W okresie kształtowania się naukowej myśli psychologicznej problematyka psychologii społecznej
skupiała na sobie zainteresowania tak teoretyków, jak i praktyków prezentujących niekiedy różne
dyscypliny naukowe. Wśród przedstawianych w tej książce wybitnych osobowości naukowych
mających istotny wpływ na rozwój tej dziedziny nie może zatem zabraknąć również tych, którzy
stworzyli jej podstawy teoretyczne. Jednym z takich myślicieli był bez wątpienia Florian Znaniecki,
którego prace naukowe w znacznej mierze poświęcone są zagadnieniom pozostającym dziś w
zakresie zainteresowań psychologii społecznej.
W niniejszym opracowaniu postaram się zatem streścić dorobek tego wybitnego filozofa i
socjologa. Będę się jednak starał zrobić to w taki sposób, aby jak najlepiej przedstawić jego
poglądy na psychologię społeczną i wynikające z nich wnioski, które – bez wątpienia – nadal mogą
mieć istotny wkład w jej rozwój jako dziedziny nauki.
Zacznijmy zatem od odpowiedzenia sobie na pytanie: kim był Florian Znaniecki? Urodził się on w
1882 roku w Swątnikach obok Włocławka i zmarł w 1958 roku w Champaign koło Chicago. Był z
wykształcenia socjologiem i filozofem. Ukończył studia filozoficzne na Uniwersytecie
Warszawskim. Studiował również filozofię i nauki społeczne na uniwersytetach w Genewie,
Zurychu, Paryżu oraz na Uniwersytecie Jagiellońskim, na którym to też uzyskał w roku 1910
stopień doktora filozofii.
Jako badacz posiadał szerokie zainteresowania. Zajmował się filozofią, socjologią oraz psychologią
społeczną, teorią kultury, metodologią nauk społecznych i innymi zagadnieniami z pogranicza
socjologii i psychologii. Był twórcą metody autobiografii stosowanej w socjologii. Uznawany jest
także za jednego z głównych przedstawicieli socjologii humanistycznej, choć wywarł również
znaczący wpływ na współczesną psychologię społeczną. Do najwybitniejszych jego dzieł należą
m.in.: „Chłop polski w Europie i Ameryce” (będąca ważną spuścizną z okresu współpracy z
Williamem I. Thomasem), „Nauki o kulturze. Narodziny i rozwój”, „Ludzie teraźniejsi a
cywilizacja przyszłości”, „Wstęp do socjologii”, „Prawa psychologii społecznej”, „Social actions”
oraz „Role społeczne uczonych”.
Po tym krótkim przedstawieniu osoby Znanieckiego, chciałbym przejść teraz do prezentacji,
najważniejszych moim zdaniem, jego poglądów na temat psychologii społecznej. Przede
wszystkim, czytając F. Znanieckiego nie należy nastawiać się na to, że w jego pracach doszukamy
się przeglądu osiągnięć psychologii społecznej, czy też tego, że będą to podręczniki z tego zakresu.
„Prawa psychologii społecznej” i inne publikacje nawiązujące do tej dziedziny nauki miały bowiem
traktować nie tyle o tym, czym psychologia społeczna jest, ile o tym, czym może, czy też powinna
być. Prace te zawierają przeto oryginalny i ciekawy projekt tej dyscypliny, który, choć nigdy nie
zrealizowany i być może w ogóle nie nadający się do realizacji, dotyka jednak realnych problemów
naukowych, których w trakcie późniejszego rozwoju psychologii społecznej bynajmniej nie
unieważniono.
Analizując koncepcje Znanieckiego można zasadniczo postawić sobie pytanie o to, jak miała jego
zdaniem wyglądać psychologia społeczna i jaki miałby być jej status jako nauki. W rzeczywistości
odpowiedź nie jest tutaj taka prosta, bowiem w różnych okresach swej twórczości zmieniał on
poglądy na ten temat, aby w końcu wycofać się zupełnie ze swoich twierdzeń i nigdy do tych
rozważań już nie wrócić. Znamienne dla F. Znanieckiego wydaje się być to, iż zwracał on uwagę na
wyzwanie, jakim ówcześnie psychologia stała się dla humanistyki, choć jednocześnie nie szukał on
w niej kamienia filozoficznego, który zmieniłby humanistykę w prawdziwą naukę.
