Jan Szczepanik
- wielki wynalazca; prekursor fotografii kolorowej, filmu i telewizji; to
jeden z pierwszych mieszkańców naszego regionu, który w oparciu o swoje
wynalazki rozpoczął, na przełomie XIX i XX wieku budowę własnych
przedsiębiorstw
1. Dzieciństwo i młodość.
Jan Szczepanik urodził się 13 czerwca 1872 roku w Rudnikach na ziemi przemyskiej.
Dzieciństwo i wczesna młodość Szczepanika związana jest z Krośnieńszczyzną. Pierwsze lata
życia spędził wraz z matką – Marią Rudzińską we wsi Zręcin, pod Krosnem. Jednak bardzo wcześnie
został osierocony, po niespodziewanej śmierci matki. Wówczas opiekę nad chłopcem przejęła ciotka
Salomea Gradowiczowa wraz z mężem - woźnym w starostwie krośnieńskim. W Krośnie więc
rozpoczął swoją edukacje i tam ukończył szkołę podstawową. Po ukończeniu szkoły podstawowej
kontynuował naukę w gimnazjum klasycznym w Jaśle a następnie w Seminarium Nauczycielskim w
Krakowie.
Ludność ziemi krośnieńskiej żyła w owym czasie dzięki wydobywaniu ropy naftowej. Obok
szybów w Bóbrce były także w Wietrznie, Równem, Potoku i innych pobliskich miejscowościach.
Rafineria nafty, założona przez Ignacego Łukasiewicza w 1865 roku, znajdowała się w pobliskiej
Chorkówce.
Janek razem ze swym stałym towarzyszem zabaw, Frankiem Pikiem Mirandollą, późniejszym
poetą i tłumaczem, pilnie przyglądał się pracy ludności. Zarówno przy szybach naftowych jak i w
domowych warsztatach tkackich.
Zajęcia, zwyczaje i obyczaje tamtejszej ludności, jej stan zamożności i oświaty – tworzyły
klimat, w którym kształtowała się osobowość późniejszego wynalazcy.
2. Okres pracy nauczycielskiej.
Po ukończeniu seminarium nauczycielskiego w Krakowie rozpoczął praktykę nauczyciela
ludowego w swoich rodzinnych stronach: początkowo w Potoku, później w Lubatówce i Korczynie.
1
Mimo, iż lubił swoją pracę i dzieci, które uczył nie zaspakajało to jednak jego ambicji. Jego
lekcje odbiegały od obowiązującego wtedy kanonu. Zawsze coś obliczał, notował chodził zamyślony.
Czasem podczas lekcji uczył dzieci majsterkowania, budował z nimi lokomotywy, wagoniki, mosty i
domy. Zdarzało się, że w czasie prowadzenia lekcji wybiegał do domu i wracał niebawem z broszurami
i notatkami, zagłębiał się w nich, nie interesując się wcale lekcją.
Odwiedzał często swoich uczniów w domach a tam znajdowały się warsztaty tkackie.
Poznawał w ten sposób trud i żmudność ręcznego wykonywania tkanin. Tak, więc jeszcze w Korczynie
opracował w głównych zarysach rozwiązanie nowej metody produkowania tkanin wzorzystych a w
szczególności obrazów tkanych.
3. Wynalazki Szczepanika:
3.1. Tkactwo.
Jan Szczepanik porzucił zawód nauczyciela dla idei tworzenia czegoś nowego, dla przekazania
swych wiadomości społeczeństwu i przeniósł się do Krakowa. Tu poświęcając się pracom nad
automatyzacją produkcji tkanin wzorzystych Szczepanik zastosował po raz pierwszy metodę elektro-
fotograficzno-optyczną w powstawaniu tkaniny gobelinowej. Rozwiązania jego budziły podziw
oryginalnością i niezwykłą inwencją twórczą.
Jego tkackie wynalazki można podzielić na trzy grupy;
a) sposoby wykonywania wzorców patronów — na drodze optyczno-fotograficznej,
b) sposoby wybijania kart wzornicowych,
c) adaptację maszyny Jacguarda przez wprowadzenie elektrycznego sterowania.
Wzorce patrony otrzymywane na drodze optyczno-fotograficznej zastąpiły ciężką pracę
patroniarza szybkim i tanim procesem automatycznym. Zasada wynalazku polegająca na
automatycznym wzorcowaniu oparta jest na efekcie optycznym, jaki dają poszczególne otwory rastra
reprodukujące obraz przemysłowy w obiektywie. Patronowanie sposobem Szczepanika można
stosować do najbardziej skomplikowanych wzorów i fotografii.
2
3.2. Tkanina wzorzysta
.
