Osteomalacya Pelczar Z

background image

J8U P

OSTEOMALACYA

Z UWZGLĘDNIENIEM

LECZENIA JEJ KĄPIELAMI SŁONEMI.

N A P IS A Ł

KRAKÓW.

D R U K A R N I A

U N I W E R S Y T E T U

J A G I E L L O Ń S K I E G O

pod zarządem A. M. K osterkiew irza.

1894.

background image

3 )%

Q>^\D(

ć

> < £ £ /I

Osobne odbicie

i

„P rzeglądu L ekarskiego“ r. 1894. Nr. 26, 27 i 28.

-

&

... ... . v i S l S - r ’

background image

O steom alacya z uwzględnieniem leczenia jej

kąpielami słonemi.

Podał

Dr. Z e n o n P e l c z a r .

—---- ------ —^7—

D o m ało uw zględnianych chorób w literatu rze polskiej

należy rozm iękczenie kości.

R zadko, co p r a w d a , zd arzają się p rz y p a d k i tego cier­

pienia , je d n a k zaprzeczyć się nie d a , źe odkąd baczniejszą

uw agę zwrócono n a to cierpienie, coraz liczniej w y łan iają

się obserw acye naukow e, dow odzące, że cierpienie to częściej

odnaleśó się dało, niż dotąd utrzym yw ano.

Ż e rozm iękczenie kości ta k daw nem jest, j a k nędza

i inne okoliczności, k tó re pow staniu choroby tow arzyszą i do

niej u sp o sa b ia ją , zdaje się, źe w ątpliw ości nie u le g a ; zaw dzię­

czam y je d n a k dopiero Steinow i (starszemu), że pierw szy n a

rozm iękczenie kości zw rócił uw agę

i

opisał je pod w zględem

znaczenia położniczego.

D ziało się to jeszcze koło r. 1775.

W tym sam ym czasie Cooper i Y aughau. k tó rz y rów ­

nież j a k S tein w ykonyw ali cięcie cesarsk ie u osteomalaty.cz-

nych, zajęli się bliżej k w esty ą rozm iękczenia kości, podobnie

jak F rem ery , którem u zaw dzięczam y pierw szy d o k ład n y opis

m iednicy osteom alatycznej.

Dr. Zenon Pelczar. Osteomalacya i t, d.

1

background image

2

W dalszym ciągu podejm ow ali b ad an ia nad tą postacią

chorobow ą L itz m a n n , H ennig, H u g g en b erg er, W eb er, F a ss­

binder, K assow itz, Cohnheim , R eklinghausen, z k tó ry c h ostatni

zajęli się więcej w yśw ieceniem sam ej spraw y chorobow ej, niż

znaczeniem cierpienia w położnictwie.

D ługo ścierały się p o g lą d y , w ja k i sposób przychodzi

do zm ian, k tó re anatom ia patologiczna podaje ja k o w łaściwe

i ch arak tery sty czn e dla tego cierpienia. Cohnheim a po części

K assow itz u trz y m y w a li, że pow staje w zm ienionych choro­

bowo kościach now a tk a n k a , k tó ra ju ż zw apnieniu uledz nie

może. Bliższe je d n a k badania w ykazały, że w osteom alacyi

przychodzi ty lk o do odw apnienia kości poprzednio zdrow ych

i zupełnie ju ż w ykształconych (Ziegler). O dw apnienie In. czyli

rozpuszczenie soli w apniow ych, rozpoczyna się od obwodu

beleczek kostnych i postępuje do w arstw głębszych. Sam a

tk a n k a odw apnionej kości staje się coraz to jed n o litszą lub

zaw iera w łó k n a m niej lub więcej delikatne. Część ciałek

k o stn y ch za n ik a , pozostaw iając po sobie w kości otw orki lub

ślad y sw ych w ypustek. O dw apniona ch rząstk a k o stn a d ługi

czas zachow uje się jeszcze praw idłow o, w y d ając się wówczas

zdolną do przy jęcia soli w apniow ych i odnow y ko ści; z cza­

sem ulega ona rozpadow i i zupełnem u zanikowi.

Szpik k o stn y z początku je s t mocno przekrw iony, nie­

rzad k o p rzedstaw iając ogniska krw otoczne lub resz tk i po

nich. Z czasem szpik ulega zw yrodnieniu, ro zp ły w a się ta k

że w w ysokim stopniu rozm iękczenia kości długie m ogą p rzed ­

staw iać w ejrzenie m iękkiego w o rk a , którego zew nętrzną po­

w ierzchnię tw orzy odw apniona i cienka sub stan cy a korow a

kości w raz z okostną, treść zaś zw y ro d n iały szpik.

P rzypuszczano daw niej, że rozm iękczenie kości i k r z y ­

w ica to ta sam a postać chorobow a i źe pierw sza je s t tylko

dalszym ciągiem dru g iej.

Z ap a try w a n ia te szczególnie po­

pierał H eitzm ann swemi dośw iadczeniam i, podzielali zaś Chos-

sat, Cohnheim, Pom m er, B ibra, B ochut i t. d.

H eitzm ann w strzykiw ał k w as m lekow y podskórnie zw ie­

rzętom lub podaw ał im go w pokarm ach i w k ró tk im czasie

background image

m

' 3

(po 2 tygodniach) w yw oływ ał

11

nich objaw y k rz y w ic y , w dal­

szym ciągu dośw iadczeń (po 5 tygodniach) objaw y osteo-

m alacyi.

P rzeciw ne tej spraw ie zajęli stanow isko Z iegler, B ib­

bert, K assow itz, K lebs, B eklinghausen i inni i ci w ykazali,

źe te dw a cierpienia są zupełnie różne.

Z ap atry w an ie się powyższe znaleść może poparcie w kw e-

styi dobrze znanej a tyczącej się pospolitości k rzy w icy i rz a d ­

kości, z ja k ą w ystępuje rozm iękczenie kości.

