Łukasz Falarz
Kl. VI b
Wojny Rzeczypospolitej w XVII wieku
I. Wstęp
- Sytuacja w Polsce na początku XVII wieku
II. Rozwinięcie
- Wojny z Szwecją Rzeczypospolitej
- Wojny z Rosją Rzeczypospolitej
- Wojny z Turcją Rzeczypospolitej
III. Podsumowanie
- Podsumowanie wojen Rzeczypospolitej
Na początku XVII wieku rozpoczęła się historia trwających kilkadziesiąt lat wojen polsko-szwedzkich. U podłoża tego konfliktu stanęły początkowo spory dynastyczne. Pacta Conventa zobowiązywały króla Zygmunta III do przyłączenia północnej Estonii (części Inflant) do Polski, czego nie uczynił po elekcji. Stało się dopiero wówczas, gdy Szwedzi pozbawili Zygmunta i jego potomstwo prawa dziedziczenia tronu. Wcielenie tej części Inflant do Polski spowodowało konflikt zbrojny, który trwał do 1611 roku. W ten sposób walka o odzyskanie tronu szwedzkiego stała się jednocześnie wojną o Inflanty, a Polska została wciągnięta w dynastyczne spory Wazów.
W protestanckiej Szwecji zasiadł na tronie Karol IX Sudermański, wuj Zygmunta. Nie zrezygnował on z planów opanowania Estonii i rozpoczął obleganie zamków inflanckich. Terytorium Inflant przemieniło się w tej wojnie w miejsce zbrojnej konfrontacji polsko-szwedzkiej. W 1605 roku Szwedzi ruszyli na Rygę, co groziło, w razie jej zdobycia, opanowaniem całych Inflant. Wówczas hetman Jan Karol Chodkiewicz szybkim marszem posunął swe oddziały w pobliże Rygi pod miejscowość Kircholm, gdzie doszło do bitwy. Strona polska w sile około 4 tysięcy jazdy i piechoty stanęła naprzeciw 11 tysięcznej armii szwedzkiej. Taktyka oskrzydlenia nieprzyjaciela i wykorzystanie husarii przyczyniło się do zwycięstwa Polaków. Mimo zwycięstwa sił polskich pod Kircholmem wojna w Inflantach toczyła się nadal aż do śmierci króla szwedzkiego Karola IX w 1611 roku. Po kilkuletniej przerwie działania wojenne wznowiono w 1617 roku. W rękach szwedzkich znalazła się Ryga oraz inne miasta inflanckie. Zajęcie Rygi - głównego miejsca kontaktów handlowych Litwy i Białorusi z Europą - było stratą dla Rzeczypospolitej. Zawarty na kilka lat rozejm w Mitawie w 1622 roku był dla Polski niekorzystny. Bezpowrotnie traciła ona Rygę i część Inflant po rzekę Dźwinę. Przy Rzeczypospolitej pozostawał jedynie niewielki obszar, zwany polskimi Inflantami, z Dyneburgiem oraz Kurlandia. W ten sposób Szwecja króla Gustawa Adolfa z sukcesem wracała do szesnastowiecznych dążeń, by uczynić z Bałtyku wewnętrzne morze szwedzkie. W połowie 1625 roku Szwedzi zajęli całe Inflanty, a następnie przenieśli wojnę na obszar Prus Królewskich. Uderzenie wojsk Gustawa Adolfa na Pomorze Gdańskie w 1626 roku było bezpośrednią realizacją zamierzonych planów. Szwedzi zajęli port pruski w Piławie oraz obszary nadmorskie wraz z miastami Elblągiem, Malborkiem i Tczewem. Rozpoczęła się walka o ujście Wisły i blokada przez Szwedów portu gdańskiego. Chociaż bezpośrednio zagrożone zostały polskie interesy nad Bałtykiem, sejm nie potrafił szybko uchwalić podatków, by skuteczniej przeciwstawić się wrogowi.
