1
A
LICJA
F
RIMARK
C
ZŁOWIEK WITRUWIAŃSKI
JAKO MANDALA TOTALNA
1. C
ZŁOWIEK WITRUWIAŃSKI
Człowiek witruwiański, znany również pod nazwą Homo ad circulum, to
określenie na jeden z najsłynniejszych rysunków Leonarda da Vinci
1
, który powstał w
ramach serii studi
ów nad proporcją człowieka. Szkic rozpowszechniony został około
roku 1490. D
ziś znajduje się w weneckiej Galleria dell` Accademia.
Rysunek ten przedstawia człowieka, a ściślej dojrzałego i nagiego mężczyznę,
wpisanego
równocześnie w koło i kwadrat. Mężczyzna ukazany jest w dwóch, jakby
nakładających się na siebie pozycjach rąk i nóg. Nad i pod nim widnieją odręczne
zapisy sporządzone tzw. pismem lustrzanym, w których obie te pozycje są
objaśnione. Pierwszą z nich, ze złączonymi nogami i rękoma wyciągniętymi poziomo
ilustruje zdanie, mówiące o tym, że szerokość rozłożonych w bok ramion równa jest
jego wzrostowi. „Człowiek ten jest zatem wpisany w kwadrat o boku 96 palców (lub
24 dłoni). W drugiej pozycji, stojąc w rozkroku, z uniesionymi rękami, obrazuje
wyższą regułę Witruwiusza (…) szczegółowo opisującą, że jeśli środek naszych
rozłożonych członków znajdzie się w pępku, to przestrzeń między nogami utworzy
trójkąt równoboczny”
2
.
Pępek jest tu właśnie środkiem narysowanego koła.
1
Charles Nicholl, Leonardo da Vinci. Lot wyobraźni, tłum. Małgorzata Grabowska, Wydawnictwo W.A.B.,
Warszawa 2006, s. 265-266.
2
Tamże, s. 266-268.
2
Magnetyzm rysunku bierze się z połączenia abstrakcyjnej geometrii z próbą
odwzorowania natury. Cz
łowiek, przedstawiony na szkicu ma zaznaczone mięśnie,
oparty jest na pięknych konturach, jego stopy sprawiają wrażenie jakby rzeczywiście
wywierały napór na okrąg. Dodatkowo, podwójność postaci sprawia wrażenie ruchu.
Całość narysowana jest zdecydowanymi, czystymi liniami. Szczególną uwagą należy
obdarzyć twarz – bardzo mocno dopracowaną, wycieniowaną i ukazującą emocje.
Możliwe, że rysunek ten jest autoportretem autora. Pomimo wzorcowych,
idealnych proporcji,
mających przedstawiać człowieka w ogóle, wyczuwa się w tym
szkicu pew
ne dążenie do zindywidualizowania postaci. Pomysł, że mógłby to być
Leonardo nasuwa się też z tego powodu, że rysunek powstał ok. 1490 roku,
a
mężczyzna na nim przedstawiony wygląda na ok. trzydzieści osiem lat
3
.
2.
S
ZKIC
L
EONARDA JAKO TEKST KULTURY
–
SPOSÓB INTERPRETACJI
Wybrany przeze mnie obraz jest bardzo rozpowszechniony, co jest zapewne
sp
owodowane zarówno sławą autora tego dzieła, jak i sławą Witruwiusza.
Dodatkowo, szkic zawiera
w sobie idee nośne w wielu epokach, bo przedstawia
przecież: harmonię, piękno, kult ciała, doskonałość, człowieka; pojawia się więc
często w podręcznikach. Początkowo służył może nawet do obserwacji medycznych.
Co więcej, szkic ten pomógł ludziom ponownie zwrócić uwagę na cud natury
i
proporcje wszystkiego co nas otacza, na wewnętrzny porządek rządzący światem
przyrody. Jego fenomen polega
również na tym, że jest on wytworem człowieka, czyli
znajduje się po stronie kultury, ale przedstawia spektakularność natury – czyli ciało
i
proporcje. Tak więc łączy te opozycyjne kategorie.
W
pisanie przedstawionego człowieka w koło i kwadrat zainspirowało mnie do
analizy szkicu jako mandali
. Kto rozumie pojęcie mandali, wie, że nie sposób mówić
o nie
j nie odwołując się do psychologii, religii i semiotyki. Ponadto – pragnę się tu
zastanowić dlaczego szkic jest tak sławny - czy tylko wymienione wyżej powody
miały na to wpływ? Być może to użyta w nim symbolika odwołuje się do takiego
poziomu świadomości ludzkiej, który przyciąga szerokie grono odbiorców.
3.
C
O TO JEST MANDALA
?
3
Tamże, s. 268.
3
Zacznijmy od
etymologii słowa mandala, które w sanskrycie oznacza koło lub
luk
4
. Mandala jest w
łaśnie takim kołem, które wypełnia się różnymi wzorami
i kolorami.