Gdy pierw sze

cierpienie wspólne je s t w szystkim narodom i nigdzie go nie

b ra k . rozm iękczenie kości w ystępuje rzad k o i naw iedza czę­

ściej pew ne strony. K rzyw ica w reszcie w y stęp u je w ustroju

m łodym i w kośócu rosnącym , g d y rozm iękczenie kości w ła­

ściwe je s t ty lk o w iekow i średniem u, ju ż po całkow item w y ­

k ształcen iu się kośćca.

Bliższe b ad an ia chem iczne i fizyczne kości osób osteo-

m alatycznych w y k a z u ją , źe kość sam a jes.t znacznie lżejszą

i głów nie pozbaw ioną soli w apniow ych.

W y ciąg tak ich kości oddziaływ a obojętnie lub kw aśno

(Schm idt, W eb er, L ehm an, Goblet) — zależnie w idocznie od

in n y ch w zględów a nie od sam ego cierpienia — nie pozwala

też na żadne w tym w zględzie wnioski.

Co do sam ej u tra ty so li, obliczają u b y tek ich n a 40

do 6 0 % . Mörs zaś i M unk w y k a z a li, źe wapno prędzej za­

nika, niż k w as fosforowy. Schm idt, W e b e r i D riv o n zn ajd y ­

wali nadto w kościach tak ich kw as m lekow y, czem dali po-

bop do teoryi znanej zresztą o sposobie rozpuszczania soli

w apniow ych. W iększa część je d n a k autorów , opierając się na

ujem nym w y n ik u sw ych b a d a ń , zaprzecza obecności kw asu

m lekowego w kościach i znaczeniu je g o w tern cierpieniu

(Salomon, G aglio, B erliner, Blau, L ehm an).

Co do moczu sprzeczne są w y n ik i b ad ań autorów ta k

co do obecności w nim k w asu m lekow ego j a k i ilości róż­

n y ch soli. Mörs, Mu nok, H ö x ter, M ommsen znajdyw ali kw as

m lekow y, badania zaś Szm uzigera i inn y ch tego nie w y k a ­

zały. Co do ilości soli, znajdyw ano w moczu zazw yczaj zm niej-

background image

4

szenie się ilości fosforanów (M u n c k , Szm uziger, M ommsen,

F e h lin g , L e h m a n , L angendorf), zd aje się je d n a k , źe n e rk i

nie są je d y n ą drogą w ydzielania soli rozpuszczonych w kości,

gdyż praw ie n ig d y nie znajdyw ano w moczu zw iększenia się

soli w apniow ych.

J a k s c h , R en zi, F e h lin g , E ise n h a rt znaleźli w k ilk u

p rzy p ad k ach zm niejszenie się alkaliczności k rw i; H e h le r

naw et podaje tę okoliczność ja k o szczegół rozpoznaw czy

w W zmiankowanem cierpieniu, czem u znow u sprzeciw iają się

b ad an ia F eh lin g a a naw et sam ego Ja k sc h a , k tó ry w y k azał,

że w w ielu chorobach połączonych z charłactw em k rew staje

się m niej alkaliczną.

Co do samej etyologii, nie ulega najm niejszej w ątpli­

wości, źe n ę d z a , liczne porody i przedłużenie k arm ien ia

pośród ciężkiej p racy i stosunków niehigienicznych są n a j­

częstszą i najbliższą przy czy n ą tego cierpienia. W ed łu g d a­

w niejszych poglądów przyw iązane b y ć m iało cierpienie nie

ty lk o do pew nych okolic, gdzie bądź to sam g ru n t, bądź

to wodę ubogą w sole obw iniano i podaw ano za przyczynę

pojaw ienia się endem ii.

I ta k częściej stosunkow o n ap o tk ać m ożna rozm iękcze­

nie kości w dorzeczu R enu, w północnych W łoszech, n iek tó ­

ry c h kantonach Szw ajcaryi, we F la n d ry i, K alab ry i, B aw ary i,

W irtem bergii, B adenie, A lzacyi. W A u stry i ta k ż e dość często

zdaje się, że w ystępuje, podobnie j a k w Gralicyi.

W spraw ozdaniu szpitali w iedeńskich za ro k 1892. n a ­

liczyłem 34 p rz y p ad k i, k tó re b y ły w leczeniu, w T ru sk aw cu

zaś, m iejscu kąpielow em , m ieliśm y sposobność obserw ow ać

Wraz z D rem Piechem 11 p rzypadków w ciągu jed n eg o

sezonu, z k tó ry c h 10 pochodziło z w schodniej Gralicyi a je d e n

z B ukow iny.

N iespodziana ta obfitość m a te ry a łu d a ła mi

właśnie pohop do zajęcia się tą k w estyą.

In n e okolice m iały b yć w olne, do nich w edług Cohn-

heim a m iało należeć dorzecze O dry a po części i A nglia.

Nowsze je d n a k b ad a n ia i wogóle w iększe zainteresow anie się

spraw ą rozm iękczenia kości w y k azu ją , że j e wszędzie w y­

background image

szukać m ożna; ja k o ż z dorzecza O dry K ro n er kilkanaście

ju ż podał przypadków . P odobne a zupełnie analogiczne cier­

pienie przytrafia się tak że u zw ierząt (A nacker, Rosoff, Ty-

selius, Stockfleth, E lam , U tz), j a k tłum aczą, n a sk u te k paszy

ubogiej w sole. W e d łu g U tż a bardzo często n ap o ty k a się tę

chorobę w okolicach C zarnego L a su w Niemczech.

