TEMAT 20 – PRZEMIANY WEWNĘTRZNE W RZECZYPOSPOLITEJ OBOJGA NARODÓW W XVII W.
EKONOMICZNE I SPOŁECZNE SKUTKI WOJEN
Po wojnach z Rosjanami, kozakami i Szwedami Rzeczpospolita poniosła poważne straty terytorialne, ale nie zadano jej ostatecznego ciosu. Znacznie groźniejsze w skutkach okazały się straty gospodarcze, ogólna dewastacja kraju oraz wyniszczenie ludności na skutek nie tylko działań militarnych, ale też głodu, chorób czy emigracji. Podczas wojen chłopi musieli płacić podatki i kontrybucje wojskom przemierzającym kraj. Wyraźnie zmniejszyła się liczba zamożnych i średnio zamożnych kmieci. Chłopi zaczęli przenosić się w inne rejony państwa lub do miast. Normą stało się też niedbałe wykonywanie prac na folwarkach. W praktyce swoją pozycję zdołał utrzymać Gdańsk. Jednak większość miast nie miała funduszy na odbudowe zniszczeń. Powiększyła się grupa szlachty bez majątków. Stawali się oni zależni od magnatów, którzy ich utrzymywali i wykorzystywali do celów politycznych. Szlachtę tę nazywano KLIENTELĄ.
WZROST POLITYCZNEJ ROLI MAGNATERII
Po zaniechaniu reform egzekucyjnych postawała „NOWA MAGNETRIA”, głównie na wschodzie państwa. Jej stale powiększane majątki tworzyły LATYFUNDIA. Właściciele latyfundiów mieli swoje własne prywatne wojska, własnych urzędników, a często prowadzili samodzielna politykę międzynarodową. Rządy nielicznych magnatów określa się mianem OLIGARCHII i tak właśnie najczęściej rozumie się system rządów w Rzeczypospolitej od połowy XVII w.
ROKOSZ ZEBRZYDOWSKIEGO
Zygmunt III Waza próbował umocnić swoją władzę, jednak nie umiał pozyskać sobie sympatii większości szlachty. Jednym z jego najgorszych pomysłów była próba odstąpienia polskiego tronu Habsburgom w zamian za poparcie w odzyskaniu korony Szwecji. Ujawnienie tych tajnych rokowań wywołało konflikt króla z Janem Zamoyskim, który cieszył się ogromnym poparciem szlachty. Król nie chciał współpracować ze szlachtą dlatego oparł się na nowej magnaterii. W zamian Zygmunt III przekazywał jej w dzierżawę coraz to nowe królewszczyzny. Władcę popierało duchowieństwo, na czele których stał Jan Skarga. Zwolenników króla nazywano REGALISTAMI. Wybuchł spór pomiędzy stronnictwami. Wówczas w 1606 r. w Sandomierzu zawiązał się ROKOSZ ZEBRZYDOWSKIEGO pod hasłem obrony wolności i praw Rzeczpospolitej, a niektórzy jego uczestnicy chcieli nawet detronizacji króla. Siły rokoszan starły się w 1607 r. pod Guzowem, zwycięstwo odniósł monarcha. Król zachował swoją władzę, ale przyrzekł nie przeprowadzać reform.
RZĄDY WŁADSYŁAWA IV
Po śmierci Zygmunta, władzę przejął jego syn – Władysław, który został szybko wybrany przez szlachtę. Był on władcą tolerancyjnym i bez oporów otaczał się różnowiercami. Zalegalizował też ponownie prawosławie. Dążył do rozszerzenia władzy królewskiej. Czynił to zdobywając poparcie i głosy szlachty, a nie wprowadzając reformy. Pod koniec życia, gdy król był chory zaplanował wielką wojnę z Turcją. Jego plany zniwelowała szlachta na sejmie w 1646 r.
