Dz.Urz. Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z 1920 r., nr 22,
1
poz. 140.
W tym czasie istniały w Polsce następujące uniwersytety: Uniwersytet Jagielloński w Kra-
2
kowie, Uniwersytet im. Stefana Batorego we Lwowie, Uniwersytet im. Jana Kazimierza w Wilnie,
Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Katolicki Uniwersytet
Lubelski.
W. Wołodkiewicz, Nauczanie prawa — między wymaganiami teorii i praktyki, w: Nauka
3
prawa na Odrodzonym Uniwersytecie Warszawskim, materiały z sesji — maj 1988 r., Warszawa
1991, s. 13.
Z. Ziemba, Przygotowanie i rozwój kadr sądownictwa Polski Ludowej, w: XXV lat wymiaru
4
sprawiedliwości PRL, Warszawa 1969, s. 142.
STUDIA IURIDICA XXXV/1998
Piotr Kładoczny
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE
W LATACH 1944-1989
WSTĘP
Kształcenie prawników w Polsce przed II wojną światową odbywało się wy-
łącznie na uniwersyteckich wydziałach prawa. Opierało się ono na rozporządzeniu
Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z dnia 16 października
1920 r. , ujednolicającym studia prawnicze we wszystkich uniwersytetach polskich .
1
2
Program studiów zawarty w tym rozporządzeniu zakładał czteroletni i trymestralny
system kształcenia. Po złożeniu łącznie 17 egzaminów absolwenci otrzymywali
dyplom i tytuł magistra praw. Rozporządzenie przewidywało minimalny wymiar
godzin z przedmiotów obowiązkowych, który, stosownie do uznania poszczegól-
nych rad wydziałowych, mógł być powiększony . Program studiów prawniczych
3
nastawiony był na kształcenie bardziej prawnika-humanisty niż prawnika-praktyka.
Było to krytykowane jeszcze przed wojną.
Po ukończeniu studiów prawniczych absolwenci starali się o przyjęcie na apli-
kację. Dopiero po zdaniu końcowych egzaminów aplikacyjnych mogli zacząć wy-
konywać zawody prawnicze. Innych dróg zdobycia tych zawodów nie było.
Z powodu przejść wojennych i zmiany ustroju zabrakło wielu osób wykształ-
conych w zawodach prawniczych, które mogłyby zająć stanowiska w aparacie wy-
miaru sprawiedliwości. Z liczby około 3500 sędziów i prokuratorów przedwojen-
nych po wojnie zostało zatrudnionych niespełna 1300 osób . Było to wynikiem
4
śmierci w czasie wojny, emigracji z kraju, wywiezienia do ZSRR, zaangażowania
90
PIOTR KŁADOCZNY
Dz.Urz. Ministerstwa Oświaty z 1945 r., nr 8, poz. 333.
5
W. Wołodkiewicz, Nauczanie..., s. 17.
6
się pewnej liczby prawników w ruch antykomunistyczny przed i w czasie trwania
wojny, a także braku warunków do kształcenia prawników w latach 1939-1945.
Brak tak licznej kadry powodował z jednej strony konieczność odpowiedniego
gospodarowania zatrudnieniem pozostałych prawników, z drugiej jednak stwarzał
możliwość obsadzenia stanowisk, przede wszystkim sędziowskich i prokurator-
skich, osobami oddanymi nowej władzy. Nie negując konieczności wprowadzania
nadzwyczajnych metod rekrutacji do zawodów prawniczych wobec tak dużej liczby
wakatów, nie sposób nie zauważyć, że szła ona w kierunku uzyskania jak naj-
większej dyspozycyjności pracowników wymiaru sprawiedliwości.
REFORMY PROGRAMÓW STUDIÓW UNIWERSYTECKICH
1. Studia stacjonarne
Jednym ze sposobów uzyskania odpowiednich kadr prawniczych było zrefor-
mowanie dotychczasowego programu studiów.
Program pierwszego powojennego roku studiów — 1945/1946 — nie różnił się
istotnie od przedwojennego, z wyjątkiem uwzględnienia w nim rozporządzenia
Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z dnia 12 sierpnia 1939 r.,
które ogłoszone zostało dopiero po wojnie . Program ten obejmował następujące
5
przedmioty:
I rok — wstęp do nauk prawnych, prawo rzymskie, historia ustroju i prawa
polskiego, historia prawa na Zachodzie Europy, ekonomia polityczna;
II rok — ekonomia polityczna (c.d.), prawo państwowe, prawo narodów, prawo
cywilne, prawo kościelne;
III rok — prawo cywilne (c.d.), prawo i postępowanie karne, skarbowość i prawo
skarbowe, nauka administracji i prawo administracyjne;
IV rok — nauka administracji i prawo administracyjne (c.d.), prawo handlowe
i wekslowe, postępowanie cywilne, prawo międzynarodowe prywatne, filozofia
prawa.
