PRZEBIEG POJĘĆ RELIGIJNYCH U CHIŃCZYKÓW.
II. Tło religijne ludów rasy czarnej.
W s z y s tk ie lu d y n a z ie m i m ają r e lig ię . — R e lig ia lu d ó w s to ją c y c h n ajn iżej
p o d w z g lę d e m k u ltu ry , n ie j e s t o b ra zem p ie r w o tn e j r e lig ii. — T ak z w a n y
a n i m i z m j e s t fr a z e s e m b e z tr e śc i. — N ie m a n a z ie m i „ lu d ó w d z ik ic h 1* .—
W s z y s tk ie lu d y p o s ia d a ją c h a r a k te r y sty c z n ą c e c h ę m o r a l n o ś c i . — ś w i a
d e c tw a u c z o n y c h b a d a cz y H o w i t f a i W e ste r m a r c k ’a co do m o r a ln o śc i lu
d ó w m u r z y ń sk ic h . — L u d y a fr y k a ń sk ie m ają r e lig ię ; ś w ia d e c tw o M ack d o-
n ald 'a. — A fr y k a n ie w ie r z ą w d u ch y n a d z ie m sk ie , a w ś r ó d n ic h w y r ó ż n ia ją
N a jw y ż s z ą I s t o t ę : b ad an ia J o h n s to n ’a. — J a k n a le ż y p o jm o w a ć o d d a w a n ie
c z c i b a łw a n o m i fe ty s z o m . — L u d y a fr y k a ń sk ie w ie r z ą w n ie ś m ie r te ln o ś ć
d u sz y , od d ają c z e ś ć d u sz o m zm a rły ch p r z o d k ó w . — L u d y a u s tr a lsk ie u zn a ją
N a jw y ż s z ą I s t o t ę ; ś w ia d e c t w o H o w it t ’a: w ie r z ą r ó w n ie ż w sk u te c z n ą d z ia
ła ln o ś ć d u c h ó w i d u sz z m a rły ch p r z o d k ó w . — S tr e s z c z e n ie p o ję ć r e lig ijn y c h
M in k o p ó w .
Sfcarzy k lasy cy zapew niali, że w ich czasach nie było lu du
bez r e lig ii1; dziś, po upływ ie ty lu w ieków , po o d k ry ciu now ych
św iatów i n iezn a n y ch p rz ed tem ludów , stw ierd z ają to sam o
uczeni badacze. K ilk a dziesiątków la t tem u p isał de Q u a tre fa g e s 2:
„Z pow odu u m iejętności, ja k ą się zajm uję, zm uszony byłem b a
dać w szy stk ie p lem io n a ludzkie, poszukiw ałem ateiz m u ta k u lu
dów sto ją c y c h n a n ajn iższy m sto p n iu k u ltu ry , ja k i u sto ją c y c h
1 Ob. C y cero , O e Leg., lib . ii, c. v ili; P lu ta rc h , Advers. Coloten.
2 Espece humaine, p. 356.
24
p j
;
z e b i k
<;
p o j ę ć
r e l i g i j n y c h
i
* <
i i i x c z y k
6 \
v
\
n a j w y ż e j . N i e z n a l a z ł e m g o n i g d z i e ; w y j ą t k o w o t y l k o
p o m i ę d z y i n d y w i d u a m i i s z k o ł a m i w E u r o p i e , t a k d a w n i e j j a k
i o b e c n i e . . . A t e i z m i s t n i e j e t y l k o s p o r a d y c z n i e . W s z ę d z i e
i z a w s z e m u s y l u d n o ś c i u n i k n ę ł y j e g o w p ł y w u ; n i e t y ł k o ż a d e n
w i ę k s z y s z c z e p l u d z k i , a l e n a w e t n i g d z i e w i ę k s z a c z ę ś ć s z c z e p u
n i e p o d l e g a ł a a t e i z m o w i . T a k i j e s t o s t a t e c z n y w y n i k m o i c h b a d a ń ,
k t ó r e m o g ę n a z w a ć s u m i e n n e m i , a k t ó r e r o z p o c z ą ł e m , z a n i m
j e s z c z e o b j ą ł e m k a t e d r ę a n t r o p o l o g i i . B a d a ł e m z a ś i w n i o s k o w a
ł e m n ie j a k o m y ś l i c i e l w i e r z ą c y l u b f i l o z o f z p o w z i ę t ą a priori
m y ś l ą , l e c z j a k o p r z y r o d n i k , k t ó r y p r z e d e w s z y s t k i e m w y s z u k u j e
f a k t a i s t w i e r d z a j e Ll. N i e p r z e c z ą t y m w y n i k o m s a m i r a c y o n a -
liś c i; o t o co p i s z e j e d e n z n i c h 1 : „ M n i e m a n i e , j a k o b y z n a j d o
w a ł y się l u d y l u b p l e m i o n a p o z b a w i o n e pojetć r e l i g i j n y c h , o p i e r a
s i ę n a s p o s t r z e ż e n i a c h n i e d o k ł a d n y c h , l u b b ł ę d n e m p o j m o w a n i u .
N i e n a p o t k a n o n i g d y a n i l u d u a n i p l e m i e n i a , k t ó r e b y n i e u z n a
w a ł o istot, w y ż s z y c h : n i e k t ó r z y w p r a w d z i e p o d r ó ż n i c y t w i e r d z i l i
p r z e c i w n i e , l e c z p ó ź n i e j s z e i d o k ł a d n i e j s z e s p o s t r z e ż e n i a s p r o
s t o w a ł y ic h z d a n i e . S t ą d m o ż e m y s ł u s z n i e w n i o s k o w a ć , ż e r e l i
g i j n o ś ć j e s t p o w s z e c h n e m o b j a w e m l u d z k o ś c i 11.
Z a z n a c z a m y c h ę t n i e t o w j 7z n a n i e r a c y o n a l i s t y ; o d c z a s u
D a r w i n a j e s t j u ż w i d o c z n y p o s t ę p , u b y ł p r z y n a j m n i e j j e d e n p u n k t
s p o r n y , a l e t y l e i c h j e s z c z e p o z o s t a ł o !
B-acy o n aliśc i, n i e p r z y j m u j ą c P i s m a św ., o d r z u c a j ą r e l i g i ę
o b j a w i o n ą ; w y c h o d z ą c z a ś z z a s a d y z w i e r z ę c e g o p o c h o d z e n i a
c z ł o w i e k a , t w i e r d z ą , ż e p i e r w o t n i l u d z i e n i e m i e l i re li g ii. R z e c z
n i e j e s t n o w a , w y s t a r c z y t u z a u w a ż y ć , ż e ci p a n o w i e w y w r ó c i l i
t y l k o k o t a o g o n e m : t o c o D a r w i n u m i e ś c i ł b y ł w sw e j p r z e
s ł a n c e , oni t o m a j ą w e w n i o s k u , w n i o s e k z a ś D a r w i n a j e s t d l a
n i c h p r z e s ł a n k ą . W y k a z a l i ś m y g d z i e i n d z i e j 2 b e z p o d s t a w n o ś ć t e g o
t w i e r d z e n i a , n i e b ę d z i e m y z a t e m w c h o d z i ć t u w p o n o w n y j e g o
1
T iele , M an u el de 1’hiM, des religions, 1885, P aris, p. 12. — R o s k o ff
w d z iele s w o je m : A i s Religitnmcesen der rohesten NaturcólJcer, L e ip z ig 1880,
zb ija d o sk o n a le tw ie r d z e n ia L u ljb o ck ’a, k tó r y utrzjT im je, że n ie k tó r e lu d y
n ie p o sia d a ją p o ję ć relig ijn y ch .
- ..D a r\ v in iz m “ , str. I i i i n astęp .
T Ł O R E L I G I J N E L U D Ó W R A S Y C Z A R N E J .
25
rozbiór, tem bardziej, że jak iek o lw iek b y ło b y je g o rozw iązanie,
p o zo staje zaw sze n ie tk n ię te pytanie, ja k a b y ła p ierw o tn a rełigia.
M ożna się było spodziew ać, że racy o n aliści zm uszeni faktem ,
uznanym dziś, pow szechności religijnej, p rz y z n a ją p ierw otnym
ludom n ajm niejszą, o ile ty lk o b y ć może, dozę religijności, jeszcze
m niej, a n a w e t o w iele m niej, aniżeli je j m ają obecnie lu dy sto
ją c e n a n ajn iższy m sto p n iu kultury. T ak n ak a zy w a ły p ra w a ewo-
lu cy o n izm u : w ed ług tej te o ry i, p o stęp je s t k on ieczn y i p o
w szechny, a zatem i relig ia n ajn iże j dziś sto ją c a b y ła ju ż w y
nikiem rozw oju, stą d re lig ia p ierw o tn a o w iele niżej stać m usiała.
T eo ry a ta zn alazła n a razie p o k lask i uznanie, lecz niebaw em
rozw iała się w obec p ra k ty c z n y c h sp o strze żeń nad ludam i m n-
rzyńskiem i i orzeczeń badaczy, k tó rz y nie m ogli b y ć pom ów ieni
0 stronniczość. T iele pisze 1: „N ie zgadzam się zupełnie ze zd a
niem , że re lig ia dzikich ludów dzisiejszych p rz ed staw ia w iernie
o b ra z p ierw o tn ej religii ludzkości. P rzeciw nie, poniew aż n ic nie
sto i na m iejscu , religie ty c h ludów zm ieniły s ię , co fn ęły się
w ste c z a. A nie je s t to głos je d y n y ; dokładne b ad a n ia u stro ju
społeczeństw m u rzy ń sk ich w sk azu ją ich u p ad ek i cofnięcie się.
W o b e c ty c h d an y c h racy o n aliści zm ienili ta k ty k ę , m iasto dania
w y jaśn ień o stan ie p ierw o tn y m relig ii, dali m u ty lk o nazwie —
stan p ie rw o tn y religii nazw ano a n i m i z m e m . P o ch w y cili sk w a
pliw ie m yśl tę w szyscy c i , k tó ry c h podm iotow e za p atry w a n ia
n a stro jo n e b y ły w ty m sam ym to n ie, i w dziełach sw ych lub
w y k ład a ch z k a te d ry głoszą żądnym w iedzy czytelnikom i słu
chaczom , że anim izm b y ł p ierw o tn ą re lig ią ludzkości. O tóż w y
k ład ta k i nie j e s t całkiem n au k o w y m , obn iża tylko, w głow ach
m y ślą c y c h , powTagę ty c h , k tó rz y go głoszą. A nim izm je s t fra
zesem . F ra z e sy m a ją to do siebie, iż o ile są m g listsze, tem
w ięcej m a ją u ro k u dla n ie m y ślą c y c h , lecz p rz y lad a pow iew ie
ro z u m o w an ia, z n ik a ją ja k b ań k i m y d la n e 2. T ak też się stało
1 w ty m w ypadku.