Drugim ważnym etapem produkcji tkanin wzorzystych jest otrzymywanie kart perforacyjnych na
podstawie patronów. Sposób polegał na odczytywaniu patronów (wzorców) poziomo kratka po kratce i
wybijaniu ręcznym kart na maszynie klawiszowej. Wynalazca zaś przeniósł rysunek na płytę metalową
(przewodnik elektryczny) pokrył ją izolacją na miejscach niemających przewodzić prądu. Przeniesienie
takiego obrazu składającego się z pól czarno-białych na płytę metalową nie nastręczało już trudności
przy zastosowaniu technik znanych z fotografii i litografii. Płyta metalowa z otrzymanym na niej wzorem
składającym się z pól odsłoniętych i izolowanych stanowi patron metalowy, będący wierną kopią
patrona papierowego. Patron taki służy do sterowania elektrycznej maszyny Jacguarda pośredniczącej
w wybijaniu kart lub też bezpośrednio tkającej obrazy. Opisany patron może być też wykonany różnymi
sposobami fotograficznymi, a sposoby te w różnych wykonaniach są przedmiotem patentów
Szczepanika. Ponadto wprowadził wynalazca ulepszenia do maszyny Jacguarda.
W Krakowie Jan Szczepanik znalazł finansistę gotowego pokryć koszty realizowania jego
wynalazku tkackiego. Był nim Ludwik Kleinberg.
Powstało towarzystwo akcyjne p.n. „Societe des lnven-fons Jan Szczepanik Cie", a
dyrektorem handlowym towarzystwa był wspomniany Kleinberg. Wynalazek tkacki Jana Szczepanika
wywołał duże zainteresowanie na całym świecie. Możliwości znacznego skrócenia czasu produkcji i
uzyskania pięknego obrazu na gobelinie pasjonowała producentów europejskich. Sfery przemysłowe
całego niemal świata zainteresowały się tkackim wynalazkiem Jana Szczepanika. Nazwisko jego
weszło trwale na karty prac naukowych. Największy z gobelinów utkanych przez Jana Szczepanika
przedstawił apoteozę 50-lecia panowania cesarza Austro - Węgier Franciszka Józefa i był wykonany
wg rysunku malarza Henryka Rauchingera. Jeden z tych egzemplarzy, który był w posiadaniu Jana
Szczepanika, po jego śmierci żona wynalazcy Wanda złożyła w darze Miejskiej Radzie Narodowej
w Tarnowie, gdzie do dziś znajduje się w miejscowym muzeum.
3.3. Telewizja
.
Nie tylko gobeliny są osiągnięciem Jana Szczepanika. Ten genialny badacz i wynalazca jest
zwiastunem dzisiejszej telewizji. Już w roku 1897 zgłosił w Brytyjskim Urzędzie Patentowym wniosek
o udzielenie patentu na ,,telektroskop", czyli na „aparat do reprodukowania obrazów na odległość za
pośrednictwem elektryczności". Wiadomość o tym wynalazku obiegła prasę wielu krajów, wzbudziła
dużą sensację. Wynalazca proponował w patencie przenoszenie obrazu w barwach naturalnych wraz z
towarzyszącym mu dźwiękiem. Dla celów przekazywania dźwięku stacja nadawcza mogła być
zaopatrzona w mikrofon, a stacja odbiorcza w słuchawkę. Dzisiaj trudno sobie wyobrazić telewizję bez
towarzyszącego jej dźwięku — wówczas był to jeszcze jeden pomysł. Telektroskop Jana Szczepanika
odpowiadał głównym założeniom i zasadom współczesnych urządzeń telewizyjnych.
Wynalazek ten odegrał niewątpliwie dużą rolę w historii powstania telewizji, a Jan Szczepanik jest
jednym z pionierów XI Muzy. Dzisiaj, gdy telewizja stała się faktem dokonanym, gdy realizację jej po-
przedziły rozmaite wynalazki jak radio, lampy elektronowe, fotokomórki, powielacze fotoelektryczne,
oscyloskopy itp. — możemy oceniać jak dalece myśl wynalazcy wyprzedziła epokę. Dlatego też
amerykański historyk telewizji Albert Abramson w książce wydanej w 1955 r., pt.,,Elektronie Motion
Pictures — A History of the Television Camera" wymienia nazwisko polskiego wynalazcy na czołowym
miejscu wśród XIX-wiecznych wynalazców telewizji.
