AUDIO 2/97
32
Alchemist APD 32A
Najbardziej charakterystyczną cechą
wszystkich urządzeń Alchemista jest z
pewnością ich niecodzienne wzornictwo.
Nexus nie jest tu wyjątkiem, otrzymał on
bowiem bardzo ekskluzywnie wyglądającą
obudowę przywodzącą na myśl produkty
takich firm jak niemiecki Burmester czy
duńskie Primare. Elementem obudowy, któ−
ry przykuwa uwagę przy pierwszym kon−
takcie z tym urządzeniem jest z pewnością
płyta czołowa. Podobnie jak ma to miejsce
w pozostałych urządzeniach Alchemista
została ona wykonana ze szczotkowanej
stali, co jest tyleż atrakcyjne co nieprak−
tyczne, raz pozostawione na niej odciski
palców pozostają bowiem tam na wieki.
Samo wyposażenie płyty czołowej jest ra−
czej skromne, nawet jak na standardy au−
diofilskie. Obok błękitnego wyświetlacza
umilającego życie pokazywaniem różnych
niecodziennych komunikatów, takich jak
np. “go to play/stop”, “wrong track” czy
“non audio disc”, szuflady na płytę i żółtej
diody sygnalizującej podłączenie do sieci,
znajduje się tu tylko sześć jednakowych
złotych przycisków służących do obsługi
napędu, programowania i włączania od−
twarzacza. Dostęp do dodatkowych funkcji
przynosi dopiero pilot zdalnego sterowa−
nia, zawierający m.in. klawisze dostępu
bezpośredniego, powtórzenia, odtwarza−
nia w losowej kolejności, odtwarzania pier−
wszych dziesięciu sekund każdego utworu
oraz regulacji głośności. Sam pilot zdalne−
go sterowania pochodzi od Philipsa i jest
bezapelacyjnie najbardziej ergonomicznie
zaprojektowanym urządzeniem tego typu,
jakie spotkałem, niemalże idealnie leżącym
w dłoni. Wadą tego pilota jest jednak brak
wydzielonych przycisków przewijania oraz
przycisku time pozwalającego na zmianę
trybu wyświetlanego czasu (pomimo że od−
twarzacz sam w sobie reaguje na tego typu
sygnały wysyłane z innych pilotów posłu−
gujących się kodem RC−5), co w sumie
psuje trochę przyjemność płynącą z obsłu−
gi odtwarzacza.
ALCHEMIST zaprezentował
na ubiegłorocznym The Hi−Fi
Show w Londynie jeszcze jeden,
droższy, odtwarzacz CD
o nazwie
FORSETTI
FORSETTI
FORSETTI
FORSETTI
FORSETTI
.....
Składa się on z oddzielnego
transportu, przetwornika C/A
i jest uzupełnieniem linii
wzmacniaczy o tej samej
nazwie.
u
Jest i drugi ...
Wyposażenie tylnej ścianki odtwarzacza
nie przynosi niespodzianek. Obok standar−
dowego gniazda zasilającego IEC, umożli−
wiającego w przyszłości zastosowanie lep−
szego przewodu sieciowego i koaksjalne−
go wyjścia cyfrowego znajduje się tu tylko
jedna para złoconych wyjść analogowych
Wnętrze
Nexusa.
Widoczny
markowy
transport
Philipsa
CDM 12.4.
Alchemist APD 32A
Alchemist Nexus to
pierwszy odtwarzacz CD
pochodzący od brytyjskie−
go producenta, który do tej
pory zajmował się wyłącz−
nie budową wzmacniaczy.
Premiera tego odtwarzacza
miała miejsce na ubiegłorocznym
The Hi−Fi Show w Londynie.
32
AUDIO 2/97
33
Nexus
całe pomieszczenie. W porównaniu do Al−
chemista, odtwarzacze Arcama i Micromegi
brzmiały bardziej ubogo, ich akustyka była
ciemniejsza. Gorsza była także przestrzeń
pomiędzy poszczególnymi wykonawcami,
która w ich przypadku bardzo często przy−
pominała czarną cyfrową dziurę, zza której
nie wydobywał się żaden dźwięk.
Pod względem stereofonii, bardzo moc−
no związanej z oddaniem przestrzeni, Ne−
xus również nie ma się czego wstydzić.
Tworzona przez niego scena dźwiękowa by−
ła zawsze bardzo szeroka i głęboka, z bar−
dzo dobrym wybudowaniem planów. Szcze−
gólnie imponująca była zdolność odtwarza−
cza do separowania poszczególnych in−
strumentów, dzięki czemu ich dźwięki nigdy
nie zlewały się w bezkształtną masę, lecz
zawsze pozostawały odrębne i czytelne.