1 M an uel de Vhistoire des religions, p. IG.
2 Baron. H u b n er z a m ie ś c ił w s w e m d z ie le : A travers Vempire hritanique
(v o l. II, p. 23), r o z m o w ę , ja k ą m ia ł z je d n y m z p a n ó w h in d u sk ich , i u zu -
‘26
P R Z E B I E G P O J Ę Ć R E L I G I J N Y C H U C H I Ń C Z Y K Ó W .
W y raz „anim izm 1* ani sam p rzez się, ani w znaczeniu ja k ie
m u n a d a ją , nie odzw ierciedla stan u p ierw o tn eg o religii. J. L eg g e
słusznie b y ł z a u w a ż y łŁ, że je ż e li anim izm m oże m ieć ja k ie ś k o n
k re tn e zn aczen ie, to je d y n ie ch y b a to . że p rz ed m io t k u ltu je s t
duchow y, a w takim razie w szystkie religie daw niejsze i dzi-
p eln ił j ą sw e m i u w a g a m i, k tó r e r zu ca ją św ia tło n a p ły tk o ś ć p o g lą d ó w
i c h w ie jn o ś ć p r z ek o n a ń lu d z k ic h , o p a r ty c h na s z u m n y c h fra zesa ch .
H in d u s b y ł m a h o m e ta n in e m , n au k i o d b y w a ł w P a r y ż u i L o n d y n ie ;
w cią g u r o z m o w y z a g a d n ą ł H u b n er:
— O zy w ie r z y s z p an w to w s z y s tk o , co r e lig ia m a h o m e ta ń sk a n a u cza ?
— C y w iliz a c y a eu ro p ejsk a n ie z a w ie r a n ic ta k ie g o , c o b y się sp r z e
c iw ia ło m ej w ie r z e .
— T o n ie j e s t o d p o w ied ź. C zy w ie r z y s z , że M a h o m et b y ł p ro ro k iem
p o s ia n y m o d B o g a ?
— T ak, d la c z e g o b y n ie ? T o co n a u cz a ł b y ło s y m b o l e m p r a w d y
f i 1 o z o f i c z n e j.
— O d te g o n ie o d s tę p o w a ł.·— Co m y ś lis z o B ra m a n a ch ? C zy on i
w ie r z ą w s w y c h n ie z lic z o n y c h b o g ó w ?
— N ie, on i są z b y t w y k s z ta łc e n i, ż e b y te m u w ie r z y ć m o g li. Ci, k tó
rzy p r z es zli p rzez s z k o ły a n g ie ls k ie , ro zu m ie ją d ob rze, że b a łw a n y są ty lk o
s y m b o l a m i p r a w d y f i l o z o f i c z n e j .
„ZnowTu s y m b o l e ! P r o s iłe m g o , ż e b y m i p o w ie d z ia ł, co ro zu m ie
p r z ez te n w y r a z . N a p ró żn o sz u k a ł o d p o w ie d z i. P rz y k r e z a k ło p o ta n ie m a lo
w a ło s ię na je g o o b lic z u , a o ile w y c z y t a ć m o g łe m , p o łą c z o n e b y ło z w ie l-
k iem p o w ą tp ie w a n ie m . P o w ą tp ie w a ł o s w y c h sjo n b o la ch . Z w r ó c iłem r o z
m o w ę n a in n y p r z ed m io t.
„To m i p r z y p o m in a m a łe z a jśc ie , k tó r e g o b y łe m św ia d k iem w P a ry żu ,
• lilia 2 gru d n ia 1851 r., p o d c z a s za m a ch u sta n u . P r z e c h a d z a łe m się p o b u l
w a ra ch . .D och od ząc do b ra m y S a in t-D e n is , z a u w a ż y łe m g r o n o sk u p io n y ch
lu d z i, w ś r ó d k tó r y c h je d e n z n ic h g ro m k im g ło s e m p o w ta r z a ł k ilk a k ro tn ie
te sa m e w y r a z y : ,B racia, z a s ią d ź m y do u c z t y p r z y r o d y 1. P o d c h o d z ę ku
n ie m u i p y ta m : ,B r a cie, co n a z y w a s z u c z tą p r z y r o d y ? ; C h ciał o d p o w ie
d z ieć , le c z m u b rakło słów7, p o c z ą ł c o ś b ąk ać, ż e u c z ta j e s t u c z t ą , i ja k
w A m e r y c e .. . S łu ch a cz e, k tó r z y g o d ok ąd o k la s k iw a li, n ie b y li z a d o w o le n i
z j e g o o d p o w ie d z i, p o c z ę li g r o źn o p o w ta rz a ć m u m o je z a p y ta n ie : ,co r o
z u m ie s z p rzez u c z tę p r z y r o d y 1, i b y lib y g o m o ż e w k o ń c u p o tu rb o w a li,
g d y b y , n a j e g o s z c z ę ś c ie , n ie b y ł n a d b ie g ł w g a lo p ie o d d zia ł k o n n ic y , k tó r y
r o zp ęd ził z eb ra n y ch i d o ra źn ie r o zc ią ł w ę z e ł g o r d y js k i11.
1 „ W h a t r e lig io n , it m a y b e ask ed , is n o t a n im istic, in th e se n s e th a t
its o b je c ts o f w o r sh ip are reg a r d ed a s sp irit? B u t it is n o t m e r e ly b e c a u se
th e y are s p ir its th a t th e y are w o r s h ip p e d , b u t b e c a u se o f th e r e la tio n th a t
fh e y are su p p o se d to su s ta in to th e w o r sh ip p e r s , and to te S u p rem e Spirit.
?r God'·. l i t e religions o f China. p. 18.
T Ł O R E L I G I J N E L U D Ó W R A S Y C Z A R N E J .
27
siejsze m o żn ab y n azw ać anim izm em . A nim izm zatem nie p rz e d
staw ia jak ieg o ś szczególnego, p ierw o tn e g o sta n u p o jęć re lig ij
n y c h , lecz po p ro stu je stw ie rd z a ; ja k ie zaś były te pojęcia,
m ożna dociec je d y n ie z dok u m en tó w w ie rz y te ln y c h , ja k ie nam
p rzek azały sta ro ż y tn e ludy. P o m n ik i piśm ienne A ry ów W sch o
dnich w yk azały n am dow odnie, że p ierw o tn ą re lig ią ty c h ludów
by ła w zniosła jed n o b o żn o ść , lecz co się ty c z y b a d a ń ludów ra sy
czarnej, o k tó re nam tu idzie, rzecz nie p rz ed staw ia się ta k
gładko. L u d y m u rzy ń sk ie nie p o siad ają żad n y ch d ok um en tó w
p iśm ie n n y ch ; je d y n e m źródłem do b a d a n ia ich p rzeszło ści, je s t
ich o becny sta n p o jęć re lig ijn y ch i n ad e r nieliczne i niep ew n e
podania. W o b e c ta k sk ąp y c h źród eł nie m ożem y sobie obiecyw ać
p o żą d an y ch w yników z naszy ch b a d a ń , je d n a k ż e to co z n ich
m ożna w yw nioskow ać, m a tę w artość, że sprzeciw ia się ap rio ry -
sty czn y m za p atry w an io m racy o n alistó w i ro z ja śn ia nieco stan
p ierw o tn y relig ii ty c h ludów .
R zecz g o d n a z a sta n o w ie n ia : w m iarę dokład n iejszy ch b a
d a ń etn o lo g iczn y ch ludów sto jący c h na n ajn iższy m stop niu k u l
tu ry , ro zw iew ają się coraz w ięcej u ta rte daw niej m niem ania
o p ierw o tn e j dzikości człow ieka, a co za tem idzie, u p a d a je d e n
z w rzek o m y ch dow odów je g o zw ierzęceg o pochodzenia.
D zicy ludzie nie is t n ie ją 1, a lu d y tem m ianem p iętno w an e,
bliżej i lepiej poznane, nie sto ją ta k nizko ja k sądzono, k ie ru ją
się w swem życiu i sto su n k ach społecznych zasadam i etycznem i,
k tó re nie u stę p u ją w niczem zasadom ludów sto ją c y c h n a w y
sokim sto p n iu cyw ilizacyjnym . Od czasu słynnej w y p ra w y S ta n
ley :a i in n y ch podróżników , k tó rzy od k ry li w n ę trze A fry k i i-z a
poznali nas z lu d a m i, k tó re n ig d y nie w idziały „b iały c h 14, n ie
m oże b y ć m ow y o lu d ach „d zik ich “ ; to sam o n a le ż y pow iedzieć
o lud ach A u stralii i Oceanii.
1 R e v ille , k tó r y j e s t d z iś w y r o c z n ią w ś r ó d r a c y o n a lis tó w , n ie u ż y w a
n ig d y w y r a ż e n ia „ d z ik i11, le c z ty lk o „ n ie -c y w iliz o w a n y “. T ie le p is z e : „ ....L es
r e lig io n s d e s p e u p le s n o n - c i y i l i s e s (1’e x p r e s s io n e s t du p r o fe sse u r A . R e -
v ille e t d o it, p e u t-e tr e , e tre p r e fer ee a c e lle d e ,s a u v a g e s ‘) “. M a n u e l de
Thist. des rei., p. 16.
C h a r a k t e r y s t y c z n a c e c h a m o r a l n o ś c i p o j a w i a s i ę a w s z y s t
k ic h
l ą d ó w m u r z y ń s k i c h .
„ A Y s ty d liw o ś ć — p i s z e
d e Q uat.iv-
f a g e s 1 — j e s t p r z e s t r z e g a n ą u w s z y s t k i c h l u d ó w , n i e w y ł ą c z a j ą c
t y c h . k t ó r e s t o j ą n a n a j n i ż s z y m s t o p n i u o ś w i a t y . W k r a j a c h g o
r ą c y c h , w k t ó r y c h o s ł o n i ę c i e c i a ł a o d z i m n a j e s t z b y t e c z n e , l u
d z ie n i e n o s z ą o d z i e ż y , l e c z t a k m ę ż c z y ź n i j a k i n i e w i a s t y u ż y
w a j ą o s ł o n , i d ą c y c h o d b i o d e r d o k o l a n . O s ł o n y t e b y w a j ą
r o b i o n e z w y c z a j n i e z t k a n i n , j e d n a k ż e t a m , g d z i e p r z e m y s ł s to i
na. b a r d z o n i z k i m s t o p n i u , w i ą z k i liś c i s t a n o w i ą c a ł ą z a s ł o n ę .
X i e w i a s t y z A n d a m a n u u ż y w a j ą t y l k o t a k i c h o sło n , l e c z w s t y d l i -
w o ś ć t a k j e s t p r z e s t r z e g a n ą , iż g d y k t ó r a z n i e w i a s t p o t r z e b u j e
z m i e n i ć o s ł o n ę , n i e c z y n i t e g o n i g d y w o b e c i n n y c h , le c z u d a j e
się n a u s t r o n n e m i e j s c e i t a m d o k o n y w a s w e j t u a l e t y “ .