W y stęp o w an ie to cierp ien ia, ja k u trzym yw ano, ty lk o

w pew nych okolicach rzuciło podejrzenie endem ii polegającej

n a sw oistych grzybkateh. B adania je d n a k dokładne krw i przez

F e h lin g a , H a eg lera i Z iirna obaliły w k ró tk im czasie to

przypuszczenie.

Z p rz y c z y n , k tó re pow staniu cierpienia tow arzyszą,

przytacza H eiller aż 7 : w ilgotne m ieszkanie, złe odżyw ianie

się, p o k arm y ubogie w sole potasow e i m ag n o w e, częste

ciąże, karm ienie d łu g ie , ciężką pracę fizyczną i m oralne

cierpienia. Z in n y ch przyczyn, k tó re przed pow staniem cier­

pienia zadziałały n a u s tró j, p o d ają ciężką zim nicę (Jones),

przeziębienie (O ussm ann). influencę (Köhl), b r a k pow ietrza

(Bleuter), przedew szystkiem zaś stosunki niehigieniczne, k tóre

osłabiały organizm przez d łuższy czas. Czy dziedziczność m a

ja k i w pływ , nie d a się n a razie ro z s trz y g n ą ć , m ałą jeszcze

n a u k a rozporządza s ta ty s ty k ą ; obserw acye zaś E ck m an a,

k tó ry w 3 pokoleniach znalazł rozm iękczenie kości, nie m ogą

przew ażyć szali.

Często rów nież zn ajdyw ano u osteom alatycznych ślady

przebytej krzyw icy.

K rzyw ica je d n a k je s t ta k częstą, ja k to słusznie z a ­

uw ażył Z iem ssen, ie nic dziw nego, że je j ślady odszukać

m ożna niek ied y u osteom alatycznych.

Co do teoryi tłum aczących spraw ę rozm iękczenia kości,

różne jeszcze a nieustalone p a n u ją poglądy.

J e d n i u w ażają

j ą za pew ien rodzaj zapalenia szpiku kostnego z następowem

zapaleniem kości (osteomyelitis cum ostitide progressiva). (Vir-

chow, V o lk m a n n , W eb er, R o k ita n s k y , L a m b l, R anvier,

Rindfleisch).

background image

S c h m id t, W e b e r , B ouchard przy p isu ją całą spraw ę

działaniu chorobowo nadm iernie w ytw orzonych kw asów , k tó ­

ry ch ustrój rozłożyć dalej nie zdołał.

F e h lin g uw aża całą

spraw ę za nerw icę odżywczą kości (osteotrophoneurosis). U trz y ­

m uje on m ianow icie, że n a sk u te k zm ian w ja jn ik a c h w ystę­

puje podrażnienie nerw ów rozszerzających naczynia (n ervi vaso^

dilatatores), k tó re spraw ia przekrw ienie szpiku i wessanie soli.

N a udow odnienie swej teoryi p rzy tacza: 1) pogarszanie

się cierpienia podczas m e n stru a c y i, 2) w ielkie unaezynienie

i rozszerzenie naczyń ja k w ciąży, 3) polepszenie się po w y­

trzebieniu, 4) w ielką płodność kobiet osteom alatyeznych.

N ajnow szą te o ry ą je s t zdanie Petronego, k tó ry uw aża

osteom alacyę za sk u tek działania ferm entu nitrifikacyjnego.

F e rm e n t ten u zy sk an y ze krw i osteom alatyeznych osób

i w strzykiw any p s o m , m iał w yw oływ ać zm iany podobne do

rozm iękczenia kości.

W m oczu zaś osteom alatyków m iał

znaleść kw as azotowy, którem u przypisyw ał odw apnienie kości.

B adania w tym w zględzie F ehlinga, H o m e ra , W in k la

i T sehistow itscha okazały w ynik u jem n y co do obecności

we krw i chorych jak ieg o ś g rz y b k a w łaściw ego cierpieniu.

O becność zaś sam ego k w a su azotowego w moczu po

pierw sze naw et u osteom alatyków nie zawsze da się w ykazać

a tow arzyszy i in n y m cierpieniom j a k zapaleniu p łu c , w y­

siękom opłucnow ym i t. d.

Rozm iękczenie kości w ystępuje przew ażnie u kobiet

w w ieku średnim m iędzy 30. a 40. r. życia, wieloródek, ż y ­

ją cy ch w nędzy, po częstych a ciężkich porodach, połączo­

nych ze znaczną u tra tą k rw i i zadługiem karm ieniem .

W m ałej części w edług daw niejszych poglądów cierpią

na rozm iękczenie kości m ężczyźni. W eism ayr z W ied n ia zebrał

15 drukiem ogłoszonych p rzypadków m iędzy r. 1 8 6 1 —93,

sam dodał swój ja k o szesnasty, zw racając uw agę, że to pierw ­

szy w A ustryi.

Rzecz je d n a k d ziw n a, bo w powyżej przytoczonem

spraw ozdaniu szpitali w iedeńskich z r. 1892 naliczyć mogłem

9 m ężczyzn n a 34 ko b iet a więc blisko 1/ 3 całej sum y. V inay

background image

w najnow sze to swem dziele zestawił 691 przypadków z ob-

serw acyi różnych autorów francuskich, gdzie średnio w yp ad a

stosunek m ężczyzn do kobiet rozm iękczeniem kości naw iedzo­

nych, j a k 1 :5 .

B ouehard opierając się na staty sty ce 360

obserw acyj podaje stosunek 1 :8 .

Co do w ieku, w k tó ry m k o b ie ty najczęściej ulegają

cierpieniu, podają autorow ie zgodnie czas m iędzy 25. a 40.

rokiem życia. P ojaw ianie się, osteoraalacyi przed 20. r. życia

należy do rzadkości, aczkolw iek i w ie k m łodszy nie je s t od

niej zupełnie w olnym . D urham i B eylard podają naw et blisko

7 % ; dokładne zaś opisy przebiegu praw dziw ej osteom alacyi

u osób m łodszych podali Jones, E lb en , H erm an.

