Książka Przed Nieznanym Trybunałem Jana Józefa Szczepańskiego została wydana w latach siedemdziesiątych. Jest zbiorem pięciu szkiców o sensie istnienia człowieka i powołaniu pisarza. Autor pragnie zrozumieć i zanalizować motywacje, którymi kierują się bohaterowie, dokonując konkretnych czynów. Opisuje działania ludzi w różnych stronach świata, w różnych czasach. Postacie i wydarzenia stanowią dla niego materiał badawczy. Praca nad nim prowadzi autora do refleksji z dziedziny etyki i moralności, o rozróżnianiu dobra i zła, poczuciu odpowiedzialności za swoje czyny. Tytuł zbioru to zapowiedź i pytanie o odpowiedzialność, którą człowiek, wcześniej czy później, musi ponieść za swoje czyny. Nieznany Trybunał to może sąd ostateczny, może bóg. Tego dokładnie Szczepański nie określa. Kolejne eseje, zamieszczone w książce to teksty: W służbie Wielkiego Armatora, Święty, Piąty Anioł, Masakra na Oxford Street, List do Juliana Stryjkowskiego. Analizując postawy bohaterów zbioru pytamy o kondycję współczesnego człowieka, o jego protest przeciw złu, o moralność współczesnego świata. To bardzo ważny głos w literackiej dyskusji o moralności. Wyjątkową postacią jest Maksymilian Kolbe - bohater eseju Święty. Opierając się na relacjach świadków autor przypomina zdarzenie z roku 1941, kiedy to franciszkanin zgłosił się dobrowolnie do grupy skazanych na śmierć. Uratował tym samym innego więźnia, Franciszka Gajowniczka. Dramat rozegrał się w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Czyn ojca Kolbego był wyjątkowym aktem miłości wobec nieznanego bliźniego. Postacią kontrastową jest szaleniec Mason, przedstawiony w eseju Piąty Anioł. Mason uważał się za piątego Beatlesa, za anioła i za szatana jednocześnie. Werbował młodzież z bogatych domów, tworząc grupy wtajemniczonych, które popisywały się wyjątkowym okrucieństwem. Do szczególnie drastycznych zbrodni należał mord popełniony na ciężarnej żonie i grupie przyjaciół polskiego reżysera Romana Polańskiego. Autor stawia pytanie o genezę tego zła, o czynniki, które pozwoliły rozwinąć się tak nieludzkim instynktom. Ostatni esej jest listem do innego pisarza, Juliana Stryjkowskiego. Szczepański usiłuje odpowiedzieć na pytanie, czemu służy literatura. Uważa, że tworzenie to wymierzanie sprawiedliwości widzialnemu światu, walka o niezależność i suwerenność człowieka, uwalnianie go z niewoli paktów, które zawiera ze sobą i ze światem. Sądzi, że powinien ukazywać obszary, których boi się człowiek i przygotowywać go do próby wierności, odwagi, honoru. Twórca jest świadkiem rzeczywistości i dlatego spoczywa na nim ogromna odpowiedzialność. Stawia pytania o Tajemnicę i Wiarę, rzucając czytelnikowi swoiste wyzwanie. Ta pozornie skromna książka, z pogranicza fikcji i literatury faktu, ma w sobie potężną siłę. Jej przeczytanie porusza intelektualnie i niemal zmusza czytelnika do postawienia samemu sobie zasadniczych pytań moralnych. Zastanowienie się nad doniosłymi problemami może poprawić jakość naszego życia. Myślę, że czsami warto podjąć trud takich rozważań.