Poza wykładami obowiązkowymi każdy student obowiązany był do udziału
w każdym roku w ćwiczeniach z co najmniej dwóch przedmiotów w wymiarze po
2 godziny tygodniowo, czyli 120 godzin rocznie.
Program ten był realizowany, jak już wspomniano, tylko rok.
Dyskusje nad nowym programem studiów prawniczych na uniwersytetach roz-
poczęło w 1946 r. Ministerstwo Sprawiedliwości. Rozesłało ono projekt reformy
studiów prawniczych do konsultacji uniwersyteckim wydziałom prawa w czerwcu
tegoż roku . Wcześniej (16-17 maja 1946 r.) Ministerstwo zorganizowało konfe-
6
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
91
Archiwum Akt Nowych (AAN), Zespół akt Ministerstwa Oświaty — D. IV — 169/21, k. 386-
7
-400.
„Państwo i Prawo” (PiP) 1946, nr 2., s. 64-70 i 1946, nr 3, s. 66-77.
8
W. Wołodkiewicz, Nauczanie..., s. 19.
9
Rozporządzenie Ministra Oświaty z dnia 30 października 1946 r. w sprawie organizacji stu-
10
diów prawnych w szkołach akademickich, Dz.Urz. Ministerstwa Oświaty z 1946 r., nr 11, poz. 318.
J. Szarycz, Sędziowie i sądy w Polsce w latach 1918-1988, Warszawa 1988, s. 351.
11
rencję poświęconą reformie studiów prawniczych. Wynikiem tej konferencji były
ustalenia, które rzutowały na przygotowany program. Szczególny nacisk kładziono
na dostosowanie studiów prawniczych do potrzeb życia praktycznego, wprowa-
dzenie większej liczby przedmiotów, przebudowanie wydziałów prawa na wydziały
nauk społecznych i specjalizację studiów.
W związku z tak zwanym dostosowaniem studiów do potrzeb życia propono-
wano obniżyć rangę przedmiotów historyczno-prawnych, zwłaszcza prawa rzym-
skiego, przez przeniesienie ich na ostatni rok studiów bądź w ogóle rezygnacji
z nich. „Ministerstwo Sprawiedliwości uważa za bardziej usprawiedliwione zapo-
znanie studenta z historią prawa dopiero wówczas, gdy zna on już dostatecznie
współczesny rozwój instytucji prawnych... Ministerstwo Sprawiedliwości uważa
dotychczasowy system dogmatycznego wykładu prawa rzymskiego za wysoce
szkodliwy, bowiem zaraża on psychikę młodego prawnika formułami myślenia
magicznego z równoczesnym zatraceniem zrozumienia prawa jako jednej z nauk
społecznych” .
7
Chciano natomiast wprowadzić obowiązkowe wykłady z wielu szczegółowych,
bardzo niekiedy specjalistycznych działów prawa. Liczono przy tym, że prawnik
mający za sobą taki kurs szczegółowych dziedzin będzie mógł przejść od razu do
wykonywania swojego zawodu.
Projekt ten, przyjęty bardzo sceptycznie przez wszystkie wydziały prawa
w Polsce, nie wszedł w życie, lecz już wkrótce prokurator Mieczysław Siewierski
na łamach „Państwa i Prawa” zgłosił kolejny projekt, będący z ducha bardzo po-
8
dobny do ministerialnego. Był on przejawem wyraźnie praktycystycznego nasta-
wienia do roli studiów prawniczych i równie nieprzychylnie, jak poprzedni, odnosił
9
się do przedmiotów historyczno-prawnych.
Na podstawie tego projektu wprowadzono do programu studiów prawniczych
wiele zmian . Wprowadzono nowe przedmioty: socjologię, współczesne doktryny
10
społeczne, logikę oraz prawo i ustrój radziecki zamiennie z prawem i ustrojem
anglosaskim (oczywiste było, że „zamiennie” wykładano tylko prawo radzieckie).
