Rozdział II 1 doc


1. Polityka „odprężenia”

w stosunkach Wschód-Zachód

Pod koniec lat pięćdziesiątych państwa zachodnie zaczęły reprezentować stanowisko, że polityka z pozycji siły wobec Wschodu jest nierealna z powodu potęgi militarnej ZSRR. Po zakończeniu kryzysu berlińskiego (1961 r.) i kubańskiego (1962 r.) oba supermocarstwa USA i ZSRR zasygnalizowały gotowość unikania bezpośredniego konfliktu i długotrwałego respektowania interesów drugiej strony. Obie strony - Wschód i Zachód - zadowolone były z rozwiązania sprawy Niemiec w formie dwóch państw niemieckich, znajdujących się w dwóch odrębnych blokach sojuszniczych.

Prezydent USA J. F. Kennedy wskazywał na konieczność radykalnej zmiany taktyki wobec państw socjalistycznych, ze względu na sytuację międzynarodową, w której nastąpiła równowaga sił pomiędzy dwoma blokami w dziedzinie militarnej. Kennedy uznał, że należy zrewidować strategię polityczno-militarną oraz podjąć poszukiwania nowych form walki z komunizmem, zwłaszcza w tej sytuacji, kiedy nie było możliwe użycie broni jądrowej w bezpośrednim konflikcie z państwami socjalistycznymi, gdyż groziło to uderzeniem odwetowym ze strony ZSRR. W doktrynie wojskowej USA zarysowały się tenden­cje do odchodzenia od koncepcji „zmasowanego uderzenia” na korzyść stra­tegii „elastycznej odpowiedzi” lub „stopniowej odpowiedzi”. Pojawiły się też tendencje do przenoszenia ciężaru konfrontacji na płaszczyzny pozamilitarne. Prezydent Kennedy, kładł duży na­cisk na rozwinięcie ofensywnego działania państw kapitalistycznych w dziedzinie gospodarczej, społecznej i ideologicznej.

Od połowy lat 60-tych uległy zmianie amerykańskie priorytety w Europie. W pierwszych dekadach powojennych priorytetem w polityce europejskiej USA było zjednoczenie Niemiec, a dopiero w jego wyniku poprawa stosunków między Wschodem i Za­chodem. Zjednoczone Niemcy zapoczątkowałyby zjednoczenie Europy według rozwiązań społeczno-politycznych występujących w państwach zachodnich. Zmiana tego stanowiska nastąpiła za prezydentury Lyndona Johnsona (1963—1968). W amerykańskiej myśli politycznej pojawiła się formuła, że poprawa w stosun­kach Wschód—Zachód musi poprzedzić ewentualne zjednoczenie Niemiec. Nowa strategię kształtowania stosunków ze Wschodem, oparta była na globaliźmie (m. in. wypychania wpływów ZSRR w państwach „trzeciego świata” i Azji Południowo-Wschodniej) i „selektywnego podejścia” do państw socjalistycznych. Zakładano, że w warunkach zrównoważenia w Europie potencjału atomowego dążyć należy do stanu względnego odprężenia, a rozstrzygnięcia konfliktu Wschód-Zachód należy poszukiwać w rejonach pozaeuropejskich (np. w Wietnamie w Azji Południowo-Wschodniej). Na tej podstawie przyjęto strategię „budowy mostów” do Europy Wschodniej, zakładającą rozwój współpracy między Wschodem a Zachodem w oparciu o zasadę poszanowania istniejącego status quo. Zamierzenia te sprzyjać miały procesowi wyciągnięcia krajów socjalistycznych spod wpływów ZSRR („polityka dyferencjacji”), podburzać je do wewnętrznych przemian, wykorzystywania tych przemian do rozluźnienia spoistości systemu socjalistycznego, i w konse­kwencji doprowadzenia do zmiany układu sił w Europie. Do połowy latach 50-tych w amerykańskich koncepcjach polityczno-militarnych traktowano ZSRR i jego europejskich sojuszników jako „monolit komunistyczny” i nie rozpatrywano możliwości prowadzenia oddzielnej polityki wobec każdego państwa socjalistycznego. Dopiero wydarzenia w Polsce i na Węgrzech w 1956 r. oraz zarysowujący konflikt radziecko-chiński zmienił podejście amerykańskich polityków do państw socjalistycznych.

Stanowisko amerykańskie wpłynęło również na zmianę strategii NATO. Zmiany te zawarto w tzw. raporcie Harmela z 1967 r. Jego istotą była teza, że odstraszanie i odprężenie należy traktować jako dwie strony tego samego zagadnienia. Państwa NATO uznały priorytet odprężenia przed zjednoczeniem Niemiec, które odsunięto do czasu powstania bliżej nie określonego europejskiego porządku pokojowego. Jednocześnie zaznaczono, że ostateczna i trwała regulacja pokojowa w Europie nie jest możliwa bez rozwiązania problemu niemieckiego, stanowiącego główną przyczynę napięć w powojennej Europie.