"W śród t u z i e m c ó w a u s t r a l s k i c h m o r a l n o ś ć j e s t ś c iś le p r z e
s t r z e g a n a i o b w a r o w a n a b a r d z o o s t r e m i p r z e p i s a m i ; i t a k z i ę c i o w i
n i e w o l n o j e s t n a w e t s p o j r z e ć n a s w ą t e ś c i o w ę 2. H o w i t t w p r a c y
s w e j : Nofe.s on the A u s t r a l i a n Class s y s t e m s . p r z y w o d z i p r z e p i s y ,
b a r d z o s t a r a n n i e z e b r a n e , a t y c z ą c e s ię m a ł ż e ń s t w u l u d ó w
a u s t r a l s k i c h . R z e c z ą j e s t c i e k a w ą , ż e o s o b y n a l e ż ą c e d o t e g o
s a m e g o tote m u, tj. s p o k r e w n i o n e z s o b ą , n i e m o g ą w c h o d z i ć
w z w i ą z k i m a ł ż e ń s k i e . T a k i e s a m e p r z e p i s y i s t n i e j ą i u innj^ch
l u d ó w m u r z y ń s k i c h , a r ó w n i e ż i w C h i n a c h . P o o d c z y t a n i u p r a c y
H o w i t t ‘a n a p o s i e d z e n i u l o n d y ń s k i e g o „ S t o w a r z y s z e n i a a n t r o p o -
l o g i c z n e g o u. p r z e w o d n i c z ą c y , J . W a l h o u s e , w y p o w i e d z i a ł m o w ę ,
z k t ó r e j p r z y t a c z a m y t u n a s t ę p u j ą c y u s t ę p : „ O d d a w n a j u ż
m n i e m a ł e m , ż e z a n a d t o l e k c e w a ż o n o s o b i e r o z u m , z w y c z a j e
i e t y c z n e p r z e p i s y t a k z w a n y c h l u d ó w d z i k i c h . O b e c n i e o k a z u j e
się, ż e ci A u s t r a l c z y c y , k t ó r z y p r z e z w i e l u u w a ż a n i b y l i z a s t o
j ą c y c h n a n a j n i ż s z y m s z c z e b l u , z d o l n i b y l i r o z e z n a ć z ł e , j a k i e
p o c i ą g a z a s o b ą n i e o g r a n i c z o n a d o w o l n o ś ć z a w i e r a n i a z w i ą z k ó w
m a ł ż e ń s k i c h w ś r ó d r o d z i n p o k r e w n y c h , i u s t a n o w i l i ś c is łe p r a w a .
1 Introdu ctio n ύ Vilxide des ruces humaines, p. 25,i.
2 ..This stringency is shown by the
co m m o n
es pression among these
aborigines, ,A man cannot even look at his wife’s m o t h e r . Thev would
regard a connection between t.lie two as a pollution in the highest degreo··.
■
hjunt. ot
the Anthrop.
ln*t.. vol. xn, p. 503.
28
ι'κζει',ιε»; ρο.ικό r e m o i j n y c h i: ch iń czy k ó w * .
Ί Χ Ο K K I . I G I J X E JANDÓW R A S Y C Z A R N E J .
29
o g ran iczające tę d o w olność1' '. T e słow a tem w iększe m ają z n a
czenie, iż w ypow iedziane były w śród zg ro m ad zen ia, k tó re m ię
dzy swym i członkam i liczy T y lo r’a, H u x le y ’a, L u b b o c k ra, i in
nych, niezachw ianie w ierzących w zw ierzęcy p o c z ą te k człow ieka
i w „pierw otne s ta d a “, k tó re m iały być zaw iązkiem stan u sp o
łecznego.
T ym panom d aje d oskonałą odpraw ę uczony angielski
W este rm arc k , k tó ry p rz ed k ilku la ty w y d ał obszern ą m onografię,
p o d ty tu łe m : „H isto ry a zw iązków m ałżeńskich czło w iek a“. W e s te r
m arck zeb rał z w ielkim m ozołem w szystkie szczegóły, odnoszące
się do teg o p rz e d m io tu , ja k ie podró żnicy, a szczególnie spe-
cyalni b adacze, w dziełach sw ych zam ieścili, p o d d ał je k ry ty ce
i w ierne a b ez stro n n e przed staw ił wyniki. T e w yniki n a tem
w iększą za słu g u ją ufność, iż nie licu ją z je g o zasadniczem i p o
g lą d a m i2. P rze d ew szy stk iem o d p iera W e ste rm a rc k p o g lą d , j a
k o b y ludzie p ierw o tn i żyli „ g ro m a d n ie11, nie w chodzili w z\viązki
m ałżeńskie; pogląd te n n az y w a: cssentially unscientiftc, czyli, in
ne mi w y ra zam i, liere zy ą naukow ą. Nie je s t rów nież praw dą,
ażeby p ierw o tn a ludzkość p rzechodziła p rzez s t a n , zw any com-
munal marriage. N ie przeczy, że w śród n ie k tó ry c h ludów zdzi
czałych o dnaleść się d ają te stany, lecz to są w yjątk o w e z b o
czen ia; co w ięcej, w śród ludów cyw ilizow anego Z acho du te
zboczenia są częstsze, aniżeli u ludów zdziczałych, a w reszcie,
u ty c h o statn ich ludów zb oczen ia spo tęg o w ały się dopiero po
zetknięciu z cyw ilizacyą zach o d n ią 3.
1 Jou rn. o f the An th rop. Inst., v o l. xir, p. 511.
-
J a k k o lw ie k a u to r u tr z y m u je, ż e lu d zk o ść n ie p r z e c h o d z iła p rzez
ża d n e s ta n y p r z e jś c io w e , i m a łże ń s k i z w ią z e k b y ł sta n e m p ie r w s z y c h lu d zi,
d od aje, że p ra w d o p o d o b n ie te n s ta n o d z ie d z ic z y li lu d zie o d s w y c h p rzod -
k ó w -m a łp : „ T h ere h a s b e e n n o s ta g e o f h u m in d e v e lo p e m e n t w h e n m arriage
Las n o t e x is ted , a n d th e fa th er h a s a lw a y s b e e n , a s a ru le, th e p r o te cto r
o f h is fa m ily . H u m a ń m a rria g e a p p ea rs to ba an in h e r ita n c e fro m s o m e
a p e -lik e p r o g e n ito r ”. The history of human marriage. 1891.
3 „M ost a n th r o p o lo g is ts w lio h a v e w r itte n o n p r e -h isto r ic c u sto m s
b e lie v e , in d ee d , th a t m an liv e d o r ig in a lly in a s ta te o f p r o m is c u ity or ,com -
m u n al m arriage*; b u t w e h a v e fo u n d th a t th is h y p o th e s is is e s s e n t i a l l y
m i s c i e n t i f i c. M an y o f a s s e r tio n s m a d e as to p e o p le s liv in g in pro-
m isc u o u s in te r c o u r se h a v e , h o w e v e r , b e e n sh o w n to b e err o n e o u s, a n d th e
30
P R Z K B I K U P O J Ę Ć I l E I . K i J J X Y C H U C H I Ń C Z Y K Ó W '.
P ó ł w i e k u j u ż t e m u w y p o w i e d z i a ł b y ł t o s a m o z n a k o m i t y
m i s y o n a r z c z e r w o n o - s k ó r y c h I n d y a n . K i e d y r a z u p e w n e g o w o b e c
n o ś c i O. d e S m e t n a z w a n o I n d y a n d z i k im i, m i s y o n a r z . k t ó r y p r z e z
w ie l e l a t m i a ł s p o s o b n o ś ć d o b r z e i c h p o z n a ć , o d p a r ł : „ C o się
t y c z y m n i e , t o j a p r a w d z i w i e d z i k i c h s p o t y k a ł e m t y l k o w N o -
w v m J o r k u i S a i n t - L o u i s , m i a n o w i c i e t y c h c h r z e ś c i j a n , k t ó r z y
z a p o m n i e l i i w y p a r l i się E w a n g e l i i ^ . R z e c z t a s t w i e r d z o n a j e s t
p o w s z e c h n i e .
H i s t o r y a s p o ł e c z e ń s t w z a d a j e k ł a m h i p o t e z i e h e g l o w s k i e j
,,p o s t ę p u k o n i e c z n e g o 11, c y w i l i z a c y a n i e k r o c z y z a w s z e n a p r z ó d .
D o s k o n a l e m ó w i R o b i o u
„ P o s t ę p r z e c z y w i s t y , o g r o m n y , k t ó r e g o
j e s t e ś m y ś w i a d k a m i , i k t ó r e g o g r a n i c o z n a c z y ć a n i p r z e w i d z i e ć
n ie m o ż n a , r o z p o c z y n a się d o p i e r o z c h r z e ś c i j a ń s t w e m . . . P o s t ę p
t e n n i e jest, s t a ł y , z a l e ż n y j e s t o d w o l n e j w o l i c z ł o w i e k a , a n a
s t ę p s t w a j e g o w i d o c z n e i d o d a t n i e s ą t a m t y l k o , g d z i e c h r y -
s t y a n i z m w y w i e r a s w ó j w p ł y w , i p r z e z t e n t y l k o czas, k i e d y g o
w y w i e r a 11.
C y w i l i z a c y a o t y l e j e s t r z e t e l n ą i w z n i o s ł ą , o ile.
o p i e r a się n a c h r y s t y a n i z m i e ; s k o r o s c h o d z i z t e j d r o g i , p r z e
m i e n i a s ię w d z i k o ś ć , k t ó r a p o d w z g l ę d e m z a s a d i p r a k t y k
e t y c z n y c h s to i o w i e l e n i ż e j o d stanu, l u d ó w n i e - c y w i l i z o w a n y c h .
W y b r y k i k o m u n a r d ó w i a n a r c h i s t ó w s ą j a s n y m t e g o d o w o d e m .
a e eu ra r y ot t.lie u tb ers is,
at·
l e a s t , o p en to i[u estioi;. B ut e v en ii’
sosie
ot
th e s ta te m e n ts w e r e t n ie , it. w o u ld b e a m ista k e to in fer tbat. t h e s e qu ite
e x c e p tio n a l c a s e s rep resen t. a sta g e ot' d e v e lo p m e n t th r o u g li w h ich a ll m an-
k in d lia v e p a s s e d : and it. is c e r ta in ly not· a m o n g th e lo w est. p e o p le s tlia t
se x u a l r ela tio n s m o st n e a r ly ap p roach to p r o m isc u ity ... E q n a lly u n w a rra n ted
is tli o in feren o e o t a p r im itiv e con di tio n ot' .co m m u n a l m arriage', from th e
tact tl i ut i ii so n ie p a rts o t th e w o r ld th e s e x e s m a y cohabit· iV eelv b efo re
m arriage. T h ere are n m n er o u s s a v a g e a n d b arbarous p e o p le s, a m o n g w łio m
sex u a l in te rc o u r se ou t o t w e d lo c k is o i' rare o c cu re n c e. un ch ast.ity on the
part o f th e w o m a n b e in g look ed u p oii a s a d isg r a c e or a crim e. C o n ta ct
w ith a ,h ig h er c u ltu r e 1 h a s p v o v ed p e r n icio u s to th e m o r a lity o f sa v a g e
p e o p le s ; and w e ha\'e so m e rea so n to b e lie v e th at irreg u la r c o n n e c tio n s
ijetw eeu th e s e x e s h a v e . on th e w lio le , e x b iliited a te n d e n c v to in c re a se
a lo n g w ith th e p r o g r e s s o f c iv iliz a tio n ... T h e m o st g e n u in e form o f it. is
p ro stitiitin n . w h ich is rare a m o n g p e o p le s liv in g in a s ta te o f n atu re, im -
to u c h c d l>y fo r e ig n in llu e n c e ·. F.. W esterm a rck , The Instory o f human mar-
m ui,;. iv .ll.
