Andrzej Marzec
Krako
´w
Szymon z Ruszkowa.
Z badan
´ nad personelem kancelarii kro´lewskiej
w czternastowiecznej Polsce
Kancelaria Kazimierza Wielkiego była, jest i be˛dzie przedmiotem studio
´w
jeszcze zapewne bardzo długo. Od ponad stu lat kolejni dyplomatycy pro
´buja˛
zmierzyc´ sie˛ wyzwaniem, jakie stanowi kompleksowe zbadanie funkcjonowania
kancelaryjnego zaplecza ostatniego kro
´la Piasta. Cia˛gle niedos´cigniony na tym
polu pozostaje Stanisław Ke˛trzyn
´ski, kto
´remu wybuch II wojny s´wiatowej
nieodwracalnie odebrał szanse˛ na dokon
´czenie badan
´
1
. Opro
´cz niego
w pierwszej połowie XX w. wa˛tek kancelarii kazimierzowskiej pojawiał sie˛
m.in. w studiach Stanisława Kutrzeby, Oswalda Balzera i Zdzisława Kaczmar-
czyka
2
. Niedługo po wojnie nowa˛ prace˛ podejmuja˛ca˛ te˛ tematyke˛ opublikował
Karol Maleczyn
´ski, ale była ona niestety krokiem wstecz w stosunku do
wczes´niejszych osia˛gnie˛c´, przede wszystkim S. Ke˛trzyn
´skiego i została poddana
krytyce
3
. Od tego czasu pojawił sie˛ szereg ro
´z˙nych studio
´w podejmuja˛cych
tematyke˛ zwia˛zana˛ z funkcjonowaniem, znaczeniem, składem osobowym
1
S. Ke˛trzyn
´ski, Studia nad kancelaria˛Kazimierza Wielkiego, „Sprawozdania AU”, 1903/1904,
cz. 1, s. 8 n.; tamz˙e, 1904/1907, cz. 1 i 2, s. 17–19; tenz˙e, O elementach chronologicznych
dokumento
´w Kazimierza Wielkiego, RAU whf, 56, 1913, s. 77–178; tenz˙e, O datach niejednolitych
w dokumentach polskich , Kwart. Hist., 41, 1927, s. 257–273; tenz˙e, Do genezy kanclerstwa
koronnego, tamz˙e, 42, 1928, s. 713–760; tenz˙e, Zarys nauki o dokumencie polskim wieko
´w
s´rednich, t. 1, Warszawa 1934.
2
S. Kutrzeba, Urze˛dy koronne i nadworne w Polsce, ich pocza˛tki i rozwo
´j do roku 1504,
„Przewodnik Naukowy i Literacki”, 31, 1903, s. ??? [dodac´ – PW]; O. Balzer, Skarbiec i archiwum
koronne w dobie przedjagiellon
´skiej, Lwo
´w 1917; tenz˙e, Kro
´lestwo Polskie 1295–1370, t. 2 i 3,
Lwo
´w 1919–1920 (reprint Krako
´w 2005); Z. Kaczmarczyk, Monarchia Kazimierza Wielkiego, t. 1,
Organizacja pan
´stwa, Poznan
´ 1939, s. 97–142.
3
K. Maleczyn
´ski, Zarys dyplomatyki polskiej wieko´w s´rednich, cz. 1, Wrocław 1951, s. 241–
303; K. Jasin
´ski, Uwagi nad kancelaria˛ Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego, Zap. Hist.,
19, 1953, s. 57–101.
kancelarii zaro
´wno Łokietka, jak i jego syna
4
. Brak jednak do dzisiaj nowo-
czesnej monografii kro
´lewskiej kancelarii ostatnich koronowanych Piasto
´w.
Znaczna cze˛s´c´ prac poruszała sprawy zwia˛zane z ludz´mi, kto
´rzy w kancelarii
pracowali. Dzie˛ki temu osoby tworza˛ce zespo
´ł wspo
´łpracowniko
´w kro
´la i pra-
cuja˛ce na jego dworze sa˛ juz˙ dzisiaj całkiem dobrze znane
5
. W kaz˙dym razie
znacznie wie˛cej nieraz wiemy o pracownikach kancelarii niz˙ o zasadach jej
funkcjonowania.
Historycy che˛tnie powracali do wa˛tko
´w zahaczaja˛cych o kro
´lewska˛
kancelarie˛ Kazimierza Wielkiego takz˙e dlatego, z˙e w gronie jej pracowniko
´w
znalazł sie˛ Jan z Czarnkowa, autor słynnej i wyja˛tkowej kroniki czaso
´w
andegawen
´skich, napisanej w wyraz´nej opozycji do panuja˛cego wo
´wczas kro
´la
i jego popleczniko
´w. Jan nie ukrywał z˙alu po s´mierci kro
´la Kazimierza, suge-
ruja˛c znacza˛ce pogorszenie sie˛ sytuacji w Polsce po 5 XI 1370 r. Ten subiek-
tywny wymiar jego dzieła w naturalny sposo
´b kierował ciekawos´c´ badaczy
w strone˛ uchwycenia najwie˛kszej ilos´ci informacji o jego karierze i pochodze-
niu
6
. Ws´ro
´d szeregu wzmianek z´ro
´dłowych odnosza˛cych sie˛ do podkancle-
4
Zob. m.in. A. Preissner, Dokumenty Władysława Łokietka. Chronologiczny spis, regesty
i bibliografia edycji, „Rocznik Biblioteki PAN w Krakowie”, 11, 1965, s. 197–296; F. Sikora, Ze
studio
´w nad s´redniowiecznymi kancelariami polskimi, St. Hist., 16, 1973, s. 31–35; M. Bielin
´ska,
A. Ga˛siorowski, K. Maleczyn
´ski, Dyplomatyka wieko´w s´rednich, Warszawa 1971; S. Kuras´,
Przywileje prawa niemieckiego miast wsi małopolskich XIV i XV wieku, Wrocław 1971; A.
Rutkowski, Objazdy i system rza˛dzenia pan
´stwem Kazimierza Wielkiego, Kwart. Hist., 85, 1978,
s. 605–626; S. Szczur, Dyplomaci Kazimierza Wielkiego, „Nasza Przeszłos´c´”, 66, 1986, s. 43–104;
F. Sikora, Dokumenty tynieckie Kazimierza Wielkiego, Zap. Hist., 50, 1985, s. 149–176; K. Oz˙o
´g,
Intelektualis´ci w słuz˙bie Kro
´lestwa Polskiego w latach 1306–1382, Krako
´w 1995; J. Pakulski,
Kanclerze wielkopolscy ostatnich Piasto
´w i ich rola w polityce wewne˛trznej i zagranicznej, w:
Społeczen
´stwo Polski S´redniowiecznej, t. 7, red. S.K. Kuczyn
´ski, Warszawa 1997, s. 135–164;
A. Ga˛siorowski, Itinerarium Kazimierza Wielkiego. Materiały, Rocz. Hist., 64, 1998, s. 175–208;
A. Rybicka-Adamska, Zbigniew ze Szczyrzyca, kanclerz Władysława Łokietka i Kazimierza
Wielkiego, „Nasza Przeszłos´c´”, 78, 1992, s. 151–166; taz˙, Arengi w dokumentach Władysława
Łokietka, Krako
´w 1999; J. Kurtyka, Odrodzone Kro´lestwo. Monarchia Władysława Łokietka
i Kazimierza Wielkiego w s´wietle nowszych badan
´, Krako
´w 2001; A. Marzec, Urze˛dnicy małopolscy
w otoczeniu Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego (1305–1370), Krako
´w 2007.