3.4. Fotografia barwna.
3
Jednocześnie z pracami nad wynalazkami tkackimi rozpoczął Jan Szczepanik pracę w dziedzinie
fotografii i projekcji barwnej. Nad tym, bowiem problemem wynalazca pracował w rozmaitych formach
do końca swojego życia. Reprodukcja barwna stalą się zasadniczym przedmiotem w całej jego
działalności twórczej w ciągu 20-tu kilku lat. Rozwój zaś doświadczeń nad fotografią barwną
postępował wówczas bardzo powoli i przez długi okres czasu nie wynaleziono żadnej metody
praktycznej. Pierwszy sygnał zainteresowań reprodukcją barwną wyłonił się u Jana Szczepanika
jeszcze w okresie wynalazków tkackich. W patentach swych przewidział wynalazca możliwości tkania
gobelinów w barwach naturalnych i podjął pierwsze próby w tym kierunku. Wynikła stąd potrzeba
zainteresowania się sposobem wykonywania zdjęć trójbarwnych. Wynalazca skonstruował więc
kamery filmowe i projektory do zdjęć barwnych. Na l Polskiej Wystawie Fotograficznej, która odbyła się
w Krakowie w 1901 roku były eksponowane w sali Szczepanika, obok innych osiągnięć technicznych
także aparat fotograficzny i rzutnik do zdjęć naturalnych.
3.5. Film barwny.
W okresie rozkwitu swego talentu wynalazczego (1899 r.) Jan Szczepanik poczynił jeszcze
przygotowania do uzyskania małoobrazkowego filmu barwnego. Myśl jego prowadziła do praktycznej
realizacji kinematografii barwnej. Ciekawe jest, że wynalazek ten oparł Szczepanik na tej samej
zasadzie, co i wynalazek tkacki pozwalający na fotograficzne wykonanie patronów do tkania obrazów.
Tak, więc między wynalazkiem leżącym w płaszczyźnie różnych dziedzin jest bardzo widoczne
powiązanie koncepcyjne. Widać wyraźnie, że już wówczas, w okresie gobelinów myśl wynalazcy była
zaabsorbowana problemem reprodukcji barwnej, problemem przewijającym się przez całą jego
twórczość. Idea wynalazku filmu barwnego oparta została na zastosowaniu rastra. Raster punktowy
umieszczony między obiektywem a płytą światłoczułą rozdziela obraz na elementy liczbowo równe
rastra. Każdy z tych jasnych punktów rastra działa tak, jak mały aparat fotograficzny odtwarzając w
płaszczyźnie płyty światłoczułej obraz przesłony obiektywu. W ten sposób obraz fotograficzny przez
obiektyw zostaje rozłożony na elementy przedstawiające każdy oddzielnie reprodukcję przesłony.
Chcąc otrzymać obraz w barwach odpowiadających oryginałowi, należy pozytyw ustawić ściśle w takim
samym położeniu względem rastra, w jakim poprzednio ustawiono przy zdjęciu płytę fotograficzną.
Jakkolwiek Jan Szczepanik nie jest bezpośrednim realizatorem barwnego filmu amatorskiego, to
jednak był on jego twórcą ideowym. Dopiero, bowiem nowoczesna technika mogła umożliwić realizację
mechaniczną rastra soczewkowego. Jan Szczepanik zapisał się więc chlubnie na karcie polskiej myśli
twórczej w dziedzinie rozwoju kinematografii barwnej.
3.6. Pancerz kulochronny.
Do wynalazków Jana Szczepanika należy także pancerz kulochronny. Mimo, że nie dorównywał
znaczeniem poprzednio omówionym, to jednak przysporzył swemu twórcy wiele popularności. Był po
prostu epizodem w bogatej karierze Szczepanika. Otóż, gdy wynalazca obmyślił specjalny sposób
tkania wypukłych dywanów, wówczas zastosował ten nowy rodzaj tkaniny jako materiał na ubrania
ochronne. Produkowano z niej kamizelki, kaftany i inne rodzaje ubrań ochronnych. Pancerz znalazł
4
zastosowanie praktyczne jako ochrona przeciw kulom rewolwerowym i sztyletom. Parawany z tkaniny
kulochronnej z podkładem cienkiej blachy stalowej, odbijały nawet 8 mm kule karabinów Manniichera,
przebijające 12 mm blachę stalową z odległości 100 m.
Pancerz kulochronny przyniósł Janowi Szczepanikowi duży rozgłos w całym świecie, obronił bowiem
przed zamachem króla hiszpańskiego Alfonsa XIII. Kareta królewska była wybita pancerzem
kuloochronnym Szczepanika i rzucona przez zamachowców bomba nie wyrządziła królowi żadnej
szkody. Król zaś, wyrażając swą wdzięczność polskiemu wynalazcy udekorował Szczepanika orderem
hiszpańskim ,,Izabeli Katolickiej".
