Metoda harcerska w pracy gromady zuchowej
Dlaczego piszę o metodzie harcerskiej w gazecie przeznaczonej dla drużynowych
zuchowych? Dlatego, że metoda harcerska jest sposobem działania, który
powinien charakteryzować wszystkie grupy w ZHP, czyli zuchy, harcerzy,
harcerzy starszych, instruktorów. Każda grupa w naszym Związku powinna
pracować według tej metody. Cechami jej są: dobrowolność i świadomość celu,
pozytywność, indywidualność, wzajemność oddziaływań, pośredniość i
naturalność.
PS. Przy pisaniu tego artykułu pomocne były mi dwie książki: książeczka Ewy
Gródeckiej O metodzie harcerskiej i jej stosowaniu oraz publikacja Światowego
Biura Skautowego Elementy programu skautowego, wydana w Polsce przez
Gebethnera i Skc w 1991 roku. Zachęcam do przeczytania obu tych pozycji.
Metoda harcerska opiera się na następujących czterech elementach:
Przyrzeczeniu i Prawie Harcerskim (Obietnicy i Prawie Zucha), uczeniu przez
działanie, systemie małych grup, stale
doskonalonym, pobudzającym do rozwoju programie. Przyjrzyjmy się teraz z
bliska tym cechom i elementom.
Dobrowolność i świadomość celów. Bez dobrowolności, bez chęci przynależenia
do gromady i przestrzegania pewnych zasad nie można w ogóle mówić o
harcerstwie. Jeśli nie uzyskamy czynnej i chętnej postawy zucha, musimy
zrezygnować z naszych wobec niego zamierzeń, bo pozostanie nam jedynie
oddziaływanie przez nakaz, zakaz, przymus i kontrolę, co jest sprzeczne z istotą
harcerstwa.
Oczywiście świadomość celów będzie inna u zucha, a inna u harcerki starszej.
Jednak to sam zuch musi wyrazić swoją wolę uczestniczenia w pracach gromady i
przestrzegania zasad w niej
obowiązujących, w tym Prawa Zucha. Dlatego tak ważna jest praca z Prawem,
przypominanie o nim, posługiwanie się nim przy roztrząsaniu pewnych spraw w
Kręgu Rady. Zuch musi dobrze znać i rozumieć swoje Prawo, aby świadomie
(zrozumiałe jest, że jak na swój wiek) móc wypowiadać słowa Obietnicy:
„Obiecuję być dobrym zuchem i zawsze przestrzegać prawa zucha". Takiego
potwierdzenia woli wymaga się od zucha za każdym razem, gdy dostaje nową
gwiazdkę.
Pamiętając, że dobrowolność i świadomość celów jest bardzo ważna, nie
zapominajmy o wieku zuchów i nie przesadzajmy w drugą stronę, mówiąc np.
przed zabawą w berka: „Ta gra poprawi waszą kondycję fizyczną, czy chcecie się
w nią bawić?", a przed każdą majsterką „Ta praca pomoże wam wykształcić w
sobie takie cechy, jak cierpliwość, dokładność i rzetelność, czy chcecie ją
wykonać?". O tym, czemu służy dana zabawa, wiecie na razie tylko wy,
drużynowi i przyboczni.
Wymyślając zabawy, które służą poważniejszym celom, stosujesz zasadę
pośredniego oddziaływania. Zamiast prawić morały, pokazujesz zuchom czyny
prawdziwego człowieka, zamiast mówić bądź pożyteczny i uczynny dla innych,
proponujesz zuchom zdobywanie sprawności „Niewidzialnej Ręki" lub „Świętego
Mikołaja". Jeśli chcesz, aby zuchy były dzielne i zaradne, proponujesz zabawę w
Robinsona lub Marynarza. śadna zbiórka, zabawa, sprawność, gwiazdka,
wycieczka nie powinny być celem same w sobie. Powinny być środkiem
pobudzającym uczucie, myśli i wolę dziecka do działania zgodnego z Prawem. W
gromadzie zuchowej istnieje wiele narzędzi metodycznych, które pomagają
drużynowemu w realizacji głównego celu – wyposażeniu zuchów w cechy
charakteru określone w Prawie Zucha.
