+Pamiętniki - Jan Chryzostom Pasek (BN I 62)
I. Wstęp
Wstępne uwagi.
Pamiętnik jest cennym źródłem historycznym. Czasem jednak bywa zawodny ze względu na tendencje autora i usterki jego pamięci. Zawodny przy ocenianiu faktów, jednocześnie pozostaje nieocenionym źródłem do poznania życia i kultury dawnych wieków. Wartość wszelkich pamiętników doceniono w XIX wieku, wówczas wydano najważniejsze pamiętniki staropolskie.
Pamiętnik to utwór, w którym autor pisze o przeszłości na podstawie własnych bezpośrednich czy też pośrednich wspomnień z wyraźnym zamiarem pisania wspomnień a nie historii tego okresu.
(Co do niektórych dzieł istnieją rozbieżne zdania na temat przynależności gatunkowej - i tak niektórzy uważają Pamiętniki Paska za romans.)
Tak pojęte pamiętniki zjawiają się w Polsce na przełomie XV i XVI wieku.
początek XVI stulecia - zapiski biograficzne Biernata z Lublina,
Klemens Janicki O sobie samym do potomności.
Równocześnie pojawia się nowa forma - raptularz. To typ utworu pamiętnikarskiego, luźne zapiski osobiste, umieszczane na kartach obszernych drukowanych na kilka lat kalendarzy ówczesnych. Mieszają się tu wiadomości publiczne z osobistymi, np.:
raptularz doktora Łukasza Noskowskiego z Krakowa,
raptularz doktora Mikołaja Sokolnickiego, szlachcica z pochodzenia - to bardziej osobiste zapiski, np. o schadzkach z kobietami i oddawaniu dzieci, owoców owych schadzek, na wychowanie do wsi podkrakowskich.
pogranicze raptularza i dziennika - Piotr Myszkowski, bp krakowski,
diariusz - Filip Padniewski, bp krakowski,
diariusz - Stanisław Naropiński.
W XVI stuleciu popularne są diariusze podróży (peregrynacji) np. do Ziemi Świętej: Jan Goryński (znamy urywek). Najpopularniejszy w tej kategorii: Peregrynacja do Ziemi Świętej i Egiptu Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła zwanego Sierotką w latach 1582-84.
Specjalnym rodzajem pamiętników są listy pisane przez korespondentów magnatów, opisujące sposobem diariuszowym przebieg pewnych wydarzeń, zwłaszcza wypraw wojennych, np. Jana Piotrowskiego, sekretarza królewskiego, Dziennik wyprawy Stefana Batorego pod Psków w latach 1581-1582.
XVI stulecie dość pokaźnie rozbudowało sztukę pamiętnikarską, ale to dopiero wiek XVII miał ujrzeć wielki rozkwit sztuki pamiętnikarskiej.
Przyczyna rozwoju pamiętnikarstwa w XVII w. i rodzaje utworów pamiętnikarskich.
Przyczyny:
dopiero wówczas kultura renesansowa przeniknęła do szerokich kół szlachty i mieszczaństwa,
burzliwe dzieje Polski w tym stuleciu, skłaniały niejednego mieszkańca RP do spisania swych wspomnień (oręż polski sięgał od Renu po Wołgę, od cieśnin duńskich po Dunaj w Multanach, pokonaliśmy Turków pod Chocimiem, pod Wiedniem).
- chęć uporządkowania swych wspomnień i przekazania pamięci o nich potomnym: Jakub Łoś, Poczobut Odlanicki,
- dodatkowo chęć pozostawienia potomstwu dowodu prac i zasług przodka: Jan Cedrowski, Jan Florian Drobysz Tuczyński, Jerzy Ossoliński,
-wzgląd praktyczny - nie istniał w RP urząd rejestrujący szlachetne urodzonych,
-zamówienie- pisano na zamówienie magnatów, czy obcych władców diariusze wypraw wojennych, elekcji itp., np. Eliasz Arciszewski młodszy pisał diariusz wyprawy Smoleńskiej dla króla duńskiego Chrystiana IV,
-nawyk pisania nabyty przy pisaniu diariusza opisującego jakieś wydarzenie; np. Stanisław Radziwiłł opisał ostatnie chwile Zygmunta III i wybór Władysława IV: „I oto koniec diariusza elekcji, odtąd będę spisywał pamiętnik rzeczy, które się działy za mego życia.”,
- względy polityczne - np. Stanisław Żółkiewski Początek i progres wojny moskiewskiej.
Ważniejsze pamiętniki polskie XVII wieku (w porządku chronologicznym).