Jest to „motyw artystyczny występujący głównie w sztuce buddyjskiej,
gdzie jego tworzenie a
następnie niszczenie jest uważane za rodzaj medytacji i ma
duże znaczenie religijne. Mandala buddyjska to harmonijne połączenie koła
i
kwadratu, gdzie koło jest symbolem nieba, transcendencji, zewnętrzności
i
nieskończoności, natomiast kwadrat przedstawia sferę wewnętrzności, tego co jest
związane z człowiekiem i ziemią. Obie figury łączy punkt centralny, który jest
zarówno początkiem jak i końcem całego układu”
5
.
Koło może być też symbolem Kosmosu, „w którego centrum znajduje się istota
boska,
a rogi kwadratu mają być zorientowane na strony świata
6
”.
Pierwsze doniesienia o mandali pochodzą z Indii, jednakże jeśli uznamy za
mandale wszystkie ludzkie wytwory w wyżej przedstawionych formach, to możemy
zaobserwować jej istnienie już od początków kultury, bo występowały nawet
w
paleolicie, na ścianach jaskini w Lascaux, jako spirale.
7
Mandala p
oprzez jej oparcie na okręgu, będące symbolem doskonałości
i
jedności, stanowi podstawę wielu planów architektoniczno-urbanistycznych, co
zaobserwować możemy np. w przypadku: buddyjskich stup, islamskich meczetów,
chrześcijańskich katedr; a nawet egipskich piramid.
Poza tym, mandala
jest formą, która otacza nas ze wszystkich stron,
spotykamy ją na każdym kroku
8
. Przede ws
zystkim można ją zaobserwować
w przyrodzie.
Wszystkie istoty żywe zbudowane są z komórek, posiadają więc jądra,
co czyni je mandalami. Co więcej kształt ten można zaobserwować patrząc na np.:
s
łońce, księżyc, gwiazdy, planety, rumianki, kółka na wodzie, gniazda ptaków, słoje
drzew czy
płatek śniegu. Po prostu każda z form natury rozmieszczona jest wokół
jakiegoś środka, a wokół niego, rozmieszczone są inne formy. Mandala odwzorowuje
porządek natury, cud stworzenia, który nas otacza. Dlatego też kształt mandali jest
4
Wikipedia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mandala_(symbol)
, 01.05.2009 .
5
Wikipedia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mandala_(symbol)
, 01.05.2009 .
6
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3937101
, 01.05.2009 r.
7
Sascha Wuillemet, Andrea-Anna Cavelius: Mandala. Buddyjska terapie uspokajająca, Świat Książki,
Warszawa 1999, s. 10.
8
Tamże, s. 8
4
zwany
archetypowym
–
stanowi
pierwowzór
zakotwiczony
w zbiorowej
nie
świadomości.
Co więcej, mandala jest też symbolem wszystkich religii
9
. Pozwala
medytować
i
nawiązywać łączność z Bogiem. Najwyraźniejszą formę przyjmuje oczywiście
w buddyzmie, pojawia s
ię także w chińskiej Księdze Przemian, gdzie jest symbolem
pierwotnej jedności wszelkiego bytu.
„Wszystko co czyni moc świata dokonuje się w okręgu. Niebo jest okrągłe, […]
ziemia jest okrągła jak piłka i podobnie wszystkie gwiazdy. Wiatr w swych
największych porywach wiruje. Ptaki wiją okrągłe gniazda. […] Słońce wynurza się
i
zapada na okrągło, tak samo księżyc. Nawet pory roku zataczają w swych
zmianach wielkie koło i zawsze wracają tam gdzie już kiedyś były. Życie człowieka
jest kołem od dzieciństwa do dzieciństwa”
10
.
Tak samo krąży przez nas życiodajny
tlen. Tak samo krążą w przyrodzie substancje organiczne.
4.
M
ANDALA
,
KTÓRA UZDRAWIA
(
RELIGIJNIE I PSYCHOLOGICZNIE
)
Mandala jest symbolem tak szerokim, że zanim przejdę do właściwej
interpretacji wybranej przeze mnie
mandali, muszę wyjaśnić wszelkie znaczenia
mandali
w ogóle, aby mój postulat totalności, widocznej w tej konkretnej, zyskał na
znaczeniu. Zamierzam pokazać, że mandala sama w sobie jest czymś totalnym,
zawierającym symbolicznie cały wszechświat. Człowiek witruwiański jest tu
wyjątkowo dobrym przykładem na taką totalność.
Każdy człowiek od czasu do czasu czuje pewną wewnętrzną dezintegrację. W
takich stanach kryzysu
mandala może przyjść z pomocą. Obrazy na niej
przedstawione
pozwalają wyciszyć i zharmonizować umysł, ponieważ koncentrująca
się na nich psychika uwalnia się od rozpraszających sił.
11
Mandala, która jest wytwarzana świadomie, jest zawsze związana z medytacją
i
kontemplacją, a więc próbą odnalezienia swej wewnętrznej podstawy, sensu lub
Boga.
Dzięki medytacji wyłącza się świadomość, przechodzi ona w stan czuwania,
9
Tamże, s. 11
10
http://www.vaginacafe.pl/warsztaty/mandale
, 01.05.2009.
11
Sascha Wuillemet, dz. cyt., s. 17.
5
a
wszystkie nasze zmysły stają się bardziej wyostrzone, ciało się relaksuje
12
.
Mandala jest doskonałą pomocą dla osiągnięcia głębokiego stanu medytacji.