Zainteresował się pancerzem również car rosyjski Mikołaj II. Szczepanik jeździł parokrotnie do
Petersburga załatwiając sprawy zamówień na tkaninę kulochronną. Mikołaj II odznaczył wynalazcę
orderem św. Anny. Jednakże Jan Szczepanik odmówił przyjęcia orderu kierowany uczuciem
patriotyzmu. Przyjął jedynie ofiarowany mu złoty zegarek na złotym łańcuszku z cesarską koroną
wysadzoną brylantami. Na jednej kopercie zegarka znajdował się orzeł rosyjski misternej roboty
wysadzany brylantami i szafirami. Od następcy tronu Szczepanik otrzymał dla swojej narzeczonej złotą
broszkę ozdobioną czterema brylantami i dwoma szafirami. Oba te upominki jak podawała tarnowska
„Pogoń", której przedstawiciel oglądał prezenty, przedstawiały dużą wartość i były arcydziełami sztuki
jubilerskiej.
3.7. Fotosculptor.
W laboratorium i w pracowniach Jana Szczepanika w Wiedniu wykonywano przede wszystkim
modele i prototypy urządzeń oraz maszyny do tkania gobelinów. Niemniej twórcza myśl wynalazcy
dostarczała coraz to nowych pomysłów i idei także z innych dziedzin. Były tam rzeczy duże i małe. ale
zawsze bardzo ciekawe i technicznie oryginalne. Przykładem oryginalności i pomysłowości może być
fotosculptor, który może nie ma zbyt dużego znaczenia praktycznego, ale jest bardzo efektowny i
ciekawy w sposobie rozwiązania. Fotosculptor — czyli urządzenie do rzeźbienia a raczej modelowania
z możliwością kontroli optycznej. Wyobraźmy sobie np., że mamy model (odlew gipsowy głowy
ludzkiej) z którego chcemy wykonać wierną kopię w tej samej skali w glinie, drewnie, kamieniu lub
innym materiale. Chcemy przy tym uniknąć żmudnego mierzenia i przenoszenia wymiarów z
modelowanego przedmiotu na kopię. Potrzebny jest więc aparat do kopiowania modelu ułatwiający tę
bardzo trudną i żmudną pracę, l znowu tu występuje charakterystyczna cecha dla Szczepanika: postęp
techniczny. Wynalazek powinien odciążyć człowieka od nadmiernego nakładu pracy a zarazem
umożliwić lepsze jej wykonanie. Zadanie to rozwiązał Jan Szczepanik w sposób dowcipny i prosty.
Ogląda przedmiot kopiowany, czyli model i materiał w którym wykonana jest kopia przez kombinację
zwierciadeł w ten sposób, że widzi obrazy modelu i kopii równocześnie, jeden na drugim. Umożliwia
więc bezpośrednie porównanie obu obrazów i stwierdzenie czy obrazy mają jednakowe kontury, czy
nie. W ten sposób odpada potrzeba mierzenia.
3.8. Caloridul.
Do marginesowych osiągnięć Szczepanika należy „caloridul" czyli samoczynny regulator ciągu
kominowego w paleniskach kotłowych. Regulator ciągu kominowego dawał 20% oszczędności w
5
zużyciu węgla w kotłach parowych. Cenny jest, więc fakt, że w dziedzinie zarysowującej się dopiero
automatyzacjii Jan Szczepanik wykazał także inwencję twórczą.
4. U szczytu sławy.
W roku 1901 wynalazca stanął u szczytu swych marzeń, Miał własną pracownię w Wiedniu, trzy
fabryki produkowały gobeliny według jego systemu, wynalazki zaś z dziedziny fotografii barwnej i
kinematografii dały mu miano „polskiego Edisona”.
Pisano o Szczepaniku jako o człowieku bogatym. Nazwisko polskiego wynalazcy znane było na całym
świecie zarówno w kołach przemysłowych jak i ściśle technicznych.
Różni ludzie odwiedzali Jana Szczepanika w Wiedniu. Wśród wielkich ludzi znalazł się Ignacy
Paderewski i Mark Twain.
Lata 1898-1902 były bardzo pracowitym okresem w życiu wynalazcy. Trzeba było bowiem budować
liczne modele opracowywane najpierw koncepcyjnie i konstrukcyjnie. Następnie należało te modele
wypróbować, poczynić obserwacje i pomiary. Trudne to i odpowiedzialne zadanie dla pracowni i
warsztatów. Można się spodziewać, że pracownie i warsztaty wynalazcy były na miarę sporej fabryczki
zatrudniającej kilkudziesięciu wysokokwalifikowanych majstrów i rzemieślników. Były tam przecież
reprezentowane takie dziedziny techniki jak: optyka, mechanika precyzyjna, elektrotechnika a nawet
chemia nie mówiąc o specjalnych gałęziach techniki jak tkactwo i fotografia.