Jest to z pewnością wielka zaleta podczas
odtwarzania skomplikowanej muzyki or−
kiestrowej, choć również nie bez znaczenia
przy mniej skomplikowanych utworach.
W porównaniu do rozdzielczości zakre−
su średnicy, rozdzielczość tonów wysokich
była natomiast już tylko przeciętna. Ogólnie
można powiedzieć, że góra była trochę
przymglona i miała ślad ziarnistości. Słu−
chając utworu “Chorus Line” Marvina Ham−
lischa z płyty HDCD Sampler Volume 2 wy−
danej przez Reference Recordings, zauwa−
żyłem, że wybrzmienie talerzy nie było tu
już tak nieskończenie długie i krystalicznie
czyste jak w przypadku odtwarzacza EAD,
ich dźwięk był mniej przejrzysty i bardziej
szorstki, trochę nawet jakby poszarpany.
Pod tym względem minimalnie lepiej pre−
zentował się odtwarzacz Arcama, który po−
trafił wydobyć trochę więcej szczegółów i
miał odrobinę lepszą przejrzystość. Dużą
zaletą wysokich tonów Nexusa jest nato−
miast fakt, że pozostają one w doskonałej
proporcji z resztą pasma akustycznego, są
bardzo wyrównane i pozbawione wszelkiej
ostrości, przez co nie przykuwają uwagi
słuchacza żadnymi przykrymi efektami.
Dokładnie to samo można powiedzieć o
najniższym zakresie. Bas nie jest może tak
mocny i silny jak w przypadku nie produko−
wanego już Arcama Alpha 6 (Alpha 8 nie−
stety nie poszedł w jego ślady − ale o tym w
dalszej części artykułu), ale jest też wolny
od jakichkolwiek pogrubień i spowolnień,
przez co, najoględniej rzecz ujmując, nie
wzbudza zbędnych komentarzy.
Gdybym miał w jednym słowie podsu−
mować brzmienie Nexusa, powiedziałbym,
że jest ono bardzo “analogowe”. Decydują
o tym przede wszystkim niesłychana neu−
tralność oraz gładkość jego brzmienia, po−
łączone z wyjątkową stereofonią i doskona−
łym oddaniem przestrzeni, czyli cechy, któ−
re rzadko są udziałem odtwarzaczy CD, a
już na pewno nie z tego przedziału cenowe−
go. Alchemist Nexus jest zdecydowanie
najlepszym odtwarzaczem CD, jaki do tej
pory słyszałem w klasie poniżej 3000zł i
staje się naturalnie moim nowym wzorcem
dla urządzeń z tej klasy cenowej.
o cyfrowo regulowanym poziomie. Alche−
mist wielkimi literami przestrzega w in−
strukcji obsługi przed podłączaniem od−
twarzacza bezpośrednio do końcówki mo−
cy, z ominięciem przedwzmacniacza, po−
ziom bowiem na wyjściu analogowym po−
wraca po każdorazowym włączeniu odtwa−
rzacza do swojej wartości maksymalnej, co
może grozić przypadkowym uszkodzeniem
głośników.
Wnętrze odtwarzacza kryje w sobie je−
den z najpopularniejszych obecnie mecha−
nizmów, jakim jest Philips CDM 12.4, który
użyty został tu ze swoim standardowym
oprogramowaniem dekodującym i obsługi
serwa. Do konwersji cyfrowo−analogowej
zastosowano dwa pochodzące także od
Philipsa przetworniki typu bitstream, dają−
ce według słów producenta przy 192−krot−
nym nadpróbkowaniu rozdzielczość odpo−
wiadającą 19 bitom. Części, analogowa i
cyfrowa odtwarzacza, zasilane są aż z
dziewięciu ścieżek zasilających, pochodzą−
cych z dwóch oddzielnych transformato−
rów, toroidalnego i konwencjonalnego.
Jest to bardzo skuteczna, ale jednocześnie
bardzo droga, rzadko spotykana w tej kla−
sie urządzeń metoda zapobiegania prze−
dostawania się zakłóceń pomiędzy częś−
ciami analogową i cyfrową, które w przy−
padku zastosowania pojedynczego trans−
formatora mogą “rozmawiać” ze sobą przez
zasilacz, co znacząco degraduje jakość
dźwięku. Podobnie jak ma to miejsce w
przypadku dwóch pozostałych odtwarza−
czy, część analogowa Alchemista zasilana
jest stale, niezależnie od pozycji, w jakiej się
znajduje aktualnie włącznik sieciowy, co
ma na celu skrócenie do mini−
mum słyszalnego okresu roz−
grzewania się odtwarza−
cza występującego po
jego włączeniu.
... koaksjalne
wyjście cyfrowe
i tylko jedna
para złoconych
wyjść analogo−
wych ...