Pierw sze objaw y cierpienia rozpoczynają się nieznacznie

bólam i najpierw w okolicy guza je d n e j lub obu kości kul-

szowych, przenoszą się następnie n a kości spojenia łonowe

i kość krzyżow ą, zajm ują następnie całą miednicę i p rzy b ie­

ra ją c h a ra k te r bólów t. zw. dolores osteocopi.

Bóle te nie

trw a ją ciągle, zw iększają się za ruchem , n aciskiem n a kości

a zawsze zaostrza je regularność.

In n y nieco ty p p rzy b iera rozm iękczenie kości niepoło-

gowe, j a k to byw a u m ężczyzn i u kobiet, k tó re nie rodziły.

Bóle biorą w tym razie początek w dolnej części krzyżów

i przechodzą w dalszym ciągu n a k latk ę piersiową. W dal­

szym przebiegu cierpienia bóle zajm ują kości długie k o ńczyn

dolnych i górnych.

P rz y dłuższem trw an iu cierpienia kości

zaczynają tracić n a swej tw ardości, stają s i ę , łam liw e lub

giętkie.

S kutkiem ciężaru sam ego, ciała m iednica zm ienia

swój prawidłowy, kształt, przedstaw iając znany obraz m ied­

nicy osteom alaoyjnej.

W ślad za m iednicą i stos k ręgow y

ulega zgięciu, wysokość zaś chorych znacznem u zm niejszeniu.

W skórze w ystęp u je przeczulica, o druchy pow iększają się.

Mięśnie przyczepiające się do m iednicy, stają się bolesne

i wczas bardzo w ystępuje, n a co L atzk o zw raca uw agę,

skurcz m ięśni przyw odzących (adductores) i m ięśnia podnoszą­

cego o d b y t (levator ani).

N adto pow iększa się pobudliw ość

nerw ow a (suscibilite nerveuse T rousseau, L asśgue), objaw iająca

background image

się skurczam i i drganiem mięśni naw et p rzy dełikatnem doty­

k a n iu sk ó ry w m iejscach cierpieniem naw iedzonych. R ów no­

cześnie podupada odżyw ienie podkopując stan ogólny chorego;

w ystępują biegunki prow adzące do charłactw a.

S kutkiem

zniekształceń kośćca, zwłaszcza k la tk i piersiowej p rzy łączają

się dolegliwości ze stro n y serca i płuc w kształcie nieżytu

oskrzelowego, bicia serca, n ap ad u duszności.

Chorzy sk u tk iem ogólnej bolesności i osłabienia nie są

zdolni do ruchów , leżą ciągle na boku, dopóki gruźlica lub,

co częściej, zapalenie p łu c cierpień ich nie zakończy.

Rozpoznanie w późnych okresach choroby bardzo łatw o

i w prost rzu cające się w oczy, w pierw szych je d n a k począt­

k a c h naw et dośw iadczonym nie m ałe przed staw ia trudności.

Pom ieszać łatw o m ożna rozm iękczenie kości z chorobam i

rdzenia p acierzo w eg o , staw ów , lub sam ych kości. Z nane są

w literatu rze p rz y p a d k i, gdzie osteom alacyę b ran o za rw ę

kniszow ą, podagrę, zapalenie nerw ów , zapalenie rdzenia, w iąd

rdzenia lub h istery ę (R euz, H eddäus, W agner) i b ezsk u te­

cznie często naw et szkodliw e sam em u cierpieniu przedsię­

brano leczenie. P rzed błędnem rozpoznaniem ochronić m ogą

d okładne w yw iady i ścisłe badanie.

P o czątek bólów w czasie ciąży, zwolnienie ich lub ustą­

pienie po porodzie, pogarszanie się w czasie regularności k ażą

nie spuszczać z m yśli i rozm iękczenia kości.

Od cierpień

rdzenia i nerw ów , z którem i osteom alacya w sw ych począt­

kach dużo m a w spólnych objawów, pozw ala odróżnić usa­

dowienie się ow ych bólów na 1. lub 2. k rę g u lędźwiowym ,

na kości krzyżow ej i ogonow ej, kościach łonow ych i bole-

sność w zm agająca się znacznie za uciskiem n a te m iejsca.

W reszcie b ra k zm ian w czu ciu , w oddziaływ aniu n a p rą d

elektryczny, zm ian o d ży w czy ch , naczy n io ru ch o w y ch , b ra k

zboczeń funkcyi pęcherza i o d b y tn icy pozwolą po d o k ład -

nem

zbadaniu w y kluczyć cierpienia

nerw ów i

rdzenia

pacierzowego. W ątpliw ości w odróżnianiu od innych chorób

m ogą nasuw ać również obrzm ienia usadow ione w m iednicy

małej i ucisk ające lub zajm ujące nerw y tej okolicy. G uzy

background image

9

te m ogą b y ć bądźto n a tu ry nowotworowej, bądź pozapalne

w częściach rodnych. T a k osteom alacya j a k i w yżej p rz y to ­

czone p rzy czy n y w yw oływ ać m ogą bóle w m iednicy m ałej

i niedow ład kończyn dolnych.

R ozstrzygać tu będzie przedew szystkiem badanie w e­

w nętrzne części ro d n y ch i m iednicy m ałej i zachow anie się

odruchów . W osteom alacyi n aw et w początkach o druchy b y ­

w ają pow iększone, g d y tym czasem wobec guzów now otw oro­

w ych w dolnej części rdzenia odruchy zn ik ają lub ulegają

osłabieniu.

R ozróżnienie osteom alacyi od gośćca przew lekłego sta ­

wów je st łatw e; daleko większe n ap o ty k a trudności odróżnie­

nie od dny, w czem tylko dłuższa obserw acya uchronić może

od błędu.