W ciągu wielu lat trwającej wojny Szwedzi nie zdołali, mimo oblężenia, zdobyć Gdańska. Była to zasługa hetmana Stanisława Koniecpolskiego. Po raz pierwszy też znaczące zwycięstwo w bitwie morskiej ze Szwedami odniosła flota polska 28 listopada pod Oliwą, gdzie Polacy zdobyli w walce wręcz szwedzki okręt admiralski, a drugi wysadzili w powietrze.
Mimo pomocy wojsk austriackich nie udało się usunąć Szwedów z Prus Królewskich. Nie byli oni w stanie zdobyć Gdańska, ale pustoszyli zajęte przez siebie ziemie. Sytuacji militarnej nie zmieniło nawet znaczące zwycięstwo hetmana Koniecpolskiego pod Trzcianą w czerwcu 1629 roku. Ten utalentowany dowódca polski rzucił w ostatnim natarciu do walki husarię, a jego oddziały omalże dwukrotnie pojmały do niewoli króla Gustawa Adolfa.
Pod naciskiem dyplomacji francuskiej i holenderskiej walczące strony podpisały w 1629 roku sześcioletni rozejm w Starym Targu. Był on korzystny dla Szwecji, która zatrzymała miasta pruskie (z wyjątkiem Gdańska, Pucka i Królewca), a także Inflanty na północ od Dźwiny. Szwecja uzyskała również znaczne dochody z ceł w Gdańsku.
O tak miernych rezultatach rokowań zdecydował cały splot okoliczności. Nie sprzyjała Polsce sytuacja międzynarodowa. Szwecja miała poparcie państw protestanckich Anglii, Holandii, a nawet katolickiej Francji. W Rzeszy, gdzie trwała wojna trzydziestoletnia, protestanci walczyli z katolikami, czekając na pomoc militarną Szwecji przeciw Habsburgom. Polska wprawdzie odniosła znaczące sukcesy nad najlepszą armią w Europie, ale wyszła z wojny osłabiona tracąc znaczące ziemie nad Bałtykiem.
Kolejny Waza na tronie polskim Władysław IV (1632 - 1648) nie rezygnował z pretensji do korony szwedzkiej. Wydawało się to bardziej realne, gdy po śmierci Gustawa Adolfa władzę objęła w Szwecji jego córka - Krystyna. Opór szlachty polskiej przeciw planom królewskim oraz niechęć magnatów do wojny doprowadziły do zawarcia w 1635 roku 26-letniego rozejmu w Sztumskiej Wsi. Szwedzi zrezygnowali z miast i portów pruskich, zaprzestali pobierania ceł z handlu polskiego w Gdańsku, ale utrzymali zdobycze w Inflantach. Rzeczpospolita utrzymała i obroniła ujście Wisły. Kilka lat wcześniej nim ogarnął Polskę "potop szwedzki" dogasała w Europie wojna trzydziestoletnia. Pokój westfalski, który ją kończył w 1648 roku przyniósł północnemu sąsiadowi Rzeczypospolitej nowe nabytki terytorialne na południowo-zachodnich wybrzeżach Morza Bałtyckiego. Wskutek tego wzmocnieniu uległa pozycja Szwecji, odżyły też plany przekształcenia Bałtyku w jej wewnętrzne morze. Dokończeniem budowy władztwa szwedzkiego zainteresowany był Karol X Gustaw - od 1654 roku król szwedzki. Planował on uderzenie na Polskę, która wydawała się łatwą zdobyczą. O poparciu dla króla szwedzkiego, zwłaszcza polskiej magnaterii, przekonywał skłócony z władcą polskim Janem Kazimierzem, Hieronim Radziejowski przebywający na dworze szwedzkim
.Rzeczpospolita już od 1648 roku znajdowała się w trudnym położeniu. Tliła się wojna domowa na Ukrainie, w czasie której w 1654 roku nastąpił atak wojsk rosyjskich. W momencie nasilenia wojny z Rosją do Polski wkroczyły armie szwedzkie, naruszając rozejm z 1635 roku.