- pamiętniki z czasów wojen moskiewskich - zbrojna interwencja w stosunki rosyjskie w okresie Samozwańców:
Stanisław Żółkiewski Początek i progres wojny moskiewskiej,
akcja 1609-1611, autor, hetman polny koronny, naśladuje sposób opowiadania Cezara - prosty, piękny język - „wzór znakomitej polszczyzny”,
Samuel Maskiewicz Diariusz,
1594-1621, styl krótki, zwięzły, wojskowy (autor brał udział w bitwach), większa cześć poświęcona jest wojnie z Rosją,
Stanisław Niemojewski Pamiętnik-Diariusz,
Autor - wykształcony szlachcic, który przez przypadek znalazł się przypadkowo w Moskie w przededniu katastrofy Samozwańca pierwszego; przeżył rozruchy, pogrom Polaków; znalazł się w obozie jenieckim nad Jeziorem białym, gdzie spędził 2 lata,;
Pamiętnik pisany dobra polszczyzną ze wtrętami z j. rosyjskiego; pierwszy w pamiętnikarstwie polskim opis życia w obozie jeniecko-więziennym;
-diariusze podróży - np. Jan Sobieski (opis podróży po krajach zachodnich), Stefan Pac (towarzyszący 1 1624 i 1625 królewiczowi Władysławowi w podróży po Europie), Jerzy Ossoliński ( Dyaryusz legacyi do Ratyzbony), Stanisław Oświęcim (dworzanin Koniecpolskiego; przemierzał z nim Polskę, z młodymi Koniecpolskimi wyruszył na Zachód po królową Ludwikę Marię), S. Gawarecki (podróżował z Sobieskimi, Markiem i Janem, po zachodniej Europie),
- raptularze -
Raptularz pisany przez kilka pokoleń rodziny Korycińskich na kalendarzu łacińskim od połowy XVI w. do połowy XVII w. - zapiski rzucają ciekawe światło na karierę średnio zamożnych rodzin szlacheckich,
Pamiętnik Zbigniewa Ossolińskiego, późniejszego wojewody sandomierskiego, republikanina krytykującego dwór,
Jerzy Ossoliński - pamiętnik-autobiografia, rozbija się na 3 etapy: studia autora, pobyt na dworze królewicza Władysława 1617-1618, przebieg poselstwa Ossolińskiego do Anglii - jeden z piękniejszych pamiętników stulecia;
Albrecht Stanisław Radziwiłł, kanclerz wielkiego księstwa litewskiego, pamiętnik-diariusz; wspaniały, liczący 800 stron 1632-1655, źródło dziejów panowania Władysława IV; niestety brak porządnego tłumaczenia z łaciny,
W połowie XVII wieku wojny z kozakami, potem szwedzkie i moskiewskie, wywołały ponownie wzrost produkcji pamiętnikarskiej:
Joachim Jerlicz - najwięcej miejsca poświęca początkowi wojny z kozakami; nie jest to sprawozdawca poważny - rzeczy widziane mieszają się z plotkami.
Bogusław Kazimierz Maskiewicz - w formie diariusza opisuje wojny kozackie.
Pamiętniki z okresu wojny szwedzkiej:
Jan Chryzostom Pasek,
Mikołaj Jemiołowski,
Pamiętnik-kronika, swoją osobę usuwa niemal całkowicie w cień
Jakub Łoś z Grodkowa,
żołnierz chorągwi pancernej, opisuje wojny ze Szwedami i z Rosją, autor znajdował się podobnie jak Pasek w Danii, więc jego pamiętnik stanowi swego rodzaju uzupełnienie pamiętnika Paska.
Z wymienionych pamiętników tylko pamiętnik Łosia posiada jakieś, zresztą niewielkie, wartości literackie.
Jan-Władysław Poczobut-Odlanicki, stolnik oszmiański - również pisze o przełomowych latach XVII wieku w formie diariusza, opisuje bez żywości i werwy z jaką spotykamy się u Paska.
Jan Antoni Chrapowicki, wojewoda witebski - opisuje sprawy wojen połowy XVII wieku, diariusz został wydrukowany jedynie częściowo (lata obejmujące panowanie Michała Korybuta Wiśniowieckiego), suchy sposób pisania.
Bogusław Radziwiłł - autobiografia, rzuca jasne światło na pewne strony charakteru postaci, na którą zwykliśmy patrzeć przez okulary sienkiewiczowskie i oceniać go jako zdrajcę narodowego; kosmopolita próbuje usprawiedliwić swoją politykę. Brak wartości literackiej.
Stanisław Wierzbowski - wiadomości o studiach zagranicznych, ciekawa osoba autora - ożenił się w wieku 47 lat, by po śmierci żony zostać księdzem.
Jan Cedrowski - ciekawe informacje o prześladowaniu innowierców przez katolików litewskich.
Anna Stanisławska - autobiografia pisana wierszem.
Kazimierz Sarnecki - diariusz spisany na zlecenie Karola Stanisława Radziwiłła z pobytu tegoż szlachcica na dworze królewskim; obraz życia na dworze ostatniego wybitnego króla RP szlacheckiej.
Wstęp nie wylicza wszystkich pamiętników XVII-wiecznych. Nie wymieniono też ważniejszych pamiętników mieszczańskich, z których większość nie doczekała się wydania.
II. Pasek i jego <<Pamiętniki>>.
1. Środowisko społeczne pamiętnika.
W Polsce w XVI i XVII wieku uprawa roli stanowiła podstawowe źródło dochodu społeczeństwa (chłopów i szlachty, czyli 9/10 ludności). Praca szlachcica polegała na dopilnowaniu chłopa przy pomocy całej służby. Szlachta mogła w tych warunkach pędzić spokojny i wygodny tryb życia. Ideał życia szlacheckiego nakreśla Gostomski w dziele „Gospodarstwo”. Od XV wieku Polska walczyła prawie wyłącznie wojskiem najemnym.. W połowie XVII wieku powstania kozackie i wojny szwedzkie przerwały na chwile błogi stan szlachty.