BRZMIENIE
Jest to
odtwarzacz zintegrowany,
który wyglądem dopasowany
został do najtańszych wzmac−
niaczy w ofercie firmy − jakimi
są Axiom i Maxim.
Nexus
Nexus jest jednym z tych
komponentów, które potrzebują bar−
dzo dużo czasu na prawidłowe dotarcie.
Pamiętam, że gdy po raz pierwszy słucha−
łem tego odtwarzacza, po około dwunasto−
godzinnej rozgrzewce nie byłem nim szcze−
gólnie zachwycony, grał bowiem jasno i
chłodno. Jednak gdy mijały kolejne dni i go−
dziny, dźwięk odtwarzacza stawał się coraz
bardziej dojrzały, by po tygodniu ciągłej
pracy w trybie powtórzenia stracić ostatnie
oznaki rozjaśnienia.
Przesłuchania “dotartego” Alchemista
pokazały, że jak na swą klasę cenową jest
to urządzenie brzmiące przede wszystkim
niesłychanie neutralnie. Średnica Nexusa
była całkowicie pozbawiona zarówno roz−
jaśnienia widocznego na przykładzie od−
twarzacza Micromegi, jak i szorstkości Arca−
ma, wszystkie dźwięki przedstawione były
w sposób niezwykle płynny i swobodny.
Wspaniale dzięki temu zabrzmiały instru−
menty smyczkowe w “Menuecie” z Pierw−
szego Kwintetu Smyczkowego e−mol Luigi
Boccheriniego (“Paper music” Bobby
McFerrin/St.Paul Chamber Orchestra; So−
ny SK 64600). Ich dźwięk był ultragładki,
łagodny, bez najmniejszego śladu mecha−
nicznej sterylności, jaką daje się znaleźć w
większości urządzeń cyfrowych. Zamiast te−
go można się było rozkoszować natural−
nym ciepłem, jakim emanowały instrumenty,
podkreślającym zamiast dźwięku strun i
smyczka raczej dźwięk drewna, z jakiego są
wykonane. Doskonale zostały odtworzone
także wokale. Głos Mary Black z płyty “The
Holy Ground” (Gifthorse Records, G2−
10010) posiadał bardzo relaksujący charak−
ter, był wyjątkowo pełny, swobodny i ciepły.
Co ciekawe, wspomniana gładkość i na−
turalność dźwięku nie była, jak często się
zdarza, otrzymana kosztem precyzji. Słu−
chając Piątej Pieśni opus15 Richarda
Straussa (Liszt & R.Strauss: Lieder, Brigiet−
te Fassbaender/Irwin Gage; DG 419 238−2)
mogłem w brzmieniu fortepianu bardzo do−
kładnie usłyszeć pojedyncze uderzenia mło−
teczków w struny, skomplikowane pasaże
były czytelne i nie zlewały się. Oczywiście
nie był to może jeszcze stopień precyzji, jaki
oferuje ponad dwukrotnie droższy odtwa−
rzacz EAD CD−1000, ale w tej klasie ceno−
wej bardzo trudno o lepszy rezultat.
Drugą rzeczą, która obok neutralności i
gładkości dźwięku wyróżniała Nexusa na
tle konkurencji, była doskonała rozdziel−
czość w zakresie średnich tonów. Dzięki te−
mu Alchemist we wspaniały sposób potrafił
odtworzyć naturalną akustykę sali oraz
przestrzeń wokół wykonawców. Słu−
chając płyty “Paper music” Bobbe−
go McFerrina, można było usły−
szeć odbicia od ścian bocznych
oraz ściany tylnej i niemalże
odetchnąć przestrzenią ota−
czającą poszczególne instru−
menty, co potęgowało poczu−
cie realizmu. Nexus grał za−
wsze bardzo jasną akustyką,
która zdawała się rozświetlać
AUDIO 2/97
34
Sprzęt towarzyszący:
Przedwzmacniacz:
DPA DSP 200−S
Końcówka mocy:
2xDPA DPA 200−S
(jako monobloki)
Wzmacniacze zintegrowane:
Struss 140, Musical Fidelity E10 oraz A2
Transport CD:
Micromega T−Drive 2
Przetwornik C/A:
Micromega T−Dac
Odtwarzacz CD:
EAD CD−1000 Series III
Kolumny głośnikowe:
ESA Continuum
Kable połączeniowe:
2x Siltech 4−24S,
van den Hul The First
Kable głośnikowe:
Siltech LS 2−60
Kabel cyfrowy:
Siltech HF−8si
Akcesoria:
Musical Fidelity X10−D
, filtry
sieciowe
DPA The Power
(tylko przy
wzmacniaczach),
Densen De−Magic CD
,
listwa zasilająca firmy
Seko
, stożki
Audio Selection
pod kolumnami,
podstawy pod sprzęt firmy
Target
.