Armie szwedzkie zaatakowały Rzeczpospolitą w lipcu 1655 roku wkraczając na jej terytorium dwoma kolumnami wojsk. Pierwsza, pod dowództwem marszałka Wittenberga, skierowała się na Wielkopolskę, gdzie pod Ujściem szlachta i magnaci bez walki - 25 lipca 1655 roku przyjęli szwedzką protekcję. Druga kolumna zajęła Litwę. Tu w Kiejdanach 8 sierpnia hetman Janusz Radziwiłł zerwał unię z Polską i poddał Litwę władzy Karola Gustawa. Królowi szwedzkiemu podporządkowała się szlachta kolejnych ziem, a nawet wojska koronne hetmana Koniecpolskiego. Bez walki w ręce Szwedów dostała się jeszcze we wrześniu Warszawa, a w październiku padł broniony przez Stefana Czarnieckiego Kraków. Fala "potopu szwedzkiego" sięgnęła nawet Nowego Sącza. Nie było wśród szlachty polskiej woli walki i to zdecydowało o początkowych sukcesach Szwedów, posiadających ponadto doskonale wyszkoloną armię.
Król Jan Kazimierz uszedł z Warszawy i przez Kraków, a następnie Czorsztyn dotarł na Śląsk, skąd wydał w listopadzie 1655 roku uniwersał. Wzywał w nim ludzi wszystkiej kondycji i stanu do walki narodowej. Szybko zresztą okazało się, że Szwedzi traktują Rzeczpospolitą jak kraj znajdujący się pod okupacją. Bezwzględna grabież i pustoszenie dóbr szlacheckich, nakładanie kontrybucji na miasta, rodziły opór. Na Litwie nie złożył broni Paweł Sapieha.
W okresie od 19 listopada do 25 grudnia skutecznie broniła klasztor na Jasnej Górze niewielka, chłopsko-mieszczańska załoga. Obroną klasztoru kierował przeor paulinów ksiądz Augustyn Kordecki. Wieść o nadchodzeniu większych oddziałów polskich z odsieczą oraz powstaniu ludowym na Podgórzu przyczyniły się do odstąpienia Szwedów od oblężenia Częstochowy. Obrona klasztoru wpłynęła mobilizująco na cały naród. Przeciw szwedzkiemu najeźdźcy, który nie szanował ani praw szlacheckich, ani uczuć religijnych wybuchło już w grudniu 1655 roku ogólnonarodowe powstanie.
Zawiązana została w Tyszowcach konfederacja hetmanów - Mikołaja Potockiego i Stanisława Lanckorońskiego z Litwinami wojewody Pawła Sapiehy. Ogólnonarodowe powstanie objęło Małopolskę, Wielkopolskę i Podlasie. Oddziały partyzanckie złożone ze szlachty i chłopów nękały Szwedów.
Z początkiem 1656 roku do kraju powrócił król Jan Kazimierz, który w katedrze lwowskiej złożył śluby stanowiące zapowiedź ulżenia doli chłopów biorących udział w walkach z najeźdźcą. W tymże roku dowództwo kampanii przeciw Szwedom objął mistrz wojny podjazdowej Stefan Czarniecki. Wraz z Sapiehą osaczyli oni w widłach Wisły i Sanu Karola Gustawa, skąd udało mu się wydostać. Jednocześnie ruch partyzancki, który wspomagał regularne oddziały koronne przyczynił się do wyzwolenia Małopolski, jednak bez Krakowa, oraz Wielkopolski. Pod koniec czerwca oddziały koronne odzyskały Warszawę.