Sposób ujmowania psychologii społecznej był ściśle uzależniony od przyjmowanego stanowiska
filozoficznego. Z kolei filozofia F. Znanieckiego była przede wszystkim filozofią kultury, stąd też
jego zainteresowania kulturą przełożyły się również na podglądy dotyczące psychologii społecznej.
Uważał on mianowicie, iż droga do jej stworzenia prowadzi nie przez kontynuacje
dotychczasowych prac psychologów, lecz przez badania, których przedmiotem będzie „(...)
świadomość, tak jak ona przejawia się w kulturze” (Znaniecki, 1976, s. 60). Miała ona zatem
spełniać rolę opisującą jednostkę w kulturze. Znaniecki postuluje powołanie do życia specjalnej
psychologii społecznej jako „ogólnej nauki dotyczącej subiektywnego aspektu kultury społecznej
(...), [która] wszystkim specjalnym naukom, zajmującym się rozmaitymi dziedzinami wartości
społecznych” (Znaniecki, 1991, s. 16) świadczyłaby usługi, do jakich tradycyjnie ujmowana
psychologia okazała się niezdolna.
Jeśli chodzi o zakres psychologii społecznej to F. Znaniecki twierdził, iż winna ona w pierwszym
rzędzie obejmować „wszystkie postawy, jakie mniej lub więcej powszechnie występują wśród
członków grupy społecznej, postawy mające znaczenie w organizacji życia jednostek (…) i
przejawiające się w społecznej działalności tych jednostek.” (Znaniecki, 1976, s. 60).
F. Znaniecki ostatecznie odmówił jednak psychologii społecznej statusu niezależnej nauki.
Pozostawała ona dla niego jedynie dziedziną pomocniczą względem innych nauk. Mimo to w jego
poglądach można dostrzec wizjonerstwo odnośnie zastosowań psychologii społecznej, która jest w
stanie podejmować zagadnienia znajdujące się na styku: socjologii, ekonomii, religioznawstwa,
antropologii czy filologii.
Niewątpliwą zasługą Znanieckiego dla gruntowania naukowych podstaw psychologii społecznej,
umożliwiających racjonalne jej konstruowanie, wydaje się być obalenie w polemice zawartej w
„Prawach psychologii społecznej” (Znaniecki, 1991) trzech najczęstszych argumentów
wysuwanych przeciw możliwości ustalenia praw psychologicznych.
Pierwszy z nich to argument (pozostający pod wpływem filozofii Kanta) wedle którego niemożliwe
jest istnienie jakiegokolwiek racjonalnego porządku zjawisk psychicznych jako takich, czyli
systemu zależności między tymi zjawiskami. Nie może być bowiem mowy o żadnym
subiektywnym porządku psychologicznym, ponieważ wszelki porządek jest z samej swej istoty
obiektywny.
Znaniecki kontruje go, twierdząc, że może istnieć porządek zjawisk subiektywnych jako taki, który
nie wchodzi w skład obiektywnego świata danego podmiotowi doświadczającemu tych zjawisk, a
jednak jest obiektywnym i racjonalnym porządkiem w tym sensie, że badający go psycholog
traktuje go nie jak osobiste doświadczenia, ale obiektywnie – jako prawdziwy system zależności.
Drugi argument neguje możliwość istnienia praw psychologicznych, gdyż „strumień świadomości”
jest płynną i konkretną ciągłością aktualnego stawania się, w której zlewa się teraźniejszość,
przeszłość i przyszłość. Przez to niemożliwe staje się ustalenie jakiegokolwiek związku „między
danym faktem a jakimś innym faktem, równoczesnym, przeszłym czy przyszłym, z wyłączeniem
innych oddziaływających faktów” (Znaniecki, 1991, s. 30). F. Znaniecki dyskutuje z tym
stanowiskiem argumentując, że rozumując w ten sposób można by podważyć możliwość ustalenia
wszelkich praw naukowych opartych na danych empirycznych, albowiem wszelkie wyodrębnianie
elementów jest w pewnym sensie sztuczną abstrakcją, rozbijającą stałość konkretnego ciągu zmian i
ignorującą niezliczone więzi, które łączą każdy fakt z innymi faktami.