Wpływy i stanowisko szlachcica warunkował stan jego majątku, np. ilość posiadanych wsi I tak istniała szlachta biedna - zaściankowa, zagrodowa, której życie daleko odbiegało od nakreślonego ideału. Jej codzienna praca nie rożniła się wiele od pracy chłopa.
Pasek pochodził z Mazowsza, z województwa rawskiego, gdzie szlachta była najliczniejsza i najbiedniejsza zarazem. Ród Pasków pochodził ze szlachty zagrodowej. Ojciec Paska nie siedział już na zagrodzie, ale dzierżawił wsie. Mimo wszystko, Pasek przejawia wszystkie typowe dla szlachty zaściankowej cechy. Szlachta mazurska nie błyszczała wysokim wykształceniem prowincjonalne kolegia jezuickie; odznaczała się bitnością. Walka o byt sprawiła, że nie zważano na drugich, co prowadziło do zwad i pieniactwa; wykształcił się obrotny język.
Wpływ wojny kozackiej i szwedzkiej:
- coraz większy upadek życia umysłowego,
- niechęć do wszystkiego co obce,
- fanatyzm religijny idący w parze ze spłyceniem życia religijnego.
2. Życiorys Jana Chryzostoma Paska z Gosławic.
Etymologia nazwiska: od Paweł przez zdrobnienia pach, pasz;
Prawdopodobne pochodzenie: wieś Paski w powiecie sochaczewskim; ojciec - Marcin, miejsce i czas urodzenia Jana Chryzostoma - Gosławice (jedna ze wsi o tej nazwie) ok. 1636 roku - brak pierwszych kart pamiętnika!;
Wykształcenie - rawskie kolegium jezuitów,
wojsko -
zaciągnął się w czasie potopu szwedzkiego ok. 1655-6,
służył w chorągwi Stanisława Widlicy Domaszewskiego, z którą udał się do Danii.
Po powrocie brał udział w bitwach z Moskwą pod Połonką i nad Basią w r. 1660.
Gdy niepłatne wojsko zawiązało konfederacje, nie przystąpił do związku.
Pełnił funkcję przystawa przy poselstwie moskiewskim.
Prawdopodobnie wziął udział w kampanii moskiewskiej w zimie 1664/5.
Ostatnia kampania - przeciw rokoszaninowi Lubomirskiemu.
1667 - powrót w strony rodzinne i objęcie stanowiska marszałka sejmikowego. Niespodziewany ślub z Anną z Remiszewskich Łącką, wdową, matką 6 dzieci - syna Krzysztofa i 5 córek. (3 posłał do klasztoru, jedną wydał za krewniaka ;)).
Gospodarka szła mu dobrze, dzierżawił wsie: Skrzypiów, Magierów, Górna Wola, Niedzielska i inne. Wziął udział w elekcji Michała Wiśniowieckiego i Augusta II. Sporą część czasu spędzał w sądzie. Sprawy Paska nie schodziły niemal z wokandy sądów krakowskich. Procesował się o wsie, o krowę, o pobicie, o podwładnego, którego zabrał Cystersom, wreszcie o to, że najechał na dwór Choteckiego i spowodował tym śmierć jego żony itp.
Jak można wnioskować ze źródeł historycznych Pasek to pieniacz nad pieniaczami, warchoł, okrutnik i gwałtownik, nie zaś łagodny weteran obłaskawiający na starość ptaszki ;).
Wskutek niewydolności polskiej władzy wykonawczej zmarł spokojnie w 1701 r.
3. <<Pamiętniki>> Paska.
Czerpał z nich H. Sienkiewicz.
Głównym powodem dla którego Pamiętniki cieszą się niesłabnącą popularnością jest humor (błazeński, naiwny, trywialny - chwilami śmiejemy się z Paska, a nie z tego, co opowiada ) i żywa, interesująca, barwna, naturalna, zamaszyta narracja (można porównać do Zagłoby, który w końcu był na nim wzorowany). Do tego dołącza się niezwykła plastyka opowiadania.
Swoje mowy, np. przemówienie do senatorów w Grodnie, pisze Pasek innym językiem. To przykład prozy politycznej na wysokim poziomie.
Niektórzy przypuszczają, że wyjątkowe walory opowiadań pochodzą stad, że Pasek wielokrotnie podczas swojego życia zwykł opowiadać swoją historię kole znajomych, a pod koniec życia opowiadania spisał. Dzięki wielokrotnemu powtarzaniu Pasek zachował pamięć o szczegółach.
Pamiętnik daje obraz życia ówczesnej szlachty, ale po pierwsze szlachty niezamożnej, a po drugie to obraz jednostronny. Pamiętnik przepełnia ideologia wsteczna (zacofanie umysłowym, fanatyzm), z drugiej strony patriotyzm Paska. Długo służył w wojsku, nie przystąpił do konfederacji wojskowej, choć przyniosłoby mu to zyski materialne,
Przemówienie w Grodnie - celne napiętnowanie magnatów za egoizm stanowy.
Pasek - pierwszy twórca legendy wielkości żołnierza polskiego, gloryfikacji jego dzielności i prawości.
4. Historyczność Pamiętników Paska.
a) należy się liczyć z błędami w datach i liczbach - pamiętnik był spisywany z perspektywy czasu,
b) nie wolno zapominać, że Pasek ulegał skłonności do przedstawiania siebie i swych czynów w jaśniejszym świetle, wyolbrzymiania sukcesów, przemilczania niepowodzeń; Podsumowanie: Mimo nieścisłości, których nie brak i w innych źródłach historycznych, Pamiętniki są źródłem nad którym żaden uważny historyk nie może przejść obojętnie.