Dla ojczyzny ratowania Stefan Czarniecki pobił Rakoczego, wyswobodził Kraków i ruszył na Pomorze Zachodnie. W 1658 roku jego oddziały pospieszyły na pomoc sprzymierzonej z Polską Danii. Wielki wódz buławę hetmańską otrzymał dopiero na łożu śmierci. Dzięki jego oddaniu Rzeczpospolita ocaliła swą suwerenność i miejsce nad Bałtykiem.
W 1656 roku król szwedzki zaczął szukać sojuszników, by rozstrzygnąć na swoją korzyść losy wojny. Elektor brandenburski Fryderyk Wilhelm I, który początkowo obserwował bieg wydarzeń, przeszedł na stronę szwedzką. Udzielił też pomocy Karolowi Gustawowi w drugiej trzydniowej bitwie o Warszawę, w dniach 28-30 lipca, która okazała się zwycięska dla Szwedów. Nowa okupacja Warszawy trwała tylko kilka tygodni i nie wpłynęła na sytuację wojenną kraju. Zarazem drogą dyplomatyczną doszło do podpisania układu w Radnot na Węgrzech między Szwecją, Brandenburgią, Siedmiogrodem i litewskimi Radziwiłłami. Był to układ przewidujący rozbiór Rzeczypospolitej. Brandenburgia miała otrzymać Wielkopolskę, Radziwiłłowie usamodzielnić się na Litwie.
Na początku 1657 roku siedmiogrodzkie wojska Jerzego Rakoczego wkroczyły od południa do Polski grabiąc i niszcząc. Z północy jednocześnie wznowili atak Szwedzi. Wojska koronne nie zostały rozbite i zmusiły Rakoczego do kapitulacji na Podolu w lipcu 1657 roku. Ustąpili również Szwedzi z Krakowa. Wojna przybierała niekorzystny obrót dla najeźdźców.
Wykorzystując znaczne osłabienie Polski Fryderyk Wilhelm zawarł z Polską w 1657 roku traktaty w Welawie i Bydgoszczy. Traktaty welawsko-bydgoskie znosiły zależność lenną Prus Książęcych od króla polskiego. Elektor otrzymał wówczas w lenno Lębork i Bytów. Utrata lenna pruskiego przez Rzeczpospolitą była najważniejszym skutkiem wojny polsko-szwedzkiej. Od tego właśnie momentu umocniła się międzynarodowa pozycja Brandenburgii.
Zakończeniem wojny, zwanej także drugą wojną północną, zainteresowana była Francja. Nie chciała ona nadmiernego osłabienia szwedzkiego sojusznika. Toteż przy pomocy francuskich dyplomatów został zawarty pokój w 1660 roku w Oliwie pod Gdańskiem. Polska i Szwecja wróciły do stanu sprzed wojny. Rzeczpospolita utrzymała Kurlandię i część Inflant z Dyneburgiem. Jan Kazimierz zrzekł się praw do tronu szwedzkiego. Szwecja zaś zobowiązywała się przestrzegać wolności handlu na Bałtyku oraz zwrócić zrabowane Polsce dobra kulturalne - zbiory biblioteczne i archiwa. Ponadto elektor brandenburski Fryderyk Wilhelm zadbał o potwierdzenie traktatów welawsko-bydgoskich w Oliwie.
Na przełomie XVI i XVII wieku Rosja przeżywała głęboki kryzys wewnętrzny, który nastąpił po śmierci cara Iwana IV Groźnego, który nie zapewnił następstwa tronu, tym samym Rosja znalazła się w okresie kryzysu dynastycznego, który był pogłębiony tajemniczymi okolicznościami śmierci carewicza Dymitra. Poza tym w Rosji wzrastał ucisk feudalny, tym samym wzrastało niezadowolenie chłopów, a wreszcie doszło do wybuchu powstania chłopskiego - powstania Iwana Bołotnikowa. W tej sytuacji nowo wybrany car Wasyl Szujski zdecydował się na sojusz Rosji ze Szwecją. W następstwie czego dochodzi do interwencji Szwecji w sprawy wewnętrzne Rosji. Szwedzi przyczynili się do opanowania powstania chłopskiego w Rosji.
