Marek Capi´
nski
Wst¸ep do matematyki finansowej
Wydzia l Matematyki Stosowanej AGH
Krak´
ow 2006
1
Podstawowe Poj¸ecia
1.1 Zasady dzia lania rynku
W celu zbudowania modelu matematycznego rynku i co za tym idzie, wyprowa-
dzenia rozmaitych wzor´
ow, przyjmiemy pewne za lo˙zenia. Dzi¸eki nim model nie
b¸edzie zbyt skomplikowany, ale b¸edzie on mniej realistyczny. Niemniej, zrozu-
mienie funkcjonowania rynku w uproszczonej wersji jest niezb¸ednym pierwszym
krokiem dla pr´
ob zbadania bardziej wyrafinowanych sytuacji.
Arbitra˙z
Sformu lujemy zasad¸e, kt´
ora pozwoli nam wyprowadzi´c wzory na ceny walor´
ow.
Przez walor (ang. asset) rozumiemy akcj¸e, got´
owk¸e, bon, obligacj¸e, inne instru-
menty finansowe, walut¸e obc¸a, z loto, surowce czy rozmaite produkty. Og´
olnie
jest to wszystko to co ma cen¸e i mo˙zna kupi´c b¸ad´z sprzeda´c.
Arbitra ˙z
oznacza mo˙zliwo´s´c uzyskania zysku z transakcji przeprowadzonej
bez ponoszenia ryzyka w wyniku z zauwa˙zenia luki na rynku. Oto przyk lad.
Przypu´s´cmy, ˙ze cena kupna dolara wynosi 3.50 z l w jednym banku, a w drugim
mo˙zemy go sprzeda´c za 3.60. Gdyby taka sytuacja zdarzy la si¸e naprawd¸e,
mogliby´smy zainwestowa´c wszystkie posiadane pieni¸adze i uzyska´c doch´
od
nie ponosz¸ac ryzyka. W praktyce jest to niemo˙zliwe w d lu˙zszym dystansie,
gdy˙z w opisanej sytuacji zakup znacznych ilo´sci dolar´
ow w pierwszym banku
spowodowa lby wzrost ich ceny, a sprzeda˙z w drugim jej spadek. St¸ad natu-
1
2
Wst¸ep do matematyki finansowej
ralne jest przyj¸a´c za lo˙zenie, ˙ze arbitra˙z w praktyce nie wyst¸epuje. Za lo˙zenie
to oznacza, ˙ze mamy do czynienia z dobrze rozwini¸etym rynkiem, w kt´
orym
sytuacje arbitra˙zu s¸a natychmiast wytropione przez ˙z¸adnych latwego zysku, a
jako konsekwencja dzia lania praw popytu i poda˙zy, ceny s¸a takie, ˙ze arbitra˙z
jest wyeliminowany.
Powy˙zszy przyk lad mo˙ze si¸e wydawa´c nieco sztuczny, lecz podobne sytu-
acje, na og´
o l bardziej skomplikowane, wyst¸epuj¸a w praktyce. Innym rodzajem
arbitra˙zu jest sytuacja, w kt´
orej jeden z inwestor´
ow ma niedost¸epne innym in-
formacje dotycz¸ace przysz lo´sci i pozwalaj¸ace na zrobienie korzystnej transakcji
bez ryzyka, lub z minimalnym ryzykiem. Na przyk lad, mo˙ze to by´c przeciek
dotycz¸acy przysz lych rozporz¸adze´
n, np. taryfy celnej czy zmiany stopy pro-
centowej. Mo˙zliwo´s´c skorzystania z tego typu informacji jest zabroniona przez
prawo, lecz egzekucja takiego przepisu mo˙ze by´c trudna. Za lo˙zenie braku arbi-
tra˙zu oznacza wi¸ec tak˙ze to, ˙ze nie dopuszczamy sytuacji b¸ed¸acych naruszeniem
zasady czystej gry.
Sformu lujmy definicj¸e:
Definicja 1.1
Przez arbitra˙z rozumiemy mo˙zliwo´s´c wyboru takiej strategii gry rynkowej, w
kt´
orej startuj¸ac z kapita lu zerowego i nie zasilaj¸ac go ze ´zr´
ode l zewn¸etrznych,
mamy w ka˙zdej chwili nieujemny kapita l, a z dodatnim prawdopodobie´
nstwem
jest on w pewnej chwili wi¸ekszy od zera.
Zerowy kapita l pocz¸atkowy oznacza, ˙ze wszelkie zakupy finansujemy z
po˙zyczek. Nieujemno´s´c kapita lu w trakcie realizacji strategii oznacza, ˙ze nie ma
potrzeby dofinansowania ze ´srodk´
ow w lasnych inwestora w celu zamkni¸ecia ot-
wartych pozycji (po˙zyczki mo˙zemy sp laci´c w ka˙zdej chwili). Przez gr¸e rynkow¸a
rozumiemy zawieranie wszelkich transakcji mo˙zliwych na danym rynku.
Konsekwencj¸a zasady braku arbitra˙zu jest zasada jednej ceny. Gdyby walor
mia l dwie ceny to kupuj¸ac taniej i sprzedajac dro˙zej mieliby´smy arbitra˙z.
Zak ladamy tutaj brak koszt´
ow transakcji czy transportu oraz r´
owno´s´c ceny
kupna i ceny sprzeda˙zy (czyli w praktyce arbitra˙z wyst¸api je´sli cena sprzeda˙zy
waloru w jednym miejscu jest ni˙zsza od ceny kupna w inym miejscu i to o tyle,
aby r´
o˙znica pokry la koszty zwi¸azane z transakcj¸a).
Ryzyko
Zak ladamy, ˙ze nie wyst¸epuje ryzyko upad lo´sci instytucji finansowych, natomi-
ast obecne jest ryzyko zwi¸azane z fluktuacjami cen na rynku.
1. Podstawowe Poj¸ecia
3
P lynno´
s´
c
Zak ladamy, ˙ze rynek jest ca lkowicie p lynny, to znaczy, ˙ze w ka˙zdej chwili
mo˙zemy sprzeda´c lub kupi´c dowoln¸a ilo´s´c walor´
ow wszelkiego rodzaju (akcji,
obligacji, walut, itp.). Ponadto mo˙zemy bez ogranicze´
n po˙zycza´c pieni¸adze.
Dodatkowo zak ladamy, ˙ze mo˙zemy sprzedawa´c walory, nie posiadaj¸ac ich.
Nosi to nazw¸e kr´
otkiej sprzeda ˙zy
(ang. short selling). Oznacza to mo˙zliwo´s´c
po˙zyczenia np. akcji w celu ich sprzeda˙zy dla uzyskania bie˙z¸acych funduszy.
Akcje te musimy odda´c, wi¸ec w strategiach uwzgl¸edniaj¸acych kr´
otk¸a sprzeda˙z
musimy uwzgl¸edni´c konieczno´s´c ich odkupienia. Ponadto w la´sciciel ma prawo
do dywidendy, wi¸ec po˙zyczaj¸acy akcj¸e musi uwzgl¸edni´c konieczno´s´c jej wyp laty
w swojej strategii.
Koszty transakcji
Nast¸epne uproszczenie dotyczy koszt´
ow transakcji. Na dobrze rozwini¸etym
rynku powinny one by´c minimalane. B¸edziemy na og´
o l zak lada´c dla up-
roszczenia, ˙ze koszty transakcji s¸a zerowe. Teoria dopuszczaj¸aca niezerowe
koszty transakcji jest bardziej skomplikowana.
Pokrewnym jest za lo˙zenie, ˙ze lokaty s¸a oprocentowane tak samo jak po˙zycz-
ki. Zak ladamy, ˙ze w ka˙zdej chwili mo˙zemy uzyska´c nieograniczon¸a po˙zyczk¸e.
Ponadto zak ladamy, ˙ze cena kupna jest taka sama jak cena sprzeda˙zy dla
wszelkich walor´
ow. Dla du˙zych instytucji finansowych jest to w przybli˙zeniu
spe lnione.
Inne za lo˙zenia
Ca lkiem naturalnym jest za lo˙zenie, ˙ze wszyscy uczestnicy rynku wol¸a zarobi´c
ni˙z straci´c. W ten spos´
ob nie uwzgl¸edniamy obecno´sci na rynku instytucji
charytatywnych czy sponsor´
ow zak ladaj¸ac, ˙ze sumy przeznaczone na tego typu
dzia lalno´s´c s¸a minimalne.
Je´sli idzie o walory, to zak ladamy ˙ze s¸a podzielne do tego stopnia, ˙ze mo˙zemy
posiada´c dowolny ich u lamek, a nawet x jednostek, gdzie x jest dowoln¸a liczb¸a
rzeczywist¸a. To jest bardzo wygodne upraszczaj¸ace za lo˙zenie, a dla du˙zych
instytucji finansowych jest ono w przybli˙zeniu spe lnione. Je´sli na przyk lad kto´s
handluje walut¸a w ilo´sciach mierzonych setkami tysi¸ecy, dla niego jednostk¸a
jest w la´snie 100.000 i mo˙ze on zakupi´c walut¸e w ilo´sci u lamka tej jednostki.
Za lo˙zenia o istnieniu kr´
otkiej sprzeda˙zy, r´
owno´sci st´
op po˙zyczek i depozyt´
ow
oraz braku koszt´
ow transakcji prowadz¸a do sytuacji w kt´
orej mo˙zemy odwr´
oci´c
4
Wst¸ep do matematyki finansowej
dowoln¸a strategi¸e zamieniaj¸ac sprzeda˙z na kupno, kupno na sprzeda˙z, lokat¸e
na po˙zyczk¸e, a po˙zyczk¸e na lokat¸e.
1.2 Uczestnicy rynku
Wyodr¸ebniamy trzy podstawowe typy uczestnik´
ow rynku. S¸a to ci, kt´
orzy
• staraj¸a si¸e wykorzystywa´c sytuacje arbitra˙zu dla uzyskania zysku bez
ryzyka. Ich aktywno´s´c powoduje, ˙ze sytuacje arbitra˙zu s¸a szybko elimi-
nowane. Dzi¸eki nim wzory wyprowadzone na podstawie zasady braku arbi-
tra˙zu s¸a zgodne z rzeczywisto´sci¸a.
• s¸a zainteresowani minimalizacj¸a ryzyka. Gotowi s¸a po´swi¸eci´c cz¸e´s´c dochodu
za cen¸e pewno´sci, ˙ze bez wzgl¸edu na zmienno´s´c rynku uzyskaj¸a zamierzony
zysk.
• s¸a gotowi ponie´s´c ryzyko, ale oczekuj¸a w zamian za to zwi¸ekszenia swoich
zysk´
ow. Ci gracze gie ldowi s¸a niezb¸edni jako partnerzy dla tych, kt´
orzy
staraj¸a si¸e wyeliminowa´c ryzyko.
Podzia l ten jest nieco umowny, bo ka˙zdy ch¸etnie skorzysta z nadarzaj¸acej
si¸e okazji zarobienia bez ryzyka i ka˙zdy te˙z jest w pewnym sensie ryzykantem.
Niemniej rozr´
o˙znienie to wyst¸epuje w praktyce i jest wygodne przy omawianiu
rozmaitych strategii.
1.3 Instrumenty pochodne
Om´
owimy kr´
otko podstawowe typy instrument´
ow pochodnych.
Kontrakt terminowy
to umowa na zakup lub sprzeda˙z w przysz lo´sci
pewnego waloru za cen¸e ustalon¸a dzi´s.
Opcja
to kontrakt daj¸acy prawo do dokonania pewnej transakcji. Mamy
dwa podstawowe rodzaje opcji:
• Europejska opcja kupna (ang. call ) to kontrakt daj¸acy prawo do kupienia
pewnego waloru w okre´slonej chwili za okre´slon¸a cen¸e.
• Europejska opcja sprzeda˙zy (ang. put) to kontrakt daj¸acy prawo do
sprzedania pewnego waloru w okre´slonej chwili za okre´slon¸a cen¸e.
Opcja ameryka´
nska
daje prawo do kupna lub sprzeda˙zy waloru za ustalon¸a
cen¸e w dowolnej chwili od momentu zawarcia kontraktu do ustalonej chwili, w
kt´
orej kontrakt wygasa.
1. Podstawowe Poj¸ecia
5
Podobnie jak kontrakty terminowe, opcje mog¸a by´c zawierane bezpo´sred-
nio pomi¸edzy zainteresowanymi stronami (ang. over the counter lub w skr´
ocie
OTC) lub poprzez instytucj¸e finansow¸a gwarantuj¸ac¸a stronom mo˙zliwo´s´c real-
izacji zawartych w niej uprawnie´
n.
Poniewa˙z opcja daje prawo do pewnych dzia la´
n, a nie nak lada ˙zadnych
zobowi¸aza´
n, jest ona korzystna dla tego kto j¸a posiada. Strona wystawiaj¸aca
opcj¸e (czyli strona gwarantuj¸aca mo˙zliwo´s´c skorzystania z zawartego w niej
uprawnienia) pobiera wi¸ec za to pewn¸a op lat¸e, tzw. premi¸e. Wyznaczenie jej
wysoko´sci to jedno z podstawowych cl´
ow matematyki finansowej.
2
Stopy Procentowe
Om´
owimy kr´
otko problem warto´sci pieni¸adza w czasie. Stawiamy sobie dwa
pytania:
• ile uzyskamy po up lywie pewnego okresu czasu je´sli maj¸ac dzi´s pewn¸a sum¸e
pieni¸edzy lokujemy j¸a bez ryzyka (w bony, obligacje, czy te˙z w banku),
• ile wynosi dzisiejsza warto´s´c konkretnej sumy pieni¸edzy (uzyskanej lub do
zap lacenia) danej w okre´slonej przysz lej chwili.