Tożsamość człowieka tworzy się ze struktury jaźni, która jest dla nas
nierozpoznawalna
w sposób świadomy
13
. Jaźń możemy dostrzec jedynie przez to,
czego s
obie nie uświadamiamy. Każdy człowiek ma za zadanie powiązać w swym
życiu impulsy świadomego „ego” z jaźnią. Jeśli nam się to uda jesteśmy w stanie
wsłuchać się w nasz wewnętrzny głos, co pomaga z kolei odnaleźć sens życia.
„Mandala przekłada archetypowe siły podświadomości na formy, które możemy objąć
i zrozumieć naszą świadomością – naszym ego”
14
.
5.
M
ANDALA
WEDŁUG
C
ARLA
G
USTAWA
J
UNGA
S
ymbole mają to do siebie, że umożliwiają transfer wiadomości między
świadomością, a nieświadomością. Symbole są bowiem obrazami archetypowymi.
Archetyp jest zlokalizowany
w pniu mózgowym, a więc w strukturze pierwotnej
filogenetycznie, podobnie jak instynkt
15
. N
a poziomie świadomości jest on symbolem,
generowanym przez nieświadomość kolektywną.
Mandalę Junga należy więc rozumieć jako taki obraz archetypowy, odnoszący
się do archetypu Jaźni, „rozumianej zarówno jako całość psychiczności, jak i jej
centrum. Pojęcie to wyraża jedność i całkowitość ogółu osobowości”
16
. Natomiast
„
j
aźń jawi się (…) jako na przykład koło, czworokąt, quadratura circuli, krzyż itd.
Ponieważ przedstawia on complexio oppositorum, może się też jawić jako
zjednoczona dwójnia (…) – jedność, w której przeciwieństwa się jednoczą”
17
.
Mandala jednoczy więc przeciwieństwa – świadomość i nieświadomość;
jednoczy wszystkie archetypy w punkcie centralnym
, a więc aby ją dobrze i w pełni
zrozumieć wymagana jest długa i dogłębna praca.
Jung przytacza obszerną listę elementów symboliki pojawiających się na
mandali, m.in.:
12
Tamże, s. 18.
13
Tamże, s. 35.
14
Tamże, s. 35.
15
Katarzyna Sikora, dz. cyt., s. 55.
16
Tamże, s. 58.
17
Tamże, s. 59.
6
Kulisty, s
feryczny lub eliptyczny kształt.
Okrąg przetworzony w kwiat (różę, lotos) lub koło.
Centrum wyrażone poprzez słońce, gwiazdę lub krzyż z
czterema,, ośmioma lub dwunastoma promieniami.
Koła, sfery i mające kształt krzyża figury często przedstawione
w obrocie.
Ukwadratowienie koła, przyjmujące kształt koła w kwadracie lub
odwrotnie.
18
6.
A
NALIZA I INTERPRETACJA RYSUNKU
L
EONARDA DA
V
INCI
C
ZŁOWIEK WITRUWIAŃSKI JAKO
PRZYKŁADU MANDALI
Sadzę, że udało mi się już przedstawić wszelkie niezbędne informacje
potrzebne do analizy właściwej, którą zamierzam podzielić na kilka różnych
aspektów, a zacznę od symboliki elementów przedstawionych na omówionym
rysunku.
A.
Omówienie podstawowego znaczenia elementów/ symboli zawartych na
rysunku
Na interesującym nas szkicu nie znajduje się zbyt wiele elementów, ale są to
elementy bardzo nośne znaczeniowo. Mamy więc koło, kwadrat i człowieka, z
którego należałoby jeszcze wyodrębnić pępek. Warto też zwrócić uwagę, że człowiek
ten jest w pozycji jakby ukrzyżowanego, a więc tworzy dodatkowy symbol – krzyż.
Koło i kwadrat zostały już częściowo przeze mnie opisane w części
wyjaśniającej czym jest mandala. Przypomnę jednak, że koło jest to symbol: nieba,
transcendencji, zewnętrzności i nieskończoności, doskonałości i jedności, absolutu,
kosmosu
– w centrum którego jest istota boska lub też nasze własne ja.
Już w tym momencie nasuwają nam się pewne wnioski – koło na rysunku
może przedstawiać nieskończony wszechświat, w którego środku widnieje Bóg, lub
też człowiek (a więc mikro i makro świat – stwórca i jego dzieło). Obie wersje są dla
18
Tamże, s. 35.
7
nas
bardzo interesujące. Jeśli by założyć, że jest to człowiek (ja!) tym
prawdopodo
bniejsza wydaje się spekulacja Charlessa Nicholla, że szkic ten jest
autoportretem.
Taka koncepcja pasowałaby również ze względu na „autorów”
rysunku, którymi są Witruwiusz i Leonardo. Oboje pochodzą z czasów, gdzie bardzo
podkreślało się antropocentryzm. Pasuje to i do naszej obecnej, zlaicyzowanej epoki,
która zapewne woli widzieć tu człowieka, niż Boga. Co więcej zgadza się to
z
założeniami mandali, która ma na celu próbę dotarcia do własnego ja.
