chomik Jean Paul Sartre „Moja przeszłość”


Jean Paul Sartre „Moja przeszłość”

Moja przeszłość jest fragmentem dzieła Jean-Paul Sartre'a pt.: L'Etre et le néant (Byt i nicość), będącego wykładnią jego poglądów filozoficznych. Sartre jest reprezentantem egzystencjalizmu, nurtu laickiego. Byt i nicość jest manifestem egzystencjalizmu francuskiego. W późniejszych latach skłaniał się ku marksizmowi, jednak nie brakowało krytyki jego poglądów wobec głoszenia przez niego indywidualizmu jednostki. Według Sartre'a koncepcja filozoficzna człowieka musi opierać się na poznaniu, opisie indywidualnej świadomości jednostki. Ma to fundamentalne znaczenie, ponieważ jedynie człowiek posiada świadomość swojego istnienia. W odróżnieniu do Husserla uważał, że świadomość nie może być samodzielna - nie może istnieć bez bytu. Intencjonalność postrzega w odniesieniu do świadomości, jako aktywność przypisywania znaczeniu rzeczy czy zjawiskom. Byt rzeczy (en soi - byt w sobie) jest niejako dookreślony, ukształtowany w pełni, bez możliwości uzyskania stosunku do siebie, ani innej rzeczy. Pozostaje, zatem w opozycji do bytu dla siebie (pour soi), czyli egzystencji jednostki, która taki stosunek posiada. Rzecz trwa tu i teraz, zmienia się dopiero wówczas, kiedy człowiek określa jej wartość, czy nadaje sens jej istnieniu. Jedynie ludzka egzystencja posiada świadomość, występującą, jako stosunek do siebie i świata zewnętrznego.

To, co jest znamienne dla filozofii Sartre'a, to postrzeganie przyszłości w kategoriach obranego celu, jako świadomość stale niepełną, brakującą. To wizja tego, czym bycie dla siebie - nie jest. Świadomość jest, więc również brakiem tożsamości, jest tym, czego jej brakuje. Człowiek dąży do osiągnięcia statusu Boga - być wolnym i jednocześnie wolnym od odpowiedzialności za tę wolność. Uzyskać niewzruszone podstawy dla aktów wyboru, powodując, że staną się one nieprzypadkowymi. Według Sartre'a takich podstaw - uzasadnienia, człowiek nie jest w stanie uzyskać. Człowiek może decydować o tym, w jaki sposób będzie istniał, ale nie ma żadnego uzasadnienia dla jego istnienia. Swoje istnienie zawdzięcza przypadkowi, co implikuje sposób bycia wolnym. Człowiek nie może wyzbyć się wolności, scedować jej na innych. Próbuje uzasadniać sens, czy powód swojego istnienia. Jego istnienie natomiast jest faktem zupełnie przypadkowym. Nieuzasadnionym ani teologicznie, ani psychologicznie. Dlatego nie ma żadnego usprawiedliwienia, ani argumentu na wolność wyboru jednostki. Dokonuje ich sama, dlatego odpowiedzialność również spoczywa na niej w całości. Stąd, nie ma możliwości pozbyć się niepokoju, czy wybór ów był właściwy. Nie ma żadnej siły, która utwierdziłaby ją w tym, że czyni właściwie, ani takiej, która zwolniłaby ją z dokonania wolnego wyboru poprzez zakaz tego, czy innego działania. Istnienie Boga zaprzeczałoby istnieniu wolności człowieka, poprzez ingerencję w nią. A zatem Boga nie może być. Wolność w rozumieniu Sartre'a nie jest tożsama z wolną wolą, jest raczej działaniem w procesie tworzenia siebie. Każdy z dokonywanych wyborów potwierdza wybór pierwotnego sposobu istnienia.