Hasło odprężenia i współpracy ze Wschodem było również realizowane we francuskiej polityce zagranicznej, zmierzającej — zgodnie z globalną koncepcją de Gaulle'a — do nawiązania ścisłych więzi z Europą Wschod­nią w celu wyeliminowania lub maksymalnego ograniczenia w Europie wpływów politycznych „mocarstw pozaeuropejskich” (tzn. USA i ZSRR). W dniach 6—12 września 1967 r. wizytę państwową w Polsce złożył prezydent Francji generał de Gaulle. W licznych przemówieniach potwierdził on poparcie Francji dla granicy na Odrze i Nysie. Równocześnie jednak de Gaulle wzywał do zgody na zjednoczenie Niemiec i do polsko-niemieckiego pojednania.

Także inne państwa w tym głównie Wiel­ka Brytania, z różnych przyczyn politycznych i ekonomicznych za­częło w pierwszej połowie lat 60-tych aktywizować stosunki bilateralne z krajami socjalistycznymi.

W połowie lat 60-tych problem niemiecki przestał dominować w stosunkach Wschód—Zachód. Nie oznacza, że został ostatecznie rozstrzygnięty, ale w nowej sytuacji międzynarodowej musiał być przesunięty na dalszy plan w hierarchii priorytetów i zainteresowania dyplomacji mocarstw zachodnich, z wyraźnymi jednocześnie dążeniem do zamrożenia problematyki niemieckiej, a nawet ze skłonnością do zawierania w tym zakresie pewnych kompromisów.

Sytuację międzynarodową w latach 60-tych przedstawiała się następująco: budowa muru berlińskiego oznaczała jedno­stronne złamanie statusu Berlina jako „wolnego miasta”, czemu zachodni sojusznicy nie byli w stanie zapobiec, chyba że wywołując wojnę. Kryzys kubański w 1962 r., w czasie którego świat stanął na krawędzi wojny nu­klearnej, sprawił, że sytuacja stała się jeszcze bardziej wyraźna: ceną za pokój była nienaruszalność obustronnych stref wpły­wów. Mocarstwom światowym zaczęło teraz przyświecać hasło: odprężenie zamiast konfrontacji.

RFN ze swoim roszczeniem do ponownego zjednoczenia i wyłącznego reprezentowania wszystkich Niemców, dotychczas najwierniej­szy sojusznik USA przeciw ZSRR, stawała się coraz większą przeszkodą dla kompromisu między mocarstwami. „Doktryna Hallsteina”, zgodnie z którą RFN karała zerwaniem stosunków dyplomatycznych każdy kraj, który nawiązał stosunki dyplomatyczne z Berlinem Wschodnim, okazała się ślepą uliczką. Zwłaszcza w świecie arabskim, który więcej obiecywał sobie po wsparciu ZSRR niż po współpracy z Bonn. Wzrastała gotowość do uznania NRD kosztem zerwania stosunków z RFN.

W latach 60-tych kończył się proces kształtowania podstaw państwa zachodnioniemieckiego. Militarna i ekonomiczna integracja z Europą Zachodnią stwarzała poczucie stabilizacji i bezpie­czeństwa. RFN na początku lat 60-tych uzyskała pozycję trzeciego państwa w handlu światowym, jej obroty w handlu zagranicz­nym w stosunku do 1950 r. zwiększyły się więcej niż czterokrotnie. Bundeswehra stała się najpotężniejszą armią Europy Zachodniej. Jed­nakże zagraniczne interesy RFN - przynajmniej wobec Wscho­du - o tyle mogły wchodzić w rachubę, o ile jej sojusznicy gotowi byli identyfikować się z celami i metodami bońskiej polityki. Bonn wobec zmiany sytuacji międzynarodowej musiała zsynchronizować swoją politykę zagraniczną z polityką jej sojuszników.

Według Jerzego Sułka, RFN w połowie lat 60-tych nadal przyjmowała rolę „ostatniego Mohikanina zimnej wojny”, starającego się w dalszym ciągu straszyć komunistycznym zagrożeniem ze Wschodu. Polityka rewizjonistyczna Bonn stanęła w sprzeczności wobec postawy pozostałych państw zachodnich i za­częła odgrywać przysłowiową rolę „kuli u nogi” Zachodu w jego polityce wobec krajów socjalistycznych, stając się elementem zakłócającym normalizację stosunków Wschód-Zachód.

Przed rządem „wielkiej koalicji” CDU/CSU — SPD (grudnia 1966 r. - września 1969 r) wyłoniły się następujące zadania: dostosowanie się do ogólnego nurtu rozwoju sytuacji międzynarodowej w świecie w kierunku odprężenia i pokojowej współpracy (dla przezwyciężenia izolacji międzynarodowej Bonn); dostosowanie się do polityki prowadzonej przez głównych sojuszni­ków atlantyckich wobec krajów socjalistycznych (dla przezwyciężenia izo­lacji i trudności Bonn we wspólnocie zachodniej); znormalizowanie stosunków z krajami socjalistycznymi (dla przezwyciężenia izolacji i trudności Bonn w polityce wschodniej i ogólnoniemieckiej).