5. Czas powstania i język.
Pasek pisał Pamiętniki pod koniec życia jako blisko 60-letni człowiek, rozpoczął w 1691 r., we wsi Ucieszków. Inna hipoteza mówi, że zaczął pisać już w latach 70. - 1674 ciepłe słowa pod adresem króla u którego wówczas przebywał.
1695 r. - ukończenie Pamiętników.
Nie znamy oryginału, ale odpis z XVII w.
Język - wiele wyrażeń gwarowych, normalny język gwarowy ówczesnej szlachty, słownictwo wykazuje wpływ obcych języków (łacina, włoski, francuski, niemiecki, turecki).
Styl - krótkie zdania, praesens historicum, przysłowia.
6. Streszczenie treści
(lista lektur mówi, że obowiązuje nas fragment Pamiętników; jako że pojęcie fragmentu nie jest specjalnie precyzyjne, żeby nie powiedzieć, że jest mgliste ;), stanęłam przed małym dylematem; Pamiętniki liczą około 500 stron, streściłam więc pierwsze 200)
Rok Pański 1656
W rękopisie brak kart 1-50. Musiały one dotyczyć młodości Paska. Brak również początku wiersza o dereszu (koniu) Paska, który padł w bitwie ze Szwedami. Wiersz nosi tytuł Atmosphere (został on prawdopodobnie przejęty z innego utworu).
Opis przygód rozpoczyna opis bitwy ze Szwedami pod Gnieznem, zwaną też bitwą pod Kłeckiem, która odbyła się 7 V. Królem szwedzkim był wówczas Karol Gustaw X (1654-1660).
Następnie wspomniana jest bitwa pod Warszawą 28-30 VII.
Bitwa pod Warką 7 IV! Pasek myli tutaj kolejność wspominanych bitew, co dobitnie świadczy o tym, że Pamiętniki spisywał z perspektywy czasu, na starość; nie czynił żadnych wcześniejszych zapisek.
Bitwa pod Trzemeszną 25 VIII Pasek podaje, że Szwedów było 6 000, wg źródeł historycznych było ich jedynie 1 000.
W większości bitew, w których walczył Pasek, dowodził Stefan Czarniecki, jeden z najwybitniejszych wodzów polskich; był w czasie wojny szwedzkiej kasztelanem kijowskim, potem wojewodą ruskim, w ostatnim roku życia został mianowany hetmanem polnym koronnym. Pasek często określa go mianem Wojewody czy Regimentarza. Bardzo go szanuje, dużo o nim pisze.
Rok Pański 1657
Toczy się wojna węgierska. Do wojska zaciągnął się Filip Piekarski, krewny Paska.
Pasek zabawnie opisuje powody wybuchu wojny - Jerzy II Rakoczy, Książe Siedmiogrodzki zapragnął polskiego czosnku. Najadł się czosnku, w efekcie wojsko przegrało. Wpadł w ręce wroga. Potem sam się wykupił.
Rok Pański 1658
Pasek pisze, że razem z dywizją Czarnieckiego wypoczywał 3 m-ce nad Drawskiem (pamięć zawodzi Paska, źródła historyczne mówią, że dywizja nie wypoczywała tak długo). Wojsko otrzymało rozkaz marszu do Danii. Król duński rozpoczął wojnę ze Szwecją (w rzeczywistości w 1657 r.). Pokonany przez Szwedów musiał zawrzeć pokój, co miało miejsce w Roskilde. W sierpniu Karol Gustaw napadł na Danię. Duńczyk poprosił o pomoc Polskę. Polski król posłał 6 tysięcy żołnierzy z Czarnieckim. Pasek otrzymał listownie błogosławieństwo na walkę od rodziców.
(W pamiętnikach BN opracowanych przez Brucknera, tj. w starszym wydaniu, język pamiętników był zmodyfikowany, sprowadzano formy do j. literackiego; tutaj odchodzi się od tego.)
Do Danii wojsko idzie przez Prusy. Karnie zachowuje się podczas tego przemarszu. Karą jaką stosuje wojsko za wykroczenia jest wleczenie ciała za koniem.
Pasek opisuje duński zwyczaj polowania na wilki. Zwierzęta są wieszane na szubienicy albo na drzewie. ciężkie życie wilków ;)
Pasek charakteryzuje duńskie kobiety jako nadmiernie śmiałe i bardzo kochliwe. Przeciwstawia im Polki. Tamtejsze kobiety sypiają nago w łóżkach składanych niczym szafa.
Jeśli chodzi o kuchnię, to Duńczycy jadają raczej potrawy na zimno, mało kto ma w domu piec, bo płaci się za niego duży podatek. Domy ogrzewają szerokie kominy.
Autor podziwia piękne kościoły, obrazy które się w nich znajdują oraz odprawiane nabożeństwa. Podczas luterańskiego nabożeństwa wierni zasłaniali sobie oczy. Mężczyźni kapeluszami, a kobiety chusteczkami. Polscy żołnierze podkradali owe chusteczki.
Miejscowe szwaczki zaproponowały wojsku swoje usługi - „daj troszki kleb, będziem tobie koszul uszyć”. Polacy rabowali płótna, ale nie miał kto szyć, oferta była więc ciekawa i została przyjęta.