Jeśli by założyć, że postać ta przedstawia Boga – co też jest wiarygodne ze
względu na jego apolińskie proporcje i wygląd kojarzący się nam zapewne ze
znanymi
przedstawieniami bóstw (starożytności, ale również i przedstawień naszego
chrześcijańskiego Boga, jak np. w Stworzeniu świata Williama Blake’a, czy u Michała
Anioła), też koncepcja mandali zostaje zachowana, ponieważ jednym z jej celów jest
dotarcie do Boga.
Nie trzeba też wcale decydować się na opcję „albo, albo”, ponieważ można
za
stosować się do tej koncepcji, że człowiek zawiera w sobie Boga, jest
pierwiastkiem Boga na ziemi.
Człowiek, docierając więc do swojego wnętrza,
odnalazłby tam Boga.
„Jung odwołuje się do tradycji człowieka jako imago Dei, (...) obraz Boga jest
w
człowieku ukryty. Obraz Boga tożsamy jest z archetypem Jaźni: mandala jest
wobec te
go obrazem obrazu Boga w człowieku. (…) Obraz Boga wyraża się
w
mandali. Symbole „jedności i Całkowitości są nie do odróżnienia od imago Dei.”
19
C
elem mandali jest ułatwienie kontemplującemu kontaktu z bóstwem. Jednak,
w mandali wschodniej, chodzi o porzucenie jednostkowego bytu, odrzucenie ja
i
utożsamienie z bóstwem, natomiast na Zachodzie Bóg żyje w człowieku – tzn. nie
ma tu unicestwienia indywiduum. Jung pisze, że mandale współczesnego człowieka
są bardziej jego autoportretem, niż obrazem Boga. Współcześnie utraciliśmy Boga
i
nie potrafimy go odnaleźć, bo nie umiemy generować obrazów, co grozi rozpadem
osobowości. „Kolisty kształt rysunku mandalicznego jest wyrazem pragnienia
ochrony osobowości przed rozpadem. (…) Można by powiedzieć, że więźniem lub
chr
onionym mieszkańcem mandali jest właśnie sam człowiek lub najbardziej
wewnętrzna część jego duszy.
20
”
19
Katarzyna Sikora, dz. cyt., s.100.
20
Tamże, s. 101.
8
Kolejny element, kwadrat, symbolizuj
e sferę wewnętrzności – tego co jest
związane z człowiekiem i ziemią. Można zauważyć, że nawet pozostając tylko przy
tych
ogólnych wyjaśnieniach koła i kwadratu łącznie, tworzy się nam
pe
łnowymiarowy obraz świata: duch i materia, ziemia (cztery strony świata) i niebo,
Bóg i człowiek.
Następnym symbolem jest człowiek opisany przeze mnie poniżej,
w
podpunkcie „B”. Zależało mi jednak na tym, by wyodrębnić z niego osobno symbol
pępka, który zamierzam przedstawić tutaj.
Odwołam się do potocznego użycia tego wyrazu, kiedy mówimy, że – ktoś/coś
jest pępkiem świata – to mamy na myśli, że znajduje się w samym centrum. Na
rysunku rzecz
ywiście pępek jest środkiem koła, a więc ma nas doprowadzić do
centrum
– jest to zarazem centrum naszego ja i centrum wszechświata w kole.
Można by też zwrócić uwagę na to, że pępek jest blizną po pępowinie, a więc
poniekąd symbolem nowego życia, początku, źródła. Koncentrowanie się na pępku
tak rozumianym to docieranie do swojego
źródła, albo do nowego początku,
odnawianie życia lub przechodzenie do nowego etapu na szczeblach rozwoju,
przedstawianych przez mandalę. Mandla każe nam podczas medytacji skupiać wzrok
właśnie na swoim środku, prowadzi nas do odrodzenia duchowego.
Gdy już jesteśmy przy człowieku, należy też zwrócić uwagę na tworzony przez
niego
krzyż. Krzyż jako symbol to powiązanie nieba i ziemi, nieświadomości
i
świadomości, życia i śmierci, ale też: trudności, rozpoznanie ciemnych stron,
przezwyciężenie instynktów
21
.
Tak jak widać na szkicu, człowiek jest elementem
łączącym ze sobą koło i kwadrat, natomiast krzyż jest symbolem jednoczącym to
połączenie (jednoczącym znaczenia symboliczne koła i kwadratu), co więcej jeśli
krzyż jest rozpoznaniem ciemnych stron to jest on również symbolem dążenia do
rozwoj
u osobowości, zawartego przecież implicite w mandali.
Właściwie, wzorując się na słowach Witruwiusza można zobaczyć na rysunku
jeszcze trójkąt równoboczny
22
, skierowany do góry i tworzony przez nogi mężczyzny,
co oznaczałoby siły życiowe i zmianę. Zmiana natomiast to etap, który następuje po
krzyżu, czyli rozpoznaniu swego problemu, trudności.
21
Sascha Wuillemet, dz. cyt., s. 27.
22
Tamże, s. 27.
9
Liczba cztery
– jak cztery strony świata tworzone przez kwadrat na rysunku –
to również ważny znak w mandali, to symbol kompletności, zakończenia, spokoju,
godzenia
przeciwstawnych pozycji, dążenia do samopoznania
23
.