Odpowied´z na te pytania zale˙zy od przyj¸etego sposobu naliczania odsetek,
oraz oczywi´scie od ich wysoko´sci.
2.1 Oprocentowanie okresowe
2.1.1 Kapitalizacja prosta
Przypu´s´cmy, ˙ze dysponujemy w chwili obecnej got´
owk¸a w wysoko´sci X z lotych.
Przy za lo˙zeniu, ˙ze stopa procentowa dla wk lad´
ow rocznych wynosi r > 0,
z lo˙zywszy pieni¸adze w banku uzyskamy po roku rX odsetek. Liczb¸e r nazy-
wamy (roczn¸a) stop¸a oprocentowania (ang. interest rate).
Kapitalizacja prosta oznacza, ˙ze odsetki nie s¸a dopisywane do kapita lu.
Zak ladaj¸ac, ˙ze stopa procentowa pozostaje sta la, po kolejnym roku mamy do-
datkowo rX odsetek, co daje razem 2rZ odsetek. Og´
olnie, po czasie T mier-
zonym w latach uzyskujemy T rX odsetek, czyli nasze oszcz¸edno´sci X(T ) w
7
8
Wst¸ep do matematyki finansowej
chwili T wynios¸a
X
(T ) = X + T rX = X(1 + rT ).
(2.1)
Oznacza to, ˙ze stopa oprocentowania w okresie T wynosi rT . Gdy na przyk lad
T
=
1
2
, to powy˙zszy wz´
or daje sum¸e oszcz¸edno´sci po 6 miesi¸acach. Zak ladamy,
˙ze mo˙zna go stosowa´c dla dowolnej liczby rzeczywistej T > 0.
Liczba 1 + rT nosi nazw¸e czynnika wzrostu (GF - ang. growth factor ).
Przypu´s´cmy odwrotnie, ˙ze interesuje nas pewna kwota pieni¸edzy Y w chwili
T
i chcemy wyliczy´c jej dzisiejsz¸a warto´s´c X. Rozumiemy przez to tak¸a sum¸e
pieni¸edzy, kt´
ora ulokowana w banku na okres T daje nam po up lywie tego
okresu w la´snie sum¸e Y . Dla obliczenia X wystarczy zastosowa´c wz´
or (2.1) dla
X
(T ) = Y :
X
= Y
1
1 + rT
= Y (1 + rT )
−
1
.
(2.2)
Liczb¸e X nazywamy warto´
sci¸
a dzisiejsz¸
a
lub zdyskontowan¸
a
liczby Y (ang.
present value
, discounted value).
2.1.2 Kapitalizacja z lo˙zona
W sytuacji, gdy odsetki s¸a ka˙zdorazowo dopisywane do kapita lu, mamy do
czynienia z kapitalizacj¸a z lo˙zon¸a (ang. compound interest). Okres, po kt´
orym
s¸a one dopisywane mo˙ze by´c r´
o˙zny. Typowo jest to rok, 6 miesi¸ecy, kwarta l,
miesi¸ac lub dzie´
n i m´
owimy wtedy o kapitalizacji rocznej, p´
o lrocznej, kwartal-
nej, miesi¸ecznej czy dziennej (ta ostatnia nosi nazw¸e ON – ang overnight).
Przypu´s´cmy, ˙ze stopa oprocentowania jest sta la i wynosi r w skali roku. Przy
kapitalizacji rocznej po roku mamy X(1) = X(1 + r) (tak jak przy kapitalizacji
prostej). Po 2 latach nasze oszcz¸edno´sci wynios¸a 1 + r razy suma oszcz¸edno´sci
po 1 roku, czyli X(2) = X(1 + r)
2
, Og´
olniej, sum¸e oszcz¸edno´sci po T latach
obliczamy stosuj¸ac T -krotnie powy˙zsz¸a regu l¸e, co daje wz´
or
X
(T ) = X(1 + r)
T
.
(2.3)
Rozwa˙zmy sytuacj¸e, w kt´
orej odsetki s¸a dopisywane co p´
o l roku, a roczna
stopa procentowa jest bez zmian, co oznacza ˙ze w okresie p´
o lrocznym oprocen-
towanie wynosi
r
2
. Suma oszcz¸edno´sci po 6 miesiacach wyniesie X(1 +
r
2
), a po
roku X(1 +
r
2
)
2
. Og´
olnie, po k okresach p´
o lrocznych mamy
X
1 +
r
2
k
,
a po T latach,
X
(T ) = X
1 +
r
2
2T
.
2. Stopy Procentowe
9
Por´
ownajmy oszcz¸edno´sci po roku uzyskane obydwoma metodami: mamy
nier´
owno´s´c
X
(1 + r) < X(1 +
r
2
)
2
kt´
ora wynika z oczywistej nier´
owno´sci
1 + r < 1 + 2 ·
r
2
+
r
2
4
.
Zatem, zgodnie z intuicj¸a, kapitalizacja p´
o lroczna jest korzystniejsza od rocznej.
Og´
olnie, je´sli podzielimy rok na m r´
ownych okres´
ow i stosujemy kapitali-
zacj¸e m krotn¸a (dopisanie odsetek co
1
m
cz¸e´s´c roku), to po k okresach mamy
sum¸e oszcz¸edno´sci
X
1 +
r
m
k
,
a po czasie T mierzonym w latach
X
(T ) = X
1 +
r
m
T m
(2.4)
(T lat to T · m okres´
ow), gdzie T mo˙ze by´c liczb¸a rzeczywist¸a. Czynnik wzrostu
przybiera posta´c
GF
= (1 +
r
m
)
T m
.
Powy˙zsze metody kapitalizacji daj¸a nam nast¸epuj¸ace wzory na warto´s´c
dzisiejsz¸a sumy Y znanej w chwili T : przy oprocentowaniu rocznym na n lat
mamy wz´
or
X
= Y (1 + r)
−
n
,
(2.5)
a og´
olniej przy kapitalizacji m-okresowej mamy
X
= Y
1 +
r
m
−
T m
.
(2.6)
2.1.3 Renty
Renta wieczysta (ang. perpetuity) to niesko´
nczony ci¸ag kwot o tej samej
wysoko´sci C, wyp lacanych ze sta lym odst¸epem czasowym, na koniec kole-
jnych okres´
ow. Przypu´s´cmy, ˙ze odst¸ep mi¸edzy p latno´sciami wynosi jeden rok,
Warto´s´c dzisiejsza takiej renty wynosi (zak ladaj¸ac sta l¸a stop¸e z kapitalizacj¸a
roczn¸a)
∞
X
n
=1
C
(1 + r)
n
=
C
r
gdzie zastosowali´smy wz´
or na sum¸e szeregu geometrycznego o pierwszym wyra-
zie a
1
=
C
1+r
i ilorazie q =
1
1+r
.
10
Wst¸ep do matematyki finansowej
Je´sli mamy tylko sko´
nczon¸a liczb¸e p latno´sci to m´
owimy o rencie okresowej
(ang. annuity). Przy N p latno´sciach, warto´s´c dzisiejsza mo˙ze by´c obliczona
jako r´
o˙znica renty okresowej i przesuni¸etej w czasie o N lat identycznej renty
okresowej:
C
r
−
C
r
1
(1 + r)
N
= C × P A(r, N )
gdzie
P A
(r, N ) =
1
r
−
1
r
1
(1 + r)
N
nosi nazw¸e czynnika renty okresowej. Ten sam wz´
or mo˙zna uzyska´c obliczaj¸ac
sum¸e N wyraz´
ow szeregu geometrycznego. W przypadku gdy p latno´sci nast¸e-
puj¸a na pocz¸atku ka˙zdego okresu, warto´s´c dzisiejsza ro´snie o czynnik 1+r, gdy˙z
tak wzro´snie warto´s´c dzisiejsza ka˙zdego sk ladnika i mamy (1+r)×C×P A(r, N ).
Je´sli okres pomi¸edzy p latno´sciami jest inny ni˙z rok, to trzeba do dyskoton-
wania zastosowa´c stop¸e procentow¸a o odpowiedniej kapitalizacji dostosowan¸a
do d lugo´sci okresu.
Przyk lad 2.1
Przypu´s´cmy, ˙ze po˙zyczamy z banku kwot¸e 50.000 na 5 lat, stopa 12% z akpi-
talizacja miesi¸eczn¸a. Wtedy P A(60, 1%) = 44, 955 i przy sp latach w r´
ownych
ratach, musimy p laci´c miesi¸ecznie C = 1112, 22. Sp laty te obejmuj¸a odsetki i
raty kapita lowe.
2.2 Kapitalizacja ci¸
ag la
Rozwa˙zmy sytuacj¸e, w kt´
orej odsetki s¸a dopisywane m-krotnie w ci¸agu roku i
przekszta l´cmy wz´
or na warto´s´c lokaty po czasie t:
X
(t) = X
1 +
r
m
tm
= X
1 +
r
m
m
r
tr
.
Zauwa˙zmy, ˙ze wyra˙zenie (1 +
r
m
)
m
r
nie zale˙zy od okresu oszcz¸edzania, a jedynie
od cz¸esto´sci dopisywania odsetek.
Przechodz¸ac do granicy z m, m → ∞, i korzystaj¸ac z definicji liczby e mamy
X
(t) = Xe
tr
.
(2.7)
Jest to sytuacja kapitalizacji ci¸
ag lej
, kt´
ora jest matematyczn¸a idealizacj¸a
cz¸estej kapitalizacji. Uzyskany wz´
or jest do´s´c dobrym przybli˙zeniem rzeczy-
wisto´sci, a jest przy tym znacznie prostszy i latwiejszy do przekszta lcania ni˙z
wzory zwi¸azane z wielokrotn¸a kapitalizacj¸a z lo˙zon¸a.
2. Stopy Procentowe
11
Zauwa˙zmy, ˙ze pochodna funkcji X(t) = Xe
tr
wynosi rXe
tr
= rX(t), wi¸ec
spe lnione jest r´
ownanie
d
dt
X
(t) = r · X(t)
(2.8)
z warunkiem X(0) = X.
Podamy inne wyprowadzenie r´
owno´sci (2.7), (2.8), aby pokaza´c jak r´
o˙zne
podej´scia si¸e zaz¸ebiaj¸a. Ustalamy t > 0 i obliczamy warto´s´c oszcz¸edno´sci w
chwili t + h maj¸ac dane X(t) i u˙zywaj¸ac wzoru (2.1) dla kapitalizacji prostej,
co jest uzasadnione tym, ˙ze mamy na my´sli kr´
otki okres czasu h:
X
(t + h) = X(t)(1 + hr).
St¸ad po prostych przekszta lceniach dostajemy
X
(t + h) − X(t)
h
= rX(t).
Gdy h zmierza do 0, to wtedy iloraz r´
o˙znicowy z lewej strony zmierza do
pochodnej funkcji X(·) w punkcie t co daje (2.8). Jak latwo sprawdzi´c, funkcja
dana wzorem (2.7) spe lnia to r´
ownanie.
Przy kapitalizacji ci¸ag lej wz´
or na dzisiejsz¸a warto´s´c sumy Y danej w chwili
T
ma posta´c
X
= Y e
−
rT
.
(2.9)
B¸edziemy potrzebowa´c odpowiedzi na og´
olniejsze pytanie: ile wynosi warto´s´c
w chwili t < T sumy Y danej w chwili T . Wtedy mamy do czynienia z okre-
sem oszcz¸edzania d lugo´sci T − t, wi¸ec suma X(t) ulokowana w chwili t przy
kapitalizacji ci¸ag lej daje w chwili T (po czasie T − t) wielko´s´c
X
(T ) = X(t)e
r
(T −t)
.
St¸ad bior¸ac X(T ) = Y i wyliczaj¸ac X(t) uzyskujemy odpowied´z na nasze
pytanie:
X
(t) = Y e
−
r
(T −t)
.
(2.10)
Podajemy wz´
or tylko dla kapitalizacji ci¸ag lej, gdy˙z tylko dla niej b¸edziemy on
nam potrzebny. Niemniej mo˙zna r´
ownie latwo poda´c stosowny wz´
or przy innych
sposobach kapitalizacji.
12
Wst¸ep do matematyki finansowej
2.3 Stopy r´
ownowa ˙zne
Z powy˙zszych rozwa˙za´
n wynika, ˙ze cz¸estsza kapitalizacja jest korzystniejsza
przy danej stopie procentowej. Nasuwa si¸e naturalne przyk ladowe pytanie: co
lepsze, stopa 8% z kapitalizacj¸a miesi¸eczn¸a czy 7, 8% z kwartaln¸a? Lub, co na
jedno wychodzi, jaka jest wysoko´s´c stopy z kapitalizacj¸a kwartaln¸a kt´
ora daje
to samo co 8% z kapitalizacj¸a miesi¸eczn¸a? Aby m´
oc przeprowadzic pr´
ownanie
musimy si¸e donie´sc do wsp´
olnego okresu czasu. Naturalnym jest okres jednego
roku. M´
owimy, ˙ze stopy procentowe i zwi¸azane z nimi metody kapitalizacji
s¸a r´
ownowa˙zne, je´sli czyniki wzrostu za rok s¸a takie same. Czyli stopa r
m
odpowiadaj¸ac¸a kapitalizacji m-krotnej jest r´
ownowa˙zna stopie r
n
z kapitalizacj¸a
n
-krotn¸a je´sli
(1 +
r
m
m
)
m
= (1 +
r
n
n
)
n
.
M´
owimy, ˙ze stopa r
e
jest efektywna (dla danej stopy r
m
) jesli jest ona stop¸a
dla kapitalizacji rocznej r´
ownowa˙zn¸a r
m
:
1 + r
e
= (1 +
r
m
m
)
m
.