Ł atw o przychodzi w y k lu czy ć zm iany m iejscow e w k o ­

ściach n a tu ry zapalnej ostrej lub przew lekłej (gruźlica), k i­

łow ej lub prom ieniczej (aktinomycosis)'. N ie m ałe natom iast

trudności przedstaw iają w odróżnianiu now otw ory pierw otne

kości (m ięsaki lub naw et następow e zw yrodnienie rakow e,

lub w ielokrotny rdzeniak, myeloma m ultiplex). O ile pierw otne

ognisko rakow e gdziekolw iekbądź w u stro ju pozw ala i w k o ­

ściach podobną podejrzyw ać przyczynę, o ty le pierw otny

m ięsak niesłychane może przedstaw iać z początku trudności.

D la rd zeniaka zaś podał K ah ler objaw y c h a ra k te ry ­

styczne, k tóre nie pozw alają tego cierpienia pom ięszać z osteo­

m alacya. Z niekształcenia o g raniczają się do kości tułow ia,

b ra k u je kościom giętkości, siła m ięśni pozostaje nienaruszona,

bóle zaś w k ilk u m iejscach n a tej samej kości są n ad zw y ­

czaj gw ałtow ne.

R okow ano do niedaw nych czasów zawsze j a k n a jg o rz e j;

choroba sam a nie leczona prędzej lub później przy p raw iała

zawsze o śmierć. Czas trw an ia choroby obliczano n a 2 lata,

rzad k o n a 6 — 8. (Litzm ann).

O becnie zm ieniły się pog ląd y n a to c ie rp ie n ie ; rokow a­

nie też, choć nie we w szystkich p rzy p ad k ach , uległo zm ianie

n a lepsze.

D r Zenon Pelczar. Osteomalacya i t. d.

2

background image

10

Leczenie polega przeclewszystkiem n a usunięciu stosun­

ków niehigienicznych, w k tó ry ch choroba pow stała, i n a po­

praw ieniu odżyw ienia chorych.

Z leków pierw sze m iejsce

zajm u ją fosfor, fosforany, woda w apienna, żelazo, kąpiele

słone, zabiegi o peracyjne w formie trzebienia lub podw iąza­

nia t r ą b e k , chloral i n arkoza chloroform owa.

N ajw iększy

procent w yleczeń p rzedstaw ia'obecnie trzebienie; dużo też na­

grom adziło się w tym względzie obserw acyj

naukow ych

(F ehling, P o rro , F ru zzi, M euringer, Th om, H o ffm an , E ise n ­

h a rt, Löhlein, E v erk e, B ossony B osen, Velits, Schram m , St.

B raun, H arajew icz i Podgórski i t . d.); natom iast L a tz k o w y ­

trzeb ił w je d n y m p rzy p ad k u zupełnie bezskutecznie. Z naczną

popraw ę lub w yleczenie po fosforze podają H a rtm an n , Binz,

M aas, Schnitze, B usch, B am berger, w najnow szych czasach

L atzk o , S tern b erg i Podgórski. S tern b erg podaw ał m iesią­

cami fosfor w edług fo rm u łk i:

PhospJiori

0 '0 5

Ol. jec. aselli 5 0 ' 00

co dziennie po łyżeczce i w 3 p rzy p ad k ach zupełne u zy sk a

w yleczenie.

F osforany poleca M ayer, fosforan cy n k u L epine. L ö h ­

le in , K ö h rer opisują dobre sk u tk i po kąpielach sło n y ch , do

czego też i j a swoje p ra g n ę , dołączyć obserw acye.

N ie roszczę sobie by n ajm n iej pretensyi, bym k w esty ę

całkow icie w y czerp ał i piśm iennictw o właściwe w y z y sk a ł n a ­

leżycie; wiele źródeł wcale nie było mi dostępnych. O bser­

w acye zaś moje, choć ja k o kąpielow e pozbaw ione są ścisło­

ści k lin ic z n e j, może je d n a k choć trochę p rzyczynią się do

zw rócenia baczniejszej u w ag i n a to cierpienie, k tó re widocznie

i w naszych stronach do rzadkości nie należy i nieraz może

ze szkodą dla chorego nie b y w a rozpoznaw ane. Nie chcąc

n użyć czy teln ik a przytaczam po k ro tce tylko historye chorób

w edług p o rz ą d k u , w ja k im chore przedstaw iły mi się do

leczenia.

I.

A. P., 1. 41 licząca, z D rohobycza, g r. kat., żona

szewca. P rz e b y ła k ilk a porodów, ostatni bliźniaczy przed 3

background image

laty. Od tego czasu osłabienie, bóle w kościach a od k ilk u
m iesięcy zu p ełn a niem ożność chodzenia.

P rz y b ad an iu znaleziono zgięcie k ręg o słu p a (Icyphosis

c. scoliosi dextroversa) , m iednicę ścieśniona na b o k i, kości
łonow e dzióbowato k u przodowi w y stające, kość krzyżow a
w ysu n iętą rów nież k u przodowi.

M ięśnie kończyn dolnych

zanikło obok ogólnego bardzo złego odżyw ienia, skurcz w y­
bitn y przy ciąg aczy (adductores).

Bolesność b. znaczna przy

ucisku n a w szystkie kości, zw łaszcza m iednicy i m ostka.

O d ru ch y kolanow e wzmożone.

C hora całkiem chodzić nie

może. Prócz objawów znacznej niedokrew ności zm ian choro­

bow ych w innych organach nie znaleziono.

Polecono chorej kąpiele słone średniej m ocy (w w annie

6 k lg . soli), w ew nętrznie wodę w apienną ły żk am i w m leku.