Po 1569r. Rzeczpospolita była nastawiona na wschodni kierunek polityki zewnętrznej,
na wschodzie dopatrywano się polskiej racji stanu, a taka sytuacja znajdowała poparcie
u polskiej magnaterii i częściowo szlachty polskiej. Zygmunt III Waza był zastawiony
na prowadzenie polityki dynastycznej.
Wojna z Rosją rozpoczęła się w 1604r. interwencją polskiej magnaterii popierającej Dymitra Samozwańca, tzw. ,,dymitriadą' pierwszą, potem drugą kończącą się krótkotrwałym sukcesem, dojściem Polaków do Moskwy, przejęciem tronu carskiego przez Dymitra
i ostatecznym niepowodzeniem. Ten pierwszy okres wojem polsko-rosyjskich w XVII wieku miał charakter wojen prywatnych. Dopiero w następstwie sojuszu rosyjsko-szwedzkiego
i interwencji Szwecji w sprawy Rosji. Wojny polsko-rosyjskie w 1609 roku oficjalnie były prowadzone za zgodą Zygmunta III Wazy. Polacy przystąpili do oblężenia Smoleńska,
z pomocą wyruszyły wojska rosyjsko - szwedzkie. W następstwie czego doszło do ważnej bitwy pod Kłuszynem w lipcu 1610r., gdzie wojska polskie odniosły zwycięstwo pod dowodzeniem hetmana Stefana Żółkiewskiego, w następstwie czego dotarł do Moskwy, gdzie doprowadził do ugody z magnaterią rosyjską. Ugoda mówiła o obietnicy przejęcia tronu carskiego przez królewicza Władysława, syna Zygmunta III Wazy, pod warunkiem,
że Władysław przejdzie na prawosławie. Na tę propozycję nie zgodził się Zygmunt III Waza, żądając osobiście tronu carskiego dla siebie. Z kolei na tę propozycję nie zgodziła się magnateria rosyjska. W następstwie wkrótce w 1611r. wybucha powstanie w Rosji przeciwko Polakom. Dwa lata później w 1613r. w Rosji wprowadza się warunki przejęcia władzy carskiej, tron przejmuje Michał Fiodorowicz - Romanow, za jego rządów w Rosji będą ,,wielkie czasy” a dynastia Romanowów będzie ostatnią dynastią carów w Rosji rządzących do pierwszej wojny światowej, do rewolucji w 1917r. Kolejne najazdy Polaków na Moskwę zakończyły się niepowodzeniem.
Wojny polsko-rosyjskie zakończyły się rozejmem w Dywilinie w 1619r.. Na jego podstawie Polska uzyskała Smoleńszczyznę, a także ziemię czernihowską i siewierską. Rozejm został potwierdzony pokojem w Polanowie 1634r. Przy Polsce pozostały uzyskane ziemie, poza tym król Władysław IV zrzekł się roszczeń do tronu carskiego.
Na genezę wojen polsko - tureckich złożyła się napięta sytuacja. Mimo że w następstwie wojen z I połowy XVII w. podpisano pokój w Chocimiu w 1621r. Poza tym w tym czasie wyraźnie wzrastała potęga militarna Turcji, a także zauważa się wzrost ekspansywności. Jest to szczególnie widoczne za Sułtana Mehmeta IV. Ówczesny Hetman kozacki Piotr Doroszenko wyrażał chęć współpracowania z Turcją, a nawet podporządkowania jej Ukrainy.