5
Zob. przypisy poprzednie oraz m.in.: J. Sieradzki, Janko z Czarnkowa i jego utwo
´r, w: tenz˙e,
Polska XIV w. Studium z czaso
´w Kazimierza Wielkiego, Warszawa 1959, s. 39–82; J. Da˛browski,
Jan z Czarnkowa, PSB, t. 10, s. 446–449; Z. Kozłowska-Budkowa, Mokrski Florian, PSB, t. 21,
s. 600–602; taz˙, Franciszek, kanclerz krakowski, PSB, t. 7, s. 77; J. Bieniak, Otto z Mstyczowa,
tamz˙e, t. 24, s. 663–634; Z. Kowalska-Urbankowa, Jarosław Bogoria ze Skotnik arcybiskup
gniez´nien
´ski, prawodawca i dyplomata (zm. 1376), „Nasza Przeszłos´c´”, 36, 1985, s. 53–96; S.
Szczur, Uwagi o działalnos´ci dyplomatycznej arcybiskupa gniez´nien
´skiego Jarosława Bogorii, tamz˙e,
67, 1987, s. 237–247; A. Marzec, „Sapientior inter procesres Poloniae”. Kariera polityczna Janusza
Suchywilka h. Grzymała (1336–1374), w: Polska i jej sa˛siedzi w po
´z´nym s´redniowieczu, red. K.
Oz˙o
´g, S. Szczur, Krako
´w 2000, s. 9–53; J. Bieniak, Jan (Janek) z Czarnkowa. Niedokon
´czona
kronika polska z XIV wieku, St. Z
´ ro´dł., 47, 2009, s. 109–142.
6
Podsumowanie badan
´ nad Jankiem i jego dziełem, tamz˙e, s. 109–143.
Szymon z Ruszkowa. Z badan
´ nad personelem kancelarii kro´lewskiej...
225
rzego Kro
´lestwa Polskiego znalazła sie˛ jedna, kto
´ra byc´ moz˙e wskazuje nam
bliskiego krewniaka Jana, takz˙e działaja˛cego w kre˛gu kro
´lewskiej kancelarii.
W kro
´lewskim statucie z˙up wielickich i bochen
´skich z 1368 r. wymieniono
podkanclerzego, nazywaja˛c go bratem Szymka, oraz pisarza kancelaryjnego
Szymona z Ruszkowa
7
. W literaturze dos´c´ zgodnie panuje opinia, z˙e Janko
i Szymon byli brac´mi, aczkolwiek chyba nie rodzonymi, lecz przyrodnimi ba˛dz´
stryjecznymi.
Szymon z Ruszkowa pojawił sie˛ na dworze Kazimierza Wielkiego naj-
wczes´niej w kon
´cu 1365 r. Z dnia 27 grudnia tego roku pochodzi dokument
Kazimierza Wielkiego, potwierdzaja˛cy nadanie dla klasztoru w Łeknie
8
. W for-
mułach datum per manus i scriptum per manus kon
´cza˛cych dyplom znalez´li sie˛
podkanclerzy Janko i pisarz Szymon. S. Ke˛trzyn
´ski analizuja˛c o
´w dokument
wskazał na całkowita˛jego poprawnos´c´ z wyja˛tkiem tego, z˙e niekto
´re osoby nie
powinny zostac´ wymienione w tym dyplomie
9
. W opinii tego badacza wytłu-
maczeniem moz˙e byc´ fakt po
´z´niejszego spisania dokumentu w stosunku do
akcji prawnej, kto
´ra miała miejsce w grudniu 1365 r. Nie ulega jednak wa˛tpli-
wos´ci, z˙e Szymon juz˙ pie˛c´ miesie˛cy po
´z´niej na pewno pracował w kro
´lewskiej
kancelarii i spisywał dokumenty
10
. Jego aktywnos´c´ az˙ do zgonu kro
´la Kazi-
mierza utrzymywała sie˛ na dos´c´ wysokim poziomie
11
. Wzmianki z´ro
´dłowe
o pisarzu kancelaryjnym z okresu panowania Kazimierza Wielkiego niewiele
jednak pomagaja˛ w rozszyfrowaniu jego pochodzenia i kre˛gu rodzinnego. Nie
budzi wa˛tpliwos´ci jedynie miejscowos´c´, z kto
´rej sie˛ pisał, poniewaz˙ kilkukrot-
nie został okres´lony jako pochodza˛cy z Ruszkowa, oraz pokrewien
´stwo z pod-
kanclerzym Janem z Czarnkowa. Ruszko
´w jako miejsce pochodzenia Szymona
skierowało uwage˛ badaczy w strone˛ innego jeszcze pracownika kro
´lewskiej
kancelarii. W latach 1357–1359 pojawił sie˛ bowiem na kro
´lewskim dworze
7
SPPP, t. 1, s. 218. Obaj zostali wymienieni w gronie duchownych, kto
´rzy mieli doradzac´
przy redagowaniu statutu: „Janko, frater Schimkonis, vicecancellarius [...] Schimko notarius
domini regis”.
8
KDWlkp., t. 3, nr 1554.
9
S. Ke˛trzyn
´ski, O elementach chronologicznych, s. 113.
10
KDMłp, t. 3 nr 791 (Wis´lica 30 V 1366); ZDMłp, t. 1, nr 117 (Wis´lica 21 VI 1366).
