Adam Człowiek 23 czerwiec 2011 BOŻE CIAŁO
W jasnym świetle ukazała się biała Hostia otoczona promieniami. W tej Hostii widoczny był złoty kielich. Hostia zaczęła się zmniejszać. Tuż za nią ukazał się Pan Jezus a Hostia jest teraz w miejscu Jego Najświętszego Serca. Na Hostii utworzyła się jakby rana a z kielicha wypływa Krew i przenika przez białą Hostię.
Pan Jezus spojrzał na mnie swoim wzrokiem, który przeszywa całe wnętrze, i powiedział:
PAN JEZUS: Człowiecze, uniż się i słuchaj Moich słów, które przez ciebie kieruję. O nic się nie martw, bo Moja uzdrawiająca Miłość przygarnia cię do Mego Serca.
Jestem Bogiem Miłości. Przyszedłem na ziemię, aby wam służyć i objawić Oblicze Ojca i posłać Ducha Świętego. Oddałem za was Moje Ciało i przelałem za was Moją Krew, by pojednać całe stworzenie z Ojcem, abyście mogli stać się także Jego dziećmi. Słowa, które otrzymałem od Ojca i powierzyłem je Kościołowi, aby je przyjął i strzegł pod natchnieniem Ducha Świętego, są dla was wszystkich zapewnieniem, że Kościół jest Moim Mistycznym Ciałem i pozostaję w Nim. Moje Serce utrzymuje i karmi Kościół. Dlatego wiedzcie, że Kościół, który dla was jest Matką, jest godny czci i Miłości. Jest ze Mną zjednoczony w poniżeniu, prześladowaniu, biczowaniu, przybijaniu do krzyża i przeżywa także moment opuszczenia, aby zmartwychwstać i zajaśniej blaskiem Mojej Chwały. Radujcie się, że jesteście członkami Mojego Mistycznego Ciała. Jeśli Mnie kochacie, kochajcie także Mój Kościół, za którego wydałem całego siebie. Podczas wielkiej godziny pojednania wszystkiego na krzyżu wyrwał się z Mojego wnętrza krzyk: „Boże Mój, Boże Mój, czemuś mnie opuścił”. W tej godzinie byłem jak najściślej zjednoczony z grzeszną ludzkością i w Moim człowieczeństwie pragnąłem doskonale wynagrodzić Ojcu, Który ukrył Swoje Ojcostwo. Dlatego nie nazywam Go w tej chwili Moim Ojcem, lecz Bogiem, jako znak dla Kościoła, aby z jego wnętrza wychodziła nieustanna tęsknota za Bogiem. Mimo tego opuszczenia Ojciec objawił stworzeniu najbardziej pełną i autentyczną Moje posłannictwo jako Odkupiciela. W chwili, kiedy w Moim człowieczeństwie odczułem oddzielenie od Ojca, dokonało się pojednanie ludzkości z Ojcem. Wiedziałem bowiem, że w tym opuszczeniu i wyniszczeniu, które sięga głębi Mojego Serca, dopełnia się zadośćuczynienie.
Gdy Mój Kościół i stworzenie doświadcza milczenia Boga, oznacza to, że Moje Mistyczne Ciało przeżywa kryzys zjednoczenia z Ojcem. Im bardziej jednoczycie się z cierpieniem Kościoła, tym jednoczycie się ze Mną i z Moim zmartwychwstaniem.
W Najświętszym Sakramencie jednoczycie się we Mnie z Moim Kościołem i tam doskonalej poznajecie Jego Rany. Im ściślej będziecie ze Mną zjednoczeni w Najświętszym Sakramencie, tym obfitsze strumienie łask popłyną na was z Mojego Serca w każdym czasie.
Ja jestem Głową Kościoła. We Mnie Kościół tryumfujący i walczący mają tę samą ofiarę Baranka i otrzymują ten sam pokarm. Kościół królujący karmi się chlebem Aniołów i są nim nasyceni, natomiast ziemski spożywa ten pokarm pod osłoną Chleba. Jestem dla Kościoła Źródłem i nieustannie obecny w Najświętszym Sakramencie, gdzie zstępują Aniołowie, aby Mnie czcić, wielbić i adorować. To oni nieustannie składają swoje modlitwy przed Tronem łącząc niebo z ziemią w nieustannej adoracji. Przez wstawiennictwo Aniołów i Świętych zsyłam na ludzi łaskę i miłosierdzie., która z pragnienia Mojego Serca powinna ich pocieszać, pokrzepiać, uzdrawiać i napełniać radością.
Cóż jednak widzę, kiedy wierni nie chcą ugiąć swoich kolan, bądź nie pozwala im się na oddanie w pełni czci Mojemu Majestatowi. Jak Kościół tryumfujący nieustannie oddaje cześć i uwielbienie Barankowi, tak Kościół walczący zmaga się w czasie i przestrzeni z wrogami zewnątrz i wewnątrz.
