Albert Walczak
41. Łukasz Opaliński, Wybór pism, oprac. S. Grzeszczuk,
Wrocław 1959 (BN I, 174) – Poeta nowy
Ze wstępu:
- drukiem ukazał się dopiero pod koniec XVII w.
- kładzie Opaliński na pierwszym miejscu poezję liryczną, erotyczną,
- poezja ma działać na uczucie, wzbudzać je i niewolić
- Opaliński na pewno był przeciwnikiem baroku jeśli chodzi o jego wynaturzenia
- cel dydaktyczny utworu
- po apostrofie do poetów, zastanawia się Opaliński nad źródłami twórczości poetyckiej; stwierdza, że za natchnieniem stoi Bóg, natomiast pokpiwa sobie z tych, którzy uważają, że poezja jest boskim darem muz
- Opaliński, odżegnując się od tezy o nadprzyrodzonej genezie twórczości literackiej, tym samym opowiada się przeciwko kreatorskim właściwościom poety. Zbliża się natomiast do pojmowania w duchu Arystotelesa zasady wiernego naśladownictwa natury
- zaleca twórcom, aby w ich poezji wszystko było tak prawdziwe jak w rzeczywistości
- poeta ma oddziaływać na czytelnika
- poetyka oddziaływania na uczucia i wyobraźnię zgodnie z wymaganiami rozumu i obiektywną rzeczywistością
- Opaliński podzielił całą poezję na kilka grup: erotyczną, rycerską, satyryczną i dydaktyczno-religijną,
- romans rycerski: wątek miłosny, w którym centralną rolę powinna grać „dziewczyna kochająca skrycie” dzielnego rycerza, który dla zdobycia sławy i uświetnienia swego nazwiska ryzykuje życie
- satyrę polityczną nazywa satyrą obyczajową
- „obyczaje” – sfera postępowania w sprawach politycznych, społecznych, w stosunkach międzyludzkich, nie tylko prywatnych, ale i publiczno-państwowych. Tak więc pod miano zepsutych obyczajów podciągana była zarówno plaga pijaństwa, jak i anarchia sejmowa
- krytyka obrad sejmowych
- Opaliński, ideolog reformy ustroju, domaga się od poezji, aby służyła ideologicznemu rozrachunkowi z opozycją szlachecką, aby służyła polityce
- poezja ma wychowywać czytelnika, wskazywać mu na złe strony obyczaju politycznego i ustroju RP; wychowawcza funkcja poezji nie tylko w przypadku satyry
- nie zaleca, jakby wbrew sobie, pisać negatywnie o dworze i o księżach
- poezja dydaktyczna w duchu ortodoksyjnej moralistyki ma przemawiać do rozumu czytelnika i przekonywać go, że jego cele życiowe nie są identyczne z celami zwierząt i innych nieożywionych tworów boskich
- przykłady zaczerpnięte z biografii wielkich ludzi mają być następnym sposobem oddziaływania wychowawczego czytelnika
Treść:
- wezwanie do poetów, zachęta do pisania i sławy
- poeta nie zna się z antycznymi Muzami >> są to baśnie; natchnienie daje Bóg
- zbytnia pewność siebie odznacza niektórych poetów, piszą próżne sensu słowa
- na próżno się trudzi >> nie wymyśli nic godnego
- nie jest poetą, kto dba tylko o rymy, sylaby
- nie jest nim, kto pisze wiersze w tysiącach
- poezja musi być rozsądna; słowa muszą nieść wartość
- nie jest poetą kto pisze tylko krótkie utwory (fraszki), a nie jest w stanie wymyślić nic dłuższego
- ten jest poetą, kto potrafi pisać łagodnie, miękko, szczęśliwie,
- spowoduje u czytelnika zdumienie, wzruszenie, zachwyt,
- sprawi w czytelniku różnego rodzaju wzruszenia,
- ma pełen głowy koncept
- występują u niego tylko potrzebne słowa, aby ile słów, tyle było rzeczy
- działa dzięki natchnieniu,
- powinien własnymi słowami wyrazić istotę rzeczy
- wiersze miłosne muszą, niezależnie od płci, wywoływać wzruszenie, do serca ma wkraść się ogień, który zniewala duszę,
- o wojnach: czytający ma tak rozumieć taki wiersz, jakby sam był uczestnikiem wydarzeń, patrzył na nie; mnóstwo akcji: szykowanie wojsk, pojedynki, bohaterowie; pojedynki między dwoma żołnierzami,
- pisać o młodzieńcach na wojnie, młodzieniec powinien pragnąć sławy, dbać o honor, gotowy na mężną śmierć; pragnie odnosić rany dla Boga i Ojczyzny,
- opisywać obawę matki, która boi się o syna; daje mu prośby i zakazy przy rozstaniu; w takim młodzieńcu jest zakochana także skrycie dziewczyna >> ma nadzieję na szczęśliwy powrót,
- [przedstawienie nagan albo obyczajów przez ostrą satyrę; szyderstwo, drwina, żart
- opisywać wypowiedzi senatorów, którzy sami nie wiedzą, o czym mówią; jedni się jąkają, kolejni szepcą, są śpiący, recytuje bez zrozumienia; nie stosują żadnych technik oracyjnych