Poza tym zniknęło z programu prawo kanoniczne, a na jego miejsce wprowadzono
prawo wyznaniowe. Wyodrębniono ponadto prawo pracy jako osobny przedmiot,
a filozofię prawa nazwano, bardziej z duchem czasu, teorią prawa. Zgodnie z pro-
jektem utworzono specjalizacje: cywilistyczną, kryminologiczną i administracyjną,
z możliwością powstania dalszych. W zakresie dyscypliny studiów wprowadzono
obowiązkowe ćwiczenia w liczbie 120 godzin rocznie oraz praktyki wakacyjne .
11
Rozporządzenie (art. 15) wprowadzało tę reformę od roku akademickiego
1946/1947, lecz dopuszczało odroczenie jej wprowadzenia na rok następny, z czego
niektóre rady wydziału skorzystały.
92
PIOTR KŁADOCZNY
Rozporządzenie Ministra Oświaty z dnia 23 grudnia 1949 r. w sprawie organizacji i planu stu-
12
diów na wydziałach prawa w państwowych szkołach akademickich, Dz.U. z 1950 r., nr 6, poz. 58.
K. Kolańczyk, Wydział Prawa Uniwersytetu Poznańskiego (1919-1959), „Ruch Prawniczy
13
i Ekonomiczny” 1959, z. 2, s. 27.
Pismo Ministra Szkolnictwa Wyższego z dnia 28 lipca 1952 r., nr DU-I-5a-23/52.
14
Z realizacją następnych postulatów programowych M. Siewierskiego poczekano
do roku akademickiego 1949/1950 . Wprowadzono wtedy dwustopniową organi-
12
zację studiów. Według rozporządzenia studia pierwszego stopnia miały trwać 3 lata
i mieć charakter studiów zawodowych. Ukończenie pierwszego stopnia uprawniało
do wykonywania zawodów prawniczych, dla których do tej pory wymagane było
ukończenie pełnych studiów prawniczych. Po ukończeniu pierwszego stopnia
można było ubiegać się o studiowanie na drugim (trwającym 1 rok) i wraz z nim
o uzyskanie stopnia naukowego. W ramach tej reformy zrezygnowano z systemu
trymestrowego na rzecz semestrowego, co okazało się zmianą trwałą i funkcjonuje
do dzisiaj.
W stosunku do programu poprzednio obowiązującego zwiększono liczbę przed-
miotów. W ramach trzech pierwszych lat, oprócz przedmiotów stricte prawniczych
i historyczno-prawnych, absolwent musiał się zapoznać z materializmem dialektycz-
nym i historycznym (90 godzin), zagadnieniami Polski współczesnej (60 godzin)
i ustrojem ZSRR (60 godzin). Dodano również następujące przedmioty prawnicze:
ustrój sądów i prawna organizacja przedsiębiorstw. Nowością było umieszczenie
prawa rzymskiego dopiero na III roku studiów. Zaostrzono również dyscyplinę
studiów przez nałożenie na studentów obowiązku uczęszczania na wszystkie wykła-
dy, czego rygorystycznie przestrzegano. De facto na przestrzeni 3 lat stłoczono
nieomal cały materiał studium czteroletniego .
13
Studia II stopnia trwały 1 rok i miały charakter studiów specjalizacyjnych.
W ogólnym programie znajdowały się trzy przedmioty: materializm dialektyczny,
teoria państwa i prawa oraz ekonomia polityczna. Oprócz tego obowiązywała nauka
2 języków (obowiązkowy rosyjski) i wykłady specjalizacyjne z jednej z wybranych
specjalizacji.
Trzeba jednak wspomnieć, że nie wszystkie uniwersytety uzyskały zgodę na
prowadzenie kursów II stopnia we wszystkich specjalizacjach. Uprawnienia te
uzyskały Uniwersytety Jagielloński i Warszawski. Inne mogły prowadzić kursy
II stopnia tylko w niektórych specjalizacjach. W jakich — zależało od obsady kadry
profesorskiej na danym uniwersytecie w danej dziedzinie prawa.
Z dwustopniowego systemu kształcenia prawników Ministerstwo wycofało się
już po 3 latach. Rok akademicki 1952/1953 był pierwszym, w którym przywrócono
jednolite studia prawnicze .
14
W ramach studiów jednolitych studenci mogli znowu znaleźć nowe przedmioty.
Wprowadzono 135 godzin podstaw marksizmu-leninizmu, kryminalistykę, medy-
cynę i psychiatrię sądową oraz prawo rolne. Jedynym przedmiotem, z którego nie
przewidywano ćwiczeń było prawo rzymskie.