Wracając do działań wojennych, wojsko zdobyło Koldyngę - miasto i zamek, trwało to jakieś 2-3 godziny.
Ksiądz jezuita Piekarski wygłosił przed bitwą przemówienie, w którym mówił o składaniu Bogu ofiary z własnej krwi. Porównał takie działania do złożenia przez Abrahama ofiary z Izaaka. Ksiądz osobno pobłogosławił Paska.
W bitwie zginął co 10 - „powytykano dziesięcinę” - porównanie gospodarskie.
W Dzień Narodzenia Pańskiego odprawiono mszę świętą w lesie na pniakach. Pasek ubiera księdza pokrwawionymi rękami. Nie brzydzi się Bóg krwią rozlaną dla imienia swego.
Rok Pański 1659
Zdobycie Alsen - wyspny przy pd-wsch brzegach Danii Pasek myli kolejność, w rzeczywistości została zdobyta jeszcze przed Koldyngą.
Armia dowodzona przez Czarnieckiego przeprawiała się przez 500 metrową cieśninę. Część na łodziach, niektóre konie wpław.
Po zdobyciu Alsen nastąpiła przerwa na kilka niedziel, a potem marsz na Fryderyzant (Frederikosodde) - miasto na wschodnim wybrzeżu Jutlandii. To potężna forteca, ale „próbowaliśmy szczęścia, podpalaliśmy często”. Cała zima minęła na podjazdach.
Następnie pułk królewski stanął w Aarhausen - mieście na wschodnim wybrzeżu północnej Jutlandii. Stanęli we wsi Hurnum pod miastem, bo samo miasta było ciasne. Miasteczko Eboldot (Ebeldoft) dostarczało żywności.
Pasek został wysłany na deputację do Aarhausen ze względu na znajomość łaciny. Kiedy dotarł na miejsce, udawał, że nic nie rozumie w żadnym języku, nawet po łacinie właśnie. Na każde stawiane mu pytanie odpowiadał Gielt (pieniądze). Wreszcie po otrzymaniu kubka talarów zaczyna się komunikować.
Następuje opis jedzenia ryb, rozrywki na morzu, wrażeń z morskiej wycieczki, opis warzenia soli z wody morskiej. Pasek oglądał rafę anholcką.
W Wielkanoc wypłynął z towarzyszami morzem na mszę świętą do Aarhausen, gdzie stacjonował Czarniecki. Płynęli po ciemku. Przez przypadek dobili niewłaściwego brzegu - Nikopinus (Nikobing). Pasek myśli tu o mieście odległym o 100 km niemożliwe by istotnie tam dopłynęli w tak krótkim czasie. Wg Pamiętników, kiedy przyuważył ich tamtejszy strażnik, podali się za rybaków (było ciemno), a następnie skryli na lądzie. Nagle usłyszeli strzały z armat. Na szczęście dochodziły one z Aarhausen, to polski zwyczaj, żeby strzelać w trakcie rezurekcji. W końcu opuścili kryjówkę i poczęli uciekać. W pościg rzuciło się 6 barek, ale wszystkie po jakimś czasie przerwały akcję. Jednak to nie koniec nieszczęść, rozpętała się straszliwa burza. W porcie ratowano ich linami. Do wieczora Pasek ochłania, grzeje się, pije miód i je święcone.
W pierwszą niedzielę po Wielkanocy Czarniecki zachorował. Sprowadzono lekarzy, powrócił do zdrowia.
Pod Ebeldoft stanęło 7 sprzymierzonych okrętów holenderskich. w rzeczywistości 2 duńskie i 3 holenderskie; Miały blokować drogę Szwedom i służyć jako środek transportu. Szwedzkie okręty napadły na te, chcąc je przejąć. Wybucha bitwa pod Ebeldoft, która kończy się porażką floty duńsko-holendrskiej (z 5 okrętów stracono 4).
Zundy - 2 cieśniny pomiędzy Szwecją a Zelandią - Mały i Wielki Sund. Pozwalają kontrolować, kto wpływa na Bałtyk Król duński ma z nich wielkie dochody.
Doszło do konfliktu Czarnieckiego z Montecuccolim. Duński generał nie był zadowolony, że to od Czarnieckiego Duńczycy brali rozkazy.
Udało się zdobyć Fryderyzant i pokonać Szwedów ( 9 000). Po wzięciu Fryderyzantu półtora tysiąca polskich żołnierzy wróciło do ojczyzny (ale to tylko ułamek armii). Pasek pozostał w Danii.
Pasek otrzymuje długi list miłosny po łacinie od Eleonory. Pasek odpisuje i w końcu pod wpływem listu ukochanej decyduje się opuścić obóz nie zdradzając nikomu celu swej podróży. Po drodze wstępuje do pułku Piaseczyńskiego pod chorągiew pułkowniczą, gdzie Rylski, krewny Paska chorągiew nosił. Pasek pokazał mu listy i zasięgnął porady. Rylski pogratulował wybranki i zgodził się jechać do niej z Paskiem.
Wtem nadeszła wieść, że nadciąga szwedzka armia, która wysiadła ze statków pod Skandenborgiem. w rzeczywistości S. znajduje się 20 km od morza
Dowiedziawszy się o natarciu Szwedów, Pasek z chorągwią Rylskiego powrócił do Czarnieckiego. Rylski prędko zginął na Fionijej.