W roku 1901 w życiu Szczepanika nastąpiły poważne zmiany, mianowicie wezwany został do twierdzy
w Przemyślu w celu odbycia uzupełniających ćwiczeń wojskowych. Wkrótce po przybyciu do miasta
wynalazcę wciągnięto na listę osób zaproszonych na zebranie towarzyskie. Zarząd Sekcji Przemyskiej
Lwowskiego Towarzystwa Politechnicznego zaprosił Jana Szczepanika na posiedzenie, które
poświęcone było wszechstronnemu omówienie jego wynalazków.
W tym czasie ogłoszono zaręczyny Jana Szczepanika z Wandą Dzikowską, córką tarnowskiego
lekarza dr Zygmunta Dzikowskiego. Ślub odbył się w Tarnowie w dniu 8 listopada 1902 roku, już po
całkowitym zwolnieniu wynalazcy ze służby wojskowej. Franciszek Józef zwolnił go z tego obowiązku
na podstawie przepisów stosowanych wobec wynalazców i ludzi wybitnie utalentowanych. Młode
małżeństwo zamieszkało w Wiedniu, Zdawałoby się, że Jan Szczepanik ma zapewniony byt, że
wartość wynalazków już jest długotrwała, że zapewni mu możliwość dalszej spokojnej pracy w ciszy
pracowni. Tak jednak nie było. Sukces Towarzystwa Wiedeńskiego ,,Societe des lnventions Jan
Szczepanik Cie" trwał jedynie trzy lata. W końcu 1902 roku Towarzystwo zaczęło chylić się ku
upadkowi. Prawdopodobnie wysokie koszty utrzymania pracowni zmusiły w końcu Szczepanika do ich
likwidacji.
Od 1902 roku przed wynalazcą zaczęły się piętrzyć trudności materialne.
Z chwilą upadku Towarzystwa Wiedeńskiego skończył się pierwszy rozdział wynalazczej działalności
Jana Szczepanika, której linią przewodnią był szczególnie problem reprodukcji barwnej obrazu
występujący pod postacią różnych zagadnień technicznych.
6
Mimo zwiększających się trudności finansowych wynalazca żywo interesował się postępem
technicznym.
5. Inne projekty
.
Przykładem tego zainteresowania może być opracowany projekt ,,elektrycznego karabinu".
Projekt konstrukcji takiego karabinu, który w ciągu minuty mógł oddać kilkanaście strzałów, złożył,
Szczepanik austriackim władzom wojskowym.
Bardziej interesującym wynalazkiem był ,,telegraf bez drutu". Szczepanikowi nie były obce wynalazki
Hertza, Popowa i Morconiego, które były dokonane w końcu XIX wieku. Nasz wynalazca zajmował się
problemem telegrafu iskrowego, a nawet zajmował się przez jakiś czas praktycznie telegrafią iskrową.
Na zlecenie rządu austriackiego prawdopodobnie uruchomił nawet jedną z pierwszych próbnych stacji.
Niestety! Bogate archiwum wynalazcy zostało spalone przez Niemców w czasie Powstania
Warszawskiego w 1944 roku. Zabrakło więc odpowiednich danych na zbadanie, jaki los spotkał dalsze
prace Szczepanika w tej dziedzinie.
Jednakże główne, uporczywe prace badawcze Jana Szczepanika szły w kierunku uzyskania zdjęć i
odbitek barwnych.
Problem ten absorbował umysł wynalazcy począwszy od 1902 roku, aż prawie do wybuchu l wojny
światowej. Opatentował on cały szereg wynalazków z dziedziny fotografii barwnej. Patenty dotyczyły
kilku dróg i rozmaitych ulepszeń w tej dziedzinie, przede wszystkim zaś sposobu kopiowania barwnych
diapozytywów oraz wyrobu specjalnego papieru do odbitek barwnych. Rezultaty laboratoryjne dawały
efektywne wyniki i Szczepanik mógł demonstrować fachowcom swoje odbitki barwnej fotografii z
całkowitym powodzeniem.
W celu realizacji wynalazku z dziedziny fotografii w barwach naturalnych Szczepanik wyjeżdżał często
do miast niemieckich. W Niemczech były bardzo rozwinięte badania nad fotografią i chyba najbardziej
ze wszystkich krajów zaawansowany przemysł chemiczny.
Szczepanik musiał konfrontować swoje osiągnięcia przede wszystkim z najbardziej współczesnymi
zdobyczami nauki niemieckiej. Założył, więc małe laboratorium w Dreźnie.
Życie spędzał poczynając od 1907 roku zasadniczo w trzech miastach: Tarnowie, Wiedniu i Dreźnie.
