Starożytna matematyka
autor: Mironides Grek
Historia matematyki w starożytności
jest tak naprawdę domeną starożytnych Greków. Inne niemniej
rozwinięte cywilizacje posługiwały się takimi systemami
liczbowymi, które uniemożliwiały skomplikowane obliczenia. Dotyczy
to również Rzymian.
Rzymski system liczbowy powstał
oparty prawdopodobniej na prymitywnym systemie karbów nacinanych na
kościanych albo drewnianych „notatnikach”. Liczbę posiadanych
owiec albo monet należnych do wypłaty znakowano zapewne na
tabliczkach lub drążkach w taki sposób:
///////////////// ,
czyli 17
W nieznanym momencie dziejów, ktoś wprowadził
usprawnienie, opierając się na systemie piątkowo-dziesiętnym aby
ułatwić sobie odczytywanie liczb. Co piątą i co dziesiątą
kreskę oznaczano dodatkowym nacięciem:
////V////X////V// ,
czyli 17
Wystarczy spojrzeć na własne dłonie, aby łatwo
zrozumieć, dlaczego za punkty graniczne posłużyły wartości 5 i
10. Palce są najprostszym narzędziem matematycznym, a akurat w
jednej dłoni jest ich 5, a w obu 10.
Krok następny w
upraszczaniu zapisu to pominięcie znaków, zawartych już w wartości
liczb „pełnych”.
XV//, czyli 17
Potem pojawiły się
znaki dla opisania wielokrotności 5 i 10, czyli:
L – 50
C
- 100
D - 500
M – 1 000
Upraszczanie systemu
posunęło się jednak w pewnym momencie o „jeden krok za daleko”.
Zamiast pisać XV//// wprowadzono zapis XIX, czyli regułę
odejmowania mniejszej wartości z lewej strony.
Dotąd
liczbę CCCCXXXXVIIII można było odczytywać jako prostą sumę
wartości znaków 100 +100 +100 +100 +10 +10 +10 +10 +5 +4 = 449
A
teraz stała się ona skomplikowanym tworem matematycznym CDXLIX,
czyli (500 -100) + (50 –10) + (10 – 9 )= 400 + 40 +9 = 449
Skoro
samo tylko odczytanie zapisanych liczb nie jest proste, to jak
wykonywać na nich działania.
Spróbujmy szybko obliczyć:
CD
* IV – CDIV
Obliczenia nasze, bo my akurat automatycznie
posługujemy się systemem dziesiętnym i zapisem arabskim
wyglądałyby na przykład tak:
[(500 –100) * (5 –1)] –
[(500 –100) + (5 –1)] = (400 * 4) – (400 + 4) = 1 600 – 404 =
1 196, czyli
CD * IV – CDIV = MCXCVI
Niezbyt
proste a przecież nie było to specjalnie skomplikowane działanie.
Spróbujcie wykonać na liczbach rzymskich potęgowanie albo obliczyć
pole koła.
Z takim systemem liczbowym Rzymianie nie
mogli zagrozić dominacji greckiej myśli matematycznej. Kto chciał
zrobić karierę jako inżynier albo finansista, ten musiał nauczyć
się posługiwać systemem greckim.
Starożytni Grecy
oparli się w matematyce na swoim alfabecie, kolejnym literom
przypisując wartości liczbowe z zakresów 1 – 9, 10 – 90 i 100
– 900.
Łatwo zauważyć, że 24-literowemu alfabetowi
dodano trzy znaki aby otrzymać komplet znaków do zapisu liczb.
Odczyt zapisanych po grecku liczb polegał na ich prostym sumowaniu.
(jeszcze prostszym, niż w starym zapisie rzymskim).
ΥΜΘ, to
jest 400 +40 +9, czyli 449
Czyta się wiec niemal intuicyjnie.
ΥΜΘ – ΡΙΑ = ΤΛΗ
Powyższe działanie to 449 –
111 = 388
Nic dziwnego, że to właśnie Grecy opracowali
reguły arytmetyki i geometrii, odkryli wartość liczby Π,
opracowali wzór na sinus kąta i wiele innych praw matematycznych. W
szeregu obok Euklidesa, Pitagorasa, Talesa, Archimedesa czy
Apolloniosa trudno znaleźć jakieś rzymskie nazwisko. Inna rzecz,
że na setki lat niedoskonałość greckiego systemu liczbowego
blokowała jednak badania matematyczne. Dopiero dopracowany przez
Arabów w średniowieczu, a wynaleziony przez Hindusów system
dziesiętny, zawierający specyficzną wartość „0” oraz pojęcie
„liczby ujemnej” pozwolił popchnąć matematykę do przodu.
Warto jeszcze wspomnieć, że w czasach starożytnych
funkcjonowała jeszcze szkoła chaldejska, oparta na babilońskim
systemie liczbowym, który miał tradycje sięgające 4000 lat przed
naszą erę. Ten system był sześćdziesiątkowy czyli zawierał
znaki dla oznaczenia liczb os 1 do 59 a potem przez dodawanie różnych
znaczków otrzymywano wielokrotności. Tym systemem posługiwali się
głównie astronomowie i geografowie np. Ptolemeusz.
Co ciekawe
to pozostałości tego systemu mamy do dzisiaj w postaci podziału
jednostek czasu: minuta to 60 sekund, 1godzina = 60 min. oraz w
miarach kątowych, gdzie kąt pełny to 6 razy 60 stopni. Mimo tak
dziwnego systemu liczbowego chaldejscy uczeni potrafili obliczyć, że
1 rok = 365,25 dnia! Ich systemem liczbowym podobno posługiwał się
jeszcze przy swoich pracach Leonardo da Vinci,
a współcześnie
używają go astrologowie do obliczanie i opisywania koniunkcji
gwiazd i planet.