- wszyscy mówiący starają się jedynie o próżną pochwałą; chcą się popisać przed zebranymi (tak jest w senacie)
- w izbie poselskiej jest jeszcze gorzej; głosy są przewrotne, padają chytre zdania; pod pretekstem prawdy, tylko się oszukuje >> mówią tylko dla indywidualnego dobra
- wszystko psuje prywata
- nie pozwalam (liberum veto) - niegdyś strzegło wolności, a dzisiaj jest narzędziem przewrotności,
- gubią Ojczyznę; tylko się kłócą
- mowa o Sicińskim, pośle z Upity, który pierwszy zerwał sejm w 1652
- opisują fałszywe zasługi; nie służyli na wojnie, a w tańcu; należy wyśmiewać zbyt wielką fantazję,
- rozmawiają niepotrzebnie o bujnych strojach,
- wyliczają bitwy, w których uczestniczyli; niestworzone historie o swoich dokonaniach,
- może i kiedyś walczyli, lecz teraz, taka jest prawda, uciekają z pól bitewnych,
- ucieczkę nazywają retyrowaniem (wycofywaniem się)
- męstwo zamieniono w pośmiech i błazeństwo,
- chcą tylko ładnie wyglądać podczas bitwy – na koniu i z muszkietem
- na pytanie czy zna niemiecki odpowie ja, lecz dalej nie ciągnie już rozmowy
- Opaliński czyni satyrę na zaciąganie Polaków do wojska cudzoziemskiego autoramentu; powierzchowne zmiany ubioru i wyglądu czynią z Polaka, co wykpiwa autor, Niemca
- oficerowie wolą oczekiwać wpływów pieniężnych niż wojny,
- o ile poeta ośmiesza żołnierzy, to nie postępuje tak z dworzanami >> obawa przed szkodami, które mogą wtedy wyniknąć,
- wolą służyć panu i mieć jego łaskę >> chęć uzyskania urzędu
- poeta nie krytykuje też księży; spowiada im się i obawia wielkiej pokuty
- satyra jest cięta i boli >>> dlatego poeta woli raczej uczyć niż ganić, pokazać cnotę,
- człowiek także, tak jak zwierzęta, kiedyś umrze,
- jednak, jako, że ma rozum, pewny jest swej nietrwałości, >> dlatego chce osiągnąć należytą godność,
- jednak nie zważamy na to, co jest dobre,
- jeśli chcemy uznać, że dusza osiągnie szczęście w rozkoszach ciała, to jest to błąd (nasycenie prowadzi do obrzydzenia)
- w nietrwałej ucieczce nie może znaleźć się szczęście doskonałe >> takie szczęście nie daje żadnych korzyści,
- jak dusza stworzona do nieśmiertelności może cieszyć się z takich podłości? Kto ma rozum z pewnością uzna, że rozkosze cielesne są niepotrzebne,
- świat jest obłudny, a zatem takie też jest szczęście
- świat mami człowieka złudnymi nagrodami >> tracimy przez to cnotę i sumienie,
- my mamy coś większego przygotowanego przez Boga >> obiecuje nam wieczność i wszelkie szczęście,
- Opaliński daje przykład Salomona na potwierdzenie tych słów >> parafraza drugiego rozdziału Eklezjastesa >> S. mówi, że wielbił pałace, śliczne ogrody, pozwalał sobie na wszystko, miał mnóstwo srebra i złota. W końcu Salomon spytał się swojego umysłu, co z tego, co posiada jest prawdziwe. Odpowiedź rozumu wszystko jest marnością, obłudą, jawną próżnością
- Opaliński: to stwierdził ktoś, kto miał wszystko
- wreszcie, jeżeli nie wystarcza przykład, samo śmierć pokazuje, że człowiek na darmo kosztuje rozkoszy; śmierć i tak wszystko odbiera,
- czas wszystko niszczy; podleganie śmiertelności,
- po co zdobywać te wszystkie dobra materialne tak wielką pracą, skoro na ziemi jesteśmy bardzo krótko?; lepiej przygotowywać się do innego wieku >> tak jak F. Macedoński dbał o wykształcenie Aleksandra
- pociechy i szczęście mniemane jest ludzkim oszukaniem
- człowiek posiada prawdziwą władzę dopiero wtedy, gdy jest panem samego siebie, tj. swoich czynów i namiętności; gdy zaś pozbawiony jest tej władzy, niczego naprawdę nie posiada, jest wszystkiego pozbawiony
- czynić wszystko, aby okrzesać pożądliwość
- kto chce dostać się do nieba, musi postępować tak, jakby był do niego zaproszony (był gościem) >> gość nie bierze nic łakomo, dyskretnie, trzyma zawsze swój apetyt na wodzy,
- tak samo w życiu: skromnie korzystać z nabytych rzeczy, nie pożądać niczego zbyt chciwie,
- na koniec Opaliński stwierdza, że nazbyt unosi się piórem, kończy lichy wiersz
- chciał dać naukę i pokazać jak wygląda łagodny rym,
- chwalić się nie umie, lecz chyba każdy, kto przeczyta powyższy utwór stwierdzi, że nadaje się (Opaliński) do „piso rymów”