Dla polityków zachodnioniemieckich stało się jasne, że dotychczasowa polityka wschodnia i niemiecka poniosła klęskę i to zarówno z przyczyn wewnętrznych jak i zewnętrznych. Przyczyny wewnętrzne będą omawiane w następnych podrozdziałach. Politycy zachodnioniemieccy zarówno socjaldemokraci jak i chadecy krytykowali przede wszystkim sztywną orientację prozachodnią. W 1951 r. Heinemann skrytykował taki kierunek postępowania Adenauera, uważając, że celowo godził się z podziałem Niemiec, aby lepiej związać RFN z zachodnią Europą. W okresie późniejszym orientacja zachodnia przekształciła się w „waszyngtońską”. Taki kierunek polityczny za cel stawiał sobie jednocześnie obronę przed komunizmem, którego obawiano się w latach 50-tych oraz wzmocnienie potencjału militarnego RFN i NATO, dzięki czemu - według Adenauera - można było rozwiązać kwestię niemiecką i wschodnią z korzyścią dla zachodnioniemieckiego państwa. W latach 60-tych Amerykanie zaczęli głośno mówić o odprężeniu w kontaktach z ZSRR i byli gotowi zaakceptować europejskie status quo zarówno polityczne, jaki również i terytorialne. Taka sytuacja uzmysłowiła nawet samym chadekom klęskę poniesionej „polityki atlantyckiej” i dalsze jej prowadzenie nie miało już sensu, ponieważ sama RFN nie wiele znaczyła w systemie sojuszu jakim było NATO.

Droga Niemców do ponownego zjednoczenie państwa, pod red. A. Czubińskiego, Poznań 1991, s. 32.

M. Stolarczyk, Podział i zjednoczenie Niemiec jako elementy ładów europejskich po drugiej wojnie światowej, Katowice 1995, s. 77.

Zob. Hatys S.: Strategia USA wobec europejskich państw socjalistycznych (1961—1986), Warszawa 1988, s. 9-12; P. Dobrowolski, Zachodnioniemiecka myśl polityczna, a pokojowe współistnienie i odprężenie, Warszawa 1980, s. 71.

M. Stolarczyk, Podział i zjednoczenie Niemiec jako elementy ładów europejskich po drugiej wojnie światowej, Katowice 1995, s. 78.

Hatys S.: Strategia USA wobec europejskich państw socjalistycznych (1961—1986), Warszawa 1988, s. 17 i 28-50; Zob. Droga Niemców do ponownego zjednoczenie państwa, pod red. A. Czubińskiego, Poznań 1991, s. 32-33.

M. Stolarczyk, Podział i zjednoczenie Niemiec jako elementy ładów europejskich po drugiej wojnie światowej, Katowice 1995, s. 80.

Jerzy Sułek, Polityka wschodnia rządu „wielkiej koalicji” (1966-1969), Warszawa 1972, 14-15.

J. Krasuski, Historia RFN, Warszawa 1987, s. 486.

Jerzy Sułek, Polityka wschodnia rządu „wielkiej koalicji” (1966-1969), Warszawa 1972, 14-15.

M. Stolarczyk, Podział i zjednoczenie Niemiec jako elementy ładów europejskich po drugiej wojnie światowej, Katowice 1995, s. 80.

Droga Niemców do ponownego zjednoczenie państwa, pod red. A. Czubińskiego, Poznań 1991, s. 33.

H. Schulze, Niemcy: nowa historia, Kraków 1999, s. 189-190.

H. Schulze, Niemcy: nowa historia, Kraków 1999, s. 189-190.

P. Dobrowolski, Zachodnioniemiecka myśl polityczna, a pokojowe współistnienie i odprężenie, Warszawa 1980, s. 70-71.

J. Sułek, Polityka wschodnia rządu „wielkiej koalicji” (1966-1969), Warszawa 1972, s. 15.

J. Sułek, Polityka wschodnia rządu „wielkiej koalicji” (1966-1969), Warszawa 1972, s. 15-16.

RFN w dobie rządów koalicji socjaldemokratyczno-liberalnej (1969-1982), Poznań 1985, s. 376.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rozdział II 3 doc
Rozdział II 1 (3) doc
Rozdział II 4 (2) doc
Rozdział II 3 (2) doc
Rozdział II 4 doc
Rozdział II 1 (2) doc
Rozdział II 2 (2) doc
Rozdział II 2 doc
Rozdział II(1), Fanfiction, Blessing in disguise zawieszony na czas nie określony, Doc
kurs html rozdział II
mikroekonomia rozdział II (3 str), Ekonomia
Rozdziały I II
Rozdział II[1]
konstytucyjne ksiazka2005 rozdzial II[1], Prawo konstytucyjne
Rozdział II
Rozdzial II Nessie
rozdział ii rachunek globalny PVZTWLIUSBWEDACSKNOHRSJTFD3DVPCWKWFLMKY
opr umk 041029b, Rozdział II
Rozdzial II Brytyjska szkola analityczna. Zaoczni.

więcej podobnych podstron