Nijakiego Wolskiego wyprawiono z listem przebranego za Niemca. Nie umiał ani słowa po niemiecku, wskutek czego został bardzo szybko zdemaskowany przez niemieckich native speakerów. W liście była informacja, że wojsko nasze rusza do Polski.
Piaseczyński wraz z 3 regimentami piechoty stanął przeciwko Szwedom. Tu zginął Rylski i Piaseczyński. Pasek przytacza opowiadanie o tym, jakoby Rej będąc w Szwecji zachorował i widział na własne oczy duchy domowe, które w dodatku poczęstowały go ciastem. Cóż mieli czynić miejscowi lekarze? Dziwowali się, czemu nieborak nie je.
Tu następuje bałamutny opis klasztoru, w którym Pasek się zatrzymał i który zwiedził. Cele niczym królewskie. Pasek lokalizuje klasztor koło Uranbirgum (w rzeczywistości może to być Bordesholm we Szlezwiku lub pofranciszkański klasztor koło Hamburga - ciężko to ustalić).
W klasztorze schroniły się kobiety i dzieci.
Idąc z chorągwią do Mosin Pasek zaraził się tyfusem od spotkanego chorego kolegi z dawnych czasów. Rok skończył się w Mosinach. Po przebytej chorobie Pasek wyłysiał.
Rok Pański 1660
Karnawał w Mosinach przerwało nadejście uniwersału, prośby króla, by zgromadzić wojsko na Podlasiu. Pasek narzeka, że od 3 lat jest zmuszony walczyć w karnawale (co za skandal ;)).
Oddział prędko dotarł do Warszawy, do króla żołnierze wstępowali w strojach cudzoziemskich (żupan, kontusz, jupka - krótka kurtka, kabat, buty wysokie). Według Paska to wystąpienie wojska zapoczątkowało nowe trendy w modzie (motyw Paska jako kreatora mody ;)) I tu występuje wywód o modzie. Za często się zmienia w Polsce. Wspomina Pasek tylko o modzie męskiej, o damskiej nie śmie, bo to zbyt rozległy temat.
Pasek jedzie do Bielina - wsi w powiecie rawskim, w odwiedziny do rodziców. Przywiózł obce monety, ukochanej Teresie Rosnowskiej buty - trzewiki drewniane w pięknej szkatułce. Panna zachwycona!
Franciszek Ołtarzewski - sąsiad.
Po karnawale Pasek wyruszył w pogoń za chorągwiami maszerującymi na Podlasie. Przyszedł rozkaz od króla, by chorągwie zatrzymały się na czas Świąt Wielkanocnych na brzegu Podlasia. Wojsko pozostało na łasce tamtejszej szlachty, która to w świetle prawa (szlachta!) nie musiała żywić żołnierzy. Chorągiew Paska staje w Sielcach. Żyje tu bardzo uboga szlachta, właściwie podobna do chłopów, ale wojsko przyjmują, choć szlachta nie ma takiego obowiązku prawnego.
Gospoda zarządcy wsi, w której Pasek często gościł, była prowadzona przez kobietę. Jej mąż, kasztelan, mieszkał osobno, gdyż chwilowo pomieszały mu się zmysły. Stał się fanatycznie pobożny. Do żony wpadał na obiady. Mieli jedną córkę - Joannę. Niegdyś mąż waleczny, pokonał armię Karola Potockiego.
Podczas postoju w Sielcach umierają starzy żołnierze - Jan Rubieszowski i Jan Wojnowski. Pasek wygłasza długa mowę pogrzebową. Streszcza życie zmarłych podkreślając ich zasługi. natłok latynizmów
Mowa Paska była jedną z kilku wygłoszonych. Po nim mówił Gumowski.
Nadeszły rozkazy by udać się pod Kozierady. Wojsko było dobre, ale mało liczebne - 6 000. Pasek zamieszkał w Kozieradach w szałasie, w którego gałęziach trznadel uwił gniazdo i wysiadywał jaja.
Picie u Jasińskiego. Nauczyński chce się pojedynkować z pijanym Paskiem. Pasek nie chciał, ale musiał. Jasiński zastając Paska po pojedynku wyzywa go na następny. Pasek wygrywa. Ogółem tego dnia rozegrało się 15 pojedynków. Nie we wszystkich Pasek brał udział.
Nadeszły wieści, że nadciągają moskiewscy żołnierze, co zasiało panikę. Za podanie fałszywych informacji Wolski zostaje zdegradowany, wyrzucony i zaaresztowany.
Pasek coś podejrzewał, Czarniecki go chwali.
Jan Paweł Sapieha hetman litewski maszeruje ku Mścibowu.
Połonka - bitwa 28 VI - błoto, konie grzęzły, rzeź. Konia Paska zabito. Pasek ma pecha do koni. Zdychają albo ktoś je zabija. Do tej pory byłby żołnierzem, ale ojca nie było stać na kolejne konie dla syna. Pasek wsiada na konia pachołka.
Komisarze wyjeżdżają do Mińska na traktaty z Moskwą. 12 chorągwi, w tym Paskowa, za nimi podążało. Zmęczeni, udali się do miasta. Komendant wysłał wojsko na zwiad, aby przepytać chłopów. Miasto było raczej opustoszałe. Spytali pewnej kobiety, która sprzątała chlew, jakie wojska tu stacjonują i czy w ogóle jakieś. Okazuje się na szczęście, że to polskie wojsko. Spotkanie to powód do wielkiej uczty.
