PRZECIER POMIDOROWY
Ten przecier robię każdego roku, z tych pomidorów, które nie da się zjeść na bieżąco. A
przyznam, że tego roku obrodziły, z czego się bardzo cieszę, bo zimową porą zapotrzebowanie
na tak przetworzone pomidory jest u nas duże. Przecier jest bez dodatków. Nadaje się jak
najbardziej do napojów, zup i wielu innych potraw.
Składniki
:
dowolna ilość dojrzałych pomidorów
Wykonanie:
Umyte pomidory kroimy na małe cząstki. Wrzucamy do garnka, rozprażamy je mieszając
drewnianą łopatką od czasu do czasu i doprowadzamy do wrzenia (niekoniecznie). Odstawiamy
do przestudzenia. Przecieramy drewnianą pałką przez durszlak i pozbywamy się skórek.
Następnie przecieramy przez sitko i pozbywamy się pestek. Można od razu przetrzeć przez sitko
mechanicznie, nakładając na końcówkę miksującą robota tarczę przecierającą. Jednakże ja wolę
dawną metodę stosowaną przez moją babcię i mamę, gdyż tak sporządzony przecier wydaje
mi się smaczniejszy. Przecier zagotowujemy i rozlewamy do wyparzonych wcześniej słoików
( u mnie o poj. 1 litra). Zakręcamy nakrętką i odwracamy do góry dnem na ok. 10 minut, po
czym odwracamy i odstawiamy do całkowitego przestudzenia. Przechowujemy w chłodnym
miejscu
( u mnie w piwnicy).