Studenci I i II roku studiów byli zobowiązani do uczęszczania na ćwicze-
nia z wychowania fizycznego (60 godzin). Oprócz tego wprowadzono zajęcia ze
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
93
E. Paczkowska, Reformy programów studiów prawniczych w Polsce Ludowej na przykładzie
15
Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, praca magisterska na Wydziale
Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1982, s. 20.
Nauczanie prawa na tym uniwersytecie przywrócono w roku akademickim 1983/1984.
16
Zarządzenie Ministra Szkolnictwa Wyższego z dnia 11 czerwca 1956 r. w sprawie przedłu-
17
żenia okresu studiów uniwersyteckich, Dz.Urz. Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego i Centralnej
Komisji Kwalifikacyjnej dla Pracowników Nauki z 1956, nr 11, poz. 40.
K. Kolańczyk, Wydział prawa..., s. 28.
18
Wychowanie fizyczne jest w programie studiów również obecnie.
19
Por. Plan studiów i ramowe programy nauczania. Prawo, Warszawa 1968, s. 8-9.
20
E. Paczkowska, Reformy..., s. 25.
21
Por. J. Baszkiewicz, O modernizacji studiów prawniczych i administracyjnych, PiP 1975, nr 4,
22
s. 28-37.
szkolenia wojskowego przez cały okres studiów w wymiarze 4 lub 6 godzin tygod-
niowo .
15
Wraz z reformą lat 1952/1953 odebrano Katolickiemu Uniwersytetowi Lubel-
skiemu prawo kształcenia prawników i rozwiązano Wydział Prawa i Nauk Spo-
łeczno-Ekonomicznych .
16
Kolejna reforma systemu kształcenia prawników nastąpiła w roku 1956. Było to
jednym z następstw tzw. odwilży — po śmierci Stalina. Od roku 1956/1957 wpro-
wadzono studia pięcioletnie . Zniesiono również formalną dyscyplinę studiów,
17
powrócono do decentralizacji i większej samodzielności szkół wyższych w doborze
środków dydaktycznych i wychowawczych . Z programu zniknęły: podstawy
18
marksizmu-leninizmu, ustrój państwowy ZSRR, materializm dialektyczny, krymi-
nalistyka, organizacja wymiaru sprawiedliwości, medycyna i psychiatria sądowa
i wstęp do nauk o państwie i prawie. Wychowanie fizyczne i szkolenie wojskowe
pozostały w programie aż do końca istnienia państwa komunistycznego .
19
Ponowne skrócenie czasu trwania studiów do 4 lat nastąpiło w roku 1965. Po-
wróciły też niektóre przedmioty: główne zagadnienia filozofii marksistowskiej,
wstęp do nauk o państwie i prawie i ustrój organów ochrony prawnej. Całkowitą
nowością było wprowadzenie socjologii i prawa o stosunkach między jednostkami
gospodarki uspołecznionej . Oprócz wykładów i ćwiczeń obowiązkowych studenci
20
obowiązani byli na III i IV roku wybrać specjalizację (administracyjna, prawno-
-gospodarcza, cywilistyczna bądź karna) i wysłuchać odpowiednich wykładów
specjalizacyjnych .
21
W roku 1975 nastąpiła jeszcze jedna reforma programu studiów. Wywodziła
się ona z projektu prof. Jana Baszkiewicza . Projekt ten opierał się na idei ela-
22
styczności studiów prawniczych i administracyjnych. Sekwencja wykładanych na
studiach przedmiotów miała być — w ramach obowiązującego planu studiów —
określana decyzjami rad wydziałów. Projekt ten przewidywał grupowanie przed-
miotów na trzech piętrach planu studiów: na pierwszym — przedmioty pod-
stawowe, wykładane wszystkim studentom na wszystkich wydziałach prawa, na
drugim — przedmioty wykładane na wszystkich wydziałach, spośród których stu-
denci mogą wybierać niektóre, i wreszcie na trzecim — przedmioty ustalone przez
94
PIOTR KŁADOCZNY
W. Wołodkiewicz, Nauczanie..., s. 21.
23
Plan studiów dziennych. Kierunek prawo. Pismo Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego
24
i Techniki nr DU-1-4010/Sp-9/75.
W. Wołodkiewicz, Nauczanie..., s. 22.
25
Opieram się na programie studiów prawniczych przyjętym przez Radę Wydziału Prawa
26
i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego w dniu 18 maja 1981 r. — na podstawie protokołu
z posiedzenia Rady Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego z dnia 18 maja
1981 r.