Narzędzia to m.in. sprawności zespołowe i indywidualne, gwiazdki zuchowe,
formy pracy, Krąg Rady, system szóstkowy. Jedne z nich odnoszą się bardziej do
grupy inne do indywidualnego rozwoju danego zucha.
Trzeba bowiem zawsze pamiętać o bardzo ważnej cesze metody harcerskiej:
indywidualności. Podmiotem oddziaływania harcerstwa powinna być zawsze
jednostka, bądź zespół złożony z jednostek, nigdy zaś masa. Kształtujemy
charakter poszczególnego zucha, a nie zbiorowy charakter całej gromady.
Wspieraniu indywidualnego rozwoju zucha służą sprawności indywidualne i
gwiazdki. I choć ich programy są wspólne dla wszystkich zuchów w całej Polsce,
to zadania dla poszczególnego zucha będą inne, dostosowane do jego
możliwości. Bo choć cel jest jeden, to środki do tego celu powinny być
dostosowane do warunków, w których działa gromada i do każdego zucha z
osobna.
O czym przypomina kolejna cecha: naturalność.
Każda gromada jest inna. Jedna jest duża, inna niewielka, jedna chłopięca, inna
koedukacyjna, jedna działa w mieście, inna na wsi, w jednej są dzieci z bardzo
biednych i zaniedbanych rodzin, w innej z rodzin nowobogackich, które z rzeczy
materialnych mają prawie wszystko itd. A jak różne są dzieci, nawet w tej samej
gromadzie... Musisz to wszystko brać pod uwagę; środek, który w jednych
warunkach dał doskonałe rezultaty, w innych może się zupełnie nie sprawdzać.
Ewa Gródecka w swojej mądrej książce „O metodzie harcerskiej i jej stosowaniu”
pisze: „Lek wychowawczy skuteczny wobec jednego pacjenta może okazać się
wręcz szkodliwy dla innego. Trzeba badać warunki,
potrzeby, należy z serdecznym zainteresowaniem i taktem odnosić się do ludzi, z
którymi mamy do czynienia, trzeba uważnie, inteligentnie i rozsądnie badać
rozwiązania. Nie można zrezygnować z dokładności i staranności, nie można
machnąć ręką na wysiłek – płynąć z falą szablonu (...). Nie trzeba za każdym
razem odkrywać na nowo tego, co już zostało wynalezione. Ale do każdej sprawy
trzeba podchodzić krytycznie, zawsze dbać o równowagą między potrzebą a
sposobem jej zaspokojenia ".
Krytycznie na przykład trzeba podchodzić do rozpisanych cyklów
sprawnościowych w „Zuchowych Wieściach" lub pomysłów na zadania do
gwiazdek, uzyskanych od innej drużynowej. Zanim zacznie się je kalkować, warto
zadać sobie pytania: „Czy na pewno pomogą mi realizować cele wychowawcze,
które postawiłem sobie w tym roku?, czy uda mi się zrealizować ten cykl w moich
warunkach?, czy te zadania są odpowiednie dla moich zuchów?, może warto coś
zmienić, poprawić, a może warto zupełnie z tego cyklu lub z tych zadań
zrezygnować?" (Choć napisać coś własnego jest na pewno trudniej, niż posłużyć
się czymś, co już zostało stworzone).
Aby móc rzetelnie sobie na te pytania odpowiedzieć, trzeba dobrze poznać swoje
zuchy. W moim hufcu wiele drużynowych prowadzi oddzielne zeszyciki z
notatkami o zuchach. Każde dziecko ma w takim zeszyciku swoje kilka stron, na
których drużynowa zapisuje swoje obserwacje, pomysły wychowawcze i ich
realizację. Jest to może żmudne, ale na pewno pomocne.