11
Dokumenty wymieniaja˛ce Szymona z Ruszkowa: KDPol., t. 3, nr 148 (2 I 1367 Krako
´w);
KDWlkp., t. 3, nr 1573 (13 V 1367 Kalisz), nr 1576 (25 V 1367 Poznan
´); ZDMłp, t. 4, nr 986,
989 (3 IV 1367 Krako
´w; 30 VII 1367 Olkusz); AGZ, t. 5, nr 4 (19 XI 1367 Krako
´w); KDPol., t. 3,
nr 150 (19 VI 1368 Krako
´w); KDWlkp., t. 6, nr 222 (16 XII 1368 Inowrocław); t. 3, nr 1605 (18
XII 1368 Kruszwica); t. 6, 224 (10 IV 1369 Płock); ZDMłp. t. 4, nr 999 (10 V 1369 Krako
´w);
KDMłp. t. 3, nr 836 (4 VIII 1369 Krako
´w); Archiwum ksia˛z˙a˛t Lubartowiczo
´w Sanguszko´w
w Sławucie. t. 2, wyd. Z.L. Radzimin
´ski, Lwo
´w 1888, nr 40 (24 VIII 1369 Biecz); KDMłp. t. 1,
nr 304 (4 XI 1369 Krako
´w); KDWlkp. t. 3, nr 1626–7 (25 I 1370 Z
˙ nin); KDMłp. t. 3, nr 838
(6 VIII 1370 Krako
´w).
226
Andrzej Marzec
Henryk z Ruszkowa, pisarz i notariusz publiczny
12
. Trudno o nim cokolwiek
powiedziec´, poniewaz˙ jego epizodyczny pobyt w Krakowie (przynajmniej
w s´wietle z´ro
´deł) nie pozostawił wielu s´lado
´w. Niewa˛tpliwie jednak zwia˛zany
był wspo
´łpraca˛ z kanclerzem krakowskim Januszem Suchywilkiem i uczest-
niczył w 1357 r. w transumowaniu przez niego waz˙nych dokumento
´w
mie˛dzynarodowych, dotycza˛cych relacji polsko-we˛gierskich
13
. Zachowane
transumpty zostały zredagowane i spisane w formie instrumento
´w notarial-
nych. Jeden z nich został przygotowany i podpisany przez notariusza Henryka,
syna Mikołaja z Ruszkowa, kleryka diecezji wrocławskiej, notariusza publicz-
nego cesarskiego autorytetu („Henricus Nicolai de Ruskow, clericus Wratisla-
viensis diocesis, imperiali auctoritate notarius publicus”)
14
. W drugim
z transumpto
´w ten sam Henryk został wymieniony na lis´cie s´wiadko
´w
z tytułem pisarza kro
´lewskiego („Henricus de Ruscow notarius domini regis
Polonie”)
15
. Moz˙liwos´c´ rodzinnych powia˛zan
´ mie˛dzy Szymonem a Henrykiem
nie uszła uwadze badaczy, jednak nie została nigdy szczego
´lnie pogłe˛biona. S.
Ke˛trzyn
´ski nie odrzucał takiej moz˙liwos´ci, a wre˛cz spekulował, czy nie moz˙na
by wycia˛gna˛c´ wniosko
´w o szczego
´lnej roli Jana z Czarnkowa, skoro udało mu
sie˛ wcia˛gna˛c´ dwo
´ch bliskich krewniako
´w do pracy w kancelarii
16
. Zaro
´wno
Karol Maleczyn
´ski, jak i Kazimierz Jasin
´ski podobnie widzieli sprawe˛
rodzinnych powia˛zan
´ mie˛dzy trzema pracownikami kro
´lewskiej kancelarii
17
.
Nieco uwagi pos´wie˛cił Janowi z Czarnkowa Jo
´zef Sieradzki
18
. Autor ten pod-
kres´lił wskazana˛ juz˙ znacznie wczes´niej informacje˛ o tym, z˙e Janko był synem
wo
´jta z Czarnkowa – Bogumiła oraz podnio
´sł kwestie˛ zachowanych do dzisiaj
piecze˛ci po
´z´niejszego podkanclerzego, na kto
´rych widnieja˛ znaki herbowe,
moga˛ce pomo
´c w jego lepszej identyfikacji
19
. Podsumowania starszych
rozwaz˙an
´ nad genealogia˛Jana z Czarnkowa, a tym samym i Szymona dokonał
12
KDKK t. 1, nr 211; KDMłp., t. 3, nr 715; KDWlkp., t. 3, nr 1371; A. Prochaska, W sprawie
zaje˛cia Rusi przez Kazimierza Wielkiego, Kwart. Hist., 6, 1892, s. 33; S. Ke˛trzyn
´ski, O elementach
chronologicznych, s. 132, gdzie znajduje sie˛ zestawienie dokumento
´w uwaz˙anych przez autora za
spisane re˛ka˛ Henryka.
13
A. Marzec, Sapientior inter proceres, s. 29 n.
14
KDKK, t. 1, nr 211.
15
A. Prochaska, W sprawie zaje˛cia Rusi, s. 33.
16
S. Ke˛trzyn
´ski, Do genezy kanclerstwa, s. 749 n.: „Gdyby sie˛ dało udowodnic´, z˙e i Henryk
[tak samo jak Jan z Czarnkowa – A.M.] jest bratem Szymona, byłby to pierwszy s´lad wpływo
´w
Janka z Czarnkowa w kancelarii”.
17
K. Maleczyn
´ski, Zarys dyplomatyki polskiej, s. 300 n.; K. Jasin
´ski, Uwagi nad kancelaria˛,
s. 101, wskazuje jednoznacznie na mieszczan
´skie pochodzenie Henryka i Szymona z Ruszkowa
oraz Jana z Czarnkowa.
18
J. Sieradzki, Janko z Czarnkowa, s. 70–75.
19
Tamz˙e; S. Krzyz˙anowski, Poselstwo Kazimierza Wielkiego do Awinionu i pierwsze
przywileje uniwersyteckie, Rocz. Krak., 4, 1900, s. 13 n.
Szymon z Ruszkowa. Z badan
´ nad personelem kancelarii kro´lewskiej...
227
w 1985 r. Marek Derwich
20
. Przypomniał on uwage˛ Jerzego Łojki, z˙e pokre-
wien
´stwo mie˛dzy Henrykiem z Ruszkowa a Szymonem i Jankiem jest czysto
hipotetyczne, bo oparte wyła˛cznie na wspo
´lnej pracy w kancelarii, a nazwa
„Ruszko
´w” moz˙e oznaczac´ przeciez˙ ro
´z˙ne miejscowos´ci
21
. M. Derwich stana˛ł
na stanowisku, z˙e Jan z Czarnkowa i obaj notariusze pochodzili z jednej
rodziny rycerskiej wywodza˛cej sie˛ włas´nie z Ruszkowa
22
. Nie mo
´gł sie˛
zdecydowac´, kto
´ra˛ miejscowos´c´ o tej nazwie uznac´ za gniazdo Janka i jego
braci. Zwro
´cił uwage˛, z˙e Henryk z Ruszkowa jako notariusz publiczny
okres´lony był mianem kleryka wrocławskiej diecezji, co by wskazywało na
Ruszko
´w koło Opola, ale ostatecznie skłonił sie˛ w strone˛ Ruszkowa w ziemi
sandomierskiej koło Opatowa
23
. W literaturze jednak cia˛gle funkcjonuja˛ ro
´z˙ne
wersje pochodzenia i rodzinnych powia˛zan
´ podkanclerzego i dwo
´ch pisarzy
24
.