Mur'In· 'lei i‘.h:es reU>jm>»i s. p. <>o.
T Ł O R E L I G I J N E L U D Ó W K A S Y C Z A R N E J .
31
B ad an ia nad k u ltu rą ludów m urzy ń sk ich doprow adziły rów nież
do w n io sk u , że stan ich dzisiejszy nie je s t w ynikiem postępu,
przeciw n ie, tak ie są w idoczne ślady co fn ięcia, iż sam H e rb e rt
S p en cer p rz y z n a je , że przodkow ie ty c h ludów m usieli stać na
w yższym sto p n iu ośw iaty
D rug ie ch a ra k te ry sty c z n e znam ię człow ieka — „relig ijn o ść11,
idzie w p arze z „m oraln o ścią11.
N iem a lu d u bez re lig ii: oto w ynik naukow y, o p arty n a
d okładnych b ad a n ia ch ludów . P om im o tej p raw d y, pow szechnie
stw ierdzonej i pub licznie głoszonej p rzez najw ięk sze po w ag i an
tro p o lo g ó w 2, n ie k tó rz y racyonaliści nie przyznaw ali M urzynom
p o jęć relig ijn y ch , co najw ięcej godzili się, że lud y ra sy czarnej
p raktj^kują f e t y s z y z m , k tó ry m a ja k ie ś nieokreślone i ciem ne
zw iązki z religią. G runto w n iejsze b a d a n ia w yk azały błaho ść ty c h
zap atry w ań . „U trzy m yw ano daw niej, — pisze M ackdonald 3 —
a n a w e t sam i teologow ie tw ierdzili, że A fry k an ie nie m ają zg oła
żadnej religii. O tóż rzecz się m a całkiem przeciw nie: całe życie
A fry k ań cz y k a urządzone je s t na po d staw ie uczuć relig ijn y ch ,
a jak k o lw iek ich p o jęcia re lig ijn e ró ż n ią się od n a sz y c h , fakt,
że m ają re lig ię , j e s t n ie z a p rz e c z a ln y 11.
.Rzeczą je s t stw ie rd z o n ą , że w szystkie lu d y afry kań skie
w ierzą w isto ty n a d p rzy ro d z o n e, a p rzy n ajm n iej nie-cielesne,
któ ry m przypisują, w pływ n a te n św iat, n a d o b rą lub złą dolę
1 „ T h ere are su n d vy r e a s o n s for s u s p e c tin g tlia t e x is tin g m en o f th e
lo w e s t ty p e fo r m in g a o cia l g ro u p s o f th e s im p le s t k in d do n o t e x e m p lify
m e n as th e y o r ig in a lly w e r e . P ro b a b ly m o s t o f th e m , i f n o t all, h ad an-
c e s to r s in a h ig lie r stat.e“. H er b e rt S p en ce r , Open Court,, nr. 205, p. 280(5.
2 D e Q u a tr efa g e s p is z e : „E n f a it , p a s u n e g ra n d e ra ce h u m ain e, pas
a n e p o p u la tio n o c cu p a n t u n e aire e te n d u , p as u n e fr a c tio n q u elq u e p e u
im p o r ta n te de c e s r a ce s ou de c es p o p u la tio n s n ’e s t a th e e .... P a r to u t on
c ro it a des ć tr e s su p e rie u r s, in v is ib le s , p o u v a n t in llu e r en b ie n o u en m ai
su r le s d e s tin e e s h u m a in e s . . . T o u te s le s p o p u la tio n s h u m a in es a c tu e lle s
a d m e tte n t que 1’h o m m e n e m e u r t p a s t o u t e n tie r “. Introduc, a 1’etude des
races hum., p. 252, 254, 259, 260.
0
Manners, Customs, Superstitions an d Meligions o f South A fric a n Tribes,
p. 126. R o z p r a w a z a m ie s z c z o n a w Jottrn. o f the Antlir. Inst., v o l. x ix i x x .
r r . Z E i ; I E <5 I M J K Ć U I C L I G U N Y C 1I !' C H I Ń C Z Y K Ó W
■złowieka n a z i e m i , a n a w e t n a j e g o b y t p o z a g r o b o w y . A ż e b y
[ ..uzyskać w z g l ę d y t y c h i s t o t ,
n a l e ż y j e b ł a g a ć m o d l i t w a m i
: o f ia r a m i.
" W s z y s c y a n t r o p o l o g o w i e p r z y z n a j ą , ż e n i e m a n a z i e m i
iii l u . k t ó r y b y n ie z a s y ł a ł m o d l i t w d o B o g a l u b b o g ó w i n i e
,-k ła d a i z a r a z e m o f ia r 1. M o u i i t w y t e s ą c z a s a m i z d u m i e w a j ą c o
w z n i o s i e . T y ł o r p r z y t a c z a m o d l i t w ę k a p ł a n a G o n d ó w , l u d u u a p ó l -
I z ik o ż y j ą c e g o w p ó ł n o c n o - w s c h o d n i c h I n d y a c h ; n ie s p o s t r z e g ł
się u c z o n y a n t r o p o l o g , ż e d a ł d o w ó d p r z e c i w k o so b ie . G o n d a
p r o s i n a j p r z ó d o p o m y ś l n o ś ć , z d r o w i e , b o g a c t w o , w r e s z c i e k o ń
c z y t e m i s ł o w y :
„ M y n i e w i e m y c o j e s t d o b r e d l a n a s , o co
p r o s i ć m a r n y . T y s a m w i e s z c o j e s t d l a n a s d o b r e . T o n a m
w ł a ś n i e d a j :(. P o d r ó ż n i c y a f r y k a ń s c y o p i s u j ą s z c z e g ó ł o w o m o d l i
t w y i ofiary, j a k i e t a m t e j s z e l u d j 7 s k ł a d a j ą d u c h o m .
D u c h y l u d ó w a f r y k a ń s k i c h s ą l i c z n e i r ó ż n o r o d n e , k a ż d y
z n i c h d z i a ł a w p e w n e j s f e r z e , o d s i e b i e z a l e ż n e j ; d u c h y t e
p r z e b y w a j ą w w o d z i e , w g ó r a c h , d r z e w a c h , s k a ł a c h , w c i e l a j ą się
w r ó ż n e p r z e d m i o t y . S ą d u c h y d o b r e i z ł e , w y ż s z e i n i ż s z e ;
w y ż s z e d u c h y n a z y w a j ą się b o g a m i 2. W ś r ó d t y c h w y ż s z y c h d u
c h ó w , c z y li b o g ó w , w s z y s t k i e l u d y w y r ó ż n i a j ą j e d n ą o s o b i s t o ś ć ,
k t ó r a j e s t p o n a d i n n e m i , a j a k k o l w i e k n i e j e s t śc iśle a n i j a s n o
■kreśloną, m a j e d n a k w s z e l k i e p o z o r y N a j w y ż s z e j I s t o t y :1.
N a z w a , j a k ą d a j ą t e j N a j w y ż s z e j I s t o c i e , j e s t z w y k l e o d e
r w a n a , le c z c z ę s t o b y w a z a s t ą p i o n a w y r a z a m i , o z n a c z a j ą c e m i
' a k i e p r z e d m i o t y , j a k „ n i e b o " i „słońce'" .
K a ż d e p o k o l e n i e m a s w o j ą w ł a s n ą I s t o t ę N a j w y ż s z ą , k t ó r a
j e d n a k n i e r ó ż n i się o d N a j w y ż s z e j I s t o t y i n n y c h p o k o l e ń a t r y
b u t a m i , l e c z t y l k o n a z w i s k i e m . M i t o l o g i ę p l e m i o n a f r y k a ń s k i c h
' p i s y w a l i o b s z e r n i e p o d r ó ż n i c y ; O. P e s c h S. J . z e b r a ł s k r z ę t n i e
1 „ E v en a m o n g sa v a g e s , p ra v er is alresu ly fo u n d ; in d e e d . n o th in g
:*■ :ι1<ϋ be m ore n a tu ra ! tb a n tłia t th e w o r sh ip p e r sh o u ld a d d re ss w i tli re-
-p e c tfu l w o r d s a n d e n tr e a tie s for h elp a d iv in e b e in g “. T y lo r, An th rop. p. 305.
' „ A b ove th e co m m o n a lty o f so u ls , d em o n s, and n a tu re -sp ir its, th e
v elig io n s o f a ll tr ib es l-ec o g n ise h ig lie r sp ir its, o r g o d s “. T y lo r, Op.cit. p. 358.
3
„ A m o n g t-heir gods. th e y tra m ę slie m e s o f lo w e r and h ig h er ran ks
ot d e itie s, w ith a b o v e all th e m a j e s t j o f a su p r em e d eity" . T v lo r, Op. cit..
T Ł O R E L I G I J N E L U D Ó W R A S Y C Z A R N E J .
33
te opisy i zam ieścił j e w bardzo c e n n e m , doskonale o p raco w a
li em dziełku, p rzez siebie w ydanem , po d ty tu łe m : Der Gottesbegriff
in den heidnischen Ileligionen der Neuzeit. Otóż w tej m itologii
afrykań skiej, w śród ty lu i ta k ro zliczn y ch nazw , m yśl się gubi,
n ie m ożna pochw ycić w ą tk u : n ieraz p lem iona sąsiadu jące z sobą
i w idocznie spo krew nione, m ają całkiem ró żn y ch bogów . W ob ec
nizkiego poziom u um ysłow ego ty c h ludów , n iep o d o b ień stw em było
dociec i w ysnuć z ich opow iad ań zasad n iczy ch p o jęć relig ijn y ch ,
filologia dopiero porów naw cza d orzuciła nieco św iatła i dozw o
liła ro z p a trz y ć się w ty m chaosie. U czony ang ielsk i, J o h n sto n ,
obznajo m ion y z n arzeczam i ludów w schodniej A fry k i, p od dał
analizie języ k o w ej w yrazy, k tó ry c h u ży w ają te lu d y do o zna
czenia isto t dachow ych, i doszedł do n a d e r w a żn y ch w yników .