Trzeci w końcu argument przeciw prawom psychologicznym (podejmowany przede wszystkim
przez Bergsona i Nietschego) opiera się na twórczym charakterze świadomego życia. Zgodnie z
tym stanowiskiem, świadomość jest procesem aktywnym i każde świadome zjawisko jest w swej
istocie nowym i nieprzewidzianym wytworem aktywności twórczej, zaś samo jego pojawienie się
stanowi naturalny wynik swobodnego rozwoju. W tym przypadku F. Znaniecki odsuwa ten
argument twierdząc, iż tworzenie i swoboda nie muszą oznaczać chaosu. W świadomości, jak we
wszelkiej „twórczej aktywności”, może być pewien specyficzny porządek. Nie wszystkie czynności
ludzkie są bowiem równie oryginalne i niezdeterminowane. Można je uszeregować na długiej skali,
rozciągającej się od odruchu do realizacji ideałów moralnych, np. od automatycznej mowy do
arcydzieła poezji. Nasze działanie może stać się powtarzalne i zdeterminowane przez
podporządkowanie się określonym wymogom obiektywnym.
Konkludując tę krytykę poglądów tradycyjnych na istotę psychologizmu, w swoich tezach
metodologicznych F. Znaniecki stwierdza również, że psychologia społeczna nie powinna stanowić
nauki zajmującej się interpretacjami, lecz winna korzystać z analizy przyczynowej. Musi zatem
korzystać ze ścisłych metod analizy i generalizacji (Znaniecki, 1991). Jednocześnie F. Znaniecki
konstatuje, iż – jako nauka posługująca się metodą naukową – powinna ona w swej analizie łączyć
zbiorowe zjawiska społeczne z tymi indywidualnymi. Nie można bowiem analizować, np.
zbiorowego podejmowania decyzji bez analizy tego, jak czyni to jednostka. Dodatkowo zwraca on
też uwagę na kwestię relacji między tłumem, a jednostką.
Metodologia Znanieckiego to jednak coś więcej. W jego pracach odnajdujemy również mnóstwo
pojęć i definicji, które stanowią swojego rodzaju zbiór terminów z dziedziny psychologii
społecznej, które tworzyć mogą idealne narzędzia teoretyczne dla przyszłych badaczy. Przez
wyodrębnienie najważniejszych zjawisk społecznych – dotąd pomijanych – Florian Znaniecki zdaje
się tworzyć bazę dla dalszego rozwoju tej dziedziny. Podejmuje on między innymi temat zmian
reakcji społecznej, konfliktu społecznego, funkcji społecznych jednostki, sfery prywatności, czy
zmian jaźni odzwierciedlonej (Szacki, 2002; Znaniecki, 1974; Znaniecki, 1991). Stara się też
wyjaśniać zagadnienia dotyczące postaw, organizacji społecznej oraz wartości.
Wydaje się, iż z punktu widzenia psychologii społecznej najważniejszym pojęciem są tutaj
wartości, które w istotny sposób organizują rzeczywistość społeczną. „Świat kultury jest światem
wartości, wartości zaś są pierwotnym datum ludzkiego doświadczenia niesprowadzalnym do
żadnych kategorii przyrodniczych.” (Znaniecki, 1971, s.7). Wartość zaczyna zatem Znanieckiego
interesować jako kategoria ontologiczna, pierwotna kategoria bytu, która ma większy niż kategoria
rzeczy wpływ na treść dążeń człowieka. Konsekwencją takiego poglądu było przyjęcie przez niego
założenia, że „(...) wartości są kategorią racjonalną, a zatem można i trzeba stworzyć swoistą logikę
wartości, która by pozwalała tak analizować rzeczywistość złożoną z wartości, jak logika pozwala
analizować systemy rzeczy.” (Znaniecki, 1971, s.9).