2.4 Struktura czasowa st´
op procentowych
Przez jednostkow¸a obligacj¸
e zero-kuponow¸
a
(ang. zero-coupon bond ) z
wykupem w chwili T rozumiemy zobowi¸azanie wystawione w chwili 0 przez
pewn¸a instytucj¸e (np. rz¸ad lub firm¸e), kt´
ora zobowi¸azuje si¸e wyp laci´c posi-
adaczowi obligacji jej warto´s´c nominaln¸a, czyli dla obligacji jednostkowej kwot¸e
1 z l, w chwili T (przyjmujemy umown¸a kwot¸e; w praktyce warto´s´c nominalna,
ang. face value, jest znacznie wy˙zsza). Cena obligacji zmienia si¸e w czasie i
jest dyktowana przez rynek. Oznaczmy przez B(t, T ) cen¸e obligacji w chwili t,
0 ≤ t ≤ T . Oczywi´scie, B(T, T ) = 1.
Je´sli znamy stop¸e oprocentowania, to przy ustalonym sposobie kapital-
izacji mo˙zemy obliczy´c cen¸e obligacji. Podstaw¸a jest fakt wynikaj¸acy z reg-
ulacji prawnych, ˙ze ryzyko obligacji jest bardzo ma le. Firma musi spe lni´c
zobowi¸azania wynikaj¸ace z wystawienia obligacji w pierwszej kolejno´sci gdy˙z
w przypadku ich niespe lnienia firmie grozi bankructwo. Na og´
o l inwestycja w
obligacje jest alternatyw¸a dla lokaty bankowej.
Przyjmijmy kapitalizacj¸e ci¸ag l¸a ze stop¸a procentow¸a r. Wtedy dla obliczenia
B
(0, T ) musimy obliczy´c warto´s´c dzisiejsz¸a sumy Y = 1 danej w chwili T , czyli
ze wzoru (2.9) mamy
B
(0, T ) = e
−
rT
,
2. Stopy Procentowe
13
a og´
olniej wz´
or (2.10) daje
B
(t, T ) = e
−
r
(T −t)
.
Analogiczne wzory mo˙zna poda´c dla innych rodzaj´
ow kapitalizacji.
W praktyce sytuacja jest odwrotna: mamy dane ceny obligacji i one wyz-
naczaj¸a stopy procentowe przy r´
o˙znych sposobach kapitalizacji. Oznacza to, ˙ze
stopa procentowa jest w istocie poj¸eciem wt´
ornym do ceny obligacji. Jest to
r´
ownie˙z poj¸ecie wzgl¸edne, gdy˙z wysoko´s´c stopy procentowej zale˙zy od d lugo´sci
okresu.
Cena rynkowa B(0, T ) wyznacza wysoko´s´c stopy procentowej r poprzez
rozwi¸azanie r´
ownania, w kt´
orym kapita l B(0, T ) daje po okresie T warto´s´c
1 przy zastosowaniu r´
o˙znych metod kapitalizacji ze stop¸a procentow¸a r.
Przy kapitalizacji prostej, tzw. stopa prosta rs
T
(ang. simple rate) jest
wyznaczona przez r´
ownanie
B
(0, T )(1 + rs
T
· T ) = 1.
Przy kapitalizacji z lo˙zonej m krotnej w ci¸agu roku mamy stop¸
e z lo ˙zon¸
a
rc
m,T
(ang. compound rate) wyznaczon¸a przez r´
ownanie
B
(0, T )(1 + r
m,T
1
m
)
T m
= 1.
Dla kapitalizacji ci¸ag lej stopa procentowa ci¸
ag la
r
T
(ang. continuous rate)
jest dana przez zale˙zno´s´c
B
(0, T )e
T r
T
= 1,
(2.11)
czyli
r
T
= −
1
T
log B(0, T ).
Zauwa˙zmy, ˙ze je´sli warto´s´c obligacji wzrasta, to stopa procentowa maleje,
a je´sli warto´s´c obligacji maleje, to stopa ro´snie, przy ka˙zdym sposobie kapital-
izacji.
Zauwa˙zmy, jak przy pomocy cen obligacji jednostkowych mo˙zemy zapisa´c
wz´
or na warto´s´c inwestycji w okresie d lugo´sci T . Poniewa˙z z powy˙zszych
wzor´
ow mamy
B
(0, T )
−
1
= (1 + rs
T
· T )
B
(0, T )
−
1
= (1 + r
m,T
1
m
)
T m
B
(0, T )
−
1
= e
r
T
T
14
Wst¸ep do matematyki finansowej
to wzory (2.1), (2.4), (2.7) gdzie przez r rozumiemy odpowiednio rs
T
, rc
T
, r
T
,
mo˙zemy jednolicie zapisa´c
X
(T ) = X · B(0, T )
−
1
,
natomiast zdyskontowana warto´s´c sumy Y jest dana wzorem
X
= Y · B(0, T ).
Og´
olniej, warto´sci w chwilach t i T s¸a zwi¸azane wzorem
X
(t) = X(T )B(t, T ).
Te wzory maj¸a pewne zalety. Po pierwsze, s¸a uniwersalne, tzn. jeden wz´
or
zast¸epuje kilka wyprowadzonych wcze´sniej, przy czym r´
o˙zne metody kapital-
izacji odpowiadaj¸a r´
o˙znym typom st´
op procentowych generowanych przez obli-
gacje. Ponadto, obejmuj¸a one przypadek, gdy stopy procentowe s¸a zale˙zne od
czasu, a nawet losowe.
2.5 Rynek pieni¸
e ˙zny
Lokata w walory bez ryzyka mo˙ze by´c wygodnie opisana poprzez wprowadze-
nie tak zwanego rachunku rynku pieni¸e˙znego (ang. money market account).
Oznaczmy przez A(0) kwot¸e pocz¸atkow¸a ulokowan¸a na rachunku bankowym ze
stop¸a r przy kapitalizcji ci¸ag lej. Wtedy w chwili t ta lokata ma warto´sc
A
(t) = A(0)e
rt
przy za lo˙zeniu o sta lej stopie procentowej. W praktyce taka lokata b¸edzie reali-
zowana przez depozyt na jeden dzie´
n (ON) i po czasie t, b¸ed¸acym wielokrotno´s-
ci¸a jednego dnia czyli t = n
1
365
,
mamy A(n) = (1 +
r
365
)
n
(piszemy dla wygody
A
(n) = A(t)). Je´sli dopu´scimy stop¸e zmienn¸a w czasie to A(1) = A(0)(1 + r
0
),
A
(2) = A(1)(1 + r
1
), itd. gdzie r
n
to stopa obowi¸azuj¸aca w danym dniu,
podzielona ju˙z przez 365 (kapitalizacja dzienna). Indukcyjnie
A
(n + 1) = A(n)(1 + r
n
)
(stopa r
n
jest znana w dniu n dla lokaty ko´
ncz¸acej si¸e w dniu nastepnym).
Przy za lo˙zeiu o sta lej stopie procentowej rachunek ten mo˙zna zrealizowa´c
poprzez inwestycje w obligacje. Kupujemy
A
(0)
B
(0,T )
obligacji i w chwili t mamy
warto´s´c inwestycji tak¸a sam¸a jak powy˙zej
A
(0)
B
(0, T )
B
(t, T ) =
A
(0)
e
−
rT
e
−
r
(T −t)
= A(0)e
rt
.
2. Stopy Procentowe
15
Analiza kapitalizacji dyskretnej prowadzi do skomplikowanych wzor´
ow. Po-
przestaniemy na prostym przyk ladzie, kt´
ory zilustruje r´
o˙znice mi¸edzy inwest-
ycj¸a w obligacje i rachunek pieni¸e˙zny przy zmiennych stopach.
Przyk lad.
Przypu´s´cmy, ˙ze stopa wynosi 10% i nie zmienia si¸e przez dwa
lata (kapitalizacja roczna). Lokuj¸ac A(0) = 100 mamy A(1) = 110, A(2) = 121;
co rok mamy wzrost warto´sci o 10%. Obligacje o warto´sci nominalnej B(2, 2) =
100 maj¸a ceny
B
(0, 2) =
100
1, 1
2
= 82, 64
B
(1, 2) =
100
1, 1
= 90, 91
czyli r´
ownie˙z mamy wzrost o 10% w ka˙zdym roku.
Przypu´scmy, ˙ze w drugim roku stopa spada do 5%. Wtedy A(1) = 110 jak
poprzednio, ale A(2) = 115, 50. Wzrost warto´sci przez dwa lata wynosi 15,5%.
Przechodz¸ac do obligacji mamy B(0, 2) = 82, 64 jak poprzednio, gdy˙z w chwili
zero nie wiemy ˙ze stopy spadn¸a i dyskontujemy warto´s´c nominaln¸a stop¸a znan¸a
w chwili 0. Natomiast
B
(1, 2) =
100
1, 05
= 95, 24
co daje wzrost warto´sci w pierwszym roku o 15,24%, a w drugim oczywi´scie o
5%. Przez dwa lata mamy czynnik wzrostu (1 + 15, 25%)(1 + 5%) = 1, 21 taki
jak poprzednio. Dla inwestora korzystna jest sprzeda˙z obligacji po pierwszym
roku w por´
ownaniu z tym co mo˙ze uzyska´c posiadacz rachunku pieni¸e˙znego.
Przypu´s´cmy wreszcie, ˙ze w drugim roku stopa wzrasta do 15%. Wtedy
A
(2) = 110(1 + 15%) = 126, 50 i mamy wzrost 26,5% przez dwa lata. Przy
inwestycji w obligacje wzrost przez dwa lata nadal bedzie taki sam jak w
poprzednich przypadkach, gdy˙z cena pocz¸atkowa jest taka sama oraz warto´sc
ko´
ncowa (100) jest ustalona przy emisji obligacji. Inwestor, kt´
ory zdecydowa lby
si¸e sprzeda´c obligacj¸e po pierwszym roku uzyska mniej ni˙z posiadacz rachunku
pieni¸e˙znego, gdy˙z dostanie tyko
B
(1, 2) =
100
1, 15
= 86, 96.
Wzrost w pierwszym roku wynosi 5,22%, w drugim 15%, a ca lkowity, jak ju˙z
zauwa˙zylismy, 21%.
3
Instrumenty pochodne
Najpierw om´
owimy kontrakt terminowy typu forward.
3.1 Kontrakt terminowy
Kontrakt terminowy jest wi¸a˙z¸ac¸a umow¸a zawart¸a mi¸edzy dwiema stronami i
dotycz¸ac¸a sprzeda˙zy pewnego waloru (np. papieru warto´sciowego, zbo˙za, z lota)
za ustalon¸a w umowie cen¸e w okre´slonej chwili w przysz lo´sci. Umowa obejmuje
r´
ownie˙z warunki dostawy, w tym parametry towaru. Celem zawarcia kontraktu
jest uniezale˙znienie si¸e obu stron od przysz lych waha´
n cen.
Oznaczmy przez
• t - chwil¸e zawarcia kontraktu;
• T - przysz ly termin realizacji, T > t;
• f (t, T ) - cen¸e waloru ustalon¸a w chwili t, wed lug kt´
orej w chwili T kontrakt
zostanie zrealizowany; nazywamy j¸a przysz lo´sciow¸a cen¸a realizacji (ang. for-
ward price
),
• S(t) - rynkow¸a cen¸e waloru w chwili t.
Je´sli w chwili T cena rynkowa jest wy˙zsza od przysz lo´sciowej ceny realizacji,
S
(T ) > f (t, T ),
17
18
Wst¸ep do matematyki finansowej
to jest to sytuacja korzystna dla strony, kt´
ora zawar la kontrakt kupna (czyli
zaj¸e la d lug¸a pozycj¸e) — daje on mo˙zliwo´s´c kupna poni˙zej ceny rynkowej, a
niekorzystna dla tej, kt´
ora zawar la kontrakt sprzeda˙zy (czyli zaj¸e la kr´
otka
pozycj¸e) — lepiej by loby sprzeda´c towar na wolnym rynku za wy˙zsz¸a cen¸e.
Zysk z d lugiej pozycji wynosi S(T ) − f (t, T ).
W przypadku, gdy
S
(T ) < f (t, T ),
to jest to sytuacja korzystna dla sprzedaj¸acego, a niekorzystna dla kupuj¸acego.
D luga pozycja przynosi strat¸e f (t, T ) − S(T ). W obu przypadkach dla d lugiej
pozycji mamy t¸a sam¸a zale˙zno´s´c: zysk (strata to ujemny zysk) dany jest wzorem
g
(x) = x − f (t, T ),
gdzie x oznacza cen¸e rynkow¸a. Warto´s´c funkcji g(x) jest dodatnia w przypadku
zysku, a ujemna w przypadku straty. Liczba f (t, T ) jest ustalona w kontrakcie
i jedyn¸a wielko´sci¸a zmienn¸a jest x = S(T ).
Sytuacja jest odwrotna dla pozycji kr´
otkiej gdzie bilans wynosi −S(T ) +
f
(t, T ). Jest to liczba dodatnia (zysk), gdy S(T ) < f (t, T ), a w przeciwnym
przypadku jest to strata. Wynik finansowy pozycji kr´
otkiej dany jest wzorem
g
(x) = −x + f (t, T ).
Kontrakty bezpo´srednie s¸a obci¸a˙zone pewnym ryzykiem, ˙ze kt´
ora´s ze stron
go z lamie. W zwi¸azku z tym konieczne s¸a mechanizmy zabezpieczaj¸ace. Ich
rozw´
oj doprowadzi l do powstania tzw. kontrakt´
ow futures, gdzie ryzyko to jest
wyeliminowane przez system depozyt´
ow.
3.2 Opcje
Europejska opcja kupna
(ang. call option lub kr´
otko call ) to kontrakt daj¸acy
prawo do kupienia pewnego waloru w okre´slonej chwili T za okre´slon¸a cen¸e K.