Jest to więc
powtórzenie znaku krzyża, wzmocnione połączenie przeciwieństw.
Kwadratura koła – jest to symbol przedstawiający siódmy, na dziesięć, etap
dochodzenia do własnego ja. Ten etap symbolizuje, że jesteśmy samodzielni, zdolni
do dawania, kochania, uczenia się. Znika napięcie między przeciwieństwami,
jesteśmy w stanie rozpoznawać życiowe zadania. W tym etapie mają się pojawiać
takie motywy jak: liczba cztery, czworokąty, krzyżyki
24
.
Jak widać wszystkie zawarte tu elementy pasują do siebie komplementarnie,
co wydaje się być nieprzypadkowe, być może więc rysunek Leonarda jest
nieświadomą manifestacją archetypów kolektywnych.
B.
Ludzkie ciało jako mandala
25
W tej kwestii
odwołam się do tego, co pisze Giuseppe Tucci w swojej książce
na temat mandali.
Według buddyzmu, ciało ludzkie okazuje „podobieństwo do Wszechświata pod
względem rozciągłości i struktury fizycznej, również zawiera w sobie wszystkich
bogów
26
”. Ta równoważność makro – i mikrokosmosu jest jednym z centralnych
punktów medytacji, a medytacja jest praktyką towarzyszącą mandali. Mandala
zewnętrzna przeobraża się więc w mandalę wewnętrzną, czyli ciało, w którym
symbole ta
mtej mandali są rozmieszczone. Tak jak rysując mandalę przechodzimy
od jednej formy do drugiej, tak medytując na własnym ciele przechodzimy od jednej
kolistej czakry do kolejnej, od dołu do góry. „Ciało jest (…) świętym narzędziem, za
pomocą którego człowiek, umiejący się nim posługiwać, osiąga zbawienie.
27
” Ciało
jest niezbędnym środkiem przejścia do nirwany; tylko poprzez zatopienie się
w
środek siebie, tak jak w punkt centralny mandali, można osiągnąć stan oświecenia,
który jest celem rozwoju, mandali, medytacji, człowieka. Na naszym szkicu centrum
23
Tamże, s. 28.
24
Tamże, s. 42.
25
Giuseppe Tucci, Mandala, tłum. Ireneusz Kania, Wydawnictwo Znak, Kraków 2002. s. 123.
26
Tamże, s. 123.
27
Tamże, s. 126.
10
człowieka pokrywa się z centrum mandali, a więc mamy do czynienia z kolejnym
wzmocnieniem.
C.
Znaczenie użytej kolorystyki
W mandali również kolory mają swoje znaczenie, ponieważ ujawniają
informacje na temat osobowości osoby malującej
28
.
Można by powiedzieć, że w tym
wypadku abstrakcją jest analiza kolorystyki, bo właściwie jej nie ma. Jednakże jeśli
już dopatruję się w tym szkicu mandali, to nie sposób jest pominąć tak ważnego
aspektu.
W omawianym szkicu mamy tylko biel papieru i czerń tuszu. Biały, który
dominuje, oznacza
w pozytywnym aspekcie: czystość, doskonałość, cnotę,
szlachetność, wybawienie, niewinność, szczerość, umiłowanie prawdy. Czarny kolor
oznacza siłę postanowienia, odnowę i honor. Z drugiej strony symbolizuje:
beznadzieje, opuszczenie
, śmierć, zniszczenie, zastój, smutek, grzech, stratę, lęk,
zagrożenie, ciemność.
Taka analiza kolorów pozwoliłaby nam rozwiązać dylemat, kto jest ukryty pod
narysowaną postacią, wskazując, że jest to rzeczywiście tylko człowiek – dowodem
są tu: grzech, śmiertelność – czyli interpretacje czerni, którą postać jest namalowana.
Natomiast biel, mogłaby symbolizować Boga, ze względu na jej znaczenie
jako dosk
onałość i czystość. Biel otacza tego człowieka i go równocześnie wypełnia.
To by wskazywało na koncepcję Boga jako stwórcy całej materii – a więc okręgu
symbolizującego tu Wszechświat, ze szczególnym uwzględnieniem człowieka, który
jest tchnięty, wypełniony duchem Bożym i stworzony na jego podobieństwo.
Sumując, na rysunku mamy przedstawiony wszechświat stworzony przez Boga,
w
którym szczególna uwaga została zwrócona na człowieka (jedyny wyodrębniony
element), który również jest przez Boga stworzony, który Boga w sobie zawiera,
a
nawet musi w sobie Boga odnaleźć. Może to czynić np. za pomocą mandali.
Należy jeszcze dodać, że biel i czerń nie są właściwie kolorami, a raczej
kontrastami;
razem symbolizują pełnię – jak w mandali Jing i Jang
29
.
28
Sascha Wuillemet, dz. cyt., s. 24.
29
Tamże, s. 11, 25.
11
Łatwo zauważyć, że w tej analizie, ciągle pojawiają się opozycje, ale też, że są
one komp
lementarne, przez co zawierają w sobie wszystko – wskazują na to, że
Człowiek witruwiański może być wystarczającym symbolem wszechświata – tzn.
symbolem pełnym, totalnym, zawierającym w sobie całość życia.