Pismo Ministra Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Techniki z dnia 12 maja 1982 r.,
27
nr DU-1-4010-16/82.
poszczególne rady wydziałowe, zależnie od specyfiki i możliwości danego środo-
wiska naukowego .
23
Reforma oparta na projekcie prof. Baszkiewicza nie realizowała go w pełni,
odrzuciła bowiem ideę elastyczności. Wprowadzała bardzo nowe i niespotykane
dotąd w programach przedmioty : podstawy nauki o moralności, prawo ubez-
24
pieczeniowe, prawo o wykroczeniach i prawo karno-skarbowe, podstawy nauk poli-
tycznych, prawo wynalazcze i autorskie, kryminologię, system prawno-finansowy
przedsiębiorstw państwowych, prawo i politykę penitencjarną, zarządzanie gospo-
darką narodową, międzynarodowe prawo handlowe, prawo transportowe, zasady
tworzenia prawa i psychologię społeczną. Powracały też medycyna oraz psychiatria
sądowa. Zniknęło natomiast ponownie prawo rzymskie.
Wprowadzono również obowiązkowe zajęcia z języka rosyjskiego i przymus
odbycia 2-tygodniowej praktyki zawodowej.
Niechęć do wyżej wzmiankowanej reformy w wielu ośrodkach uniwersyteckich
spowodowała, że w przychylniejszym dla społeczeństwa okresie początku lat osiem-
dziesiątych doszło do przeprowadzenia kolejnych zmian w programie studiów.
Zmiany te wprowadzono uchwałami rad wydziałów poszczególnych uniwersytetów
w roku 1981. Przewidywały one ponownie 5-letnie studia, kształtowane przez
poszczególne uniwersytety . Rady wydziałów opowiedziały się za bardziej klasycz-
25
ną formą studiów . Do kursu podstawowego wróciło prawo rzymskie, zniknęły
26
natomiast wszystkie „nowości” wprowadzone reformą z 1975 r. Spadły one po-
nownie do rangi konwersatoriów lub wykładów specjalizacyjnych. Ponadto studenci
byli zobowiązani do odbycia 30-dniowej praktyki administracyjnej i 30-dniowej
praktyki w organach wymiaru sprawiedliwości.
Po wprowadzeniu stanu wojennego, gdy pojawiła się ponownie tendencja do
skupiania w centrum wszelkich uprawnień, Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego,
Nauki i Techniki nałożyło na wydziały obowiązek zamieszczania w programie
studiów 300-godzinnego bloku przedmiotów społeczno-politycznych , takich jak:
27
filozofia, socjologia czy wstęp do nauki o polityce. Przedmioty te w większości
obowiązują do dziś.
Reasumując stwierdzić trzeba, za prof. Wołodkiewiczem, że „...w okresie 40-le-
cia Polski Ludowej obowiązywało aż 8 różnych programów nauczania prawa (nie
licząc drobnych zmian wprowadzanych niemal w każdym z tych programów).
Niewiele było też roczników studenckich, które by nie przeżyły zmiany programu
nauczania.
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
95
W. Wołodkiewicz, Nauczanie..., s. 22.
28
Zarządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 26 stycznia 1955 r. w sprawie utworzenia
29
studiów zaocznych na wydziałach prawa niektórych uniwersytetów, Dz.Urz. Ministerstwa Spraw
Wewnętrznych z 1955 r., nr 3, poz. 15.
Do tego można dodać, że żadnej z przeprowadzonych zmian programu studiów
nie wprowadzono z odpowiednim wyprzedzeniem. Prawie wszystkie zmiany pro-
gramów były ustalane przez Ministerstwo w czerwcu lub lipcu przed rozpoczę-
ciem roku wprowadzającego nowy program. Jedynie dwie zmiany opublikowano
w oficjalnych organach promulgacyjnych” .
28
Widać przy tym, że władzom resortowym zależało, oprócz szybkiego wy-
kształcenia fachowca, również na jego indoktrynacji. Próbowano to uzyskać przede
wszystkim przez umieszczanie w obowiązkowych programach studiów różnych
przedmiotów polityczno-społecznych.
Cechą charakterystyczną, widoczną dość wyraźnie, jest zależność programów
studiów prawniczych od sytuacji politycznej w kraju.