Europejska opcja sprzeda ˙zy
(ang. put option, lub put) to kontrakt
daj¸acy prawo do sprzedania pewnego waloru w okre´slonej chwili T za okre´slon¸a
cen¸e K.
Opcja ameryka´
nska
, kupna lub sprzeda˙zy, daje powy˙zsze prawa w dowol-
nej chwili pomi¸edzy momentem zawarcia kontraktu, a chwil¸a T .
Zak ladamy, ˙ze opcja jest wystawiona w chwili dzisiejszej, kt´
or¸a umownie
przyjmujemy jako chwil¸e 0. Czyli T oznacza czas do chwili realizacji.
Przy pewnych typach opcji (opcje na indeks gie ldowy czy na stopy procen-
towe) walor jest fikcyjny i ”sprzedanie” czy ”kupienie” go oznacza rozliczenie
3. Instrumenty pochodne
19
w got´
owce r´
o˙znicy mi¸edzy faktycznym rynkowym notowaniem tego waloru, a
cen¸a realizacji opcji.
Kwota K nazywana jest cen¸
a realizacji
opcji (ang. strike price, exer-
cise price
), a T nazywane jest terminem realizacji opcji, dla opcji eu-
ropejskiej (ang. exercise date), lub terminem wyga´
sni¸
ecia
opcji, dla opcji
ameryka´
nskiej (ang. expiration date). Walor, na kt´
ory wystawiona jest opcja
nazywa´c b¸edziemy instrumentem bazowym (ang. underlying asset). Dla up-
roszczenia b¸edziemy u˙zywa´c cz¸esto s lowa akcja maj¸ac na my´sli dowolny walor.
Podobnie jak przy kontraktach terminowych rozr´
o˙zniamy pozycj¸e d lug¸a
(nabywca opcji) i kr´
otk¸a (wystawiaj¸acy i sprzedaj¸acy opcj¸e).
Odnotujmy, ˙ze na rynkach ´swiatowych dominuj¸a opcje ameryka´
nskie (ter-
miny europejska/ameryka´
nska nie maj¸a znaczenia geograficznego ani histo-
rycznego). Jeden z powod´
ow to fakt, ˙ze opcje europejskie s¸a bardziej nara˙zone
na manipulacj¸e w okresie bliskim daty ich wyga´sni¸ecia.
Og´
olnie, je´sli w chwili T cena rynkowa waloru S(T ) jest wi¸eksza od K,
to posiadaj¸acy opcj¸e kupna (zajmuj¸acy d lug¸a pozycj¸e) ma zysk w wysoko´sci
S
(T ) − K, gdy˙z opcja daje mu prawo zakupienia waloru za cen¸e K, natomiast
mo˙ze go sprzeda´c po cenie rynkowej wynosz¸acej S(T ) > K. W przeciwnym
przypadku, S(T ) < K, opcja jest bezwarto´sciowa i nie zostaje zrealizowana:
nie ma sensu kupowa´c po cenie wy˙zszej ni˙z rynkowa.
Opcja jest zdefiniowana poprzez jej funkcj¸e wyp laty. Dla d lugiej pozycji w
europejskiej opcji kupna wyp lata wynosi
S
(T ) − K
gdy S(T ) > K,
0
gdy S(T ) ≤ K.
Wyp lata ta jest zmienn¸a losow¸a, gdy˙z zale˙zy od ceny akcji w chwili T . Zilus-
trujmy t¸e zale˙zno´s´c na wykresie. Na osi x odk ladamy cen¸e S(T ), a na osi y
mamy wysoko´s´c wyp laty dla posiadacza opcji — Rysunek 3.1.
Wygodnie jest wprowadzi´c nast¸epuj¸ace oznaczenie:
x
+
=
x
gdy x > 0,
0
gdy x ≤ 0.
Nazywamy to cz¸e´sci¸a dodatni¸a liczby x. Wtedy mo˙zemy kr´
otko zapisa´c
wyp lata opcji kupna = (S(T ) − K)
+
.
Funkcj¸e x 7→ (x − K)
+
nazywamy funkcj¸
a wyp laty
opcji. Wyp lata wynosi
wi¸ec f (S(T )), gdzie f (x) = (x − K)
+
.
Wyp lata dla tego kto wystawi l opcj¸e (zaj¸a l kr´
otk¸a pozycj¸e) jest oczywi´scie
liczb¸a przeciwn¸a: −f (S(T )); ilustrujemy to na Rysunku 3.2.
Ameryka´
nska opcja kupna przynosi korzy´s´c, je´sli cho´c w jednej chwili t ≤ T
mamy S(t) − K > 0. M´
owimy wi¸ec o wyp lacie w chwili t, kt´
ora jest dana
20
Wst¸ep do matematyki finansowej
Rysunek 3.1
Rysunek 3.2
wzorem (S(t) − K)
+
, a na Rysunkach 3.1, 3.2 musimy zamieni´c T na t. Opcja
zostanie zrealizowana, gdy cho´c w jednym momencie wyp lata ta b¸edzie wi¸eksza
od zera. Teoretyczny maksymalny zysk posiadacza ameryka´
nskiej opcji kupna
wynosi
max
0≤τ ≤T
(S(τ ) − K)
+
,
a problem polega na tym, ˙ze nie wiadomo kiedy to maksimum b¸edzie osi¸agni¸ete.
Poniewa˙z zmiany cen akcji s¸a losowe, moment ten jest zmienn¸a losow¸a.
Og´
olnie, europejska opcja sprzeda˙zy posiada warto´s´c w chwili realizacji, gdy
3. Instrumenty pochodne
21
cena rynkowa waloru w chwili T jest ni˙zsza ni˙z cena K gwarantowana przez
opcj¸e: S(T ) < K. Mo˙zemy sprzeda´c walor za K i odkupi´c go za S(T ), czyli zysk
wynosi K − S(T ) > 0. Gdy S(T ) ≥ K to opcja sprzeda˙zy jest bezwarto´sciowa,
czyli zysk wynosi 0. Mamy wi¸ec wyp lat¸e w wysoko´sci
K
− S(T ) gdy S(T ) < K
0
gdy S(T ) ≥ K
Wyp lat¸e dla d lugiej pozycji w europejskiej opcji sprzeda˙zy mo˙zemy kr´
otko
zapisa´c jako (K − S(T ))
+
, a jej wykres jako funkcji ceny S(T ) przedstawia
Rysunek 3.3.
Rysunek 3.3
Dla wystawiaj¸acego mamy liczb¸e przeciwn¸a: −(K − S(T ))
+
, a wykres na
Rysunku 3.4.
Dla posiadacza ameryka´
nskiej opcji sprzeda˙zy mamy wyp lat¸e w chwili t
dan¸a wzorem (K − S(t))
+
(dla wystawiaj¸acego mamy liczb¸e przeciwn¸a), a na
wykresach musimy zamieni´c T na t.
Poniewa˙z opcje daj¸a prawo do pewnych dzia la´
n, a nie nak ladaj¸a ˙zadnych
zobowi¸aza´
n, s¸a one korzystne dla tego kto je posiada. Strona wystawiaj¸aca
opcj¸e pobiera wi¸ec za to pewn¸a op lat¸e, tzw. premi¸
e
.
Zasygnalizujmy dwa fundamentalne problemy: ustalenie wysoko´sci tej op laty
i opracowanie strategii dla wystawiaj¸acego opcj¸e, kt´
ora umo˙zliwi mu zabez-
pieczenie si¸e przez strat¸a. Strategi¸e tak¸a nazywamy os lon¸
a
(ang. hedging).
Teraz zak ladamy, ˙ze cena opcji jest znana i wynosi C
e
dla europejskiej opcji
kupna i P
e
dla europejskiej opcji sprzeda˙zy.
22
Wst¸ep do matematyki finansowej
Rysunek 3.4
Przyk lad 3.1
Akcje Rolls-Royce’a w dniu 22 marca 1997 by ly notowane na gie ldzie londy´
n-
skiej po 233 pensy za sztuk¸e. Na londy´
nskiej gie ldzie opcji (LIFFE - London
International Financial Futures Exchange) notowano opcje o cenie realizacji
220 i 240 z terminem realizacji maj, lipiec i pa´zdziernik. Cena opcji kupna
z cen¸a realizacji 220 wynosi la 19,5 pensa. Je´sli stopa procentowa r´
owna jest
5% w skali roku (przy kapitalizacji ci¸ag lej), to 19,5 pensa dzi´s ma warto´s´c
19, 5 · e
0,05·
1
6
= 19, 663 za 2 miesi¸ace , czyli graniczn¸a warto´sci¸a ceny akcji
powy˙zej kt´
orej posiadacz opcji ma korzy´s´c jest 220 + 19, 663 = 239, 663
Opcja sprzeda˙zy o tych samych danych kosztowa la 5,5 pensa, co daje 5, 5 ·
e
0,05·
1
6
= 5, 546 i przy cenie akcji cenie poni˙zej 214,454 posiadacz opcji kupna
wyjdzie na zero: kupi akcj¸e za 214,454 i sprzeda j¸a za 220 realizj¸ac opcj¸e, a zysk
wyr´
owna op lat¸e za opcj¸e.
Zmodyfikujemy powy˙zsze wzory na wyp lat¸e i odpowiadaj¸ace im wykresy.
Za l´
o˙zmy, ˙ze stopa procentowa jest sta la w okresie [0, T ], wynosi r i rozwa˙zmy
kapitalizacj¸e ci¸ag l¸a. Oznaczmy
C
= C
e
· e
rT
,
P
= P
e
· e
rT
.
Rozpatrujemy najpierw sytuacj¸e z punktu widzenia nabywcy opcji. Poniewa˙z
zap laci l on cen¸e opcji, musimy odj¸a´c od funkcji wyp laty opcji liczb¸e C (lub P ),
czyli warto´s´c w chwili T ceny zap laconej dzi´s. To co zostaje po odj¸eciu mo˙zemy
nazwa´c zyskiem (lub strat¸a, je´sli jest to liczba ujemna) i oznaczamy go przez
G
b
C
e
, G
b
P
e
.
3. Instrumenty pochodne
23
Dla nabywcy opcji kupna mamy wi¸ec zysk— Rysunek 3.5 —
G
b
C
e
=
S
(T ) − K − C
gdy S(T ) > K
−C
gdy S(T ) ≤ K
Rysunek 3.5
Zysk nabywcy opcji sprzeda˙zy wynosi — Rysunek 3.6 —
G
b
P
e
=
K
− S(T ) − P
gdy S(T ) < K
−P
gdy S(T ) ≥ K
Rysunek 3.6
24
Wst¸ep do matematyki finansowej
Wida´c, ˙ze posiadacz opcji ma zysk dopiero gdy cena waloru przekracza
warto´s´c K + C dla opcji kupna lub spada poni˙zej K − P dla opcji sprzeda˙zy.
Z punktu widzenia wystawiaj¸acego opcj¸e trzeba zmieni´c znaki wyp lat na prze-
ciwne a wykresy odbi´c symetrycznie wzgl¸edem osi cen.
4
Wycena Opcji - Model Dwumianowy
4.1 Model jednoetapowy
Rozwa˙zamy najpierw bardzo uproszczony model, w kt´
orym mamy do czynienia
z czasem przyjmuj¸acym dwie warto´sci 0 i 1, cena akcji w chwili 0 wynosi S(0),
a w chwili 1 ulega ona zmianie przyjmuj¸ac losowo jedn¸a z dw´
och mo˙zliwych
warto´sci. Jednostka czasowa jest ca lkowicie umowna. Rachunkowo wygodnie
jest za lo˙zy´c, ˙ze jest to jeden rok. Niemniej, nie ma ˙zadnych przeszk´
od aby
rozwa˙zy´c bardzo kr´
otki odcinek czasowy. Wtedy naturalne jest przyj¸a´c, ˙ze ruch
cen jest zgodny z minimalnym krokiem o jakie ceny mog¸a si¸e zmienia´c na
gie ldzie (ang. tick ).
Aby model by l kompletny, powinni´smy sprecyzowa´c przestrze´
n probabili-
styczn¸a. W sytuacji, gdzie mamy tylko dwie mo˙zliwo´sci, jak przy rzucie monet¸a,
mo˙zemy wybra´c Ω = {ω
1
, ω
2
}. Prawdopodobie´
nstwo P jest wyznaczone przez
jedn¸a liczb¸e p: P = ({ω
1
}) = p, P ({ω
2
}) = 1 − p. Przyjmujemy, ˙ze
S
(1) =
S
u
(1) = S(0)(1 + u) z prawdopodobie´
nstwem p,
S
d
(1) = S(0)(1 + d)
z prawdopodobie´
nstwem 1 − p,
przy czym zak ladamy, ˙ze −1 < d < u, a p jest liczb¸a z przedzia lu (0, 1) (wyk-
luczamy p = 0 i p = 1).
Wsp´
o lczynniki d, u mierz¸a wzgl¸edn¸a zmian¸e cen akcji: u > 0 oznacza wy˙zszy
poziom ceny (up), a d < 0 — ni˙zszy (down): S
u
(1) > S
d
(1). Mimo, ˙ze Ry-
sunek 4.1 sugeruje wzrost ceny w jednym przypadku, a spadek w drugim, niem-
niej trzeba podkre´sli´c, ˙ze nie robimy takiego za lo˙zenia. Obie liczby d, u mog¸a
25
26
Wst¸ep do matematyki finansowej
by´c dodatnie, co oznacza wzrost S(1) w stosunku do S(0). Dok ladniej, S(1) jest
funkcj¸a okre´slon¸a na zbiorze Ω przyjmuj¸ac¸a warto´sci S(1)[ω
1
] = S(0)(1 + u),
S
(1)[ω
2
] = S(0)(1 + d).
Rysunek 4.1
Przypomnijmy, ˙ze inwestycja w rynek pieni¸e˙zny jest szczeg´
olnym przypad-
kiem waloru ryzykownego gdzie u = d = r, czyli mamy tak¸a sam¸a warto´s´c w
chwili 1 w obu scenariuszach, A(1) = A(0)(1 + r).