W 1907 roku zdarzył się w jego rodzinie tragiczny wypadek. Podczas jednej z wizyt u rodziny, która
już stale mieszkała w Tarnowie, Szczepanikowie wyszli w odwiedziny do znajomych. Ich pierwszy
kilkuletni synek Andrzej pozostał pod opieką służącej. W czasie zabawy w ogrodzie chłopiec wpadł do
głębokiej studni i zanim pomoc nadeszła utopił się.
Wypadek stał się przyczyną zahamowania prac wynalazcy na pewien czas.
Jednakże gdy w latach 1910-1914 trwały dalsze poszukiwania w dziedzinie wzbogacenia
obrazu ekranowego barwą i dźwiękiem, jasne jest, że Szczepanik musiał z całym zainteresowaniem
7
śledzić rozwój wynalazków na polu udźwiękowienia filmu. Tym bardziej staje się to zrozumiałe, że
rozpoczął się u wynalazcy zwrot w kierunku filmu w ogóle. Tak, więc dnia 25 lutego 1914 r. zgłosił na to
dowód w postaci patentu austriackiego na ,,urządzenia do wolnego od bezwładności fotograficznego
zapisywania dźwięku i aparat reprodukcyjny". Szczepanik ujął w swoim wynalazku kilka myśli istotnych
dla odtwarzania dźwięku do dziś w kinematografii stosowanych. W latach wojny zrodziły się zasadnicze
wynalazki związane z systemem filmu barwnego.
Jan Szczepanik po opatentowaniu wynalazku związanego z filmem dźwiękowym przerzucił
swoje zainteresowania na film barwny, tym bardziej, że wynalazca już osiągnął kilkunastoletnie
doświadczenie w teorii i praktyce fotografii barwnej.
Przed samą wojną przeniósł się z Drezna do Berlina gdzie założył nowe laboratorium
doświadczalne. W stolicy Niemiec łatwiej było zdobyć potrzebne materiały i odczynniki chemiczne a w
związku z tym - prowadzić doświadczenia.
W trudnych warunkach wojny nie zrezygnował z działalności wynalazczej. Zarysowały się pierwsze
kształty nowych rozwiązań kinematografii z wyrównaniem – optycznym przesuwu obrazu i wkrótce
zaczął budowę pierwszych modeli. Pod koniec wojny Szczepanik dysponował już kilkoma modelami i
dokonał pierwszych próbnych zdjęć barwnych, następnie przystąpił do próby dostosowania kamer do
praktycznej produkcji filmu barwnego. Już za pomocą ulepszonych kamer wykonano pierwszy próbny
film naukowy Jana Szczepanika. Mianowicie — dokonano zdjęć z przeprowadzonej operacji
chirurgicznej w szpitalu w Langbeck— Virchov. Tam wynalazca odniósł poważny sukces. Efekt filmu
był ogromny. Naturalność zdjęć, widok otwartej jamy brzusznej i spływająca krew doprowadziły
niektórych widzów do omdlenia podczas pokazu filmu. W sprawozdaniach prasowych wyrażano się
bardzo pochlebnie o wynalazku.
Na tematy dalszych próbnych filmów wybrano plenery w Alpach Szwajcarskich, chodziło o fotografię
lodowca. Kolor seledynowy, jakim prześwieca lodowiec miał być najtrudniejszy do odtworzenia.
Dążono do sprawdzenia aparatu Szczepanika w różnych warunkach wykonywania zdjęć. Wynalazca
skonstruował nowy model kamery filmowej z wyrównaniem optycznym przesuwu obrazów.
Z chwilą utworzenia Urzędu Patentowego w Polsce, Szczepanik wynalazki swoje
opatentował przede wszystkim w kraju.
Towarzystwo do eksploatacji filmu barwnego Jana Szczepanika wysłało operatora filmowego do
Szwajcarii celem nakręcenia filmu krajoznawczego w przełęczy Jungfrau pt. „Przełęcz". Był to pierwszy
film długości około 600 metrów wykonany kamerą Szczepanika. Film ten wypadł bardzo dobrze, prasa
zamieściła, wiele pochlebnych opinii o wynalazku i wróżyła mu znakomitą przyszłość.
Według systemu Szczepanika zrealizowano kilka krótkich filmów barwnych. Demonstrowane były:
medyczny, krajoznawczy (alpejski) i fabularny. Jednakże finansistów przerażały duże koszty
wyświetlania filmów barwnych systemem Szczepanika, tak, więc ostatnie lata wynalazcy były bardzo
trudne.