Mimo przerw w k ąp an iu s ię , chora bowiem cierpiała

na krw otoki m aciczne, stan chorej o ty le u leg ł popraw ie po
20 k ą p ie la c h , że p o zb y ła się bó ló w ; pozostało jeszcze osła­
bienie, pomimo którego chora sw obodniejszym i cieszyć się

m ogła rucham i.

I I . F . F ., 1. 30 licząca, zam ężna Izraeli tk a z B aligrodu.

P rzed 10 laty pierw szy poród ciężki, drugi przed f>-eiu

laty. O dtąd d atu je się cierpienie.

C hora znacznie, ja k u trzy m u je, zm alała. M iednica ście­

śniona do tego stopnia, że obie części zstępujące kości łono­
w ych a w stępujące kulszow ych sty k a ją się praw ie ze sobą

t a k , że palec * z trudem zaledw ie w prow adzić można do

pochwy. Bóle bardzo m ocne, inne objaw y podobne j a k w tam ­
tym p rz y p a d k u ; chora zupełnie chodzić nie może.

Polecono

leczenie j a k wyżej , zw iększając je d n a k moc kąpieli aż do

12 klg. soli n a w annę.

Po k ilk u n a stu kąpielach poczęła chora sam a chodzić

o lasce i w dobrym stanie w róciła do domu.

I I I . S. B ., i. 40, Iz ra e litk a zam ężna z Z aleszczyk. P rz e ­

b y ła porodów 7, regularność obfita co 2 tygodnie.

Chorą

je st od 2 lat od czasu ostatniego porodu.

O braz cierpienia j a k powyżej, leczenie również. C hora

po 20 k ąp ielach opuściła zdrojow isko zupełnie zdrow a.

IV . K . T ., 1. 40 licząca, rz. k a t., zam ężna ze Skolego.

6 porodów le k k ic h ; po ostatnim przed dw om a la ty początek

cierpienia. Z niekształcenie m iednicy niebardzo w ybitne, n a ­
tom iast c h a ra k te ry sty cz n ą bolesność kości, o druchy kolanow e

znacznie pow iększone, niedow ład znaczny k o ńczyn dolnych.
Chora, podobnie j a k dwie pierw sze, chodzić nie może.

background image

12

W y n ik 4-tygodniow ej k u ra c y i zadziw iający. C hora po­

z b y ła się w zupełności bólów, o d zyskała w ładzę w k o ń czy ­
nach d o ln y ch , n a b ra ła sił i w stanie zupełnie pom yślnym

w róciła do dom u.

V. D . Gr., 1. 40, Iz ra e litk a z Z abłotow a. C hora od la t 8 ;

pogorszenie znaczne po ostatnim porodzie przed 3-m a laty .
Z niekształcenie m iednicy i k la tk i piersiow ej znacznego stop­
nia.

K la tk a piersiow a k ró tk a, dolne żebra opierają się o li­

nie ościste kości biodrow ych, co dla chorej jest n a d e r boles-
nem . W y m ia r p ro sty w chodu m iednicy w ynosi zaledw ie

k ilk a centym etrów .

Chora je s t bardzo w yniszczona i n a siłach podupadła.
Polecono, j a k w pow yższych p rz y p a d k a c h kąpiele słone

ze 6 k lg r. soli co d ru g i dzień i wodę w apienną w ew nętrznie.

Poniew aż chora znosiła kąpiele dobrze, w zm ocniłem j e powoli

do 16 klg. soli.

Ju ż po k ilk u pierw szych kąpielach doznała chora ulgi

w b ólach, po dalszych odzyskała pew niejszy chód. A żeby
znieść choć trochę dolegliwości sk u tk ie m ocierania się żeber
0 linie ościste kości b io d ro w y ch , kazałem chorej m ało uży­
w ać ruchu, więcej leżeć n a w zn ak w pozycyi dobrze w yciąg­
niętej , p rz y chodzeniu zaś prostow ać się i podpierać n a

w ysokich laskach.

Cel w zupełności osiągnięto, choć ta k prostym i środ­

kam i. Chora w yprostow ała się zn a c z n ie ,. chód popraw ił się,
bolesność kości ustąpiła zupełnie.

V I. M , K ., 1. 36 licząca, Iz ra e litk a z D obrom ila, prze­

b y ła 8 porodów, chora od la t 3. Bóle w kościach d a tu ją się

od daw niejszych czasów ; od 3 la t dopiero poczęła doznaw ać
u tru d n ien ia w chodzeniu.

Chora, potrafi chodzić, choć z trudnością, ru c h y je d n a k

w szelkie połączone są z m ocnym i bólami, zw łaszcza w dolnej

części ciała. C hora nadto sk a rż y się n a częste bicie serca
1 przypadłości nerw ow e. P rz y b a d an iu znaleziono odżyw ienie

bardzo liche, zniekształcenie ograniczone ty lk o do m iednicy,
gdzie też najw iększa je s t bolesność. O druchy kolanow e w zm o­
żone, znaczna przeczulica skórna, bolesność za uciskiem obu

jajn ik ó w . W organach w ew nętrznych b ra k zm ian chorobo­

w ych.

Chora użyła 26 kąp ieli, o 6 do 16 k lg . soli n a wannę.

Podmiotowo czuła chora znaczne polepszenie, bóle u stą p iły ;
u trz y m a ła się tylko bolesność w okolicy ja jn ik ó w i stan
nerw ow y.

background image

13

V II. J . M., 1. 33 liczącą, Izraelitk a, zam ężna, w yrobnica

z Jezierzan .

P rz e b y ła 5 porodów, ostatni przed 3-m a la ty i od tego

to czasu podaje początek cierpienia.

S k a rż y się n a bóle

w krzyżach, nogach i u tru d n ien ie chodzenia. P rz y b ad an iu

znaleziono u chorej z podupadłem odżyw ieniem sztyw ność

w obu kończynach dolnych.