4.1.1 Portfele inwestycyjne
Przypu´s´cmy, ˙ze na pocz¸atku dysponujemy pewnym kapita lem V (0), kt´
ory in-
westujemy wybieraj¸ac portfel, czyli par¸e liczb (x, y), gdzie x oznacza liczb¸e jed-
nostek waloru ryzykownego S, a y liczb¸e jednostek rachunku rynku pieni¸e˙znego
A.
Obie te liczby mog¸a przyjmowa´c dowolne warto´sci rzeczywiste zgodnie z
za lo˙zeniem o podzielno´sci walor´
ow i dopuszczalno´sci kr´
otkich pozycji. Mamy
wi¸ec zwi¸azek
V
(x,y)
(0) = xS(0) + yA(0)
Warto´s´c naszego portfela w chwili 1 wynosi
V
(x,y)
(1) = xS(1) + yA(1),
czyli
V
(x,y)
(1) =
xS
(0)(1 + u) + yA(0)(1 + r)
z prawdopodobie´
nstwem p,
xS
(0)(1 + d) + yA(0)(1 + r)
z prawdopodobie´
nstwem 1 − p,
Przyk lad 4.1
Za l´
o˙zmy, ˙ze S(0) = 120, A(0) = 1, u = 0, 25, d = −0, 1, r = 10%. Maj¸ac kapita l
pocz¸atkowy 290 wybieramy na przyk lad x = 2, y = 50 co daje kapita l ko´
ncowy
V
(x,y)
(1) =
2 · 150 + 55 = 355 z prawdopodobie´
nstwem p,
2 · 108 + 55 = 271 z prawdopodobie´
nstwem 1 − p,
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
27
Obliczmy zmian¸e warto´sci portfela
V
(x,y)
(1) − V
(x,y)
(0) = x[S(1) − S(0)] + yr
czyli zmiana warto´sci portfela ma dwa ´zr´
od la: losow¸a zmian¸e cen akcji i deter-
ministyczny przyrost lokaty bez ryzyka.
Mo˙zemy teraz doprecyzowa´c definicje arbitra˙zu w rozwa˙zanym przypadku
jednego okresu.
Definicja 4.1
M´
owimy, ˙ze portfel (x, y) jest arbitra˙zowy je´sli V
(x,y)
(0) = 0, V
(x,y)
(1) ≥ 0,
a z dodatnim prawdopodobie´
nstwem V
(x,y)
(1) > 0 (czyli V
(x,y)
(1)[ω
i
] > 0 dla
pewnego i).
Twierdzenie 4.1
Zasada braku arbitra˙zu poci¸aga nier´
owno´s´c
d < r < u.
Dow´
od.
Zobaczymy, ˙ze naruszenie tego warunku stwarza mo˙zliwo´s´c arbi-
tra˙zu.
Przypu´s´cmy, ˙ze r ≤ d, czyli
S
(0)(1 + r) ≤ S(0)(1 + d) < S(0)(1 + u).
Intuicyjnie wida´c sprzeczno´s´c, gdy˙z lokowanie w akcje by loby bardziej op la-
calne od lokaty bankowej bez wzgledu na wydarzenia na rynku. Dla ´scis lego
dowodu konstruujemy portfel arbitra˙zowy x = 1, y = −S(0), czyli w chwili 0
po˙zyczamy z banku S(0) i kupujemy za t¸e sum¸e akcj¸e. W chwili 1 mamy
V
(1,−S(0))
(1) = S(1) − S(0)(1 + r).
Z za lo˙zenia wynika, ˙ze przy scenariuszu u mamy dodatni¸a warto´s´c, a przy
scenariuszu d nieujemn¸a.
Przypu´s´cmy, ˙ze r ≥ u, czyli
S
(0)(1 + d) < S(0)(1 + u) ≤ S(0)(1 + r).
W takiej sytuacji nikt nie kupi lby akcji, bo lokata bankowa daje wi¸eksze ko-
rzy´sci. Portfel arbtra˙zowy polega na zaj¸eciu pozycji przeciwnej do poprzedniego
przypadku: x = −1, y = S(0), czyli w chwili 0 sprzedajemy kr´
otko akcj¸e za
S
(0) i lokujemy t¸e sum¸e w banku. W chwili 1 mamy
V
(1,−S(0))
(1) = −S(1) + S(0)(1 + r)
28
Wst¸ep do matematyki finansowej
co jest liczb¸a nieujemn¸a a w scenariuszu d dodatni¸a. Opisowo, odbieramy z
banku S(0)(1 + r) oraz kupujemy akcj¸e za S(1) i zwracamy j¸a, zamykaj¸ac
kr´
otk¸a sprzeda˙z. Mamy zysk S(0)(1 + r) − S(1) ≥ 0 i jest on dodatni gdy
S
(1) = S(0)(1 + d), a to zachodzi z prawdopodobie´
nstwem 1 − p > 0.
Rozwa˙zmy wreszcie zdyskontowane (dzisiejsze) warto´sci wszystkich rozwa-
˙zanych wielko´sci wyr´
o˙zniaj¸ac je przez dodanie w¸e˙zyka. Mamy wi¸ec
˜
S
(1) = S(1)(1 + r)
−
1
,
˜
V
(x,y)
(1) = V
(x,y)
(1)(1 + r)
−
1
= x ˜
S
(1) + y,
(oczywi´scie ˜
S
(0) = S(0), ˜
V
(x,y)
(0) = V
(x,y)
(0), gdy˙z s¸a to dzisiejsze warto´sci) i
obliczmy przyrost warto´sci portfela
˜
V
(x,y)
(1) − V
(x,y)
(0) = x ˜
S
(1) + y − (xS(0) + y)
= x[ ˜
S
(1) − S(0)].
Widzimy, ˙ze wielko´s´c pozycji na rynku ienie˙znym nie wp lywa na dynamik¸e
zmian zdyskontowanych warto´sci portfela.
4.1.2 Cena opcji kupna
Rozwa˙zamy europejsk¸a opcj¸e kupna z cen¸a realizacji K, zak ladaj¸ac, ˙ze
K < S
(0)(1 + u).
Taki wyb´
or K podyktowany jest zdrowym rozs¸adkiem. Gdyby zachodzi lo
K
≥ S(0)(1 + u), to bez wzgl¸edu na ruch ceny akcji opcja nie przedstawia laby
warto´sci. Analogicznie, dla opcji sprzeda˙zy zak ladamy, ˙ze
S
(0)(1 + d) < K.
Warto´s´c opcji w chwili 1, czyli w chwili jej realizacji, wynosi tyle, ile jej
funkcja wyp laty
C
e
(1) = (S(1) − K)
+
,
czyli
C
e
(1) =
S
(0)(1 + u) − K
z prawdopodobie´
nstwem p,
0
z prawdopodobie´
nstwem 1 − p,
Wybieramy teraz portfel (x, y) tak, aby w chwili 1 mia l dok ladnie tak¸a sam¸a
warto´s´c jak opcja:
V
(x,y)
(1) = C
e
(1).
Wyb´
or takiego w la´snie portfela nosi nazw¸e strategii replikuj¸
acej
.
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
29
Przyk lad 4.2
Konkretnie, przypu´s´cmy, ˙ze K = 130. Wtedy
C
e
(1) =
150 − 130 = 20 z prawdopodobie´
nstwem p,
0
z prawdopodobie´
nstwem 1 − p.
Warunek replikacji daje uk lad r´
owna´
n
150x + 1, 1y = 20 gdy S(1) = 150,
100x + 1, 1y = 0
gdy S(1) = 100,
z rozwi¸azaniem
x
= 0, 4,
y
= −
40
1, 1
.
Oznacza to po˙zyczk¸e z banku w wysoko´sci 36, 36 (w zaokr¸agleniu), oraz zakup
u lamka 0,4 akcji.
Liczba 0, 4 z powy˙zszego przyk ladu m´
owi nam, jaki u lamek akcji nale˙zy za-
kupi´c, aby zreplikowa´c jedn¸a opcj¸e kupna. Wsp´
o lczynnik ten nosi nazw¸e delta.
W og´
olnej sytuacji warunek replikacji prowadzi do uk ladu r´
owna´
n
xS
(0)(1 + u) + y(1 + r) = S(0)(1 + u) − K
xS
(0)(1 + d) + y(1 + r) = 0
Po rozwi¸azaniu uk ladu dostajemy
x
=
S
(0)(1 + u) − K
S
(0)(u − d)
y
= −
(1 + d)(S(0)(1 + u) − K)
(u − d)(1 + r)
Teraz rozumujemy tak: skoro opcja i wyznaczony portfel maj¸a t¸e sam¸a warto´s´c
w chwili 1, to maj¸a te˙z t¸e sam¸a warto´s´c w chwili 0. Gdyby tak nie by lo to
mieliby´smy okazj¸e do arbitra˙zu co zostanie wyjasnione poni˙zej. Prowadzi to do
nast¸epuj¸acej definicji:
Definicja 4.2
Cena opcji
to warto´s´c w chwili 0 portfela replikuj¸acego opcj¸e.
Tego typu definicja wymaga wyja´snienia, ile jest portfeli replikuj¸acych, a
je´sli wiecej ni˙z jeden, to czy maj¸a one t¸e sam¸a warto´s´c w chwili 0. W przeciwnym
wypadku mieliby´smy wiele cen. W naszym modelu portfel replikuj¸acy zosta l
30
Wst¸ep do matematyki finansowej
wyznaczony jako rozwi¸azanie uk ladu dw´
och r´
owna´
n z dwiema niewiadomymi.
Nasze za lo˙zenie d < u, gwarantuje istnienie i jednoznaczno´s´c rozwi¸azania.
Cena opcji, czyli warto´s´c opcji w chwili 0, jest szukan¸a przez nas premi¸a C
e
,
kt´
ora nale˙zy si¸e wystawiaj¸acemu opcj¸e. Mamy wi¸ec w konkretnym przyk ladzie
C
e
= V
(x,y)
(0) = xS(0) + y = 48 − 36, 36 = 11, 64.
W og´
olnej sytuacji mamy twierdzenie poni˙zsze twierdzenie m´
owi¸ace, ˙ze
powy˙zsza definicja jest poprawna, to znaczy, ˙ze odej´scie od wyznaczonej przez
ni¸a ceny prowadzi do arbitra˙zu.
Twierdzenie 4.2
Cena europejskiej opcji kupna z cen¸a realizacji K w jednoetapowym modelu
dwumianowym wynosi
C
e
= xS(0) + y = −
(1 + d)(S(0)(1 + u) − K)
(u − d)(1 + r)
+
S
(0)(1 + u) − K
u
− d
.
Dow´
od.
Przypu´s´cmy, ˙ze C
e
> xS
(0)+y. Wystawiamy opcj¸e kupna, kupu-
jemy x akcji po˙zyczywszy y i zostajemy z dodatni¸a sum¸a pieni¸edzy. Poniewa˙z
portfel akcji i lokaty replikuje opcj¸e, w ka˙zdej sytuacji utrzymamy ten zysk.
Mianowicie, je´sli K > S(1) to opcja ma warto´s´c 0 i tak¸a sam¸a warto´s´c ma nasz
portfel. Czyli xS(1) = −y(1 + r) i sprzedaj¸ac posiadany u lamek akcji mo˙zemy
zwr´
oci´c kwot¸e y(1 + r).
Je´sli K < S(1) to musimy dokupi´c brakuj¸ace 1 − x akcji za (1 − x)S(1).
Sprzedajemy akcj¸e za K wywiazuj¸ac si¸e z wystawionej opcji. Oddajemy y(1+r)
i wychodzimy dok ladnie na zero w chwili jeden (zachowuj¸ac pocz¸atkowy zysk)
dzi¸eki temu, ˙ze nasz portfel replikuje opcj¸e, czyli xS(1) + y(1 + r) = S(1) − K.
Je´sli C
e
< xS
(0) + y to sprzedawszy kr´
otko u lamek x akcji i ulokowawszy y
bez ryzyka nabywamy opcj¸e kupna. Podobnie jak poprzednio, dzi¸eki replikacji
zachowamy pocz¸atkowy zysk.
Wyznaczyli´smy wi¸ec cen¸e za opcj¸e, jak r´
ownie˙z potrafili´smy rozwi¸aza´c prob-
lem os lony przed ryzykiem poprzez konstrukcj¸e portfela r´
ownowa˙znego wys-
tawionej opcji. Wystawiaj¸ac opcj¸e mo˙zna r´
ownocze´snie wybra´c skonstruowan¸a
powy˙zej strategi¸e. Wydaje si¸e to ja lowe, i istotnie tak jest w rozwa˙zanym mod-
elu. Zamiast kupowa´c opcj¸e mo˙zemy po prostu kupi´c portfel replikuj¸acy opcj¸e.
Niemniej w bardziej skomplikowanych sytuacjach zakup tego portfela mo˙ze
by´c k lopotliwy oraz, co istotniejsze, konieczne mo˙ze by´c ci¸ag le jego mody-
fikowanie (problem nieobecny w modelu jednoetapowym), wi¸ec stwarza to za-
potrzebowanie na wyspecjalizowanych po´srednik´
ow, kt´
orzy wystawiaj¸ac opcj¸e
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
31
albo bior¸a na siebie ryzyko, albo konstruuj¸a strategi¸e zabezpieczaj¸ac¸a ich przed
ryzykiem.
Remark 4.1
Podkre´slmy, ˙ze cena opcji nie zale˙zy od prawdopodobie´
nstwa p tego, ˙ze cena
akcji p´
ojdzie w g´
or¸e. Powr´
ocimy jeszcze do tej obserwacji poni˙zej, a teraz odno-
tujmy pewne podobie´
nstwo wyceny opcji do zak lad´
ow na wy´scigach konnych.