Stamtąd armia poszła pod Lachowice, gdzie również zastano wojsko polskie. W Lachowicach znajdowała się wielka forteca, schronienie w niej znalazły kobiety, dzieci, szlachta, magnaci. Podczas szturmów zginęło tam 30 000 żołnierzy moskiewskich.
Sapieha nie chciał opuszczać twierdzy, ale czekać na dostawę uzbrojenia. Czarniecki był przeciwnego zdania i ruszył ze swoim wojskiem na Kozierady. Sapieha chcąc nie chcąc poszedł za nim, by uniknąć wstydu. Żołnierze byli zmuszeni sama wystrugać sobie kopie, pomalować, nałożyć groty.
Przeciwną armią dowodził Chowański, który spodziewał się posiłków. Już tylko Lachowice nie były w rękach moskiewskich. Gdy Sapieha i Czarniecki wjeżdżali do miasta Czarnieckiemu tłum zgotował gorące powitanie, natomiast Sapiehę przywitano chłodniej. Pod Lachowicami zrobiono obóz dla więźniów. Panowało wielkie niezadowolenie, że trzeba tam oddać pojmanych. Pasek też zaliczał się do żałujących, gdyż jego więzień zaproponował mu rękę córki i 50 000. Do Czarnieckiego doszła wiadomość, o sumie rzekomo posiadanej przez więźnia, jednak ten się wypierał.
Po 3 dniach w Lachowicach, wojsko ruszyło do Borysów. Chciano zdobyć twierdzę. Oblegali ją 2 m-ce (wg Paska, a wg Łosia 2 tygodnie). W końcu odstąpili i poszli na Mohylew białoruski nad Dnieprem. Zabito większość z chorągwi Polanowskiego, która otrzymała rozkazy, by wyjść z dywizyjej celem zamienienia w husarską. Czarniecki nie popierał tego pomysłu.
Marsz ku Krzyczowu.
Pasek po drodze zajechał do domu kogoś kto wcześniej wyzwał go na pojedynek. Akurat się pogodzili.
Dołgoruki - wróg, przywódca 70 tys. Wojska, nad rzeką Basią jego armia gotowała się do starcia.
Pasek pisze, że pisząc o Mochilowie zapomniał wspomnieć, że Gorzkowski wszczął proces w sądzie wojskowym o zabicie jego brata na polu bitwy. Prawo pozwalało złożyć szlachcicowi ślubowanie, że na wezwanie stawi się.
Bitwa nad rzeką Basią X - październik
Przygotowano wojsko ozdobne. Nazbierało się kilka tysięcy osób, ale i tak nie mieliśmy czwartej części wojska Dołgurskiego. Jego wojsko otoczyło się hulajgrodami. Uniemożliwiały one przejechanie koniom. W tej sytuacji Czarniecki kazał usypać szańce z ziemi.
Armia polska wysłała chłopca na koniu, aby odciągnął uwagę wroga. Wyzywał cara, wystawiał wojsku goły zadek, a potem uciekał. Żołnierze złościli się straszliwie.
„Bitwa tęga, trupa leci dosyć.”
Z łuków strzelali astrachańscy Tatarowie. Pasek: „ Nigdy nie widziałem bijących się tak Polaków”. Moskale sami powpadali na hulajgrody. Polak tylko jeden wpadł. (w rzeczywistości bitwa nie skończyła się zdecydowanym zwycięstwem Polaków).
Nijaki Zołotareńko z Kozakami widząc z oddali bitwę, wycofali się.
Tu czytamy słynne zdanie: „propositum moje opisać statum vitae meae, non statum Repunlicae” - przedsięwzięcie moje opisać sprawy życia mego a nie sprawy RP).
W tym miejscu zamieszczona została pieśń „O Boże, dobry Boże, nasz łaskawy”). Pieśń opowiada o wielkich wodzach i tragicznych finałach ich panowania. Np. Gajusz Pompejusz, Konstantyn XI, Pompejusz, Ryszard II, Perseusz, Samson, Hannibal…
Porównuje dzieje wielkich wodzów do relacji pomiędzy Polską a Moskwą. My nie niszczymy sąsiedniej granicy, to Moskwa to czyni. Chcieli nas zaatakować, w efekcie sami wpadli we własną pułapkę (wpadli na własne hulajgrody). Bóg ulitował się nad niewinnością Polaków.
Nadeszła wiadomość, że Chowański za rozkazem carskim zebrał 1200 wojska i ciągnie na Polskę. Czarniecki wyrusza. Chowański chciał nas zaskoczyć pod Druckiem, ale tutaj potknął się o Kmicica.
Armia Czarnieckiego usłyszała, że po drugiej stronie rzeki Druć Moskwa bije naszych. Nie było czasu, Czarniecki wydał rozkaz by przepłynąć rzekę wpław. Drozdowski podczas przeprawy spadł z konia i zaczął tonąć. Zgadnijmy kto przyszedł mu z pomocą, oczywiście, że to był mężny Pasek.
Następnie armia poszła do obozu pod Tołłoczyn, czyli 7 mil od miejsca bitwy nad rzeką Druć. W ręce żołnierzy wpadło trochę bydła, byli zachwyceni, bo od dawna nie jedli mięsa.