A n a jp rz ó d , ja k k o lw iek nie da się zap rzeczy ć, że lu d y
w schodniej A fryki m ów iąc o N ajw yższej Isto cie u ży w ają często
w yrazów ozn aczający ch „n ieb o “ i „sło ń ce“, niem niej je d n a k
p ra w d ą je st, że n ajw iększa część ty c h plem ion p o siad a dla ozna
czenia N ajw yższej Is to ty szczególną, o d erw aną nazw ę, k tó ra m a
g łębok ie zn aczenie religijne. W sz y stk ie p raw ie lu d y B an tu , dla
oznaczenia N ajw yższej Is to ty u ży w ają w y razu : Mulungu, Muungu,
Mungo, k tó ry pochodzi od „M u-n -kulu -nku lu“ ; otóż p rz y m io tn ik
,,kulu“, k tó ry wchodzi w skład teg o w y ra z u , zn aczy „w ielkiu,
„sta ro d a w n y “ ; p rz y ro ste k zaś „m u “ oznacza o so bistość, in d y
w idualność; — stą d w yraz p o w stały n ależy b ra ć w zn aczeniu
„osoba sta ro d a w n a 1' 1. W o b e c te g o doniosłego zn aczenia w y razu
1 J o h n s to n p is z e : „T he w o r d fo r G od in th eir (W a -ta ita ) la n g u a g e
is M u lu n g u , b u t I m o re th a n s u s p e c t it is a b o r r o w ed te rm fro m th e c o a st
tr ib es, a n d th a t ,E ru w a !, S u n , is th e ir tru e c o n c e p tio n o f a n o v e rr u lin g
d e ity . A m o n g th e W a -p a re, th e W a -g w e n o , th e W a -ta v e ita a n d th e W a-
c h a g a th e w o r d fo r ,su n ‘ a n d ,G o d ‘ is id e n tic a l. M u l u n g u is in u s e a m o n g
th e A -n ik a, and th e A -K am b a, an d M u u n g u an d M u n g o a m o n g th e W a-
sw a h ili a n d th e W a-p ok orn o. A li t h e s e v a r ia n ts d e sc e n d fro m a n o rig in a l
form , ,M u -n -k u lu -n k u lu ‘, w h ic h is m o s t c lo s e ly p r e se r v e d in th e m o d ern Z ulu
,U -n k u lu n k u lu ‘. T h e a d je c tiv e ,K u lu ‘ in n e a r ly a ll B a n tu to n g u e s h a s th e
m e a n in g o f g r e a t o r old. T o th is w a s a d d ed th e ,n ‘ p refix, th e n th e p er-
so n a l p refix ,m u ‘, so th a t fin a lly th e c o m b in a tio n m e a n t th e ,old, old o n e 1,
for g r e a t a n d o ld in th is s e n s are a lm o s t s y n o n y m o u s “... The peop le o f E a -
slern E qu ator ia l Africa, w J o u r n a l of tlie A nth ro p. Inst., v o l. x v , pp. 12 in a s t .
p. p.
t
.
xi
.
iv
.
■!
34
1’R Z E K I E G 1'OJKĆ R E L I G I J N Y C H U C H I Ń C Z Y K Ó W .
„ M u l u n g u 11 m o ż n a s ł u s z n i e p r z y p u ś c i ć , ż e w y r a ż e n i a „ s ł o ń c e "
i „ n i e b o 11, k t ó r y c h t e l u d y u ż y w a j ą w z n a c z e n i u i d e n t y e z n e m
z N a j w y ż s z ą [ s t o t ą , s ą z w y k ł e m i p r z e n o ś n i a m i : a j a k k o l w i e k
w ś r ó d t y c h l u d ó w z n a j d u j e się m o ż e w i e l u , k t ó r z y i d e n t y f i k u j ą
r z e c z y w i ś c i e p r z e d m i o t z o s o b ą , t e r n u n i k t a n i s ię d z i w i ć a n i
p r z e c z y ć n i e b ę d z i e , a d la n a s b y ł b y t o j e d e n d o w ó d w i ę c e j ,
ż e d a w n e p o j ę c i a r e l i g i j n e z o s t a ł y o b n i ż o n e .
P o j ę c i e o N a j w y ż s z e j I s t o c i e , c z ę s t o w z n i o s ł e , j a k i e m a j ą
M u r z y n i , a w o g ó l e p o j ę c i e o i s t n i e n i u i s t o t n i e - c i e l e s n y c h . d u
c h o w y c h . k t ó r e w s z y s c y i w s z ę d z i e p r z y z n a j ą , z d a j e się s t a ć
w z u p e ł n e j s p r z e c z n o ś c i z f a k t e m r ó w n i e ż p o w s z e c h n y m , że
w s z y s t k i e t e l u d y o d d a j ą c z e ś ć b a ł w a n o m , tj. p r z e d m i o t o m m a -
t e r y a l n y m . p r z e d s t a w i a j ą c y m w y c i o s a n e l u b w y m a l o w a n e p o s t a c i e
l u d z k i e , a c z a s a m i n a w e t c a ł k i e m b e z k s z t a ł t n y m i b e z ż a d n e g o
w y r a ź n e g o z n a c z e n i a , k t ó r e n a z y w a m y f e t y s z a m i . O t ó ż s p r z e c z
n o ś ć t a j e s t t y l k o p o z o r n ą . P o g a n i e g r e c c y i r z y m s c y , k t ó r z y
t a k w y s o k o s t a l i p o d w z g l ę d e m k u l t u r y , o d d a w a l i c z e ś ć b a ł w a
n o m , a s w e p o s t ę p o w a n i e u s p r a w i e d l i w i a l i t e m , w e d ł u g M i n u -
c y u s z a F e l i k s a , ż e d u c h b o ż k ó w w c i e l o n y j e s t w te b a ł w a n y
z d r z e w a i z k a m i e n i a . T o s a m o d z i e j e się i d z is ia j. T y ł o r p i s z e ’ :
„ A n g l i k d z i w i s i ę , ż e j a k a ś i s t o t a l u d z k a , j a k k o l w i e k n i e o ś w i e -
c o n a , m o ż e u p a d a ć n a t w a r z p r z e d l a d a k ł o d ą l u b b r y ł ą k a
m i e n n ą i s k ł a d a j e j o f i a r y w p o k a r m a c h ; j e d n a k ż e k i e d y A f r y
k a n i n l u b H i n d u s t ł u m a c z y , ż e b o s k i d u c h w c i e l i ł się w t ę k ł o d ę
l u b b r y ł ę , w ó w c z a s p o s t ę p o w a n i e t o w y d a j e się c a ł k i e m r a c y o -
n a l n e m · ·. I r z e c z y w i ś c i e w s z y s c y d z i s i e j s i w y k s z t a ł c e n i p o g a n i e
w t e n s p o s ó b t ł u m a c z ą c z e ś ć , j a k ą o d d a j ą b a ł w a n o m l u b f e t y
s z o m . D a c h n a d z i e m s k i , w e d ł u g n i c h , w c i e l a się w p r z e d m i o t
m a t e r y a l n y , k t ó r y p r z e z t o n a b y w a a t r y b u t ó w n a d p r z y r o d z o n y c h :
t e n d u c h j e d n a k ż e n ie j e s t c i ą g l e o b e c n y w7 t e m s ie d lis k u , le c z
w n i e m u o b e c n i a się t y l k o w p e w n y c h c z a s a c h
T o s a m o z u -
! T y lo r, Anlliroouloyy, p. 31)7.
-
...V T a h itia n p r ie st, w lien a sk ed a b o u t h is o a w e d w o u d e n id ol,
w o u lil expia in tlia t h is g o d w a s n o t a lw a y s in th e im a g e, b u t o n ly n c w
and tiieii Mew to it in the bod y o t a sa o red bird'*. T y lo r, (>p. cit.. p.
T Ł O K E I - I G I J N E L U D Ó W R A S Y C Z A J L S E ) .
35
p e ł n i e u t r z y m u j ą , j a k t o z o b a c z y m y , C h i ń c z y c y o s w y c h „ t a
b l i c z k a c h p r z o d k ó w 1*.
L u d y p o ł u d n i o w e j A f r y k i w i e r z ą w n i e ś m i e r t e l n o ś ć d u s z y .
D u s z a p o r o z ł ą c z e n i u z c i a ł e m i d z i e d o n i e b a , a j a k oni m ó w i ą ,
„ i d z i e d o d o m u 11. T e d u s z e w i e d z ą c o s ię d z i e j e n a z i e m i i m o g ą
się p r z y c z y n i a ć d o p o m y ś l n o ś c i s w y c h k r e w n y c h , z o s t a j ą c y c h n a
z ie m i. W t y m c e lu k r a j o w c y u d a j ą s ię z p r o ś b a m i d o t y c h d usz ,
i w s w y c h m o d l i t w a c h m ó w i ą :
„ T y c o j e s t e ś w g ó r z e . . . c o ś
t a m się j u ż d o s t a ł a —
i s k ł a d a j ą i m o f i a r y ’.
N a b o ż e ń s t w o d o p r z o d k ó w s t a n o w i g ł ó w n y p r z e d m i o t o b r z ę
d ó w r e l i g i j n y c h w p o ł u d n i o w e j A f r y c e . „ J e ż e l i c z ł o w i e k — p i s z e
M a c k d o n a l d 2 — u n i k n i e j a k i e g o n i e b e z p i e c z e ń s t w a , k t ó r e m u
1 „T h e d ep a rted sp ir it a s c e n d s to lie a v e n , and b y so d o in g ,g o es
Jiom e1... T h e se d ep a rted sp ir its r e v isit th e w o r ld a n d are in te r e s te d in all
th e affairs o f m en . T h e y b ring p r o sp e r ity or th e r e v e r s e a c c o r d in g as th e y
are r ev e re d and o b e v e d or not" . Z r o zp ra w y J . M a ck d o n a ld ’a, z a m ie s z c z o
nej w Journ. of the Anthrop. Insi., v o l.
xix
i
xx
p o d ty tu łe m : Manners. Cu-
stums. Superslitio ns an d Beligions o f South Africa n Tribes. p. 121.
„ D ie A lm e n v e re h r u n g i s t b e i den K aftern so a u s g e b ild e t. d a ss ein
iiiich tig e r B e o b a c h te r m ein en k ó n n te , d ie g a n z e R e lig io n g e h e in d erselb en
auf. D ie T o d te n b eh a lte n die G es in n u n g b e i, w e lc h e s ie im L e b e n h e g te n :
d ie g u te n b leib en g u tg e s in n t, d ie b ó s e n ab er iib e lg e sin n t. D e sh a lb n iitz e n
die G eiste r nicht, nur, so n d ern s c h a d e n au cli. ,D ie S u lu sta m m e le ite n ihr
g a n z e s W o lil o d e r W e h e i m tiig lich en L eb en von den G eiste rn der T o d te n ,
b e so n d e r s v e rs to r b e n e r H ilu p tlin g e ber. D ie G e is te r w e lt d e n k en sie sicb
in u n e r m e s s lic lie n R a u m cn , d ie sich n ie fiillen u n d u n te r d em H im m e l o d er
u n ter der Rrde e x is tir e n . v o n w o die a b g e sc h ie d e n e n G eiste r aber auch
w ie d e r zu ih n en in d ie N ithe ihrer W o lin u n g en k o m m en , die d esh a lb lie b e r
v e r la s s e n w e r d e n , n n d ih n en n a c h ts im S c liia f o d er a u ch im W a c lie n er-
s c h e in e n ... W e n n s ie v o n Y e r s to rb e n en tr a u m en , b rin g en sie d ie se n ein
O pfer, um sie zu b eru h ig en . D ie Y e rs to r b en en so łle n so g a r die M ach t
h ab en , d en L e b e n d e n je d e r z e it sic h tb a r zu e r s c h e m e n ‘“. P . C. P e s c h . Op.
cit., 2 H ., p. 50. — P. G loatz, Speculative Theologie, G oth a. 1884, i, p. 558.
