65
8/2002
www.elektro.info.pl
wywiad
Moeller
wspiera politechniki
Rozmowa z Prezesem Moeller Electric
Sp. z o.o. – Leszkiem Jank
- Sztuka i nauka mogą się rozwijać dzięki mecenasom i hoj-
nym sponsorom. Same nie są w stanie zarobić na siebie.
Widząc, jak „hojne” obecnie jest państwo, postanowiliście
wesprzeć polską naukę?
- Rozumiemy problemy, z jakimi boryka się kraj oraz – w kon-
sekwencji – instytucje naukowe. Znamy realia. Moeller Elec-
tric Sp. z o.o. działa na polskim rynku już ósmy rok, a pra-
cownicy i kadra menedżerska firmy to Polacy, żyjący i wy-
kształceni w tym kraju. Polityka bońskiej centrali Grupy Mo-
eller jest bardzo otwarta na różne formy wspierania kultury
i nauki w tych 80 krajach, w których koncern działa. Zarzą-
dy spółek – córek w tych krajach mają pod tym względem
całkowicie wolną rękę. Postanowiliśmy więc to wykorzystać.
- W jaki sposób?
- Najbliższe naszym sercom są uczelnie techniczne. To lo-
giczne – sami je kończyliśmy i tam kształcą się nasi przy-
szli współpracownicy. Ale nie chodzi tu tylko o zdrowy „ego-
izm”. Nam zależy na utrzymaniu europejskiego poziomu
polskich politechnik. Kadrę naukowo – dydaktyczną mamy
wspaniałą, lecz gorzej jest z nowoczesnym wyposażeniem
laboratoriów.
- Jak zamierzacie to zmienić?
- Już to zmieniamy. W ostatnich miesiącach wyposa-
żyliśmy pięć politechnik – Gdańską, Warszawską,
Poznańską, Wrocławską i Śląską – w nowoczesne
urządzenia laboratoryjne z zakresu automatyki. Li-
sty produktów, w jakie zostały wyposażone uczelnie,
ustalaliśmy indywidualnie z dziekanami Wydziałów
Elektrycznych każdej z tych uczelni. Chodziło nam
o precyzyjne „wstrzelenie” się w prawdziwe potrze-
by tych szkół.
- Jaką wartość ma sprzęt ofiarowany uczelniom?
- Ma on przede wszystkim wartość korzyści edukacyj-
nych, jakie odniosą studenci uczący się na tym sprzę-
cie. Te zestawy laboratoryjne, które są dostarczone
przez nas, pomagają studentom w praktycznych war-
sztatach z tego typu specjalistyczną aparatura.
Sprzęt ma oczywiście określoną wartość handlową,
ale ... czy dżentelmeni rozmawiają o pieniądzach?
- Te nie obdarowane uczelnie mają więc czego „wy-
brańcom” zazdrościć?
- Nie muszą, ponieważ w 2003 roku będziemy pomagać ko-
lejnym uczelniom. Chodzi nie tylko o same przekazanie da-
rowizny. Oprócz dostawy urządzeń, pomagamy w ich uru-
chomieniu oraz dołączamy wszystkie niezbędne materiały
dydaktyczne.
- Aby móc się dzielić, trzeba najpierw samemu coś mieć.
Czym – oprócz sponsoringu – zajmuje się Moeller Electric?
- Zacznę od firmy macierzystej. Główna siedziba koncernu
Moeller znajduje się w Bonn. Jego korzenie sięgają 1899
roku. Moeller to marka budowana przez ponad 100 lat!
- Nic zatem dziwnego, że koncern zajmuje czołową pozycję
na rynku automatyki i elektrotechniki?
- Moeller jest producentem najwyższej jakości systemów roz-
działu energii i systemów automatyki przemysłowej oraz au-
tomatyki budynków. Oferujemy rozwiązania zmniejszające
koszty, zwiększające bezpieczeństwo i podnoszące komfort
pracy. W Polsce działamy od 1995 roku – obecnie jako spół-
ka Moeller Electric. Mamy 10 biur regionalnych na terenie
całego kraju. Stawiamy na dynamiczny rozwój, a nasz cel
strategiczny to dwudziestoprocentowy udział w rynku elek-
trotechnicznym.
Na zdjęciu od lewej strony:
Adam Majchrzak – Dyr. Systemów Automatyki,
Leszek Jank – Prezes Spółki Moeller Electric,
Jacek Kmieciak – Dyr. Dywizji Automatyki Przemysłowej