Kiedy przystępujecie do świętej Komunii ze Mną, abym mógł wejść do waszych serc, otwórzcie wasze serca i pobożnie oddajcie chwałę Bogu, Panu waszemu. Zjednoczcie się z Moim Sercem oraz z Moim Kościołem tryumfującym i walczącym tutaj na ziemi. Tak zjednoczeni chwalcie Boga sercem i językiem. Dla oddania słusznej i sprawiedliwej czci uklęknijcie, adorujcie, módlcie się i cieszcie się Moją Obecnością.
Już Moim Apostołom przekazałem pouczającą naukę, aby czuwali i modlili się, by nie wpadli w pokusę i sidła szatana. To samo powtarzam dzisiaj Moim kapłanom, aby czuwali, modlili się i dawali prawdziwe świadectwo ich wierności i oddania; aby dawali przykład prawdziwej czci i uwielbienia dla Mojego Ciała. Mój odnowiony Kościół otrzyma ogrom łask, ponieważ Duch Święty oczyści Mój Kościół Swoim uświęcającym Tchnieniem. W wierności Mojemu Kościołowi i zjednoczeniu z Jego cierpieniem doświadczacie już teraz łaski bycia „nowym stworzeniem”.
Pan Jezus zniknął natomiast biała Hostia jest nadal widoczna. Teraz ukazała się Matka Boża ubrana cała na biało a przed nią nadal jaśnieje Hostia. Matka Boża spogląda na mnie.
MATKA BOŻA: Pisz, człowiecze! Moje kochane dzieci, jestem Matką Jezusa a zatem Matką całego wszystkich, którzy stanowią to Ciało. Tak jak Mój Boski Syn pragnę zbawienia i ratunku jak największy liczby dusz. Jeśli pragniecie Mnie naśladować, to powinniście nosić w waszych sercach to samo pragnienie. Stańcie się świadkami waszej wiary i przykładem dla tych wszystkich, którzy nadal wątpią i poszukują prawdy. Pomóżcie Mi - waszej Matce - ponieważ potrzebuję waszego świadectwa, abyście dali przykład innym jak należy Boga adorować i uwielbiać. Pamiętajcie, że wszyscy jesteście powołani, aby stać się „współpracownikami Boga”.
Moje kochane dzieci! Upadnijcie na kolana przed waszym i Moim Bogiem. Oddajcie Mu prawdziwą cześć jakie może oddać stworzenie w pokorze przed Majestatem i Potęgą swojego Stworzyciela i Zbawiciela. Jeśli pragniecie zjednoczenia z Moim Boskim Synem, jeśli chcecie dać świadectwo i wyznać wiarę w rzeczywistą obecność Mojego Boskiego Syna pod postacią Chleba, to łączcie się w postawie Mojego Boskiego Syna w Jego modlitwie w Ogrójcu, kiedy „upadł na kolana i modlił się” (Łk 22,41). To nie wszystko jedno jak się modlicie, Moje kochane dzieci. Jako stworzenie posiadające ciało i duszę powinniście modlić się całą swoją postawą: duszą, sercem i ciałem. Postawa i gesty zewnętrzne są wyrazem tego, co jest w duszy. Dałam tego przykład w Moim uwielbieniu Boga: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, zbawcy Moim” . Jaka jest wiara, taka jest też postawa wiernego ludu.
Moje kochane dzieci bez ducha adoracji i miłości do Boga ponad wszystko żadne zmiany w liturgii nie ożywią apostolstwa. Dzisiaj potrzebujecie na nowo odkrycia wewnętrznej prawdy, który przepełniony jest duchem modlitwy, pragnieniem objawienia się Chwały Boga, tęsknotą za przyjściem Chrystusa, nadejściem Jego Sprawiedliwości i Królestwa. Bez prawdziwej adoracji Kościół nie jest w stanie wypełnić swojej Misji przemiany i staje się sługą potęg tego świata.
Kocham was, Moje drogie dzieci. Rozważajcie Moje słowa. Błogosławię wam wszystkim z Mojego Niepokalanego Serca w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Chrystus Pan karmi nas swoim świętym Ciałem,
Chwalmy Go na wieki!
1. Duchem całym wielbię Pana, Boga, Zbawcę Jedynego.
Bo w Nim samym odnajduję wszystką radość życia mego.
2. Wielbię, bo chciał wejrzeć z nieba na swą sługę unizoną,
By mnie odtąd wszyscy ludzie mogli zwać Błogosławioną.
3. Sprawił we mnie wielkie dzieła w swej dobroci niepojętej,
On, Wszechmocny, On, Najwyższy On sam jeden zawsze święty.
4. On który przez pokolenia pozostaje miłosierny,
Wobec tego, kto Mu służy i chce zostać Jemu wierny.
5. On, który swą mocą objawia gdy wyniosłość serc uniża,
Każdy zamiar może zburzyć który pychą Mu ubliża.
6. W mocy Jego odjąć władzę a wydźwignąć pokornego,
Wszystkich głodnych zaspokoić głodem wstrząsnąć bogatego.
7. On się ujął za swym ludem dziećmi wiary Abrahama,
Pomny na swe miłosierdzie obietnicy swej nie złamał.
„Święty, Święty, Święty, Pan Bóg zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały” (Iz 6,3)
( por 1 Kor 3,9)
(Magnifikat Łk 1 46-47)