Ostatnim głosem w dyskusji nad krewniaczymi powia˛zaniami podkanclerzego
Jana z Czarnkowa jest artykuł Janusza Bieniaka
25
. Autor ten jednoznacznie
stana˛ł na stanowisku, z˙e podkanclerzy i Szymon nie byli brac´mi rodzonymi i na
pewno nie pochodzili od tego samego ojca. Szymon nie był synem wo
´jta
czarnkowskiego, poniewaz˙ z˙adne z´ro
´dło nie wia˛z˙e go z tym miasteczkiem,
a wyła˛cznie z Ruszkowem. Byli wie˛c brac´mi z jednej matki, ba˛dz´ tez˙ byli
rodzen
´stwem stryjecznym, ba˛dz´ wujecznym, a gniazdem wspo
´lnym był Rusz-
ko
´w, kto
´ry ojciec Jana opus´cił. Osobe˛ Henryka J. Bieniak odrzuca, twierdza˛c
z˙e skoro był on klerykiem wrocławskim, to nie wchodzi w gre˛ jako krewniak
Janka i Szymona, gdyz˙ ci pochodzili z ziem Kro
´lestwa Polskiego
26
. Kluczem do
rozstrzygnie˛cia kwestii pochodzenia Janka i Szymona jest dla J. Bieniaka piecze˛c´
Janka i znajduja˛ce sie˛ na niej herby. Jan z Czarnkowa dysponował własna˛
piecze˛cia˛ podczas słuz˙by w otoczeniu Andrzeja z Wis´licy, biskupa szweryn
´-
skiego w Meklemburgii. Wyobraz˙ono na niej dwa znaki herbowe: pierwszym
jest ro
´g mys´liwski, drugim gwiazda z trzema po
´łksie˛z˙ycami zwro
´conymi ku
rogom tarczy i opartymi barkami o promienie gwiazdy. Autor skupia sie˛ na
drugim z wymienionych herbo
´w, uznaja˛c, z˙e Ro
´g mo
´gł byc´ herbem biskupa
Andrzeja, ale uznał przede wszystkim, z˙e herb taki nie wyste˛puje po
´z´nej
w heraldyce rycerskiej w Polsce. J. Bieniak zanalizował opis niemieckiego
20
M. Derwich, Janko z Czarnkowa a Kronika Wielkopolska, „Acta Universitatis Wratisla-
viensis” 800, „Historia” 50, Wrocław 1985, s. 160–162.
21
J. Łojko, Przyczynki do z˙yciorysu Janka z Czarnkowa, Rocz. Hist., 46, 1980, s. 134.
22
M. Derwich, Janko z Czarnkowa, s. 161.
23
Tamz˙e.
24
Np. I. Sułkowska-Kurasiowa, Dokumenty kro
´lewskie i ich funkcja w pan
´stwie polskim za
Andegaweno
´w i pierwszych Jagiellono´w, Warszawa 1977, s. 250 n., uwaz˙ała, z˙e Jan, Szymon i moz˙e
tez˙ Henryk pochodzili z wielkopolskiego Ruszkowa.
25
J. Bieniak, Jan (Janek) z Czarnkowa, s. 109–113.
26
Tamz˙e, s. 109 n., 113 przyp. 41.
228
Andrzej Marzec
wydawcy dokumentu drugiego z herbo
´w i doszedł do wniosku, z˙e chodzi
o polski herb Rola
27
. Uwage˛ autora przykuł wie˛c Ruszko
´w na Kujawach,
w kto
´rym kiedys´ mogli dziedziczyc´ Rolice
28
. W konkluzji J. Bieniak przychyla
sie˛ do zdania, z˙e Rola był zapewne herbem matki podkanclerzego, jego zas´
herbem rodowym mo
´gł byc´ Ro
´g, kto
´ry po jego s´mierci przestał byc´ uz˙ywany.
Jak przy takiej interpretacji pochodzenia Janka z Czarnkowa okres´lic´ jego
zwia˛zki z Szymonem z Ruszkowa? Odnosza˛c sie˛ do ustalen
´ J. Bieniaka trzeba
zaznaczyc´, z˙e dokonał on dwo
´ch zasadniczych rozstrzygnie˛c´, kto
´re zawaz˙yły na
kon
´cowych wnioskach. Po pierwsze interpretuja˛c godło herbu z piecze˛ci Jana
z Czarnkowa posłuz˙ył sie˛ wyła˛cznie opisem wydawcy zawartym w Meklem-
burgisches Urkundenbuch. Tak jak Stanisław Krzyz˙anowski ponad sto lat temu,
nie sie˛gna˛ł po zdje˛cie omawianej piecze˛ci. Tymczasem reprodukowana jest ona
w ksia˛z˙ce J. Sieradzkiego Polska XIV wieku. Studium z czaso
´w Kazimierza
Wielkiego
29
. Patrza˛c nawet na te˛ nienajlepsza˛ reprodukcje˛, widac´ wyraz´nie, z˙e
nie da sie˛ jednoznacznie utoz˙samic´ analizowanego przez J. Bieniaka herbu
z godłem Rola, kto
´re zbudowane jest z gwiazdy ba˛dz´ cze˛s´ciej z kwiatu ro
´z˙y
i trzech pługo
´w (krojo
´w płuz˙nych), kto
´re odchodza˛ od ro
´z˙y na zewna˛trz
kon
´cami ostrymi
30
. Na piecze˛ci Jana z Czarnkowa do gwiazdy przylegaja˛ trzy
po
´łksie˛z˙yce (ba˛dz´ mocno zagie˛te rogi), oparte o ramiona gwiazdy swoimi
barkami. To mo
´gł byc´ herb zupełnie niezalez˙ny od znanych godeł rycerskich
z XIV w. J. Bieniak takz˙e całkowicie pomina˛ł sprawe˛ pojawienia sie˛ herbu
z rogiem w godle na malowidle w kaplicy s´w. Jakuba w La˛dzie, fundowanej
przez staroste˛ wielkopolskiego Wierzbie˛te˛ z Palowic. Herb ten został przez
Tomasza Jurka zidentyfikowany jako herb rodziny Falkenhain, wo
´wczas juz˙ od
kilku pokolen
´ z˙yja˛cej na S´la˛sku
31
. Ma to duz˙e znaczenie w zwia˛zku z drugim
rozstrzygnie˛ciem J. Bieniaka, czyli odrzuceniem hipotezy, z˙e Henryk z Rusz-
kowa mo
´gł byc´ krewniakiem Jana z Czarnkowa, ze wzgle˛du na jego s´la˛skie
pochodzenie. Bez s´la˛skiego wa˛tku torun
´skiemu historykowi nie pozostał
włas´ciwie z˙aden wyraz´ny przekaz identyfikuja˛cy pochodzenie interesuja˛cych go
postaci.
