SZKOLNICTWO W PAŃSTWIE KAROLA WIELKIEGO
Karol Wielki rozpoczął w IX wieku organizację oświaty, która miała wydobyć średniowieczną ludność z ciemnoty i zacofania. Jego czasy nazywane są odrodzeniem karolińskim, bowiem nie tylko otaczał opieką uczonych ówczesnych, ale zmierzał do stworzenia powszechnego systemu oświaty: polecił zakładanie szkół przy klasztornych i biskupstwach, zarządził, by każdy ojciec posyłał syna do szkoły. Ściągnął on na dwór uczonych i założył szkołę pałacową. Kierownikiem tej szkoły był Alkwin, a do uczniów należał sam jej założyciel, jego żona, synowie i córki, liczni krewni oraz synowie najwyższych urzędników państwowych mających w przyszłości objąć wysokie godności świeckie i kościelne. Szkoła ta kładła duży nacisk na astronomię oraz przedmioty matematyczne, na architekturę oraz medycynę. Program nauczania obejmował - umiejętność redagowania dokumentów państwowych oraz zarządzeń cesarskich, no i oczywiście przedmioty wchodzące w skład siedmiu sztuk wyzwolonych. Do studiów w tej szkole przygotowywała szkoła elementarna.
„ Dzieci swoje tak kazał wychować, żeby zarówno synów, jak i córki najpierw ćwiczono w sztukach wyzwolonych, do których i sam się garnął. Potem, kiedy już wiek na to pozwalał, synów obyczajem Franków uczono jeździć konno, obchodzić się z bronią i polować, córki zaś przyzwyczajano do krosien, kądzieli i wrzeciona, aby nie próżnowały, i kształcono we wszelkiej poczciwości [..]” (1)
Ponadto „ słuchał albo muzyki, albo czytania(...). nie poprzestając na języku ojczystym, starał się wyuczyć i obcych (..) Sztuki wyzwolone gorliwie uprawiał(..) Uczył się sztuki liczenia )...) i badał bieg gwiazd(..) Religii chrześcijańskiej (...) przestrzegał najświęciej i z najgłębszą pobożnością(...) „ (2)
Dokonania Karola Wielkiego można uznać za zaczątki obowiązku szkolnego.
Jednak warto zauważyć, że próby realizacji przez Karola Wielkiego powszechnego nauczania spotkały się z dużym oporem kleru świeckiego i klasztornego, jak też społeczeństwa świeckiego.
Ogniskami naukowymi całego średniowiecznego chrześcijaństwa, już od XII wieku , zostały: Paryż, Bolonia i Oxford.
Uniwersytety w początkach istnienia, zwłaszcza w Paryżu, musiały walczyć o swoje prawa. Chodziło głównie o świeckość i niezależność od tendencji Kościoła. Jednak nie udało się to , ponieważ w późniejszych okresach Kościół podporządkował sobie i uniwersytety.
Uniwersytety dzieliły się na wydziały, tzn. fakultety. Najważniejszymi fakultetami były: filozoficzny, teologiczny, prawny i medyczny. Na czele każdego z nich stał dziekan. Forma nauczania opierała się na wykładzie i dysputacjach. Na wykładach objaśniano i streszczano teksty, a dysputacjach utrwalano pamięciowo ich treść.
Przykładem średniowiecznego uniwersytetu na ziemiach polskich jest Uniwersytet Krakowski założony w 1364 roki przez Kazimierza Wielkiego. Miał on w zasadzie obejmować cztery wydziały : filozoficzny, medyczny, prawny i teologiczny. Ponieważ papież Urban V nie zgodził się na otwarcie wydziału teologicznego, dyplom fundacyjny mówił tylko o wydziałach prawa, medycyny i siedmiu sztuk wyzwolonych.
Uniwersytet ten miał być „ nauk przemożnych perłą, aby wydawał męże dojrzałością moly znakomite, ozdobą cnót świetne i w różnych umiejętnościach biegłę; niechał otworzy się orzeźwiające źródło, a z jego pełności niech czerpią wszyscy naukami napoić się pragnący(...)”(3)
Mimo początkowych założeń, iż miała być to szkoła państwowa świecka papież Urban V zmienił jej charakter na kościelny, podporządkowując się biskupowi.
Po śmierci Kazimierza Wielkiego uniwersytet przeżywał w ostatnich trzydziestu latach XIV wieku widoczny kryzys, zarówno od strony naukowej, jak i pedagogicznej. Wielu pracowników naukowych przeniosło się do Pragi.
Działalność uniwersytetu wznowił w 1400 roku Władysław Jagiełło. Dodam, że to dopiero on wydał zgodę na powstanie wydziału teologicznego.
: Tejże szkole powszechnej, którąśmy ku ozdobie naszej świętej korony polskiej w rzeczonym mieście Krakowie wskrzesić postanowili, pragnąc usilnie rozwój szczęśliwy zapewnić i oddalonych krain mieszkańców do przybywania do niej zachęcić (...)”(4)
Podsumowując, rola tego uniwersytetu w rozwoju nauki i ogólnej kultury umysłowej w Polsce była i jest nadal bardzo duża.
CYTOWANE DOKUMENTY:
„ Źródła do dziejów wychowania i myśli pedagogicznej”; red. Wołoszyn S. ; str. 142
Jak wyżej; str. 143
Jak wyżej; str. 187
Jak wyżej; str. 189
1