Je´sli mamy dwa konie i tyle samo pieni¸edzy postawiono na ka˙zdego, to wyp laty
b¸ed¸a 1–1, co oznacza ˙ze wygrawszy zainwestowan¸a z lot´
owk¸e dostaniemy z
powrotem i jeszcze dostaniemy jedn¸a dodatkowo. W ten spos´
ob biuro przyj-
muj¸ace zak lady nie poniesie straty bez wzgl¸edu na wynik gonitwy (czerpi¸ac
ma ly lecz pewny zysk z koszt´
ow transakcji). Gdyby prawdopodobie´
nstwa
wygranej poszczeg´
olnych koni by ly np. 0,1 i 0,9, i przyjmuj¸acy zak lady zna l je,
nie zmieni lo by to jego polityki wyp lat, gdy˙z jakakolwiek inna ni˙z 1–1 by laby
ryzykowna.
Remark 4.2
Analizuj¸ac wz´
or z Twierdzenia 4.2 poka˙zemy najpierw, ˙ze cena opcji ro´snie
gdy u ro´snie. Cena ta r´
ownie˙z ro´snie, gdy d maleje. W tym celu przepiszmy
wz´
or na cen¸e opcji w dogodniejszej postaci:
C
e
=
1
1 + r
·
r
− d
u
− d
· [S(0)(1 + u) − K].
Teraz obliczamy pochodn¸a ceny opcji wzgl¸edem zmiennej u (wszyskie inne
czyniki s¸a teraz ustalone). Dostajemy
(r − d)[K − S(0)(1 + d)]
(1 + r)(u − d)
2
co jest dodatnie, gdy˙z r > d, K > S(0)(1 + d). Licz¸ac pochodn¸a wzgl¸edem d
dostajemy
(r − u)[S(0)(1 + u) − K]
(1 + r)(u − d)
2
co jest ujemne, gdy˙z r < u, S(0)(1 + u) > K.
Oznacza to, ˙ze cena opcji jest wi¸eksza gdy rozrzut warto´sci ceny S(1)
jest wi¸ekszy. Du˙zy rozrzut warto´sci zmiennej losowej jest zwi¸azany z du˙zym
wsp´
o lczynnikiem zmienno´sci, kt´
ory w tym modelu definiujemy jako wariancj¸e
ilorazu
S
(n+1)
S
(n)
, czyli wariancj¸e zmiennej losowej 1 + ξ, gdzie ξ = u, d. Mo˙zna
32
Wst¸ep do matematyki finansowej
latwo obliczy´c
Var(1 + ξ) = E(1 + ξ)
2
− E(1 + ξ)
2
= E(1 + 2ξ + ξ
2
) − 1 − 2E(ξ) − E(ξ)
2
= E(ξ
2
) − (up + d(1 − p))
2
= u
2
p
+ d
2
(1 − p) − u
2
p
2
− 2udp(1 − p) − d
2
(1 − p)
2
= (u − d)
2
p
(1 − p),
czyli wi¸eksza wariancja oznacza wi¸eksz¸a r´
o˙znic¸e u − d, czyli wi¸eksze u przy
ustalonym d, lub mniejsze d przy ustalonym u (niezale˙znie od prawdopodo-
bie´
nstw).
Niemniej, mo˙zna latwo zobaczy´c, ˙ze cena bynajmniej nie ro´snie wraz z wari-
ancj¸a. Dla prostoty we´zmy r = 0, S(0) = 1, K = 1 i mamy c =
−
ud
u−d
. Je´sli
u
= 0, 05 a d = −0, 05 to u − d = 0, 1 i c = 0, 025 natomiast je´sli u = 0, 01 a
d
= −0, 19 to u − d = 0, 2 i cena jest mniejsza: c = 0, 0095.
4.1.3 Cena dowolnego instrumentu pochodnego
Ustalamy pewn¸a funkcj¸e f i jako wyp lat¸e przyjmujemy
f
(S(1)) =
f
(S(0)(1 + u))
z prawdopodobie´
nswem p
f
(S(0)(1 + d))
z prawdopodobie´
nswem 1 − p
Dla opcji kupna mamy f (x) = (x−K)
+
, a dla opcji sprzeda˙zy f (x) = (K −x)
+
.
Og´
olnie, zmienn¸a losow¸a postaci f (S(1)) nazywamy instrumentem po-
chodnym
(ang. derivative security, contingent claim), a jej cen¸e dzisiejsz¸a
oznaczymy przez D
f
(0).
Wybieramy teraz portfel (x, y) replikuj¸acy instrument D
f
(1) = f (S(1))
rozwi¸azuj¸ac uk lad r´
owna´
n
xS
(0)(1 + u) + y(1 + r) = f (S
u
)
xS
(0)(1 + d) + y(1 + r) = f (S
d
)
gdzie S
u
= S(0)(1 + u), S
d
= S(0)(1 + d). Dostajemy
x
=
f
(S
u
) − f (S
d
)
S
u
− S
d
.
Ten wsp´
o lczynnik nosi nazw¸e delta. Mo˙zemy r´
ownie˙z wyliczy´c
y
=
(1 + u)f (S
d
) − (1 + d)f (S
u
)
(u − d)(1 + r)
.
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
33
Cena instrumentu, to warto´s´c dzisiejsza tego portfela:
D
f
(0) = V
(x,y)
(0) = xS(0) + y
czyli
D
f
(0) =
(1 + u)f (S
d
) − (1 + d)f (S
u
)
(u − d)(1 + r)
+
f
(S
u
) − f (S
d
)
u
− d
.
(4.1)
Analogicznie jak dla szczeg´
olnego przypadku opcji kupna (rozwa˙zonego w
poprzednim podrozdziale) stosuj¸ac zasad¸e braku arbitra˙zu mo˙zemy udowodni´c
Twierdzenie 4.3
Cena instrumentu pochodnego D
f
(1) = f (S(1)) wyra˙za si¸e wzorem (4.1).
Praw¸a stron¸e wzoru (4.1) doprowad´zmy do postaci af (S
u
)+bf (S
d
). W tym
celu wy l¸aczamy przed nawias f (S
u
) i f (S
d
):
f
(S
u
)
−
1 + d
(u − d)(1 + r)
+
1
u
− d
+ f (S
d
)
1 + u
(u − d)(1 + r)
−
1
u
− d
.
U lamki w nawiasach dodajemy sprowadzaj¸ac je do wsp´
olnego mianownika
−
1 + d
(u − d)(1 + r)
+
1
u
− d
=
r
− d
(u − d)(1 + r)
=
r
− d
u
− d
1
1 + r
,
1 + u
(u − d)(1 + r)
−
1
u
− d
=
u
− r
(u − d)(1 + r)
=
1 −
r
− d
u
− d
1
1 + r
.
Oznaczmy powtarzaj¸acy si¸e u lamek przez p
∗
:
p
∗
=
r
− d
u
− d
Poniewa˙z d < r < u, wi¸ec 0 < r − d < u − d, czyli 0 < p
∗
<
1 — jest to liczba
z przedzia lu (0, 1), czyli mo˙ze by´c interpretowana jako prawdopodobie´
nstwo.
Podstawiamy do wzoru na D
f
(0):
D
f
(0) = p
∗
f
(S
u
)(1 + r)
−
1
+ (1 − p
∗
)f (S
d
)(1 + r)
−
1
.
(4.2)
Zatem liczba p
∗
jest taka, ˙ze wyliczona powy˙zej cena instrumentu D
f
jest
r´
owna warto´sci oczekiwanej zdyskontowanej jego wyp laty w chwili 1, obliczonej
przy u˙zyciu p
∗
. Poniewa˙z warto´s´c oczekiwana zale˙zy od prawdopodobie´
nstw,
oznaczmy przez E
∗
warto´s´c oczekiwan¸a liczon¸a wzgl¸edem prawdopodobie´
nstwa
p
∗
. Mamy wi¸ec
D
f
= E
∗
(1 + r)
−
1
f
(S(1))
.
(4.3)
Dla europejskich opcji kupna i sprzeda˙zy mamy odpowiednio
C
e
= E
∗
((1 + r)
−
1
(S(1) − K)
+
,
P
e
= E
∗
((1 + r)
−
1
(K − S(1))
+
.
34
Wst¸ep do matematyki finansowej
Remark 4.3
Widzimy, ˙ze wyj´sciowe prawdopodobie´
nstwo p nie wyst¸epuje we wzorze na cen¸e
opcji. U˙zywamy w nim abstrakcyjnego, nierzeczywistego prawdopodobie´
nstwa
p
∗
, kt´
ore wynika z idei replikacji opcji eliminuj¸acej wszelkie ryzyko. Wr´
o´cmy
do Uwagi 4.1. Bezpieczne od ryzyka stawki s¸a zwi¸azane z ilo´sci¸a pieni¸edzy ob-
stawionych na poszczeg´
olnego konia. Je´sli np. 5000 obstawiono na konia pier-
wszego, a 10000 na drugiego, to latwo wida´c, ˙ze wyp laty wed lug stawek 2–1,
3–2 zabezpieczaj¸a przed ryzykiem. Odpowiadaj¸a one prawdopodobie´
nstwom
1
3
,
2
3
, tzn. warto´s´c oczekiwana wyp lat jest zero gdy jest liczona wed lug nich. Aby
to zobaczy´c, przypu´s´cmy ˙ze obstawiono x z l na pierwszego, a y z l na drugiego
konia. Je´sli wygra pierwszy ko´
n to przyjmuj¸acy zak lady ma x + y − 3x, a gdy
drugi, to x + y − 1, 5y. Szukamy p
∗
aby
(−2x + y)p
∗
+ (x − 0, 5y)(1 − p
∗
) = 0
dla wszelkich x, y, co daje w la´snie p
∗
=
1
3
.
Rozwa˙zmy teraz zdyskontowane warto´sci S(t)
˜
S
(0) = S(0),
˜
S
(1) = S(1)(1 + r)
−
1
.
Obliczmy waro´s´c oczekiwan¸a E
∗
zmiennej losowej ˜
S
(1):
E
∗
˜
S
(1) = p
∗
S
(0)(1 + u)
1 + r
+ (1 − p
∗
)
S
(0)(1 + d)
1 + r
=
r
− d
u
− d
·
S
(0)(1 + u)
1 + r
+
1 −
r
− d
u
− d
·
S
(0)(1 + d)
1 + r
= ˜
S
(0)
po uproszczeniu. Okazuje si¸e wi¸ec, ˙ze warto´s´c oczekiwana E
∗
˜
S
(t) jest taka sama
dla t = 0, 1:
E
∗
˜
S
(0) = E
∗
˜
S
(1),
(4.4)
gdy˙z warto´s´c oczekiwana liczby nielosowej ˜
S
(0) jest jej r´
owna: E
∗
( ˜
S
(0)) =
˜
S
(0).
W naszej prostej sytuacji, gdzie mamy tylko dwa elementy w Ω, a proces
zmian jest jednoetapowy, ta w lasno´s´c mo˙ze by´c przyj¸eta jako definicja tego, ˙ze
ci¸ag zmiennych losowych ( ˜
S
(0), ˜
S
(1)) jest martynga lem.
Podsumujmy. Za lo˙zenie wykluczaj¸ace arbitra˙z gwarantuje istnienie praw-
dopodobie´
nstwa dla kt´
orego ( ˜
S
(t))
t
=0,1
jest martynga lem, a cena opcji jest
warto´sci¸a oczekiwan¸a jej zdyskontowanej warto´sci. Mamy kolejn¸a definicj¸e ceny
opcji:
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
35
Definicja 4.3
Cena opcji
cena!opcji to warto´s´c oczekiwana zdyskontowanej warto´sci zmi-
ennej losowej (S(1) − K)
+
(dla opcji kupna, lub te˙z (K − S(1))
+
dla opcji
sprzeda˙zy) wzgl¸edem prawdopodobie´
nstwa przy kt´
orym ( ˜
S
(t))
t
=0,1
jest mar-
tynga lem.
Twierdzenie 4.4
Definicje 4.2 i 4.3 s¸a r´
ownowa˙zne, tzn. daj¸a te same ceny opcji.
Dow´
od.
Implikacj¸e w jedn¸a stron¸e ju˙z pokazali´smy powy˙zej stwierdzaj¸ac,
˙ze cena opcji dana przez Definicj¸e 4.2 spe lnia warunek Definicji 4.3. Wycho-
dz¸ac od idei replikacji opcji doszli´smy do postaci liczby p
∗
oraz pokazali´smy, ˙ze
zachodz¸a wzory (4.3) i (4.4).
Dow´
od w drug¸a stron¸e polega na wyznaczeniu liczby p
∗
aby zachodzi lo (4.4),
czyli:
S
(0) = p
∗
(1 + r)
−
1
S
u
(1) + (1 − p
∗
)(1 + r)
−
1
S
d
(1).
Mno˙z¸ac obie strony przez (1+r) i podstawiaj¸ac postacie S
u
(1), S
d
(1) dostajemy
(1 + r)S(0) = p
∗
S
(0)(1 + u) + (1 − p
∗
)S(0)(1 + d).
Dziel¸ac obustronnie przez S(0) latwo wyliczamy p
∗
=
r
− d
u
− d
. Poniewa˙z dosta-
li´smy t¸a sam¸a warto´s´c co poprzednio, wszystkie powy˙zsze rachunki pokazuj¸a,
˙ze ceny opcji s¸a takie same.