Za nimi przyszedł Sapieha z litewskim wojskiem.
Rok Pański 1661
Rok ten Pasek zaczął w domu. Po 3 królach pojechał do Radomskiego w sprawie wytoczonej mu przez Gorzkowskiego. Minęli się z Gorzkowskim. Czarniecki do do Gorzkowskiego: „Pan się zabawiał czarnym atramentem, a pan Pasek tu z nami krwią pisał”. Czarniecki popiera Paska. Radzi Gorzkowskiemu, aby dał spokój. Sam Czarniecki powiedział Paskowi przed bitwą: „Jeżeli wynidziesz zdrowo z tej okazyjej to się miarkować będę o twojej niewinności”. W końcu, Gorzkowski ożeniwszy się, w domu osiadł. Pasek spotkał go jeszcze raz w Studziannym (nazwa wsi) podczas zalotów Michała Łabisowskiego. Gorzkowski nie podał wówczas Paskowi ręki, co oburzyło część zebranych. Zapowiedział G., że będzie walczył w sądzie cywilnym, skoro wojskowy go zawiódł.
Przypominam, że Gorzkowski oskarżał Paska o zabicie swojego brata na polu bitwy (zdaje się, że nieumyślne).
Początki konfederacji:
Odbyło się zebranie koła generalnego rady całego wojska. Występowała różnica zdań. Wojsko hetmańskie ogłosiło gotowość do zawiązania konfederacji. Nasi zaś, czyli wojsko Paskowe, nie do końca byli pewni, czego chcą. Ustalono, żeby ze „zwykłego” wojska wybrać marszałka, aby iść już pod dowództwem marszałka a nie hetmanów. W końcu ze zwykłego wojska wyłoniono vice marszałka, a z hetmańskiego marszałek Samuel Świderski. | Porucznik ks. Konstantego Wiśniowieckiego, wg Pamiętników Łosia pijak okrutny
Zaś zdaniem Paska, człowiek prosty i szczery.
Trwały obrady w sprawie zawiązania konfederacji. Zostały odroczone na następny dzień. Pasek dostał głos. Był zdecydowanie przeciwny przedsięwzięciu. Porównał ojczyznę do matki, a szlachtę do dzieci. Twierdził, że dobra matka wynagrodzi dzieciom czasy, kiedy nie było chleba. Wynagrodzi z nawiązką - dobrym obiadem!
Siedzibę marszałka ogłoszono w zamku w kieleckim. Coraz więcej starostw dołączało się do związku. Niektóre potrzebowały, żeby je przymuszono. Wtedy chętnie przystępowały i były usprawiedliwione, że nie miały innego wyjścia.
Wróg, czyli Moskwa, zaczął dostrzegać niespójności w państwie. RP zaczęła odnosić porażki. Jeśli chodzi o wstąpienie do związku, Pasek twierdzi, że znalazł się pomiędzy młotem a kowadłem. Wstąpił, ale nigdy żadnych przysiąg nie składał.
W momencie, kiedy zostaje przymuszony do złożenia przysięgi, wygłasza mowę. Mówi w niej, że mężnie walcząc krwawie zasłużył na jedzenie „hibernowego chleba” (na świadczenia żywnościowe i pieniądze ściągane przez wojsko z dóbr duchownych i królewskich podczas hibery, czyli zimowej konsystencji wojska). By korzystać nie musi się sprzysięgać w konfederacji. Przed złożeniem przymuszonej przysięgi ograniczają go „hamulce cnoty”.
Pasek pożegnał marszałka. Pojechał sprowadzić wojsko. Skoro został uznany za niegodnego chleba, pojechał pożywić się do ojca. Ten bardzo pochwalił syna za postawę, jaką przyjął.
11 XI, w dzień św. Marcina Pasek opuścił dom. W Łysobykach napotkał chorągwie husarską Kossakowskiego, która po wielu naradach szła do związku. Pasek nie wyjawiając swoich zamiarów po kilku dniach odłącza się od nich. Wstępuje na roraty do Zielonej Puszczy. W kościele spotyka Stanisławskiego, dworzanina królewskiego. Stanisławski zaprosił Paska do siebie, po wysłuchaniu jego historii obiecał napisać do króla i opisać postawę Paska.
W domu u Stanisławskiego Pasek spotyka Mazepę, kozaka, pokojowego dworzanina Jana Kazimierza, a potem hetmana kozackiego.
…
Tu brak w rękopisie 9 kart. Treść ich wygląda prawdopodobnie tak: król mylnie poinformowany przez Mazepę wysłał oddział zbrojnych, który aresztował Paska w celu odstawienia go do Grodna. Po drodze oddział konfederatów litewskich, dowiedziawszy się, że oddział wojsk królewskich prowadzi konfederata uwięzionego, zaatakował królewskich usiłując - bezskutecznie - odbić Paska. To jeszcze więcej obciążyło Paska. Przyprowadzony przez żołnierzy królewskich do Grodna, stanął Pasek przed senatorami i wygłosił mowę w swej obronie, której koniec zachował się. Następujący po luce ustęp jest właśnie zakończeniem obrony.
W nawiasach obok nazw geograficznych podana jest prawidłowa nazwa. Pasek miał tendencję do ich przekręcania.