Istotną zasługą Znanieckiego jest tu sprowadzenie kategorii wartości z pojmowania aksjologicznego
(a więc związanego ze sferą irracjonalną) do kategorii wartości z postawami emocjonalnymi, które
stają się kategorią bytu równie realną, obiektywną i racjonalną jak rzeczy. Wartość staje się zatem
dla F. Znanieckiego przedmiotem, podobnie jak rzecz, choć jednocześnie przedmiotem innego
rodzaju. Wartości i rzeczy tworzą razem świat realny, świat, który można badać w sposób
obiektywny i w pełni naukowy (Znaniecki, 1971). W tym kontekście wartość społeczna staje się
podstawowym elementem składowym rzeczywistości społecznej, zmienną, która wpływa na
zachowania społeczne.
Odnośnie świata społecznego Znaniecki przyjmuje także, że jest on tworzony przez świadomych
ludzi, podmioty swoich czynności, co wymaga wzięcia pod uwagę w analizach naukowych zasady
współczynnika humanistycznego. Nakazuje ona bowiem badać rzeczywistość społeczną nie jako
byt rzeczowy i obiektywny, lecz jako byt doświadczany przez ludzi i właśnie przez te
doświadczenia tworzony (Znaniecki 1971). Pociąga to za sobą pewien sposób patrzenia na
zagadnienia społeczne będące treścią badań psychologów, gdzie obiektywna rzeczywistość jest
przez poszczególne jednostki doświadczana. Ludzie tworzą w ten sposób subiektywną prezentację
świata, którą następnie badacz traktuje w sposób obiektywny.
W moim przekonaniu F. Znaniecki pokazuje nam w ten sposób, jak psychologia społeczna może
wrócić do swych humanistycznych korzeni, nie tracąc jednocześnie statusu nauki obiektywnie
opisującej rzeczywistość, która w swej istocie pozostaje realnością subiektywną, gdyż odnoszącą
się do życia psychicznego jednostek w realiach indywidualnych zachowań i postaw społecznych
ludzi. Wielki, polski humanista proponuje ponadto ograniczać możliwości rozwojowe psychologii
społecznej do badania jedynie dwóch rodzajów danych, tj.:
a. doświadczeń społecznych – indywidualne lub zbiorowe doświadczenia, dotyczące istot
ludzkich, oraz ich zachowania,
b. czynności społecznych – indywidualne lub zbiorowe czynności, których celem jest
wpływanie na istoty ludzkie, tzn. modyfikowanie osób lub grup w pewien określony sposób.
Te dwa składniki życia społecznego składają się na akcję społeczną, w której Znaniecki widzi
przedmiot zainteresowań psychologii społecznej. Akcja społeczna jest dla niego podstawową
jednostką badawczą, w której czynność wywołuje pożądaną reakcję. Może ona być oczywiście
mniej lub bardziej złożona, choć i tak pozostaje względnie zamkniętym układem
socjopsychologicznym, zamkniętym w tym sensie, że rozpatrywana ze stanowiska działającego
podmiotu stanowi określona całość mniej lub bardziej odizolowaną od reszty jego doświadczeń i
czynności. Akcja nie może więc być tutaj rozpatrywana przez badacza w kategorii bodziec-reakcja,
tak jak czynią to behawioryści. W jej analizie należy wziąć pod uwagę także sposób w jaki
doświadcza jej jednostka. Chodzi tutaj zatem o ustalenie pewnych jednakowych indywidualnych i
subiektywnych czynności psychicznych, które zachodzą u osób badanych w identycznych
elementach sytuacyjnych. Badanie akcji społecznych możliwe jest tylko dzięki uwzględnieniu
zasady współczynnika humanistycznego, o której to zasadzie wspomniałem już wcześniej.
F. Znaniecki uważał, iż jedynie badanie doświadczeń i czynności społecznych pozwoli na
całościowe ujęcie życia społecznego, a zarazem uchroni psychologię społeczną przed wkraczaniem
w obszary badawcze innych dziedzin nauk.