6. U schyłku życia.
8
Wkrótce stan zdrowia zaczął budzić poważne obawy. Rozwijająca się choroba nowotworowa czyniła
szybkie postępy. W 1926 r. żona wynalazcy Wanda wraz z najstarszym synem Zbigniewom wezwani
telegraficznie do Berlina, zastali już chorego w stanie krytycznym. Jan Szczepanik wyraził chęć
powrotu do domu w Tarnowie. Żona zdecydowała się na przewiezienie ciężko chorego do kraju. Udało
się dowieźć chorego do Tarnowa, gdzie dnia 18 kwietnia 1926 r. — otoczony rodziną – zmarł.
Tak zakończył swe życie wybitny przedstawiciel polskiej myśli technicznej.
JAN SZCZEPANIK
(1872-1926)
9
Technik, wynalazca, zwany polskim Edisonem. Urodził się 13 VI 1872 r. w Rudnikach k.
Mościsk.
Był synem Marii Rudzińskiej. Przez pierwszy rok życia wychowywała go matka we wsi
Zręcin pod Krosnem, gdzie mieszkali jej rodzice. Wcześnie został sierotą, po niespodziewanej
śmierci matki. Na wychowywanie wzięła go ciotka Salomea Gradowiczowa, której mąż
Wawrzyniec był woźnym w starostwie w Krośnie.
Szkołę ludową ukończył w Krośnie, dalszą naukę kontynuował w gimnazjum w Jaśle.
Wyróżniał się w gimnazjum zdolnościami matematycznymi i przyrodniczymi. Nie ukończył
jednak gimnazjum. Przeniósł się do Krakowa, gdzie ukończył seminarium nauczycielskie.
Pracę pedagogiczną rozpoczął jako nauczyciel ludowy w Potoku k. Krosna, później pracował
jako nauczyciel w Lubatówce a następnie w Korczynie. Będąc nauczycielem więcej czasu
spędzał z dziećmi na majsterkowaniu niż na prowadzeniu lekcji według ówczesnej metodyki.
Jego pasją stały się już wtedy odkrycia i wynalazki z dziedziny techniki.
W 1896r. porzucił zawód nauczyciela (przebywał wówczas w Korczynie) i przeniósł się do
Krakowa. Wynajął mieszkanie, w którym prowadził różne doświadczenia techniczne. Już w
czasie pobytu w Korczynie interesował się fotografią barwną oraz wynalazkami w dziedzinie
tkactwa. Opatentował w wielu krajach Europy sposób automatycznego tkania gobelinów. Jego
nazwisko stało się sławne już w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Zapraszano go
m.in. do USA i Chin. Mark Twain poświęcił mu kilka artykułów i uczynił bohaterem dwóch
nowel. Chciał wykupić jego patenty na Amerykę Północną.
W następnych latach dokonał wiele odkryć. Jego zainteresowania techniczne szły w różnych
kierunkach. Miał wiele opatentowanych wynalazków. Jego wynalazki wniosły poważny
wkład w rozwój takich dziedzin jak: fotografia barwna, film kolorowy, telewizja, film
dźwiękowy, telekomunikacja. Opatentował tkaninę kuloodporną, fotosculptor, samoczynny
regulator ciągu. Ze względu na wszechstronność zwano go z początkiem XX wieku polskim
Edisonem. Już w 1899r. stworzył barwny film małoobrazkowy, odkrycia w tej dziedzinie
wykorzystała później na skalę przemysłową w okresie międzywojennym firma Kodak i Agfa.
Był człowiekiem bardzo pracowitym, określano go mianem tytana pracy. Na początku XX
wieku mieszkał w Wiedniu, gdzie miał swoją pracownię. Lata 1898-1902 były okresem
10
niezwykle twórcze w życiu Jana Szczepanika. Jego pracownię w Wiedniu odwiedzało wielu
przemysłowców z całej Europy.
W 1902r. poślubił Wandę Dzikowską (ur. 1879r.) córkę tarnowskiego lekarza powiatowego
Zygmunta Dzikowskiego. Ślub miał miejsce w katedrze tarnowskiej. Po ślubie przeniósł się
do Tarnowa. Mieszkał przy ulicy Szopena 11 (wówczas Klikowskiej), w istniejącej do dziś
charakterystycznej kamienicy swojego teścia. W kamienicy tej urządził swoją pracownię.
Wkrótce stał się postacią znaną w Tarnowie. Owiany był otaczającą go sławą europejskiego
wynalazcy. Jednocześnie pochłonięty swoją pracą uchodził w Tarnowie za dziwaka i
człowieka nauki. Całe dnie spędzał w pracowni. Z małżeństwa miał pięcioro dzieci. Syn
Andrzej urodził się w Wiedniu w 1904r. W 1907r. podczas wakacji spędzanych przez
Szczepaników w Skrzyszowie k. Tarnowa, Andrzejek utopił się w studni. W 1906r. urodził
się w Tarnowie syn Zbigniew . Bardzo uzdolniony, uczył się w III gimnazjum i studiował
nauki techniczne, nie ukończył jednak studiów.