4.1.4 Zwrot
Przez stop¸e zwrotu, lub kr´
otko zwrot, rozumiemy liczb¸e
V
(1) − V (0)
V
(0)
gdzie V (0), V (1) oznacza warto´s´c dowolnego waloru. Dla A mamy wi¸ec
A
(1) − A(0)
A
(0)
= r
natomiast dla waloru ryzykownego S zwrot jest zmienn¸a losow¸a
k
=
S
(1) − S(0)
S
(0)
=
u
z prawdopodobie´
nswem p
d
z prawdopodobie´
nswem 1 − p
36
Wst¸ep do matematyki finansowej
Jej warto´sc oczekiwana dana jest wzorem E(k) = pu + (1 − p)d. Przechodz¸ac
do prwdopodobie´
nstwa p
∗
=
r−d
u−d
mamy
E
∗
(k) = p
∗
u
+ (1 − p
∗
)d
=
r
− d
u
− d
u
+
u
− r
u
− d
d
= r
Prawdopodobie´
nstwo p
∗
nazywamy neutralnym wzgl¸edem ryzyka.
Znajomos´c zwrotu pozwala wyznaczy´c przysz l¸a warto´s´c
S
(1) = S(0)(1 + k).
Jej warto´sc ocekiwana dana jest wzorem
E(S(1)) = S(0)(1 + E(k)).
Dla prawdopodobie´
nstwa neutralnego wzgl¸edem ryzyka mamy wi¸ec
E
∗
(S(1)) = S(0)(1 + r)
czyli
E
∗
(
S
(1)
1 + r
) = S(0)
– zdyskontowane ceny s¸a martynga lem i prawdopodobie´
nswto p
∗
nazywamy
martynga lowym.
4.1.5 Os lona przed ryzykiem
Wystawiaj¸ac opcj¸e ponosimy ryzyko straty. Mo˙zna si¸e przed ni¸a zabezpieczy´c
podejmuj¸ac stosown¸a gr¸e rynkow¸a. W modelu jednoetapowym sprowadza
si¸e ona do wyboru jednego portfela (x, y). Taki wyb´
or nazwiemy os lon¸
a z
g´
ory
(ang. super-hedging) je´sli warto´s´c tego portfela w chwili realizacji opcji
przewy˙zszy warto´s´c opcji:
xS
(1) + y(1 + r) ≥ f (S(1)),
gdzie f jest funkcj¸a wyp laty dowolnego instrumentu pochodnego.
Poci¸aga to nast¸epuj¸ace ograniczenia na liczby x, y:
xS
u
(1) + y(1 + r) ≥ f (S
u
(1))
xS
d
(1) + y(1 + r) ≥ f (S
d
(1))
Mo˙zemy to zilustrowa´c graficznie: ka˙zda z nier´
owno´sci wyznacza p´
o lp laszczyzn¸e
w uk ladzie wsp´
o lrz¸ednych (x, y) na Rysunku 4.2.
Prowadzi to do nast¸epuj¸acej r´
ownowa˙znej definicji ceny instrumentu po-
chodnego:
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
37
Rysunek 4.2
Definicja 4.4
Warto´
s´
c instrumentu
f
(S(1)) jest najmniejsz¸a liczb¸a v tak¸a, ˙ze istnieje
os lona z g´
ory o warto´sci pocz¸atkowej v:
D
f
= min{v : v = xS(0) + y, xS(1) + y(1 + r) ≥ f (S(1))}.
Aby stwierdzi´c r´
ownowa˙zno´s´c tej definicji z poprzednimi zauwa˙zmy, ˙ze port-
fel replikuj¸acy jest wyznaczony jako punkt przeci¸ecia obu prostych. Cena opcji
wed lug poprzednich definicji jest wyznaczona jako warto´s´c tego portfela w
chwili pocz¸atkowej: xS(0) + y. Problem sprowadza si¸e do tego, czy punkt
przeci¸ecia prostych odpowiada minimalnej warto´sci kapita lu pocz¸atkowego.
To wynika z nast¸epuj¸acej obserwacji geometrycznej. Mo˙zna latwo wyliczy´c,
˙ze punkty wyznaczaj¸ace portfele o tej samej warto´sci pocz¸atkowej le˙z¸a na
r´
ownoleg lych liniach prostych l takich jak na Rysunku 4.3, a ta warto´s´c
pocz¸atkowa wyznaczona jest przez przeci¸ecie danej prostej z osi¸a poziom¸a.
Wida´c, ˙ze jest ona najmniejsza dla prostej przechodz¸acej przez punkt P , czyli
dla portfela replikuj¸acego. Istotna jest tu zale˙zno´s´c mi¸edzy wsp´
o lczynnikami
kierunkowymi tych prostych. Jest ona zagwarantowana przez warunek d < r <
u
.
Ostatnia definicja stosuje si¸e w og´
olniejszych sytuacjach, w kt´
orych nie jest
mo˙zliwa replikacja instrumentu pochodnego, ani nie mo˙zna wyznaczy´c jed-
noznacznie prawdopodobie´
nstwa p
∗
, czyli poprzednie definicje nie mog¸a by´c
zastosowane.
Mo˙zna latwo sprawdzi´c, ˙ze podej´scie przez os lon¸e z do lu jest r´
ownowa˙zne:
38
Wst¸ep do matematyki finansowej
Rysunek 4.3
wz´
or
max{v : v = xS(0) + y, xS(1) + y(1 + r) ≤ f(S(1))}
daje ten sam wynik.
Przyk lad 4.3
Rozwa˙zmy model w kt´
orym cena S(1) mo˙ze przyj¸ac trzy warto´sci wyznac-
zone przez trzy zwroty: d < m < u. Wtedy warto´sc ko´
ncowa portfela te˙z
przyjmuje trzy warto´sci i na og´
o l nie jest mo˙zliwa replikacja gdy˙z wymaga
rozwi¸azania uk ladu trzech r´
owna´
n z dwiema niewiadomymi. Warunek na praw-
dopodobie´
nstwo neutralne wzgl¸edem ryzyka nie daje jednoznacznego rozwi¸aza-
nia: r = p
∗
u
+ q
∗
m
+ (1 − p
∗
− q
∗
)d to jedno r´
ownanie z dwiema niewiadomymi.
Wycena przez os lon¸e z do lu i z g´
ory daje r´
o˙zne wyniki. Os lona z g´
ory zabez-
piecza pozycj¸e wystawiaj¸acego opcj¸e gdy˙z pozwala na konstrukcje portfela,
kt´
orego warto´sci przewy˙zszaj¸a wyp laty opcji. Przyjmuj¸ac na przyk lad S(0) =
100, u = 20%, m = 10%, d = −20%, r = 5%, K = 100 i minimalizuj¸ac
warto´sc pocz¸atkow¸a portfela os laniaj¸acego z g´
ory dostajemy 11,90, natomiast
os laniaj¸ac z do lu mamy 7,64. Liczby te wyznaczaja przedzia l cen pomi¸edzy
kt´
orymi nabywca b¸edzie negocjowa l cen¸e z wystawiaj¸acym opcj¸e.
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
39
4.2 Model dwuetapowy
Analizujemy rynek w trzech chwilach czasowych: 0, 1, 2. Rozwa˙zamy jedn¸a
akcj¸e o cenie S(n), n = 0, 1, 2. Zak ladamy, ˙ze zmiana ceny na ka˙zdym
poszczeg´
olnym etapie odbywa si¸e tak jak w modelu jednoetapowym, czyli ˙ze
mamy dwie liczby d i u spe lniaj¸ace −1 < d < r < u, kt´
ore wyznaczaj¸a wzgl¸edn¸a
zmian¸e cen:
S
(1) =
S
(0)(1 + u) z prawdopodobie´
nstwem p
S
(0)(1 + d)
z prawdopodobie´
nstwem 1 − p
S
(2) =
S
(1)(1 + u) z prawdopodobie´
nstwem p
S
(1)(1 + d)
z prawdopodobie´
nstwem 1 − p
czyli
S
(2) =
S
(0)(1 + u)
2
z prawdopodobie´
nstwem p
2
S
(0)(1 + u)(1 + d)
z prawdopodobie´
nstwem 2p(1 − p)
S
(0)(1 + d)
2
z prawdopodobie´
nstwem (1 − p)
2
Mamy wi¸ec 4 mo˙zliwo´sci wyboru liczb d, u: {dd, du, ud, uu}. Warto´sci akcji
w chwili 2 pokrywaj¸a si¸e przy dw´
och ´srodkowych wynikach. Zilustrujmy to w
formie drzewa przedstawionego na Rysunku 4.4.
Rysunek 4.4
Przyk lad 4.4
Rozwa˙zmy konkretne liczby: S(0) = 120, u = 0, 2, d = −0, 1:
S
(1) =
144 z prawdopodobie´
nstwem p,
108 z prawdopodobie´
nstwem 1 − p,
40
Wst¸ep do matematyki finansowej
S
(2) =
172, 8 z prawdopodobie´
nstwem p
2
129, 6 z prawdopodobie´
nstwem 2p(1 − p)
97, 2
z prawdopodobie´
nstwem (1 − p)
2
Tak jak w modelu jednoetapowym, warto´sci instrment´
ow pochodnych nie b¸ed¸a
zale˙za ly od prawdopodobie´
nstw, wi¸ec ich nie ustalamy.
4.2.1 Strategie inwestycyjne
Rozwa˙zamy strategi¸
e
, czyli dwa portfele (x(n), y(n)), n = 0, 1. Liczby x(n),
y
(n) oznaczaj¸a odpowiednio pozycje w akcjach i rynku pienie˙znym w chwili n.
Czyli warto´s´c inwestycji w akcje w chwilach n = 0, 1, 2 wynosi
x
(0)S(0),
x
(0)S(1),
x
(1)S(2)
a warto´sc rachunku pieni¸e˙znego
y
(0),
y
(0)(1 + r),
y
(1)(1 + r)
2
(zak ladamy, ˙ze stopa procentowa jest sta la w rozpatrywanym okresie). Widz-
imy, ˙ze powy˙zsze warto´sci w danej chwili s¸a wyznaczone poprzez wyb´
or portfela
w chwili wcze´sniejszej (z wyj¸atkiem chwili 0).
Zak ladamy, tak jak w modelu jednoetapowym, ˙ze d < r < u aby unikn¸a´c
oczywistego arbitra˙zu.
Warto´
s´
c strategii
w kolejnych chwilach n = 0, 1, 2 jest zdefiniowana w
nast¸epuj¸acy spos´
ob:
V
(x,y)
(0) = x(0)S(1) + y(0),
V
(x,y)
(1) = x(0)S(1) + y(0)(1 + r),
V
(x,y)
(2) = x(1)S(2) + y(1)(1 + r)
2
.
Definicja 4.5
M´
owimy, ˙ze strategia jest dopuszczalna (ang. admissible) je´sli V
(x,y)
(n) ≥ 0
dla ka˙zdego n, a samofinansuj¸
aca si¸
e
(ang. self-financing) je´sli
V
(x,y)
(1) = x(1)S(1) + y(1)(1 + r).
Oznacza to, ˙ze zmiana portfela w chwili 1, czyli przej´scie od pary wyznaczonej
w chwili 0, czyli (x(0), y(0)), do pary (x(1), y(1)) odbywa si¸e w ramach kapita lu
posiadanego w tej chwili:
x
(0)S(1) + y(0)(1 + r) = x(1)S(1) + y(1)(1 + r).
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
41
Innymi s lowy, strategia jest dopuszczalna, je´sli nie ma bankructwa, a samofi-
nasuj¸aca si¸e, je´sli nie pobieramy ani nie dodajemy ˙zadnych sum w trakcie gry
gie ldowej (poza chwil¸a pocz¸atkow¸a).
Kolejno´s´c wydarze´
n w naszym modelu jest nast¸epuj¸aca: w chwilach 0,1,2
mamy notowania gie ldowe, a pomi¸edzy nimi podejmujemy decyzje o rozmiesz-
czeniu naszych ´srodk´
ow w ramach strategi samofinansuj¸acej si¸e
• n = 0 — mamy kapita l pocz¸atkowy V (0) i znamy cen¸e akcji S(0)
◦ wybieramy portfel x(0), y(0) tak, aby
V
(0) = V
(x,y)
(0) = xS(0) + y;
• n = 1 — cena akcji ulega zmianie na S(1), a wraz z ni¸a warto´s´c naszego
portfela na
V
(x,y)
(1) = x(0)S(1) + y(0)(1 + r);
◦ wybieramy portfel x(1), y(1) w ramach posiadanych ´srodk´
ow, czyli nie
zmieniaj¸ac warto´sci portfela
V
(x,y)
(1) = x(1)S(1) + y(1)(1 + r);
• n = 2 — cena akcji ulega zmianie na S(2), a wraz z ni¸a warto´s´c naszego
portfela na
V
(x,y)
(2) = x(1)S(2) + y(1)(1 + r)
2
.
Przyk lad 4.5
W konkretnej sytuacji z poprzedniego przyk ladu (S(0) = 120, u = 0, 2, d =
−0, 1) zak ladaj¸ac, ˙ze r = 0, 1, V (0) = 290, wybieramy x(0) = 2, y(0) = 50, i
mamy
V
(x,y)
(0) = 2 · 120 + 50 = 290
V
(x,y)
(1) =
2 · 144 + 50 · 1, 1 = 343 gdy S(1) = 144,
2 · 108 + 50 · 1, 1 = 271 gdy S(1) = 108.
Przypu´s´cmy, ˙ze zmieniamy strategi¸e sprzedaj¸ac jedn¸a akcj¸e: x(1) = 1, co wyz-
nacza pozycje na rynku pieni¸e˙znym z warunku samofinansowania si¸e
y
(1) = (V
(x,y)
(1) − x(1)S(1))(1 + r)
−
1
czyli
y
(1) =
(343 − 144) · 1, 1
−
1
= 180, 91 gdy S(1) = 144,
(271 − 108) · 1, 1
−
1
= 148, 18 gdy S(1) = 108,
42
Wst¸ep do matematyki finansowej
W chwili 2 mamy
V
(x,y)
(2) =
218, 9 + 172, 8 = 391, 7 w wariancie uu,
218, 9 + 129, 6 = 348, 5 w wariancie ud,
179, 3 + 129, 6 = 308, 9 w wariancie du,
179, 3 + 97, 2 = 276, 5
w wariancie dd,
4.2.2 Przyk lad wyceny opcji europejskiej
Rozpatrzymy szczeg´
o lowo jeden przyk lad, gdy˙z na konkretnych liczbach na-
j latwiej jest zobaczy´c ide¸e. Przyjmijmy, tak jak w Przyk ladzie 4.4, S(0) = 120,
u
= 0, 2, d = −0, 1, r = 0, 1.