Co więcej, jeśliby wziąć pod uwagę to czego uczy nas fizyka, tzn. zjawisko
widma światła białego, musimy zauważyć, że kolor biały jest tak naprawdę jedynym
kolorem, a inaczej mówiąc zawiera w sobie wszystkie barwy.
D. Koncep
cja Trójcy, Czwórcy i Dwójni wg Junga
Jung pisze, że świadomość ma do dyspozycji trzy z czterech funkcji
psychicznych, którymi są: myślenie, percepcja, intuicja, uczucie. U każdego
człowieka jedna z tych funkcji jest dominująca – jeśli np. dominującą funkcją jest
myślenie, uczucie znajduje się w stanie niedorozwiniętym, w nieświadomości
(zawsze funkcja n
ajmniej rozwinięta jest opozycją funkcji dominującej)
30
.
Często
można zaobserwować fakt, że ludzie o zdumiewająco dużej świadomości, wiedzą
o
sobie mniej niż dziecko. Cztery funkcje są sobie parami przeciwstawne i tworzą
razem kwadrat.
Aby człowiek był szczęśliwy potrzebna jest taka pełnia. Nawet
u
Pitagorasa pojawia się stwierdzenie, że dusza nie jest trójkątem, a kwadratem.
Dzieje się tak dlatego, że Czwórca jest powszechnie występującym archetypem.
Istnieją cztery aspekty orientacji psychicznej, poza którymi nie ma już nic
zasadniczego
31
.
„Dla zdobycia orientacji psychicznej potrzebna jest jedna funkcja, która
konstatuje, że coś jest, druga, która stwierdza, co to jest, trzecia, która informuje, czy
nam to odpowiada oraz czy chcemy to przyjąć, czy nie, oraz czwarta, która mówi
nam skąd to się bierze i dokąd zmierza. (…) Idealną pełnią jest koło, okrąg, ale jego
najbardziej naturalnym podziałem jest podział na cztery części.
32
”
W chrześcijaństwie mamy do czynienia z Trójcą Świętą, co zdaje się być
dziwne ze względu na to, że centralnym symbolem chrześcijańskim jest krzyż –
30
Carl Gustaw Jung, Archetypy i symbole. Pisma wybrane, tłum. Jerzy Prokopiuk, Czytelnik, Warszawa 1993.
s. 203.
31
Tamże, s. 206.
32
Tamże, s. 206.
12
obraz C
zwórcy
33
. Krzyż to dowód cierpień Boga w zetknięciu ze światem, którego
władcą jest diabeł. Chrystus jest wędką, na którą Bóg łowi diabła. Krzyż przedstawia
właśnie konflikt Chrystusa z diabłem i dlatego jest w połowie drogi między niebem
a
piekłem. Nieposłuszeństwo i grzech cechujące diabła, są częścią planu bożego,
dlatego też powinny zostać włączone w sferę boską. Diabeł jest autonomiczną
postacią, inaczej nie mógłby być przeciwnikiem Jezusa, jego negacją – a tylko
dlatego, że nią jest, że rozwija Jednego w Dwójnię, to staje się kimś określonym –
dzięki temu Syn Boży jest Synem Bożym. Jeden reprezentuje moc, z której drugi
wyzwala. Stąd też posiadamy ideę Antychrysta.
Ciekawe jest spostrzeżenie, że symbolem Chrystusa jest ryba, a w momencie
Jego nadejścia trwała astrologiczna epoka ryb. Astrologiczny znak Ryby, pokazuje
nam dwa te stworzenia
każde płynące w przeciwnym kierunku
34
.
Kiedy Bóg stwarzał świat, drugiego dnia oddzielił wody górne od dolnych
i tylko w
tym dniu nie nazwał tego dobrym – bowiem wtedy stworzył dwójnik – dał
początek złu.
Chrystus i diabeł tworzą równoważne przeciwieństwa, ale nasza tradycja
trynitarn
a nie dopuszcza do takiego myślenia. Złu przypisuje się stosunek absolutnej
sprzeczności z Trójcą świętą, nie traktuje się go jako Jej dopełnienia.
W rzeczywistości Ojciec, Syn, Duch i diabeł tworzą równocześnie krzyż
i kwadrat
35
. Na górze znajduje się Ojciec, któremu przeciwstawiony jest Duch, po
Lewej jest S
yn, któremu przeciwstawiony jest diabeł. Czwórca jest podwójną dwójką.
Poprzez Ducha, oddalony Bóg, zbliża się do człowieka jeszcze bardziej niż przez
S
yna, Duch pośredniczy między tym co boskie i ziemskie. Człowiek jest mostem
pr
zerzuconym nad przepaścią dzielącą królestwo diabła i królestwo Trójcy.
Odnosząc symbolikę Czwórcy do psychologii: Ojciec symbolizuje stan
dzieciństwa – wiedzy, słuchania praw bez osądu. Potem akcent przesuwa się na
Syna
– czyli etap utożsamienia się z Ojcem i usunięcia go na bok, ale nie dochodzi
wtedy do faktycznego uwolnienia się od Ojca. Następny stopień prowadzi do Ducha
– czyli nadaje Synowi żywotność i podnosi go na szczebel samodzielności. Syn jest
przejściem między dzieckiem a istota dorosłą. Jest przemijający, dlatego bogowie-
synowie szybko umierają. Syn przechodzi od stanu „Ojca”, do bycia Ojcem samemu.