27
Tamz˙e, s. 110–113.
28
Tamz˙e, s. 112 n. Jak zaznacza sam autor, w XVI w. siedzieli tam Ogon
´czycy, ale mieli po
ka˛dzieli przodko
´w z rodu Rolo
´w.
29
Meklemburgisches Urkundenbuch, t. 13, Schwerin 1884, nr 8059; S. Krzyz˙anowski,
Poselstwo Kazimierza Wielkiego, s. 13 n., przyp. 6; J. Sieradzki, Janko z Czarnkowa, s. 73.
30
J. Szyman
´ski, Herbarz s´redniowiecznego rycerstwa polskiego, Warszawa 1993, s. 254.
31
J. Łojko, Fryz heraldyczny w kaplicy klasztornej s´w. Jakuba Apostoła w La˛dzie nad Warta˛,
St. Z
´ro´dł., 22, 1977, s. 146–148; T. Jurek, Kra˛g rodzinny starosty wielkopolskiego Wierzbie˛ty
(1352–1369), czyli pocza˛tki rodu Niesobio
´w, „Genealogia. Studia i materiały historyczne”, 1,
1991, s. 39.
Szymon z Ruszkowa. Z badan
´ nad personelem kancelarii kro´lewskiej...
229
Osoba Henryka z Ruszkowa poła˛czona z kwerenda˛ w s´la˛skim materiale
z´ro
´dłowym daje szanse˛ na znacznie precyzyjniejsze ustalenia. Henryk z Rusz-
kowa, jak wyz˙ej juz˙ wspomniałem, był synem Mikołaja i pochodził ze S
´la˛ska,
gdyz˙ był klerykiem wrocławskiej diecezji. W indeksie spisu urze˛dniko
´w cen-
tralnych i nadwornych znalazła sie˛ tymczasem pod hasłem Ruszko
´w informacja
o moz˙liwej toz˙samos´ci podkanclerzego Kro
´lestwa Polskiego Szymona
z Ruszkowa z notariuszem publicznym działaja˛cym na S
´la˛sku w pierwszej
połowie lat szes´c´dziesia˛tych XIV w.
32
Rzeczywis´cie, z lat 1362 i 1365 zacho-
wały sie˛ dwa instrumenty notarialne, kto
´re spisał „Simon Nicolai de Ruskow,
wratislaviensis diocesis clericus, imperiali auctoritate notarius publicus”
33
.
Warto w tym miejscu zaznaczyc´, z˙e Szymon w otoczeniu Kazimierza Wielkiego
pojawił sie˛ najwczes´niej w samym kon
´cu 1365 r., a najprawdopodobniej
w pierwszej połowie 1366 r. Tak wie˛c mo
´gł wczes´niej pracowac´ na S´la˛sku, tym
bardziej, z˙e spisany przez niego w 1365 r. instrument notarialny nosi date˛ 14
marca
34
. Mamy wie˛c dwo
´ch S´la˛zako
´w z Ruszkowa, syno
´w Mikołaja, duchow-
nych robia˛cych kariery zawodowych kancelisto
´w i pewnie prawniko
´w. Nie
moz˙na wykluczyc´, z˙e włas´nie mie˛dzy nimi istniec´ mogły bliskie wie˛zy krwi,
jez˙eli nie braterstwa. Trudno jest oczywis´cie zidentyfikowac´ jednoznacznie
Ruszko
´w, z kto
´rego sie˛ pisali. F. Luschek wskazywał na Ruszko
´w koło Strze-
gomia
35
. W regestach s´la˛skich znalez´c´ moz˙na przynajmniej dwie miejscowos´ci
o nazwie Rusk i Ruskowe. Pierwsza z nich jest identyfikowana przez wydawco
´w
jako lez˙a˛ca koło Strzegomia (niem. Striegau), na południowy zacho
´d od
Wrocławia, w dawnym ksie˛stwie s´widnickim. Druga zas´ koło Lewina
Brzeskiego (niem. L
˙wen), mie˛dzy Opolem a Brzegiem. Z opolskiego Ruszkowa
w 1310 r. pisali sie˛ Mikołaj z synami Dytrychem i Mikołajem
36
. Czy byli to
dziad, ojciec i stryj Henryka i Szymona, niestety nie da sie˛ jednoznacznie
potwierdzic´. Moz˙na natomiast z duz˙ym powodzeniem pogłe˛bic´ wiedze˛ na temat
samego Szymona i z cała˛ moca˛ potwierdzic´, z˙e na pewno pochodził ze S
´la˛ska.
W latach 1366–1370 Szymon z Ruszkowa pracował w kancelarii Kazimie-
rza Wielkiego
37
. Znika ze z´ro
´deł wraz ze s´miercia˛kro
´la, kto
´ra przerwała takz˙e
kariere˛ jego krewniaka Jana z Czarnkowa, wo
´wczas podkanclerzego kro
´lestwa.
Nie moz˙na wykluczyc´, z˙e odejs´cie Szymona z dworu monarszego wia˛zało sie˛
32
Urze˛dnicy centralni i nadworni Polski XIV–XVIII wiek. Spisy, oprac. K. Chłapowski i in.,
Ko
´rnik 1992, s. 200.
33
F. Luschek, Notariatsurkunde und Notariat in Schlesien von den Anfa¨ngen (1282) bis zum
Ende des 16. Jahrhunderts, Weimar 1940, s. 232, 260, 262.
34
Tamz˙e, s. 262.
35
Tamz˙e, s. 232.
36
Regesten zur Schlesischen Geschichte 1301–1315, hrsg. C. Gru
¨nhagen, K. Wutke, Breslau
1892, nr 3166; T. Jurek, Obce rycerstwo na S´la˛sku do połowy XIV w., Poznan
´ 1996, s. 329 n.
37
Zob. przyp. 11.