Człowiek niezaprzeczalnie istnieje w świecie, jednak wśród tłumu jest sam. Jednocześnie nie może i nie powinien wchodzić w interakcje z innymi ludźmi. Niemożliwe jest osiągnięcie jedności między wieloma tożsamościami. Wydaje mi się, że konflikt Ja - Inny, który wg Sartre'a jest istotą stosunków egzystencjalnych postrzega m.in., jako brak możliwości komunikowania się na żadnym poziomie. Ponieważ to świadomość przypisuje rzeczom, zjawiskom, innym ludziom wartość i znaczenie, inny człowiek może przypisywać im znaczenie odmienne, a nawet, jeżeli podobne - to nie są to znaczenia tożsame.

Świadomość tworzy jednostkę, określa tożsamość na przyszłość i wytwarza nicość, czyli przekształca się w opozycji do przeszłości, uwarunkowań biologicznych, społecznych, czy przyzwyczajeń. Neguje swoje wczoraj, określając swoje dziś, a dziś rewiduje dla jutro. Przeszłość, zatem jest punktem wyjścia do dokonywania kolejnych wyborów. Nie stanowi ona siły sprawczej, ale wyboru jednostka dokonuje w związku ze swoją przeszłością. Jednostka działa w opozycji do przeszłości, czyli sama przeszłość jest czymś, co staje się punktem wyjścia dla konstruowania przyszłości.

Według Sartre'a „wolność będąc wyborem jest zmianą”. Ale ponieważ to, co jest (teraźniejszość), nie może być tym, czym nie jest, to ta teraźniejszość w pewnym sensie musi jednocześnie być przeszłością, ponieważ tylko wtedy możemy ją przekroczyć w przyszłość. Wolność jest, więc zmianą przeszłości, tym, co widzimy, że powinno być zmienione. A jednocześnie musi być ona nieodwracalna i niezmienna, ponieważ tylko wówczas można dostrzegać to, co powinno być zmienione. Jeżeli spojrzymy na człowieka z perspektywy wolności, musimy dostrzec, że nic, co mu się przydarza nie jest przypadkowe, a jednocześnie przypadkowość ludzkiego losu powoduję, że tę przeszłość musimy wybierać. Istotny jest wybór pierwotny - mimo, że znaczenie, jakie człowiek nadaje swej przeszłości zależy od celu, to jednak sens podejmowanych działań nie zmienia się. Przyszłość, więc nadaje sens i wartość przeszłości, będąc jej uzasadnieniem wstecznym. Może również odbierać wartość tej antycypacji, czyli odrzucać ją, dążąc do innej przyszłości.

Sartre wskazuje, że „porządek moich wyborów przyszłości będzie określał porządek mojej przeszłości, a ten porządek nie będzie miał nic z chronologii”. Wynika to ze struktury przeszłości. Może być ona żywa, martwa, półmartwa, ale nie przestanie być częścią jednego projektu, który ją organizuje. Inaczej - wizja, kim będę może zachować ciągłość z jednymi wyborami w przeszłości, lub być do nich w opozycji poprzez stwierdzenie, kim być nie chcę. Sartre przyjmuje, że sposób widzenia przeszłości, która organizuje się w jakiś porządek, mający określone wartości, stanowi wybór historyczny w ogóle i może być odnoszony również do społeczeństwa. Jako przykład podaje tu akces Stanów Zjednoczonych do wojny 1914 - 1918. Ściśle wymienia tu amerykański kapitalizm, który działa z punktu widzenia możliwych do osiągnięcia korzyści - utylitarnie. Jednocześnie nadanie charakteru stosunkom francusko-amerykańskim spłacania honorowego długu, przez słowa wypowiedziane przez generała Johna Pershinga: „General La Fayette, nous voila”! kiedy I Dywizja Amerykańska lądowała we Francji w roku 1917, jako hołd dla francuskich bohaterów rewolucji amerykańskiej - nadaje temu sens i wartość historyczną. Podobnie działoby się w przypadku, gdyby partykularne interesy kapitalistów wymagały kontaktów z Niemcami - znalazłoby się z pewnością wiele historycznych uzasadnień takiego sojuszu. Takie odwołania do przeszłości nie byłyby jedynie chwytem marketingowym, ale powodowałyby, że ów projekt: wojna, stałby się uzasadniony i usprawiedliwiony.