Jeśli tyle mówi się o świadomym wychowywaniu zuchów, to warto wspomnieć o
czymś takim jak pozytywność. Wbrew pozorom w gromadzie zuchowej, w pracy
nad charakterem, nie chodzi o wykorzenienie zła, lecz o tworzenie warunków
sprzyjających rozwojowi cech dodatnich. Zakłada się, że zalety danego człowieka
przyćmią jego wady. Należy wskazywać dobro i prawdę, by przy ich jasnym
świetle przygasło, spłowiało to, co jest złem. Dlatego nazwa gromady i
obrzędowość powinny być pozytywne, np. „Pracowite Pszczółki", a nie „Wściekłe
śółwie Ninja". W gawędach powinien występować pozytywny bohater, z którym
zuchy mogą się podczas zabawy identyfikować. Dlatego należy jak najczęściej
nagradzać pozytywne zachowania zucha (to nie musi być materialna nagroda,
wystarczy pochwała druhny lub okrzyk gromady). Powinniśmy się też wystrzegać
kar, zwłaszcza upokarzających dziecko. Myślę, że przykłady są zbędne, każdy z
nas na pewno pamięta z własnego dzieciństwa takie momenty, w których czuł się
upokorzony.
Na zakończenie rozważań o cechach została nam wzajemność oddziaływań, czyli
partnerstwo wszystkich członków naszego ruchu. Myślę, że każdy słyszał już
setki razy, że nie powinien być
nauczycielem patrzącym z góry na swoje „dzieciaczki", ale starszym bratem,
starszą siostrą. Kimś, kto jest dla zuchów wzorem do naśladowania, którego
autorytet opiera się na postawie zgodnej z ideą harcerską. W harcerstwie
wszyscy na siebie oddziałuj ą: zuchy w szóstkach, szóstki w gromadzie, gromady
w hufcu itd. Twoje zuchy oddziałują także na ciebie. Przy nich rozwijasz swoje
dobre cechy charakteru, np. cierpliwość, intelekt, poczucie humoru. Prawie każdy
z drużynowych, których znam, twierdzi, że przez prowadzenie gromady bardzo
się sam rozwinął.
Jeśli już wiemy, czym powinna cechować się metoda harcerska, zastanówmy się
nad jej elementami i ich funkcjonowaniem w gromadzie zuchowej.
Prawo i Obietnica Zucha – sporo już o nich było w tym tekście. Dlatego teraz
tylko kilka zdań podsumowujących. Prawo Zucha to pewien wzór, system
wartości, który powinien być dla zucha swoistym kodeksem postępowania,
którego zobowiązuje się on przestrzegać. Takie dobrowolne zobowiązanie jest
ogromną motywacją do samodoskonalenia się, a co za tym idzie – skutecznym
instrumentem wpływającym na rozwój zucha.
Uczenie przez działanie
W harcerstwie wychowujemy przez aktywne uczestnictwo w działaniu. Już Baden
– Powell podkreślał, że: „chłopiec jest zawsze gotowy raczej działać niż
analizować ". Łączy się to z jedną z cech metody
– pośredniością. W gromadzie wychowujemy poprzez zabawę w coś lub kogoś.
System małych grup, czyli system szóstek zuchowych. Mała grupa kolegów,
trwały charakter stosunków, dobra znajomość innych członków szóstki –
wszystko to pomaga w uspołecznianiu zuchów. Zuchy, działając w szóstce, uczą
się współpracy, podejmowania wspólnych decyzji, samorządności, brania na
siebie odpowiedzialności, szanowania innych i pomagania im – a więc
wszystkiego tego, co rozumie się przez rozwój społeczny. Oczywiście nawet
najlepszemu zuchowi daleko do pełnej dojrzałości społecznej, ale nauka i
doświadczenie zdobyte poprzez pracę w szóstce to początek drogi.
Stale doskonalony, pobudzający do rozwoju program, na który składają się
konkretne zadania podejmowane przez gromadę i sposoby ich realizacji. Należy
pamiętać, że program to zintegrowana całość, a nie zbiór różnorodnych nie
powiązanych ze sobą działań. Program musi być stale doskonalony, tak aby
zapewniał stopniowy i harmonijny rozwój zuchów. Powinien być atrakcyjny,
odpowiadać zainteresowaniom zucha, być zachętą do samodoskonalenia.
Narzędziami realizacji programu w gromadzie są system gwiazdek, system
sprawności zuchowych, zbiórki zuchowe, wycieczki i kolonie zuchowe.
Wszystkie cechy i elementy programu są współzależne. Aby metoda była
skuteczna i przynosiła rezultaty, musisz wykorzystywać jej wszystkie elementy i
nie zapominać o żadnej z cech.