230
Andrzej Marzec
z kłopotami Janka, ale nie moz˙na takz˙e wykluczyc´, z˙e wynikało to z wymiany,
przynajmniej cze˛s´ciowej, personelu kancelarii po przyjs´ciu Zawiszy z Kuroz-
we˛k i kro
´lowej Elz˙biety Łokietko
´wny. Tak czy inaczej o losach Szymona nic nie
wiadomo az˙ do przełomu sierpnia i wrzes´nia 1375 r., kiedy został wymieniony
w szeregu dokumento
´w ksie˛cia Władysława Opolczyka jako jego pisarz
(notarius specialis)
38
. Jerzy Sperka uwaz˙a pojawienie sie˛ Szymona w otoczeniu
ksie˛cia s´la˛skiego za s´lad cia˛głych kontakto
´w dawnego pisarza kazimierzowskiej
kancelarii z dworem Elz˙biety Łokietko
´wny i dopatruje sie˛ w jego przybyciu na
Rus´ misji politycznej zleconej przez Zawisze˛ z Kurozwe˛k
39
. Trudno te˛ hipoteze˛
w jakikolwiek sposo
´b pogłe˛bic´, ale fakt pojawienia sie˛ kleryka wrocławskiej
diecezji i zawodowego pisarza na dworze władcy, kto
´ry ewidentnie da˛z˙ył do
zbudowania własnego władztwa na Rusi, wia˛zac´ sie˛ mo
´gł z powszechnym
u S
´la˛zako´w poszukiwaniem szans na z˙yciowa˛ kariere˛ poza granicami rodzimej
dzielnicy. Sam ksia˛z˙e˛ Władysław kariere˛ robił u boku we˛gierskich Andegawe-
no
´w. Szymon, utraciwszy moz˙liwos´c´ pracy w kro
´lewskiej kancelarii, szukał
swoich szans u be˛da˛cego wyraz´nie na fali ksie˛cia s´la˛skiego. Kolejny raz w z´ro
´d-
łach Szymon z Ruszkowa pojawił sie˛ jednak dopiero w 1377 r. W kwietniu
został wymieniony w dokumencie Ludwika We˛gierskiego, datowanym na 23
kwietnia
40
. Akcja prawna zawartej w dyplomie decyzji miała miejsce koło
Koszyc, podczas zjazdu kro
´la Ludwika z moz˙nymi polskimi w sprawie organi-
zacji wyprawy przeciw Litwie. Jest to pierwsze wysta˛pienie Szymona z tytułem
podkanclerzego kro
´lestwa. W tych samych dniach z ta˛sama˛godnos´cia˛wymie-
niony został w dyplomie starosty krakowskiego Se˛dziwoja z Szubina
41
. Wresz-
cie znalazł sie˛ u boku kro
´la Ludwika podczas wyprawy litewskiej w lipcu
1377 r.
42
Nie budzi wie˛c wa˛tpliwos´ci fakt, z˙e Szymon z Ruszkowa powro
´cił do
kro
´lewskiej kancelarii w Krakowie i obja˛ł podkanclerstwo. Pojawia sie˛ tylko
jeden problem. W sierpniu 1377 r. został wymieniony z tytułem kanclerza
ksie˛cia Władysława Opolczyka
43
. U boku kro
´lowej Elz˙biety, jako podkanclerzy
38
AGZ, t. 2, nr 4, 5; t. 8, nr 9; t. 9, nr 1; J. Sperka, Otoczenie Władysława Opolczyka w
latach 1370–1401. Studium o elicie władzy w relacjach z monarcha˛, Katowice 2006, s. 120.
39
Tamz˙e, s. 121.
40
KDKK, t. 2, nr 299.
41
ZDMłp., t. 1, nr 151. Pojawia sie˛ tutaj problem z data˛ kro
´lewskiego dyplomu, poniewaz˙
miejscem jego wystawienia była osada Vizsoly na południe od Koszyc, data zas´ to 23 kwietnia.
Tymczasem dokument starosty został wystawiony 24 kwietnia w Krakowie. Nie było moz˙liwe, aby
trzy osoby obecne na We˛grzech 23 kwietnia (Se˛dziwo
´j z Szubinia, Bodze˛ta z Kosowic i Szymon
z Ruszkowa) mogły w jeden dzien
´ przybyc´ do Krakowa. Tym bardziej, z˙e w dokumencie starosty
jedna˛ze stron transakcji jest włas´nie Bodze˛ta z Kosowic. Sprawa wymaga szczego
´łowego zbadania.
42
KDMłp., t. 3, nr 893.
43
ZDMłp., t. 4, nr 1033. W tym czasie kanclerzem ksie˛cia był niewa˛tpliwie Mikołaj
Tyczkowic – J. Sperka, Otoczenie Władysława, s. 121 n. Trudno jednoznacznie wyjas´nic´ te˛
niezgodnos´c´, tym bardziej, z˙e Szymon został wymieniony w formule „scriptum per manus”, a do-
Szymon z Ruszkowa. Z badan
´ nad personelem kancelarii kro´lewskiej...
231
kro
´lestwa wysta˛pił ponownie w 1379 r.
44
Na urze˛dzie tym pozostawał
zapewne do s´mierci kro
´la Ludwika We˛gierskiego w 1382 r. Poza wysta˛pienia-
mi w kancelaryjnych formułach dokumento
´w Ludwika i Elz˙biety zachowała sie˛
jedynie jedna wzmianka o jego zaangaz˙owaniu w polityke˛ kro
´la. Jan z Czarn-
kowa w Kronice wspomniał, z˙e to podkanclerzy kro
´lestwa Szymon zawio
´zł
w 1379 r. do Gdan
´ska pienia˛dze wypłacone przez kro
´la Polski ksie˛ciu Włady-
sławowi Białemu w zamian za rezygnacje˛ tego drugiego z pretensji do ziemi
gniewkowskiej
45
. Ostatnia wzmianka o podkanclerzym pełnia˛cym swo
´j urza˛d
pochodzi z 1381 r.
46
Najciekawsze informacje z´ro
´dłowe, kto
´re pozwalaja˛ na rozjas´nienie
zagmatwanego obrazu pochodzenia i genealogii Jana z Czarnkowa, Henryka
i Szymona z Ruszkowa, pochodza˛z ostatniego okresu z˙ycia tego ostatniego. Po
s´mierci Ludwika We˛gierskiego Szymon ponownie znalazł sie˛, rzec moz˙na, bez
pracy, tym bardziej, z˙e polityczny zame˛t w Kro
´lestwie Polskim osia˛gał wo
´wczas
swoje apogeum. Najprawdopodobniej rozpocza˛ł energiczne starania o zabezpie-
czenie swojej przyszłos´ci zaraz po s´mierci kro
´la, a adresatem jego pro
´s´b była
chyba o
´wczesna kandydatka do korony polskiej, kro
´lewna Jadwiga Andega-
wen
´ska. S´wiadcza˛ o tym dwa dokumenty z 1383 r., zachowane niestety
w uszkodzonej formie wszywek w oprawe˛ pie˛tnastowiecznego re˛kopisu
47
.