Wycenimy europejsk¸a opcj¸e kupna o chwili realizacji T = 2 z cen¸a realizacji
120 z l, czyli rozwa˙zamy zmienn¸a losow¸a f ((2)) = (S(2) − 120)
+
przyjmuj¸ac¸a
warto´sci
52, 8 gdy S(2) = 172, 8
9, 6
gdy S(2) = 129, 6
0
gdy S(2) = 97, 2
Post¸apimy analogicznie jak w modelu jednoetapowym replikuj¸ac zmienn¸a
f
(S(2)), czyli skonstruujemy strategi¸e wart¸a tyle co wyp lata opcji w chwili 2.
Zrobimy to w trzech etapach zajmuj¸ac si¸e kolejno fragmentami drzewa zaznac-
zonymi na Rysunku 4.5.
Rysunek 4.5
1 Etap.
Liczba C
u
(1) oznacza cen¸e opcji w chwili 1 pod warunkiem, ˙ze
cena akcji w chwili 1 wynosi S
u
= S(0)(1 + u) = 144. Wtedy jedyne mo˙zliwe
warto´sci S(2) to 172,8 i 129,6 i wyp laty z opcji wynosz¸a
52, 8 gdy S(2) = 172, 8, S(1) = 144
9, 6
gdy S(2) = 129, 6, S(1) = 144
Wyliczamy x(1), y(1) z uk ladu r´
owna´
n
52, 8 = x(1) · 172, 8 + y(1) · 1, 1
2
9, 6 = x(1) · 129, 6 + y(1) · 1, 1
2
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
43
co daje (w przybli˙zeniu)
x
(1) = 1 y(1) = −99, 17.
Warto´s´c x(1) = 1 odpowiada temu, ˙ze opcja na pewno zostanie zrealizowana i
os lona dla wystawiaj¸acgo opcj¸e wymaga posiadania akcji. Wyliczamy warto´s´c
tego portfela w chwili 1:
C
u
(1) = 1 · 144 − 99, 17 · 1, 1 = 34, 91
(4.5)
2 Etap.
Podobnie obliczamy C
d
(1), czyli cen¸e opcji w chwili 1 gdy S(1) =
108. Mamy S(2) = 129, 6 lub S(2) = 97, 2 czyli wyp lata opcji wynosi
9, 6 gdy S(2) = 129, 6, S(1) = 108
0
gdy S(2) = 97, 2, S(1) = 108
Wyliczamy x(1), y(1) z uk ladu r´
owna´
n
9, 6 = x(1) · 129, 6 + y(1) · 1, 1
2
0 = x(1) · 97, 2 + y(1) · 1, 1
2
co daje oko lo
x
(1) = 0, 296 y(1) = −23, 78
Znajdujemy teraz warto´s´c tego portfela w chwili 1
C
d
(1) = 0, 296 · 108 − 23, 78 · 1, 1 = 5, 81
(4.6)
3 Etap.
Znale´zli´smy si¸e w sytuacji dok ladnie takiej samej jak w modelu
jednoetapowym. Znajdujemu portfel x(0), y(0) z uk ladu
34, 91 = x(0) · 144 + y(0) · 1, 1
5, 81 = x(0) · 108 + y(0) · 1, 1
traktuj¸ac warto´sci opcji C(1) jako wyp laty (co odpowiada mo˙zliwo´sci sprzeda-
nia opcji), co daje
x
(0) = 0, 81 y(0) = −74, 24.
Cen¸e opcji otrzymujemy wyliczaj¸ac warto´s´c tego portfela w chwili 0:
C
(0) = 0, 81 · 120 − 74, 24 = 22, 96.
Jak wida´c, wyznaczenie warto´sci opcji wymaga lo trzykrotnego zastosowania
procedury replikacji z modelu jednoetapowego.
Powy˙zsze obliczenia pozwol¸a nam odpowiedzie´c na nast¸epuj¸ace pytanie: jak
os loni´c si¸e przed ryzykiem straty gdy wystawilismy opcj¸e. Zainkasowali´smy jej
cen¸e 22,96 z l i teraz zgodnie z powy˙zszym schematem konstruujemy strategi¸e
zabezpieczaj¸ac¸a:
44
Wst¸ep do matematyki finansowej
• W chwili 0 kupujemy u lamek 0,81 akcji i po˙zyczamy 74,24 z l;
• Je´sli S(1) = 144 to w chwili 1 zwi¸ekszamy ilo´s´c posiadanych akcji do jednej
i finasujemy zakup zwi¸ekszaj¸ac po˙zyczk¸e do 99,17 z l;
• Je´sli S(1) = 108 to w chwili 1 redukujemy ilo´s´c akcji do 0,296 sprzedaj¸ac
odpowiedni¸a jej cz¸e´s´c; mo˙zemy wi¸ec odda´c cz¸e´sciowo po˙zyczk¸e zmniejszaj¸ac
zad lu˙zenie do 23,78 z l.
W chwili 2 bez wzgl¸edu na warto´s´c ceny S(2) nasz portfel ma tak¸a sam¸a
warto´s´c jak opcja, co wynika z przeprowadzonych powy˙zej oblicze´
n.
Jak wiadomo, warto´sci C(0), C
u
(1), C
d
(1) mo˙zemy obliczy´c innym sposo-
bem, kt´
ory nie wymaga znalezienia wszystkich portfeli strategii replikuj¸acej.
Mianowicie mamy
p
∗
=
r
− d
u
− d
=
2
3
,
oraz na podstawie wzoru na cen¸e opcji jako warto´sci oczekiwanej zdyskon-
towanej wyp laty (4.2), (4.3)
C
u
(1) = 1, 1
−
1
2
3
· 52, 8 +
1
3
· 9, 6
= 34, 91
C
d
(1) = 1, 1
−
1
2
3
· 9, 6 +
1
3
· 0
= 5, 81
C
(0) = 1, 1
−
1
2
3
· 34, 91 +
1
3
· 5, 82
= 22, 96
Widzimy, ˙ze dostajemy te same liczby, a metoda jest bardzie wygodna.
4.2.3 Wycena dowolnego instrumentu pochodnego
Rozwa˙zmy dowolny instrment pochodny f (S(2)) z terminem realizacji T = 2.
W chwili 1 definiujemy pomocniczy instrument pochodny dany przez ceny w
chwili 1 przy za lo˙zeniu jakie s¸a ceny po pierwszym etapie
D
(1) =
D
u
(1) = (1 + r)
−
1
[p
∗
f
(S
uu
) + (1 − p
∗
)f (S
ud
)] gdy S(1) = S
u
D
d
(1) = (1 + r)
−
1
[p
∗
f
(S
du
) + (1 − p
∗
)f (S
dd
)] gdy S(1) = S
d
Zauwa˙zmy, ˙ze D(1) jest instrumentem pochodnym, tzn. jest pewn¸a funkcj¸a
ceny waloru bazowego S(1):
D
(1) = g(S(1)) = (1 + r)
−
1
p
∗
f
(S(1)(1 + u)) + (1 − p
∗
)f (S(1)(1 + d))
,
g
(x) = (1 + r)
−
1
p
∗
f
(x(1 + u)) + (1 − p
∗
)f (x(1 + d))
.
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
45
Obliczamy jego cen¸e w chwili 0, co da nam cen¸e D(0) instrumentu o funkcji
wyp laty f
D
(0) = (1 + r)
−
1
p
∗
D
u
(1) + (1 − p
∗
)D
d
(1)
= (1 + r)
−
1
p
∗
(1 + r)
−
1
p
∗
f
(S
uu
) + (1 − p
∗
)f (S
ud
)
+ (1 + r)
−
1
(1 − p
∗
)(1 + r)
−
1
p
∗
f
(S
du
) + (1 − p
∗
)f (S
dd
)
= (1 + r)
−
2
p
2
∗
f
(S
uu
) + 2p
∗
(1 − p
∗
)f (S
ud
) + (1 + p
∗
)
2
f
(S
dd
)
gdy˙z S
ud
= S
du
.
Jest to wz´
or na warto´s´c oczekiwan¸a zmiennej losowej o rozk ladzie dwu-
mianowym. Taki rozk lad ma zmienna losowa f (S(2)). Mo˙zemy wi¸ec kr´
otko
zapisa´c
D
(0) = E
∗
((1 + r)
−
2
f
(S(2)).
4.3 Opcja ameryka´
nska
Ograniczymy si¸e do przyk lad´
ow.
Przyk lad 4.6
Rozpatrujemy ameryka´
nsk¸a opcj¸e kupna z cen¸a realizacji K = 120 przy S(0) =
120, u = 0, 2, d = −0, 1, r = 0, 1.
• W chwili 0 oczywi´scie nie warto wykorzysta´c opcji.
• W chwili 1,
◦ gdy S(1) = 144 to wykorzystanie opcji przynosi 24 z l. Zamiast tego
lepiej sprzeda´c opcj¸e, kt´
orej warto´s´c nie mo˙ze by´c ni˙zsza ni˙z warto´s´c
wyliczonej powy˙zej opcji europejskiej, czyli 34,91 z l.
◦ gdy S(1) = 108 to opcja jest poza cen¸a i nie warto jej wykorzysta´c,
mo˙zemy natomiat j¸a sprzeda´c za 5,82 z l.
• W chwili 2 nie ma r´
o˙znicy mi¸edzy opcj¸a ameryka´
nsk¸a i europejsk¸a.
Widzimy, ˙ze nie op laca si¸e opcji wykorzysta´c przed terminem realizacji i w
zwi¸azku z tym ich ceny opcji ameryka´
nskiej i europjskiej musz¸a by´c takie same.
Teraz por´
ownamy cen¸e europejskiej i ameryka´
nskiej opcji sprzeda˙zy.
46
Wst¸ep do matematyki finansowej
Przyk lad 4.7
Pozostajemy w realiach poprzedniego przyk ladu analizuj¸ac opcj¸e sprzeda˙zy
(put) z tym samym K = 120. W chwili 2 jedynie dla wariantu dd mamy
K
− S(2) = 22, 8 > 0, a zero pojawia si¸e w pozosta lych przypadkach. A wi¸ec
dla pomocniczego instrumentu P (1) w chwili 1, jego warto´s´c w g´
ornej pozycji,
gdy na pierwszym etapie mamy u, jest zero. Gdy na pierwszym etapie mamy
d
, to
P
d
(1) = 1, 1
−
1
·
1
3
· 22, 8 = 6, 91
(przypominamy ˙ze p
∗
=
2
3
, warto´s´c 22,8 pojawia si¸e przy ruchu w d´
o l, co
odpowiada prawdopodobie´
nstwu (1 − p
∗
)). A wi¸ec w chwili 0 mamy
P
(0) = 1, 1
−
1
·
1
3
· 6, 91 = 2, 09.
Mo˙zliwe wyp laty dla ameryka´
nskiej opcji kupna przedstawia Rysunek 4.6. Je-
Rysunek 4.6
dyn¸a interesuj¸ac¸a sytuacj¸a jest chwila 1, gdy na pierwszym etapie mamy ruch
d
. Wykorzystanie opcji daje 12 czyli wi¸ecej ni˙z 6,91, co jest warto´sci¸a opcji
przy za lo˙zeniu czekania do ostatniej chwili. A wi¸ec do obliczenia ceny opcji
ameryka´
nskiej bierzemy t¸e wi¸eksz¸a liczb¸e i mamy
P
(0) = 1, 1
−
1
·
1
3
· 12 = 3, 64
— istotnie wi¸ecej ni˙z dla opcji europejskiej.
Ostatni przyk lad pokazuje, ˙ze mo˙ze si¸e op laca´c wcze´sniej zrealizowa´c ame-
ryka´
nsk¸a opcj¸e kupna tu˙z przed wyp lat¸a dywidendy.
4. Wycena Opcji - Model Dwumianowy
47
Przyk lad 4.8
Za l´
o˙zmy, ˙ze w poprzedniej sytuacji mamy wyp lat¸e dywidendy pomi¸edzy chwil-
ami 1 i 2 w wysoko´sci 14 z l. Podstaw¸a wyliczenia cen w chwili 2 s¸a ceny z
chwili 1 obni˙zone o dywidend¸e, co daje liczby takie jak na Rysunku 4.7. Mamy
Rysunek 4.7
jeden przypadek, w kt´
orym opcja kupna za 120 jest w cenie w chwili 2, co
odpowiada ruchom cen uu. Dla opcji europejskiej w chwili jeden mamy warto´sci
1, 1
−
1
·
2
3
· 36 = 21, 18 i 0. Wi¸ec w chwili 0 dostajemy
C
e
= 1, 1
−
1
2
3
· 21, 18 = 12, 84.
Wida´c, ˙ze w chwili 1 przy pierwszym ruchu u op laca si¸e wykorzysta´c opcj¸e
ameryka´
nsk¸a gdy˙z daje to zysk 24, czyli wi¸ecej ni˙z 21,18 — warto´s´c opcji
wykorzystywanej w ostatniej chwili. Dostajemy
C
a
= 1, 1
−
1
·
2
3
· 24 = 14, 54
— opcja ameryka´
nska jest dro˙zsza ni˙z opcja europejska, co jest zgodne z tym,
˙ze jej wi¸eksze mo˙zliwo´sci mo˙zemy z zyskiem wykorzysta´c.