Obie nogi przy ru ch ach bier­

n y c h bolesne, najw iększa bolesnośó w dolnej części k rzy ża

i za uciskiem na kości m iednicy. M iednica przedstaw ia obraz
m iednicy osteom alatycznej.

Spojenie łonowe bardzo ścieśnione k ą to w a to , ponad

niem przez pow łoki zwiotczałe w y b ad ać m ożna m acicę w y­

suniętą k u górze. B rzuch je s t obwisły sk u tk iem zbliżenia

się k la tk i piersiowej do m iednicy.

N arządy w ew nętrzne bez zboczeń. C hora u ż y ła kąpieli

18, po k tó ry ch stan po p raw ił się o ty le , że chodzić mogła

w ygodnie bez bólów i zadow olona opuściła zdrojowisko.

V III. I. H . 1. 43. licząca, z P rzem y śla, odbyła k ilk a

porodów, ostatni przed 4-m a laty. P oczątek cierpienia odnosi
do przeziębienia przed k ilk o m a laty, pogorszenia doznała po
ostatnim porodzie.

C hora dość dobrze odżywiona, tk a n k a podskórna dobrze

rozw inięta. P rz y badaniu znaleziono m ałe zm iany w k s z ta ł­

cie k o śćca, natom iast w ielką bolesnośó kości przy ucisku,
przeczulicę s k ó rn ą , odruchy kolanow e pow iększone, niedo­

w ład k o ńczyn dolnych. P rzypadłości żołądkow e, j a k odbijania

n a czczo i po jedzeniu, gniecenie p rzy p ełn y m żołądku, za­
p arcie stolca.

Polecono chorej wodę ze źródła B ronisław y na czczo

(źródło słono-gorzkie) i kąpiele słone mocniejsze.

Po 5-tygodniow ej k u ra c y i zn ik ły b ó le , stan żołądka

i je lit popraw ił się a chora w zupełnem zdrow iu pow róciła

do swego zajęcia.

I X . K . P . z B ronicy, 1. 52. r, k at. zam ężna, żona w ieś­

niaka.

R odziła 2 razy , regularność u stała przed 6 laty . C ier­

piąca od k ilk u lat, chodzić zaś nie może od k ilk u miesięcy,

P rz y b ad an iu znaleziono u osoby z m iernem odżyw ie­

niem sztywność k o ńczyn d o ln y c h , odruchy powiększone, bo­
lesnośó znaczna przy ruchach b iernych i czynnych i p rzy

ucisk u n a kości, zw łaszcza m iednicy i m ostka. N arządy we­
w nętrzne bez zm ian, biegunki.

Polecono chorej m akow iec, wodę w apienną i kąpiele słone.

background image

14

Po 2-tygodniow em leczeniu c h o ra , k tó ra poprzednio

nieruchom o leżeć' b y ła zm uszoną a do kąpieli dać się wozić,, po­

częła odzyskiw ać w ładzę a po 23 kąpielach o tyle w róciła
do zdrowia, źe chodzić m ogła o lasce.

X .

H . M., 1. 35, zam ężna, Iz ra e litk a z W y żn icy (na

B ukow inie), rodziła k ilk a razy, chora od 2 lat.

Cierpienie ogranicza się do bolesności w kościach p rzy

wszelkich ru ch ach i do u tru d n ien ia chodu.

C horś bardzo niskiego wzrostu, niezm iernie w yniszczo­

na. M iednica typow o osteom alatycznie zm ieniona, stos pacie­
rzow y łukow ato w ygięty.

Chora z trudem opiera)ąc się na

dw u lask ach poruszać się może.

O bjaw om tym tow arzyszą

inne, w łaściw e zmięknie.]lia k o ści, k tó ry ch ju ż , b y u n ik n ą ć
pow tarzania się, nie przytaczam .

Po 36-dniowem leczeniu, w ciągu którego chora u żyła

24- kąpiel, doznała znacznej ulgi w swem cierpieniu. O dzy­
skała część sił, u stąp iły bóle a stan ogólny popraw ił się.

Je d y n a sty p rzy p ad ek ty czy ł się c h o re j, p acy en tk i D ra

Piecha, o której ogólne ty lk o otrzym ałem wiadomości.

M iała to b y ć chora w w ieku średnim z O a lic y i, p rz e ­

b y ła 7 porodów, cierpiąca ju ż lat k ilk a, u k tó rej je d n a k po
ostatnim porodzie w y stąp iły w ostry sposób objaw y zm ięk-

nienia kości. Po 6 — 7-tygodniowej, k u ra c y i m iało nastąpić

zupełne polepszenie.

Z bierając pokrótce w szystkie 11 przy p ad k ó w m ogę

pow iedzieć, źe m iałem do czynienia ze zm ięknieniem kości.

P rzem aw ia za tern: 1) początek cierpienia po porodzie

u ko b iet w ieloródek, w w ieku średnim (między 25 a 46 ro ­

kiem życia) żyjących w nędzy i stosunkach niehigienicznych.

2) P rzew lek ły przebieg cierpienia, k tó re trw ało od 2—

8 lat z rożnem n asilen iem , z pogorszeniem zaś zaw sze po

porodzie.

3) U sadow ienie się zm ian w kościach ta k co do bólów

j a k i zniekształcenia.

4) In n e objaw y, j a k przeczulica sk ó rn a , pow iększenie

się odruchów , niedow ład k o ń czy n d o ln y c h , skurcz m ięśni

przy ciąg aczy przy zupełnym b ra k u objaw ów zajęcia m ózgu

lub rdzenia.

R ozdzielenie chorych po różnych okolicach nie da się

ułożyć w żaden- wzór, k tó ry b y pozw alał m yśleć o ja k ie j en-

background image

16

demii lu b przyczynie m iejscow ej.