33
Tamże, s. 210.
34
Tamże, s. 214.
35
Tamże, s. 215
13
Duch jest na poziomie psychologicznym inspiracją, natchnieniem, mającym swe
źródło w nieświadomości. Duch nadaje synowi osobowość, zdrowie i pełnię. Duch
jest odnową Ojca.
Jeśliby nie brać pod uwagę diabła to Trójca nie ma sensu, bo nie odnosi się
do aktualnej rzeczywistości, nie ma się czemu przeciwstawiać. „Otóż właściwy
C
zwórcy aspekt obrazu Boga można uznać za odbicie jaźni lub odwrotnie – jaźń za
imago Dei in homine.
36
”
Odwołuję się do Tych słów, z tego względu, że na naszym rysunku widoczny
jest okrąg, przedstawiający pełnię, człowiek ułożony jak krzyż (ma w sobie coś
z nieba i z ziemi
), oraz kwadrat, który być może jest symbolem Czwórcy. A więc
mamy tu przedstawiony symbolicznie rozwój człowieka, tak jak i istnieją podziały
rozwoju w mandali.
7.
Odwołanie do symboliki centrum Eliadego
Eliade mówi nam, że symbole, czyli mity i obrazy, odsłaniają nam najgłębsze
stany rzeczywistości
37
.
Warto w tym miejscu zauważyć, że obrazy stanowią punkty
wyjścia do odrodzenia duchowego współczesnej ludzkości (może stąd podświadoma
chłonność motywu Człowieka witruwiańskiego w dzisiejszym społeczeństwie?).
Psychika człowieka karmi się obrazami i mitami, które nigdy nie znikają z pola jej
widzenia. Mandala jest
takim właśnie obrazem, który ma pomóc nam się odradzać,
czyli osiągać kolejne stopnie rozwoju.
Równie ciekawe w kontekście tej pracy jest rozważenie symbolizmu środka
i axis mundi
pojawiającego się w pracy Eliadego. Mówi on, że człowiek potrzebuje
ukierunkowania, jakiegoś punktu do którego mógłby się odnieść. Bycie w środku jest
równoznaczne z posiadaniem bezpośredniego kontaktu z bóstwem. Środek to
sacrum-
źródło życia, płodności, mocy i skuteczności. Środek porządkuje świat
człowieka.
Mamy
więc potwierdzenie wcześniejszych przypuszczeń – obraz przedstawia
kosmos, który jednak jest uporządkowany, tzn. ma swój środek, który pozwala na
36
Tamże, s.. 223.
37
Mircea Eliade, Sacrum, mit, historia, tłum. Anna Tatarkiewicz, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa
1993.
14
łączność z Bogiem. Świat człowieka rozciąga się od punktu centralnego – od pępka
jego świata. Możemy to rozumieć dosłownie i w przenośni.
8. Interpretacja mandali jako przedsionka hipnozy
Efektywne medytowanie przy mandali przenosi nas na inny poziom
świadomości, podobny do snu. Wyciszają się nasze uczucia i myśli. Nic nie może się
jednak dokonać bez udziału naszej woli, tzn. aby osiągnąć pewien stan wyciszenia
potrzebne
jest własne zaangażowanie i wysiłek, innymi słowy – autosugestia.
Mandala pomaga wejść nam w ten stan poprzez swoje koliste formy. Jeśli natomiast
myślimy o kolistych formach i o hipnozie – to z pewnością od razu przychodzi nam do
głowy ruchoma spirala (aparat taki nazywa się hiponoskopem) używana w hipnozie;
otóż spirala jest również mandalą. Kiedy patrzymy w jeden punkt mandali przez długi
okres
też zdaje się ona poruszać.
Już od starożytnej Grecji posługiwano się sugestią i hipnozą, używano wtedy
m.in. takiej metody jak skupianie wzroku na jednym punkcie, bo hipnoza to
wprowadzenie w pewien rodzaj transu. Wszystko,
co tu powiedziałam o hipnozie
można by odnieść i do medytacji na mandali. „O podobieństwie systemów
medytacyjnych (…) i hipnozy mówiono wielokrotnie”
38
.
Zarówno do wywołania
hipnozy jak i medytacji niezbędne są: wyciszenie umysłu, koncentracja, wola,
zdolność oswobodzenia się z bodźców zmysłowych
39
.
Ważne bywa długotrwałe
wpatrywanie się w symbole, a co ciekawe „ Mnisi greccy (…) wpadali w rodzaj transu
wpatrując się (…) we własny pępek.
40
” Biorąc pod uwagę nasz pępek ze szkicu,
umieszczony w ce
ntralnej pozycji okręgu, może mieć to dla nas duże znaczenie
interpretacyjne. T
o wszystko mogłoby wskazywać nie tylko na to, że praca artysty
jest mandalą, ale również na to, że ludzie rzeczywiście posiadają pewne archetypy
i
nieświadomie je generują.