Wojny polsko - tureckie w II połowie XVII w. rozpoczął najazd wojsk tureckich w 1672r. za Michała Korybuta Wiśniowieckiego. W tym czasie w Polsce trwały wewnętrzne walki polityczne, doszło nawet do rozbicia na dwa obozy, na dwie orientacje polityczne: proaustriacką (prohabsburską) i profrancuską. Polska nie była przygotowana na odparcie ataku, stąd Turcja zdobyła twierdzę Kamieniec Podolski i doprowadziła do układu
w Buczaczu. Układ ten był bardzo niekorzystny dla Polski, która oddała na rzecz Turcji województwo podolskie, bracławskie i kijowskie. Została także zobowiązana do płacenie corocznego haraczu na rzecz Turcji co sprowadzało ją do roli państwa wasalnego. W tym czasie Sejm nie ratyfikował tego układu, a w dodatku podjął ustawę o nowych podatkach na rzecz wojska. W tej sytuacji w 1673r. doszło do bitwy pod Chocimiem, wojska polskie dowodzone przez Hetmana Jana Sobieskiego odniosły ważne zwycięstwo. W 1674r. Sobieski został królem Polski, jako Jan II Sobieski, ale zwycięstwo to nie zostało w pełni nie wykorzystane, ponieważ wojna polsko-turecka została zamknięta układem w Żurawnie
w 1676r. Według tego układu przy Turcji nadal pozostawał Kamieniec Podolski również część Podola i Ukrainy. W Polsce nadal trwały walki polityczne, czego przejawem było podpisanie układu w Jaworowie w 1675r. Układ ten potwierdzał przewagę obozu profrancuskiego. Ludwik XIV zobowiązał się do pośredniczenia w konfliktach polsko-tureckich oraz do podjęcia starań o przywrócenie Prus Książęcych do Polski. Francja nie wywiązała się ze swych zobowiązań i wkrótce przewagę uzyskał obóz proaustriacki. W tym czasie w 1683r. w Warszawie został podpisany układ sojuszniczy polsko-austriacki, obydwa państwa zobowiązały się do wzajemnej pomocy w razie najazdu tureckiego. I tak w tym samym roku 1683 Wezyr turecki Kara Mustaffa przystąpił do oblegania Wiednia, wtedy ówczesny cesarz Leopold I zwrócił się o pomoc do króla polskiego Jana III Sobieskiego.
12 IX 1683 roku wojska tureckie zostały rozbite pod Wiedniem, szczególny udział miały
w tym wojska polskie dowodzone przez króla Jana III Sobieskiego (głównie husaria). Wkrótce w 1684r. dochodzi do podpisania tzw. Ligi Świętej, zawiązanej przez takie kraje, jak: Austria, Polska, Wenecja i Papiestwo. Zmagania Ligi Świętej z Turcją trwały
do podpisania pokoju w Karłowicach w 1699r. Według niego największe korzyści uzyskała Austria zdobywając większość Węgier, Wenecja uzyskała Peloponez, Polska odzyskała Kamieniec Podolski i ziemie nie odzyskane w układzie w Żurawie w 1676 roku.
Wojny mają różny przebieg i zasięg jednak pozostawiają po sobie często taki sam obraz. W tym względzie następstwa wojen polsko-szwedzkich i polsko-rosyjskich były do siebie podobne. Różnice są jednak bardziej widoczne na tle politycznym niż społecznym.
Wojna trzydziestoletnia zmieniła układ sił w siedemnastowiecznej Europie. Udział i rola odegrana przez Rzeczypospolitą w tej wojnie jest doniosła, mimo, że nie brała ona bezpośredniego udziału w walkach na terenie Rzeszy. Król Gustaw II Adolf rozpoczął szeroko zakrojoną akcję dyplomatyczną zwróconą przeciwko Polsce.