W szy stk ie pochodziły ze

w schodnio-południow ej G alicyi, je d e n z B ukow iny. W sz y st­

k ie doznały po 4 — 8 tygodniow em leczeniu w T ru sk aw cu

znacznego polepszenia.

P ozbyw ały się m ianowicie bólów, odzyskiw ały w ładzę

w kończynach d o ln y c h , popraw iało się u nich odżyw ienie

i w ejrzenie a w n iek tó ry ch p rzy p ad k ach ustępow ało naw et

po części zniekształcenie.

Z a całe leczenie słu ży ły u nich kąpiele słone śred­

niej mocy (6— 16 k lg . soli n a w annę stosownie do konsty-

tucyi chorej) o ciepłocie 27° — 29° R. po 1 5 — 30 m in u t co­

dziennie lub z przerw am i w m iarę, ja k chore je znosiły.

W ew nętrznie dostaw ały chore przetw ór w apniow y n a j­

prostszy i najtań szy , bo wodę w apienną łyżkam i stołowemi

w m leku.

D o przetw orów droższych i in n y ch sposobów le ­

czenia u ciekać się nie mogłem , ze względu na ubóstwo cho­

ry ch , k tó re nietyllto na lekarstw o, ale często i n a chleb co­

dzienny nie m iały.

Co do innych stosunków higienicznych, i w T ru sk aw cu

nie znajdow ały one idealnych.

Z a lichą cenę mieszcząc się

po dom kach w ieśniaczych, nie m ogły mieć ty ch w y g ó d , j a ­

k ic h w ym agał ich ciężki stan , i najczęściej o chłodzie i że­

braczy m chlebie o d byw ały leczenie, w spierane przez Z a k ła d

lub litościw szych gości.

Mimo to w yniki leczenia b y ły zdum iew ające.

Chore

ju ż po k ilk u k ąp ielach doznaw ały u lg i; około 2 0 k ąp iel zaś

w ystarczało, by j e uw olnić od bólów i w rócić im możność swo­

bodnego poruszania się, o co tym chorym najbardziej się roz­

chodziło.

Czy m am y tu do czynienia z polepszeniem ty lk o i chwi-

lowem zatrzym aniem się c ie rp ie n ia , czy zupełnem w ylecze­

niem, tru d n o m i n a razie rozstrzygać. Z b y t m ałą rozporzą­

dzam sta ty sty k ą i zbyt k ró tk im b y ł czas obserw acyi. W k a ż ­

dym razie poczuwam się do obow iązku zw rócić uw agę n a

ten ta k k o rzy stn y w pływ kąpieli słonych n a zm ięknienie k o ­

ści. Czy kąpiele słone m ają ja k i sw oisty w pływ n a osteomą-

background image

16

laeyę, za śm iałem b y ło b y to przypuszczenie; praw dopodobnie

w pływ ają one korzystnie ty lk o przez popraw ę odżyw ienia

chorych, przez polepszenie i zwiększenie przem iany m ateryi.

P o d rażn iając w skórze zakończenia nerw ów (B eneke, Clemens)

pow iększają k ąp iele słone pro d u k cy ę ciepła obok zw iększe­

n ia w ydzielania bezw odnika węglowego.

Z w iększenie się to w łaśnie w ydzielania bezw odnika w ęg­

lowego św iadczy o większej przem ianie m a te r y i, przyczem

j a k to najnow sze w y k a z a ły b a d a n ia , nie białko, ale w ęglo­

w odany prędzej u leg ają rozpadow i, d a ją c ja k o ostateczny

p ro d u k t bezw odnik w ęglow y (Z untz, R öhrig).

B eneke, L ehm an i K ühne w y k a z a li, źe sk u tk iem k ą ­

pieli słonych zm niejsza się ilość dzienna m oczu, m ocznika

i fosforanów ziem nych, polepsza oddychanie, łak n ien ie, zw ię­

ksza się asy m ilacy a, czyli źe przysw ajanie przew yższa w y ­

dzielanie (K isch, K ühne).

Z aprzeczyć się tak że nie da, źe niepoślednią odgryw ają

rolę w leczeniu zm iana klim atu, świeże pow ietrze, zaprzesta­

nie ciężkiej p racy i popraw a stosunków higienicznych.

O pierając się n a d a n y c h , k tó ry ch mi piśm iennictw o

i m oje w łasne dostarczyły o b serw acje1, w ysnuć m ogę n astę­

p u jące w nioski;

1) Że zm ięknienie kości je s t częstszem , niż do niedaw ­

n y ch czasów utrzym yw ano.

2) Źe nie b ra k go i w G a lic ji, zw łaszcza wschodniej.

3) Że u p ad a m niem anie o endem icznem w ystępow aniu

cierpienia.

4) Że kąpiele słone w p ły w ają bardzo korzystnie i to

w k ró tk im stosunkow o czasie n a to cierpienie; że zatem za­

słu g u ją n a uw zględnienie w leczeniu zm ięknienia kości obok

fosforu i k a s tra c ji.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Osteomalacja
OSTEOMETRIA
Osteomalacja
KATECHEZA (J.S.Pelczar), KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
KATECHEZA(J.S.PelczarIII), KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
KATECHEZA (J.S.Pelczar II), KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
osteomalacja rozmiękanie kości
Osteopenia, osteomalacja, osteoporoza
(150) Pelczar Ks nr 6id 857
Osteomalacja2
Stany graniczne i niezawodność konstrukcji, Ćwiczenie 2 Pelcza, 1
Osteiod Osteoma
Osteomalacja
OSTEOMETRIA
Św bp Józef Sebastian Pelczar Szkoła bezwyznaniowa
Św Józef Sebastian Pelczar Nauczanie o katolickim miłosierdziu
O Sercu Bożym sw bp Józef Sebastian Pelczar

więcej podobnych podstron