Analizując poglądy Floriana Znanieckiego możemy zastanawiać się nad słusznością zaliczenia go
w poczet klasyków psychologii społecznej, gdyż rozpatrując całokształt jego poglądów możemy
spostrzec, iż wycofał się on w późniejszym czasie swojej twórczości z roli apologety psychologii
społecznej i wszedł w rolę jej krytyka. Czytając Social Actions dowiadujemy się, że wątpił on, czy
„(…) psychologia posiada jakąkolwiek ważną poznawczo teorię ogólną czynności ludzkich lub
choćby zasady, na jakich można byłoby taką teorię zbudować” (Znaniecki, 1991, s.23). Wgłębiając
się jednak w „porzucone” twierdzenia zauważymy, iż w rzeczywistości popełnił on tym samym
bardzo duży błąd, gdyż owe postulaty i projekty reformatorskie dotyczące psychologii społecznej
stanowią w rzeczywistości niezwykle cenny i inspirujący materiał. Jest on wprawdzie obciążony
pewnymi ograniczeniami, a z częścią twierdzeń trudno jest się nam – psychologom społecznym –
zgodzić, ale z pewnością stanowi cenne źródło wiedzy, którą wykorzystać można tak w praktyce
naukowej, jak i w obrębie psychologii stosowanej. Zgodnie z powyższym można stwierdzić, iż
Znaniecki staje się klasykiem psychologii społecznej wbrew temu, co o niej sądził.
Dodatkowo możemy stwierdzić, że uderza on w swych poglądach w czuły punkt psychologii jako
nauki w ogóle. Owym słabym punktem jest ciągłe jej balansowanie jako dziedziny wiedzy
pomiędzy humanistyką (i zawartą w niej subiektywnością), a wiedzą ścisłą (czyli obiektywizmem i
biologizmem), która jest empirycznie silna. Pierwsza jest dla nas jako psychologów silną macierzą,
skarbem, który wyróżnia naszą dziedzinę. Z drugiej jednak strony wiedza ścisła pozwala na
budowanie nauki i praw obiektywnych. F. Znaniecki zdaje się wobec tego dylematu znajdywać
„złoty środek”, umożliwiający połączenie obu stanowisk i budowanie wiedzy obiektywnej na bazie
subiektywności.
Podsumowując możemy zastanowić się, co Znaniecki wnosi do psychologii społecznej jako nauki.
Po pierwsze, jego twierdzenia rysują nam wyraźny obraz zakresu kompetencji i zainteresowań
psychologii społecznej i, choć z obrazem tym można polemizować, to jednak jest to na pewno
jedno z nielicznych wartościowych publikowanych podejść, które tak wyraźnie określa ramy
psychologii społecznej. W parze z powyższym idzie ciekawy projekt metodologiczny, który
odrzuca typowe dla psychologii społecznej założenia odnośnie prowadzenia badań naukowych.
Analiza zachowań społecznych jest przez Floriana Znanieckiego sprowadzana nie tyle do jednostki,
ile do świadomości społecznej (czyli czynnika ponadindywidualnego), gdzie akcja społeczna, jej
podmiot i przedmiot stają się instrumentami w badaniach prowadzonych przez psychologów
społecznych. Trzecim – niezwykle istotnym dla psychologii społecznej – aspektem spuścizny tego
myśliciela jest przejawiająca się w jego poglądach równowaga między humanizmem a
systemowym podejściem charakterystycznym dla nauk ścisłych. F. Znaniecki pozostawił nam
również szeroką metodologicznie uporządkowaną bazę pojęciową do której odnosić może się
wielu badaczy. Zawiera ona przeto wiele określeń nadających się do wykorzystania w pracach
badawczych psychologów, choć ich dokładniejsze przedstawienie wymagałoby osobnego artykułu.
Lektury prac Floriana Znanieckiego pozwalają nam zyskać pewną perspektywę, co do tego jak
nauka, którą uprawiamy może być rozpatrywana przez specjalistów z innych dziedzin. Trzeba tutaj
bowiem zaznaczyć, iż Znaniecki jest nade wszystko klasykiem socjologii i na psychologię patrzył
właśnie okiem socjologa. Jego prace może nie wnoszą zatem wiele do wiedzy stricte przypisywanej
psychologii, ale z pewnością stanowią cenne źródło do zweryfikowania części paradygmatów
określających zakres i treść badanej przez psychologię społeczną rzeczywistości. Z tego właśnie
powodu warte są polecenia tak pracownikom naukowym jak i studentom psychologii.