Walki na wschodzie (tzn. w Rosji) mające zapobiec utworzeniu drugiego frontu na wschodnich flankach szwedzkich w Niemczech znacznie wpłynęły na przebieg tej wojny. Jak wiadomo w początkowym stadium szwedzkiego okresu wojny trzydziestoletniej (1630-1635) na tronie polskim wciąż siedział Zygmunt III Waza, który chętnie udzielał pomocy Habsburgom. Nie wiadomo jak dokładnie potoczyłby się los tego konfliktu, gdyby król polski przyłączył się do zachodniego sąsiada. Wpływ wojny Rzeczypospolitej z Rosją, zapoczątkowanej z powodu przymierza szwedzko-rosyjskiego, można zaliczyć do dalekosiężnych skutków wojny trzydziestoletniej. Inną ważną kwestią jest polityka Zygmunta III Wazy względem Rosji. Pragnął opanować ją i użyć jako odskocznię do zdobycia Szwecji. Plan ten nie powiódł się, co zapobiegło całkowitemu kryzysowi w państwie rosyjskim na początku XVII wieku. "Potop" przyniósł nowe zmiany na arenie międzynarodowej. Jan Kazimierz zrzekł się wszelkich praw do korony szwedzkiej, a Prusy Książęce w końcu uwolniły się od zależności lennej wobec króla Polski.
Wiek XVII można określić wiekiem wojen w historii naszego narodu, który na przełomie kilkudziesięciu lat w ich wyniku stracił status mocarstwa. Najdotkliwiej skutki konfliktów z Rosją i Szwecją odniosła pospolita ludność. Lata walk przyniosły ze sobą niekorzystne ubytki terytorialne. Z 990 000 km kwadratowych w 1634 pozostało 733 500 km kwadratowych w 1667 roku. Inwazja w 1655 roku przyniosła olbrzymie straty w populacji. Po drugiej połowie XVII wieku wyniosły one blisko 30%. Były spowodowane głównie szerzącymi się epidemiami i działaniami wojennymi. Regres demograficzny przyczynił się w znacznym stopniu do upadku rolnictwa. Sytuację pogarszał fakt zmniejszenia popytu na polskie towary po wojnie trzydziestoletniej. Było to spowodowane ożywieniem gospodarczym w Niemczech i zapełnieniem tamtejszego rynku w większości własnymi produktami. W związku z tym posiadacze folwarków poczęli zwiększać wysokość pańszczyzny, aby zapobiec stratom. Wkrótce niezadowolenie chłopów sięgnęło szczytu. Uwidoczniło się to w powstaniach na Podhalu, w województwie krakowskim(1669-1672), na Mazowszu i Podlasiu. Na niekorzystnej sytuacji drobnej szlachty, której nie było stać na odbudowę zniszczonych po wojnach folwarków skorzystali wielcy posiadacze. W miastach również było źle. Niektóre z nich straciły do 50% ludności (Warszawa, Poznań, Kraków), a wiele mniejszych upadło. Ludność była biedna, więc nie było jej stać na zakup towarów, toteż handel uległ poważnemu osłabieniu. Problemy dotknęły górnictwo. Kryzys odbił się również na polityce wewnętrznej państwa. Szerzyła się korupcja, zrywano sejmiki ziemskie, które stały się areną walk konkurujących ze sobą magnatów. Wzrost znaczenia wielkich rodów doprowadził do stopniowej decentralizacji władzy. Wpłynęło to niekorzystnie na system skarbowy. Wojsko było niedofinansowane, spadły możliwości mobilizacyjne. Jednakże okres wojen przyczynił się do jego rozwinięcia. W tym okresie nazwiska takich wodzów jak Chodkiewicz, Żółkiewski czy Czarnecki były owiane sławą w Europie. Po pokoju andruszowskim rozpoczęto proces redukcji i reformy armii z inicjatywy króla Jana III Sobieskiego. Stworzono lekkozbrojną zwrotniejszą i tańszą od husarii kawalerię, zmieniono również uzbrojenie piechoty.
Wojny toczone w XVII wieku wytworzyły wśród szlachty mit o Polsce jako "przedmurzu i twierdzy chrześcijaństwa". Po dramatycznych przejściach zmieniła się mentalność społeczeństwa, która uwidoczniła się w stosunku do cudzoziemców (wzrost ksenofobii) i zaostrzeniu kontrreformacji (Szwedzi byli luteranami, a Rosjanie wyznawali prawosławie). Klęski na froncie przyczyniły się do szukania winnych we własnych szeregach. W 1658 roku uchwalono banicję arian i zakazano odstępowania od religii panującej w 1668. Miejsce miały także procesy o czary, lecz w sporadycznych przypadkach.
