Roman Jakobson (1896-1982) był jednym z najwybitniejszych przedstawicieli językoznawstwa strukturalnego. Był również przedstawicielem rosyjskiej szkoły formalnej. Poetyka w świetle językoznawstwa opublikowana w 1960 roku należy do klasycznych rozpraw z zakresu teorii literatury (ukazała się po raz pierwszy w "Pamiętniku Literackim").
Punktem wyjścia rozważań zamieszczonych w rozprawie jest teza, że komunikat poetycki jest osobliwie zorganizowanym komunikatem językowym. Dlatego też poetyka, czyli dziedzina nauki o literaturze badająca budowę dzieła literackiego, "może być rozpatrywana jako integralna część lingwistyki", a przedmiotem jej badań powinno być zagadnienie, "co przekształca komunikat językowy w dzieło sztuki".
Aby odpowiedzieć na to pytanie, Jakobson wskazuje, że każdy akt mowy składa się z sześciu konstytutywnych dla niego czynników: komunikatu, jaki nadawca kieruje do odbiorcy, kodu, w jakim ten komunikat jest sformułowany, kontekstu, do którego się odnosi oraz kontaktu, czyli psychicznego związku pomiędzy nadawcą i odbiorcą oraz fizycznych warunków transmisji, co umożliwia realizację komunikacji. Każdy z wymienionych elementów determinuje odpowiednią funkcję komunikatu językowego, którą można zdefiniować jako nakierowanie komunikatu na jeden z elementów komunikacji językowej, uwidocznione w określony sposób w budowie (strukturze) komunikatu. Funkcje podlegają zasadzie hierarchizacji, w konkretnym komunikacie językowym jedna z nich jest zawsze funkcją prymarną (dominującą). Nakierowanie komunikatu na nadawcę nazywa Jakobson funkcją emotywną (ekspresywną, eksperyment z aktorem), na odbiorcę - konatywną (impresywną, jej istotą jest wpływ na partnera), na kontekst - referencyjną (oznaczającą, poznawczą, reprezentuje przedmioty, fakty, jest źródłem wiedzy o świecie), na kod – metajęzykową (nadawca i odbiorca sprawdzają, czy posługują się jednym kodem, np. Nie jestem pewien co Pan przez to rozumie? Albo Co to znaczy?), a na kontakt – fatyczną (przedłużenie, podtrzymanie konwersacji, jedyna funkcja językowa wspólna ptakom i ludziom). Natomiast nakierowanie komunikatu na samego siebie, koncentracja uwagi na sposobie mówienia, to funkcja poetycka.
Nakierowanie komunikatu na samego siebie to demonstrowanie swojej budowy. Dokonuje się to w każdym komunikacie językowym, jednakże w niektórych staje się cechą prymarną. Można więc powiedzieć, że komunikat poetycki to taki komunikat językowy, w którym dominuje funkcja poetycka
Funkcja poetycka to osłabienie referencyjności komunikatu językowego w tym sensie, że odniesienie do kontekstu rozgrywa się w dialektyce z demonstrowaniem sposobu budowy komunikatu. Jest to szczególnie widoczne choćby w tekstach reklamowych, gdzie prezentacji produktu towarzyszy pewna gra językowa powodująca skierowanie uwagi na język wypowiedzi.
W przypadku poezji ta autoteliczność (samozwrotność) komunikatu staje się cechą dominującą - komunikat poetycki odsyła najpierw do swojej budowy, albowiem tu właśnie kształtuje się jego znaczenie. O ile więc komunikat, w którym dominuje funkcja referencyjna, można porównać do zwykłego znaku językowego, "przeźroczystego" w swej budowie dla użytkownika systemu języka i odsyłającego natychmiast do swojego desygnatu (przedmiotu, jaki wskazuje), o tyle komunikat poetycki zachowuje się jak neologizm - znaczenie możemy poznać, analizując jego budowę, podobnie jak jesteśmy w stanie rozpoznać znaczenie neologizmu poprzez analizę słowotwórczą znaku.
Analizując sposób, w jaki komunikat językowy przekształca się w dzieło sztuki, a więc to, jak realizuje się funkcja poetycka, Jakobson stwierdza, że dzieje się to dzięki projekcji zasady ekwiwalencji z osi wyboru na oś kombinacji. Jest to związane z operacjami tworzenia wypowiedzi.
Jeśli chcemy sformułować prosty, jednozdaniowy komunikat językowy o tym, że za oknem ´wieje wiatr´, to musimy wykonać dwie operacje językowe: wybrać odpowiednie znaki językowe i dokonać ich kombinacji. W naszym przykładzie na osi wyboru mamy do dyspozycji dwa paradygmaty znaków. Pierwszy, rzeczownikowy, odnoszący się do desygnatu ´wiatr´ (np. wiatr, wietrzyk, zefirek, wichura, wietrzysko, wicher), drugi - czasownikowy, odnoszący się do czynności, którą chcemy nazwać (wieje, wiucha, dmie, zawiewa, tchnie, duje). Wybór w obu paradygmatach dokonuje się na zasadzie ekwiwalencji, a więc stosownej reprezentacji znaku wobec desygnatu. Natomiast, aby zbudować szereg (wypowiedź), czyli dokonać kombinacji, posługujemy się zasadą przyległości. Można ją rozumieć jako zastosowanie reguł składniowych ("wiatr wieje" a nie "wiatr wieją"), jak również - reguł stylistycznych, czego efektem jest "dopasowanie" stylistyczne wyrazów ("zefirek tchnie", ale nie "wichura tchnie"). Budując wypowiedź, przenosimy również zasadę ekwiwalencji do budowy szeregu. W wypowiedzi poetyckiej natomiast jest to zasadnicza reguła konstrukcji komunikatu i praktycznie przyległość może być unieważniona (np. poetyka futurystyczna "słów na wolności"). Ekwiwalencję uzyskujemy przede wszystkim wprowadzając na oś kombinacji dodatkowe uporządkowanie w postaci reguł wierszowych. Dlatego też komunikat: "wietrzyk wieje" jest na swój sposób bardziej "poetycki" niż "wiatr wieje", albowiem oba wyrazy są dwusylabowe i w obu występuje akcent paroksytoniczny, co daje ekwiwalencję w postaci: sylaba akcentowana - sylaba nieakcentowana, sylaba akcentowana - sylaba nieakcentowana.
Przeniesienie ekwiwalencji z osi wyboru na oś kombinacji jest formalnym wyznacznikiem funkcji poetyckiej, ale ma także aspekt semantyczny. W ujęciu Jakobsona funkcja poetycka jest również znaczeniotwórcza. Sprawia, że znaczenie komunikatu jest budowane w obrębie jego budowy i na bazie struktury formalnej. Chwyt formalny jest więc jednocześnie chwytem semantycznym. Komunikat poetycki nabiera w ten sposób cech wieloznaczności i pewnej nieokreśloności znaczeniowej.