Pergamin wszyty w re˛kopis jest dokumentem oficjała krakowskiego Nawoja,
syna Andrzej z Te˛czyna, kto
´ry w kon
´cu wrzes´nia 1383 r. rozstrzygna˛ł spo
´r
mie˛dzy Szymonem z Ruszkowa a dwoma duchownymi ze S
´la˛ska, Marcinem
Strzelicem i Michałem z Olszowej, o obsade˛ archidiakonatu w kapitule
krakowskiej. W dokumencie swym oficjał transumował takz˙e bulle˛ papiez˙a
Urbana VI, przyznaja˛ca˛ rezerwacje˛ na te˛ prałature˛ włas´nie Szymonowi. W do-
kumencie papieskim zapisano: „Nos volentes dilectum filium Symkonem
Nicolai, clericum Wratislaviensis diocesis qui ut asseritur vicec [...] ssime in
Christo filie Elisabeth Regine Ungarie illustris pro dicto Symkone dovoto suo
nobis super hoc humiliter supplicaverunt”
48
. Obcie˛cie dyplomu nie pozwala na
odkrycie, kto prosił o archidiakonat dla podkanclerzego, ale moz˙na
domniemywac´, z˙e jedna˛ z oso
´b była co
´rka kro
´lowej we˛gierskiej Elz˙biety Bos´-
kument zachował sie˛ w oryginale, wie˛c ewentualne oddzielenie akcji prawnej od spisania dyplomu
niczego nie wyjas´nia.
44
KDMłp., t. 3, nr 909. Pojawił sie˛ jeszcze w dwo
´ch dyplomach Elz˙biety w tego roku:
KDMłp. t. 1, nr 350; KDm.K, t. 1, nr 55.
45
Johannis de Czarnkow Chronikon Polonorum, wyd. J. Szlachtowski, w: MPH, t. 2, s. 689.
46
KDMłp., t. 1, nr 358 – 12 XI 1381 Krako
´w.
47
BJ, rkps 416, k. IVv–V. Za zwro
´cenie mi uwagi na ten dokument dzie˛kuje˛ dr Piotrowi
We˛cowskiemu. Zob. P. We˛cowski, Nad spisem urze˛dniko
´w kro
´lowej Jadwigi, Rocz. Hist., 66,
2000, s. 216, przyp. 4.
48
BJ, rkps 416, k. V.
232
Andrzej Marzec
niaczki, czyli z˙ony Ludwika. Bulla papiez˙a nosi date˛ 26 VI 1383 r., a wie˛c
w tym dniu papiez˙ musiał wyrazic´ swoja˛ decyzje˛, suplika zas´ wpłyna˛c´ musiała
odpowiednio wczes´niej. Cała sprawa rozgrywac´ sie˛ musiała wie˛c w pierwszej
połowie 1383 r. Domys´lac´ sie˛ moz˙na, z˙e chodziło o Jadwige˛ Andegawen
´ska˛,
kto
´ra włas´nie w burzliwych pierwszych miesia˛cach 1383 r. ostatecznie została
uznana za dziedziczke˛ polskiej korony
49
. Byc´ moz˙e Szymon wystarał sie˛ o po-
parcie przyszłej kro
´lowej, uczestnicza˛c w intensywnych rokowaniach z Elz˙bieta˛
Bos´niaczka˛, kto
´ra takz˙e zabiegała niewa˛tpliwie o utrzymanie wpływo
´w
w Krakowie. Podkanclerzy nalez˙ał w kon
´cu do bliskich wspo
´łpracowniko
´w
jej me˛z˙a, a takz˙e tes´ciowej. Nie rozstrzygaja˛c tego, warto poda˛z˙yc´ tropem
krakowskiego archidiakonatu, poniewaz˙ po obje˛ciu tej godnos´ci Szymon
kilkukrotnie wysta˛pił w kos´cielnych dokumentach, a jeden z nich sam
wystawił
50
. Wart szczego
´lnej uwagi jest dyplom ze stycznia 1389 r., kto
´ry
został wystawiony przez archidiakona krakowskiego Szymona. Wysta˛pił on
w tym dyplomie jako opiekun do
´br cysterskich („conservator iurium
monarsteriorum, abbatum, fratrum, singularumque personarum et conventum
Cisterciensis”) i potwierdził transakcje˛ mie˛dzy klasztorem w Mogile a
mieszczanami krakowskimi
51
. F. Piekosin
´ski w komentarzu do wydanego
dokumentu zaznaczył, z˙e przy oryginale wisiała juz˙ tylko jedna piecze˛c´ –
archidiakona. Odczytał takz˙e uszkodzony cze˛s´ciowo napis otokowy: S’
SYMONIS [...] ID’ ECCE CRAC. Co najciekawsze, na piecze˛ci wyobraz˙ony
został herb włas´ciciela sigillum, autopsja zas´ oryginału przyniosła dodatkowe
informacje
52
. Zachowana piecze˛c´ ostroowalna została wycis´nie˛ta w czerwonym
wosku, w solidnej woskowej misce. Przedstawia po
´łpostac´ s´w. Stanisława z
pastorałem w lewej re˛ce, prawa˛ zas´ błogosławia˛cego, nad kto
´rym widnieje
baldachim w formie architektonicznej. Poniz˙ej s´wie˛tego, we wne˛ce znajduje sie˛
modla˛ca postac´ w stroju duchownego, zwro
´cona w prawa˛ strone˛. Po obu
stronach kle˛cza˛cej postaci znajduja˛ sie˛ tarcze herbowe z takim samym godłem.
Tarcza podzielona w słup, pole prawe przecie˛te szerokim pasem w poprzek,
lewe wypełnia pie˛tnas´cie okra˛głych kamieni, ułoz˙onych w cztery symetryczne
rze˛dy po trzy kamienie, jeden rza˛d ma dwa kamienie, ostatni – pojedynczy
kamien
´ u dołu tarczy
53
. Odczyt napisu uczyniony przez Piekosin
´skiego moz˙na
49
S. Szczur, Historia Polski. S´redniowiecze, Krako
´w 2002, s. 408 n.
50
Archidiakon pojawił sie˛ na dokumentach swego kolegi z czaso
´w pracy w kancelarii Jana
Radlicy, wo
´wczas biskupa krakowskiego w latach 1386, 1387, 1389: KDKK, t. 2, nr 336, 341,
355.
51
KDm.K, t. 1, nr 68. Na opiekuna cysterso
´w został wyznaczony przez papiez˙a, zob. Zbio
´r
dyplomo
´w klasztoru mogilskiego przy Krakowie, wyd. E. Janota, Krako
´w 1865, nr 99.
52
ANK, Zbio
´r dokumento
´w pergaminowych, nr 91.
53
Herb ten w z˙aden sposo
´b nie wpisuje sie˛ w polska˛ heraldyke˛ rycerska˛ i wykazuje bardzo
wiele wspo
´lnych cech z heraldyka˛ s´la˛ska˛.
Szymon z Ruszkowa. Z badan
´ nad personelem kancelarii kro´lewskiej...
233
uzupełnic´ o bardzo znacza˛cy fragment: S’ SYMONIS D’ RUS[KOW] ID’ ECCE
CRAC. Archidiakon krakowski Szymon z Ruszkowa zmarł 21 VI 1389 r., a
jego zgon został odnotowany w kalendarzu katedry krakowskiej. W zapisce
komemoracyjnej znalazł sie˛ jednak bła˛d, poniewaz˙ nazwano go kanclerzem
kapituły, kto
´rym wo
´wczas był bez wa˛tpienia Zbigniew z Nasiechowic, naste˛pca
Szymona na archidiakonacie
54
.