Bilans XVII wieku dla Polski wypadł niekorzystnie. Różniła się diametralnie w porównaniu z okresem "złotego wieku". W Europie Wschodniej w wyniku wojny 1654-1667 Rzeczpospolita odniosła klęskę w polityce z Rosją. Jednocześnie zostało przypieczętowane, rozpoczęte po "potopie", załamanie się Polski i Litwy jako mocarstwa.
Zmiany terytorialne, które miały miejsce w wyniku wojen obrazują postanowienia traktatów rozejmowych i pokojowych.
Wojny polsko-szwedzkie: 1611 (rozejm) -kończył wojnę za panowania Zygmunta III Wazy; przy Szwecji pozostała północna część Inflant. 1629 Stary Targ (rozejm) - Szwedzi zatrzymali Inflanty na północ od Dźwiny, porty pruskie (bez Pucka, Gdańska, Lipawy i Królewca), uzyskali prawo do pobierania od Gdańska cła na handel morski wynoszący 3,5%. 1635 Sztumska Wieś (rozejm) - zawarty na 26 lat, był przedłużeniem rozejmu ze Starego Targu. Szwedzi zrezygnowali z cła, oddali wcześniej zagarniętą flotę polską, zatrzymują część Inflant, ale wycofują się z portów w Prusach Królewskich, Kurlandię oddają Polsce. 1660 Oliwa (pokój) - kończył wojnę zwaną "potopem szwedzkim". Król Jan Kazimierz zrzeka się roszczeń do tronu szwedzkiego, Polska rezygnuje z większej części Inflant zachowując tylko ich część (Latgalia) wraz z Rygą, Szwecja miała utrzymać zasadę wolności na Bałtyku oraz zwrócić zagrabione archiwa i biblioteki (nie spełniono), protestantom w Prusach Królewskich miano zapewnić tolerancję religijną (nie spełniono), potwierdzono traktaty welawsko-bydgoskie.
Wojny polsko-rosyjskie: 1582 Jam Zapolski (rozejm) - kończył wojnę prowadzoną za panowania Stefana Batorego. Na jego mocy Polska uzyskała Połock, Wieliż i prawie całe Inflanty bez Estonii, wysp Ozylii i Dago, zwróciła Wielki Łuki. Rosjanie mieli ewakuować załogi zajętych do tej pory zamków. Obowiązywał przez dziesięć lat. 1618 Dywilino (rozejm) - kończył wojny za panowania Zygmunta III Wazy. Polska otrzymała ziemię smoleńską, czernihowską i siewierską. Został zawarty na 14 i pół roku. 1634 Polanowo (pokój) - kończył wojny za panowania Władysława IV, potwierdzał warunki pokoju w Dywilinie (Rosjanie ostatecznie zrzekli się ziem przyznanych Rzeczypospolitej w 1618). Władysław IV zrzekł się pretensji do tronu rosyjskiego. 1667 Andruszów (rozejm) - kończył wojnę za panowania Jana Kazimierza. Na jego mocy Polska oddała Rosji ziemię smoleńską, czernihowską, siewierską, część województwa witebskiego oraz Ukrainę po lewej stronie Dniepru i Kijów. Rozejm ten ustalił granice Rzeczypospolitej, aż do rozbiorów. 1886 Moskwa (pokój) - pokój "wieczysty" (tzw. Grzymułtowskiego), potwierdzał postanowienia rozejmu andruszowskiego oraz zapewniał swobodę wyznania prawosławnego w Polsce z prawem interweniowania Rosji; obie strony zawarły sojusz przeciwko Turcji.
7