-
Op. cit., ρ. 1ΊΊ. M ack d on ald p r z y ta c z a b ardzo c ie k a w y z w y cz a j
is tn ie ją c y w p o łu d n io w e j A fr y ce . J e ż e li n ie w ia s ta z p o k o len ia P o n d o , c z e r
p ią c w o d ę s p o s tr z e ż e c e n tk o w a n e g o w ę ż a w o d n e g o , w ó w c z a s p o r z u c a n a
c z y n ie i w raca do dom u. P o w r ó c iw s z y , s ia d a , z a k r y w a tw a r z ręk o m a i n ie
o d p o w ia d a na ża d n e z a p y ta n ia ; j e s t to znak, ż e w id z ia ła w ę ż a . W ó w c z a s
p r z y w o łu ją k a p ła n a , k tó r y s to s o w n e m i o b rzęd a m i zd ejm u je u rok z n ie
w ia s t y i o c z y s z c z a c a ły dom . Op. cit., p. 115.
36
Ι Μί ΖΚΒΙΕΟ r O J Ę Ć U E I J G I J X Y C 1 I Γ r i l l N C Z Y K Ó w
g r o z i ł o , m ó w i : ,d u s z a m e g o o j c a w y b a w i ł a m n i e 4, i s k ł a d a o fiarę
d z i ę k c z y n n ą . W r a z i e s ł a b o ś c i u r z ą d z a j ą o i ia r ę b ł a g a l n ą , m a j ą c ą
n a c e l u p r z e b ł a g a n i e p r z o d k ó w z a b ł ę d y p o p e ł n i o n e i u p r o s z e n i e
o d n ic h z d r o w i a . . . K a p ł a n s k ł a d a j ą c y t ę o f i a r ę m ó w i : ,T y ,
któ ry
j e s t e ś w g ó r z e ,
p rzy jm
n a s z ą ż e r t w ę i u c h y l n a s z ą n ę d z ę 1; a l b o :
,Ty,
k t ó r y j e s t e ś w g ó r z e , p r z y j m p o t r a w ę , j a k ą ci p r z y n o s i m y ;
n i e c h
ż e r tw a
. k t ó r ą p a l i m y , b ę d z i e ci w o n n ą , i u d a r u j n a s p o
m y ś l n o ś c i ą i p o k o j e m 111.
N a b o ż e ń s t w o
do p r z o d k ó w r o z p o w s z e c h n i o n e j e s t i p o
i n n y c h k r a j a c h A f r y k i i.
1 ..In G uin ea th e n e g r o e s w h o reg u la r ly brin g 1'ood and drink to th e
im a g e s o f th e ir d ead r e la tiv e s lo o k to th e m for h elp in th e tria ls o f life.
a n d in tim e s o f
p eril or d istr e ss c ro w d s o f m en a nd w o m e n m a y be se e n
011
th e h ill-to p s
or th e sk ir ts o f th e
fo r est. c a llin g in th e m ost. p ireou s
an d to u c h in g to n e s on th e s p ir its o f th e ir a n cesto rs" . E. T ylor. Anthropo-
lopt/, p. 352.
„A m an w o r sb ip s
th e sp ir its o f
h is o w n a n c e s to r s : a v illa g e . th o s e
o f it s d ep arted
l ie a d s : a trib e, th o s e
o f its c h ie fs . T h e n a m e s o f great
w a rrio rs are k e p t lo n g in rem em b ra n ce... a nd on w h o s e w ith d e p en d s the
d e s tin y o f p e o p l e s . .. T liis is co m m o u to a lm o st a ll B a n tu trib es. W orsh ip
ta k es th e form o f prayer. o lferin g and sa crifice... In th e m ove p riv a te devo-
tio n s o f th e p e o p le o f th e N y a s s a r e g io n M u lu n g a (N a jw y ż s z a I s to ta ) d o es
not app ear, b u t a m an m a y n o t o n ly p ra y and s a c r ilic e to h is o w n a n ce-
sto rs. but a lso to th e old in lia b ita n ts w h o o c c u p ie d th e c o u n tr y b efo re h is
fo r efa th ers lo o k p o s s e s s io n o f i t “. J a m e s M ack don ald , E a sl central African
Otslom*, w Journ. o f the Anthrop. Lmtił., 1S92, str. 113,
H a lin , k tó r y d z ie w ię ć lat p r z e b y w a ł w ś r ó d H o te n to tó w , stw ie r d z a
ich w ia rę w d u ch y n a d z ie m sk ie i za zn a cz a ic h n a b o ż e ń s tw o do p rzod k ów .
D e <L
h ia tr efa g e s w te n s p o só b str es zc z a j e g o s p o s tr z e ż e n ia : ..A a -d e s so n s
ile c es d iy in itó s p r in c ip a le s, le s H o t t e n t o ts p la c e n t d’a u tr e s d ie u x se c o n -
daires, le s u n s b o n s, le s a u tr es m ć c h a n ts. I ls c ro ien t a u n e autro v ie , et
'.laus leu rs a fllic tio n s s ‘a d r e sse n t a le u rs a n c e tre s, a leu rs h e r o s , a leu rs
s a i n t s . don t ils a tte n d e n t un v ra i se c o u r s; m a is p ou r en i-tre en te n d u s
Ί laut fju’ils a ille n t p rier su r le to m b ea u lu l* u łćin eu. Hint. tjćn. des racec
kum., p. 2H2.
O t o co p i s z e j e d e n z m i s y o n a r z y o k u l c i e p r z o d k ó w w W y ż s z e j G w i
nei : ..Ein M i s s io m i r f r a g t e e in e n F e t i s c l i p r i e s t e r , w a s d a s fu r e in g r o s s e r .
g a n z m i t Oel i i b e r g o s s e n e r F e t i s c h sei. ,D a s is t m e i n V a ter‘. l a u t e t e d ie
A n t w o r t . .W ie, d e in V Liter? d e r ist j a g e sto r b e n . W a s s o li d e r m i t d e i n e m
PiUiuiil m a c h e n ? 1 D a r a u f e r z iih lte d e r N e g e r , w i e sie d a s B e g riib n iss s e i n e s
\ a f e r s g e f e i e r t liiitten . . W i r g a b e n ilim y i e l T a f i a z u trin ken. b o t e n i h m
' 'limie s f o i f e a n , d am it e r i n u n e r e in e n g u t e n S ch u rz h i i t t e . s c h e n k t e n
T Ł O R E L I G I J N E L U D Ó W R A S Y C Z ARN E.T .
37
Do nied aw n a o lud ach australskich m ałośm y co w iedzieli
p ew n eg o , uw ażano je za całkiem dzikie, odm aw iano im p o jęć
relig ijn y ch . P ow oli zaczęły się rozw iew ać te m niem ania. J u ż
G reenw ays w swej rozpraw ie 1 zaznaczył, iż A u stralczy cy m ają
p o jęcia re lig ijn e, a sądząc z ety m o lo g ii, sam o im ię Bhaiami,
k tó re znaczy „stw o rzy ciel11, w iele daw ało do m yślenia. W ierzą
też A u stralczy cy w nieśm iertelność duszy i w je j b}7t p o za g ro
bowy. W m iarę dokład n iejszy ch b ad a ń u w y d a tn iały się coraz
lepiej p o jęcia re lig ijn e ludów australskich. N a jzn ak o m itszy z b a
daczy tej części św ia ta . H o w itt, k tó reg o p race p o zy sk ały p o
w szechne uznanie, w nioskam i, do ja k ic h doszedł, w praw ił w po
dziw uczo n y ch i n iepom iernie osłabił w artość a p rio ry sty c zn y ch
za p atry w a ń racyonalistów .
N a posiedzeniu lond y ń sk ieg o „S to w arzy szen ia antrop olo-
g iczn e g o u, w czerw cu i g ru d n iu r. 1880, dr. T y lo r o dczy tał p race
H o w itfa , k tó re n astęp n ie b y ły drukow ane w R o czn ik ach teg oż
T o w a rzj7s tw a , a z k tó ry c h p o d ajem y tu treściw e spraw ozdanie.
Ja k k o lw ie k k ażde plem ię m a oso b n ą nazw ę dla oznaczenia
N ajw yższej I s to ty : T h aram u lu n , B undżil, T h a-th a -p u li, Tulong,
D aint-luk, N urali i t. d., w szyscy je d n a k u zn a ją , że j e d e n je s t
Bóg, k tó ry „stw orzył m ężczyznę i n iew iastę11, k tó ry „dał każdem u
pokoleniu osobny ję z y k “, i rządzi św iatem , w y n a g rad za czło-
ihm B u s e n (M u sc h e lg eld ), um S k la v en zu k a u f e n , u n d iib er r eich ten ilim
ein en S a b e l u n d ein M esser. A u ch lie s s e n w ir ih n das B lu t v o n ein em
H a h n , ein er Z ie g e u n d e in em O ch sen trin k en . S ieh nur, w a s ic h ih m n o ch
tiig lich g eb e. D ie s e s O el m u s s er e sse n , m it je n e m m u s s er se in e n L eib
ein i-eib en, um k r a ftig u n d g e w a n d t z u b leib en . D a h a t er au oh K o la (F riich te),
W a ss er , B a s e n , a lle s, w a s er bedarf, um g u t z u le b e n . M o rg e n s un d a b en d s
t o m m e ich , ih n zu i r a g e n , w a s er n o th ig h a b e ‘“. D ie katolischen Missionen,
1873, p. 59.
1 „ B h a ia m i, B a ia m e is r eg a r d e d a s th e m ak er o f’ a ll th in g s . T h e na-
m e s s ig n ity ,m a k er1 or ,c u tte r out', trom th e verb bh ai. H e is regard ed as
th e r ew a rd er or p u n ish e r o f m en , a c c o r d in g to th e ir c o n d u ct. H e s e e s all,
and k n o w s a l l ; . . . B h a ia m i is sa id to h a v e b e e n o n c e on th earth . ...T he
,to h r (sp irit), th a t w h ic h sp ea k s th in k s, d e te r m in e s w ith in m an, d o e s n o t
d ie w ith th e b o d y , b u t a s c e n d s to B h a ia m i11. . . Z r o z p r a w y G r e e n w a y s ’a,
u m ie sz cz o n e j w The Jou r. o f the Anth. Inst., v o l. v u , p. 242, p od tj-tulem :
Aits tr ali an I.angitages an d Traditions.
