NISARGADATTA 10 VI 1970
10 czerwca 1970 r.
Rozmówca: Co pan robi, gdy pan śpi?
Maharaj: Jestem świadomy, że śpię.
R: Czy sen nie jest stanem podświadomości?
M: Tak, jestem świadomy tej podświadomości.
R: A na jawie lub gdy pan śni?
M: Jestem świadomy, że czuwam lub śnię.
R: Nie rozumiem. Co dokładnie ma pan na myśli? Wyjaśnię mój punkt widzenia: sen jest stanem podświadomości, czuwanie świadomością, zaś marzenia senne to świadomość własnego umysłu, bez uświadamiania sobie otoczenia.
M: Według mnie jest prawie tak samo. Wydaje mi się jednak, że jest pomiędzy nami jakaś różnica. Pan w każdym z tych stanów zapomina o dwóch pozostałych, podczas gdy dla mnie istnieje tylko jeden stan, obejmujący i przewyższający trzy wymienione stany umysłu.
R: Czy widzi pan w świecie jakieś ukierunkowanie, jakąś celowość?
M: Świat jest tylko odbiciem mojej wyobraźni. Mógłbym w nim dojrzeć wszystko, co bym chciał. Po co jednak wynajdywać koncepcje stworzenia, ewolucji czy zagłady świata? Nie jest mi to potrzebne. Świat istnieje we mnie, świat jest mną. Nie boję się go i nie mam wcale zamiaru zamykać go w jakimś schemacie przez umysł wypracowanym.
R: A wracając do sprawy snu: czy miewa pan marzenia senne?
M: Oczywiście, miewam sny.
R: Jakie są to sny?
M: Są to echa przeżyć na jawie.
R: A gdy zapada pan w głęboki sen?...
M: Świadomość mózgowa jest wówczas zawieszona.
R: Czy jest pan wtedy nieświadomy?
M: Nieświadomy swego otoczenia - tak.
R: Ale nie całkowicie nieświadomy?
M: Zdaję sobie sprawę, że jestem nieświadomy.
R: Używa pan dwóch terminów angielskich na określenie świadomości: awareness" i consciousness". Czy nie chodzi w nich o to samo?
M: Awareness" to praświadomość. Jest to stan odwieczny, bez początku i końca, niczym nie spowodowany, samoistny, niepodzielny, niezmienny. Consciousness" to świadomość ludzka. Wywodzi się ona z łączności ze światem, jest powierzchowna i dwoista. Świadomość nie może istnieć bez praświadomości, ale praświadomość istnieje niezależnie od świadomości, jak na przykład w głębokim śnie. Praświadomość to absolut. Świadomość zależna jest od swojej treści i dotyczy zawsze czegoś. Świadomość jest cząstkowa i ulega zmianom. Praświadomość to pełnia, niezmienność i spokój, to powszechne źródło i podpora każdego doświadczenia.
R: W jaki sposób człowiek może przekroczyć świadomość i dojść do praświadomości?
M: Ponieważ istnienie świadomości zależy od praświadomości, ta ostatnia obecna jest w każdym stanie świadomości człowieka. Dlatego nawet sama świadomość, że się jest świadomym, zbliża do praświadomości. Obserwowanie własnego nurtu świadomości wzniesie pana do praświadomości. Nie będzie to żaden nowy stan. Rozpozna go pan od razu jako pierwotną podstawę egzystencji, która jest samym życiem, miłością i radością.
R: Skoro rzeczywisty byt ukryty jest w nas przez cały czas, na czym polega proces samorealizacji?
M: Urzeczywistnienie jest przeciwieństwem niewiedzy. Niewiedza, przyczyna cierpienia człowieka, polega na uznawaniu świata za realny, a jaźni za coś nierzeczywistego. Odkrycie, że jedynie jaźń jest rzeczywista, zaś wszystkie inne rzeczy i zjawiska są czasowe i przemijające, to kluczowy warunek osiągnięcia wolności, pokoju i radości. Jest to w gruncie rzeczy bardzo proste. Zamiast patrzeć na świat wyimaginowany, należy uczyć się świata takiego, jaki on rzeczywiście jest. Z chwilą gdy to nastąpi, zobaczy pan także prawdziwego siebie. Jest to jakby oczyszczenie zwierciadła. Zwierciadło, które ukaże panu świat taki, jaki on rzeczywiście jest, ujawni panu zarazem pańskie nowe oblicze. Myśl jestem", to jakby kawałek materiału do czyszczenia. Niech pan jej użyje.