PODSUMOWANIE
Gdyby ktoś przed rozpoczęciem tego
testu zapytał mnie, który z odtwarzaczy
typuje na zwycięzcę, powiedziałbym, że
będzie to z pewnością Arcam lub Micro−
mega. Przyczyna była bardzo prosta − fir−
my te od lat już specjalizują się w budo−
wie tego typu urządzeń i mają na tym
polu znaczące osiągnięcia, podczas gdy
Alchemist jest tu całkowitym nowicju−
szem, dopiero co uczącym się tajników
urządzeń cyfrowych. Proszę wyobrazić
więc sobie moje zaskoczenie, gdy oka−
zało się, że najlepszym odtwarzaczem z
testowanej grupy jest nic innego jak
właśnie Nexus Alchemista, który zaskar−
bił sobie moją bezgraniczną sympatię
kombinacją neutralności, swobody i płyn−
ności.
Drugim urządzeniem zasługującym,
według mnie na uwagę, jest Micromega
Stage 2. Pod względem jakości brzmie−
nia jest to co prawda odtwarzacz trochę
gorszy, ustępujący Alchemistowi przede
wszystkim pod względem neutralności,
jednak dzięki jego budowie modułowej,
a co za tym idzie możliwości unowo−
cześnienia wydaje się, że jest to urzą−
dzenie nie mniej atrakcyjne. Jeżeli więc
spodziewasz się w przyszłości zwięk−
szenia zasobów gotówkowych, warto za−
stanowić się nad tą alternatywą, tym
bardziej, że Micromega Stage 6 − uży−
wana aktualnie przeze mnie w moim
systemie odsłuchowym − jest odtwarza−
czem brzmiącym znacznie lepiej.
Arcam Alpha 8 był, przynajmniej dla
mnie, pewnym rozczarowaniem. Do je−
go największych wad należała z pew−
nością irytująca ziarnistość średnich to−
nów, która w połączeniu z niemalże cał−
kowitym brakiem przestrzeni i lekkim
rozjaśnieniem, przyczyniła się do stwo−
rzenia ogólnie mało emocjonalnie anga−
żującego obrazu dźwiękowego. Oczy−
wiście możecie Państwo powiedzieć, że
jestem zepsuty. Zepsuty przez brzmie−
nie poprzedniego modelu Alpha, a tak−
że przez jakość dźwięku, jaką oferuje
konkurencja. Jednak w tej klasie ceno−
wej oczekuję więcej, tak pod względem
neutralności, swobody, jak i przestrzeni.
Adam Mokrzycki
Alchemist
Arcam
Micromega
Nexus
Alpha 8
Stage 5
DANE UŻYTKOWE
Wyłączenie wyświetlacza
nie
tak
tak
Zmiana trybu
wyświetlonego czasu
nie
tak
tak
Powtórzenie
Jednego utworu
tak
nie
tak
A−B
tak
tak
tak
Całej płyty
tak
tak
tak
Wybór indeksów
nie
nie
nie
Odtwarzanie w kolej. losowej
tak
tak
tak
Programowanie
tak
tak
tak
Pomoc przy kopiowaniu
nie
nie
nie
Wyszukiwanie najgłośniejszego
fragmentu utworu
nie
nie
nie
Wyjście cyfrowe
optyczne
nie
nie
nie
koaksjalne
tak
tak
tak
Wyjście: słuchawkowe
nie
nie
tak
regulowane
nie
nie
tak
Zdalne sterowanie
tak
tak
tak
DANE TECHNICZNE
Stosunek S/N
100dB
>105dB
b.d.
Zakres dynamiki
>94dB
96dB
b.d.
Pasmo przenoszenia
DC−22kHz
20Hz−20kHz
20Hz−20kHz
−0.5dB
−0.5dB
Całkowite zniekształcenia
harmoniczne (THD)
0.01%
<0.005%
0.01%
Impedancja wyjściowa
b.d.
50
Ω
<10
Ω
Napięcie wyjściowe
2,0Vrms
2,3Vrms
2,0Vrms
Faza
nie odwraca
nie odwraca
nie odwraca
Korekcja błędów (
WCPDT
)
do 1mm
do 1.25mm
do 1mm
Szum pracy napędu
mały
duży
mały
DANE OGÓLNE
Masa [kg]
6,0
4,0
5,5
Wymiary (SxGxW)[mm]
464x300x75
430x290x85
420x280x88
Cena [zł]
2900
2750
2800
Okres gwarancji [m−cy]
12
12
12
Dystrybutor
Decibel
Decibel
Audio Klan
WCPDT
− (wielkość czytanej przerwy na dysku testowym)