38
P R Z E B I E C P O J Ę Ć l i K L I G I J N Y C I Γ U C H I Ń C Z Y K Ó W .
w i e k a i k a r z e g o t u n a z i e m i i n a t a m t y m ś w i e c i e . B ó g m i e s z k a
w n i e b i e z e s p r a w i e d l i w y m i , źli l u d z i e p o ś m i e r c i i d ą d o p i e k ł a ,
g d z i e b ę d ą „ g o r z e ć w o g n i u “
I m i ę B o g a j e s t t a k ś w i ę t e , iż w z w y c z a j n e j m o w i e n ie
b y w a n i g d y w s p o m i n a n e - , c z ę s t o z a s t ą p i o n e b y w a w y r a z a m i :
P a p a n y
„ O j c i e c “ , l u b
J i ia m b a n
. . P a n “ , n a j c z ę ś c i e j j e d n a k g ie -
s t e m t y l k o , m i a n o w i c i e p o d n o s z ą p a l e c w s k a z u j ą c y p r a w e j r ę k i
k u n i e b u :i.
J e d e n z s ę d z i w y c h A u s t r a l c z y k ó w o p o w i e d z i a ł H o w i t t ' o w i ,
iż m a j ą c l a t 11), o j c i e c j e g o p e w n e j n o c y w y p r o w a d z i ł g o p o z a
k o c z o w i s k o i w s k a z u j ą c n a n i e b o , p o w i e d z i a ł : „ J u ż j e s t e ś p o d
r o s t k i e m . n i e b a w e m b ę d z i e s z m ó g ł p o l o w a ć n a k a n g u r a i n i e d ź
w i e d z i a , b ę d z i e s z c z ł o w i e k i e m ; w id z i s z B u n d ż i l a t a m w g ó r z e ,
o n m o ż e cię w i d z i e ć i w s z y s t k o co t u c z y n i s z n a z i e m i “ . A u s t r a l -
czyk
d o d a ł , a s t a ł o się t o „ z a n i m b i a ł y c z ł o w i e k u k a z a ł się
w 3 I e l b u r i i i e “ 4.
N i e t y l k o s a m o i m i ę B o g a jest. ś w i ę t e , a le w s z y s t k o co się
t y c z y re lig ii, z a ś w i ę t e j e s t u w a ż a n e . I m i ę B o g a i o b r z ę d y r e l i
g i j n e z n a n e s ą t y l k o w y b r a n y m , n i e w i a s t y i d z i e c i n ie m o g ą
; „ T u lon g is reg a r d ed as a powei'1'ol sp ir it. or p erh a p s a su p rem e
su p ern a tu ra l b ein g. . . . H e m ad ę m en and w o m e n . . . In th e T a -ta -tb i and
its a llied tr ib e s th ere is c er ta in ly a b e lie f n ot o n ly in a fu tu rę State o f
e x is ta n c e . b u t a lso in a s y s te m o f r ew a rd s and pu ni.shm ent... w ic k e d m en
wei*e r o a s r e il. . . T h e sp irit o f a bad m ail is su re to fa li in to th e h e li o f
lirę. M any o f th e n a tiv e s h a v e h ail th e ir b e lie fs m o d ilie d by c o n ta c t w ith
th e w h ite s . and I 1'eel d o u b tfu l w h e th e r th e pit· o f tire w a s n o t o f th is
kiniL. and q n es tio n ed m y in fo rm a n t v e r y c lo s e ly
011
th e su b jo e t, b u t he
a ssu r ed m e that- th ere w as
110
d ou b t w lia tev e v th a t th e a b o v e w a s th e
ex a ct b e lie f o f h is trib e b efo re th e s e ttle m e n t o f th e c o u n tr y b y th e w b ite
men··. Xuten on Sume Tribex o f X e ir South Wale*,
w J o u m . o f the A nth rop.
ln*t.. vol. ,\jv. pp. a ii-l.
-
..T h is n am e o f T h a r a m u l u n is to th em so sa c r e d , th a t e v e n in
'p e a k in g to m e o f it w lie n
110
on e e lse w a s p r e s e n t b u t o u r se lv e s , th e old
m en h a v e to a v o id tlie w o rd it s e lf , su cli a s .H e 1, ,the m a ir,
01
· .th e n am e
I tolil y o u of·1.
Op.
c i t . , vol. .mii, p.
193.
Oj),
cit.. p. l i i . N ie w ia s ta z p o k o le n ia T h e o d d o r a s p y ta n a p r z e z
H ew itt a, g d z ie j e s t T liaram u lun , o d p o w ie d z ia ła : ,.0 n m ie s z k a tam w g ó r ze
i w sk a zu ją c na. n ieb o ), ja ty lk o to w iem ".
4 Op.
a t . ,
p. 1H3.
T Ł O J iE T J G L J N E TRUPÓW' K A S Y C Z A R N E J .
39
w nich b rać ża dnego udziału. W każdem p o k o le n iu , od czasu
do czasu, o d b y w a ją się w tajem n iczen ia, uroczyście obchodzone.
K a p ła n i p o u cz ają w ów czas k an d y d a tó w o N ajw yższej Istocie,
o Je j przy m io tach i obow iązkach człow ieka. N auki udzielane b y
w ają tajem niczo, w z w a rte m , odosobnionem k ó łk u , głosem ci
c h y m 1. O brzędy tow arzy szące w tajem niczeniom są niezaw od nie
sym boliczne, n ie k tó re z nich w żyw ych o b razach p rz e d sta w ia ją
p r z y k a z a n ia 2. T ak n au k i ja k i obrzęd y m a ją n a c e lu , ja k się
w yrażali A ustralczycy, „jakim i m a ją być. aby się p o d o b ali T ha-
ra m u lu n o w i“.
H o w itt k o ń czy sw ą p racę ośw iadczeniem , że A u stra lc zy cy
n iety lk o p o siad ają p o jęcia re lig ijn e , ale n ad to ich p rzepisy m o
ra ln e u g ru n to w a n e są na sankcyi n ad p rzy ro d zo n ej 3.
To wzniosłe i je d n o b o ż n e p ojęcie N ajw yższej Is to ty je s t
ty lk o tłem pojęć re lig ijn y ch A ustralczyków , n a niem dopiero
rozw inął się cały sze reg p rz y m ie sz e k , ja k ie b u jn a w yobraźnia,
1
„A ll th in g s b e lo n g in g to th e s e
c er em o n ie s are so in tim a te ly
c o n n e c te d w ith T h a ra m u lu n th a t th e y m a y n o t be e ls e w h e r e sp o k e n o f
w ith o u t risk o f d is p le a s in g him , a n d th e w o r d s w h ic h im p ly tlie s e c e r e
m o n ie s , or a n y th in g c o n n e c te d w it h th em , are tlie re fo r e fo r b id e n 11. Op.
cii·., p. 443.
-
P r z y o b rzęd a ch w ta je m n ic z a n ia n ie m o g ą b y ć o b e c n i lu d z ie o b cy ,
H o w it t je d n a k tak u m ia ł z jed n a ć so b ie tu z ie m c ó w , iż b y l p r z y p u s z c z o n y
do ta jem n icy . J a k k o lw ie k o p is y j e g o są b a rd zo s z c z e g ó ło w e , n ie dają je d n a k
d o k ła d n e g o w y o b ra ż en ia m y ś li p r z e w o d n ie j; je d y n y w y ją te k s ta n o w i ob rzęd ,
k tó r y o n n a z y w a The pantom im ie representations, k tó r y w ła ś n ie u w y d a tn ia
„nau kę m o ra ln ą 11. C z y n n o śc i i sp r a w y za k a za n e są te sa m e co i w n a s z y m
„ D e k a lo g u 11; au tor, k tó r y zd aje się n ie n a le ż e ć do w ie r z ą c y c h , sa m to w y
zn a je : „T h a t w h ic h is th u s fo r b id d e n I can s u ffic ie n tly d e sc r ib e b y sa in g
tłia t is in c lu d e s , i n t e r a l i a , d is r e s p e c t to w a r d s th e old m e n , th e in te r-
fe re n c e with. u n p r o te c te d w o m e n or th e w iv e s o f o th e r m e n , a n d th o s e
o ffen ce s to r w h ic h , it is s a id , th e C ities o f th e P la in w e re d e str o y e d by
c e le s tia l iir e “. Op cit.. p. 450.
3
„I v e n tu r e to a s s e r t th a t it can n o lo n g e r be m a in ta in e d th a t th e y
h a v e n o b e lie f w h ic h can b e c a lle d r e lig io n s — th a t is, in th e se n s e o f b e-
lie fs w h ic h g o v e r n trib al a n d in d iv id u a l in o r a lity u n d er a su p ern a tu ra l
s a n c tio n 11. Op. cit.. p. 459. — N a le ż y s ię r z e c z y w is t e u z n a n ie T y lo r o w i,
k tó r y o d c z y tu ją c p ra ce H o w i t f a , ta k s p r z e c z n e z e sw e m i z a p a tr y w a n ia m i,
o g to s z o n e m i w Anthropologij, n ie o d e z w a ł się z ża d n e m s ło w e m p r z y g a n y .
40
P E Z E i l l E G P O .I Ę Ć l i E T . I G I J N Y C H U C H I Ń C Z Y K Ó W .
n i e p o w s t r z y m a n a o b j a w i e n i e m , n a u k ą , a n a w e t z d r o w y m r o z
s ą d k i e m , w i e k a m i n a g r o m a d z i ł a , A u s t r a l c z y c y w i e r z ą w m n ó s t w o
d u c h ó w , p r z e b y w a j ą c y c h w r ó ż n y c h p r z e d m i o t a c h m a t e r y a l n y c h ,
w i e r z ą w i c h w p ł y w n a l o s y l u d z k i e i p r a k t y k a m i z a b o b o n n e m i
s t a r a j ą s ię z j e d n a ć i c h so b ie . W r e s z c i e d l a u z u p e ł n i e n i a p o j ę ć
r e l i g i j n y c h A u s t r a l c z y k ó w n a l e ż y d o d a ć , ż e w i e r z ą w n i e ś m i e r
t e l n o ś ć d u s z y , ż y c i e p o z a g r o b o w e , o d d a j ą c z e ś ć z m a r ł y m .