Następny syn Jana i Wandy Szczepaników B ogdan urodził się w Tarnowie w 1908r.
Ukończył III gimnazjum. Był uzdolniony malarsko, utrzymywał się na emeryturze ze
sprzedaży własnych obrazów, miał w Warszawie wystawy indywidualne. W 1912r. urodził się
w Tarnowie trzeci syn Szczepaników B ogusław. W czasie okupacji aresztowany przez
gestapo za pracę konspiracyjną, sadzony w Berlinie i przetrzymywany w więzieniu we
Wronkach, gdzie został zamordowany. W 1914r. urodziła się jedyna córka Jana Szczepanika
M aria.
W 1936r. poślubiła ona późniejszego inżyniera budownictwa Andrzeja Zboińskiego,
podówczas studenta Politechniki Lwowskiej. Po II wojnie Zboińscy przenieśli się do
Tarnowa, gdzie mąż Marii był budowniczym fabryki Tamel.
W okresie I wojny światowej odkryciami Szczepanika interesował się przemysł niemiecki.
Miał wykonać na zamówienie rządu niemieckiego gigantyczny gobelin długości
kilkudziesięciu metrów. Gobelin ten miał przedstawiać apoteozę wielkich zwycięstw
Niemiec. W 1916r. odwiedzano go w Tarnowie, by przedstawić rysunki projektantów
niemieckich. Gobelin miał być tkany dzięki konstrukcjom Szczepanika. Rychłe klęski
Niemiec przerwały ten projekt. Po I wojnie interesował się filmem. Był prekursorem wielu
technik w tej dziedzinie sztuki. Synowie Szczepanika Bogdan i Zbigniew kontynuowali po
jego śmierci pracę nad filmem barwnym.
Był pasjonatem nauki. Miał kilkusettomową bibliotekę. Po I wojnie mieszkał nadal w
Tarnowie. Jednak ze względu na badania i interesy rzadko przebywał w Tarnowie, pracując w
swych pracowniach w Wiedniu i Berlinie. W 1925r. zaczął poważnie chorować. Zaatakowała
go choroba nowotworowa. Ciężko chory leczył się w szpitalu w Berlinie. Po śmiertelnie
chorego pojechała żona z synem Zbigniewem . Przewieziony do Tarnowa zmarł 18 VI 1926r.
Przyczyną śmierci był rak wątroby. W chwili śmierci liczył 54
We wspomnieniach córki, Jan Szczepanik jawi się jako człowiek pochłonięty nauką
goszczący w Tarnowie jedynie w okresie wakacji i świąt. Kochał bardzo swoje dzieci. Kiedy
już przebywał z nim, poświęcał im cały czas. Był niezwykle hojny dla swoich dzieci i
wszystkich członków dużej rodziny. Często wyjeżdżał wraz z nimi do Krościenka, fundując
luksusowe wczasy. W wolnych chwilach uprawiał turystykę górską, urządzał wyprawy
turystyczne w Alpy.
Nie przykładał znaczenia do ubiorów. Chodził w jednym ubraniu, mimo posiadania
dziesiątków garniturów. Średniego wzrostu, o gęstych raczej ciemnych włosach. Był zupełnie
obojętny wobec otaczającego go rozgłosu. Wanda Szczepanik po śmierci męża, a następnie po
śmierci ojca dr Z. Dzikowskiego, sprzedała dom przy ulicy Szopena w Tarnowie i przeniosła
się z dziećmi do Krakowa, a następnie do Warszawy, gdzie zmarła w 1942r.
W latach sześćdziesiątych społeczeństwo miasta ufundowało tablicę poświęconą wielkiemu
odkrywcy. Znajduje się ona na kamienicy, w której mieszkał i umarł Jan Szczepanik przy
ulicy Chopina 11. Jako jeden z nielicznych Polaków zamieszczany jest we wszystkich
11
poważnych encyklopediach technicznych świata.
Spoczywa w rodzinnym grobowcu Dzikowskich na Starym Cmentarzu w Tarnowie.
18.04.2002 odbyło się nadanie jego imienia Zespołowi Szkół Odzieżowych w Tarnowie i
odłonięcie jego pomnika na pl. H. Sienkiewicza. Projekt popiersia wykonał tarnowski plastyk
Michał Poręba, a odlew Ryszard Jachna. Popiersie ma 70 centymetrów wysokości i waży 86
kilogramów. Kosztowało 12 tysięcy złotych. Odsłoniła je Maria Zboińska, córka Jana
Szczepanika.
12