s.16 Be same mucho Be same, be same mucho. Wraca w pamięci magiczne zaklęcie sprzed lat. Be same, be same mucho. Śpiewałam kiedy miłości otworzył się świat. Be same, be same mucho Tyś mi wtórował cichutko, leciutko, cyt-cyt. Be same, be same mucho. I pierwsza miłość złączyła nas w tańcu po świt. A potem świetlistych milion gwiazd. Zapalił piękny czas – po niebie znacząc swój znak. I mogła przysiąc bym, że w świecie tym Nikt nigdy nie kochał tak. Be same, be same mucho. Te słowa mają urodę jak rozkwitły kwiat. Be same, be same mucho. Od nas zaczynał i na nas się kończył ten świat. A potem tancerzy cały rój wpisałam w karnet swój. Tańczyli ze mną co sił. Lecz kiedy tę płytę gram, w pamięci tylko mam. Tancerza co pierwszy był. Be same, be same mucho. Tak płynąc w jego ramionach nuciłam nie raz. Be same, be same mucho. Tak śpiewa miłość ta pierwsza co wspomina nas.