Zarówno hipnoza, jak i medytacja nie są możliwe, gdy osoby im poddane ich
nie chcą. Obie – hipnoza i medytacja – przestawiają wyobraźnie na wyższe obroty
niż umysł, wyciszają ciało na bodźce, skupiając się tylko na wybranym szczególe.
38
Vladimir Aristo Gheorghlu, Hipnoza, przeł. Danuta Bieńkowska, Państwowe Wydawnictwo Wiedza
Powszechna, Warszawa 1984, s. 14.
39
Tamże, s. 22.
40
Tamże, s. 25.
15
Siła sugestii jest potężna
41
– myśl o czymś może to wywołać, może całkowicie
zdominować umysł i zaprzątnąć jego uwagę na wyłączność – taki rodzaj skupienia
próbujemy osiągnąć w medytacji z mandalą. Różnica w obu tych sztukach polega
chy
ba na intensywności przeżywania. Oczywiście hipnoza jest silniejsza.
Pragnę jedynie zauważyć, że mandala ma pewne zdolności hipnotyczne i na
tym polega jej moc. Chce przez to powiedzieć, że być może ze względu na to jak
Człowiek witruwiański został naszkicowany, rozrosła się jego sława. Być może działał
on na ludzi „hipnotycznie”, przyciągająco, choć sami mogli nie rozumieć co się w nim
tak podoba. Być może powodem są ukryte w nim archetypy i instynktowne
przeczu
cie, że otwiera drzwi do osiągnięcia pełni. Jaźń jest ideą wszelkich
wyobrażeń o całości i jedności, to ją musimy w sobie odkrywać
42
.
„Jakkolwiek całość
jest zrazu jedynie abstrakcyjnym pojęciem (…), to jednak jest o tyle czymś
empirycznym, że w psychice antycypują ją spontaniczne albo autonomiczne
symbole. Są to symbole Czwórcy i mandali, które pojawiają się nie tylko w snach nie
przeczuwających niczego ludzi współczesnych, ale często w historycznych
pomnikach wielu ludów i epok.
43
”
Podsumowanie
Sądzę, że udowodniłam, że wybrany przeze mnie szkic można uznać za
mandal
ę – czyli symbol Boga i jaźni. „(…) Interpretacja symbolu „człowieka
wewnętrznego” jako archetypowego obrazu Jaźni, pozwala mniemać, że idei
Anthroposa, jak również idei Jedynego Boga, towarzyszyć będą symbole
mandaliczne. (…) Jaźń ukazuje się w wytworach nieświadomości, jeśli można tak
powiedzieć, a priori, a mianowicie w dobrze znanych symbolach koła i Czwórcy
44
”.
Na naszym szkicu istnieje jedno i drugie.
Co więcej nie jest to tylko mandala, ale mandala zawierająca w sobie całość
wszechświata, ponieważ ukazuje ona wszystkie jego najważniejsze sprzeczności
i
łączy je poprzez krzyż i człowieka, nie zapominając, by zaznaczyć kto jest Stwórcą.
Jak czytamy
„symbole totalności,(…) za takie trzeba uznać przede wszystkim formy
41
Tamże, s. 29.
42
Carl Gustaw Jung, dz. cyt., s. 121.
43
Tamże, s. 118.
44
Katarzyna Sikora, dz. cyt., s. 111.
16
geometryczne, które zawierają elementy koła i Czwórcy, a więc z jednej strony formę
koła czy kuli, (…) z drugiej zaś figury kwadratów, podzielone na cztery części lub
mające postać krzyża.
45
”
Nasz C
złowiek witruwiański zawiera w sobie miko – i markoświat – czyli jest
pełnią.
Bibliografia:
Charles Nicholl, Leonardo da Vinci.
Lot wyobraźni, przeł. Małgorzata Grabowska,
Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2006.
Sascha
Wuillemet,
Andrea-Anna
Cavelius:
Mandala.
Buddyjska
terapie
uspokajająca, Świat Książki, Warszawa 1999.
Giuseppe Tucci, Mandal,. p
rzeł. Ireneusz Kania, Wydawnictwo Znak, Kraków 2002.
Katarzyna Sikora,
Mandala według Carla Gustawa Junga, Wydawnictwo
Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2006.
Carl Gustaw Jung, Archetypy i symbole. Pisma wybrane, p
rzeł. Jerzy Prokopiuk,
Czytelnik, Warszawa 1993.
Vladimir Aristo Gheorghlu, Hipnoza,. p
rzeł. Danuta Bieńkowska, Państwowe
Wydawnictwo Wiedza Powszechna, Warszawa 1984.
MIrcea Eliade, Sacrum, mit, historia,
przeł. Anna Tatarkiewicz, Państwowy Instytut
Wydawniczy, Warszawa 1993.
Internet:
Mandala :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mandala_(symbol)
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3937101
http://www.vaginacafe.pl/warsztaty/mandale
Człowiek witruwiański:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Człowiek_witruwiański
Witruwiusz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Witruwiusz
* Wszystkie teksty zamieszczone na stronie
www.laboratorium.kultury.us.edu.pl
podlegają prawnej ochronie. Zabrania się ich
kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania bez pisemnej zgody autorów.
45
Tamże, s. 112.