LIBERUM VETO
Bo śmierci Zygmunta władzę przejął jego brat – Jan Kazimierz. Ożenił się z wdową po Władysławie, Ludwiką Marią Gonzagą. Właściwie to ona miała ambicje polityczne, a nie władca. Po jakimś czasie król wywołał skandal mając romans z młodą żoną podkanclerzego Hieronima Radziejowskiego. Ten został pozbawiony urzędów i zbiegł do Szwecji. Po jego stronie opowiedziała się szlachta. Spór miał rozstrzygnąć sejm, jednak gdy marszałek sejmu chciał przedłużyć obrady o 2 tygodnie, Siciński wstał, krzyknął „VETO!” i uciekł z sali obrad by uniknąć dyskusji. Precedens ten zapoczątkował trwałą praktykę zrywania obrad sejmowych. W następnych latach utrwaliła się zasada liberum veto, paraliżując pracę centralnego organu władzy ustawodawczej.
ROKOSZ JERZEGO LUBOMIRSKIEGO
Ludwika wraz ze swoim stronnictwem chciała w sejmie przeforsować sprawę elekcji VIVENTE REGE, czyli wyboru następcy jeszcze za życia króla, na rzecz francuskiego księcia Kondeusza. Szlachta oburzyła się, uznając to za zamach na instytucję wolnej elekcji. Na czele opozycji stanął hetman Jerzy Lubomirski. Z jego inicjatywy nieopłacana armia miała zagrozić Janowi Kazimierzowi zbrojną inwencją na sejmie w razie dalszego dążenia do wprowadzania reform. Sejm odrzucił projekty reform, ale sąd sejmowy skazał w 1664 r. Lubomirskiego za zdradę stanu na banicję i infamię. Osądzony magnat wywołał rokosz w obronie złotej wolności. Doszło do walk, które toczyły się w latach 1665 – 1666. Między innymi wojska królewskie poniosły klęskę w bitwie pod Mątwami (1665 r.) koło Inowrocławia. Lubomirski widząc bagniste pole walki usłane trupami jego przyjaciół z czasów potopu szwedzkiego, wyemigrował. Dzięki temu Jan Kazimierz pozostał przy władzy. Abdykował dopiero po śmierci swojej żony – Marii Gonzagi, a następnie wyjechał do Francji.
WIŚNIOWIECKI I SOBIESKI
Po abdykacji króla, szlachta postanowiła wybrać „Piasta”, a nie cudzoziemca. Za godnego tronu uznała Michała Korybuta Wiśniowieckiego, syna Jeremiego Wiśniowieckiego. Nowy król nie okazał się dobrym władcą, poślubił Habsburżankę, czym związał się z dworem wiedeńskim, a wokół niego zgromadziło się stronnictwo prohabsburskie. Te natomiast toczyło spór z obozem profrancuskim, któremu przewodził wielki hetman koronny Jan Sobieski. Zwalczające się stronnictwa zrywały sejmy, sejmiki, dochodziło też do starć zbrojnych. Konflikt zakończył się wraz z momentem wybuchu wojny z Turcją. Została utworzona armia na czele, której ustał Sobieski. Odniosła ona zwycięstwo pod Chocimiem w 1673 r. Po śmierci Wiśniowieckiego, królem został Jan III Sobieski. Nie zdołał zreformować ustroju, skupił się więc na zapewnieniu korony swojemu synowi Jakubowi. Młody Sobieski brał udział w życiu politycznym i w działaniach militarnych. Król snuł plany zdobycia Mołdawii lub Siedmiogrodu by potem przekazać go swojemu synowi.
ANARCHIA W RZECZYPOSPOLITEJ
W czasach Sobieskiego władza przechodziła w ręce sejmików. Jeżeli ten został zerwany wykonawcą prawa był magnat. Zaczęli oni wprowadzać system oligarchiczny. Silniejsze rody rywalizowały między sobą, ale siły były zbyt wyrównane. Nie byli także w stanie porozumieć się między rodami. Doprowadziło to do zaniku władzy państwa, a to w kolejnym stuleciu doprowadziło do rozbiorów.
KONSERWATYZM SZLACHTY
Za klęski państwa szlachta oskarżała zdrajców, monarchów, czy nawet ich żony lub doradców. Kozłami ofiarnymi stali się innowiercy. Wprowadzenie odpowiedzialności zbiorowej było błędem, ponieważ nie wszyscy zdradzili. Nie ukarano zdrajców – Radziejowskiego czy Radziwiłła – choć jednocześnie skazano na wygnanie wszystkich braci polskich. Uważano, że to wystarczy, by uratować państwo.