O r e l i g i i m u r z y ń s k i e j p o s i a d a m y j e s z c z e j e d e n d o k u m e n t
b a r d z o w a ż n y i b a r d z o p o w a ż n y , m i a n o w i c i e s p r a w o z d a n i a M a n ' a
0 M i n k o p a e h .
L u d t e n ż y j e n a w y s p a c h A n d a m a n , p o ł o ż o n y c h w z a t o c e
B e n g a l s k i e j : z i e m i a p o k r y t a b a g n a m i , n i e u r o d z a j n a , k l i m a t n a d
z w y c z a j n i e z d r o w y . M i n k o p i n a l e ż ą d o r a s y m u r z y ń s k i e j , o s ie d lil i
się t a m o d c z a s ó w n i e p a m i ę t n y c h , p r a w d o p o d o b n i e p r z y b y l i t a m
z I n d y j , w y r u g o w a n i p r z e z s z c z e p y c h a m i c k i e i t u r y j s k i e . D o
n i e d a w n a M i n k o p i n i e b y l i z n a n i ś w i a t u : ż a d n e j n i e m i e l i s t y c z
n o ś c i n i e t y i k o z E u r o p e j c z y k a m i , a l e n a w e t z i n n e m i l u d a m i
a z y a t y c k i e m i , s t ą d t e ż c a ł a i c h k u l t u r a , t a k m a t e r y a l n a j a k i u m y
s ło w a , n ie b y ł a o d i n n y c h z a p o ż y c z o n ą .
W ś r ó d t e g o l u d u p r z e b y w a ł u r z ę d n i k a n g i e l s k i , M a n , l a t
k il k a n a ś c i e , p o z n a ł d o k ł a d n i e j e g o j ę z y k , z w y c z a j e i p o j ę c i a r e
l i g i j n e , i o g ł o s i ł s w e b a d a n i a w J o u r n a l o f tlie A n th r o p . I n s tit.
P r a c a M a n ' a p o z y s k a ł a o g ó l n e u z n a n i e a n t r o p o l o g ó w .
M i n k o p o w i e p r z y j m u j ą d w a p i e r w i a s t k i o d w i e c z n e : d o b r y
1 zły. D o b r y z o w i e s ię P u lu g u .
O P u l u g u u t r z y m u j ą c o n a
s t ę p u j e :
„ J a k k o l w i e k w sw e j i s t o c i e j e s t j a k o o g i e ń , j e d n a k ż e j e s t
n i e w i d z i a l n y m .
N i e b y ł n i g d y z r o d z o n y i j e s t n i e ś m i e r t e l n y .
S t w o r z y ł w s z y s t k i e i s t o t y ż y w o t n e i n i e ż y w o t n e , l e c z n ie s t w o
r z y ł z ł y c h d u c h ó w . J e s t w s z y s t k o w i e d z ą c y m , z n a n a w e t n a j
s k r y t s z e m y ś l i s e r c a . N i e n a w i d z i g r z e c h u , w s p i e r a u c i ś n i o n y c h .
P o ś m i e r c i c z ł o w i e k a s ą d z i j e g o d u s z ę i w y d a j e n a n i ą w y r o k ;
d u s z e d o b r y c h b i e r z e d o n i e b a , z ł y c h z a ś s k a z u j e d o p ie k ł a ,
g d z i e j e s t b a r d z o z i m n o . P u l u g u s t w o r z y ł p i e r w s z e g o c z ł o w i e k a
T Ł O B E L I G I J N E L U D Ó W R A S Y C Z A R N E J .
41
Tomo, k tó ry b y ł czarny, ty lk o roślejszy i bardziej b ro d aty , ani
żeli dzisiejsi m ieszkańcy w ysp, n astęp n ie stw orzył niew iastę.
P u lu g u w skazał T om o’wi różn e drzew a ow ocow e, m ogące służyć
za pokarm , je d n a k ż e zakazał używ ać n ie k tó ry c h pod czas p o ry
dżdżystej. P u lu g u dał m ow ę pierw szym lu d zio m , nau czy ł ich
różnych sposobów p rz y g o to w y w an ia pokarm ów , u stano w ił p e
wne przepisy, k tó re w inni p rz e strz e g a ć w ż y c iu , i odszedł do
n ie b a “ Λ
A nd am ani u ży w ają w y ra zu jubda dla o zn aczenia w ystępku,
g rz e c h u ; kłam stw a, złodziejstw o, cadzołostw o, rozbój i m o rd e r
stw o je s t
j u b d ą
2. L u d o że rstw o n ig d y ta m nie b yło p ra k ty k o
w ane. W o ln o ty lk o m ieć je d n ą ż o n ę ; m ałżeństw o m iędzy k re
w nym i j e s t w zbronione. A ndam ani w życiu codziennem zachow ują
ściśle p rzep isy m o raln e; skrom ność, szczególnie w śród niew iast,
je s t b ard zo p rz e strz e g a n ą 3. M an z a z n a c z a , że po d ty m w zg lę
dem sto ją daleko w yżej od ludów ucyw ilizow anych. C udzołóstw o
je s t n a d e r rzad k ie, sam obójstw o nieznane. R odzice o k azu ją w ielką
m iłość ku dzieciom . C horzy i sta rc y b ard zo tro skliw ie są p ie
lęgnow ani p rzez k rew n y ch i znajom ych.
Ś w iat, k tó ry stw o rz y ł P u lu g u , nie będzie trw a ł w iecznie.
P rzy jd zie w ielkie trzęsien ie ziemi, k tóre zniszczy w szystko, a po
tem pocznie się now y św iat, k tó ry ju ż k oń ca m ieć nie będzie.
W szyscy ludzie zm artw 37c łrw sta n ą , nie b ęd ą n ig d y um ierać, nie
będzie żad n y ch ch o ró b , nie b ęd ą się więcej rodzić. „Z teg o
1 On the aboriginal ińhabitants o f the A n d a m a n Islands, b y E . H . Man.
Journ. o f the A nth ro p. Inst., v o l. x n , pp. 157, 158, 163, 104.
2 Op. cit., p. 113.
3 „W oraen are s o m o d e s t th a t t h e y w ill n o t r e n e w th e ir le a f ap ron s
in th e p r e se n c e o f o n e a n o th er, b u t retire to a s e c lu d e d s p o t for th is pur-
p o s e ; e v e n w h e n p a rtin g w ith on e o f th e ir b o d a p p en d a g e s to a fem a łe
trien d th e d e lic a c y th e y m a n ife ste d fo r th e fe e lin g s o f th e b y s ta n d e r s in
th eir m o d e o f r e m o v in g it a lm o st a m o u n ts to p r u d ish n e s s. C oarse co n v e r-
sa tio n ap p ears to b e o f rare o c c u rr en c e an d to m e e t w ith little or n o en-
c o u r a g e m e n t. . . T h e s e lf-r e s p e c t w h ic h c h a ra cteris es th e ir in te r c o u r se w ith
e a c h oth er, m a y e v e n b e sa id to c o m p a re fa v o u r a b ly w ith th a t exi Sting
in certa in ra n k s a m o n g c iv ilis e d r a c e s “. Op. cit., p. 94.
42
P R Z E I5 I E G P O J Ę Ć R E L I G I J N Y C H U C H I Ń C Z Y K Ó W ,
w s z y s t k i e g o w y n i k a , — m ó w i M a n 1 — ż e oi p o g a r d z a n i d z i c y
w i e r z ą w ż y c i e p r z y s z ł e i w z m a r t w y c h w s t a n i e c i a ł Łi. D e Q u a -
t r e ł a g e s , p o p r z y t o c z e n i u w s w e m d z i e l e p o j ę ć r e l i g i j n y c h M in -
k o p ó w , n a s t ę p n ą k o ń c z y j e u w a g ą 2 : „ T a k i e s ą p o j ę c i a r e l i g i j n e
l u d u n a p ó ł - d z i k o ż y j ą c e g o w b u d a c h c h r u ś c i a n y c h , n i e m a j ą
c e g o n ic . p r ó c z liści, d l a p o k r y c i a s w e j n a g o ś c i . J a k ż e o n i s t o j ą
n i ż e j o d t y c h G r e k ó w i R z y m i a n , k t ó r y c h m y s t a w i a m y s o b i e
z a w z ó r ! A j e d n a k ż e j a k a r ó ż n i c a w p o j ę c i a c h b ó s t w a , o ile ż
P u l u g u j e s t w y ż s z y o d ś l e p e g o i g ł u c h e g o l o s u ( f a t u m ) k l a
s y c z n y c h l u d ó w e u r o p e j s k i c h ! T e n p r z y k ł a d b y ł b y d o s t a t e c z n y m
d o o d p a r c i a n i e u z a s a d n i o n e g o t w i e r d z e n i a , j a k o b y r e l i g i a śc iśle
b y ł a z w i ą z a n a z w y k s z t a ł c e n i e m u m y s ł o w e m , j a k o b y p o j ę c i a r e
l i g i j n e s z ł y w p a r z e z k u l t u r ą u m y s ł o w ą . B a r d z o w i e l e m a m y
p r z y k ł a d ó w , k t ó r e d o w o d z ą z u p e ł n e j n i e z a l e ż n o ś c i t y c h d w ó c h
o b j a w ó w , j a k k o l w i e k n i e u l e g a w ą t p l i w o ś c i , ż e w p e w n y c h r a
z a c h p o d l e g a ł y w z a j e m n e m u wrp ł y w o w i " .
N a k o n i e c d l a u z u p e ł n i e n i a p o j ę ć r e l i g i j n y c h M i n k o p ó w n a
l e ż y t u d o d a ć , ż e w i e r z ą w i s t n i e n i e r o z m a i t y c h d u c h ó w z ł y c h
i d o b r y c h , o c z e m j u ż w s p o m i n a l i ś m y , a n a d t o m a j ą w i e l k ą c z e ś ć
d l a z m a r ł y c h p r z o d k ó w , k o ś c i i c h n a n i z a n e n a s z n u r e k n o s z ą n a
s z y i j a k o t a l i z m a n .
J e ż e l i t e r a z z b i e r z e m y r a z e m , c o ś m y t u o r e l i g i i r a s y
c z a r n e j p r z y t o c z y l i , w ó w c z a s u w y d a t n i a j ą się n a s t ę p u j ą c e c h a
r a k t e r y s t y c z n e j e j c e c h y : M u r z y n i m a j ą p o j ę c i e o I s t o c i e N a j
w y ż s z e j , a z a r a z e m w i e r z ą w i s t n i e n i e d o b r y c h i z ł y c h d u c h ó w .
U z n a j ą d u s z ę n i e ś m i e r t e l n ą i ż y c i e p o z a g r o b o w e . W i e r z ą w d z i a
ł a l n o ś ć i s t o t n a d p r z y r o d z o n y c h , k t ó r e n a g r a d z a j ą l u d z i i w y m i e
r z a j ą k a r y , n a t y m i n a t a m t y m ś w ie c ie . W i e r z ą w s k u t e c z n o ś ć
1 „Frorn all tliis it w ill be gatlierecl tlia t th e s e d e sp is e d s a v a g e s be-
lie v c in a lu tu r e sta te , in th e r e s u r r e c t io n . . . T h e fu tu re lite w ill be but
a r e p e titio n oi th e p r e se n t, b u t a ll wi l i th e n rem a in in th e p rim e o f lite .
sic k n e s s and d ea th w ill be u n k n o w n , a n d th ere w ill be n o m orę m a r ry in g
or g iv in g in m a r ria g e 11. Op. cit.. p. 102.
1 introduc, ci Vetude des races Immaines, pp. 262, 263.