Zebrane informacje dotycza˛ce Szymona z Ruszkowa, notariusza publicz-
nego, pisarza kancelarii Kazimierza Wielkiego i ksie˛cia Władysława Opolczyka,
podkanclerzego Kro
´lestwa Polskiego oraz archidiakona krakowskiego zmu-
szaja˛ do zrewidowania dotychczasowych pogla˛do
´w odnosza˛cych sie˛ do
genealogii Jana z Czarnkowa
55
. S
´la˛skie korzenie archidiakona dezaktualizuja˛
pomysły szukania wspo
´lnego gniazda Janka, Szymona i Henryka w Ruszkowie
na Kujawach, w ziemi sandomierskiej lub w Wielkopolsce. Całkowita
odre˛bnos´c´ herbo
´w obu podkanclerzych tym bardziej nie ułatwia znalezienia
ła˛cza˛cego ich krewniaczego ogniwa. Wszystko natomiast wskazuje na istnienie
bliskiego pokrewien
´stwa mie˛dzy Szymonem a Henrykiem, kto
´rzy wywodzili
sie˛ z opolskiego Ruszkowa. Nie moz˙na jednak pomina˛c´ zapisu statutu z˙upnego,
nazywaja˛cego Janka bratem Szymona. Wszystko wie˛c wskazuje na kognatyczne
powia˛zania mie˛dzy Szymonem i Henrykiem a Janem z Czarnkowa. Nie bez
znaczenia moz˙e byc´ identyfikacja herbu z piecze˛ci kronikarza ze s´la˛skim
herbem rodziny Falkenhain, kto
´rej dokonał T. Jurek. To włas´nie kobiety (moz˙e
siostry) wywodza˛ce sie˛ z tej familii mogły stanowic´ krewniaczy ła˛cznik mie˛dzy
synem czarnkowskiego wo
´jta Bogumiła a notariuszami z opolskiego Ruszko-
wa
56
. Pochodzenie Bogumiła, ojca Jana z Czarnkowa pozostaje nieznane, moz˙e
jednak nalez˙ałoby go szukac´ w Wielkopolsce, gdzie mo
´gł zetkna˛c´ sie˛ z rodzina˛
Falkenhain, posiadaja˛ca˛ w tej dzielnicy dobra
57
. Brak jakichkolwiek zwia˛zko
´w
Bogumiła i Janka ze znanymi rodami rycerskimi Kro
´lestwa Polskiego moz˙e
wskazywac´ na mieszczan
´skie korzenie Bogumiła. Nie moz˙na wykluczyc´, z˙e był,
jez˙eli tak moz˙na powiedziec´, zawodowym zasadz´ca˛, kto
´ry w monarchii
kazimierzowskiej miał duz˙e szanse˛ na zrealizowanie kariery maja˛tkowej
54
Najdawniejsze roczniki krakowskie i kalendarz, wyd. Z. Kozłowska-Budkowa, w: MPH
s.n., t. 5, Warszawa 1976, s. 152. Zbigniew juz˙ w styczniu 1390 r. był archidiakonem krakowskim,
ZDKK, t. 1, wyd. S. Kuras´, Lublin 1965, nr 101. Nazwanie Szymka kanclerzem, a nie
archidiakonem mogło wynikac´ z po
´z´niejszego dopisania tej informacji lub pomylenia godnos´ci
kapitulnej z dawnymi funkcjami kanclerskimi.
55
Przegla˛d koncepcji dotycza˛cych tej sprawy zob. wyz˙ej, w pierwszej cze˛s´ci artykułu.
56
Warte odnotowanie jest to, z˙e w 1367 r. Jan z Czarnkowa jako podkanclerzy i Szymon jako
pisarz uczestniczyli w przygotowaniu kro
´lewskiego dokumentu potwierdzaja˛cego transakcje˛
mie˛dzy rycerzami pasowanymi Tamo z Schellendorfu i brac´mi Gunterem i Piotrem z Falkenhain,
KDWlkp., t. 3, nr 1573.
57
T. Jurek, Obce rycerstwo, s. 219.
234
Andrzej Marzec
i społecznej, przez wejs´cie do grona rycerstwa herbowego
58
. Sta˛d byc´ moz˙e
drugi, obok godła Falkenhain, herb na piecze˛ci Jana z Czarnkowa, kto
´ry nie
pasuje jednoznacznie do z˙adnego znanego rycerskiego herbu. Pozostaje niestety
jeszcze jedna wa˛tpliwos´c´. Herb przedstawiaja˛cy ro
´g mys´liwski, jakkolwiek
uz˙ywany przez rycerzy von Falkenhain, był takz˙e wyobraz˙ony na piecze˛ci
biskupa szweryn
´skiego Andrzeja z Wis´licy, kto
´rego kanclerzem i oficjałem
byłJan z Czarnkowa
59
. Dlatego nie moz˙na wykluczyc´, z˙e to biskup był krew-
niakiem podkanclerzego, albo Janko uz˙ył herbu swego zwierzchnika na
o
´wczesnej swojej piecze˛ci, jak juz˙ podejrzewał S. Krzyz˙anowski
60
. Nie ułatwia
to jednak w z˙adnej mierze moz˙liwos´ci odkrycia rodzinnych wie˛zo
´w z dziedzi-
cami s´la˛skiego Ruszkowa. Hipotezy moz˙na zawsze mnoz˙yc´, nie ulega nato-
miast wa˛tpliwos´ci, z˙e na rozwia˛zanie czeka jeszcze wiele zagadek zwia˛zanych
z historia˛ czternastowiecznej Polski.
58
Taka˛ droga˛ kariere˛ zrobił Paweł Gładysz, protoplasta rodziny Gładyszo
´w z Łosia.
Pierwotnie piecze˛towali sie˛ herbem Pobe˛dzie, be˛da˛cym wyła˛cznie ich znakiem, a dopiero w XV
w. weszli do rodu Gryfo
´w, przyjmuja˛c ich godło, A. Marzec, Gładysze z Łosia w XIV i pierwszej
połowie XV wieku, w: Miasta, ludzie, instytucje, znaki. Ksie˛ga jubileuszowa ofiarowana prof.
Boz˙enie Wyrozumskiej w 75. rocznice˛ urodzin, red. Z. Piech, Krako
´w 2008, s. 215–233.
59
Meklemburgisches Urkundenbuch, t. 13, nr 8059.
60
S. Krzyz˙anowski, Poselstwo Kazimierza, s. 13, przyp. 6.
Fot_1
Fot_2
Szymon z Ruszkowa. Z badan
´ nad personelem kancelarii kro´lewskiej...
235