategie - procesy - metody, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2003

  6. Szałkowski A. (red.), Zarządzanie personelem, Akademia Ekonomiczna, Kraków 1997

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rozwój funkcji personalnej i geneza zarządzania zasobami ludzkimi, Ekonomia, Zarządzanie kadrami
Rozwój funkcji personalnej i geneza zarządzania zasobami ludzkimi, Ekonomia, Zarządzanie kadrami
sciaga-personel, Zarządzanie zasobami ludzkimi (ZZL)-proces skl
Zarz dzanie personelem, Zarządzanie zasobami ludzkimi - to uporządkowany i systematyczny zespół oddz
Zarządzanie zasobami ludzkimi (20 stron), Kluczową różnicę między dobrymi i złymi firmami stanowi to
Zarządz.kadrami ściąga, Semestr IV, Zarządzanie zasobami ludzkimi
Jak przygotować strategię personalną w twojej firmie, Ekonomia, Zarządzanie Zasobami Ludzkimi
Czesław Zając Kulturowe i personalne problemy zarządzania zasobami ludzkimi w międzynarodowych grup
zarządzanie zasobami ludzkimi KADRAMI potencjałem pracowniczym

więcej podobnych podstron