A zatem w historii Ameryki istnieją fakty - przeszłość, która może posłużyć sojuszowi z tym, lub innym państwem. Dokonanie wyboru, na który fakt będziemy się powoływać, będzie oznaczało ciągłość wskazanego okresu przeszłości z teraźniejszością, przez co równoznacznie określi nieciągłość, wyizolowanie innego okresu. Jednocześnie, jak pisze Sartre sens społecznej przeszłości jest stale „w zawieszeniu”. I tak, jak społeczność, tak i jednostka posiada tego rodzaju przeszłość. Czy można ocenić czyjeś życie przed śmiercią? Wg tegoż filozofa - nie, ponieważ sens i wartość przeszłości odnajdujemy w przyszłości, przyszłość natomiast nie jest stałym odniesieniem do przeszłości, egzystencja ludzka jest stawaniem się, dążeniem do…, a zatem nie możemy ustanawiać jakichś stałych, ostatecznych potwierdzeń. Przeszłość pozostaje, zatem w ciągłym oczekiwaniu na ratyfikację.

Wolność człowieka jest manifestowana w stałej gotowości do niej. Lecz wybór przeszłości w kontekście jakiegoś celu, spowoduje, że odtąd przeszłość ta będzie wywierała na jednostkę nacisk. Jednocześnie, jak wspomniałam wyżej wolny wybór jednostki implikuje powstanie określonego porządku i powiązań przeszłości. Wybór określonego celu, jest tożsamy z wyborem określonej przeszłości, a jej urzeczywistnienie realizuje się w mnóstwie drugorzędnych zachowań. Zachowania te, jako wymagania przeszłości przyjmują postać imperatywów hipotetycznych, ale ponieważ w zdaniu: „Jeśli chcesz mieć taką przeszłość, to działaj taki oto sposób”, przeszłość jest wyborem konkretnym, to imperatyw hipotetyczny staje się imperatywem kategorycznym. Człowiek nie powinien, zatem żyć przeszłością. Bo tylko poprzez fundamentalny wybór tej przeszłości może podnosić jej wartość dla założonego planu, albo założyć plan, który będzie ją negował. Jaki z tego może wynikać wniosek praktyczny? Człowiek może zdecydować: kim będzie, zmienić się, być (stawać się) - kim chce, pod warunkiem, że przyjmie odpowiedzialność za to kim jest, a to - kim jest wynika z jego wolności. Z dokonywanych wyborów.

Krytycy egzystencjalizmu Sartre'a zarzucali mu m. in. samotność człowieka, ale czym jest świadomość wolności i odpowiedzialne dokonywanie wyborów w życiu, jeśli nie cechą dojrzałej jednostki?

4



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jean Paul Sartre biografia
Jean Paul Sartre biografia
Jean Paul Sartre
Jean Paul Sartre Nausea
07 Jean Paul Sartre Czym jest pisanie
Jean Paul Sartre
Jean Paul Sartre Przy drzwiach zamkniętych
Mdłości Jean Paul Sartre
Jean Paul Sartre Wolność absurdalna
Jean Paul Sartre Intymność
Jean Paul Sartre – Marksizm i egzystencjalizm (1957 rok)
Jean Paul Sartre, Posłowie do książki Frantza Fanona Wyklęty lud ziemi
Mdłości Jean Paul Sartre
Jean Paul Sartre Przy drzwiach zamkniętych
mdlosci jean paul sartre
Jean Paul Sartre Mur 5
Jean Paul Sartre Mur
20 Jean Paul Sartre
Jean Paul Sartre

więcej podobnych podstron