2. Studia zaoczne i administracyjne
Władze starały się uzyskać większą liczbę kadr prawniczych i administracyjnych
drogą kształcenia czy też dokształcania osób już pracujących. Było to konieczne
z powodu prowadzonego, szczególnie w latach czterdziestych i pięćdziesiątych,
przyspieszonego, pozauniwersyteckiego kształcenia prawników i kierowania ich do
zawodów prawniczych. Gdy uzupełniono powstałe w wyniku wojny braki kadrowe,
okazało się, że nowi pracownicy wymiaru sprawiedliwości, kształceni w sposób
specjalny, wyraźnie nie osiągają pożądanego poziomu.
Zaczęto więc tworzyć warunki do podniesienia ich kwalifikacji zawodowych bez
konieczności porzucania wykonywanej przez nich pracy. Drogą do tego stały się
studia zaoczne i ośrodki konsultacyjne studiów zaocznych.
Pierwsze studium zaoczne powstało na Uniwersytecie Warszawskim w 1951 r.
w wyniku likwidacji studium zaocznego w Wyższej Szkole Prawniczej im. T. Dura-
cza. Większość ośrodków konsultacyjnych przekształcono w pełnoprawne studia
zaoczne na wydziałach prawa w roku 1955, na podstawie zarządzenia Ministra
Spraw Wewnętrznych z dnia 26 stycznia 1955 r.
29
Kurs nauki prawa trwał w nich tyle, ile na studiach stacjonarnych i dawał takie
same uprawnienia. Różnica polegała na tym, że studenci studiów zaocznych od-
bywali sesje zjazdowe w soboty i niedziele i nie mogli w takim samym stopniu, co
studenci stacjonarni, brać udziału w ćwiczeniach i wykładach.
Studia te przetrwały aż do końca systemu komunistycznego w Polsce.
Od końca lat pięćdziesiątych tworzono na wydziałach prawa poszczególnych
uniwersytetów 2- lub 3-letnie studia administracyjne, stacjonarne i zaoczne. Miały
one kształcić kadrę pracowników administracji. W studiach tych wykładali pracow-
nicy uniwersyteckich wydziałów prawa, ale program tylko częściowo pokrywał się
96
PIOTR KŁADOCZNY
Uchwały narady krajowej PPR-owców, pracujących w wymiarze sprawiedliwości, odbytej
30
3 i 4 października 1946 r., „Wojskowy Przegląd Prawniczy” (WPP) 1946, nr 4, s. 246.
L. Chajn, Sądy a społeczeństwo, „Demokratyczny Przegląd Prawniczy” (DPP) 1946, nr 7, s. 7.
31
Dz.U. z 1946 r., nr 4, poz. 33.
32
z programem studiów prawniczych. W efekcie, ukończenie studium administra-
cyjnego nie dawało uprawnień do wykonywania zawodów prawniczych. Pozwalało
jednak myśleć o tym, by w przyszłości wyrównać różnicę programową przez zdanie
dodatkowych egzaminów i uzyskać możliwość wykonywania zawodów prawni-
czych.
II. KSZTAŁCENIE POZAUNIWERSYTECKIE
1. Szkoły prawnicze
Jak już wspomniano, po II wojnie światowej brakowało w wymiarze sprawied-
liwości wielu prawników. Lecz i ci, którzy pozostali, również nie zawsze odpowia-
dali wzorcowi dyspozycyjnego pracownika wymiaru sprawiedliwości pożądanego
przez nowe władze. Ponieważ adwokatura pozostała w dalszym ciągu strukturą
samorządową, władze skupiły się przede wszystkim na „wykuwaniu” nowych kadr
w prokuraturach i sądownictwie.
W rządzącym obozie komunistycznym panowała pełna zgoda co do tego, że
„swoi” — tzw. prawnicy-demokraci — powinni zająć miejsca ludzi wykształconych
przed wojną. „Odpowiednia polityka personalna polegać winna na: (1) usunięciu
z magistratury sądowo-prokuratorskiej elementów reakcyjnych, wrogich ustrojowi
ludowemu, (2) śmiałym wysuwaniu na odpowiednie stanowiska w sądach i pro-
kuraturze elementów demokratycznych... (3) rozstawieniu sił w ten sposób, by na
czele wszystkich jednostek sądowo-prokuratorskich postawić szczerych demo-
kratów, (4) wciągnięciu do pracy w służbie sądowo-prokuratorskiej adwokatów-
-demokratów” .
30
Wtórował tym głosom wiceminister sprawiedliwości, Leon Chajn: „...w nowej
Polsce prawo może stosować ten, kto rozumie i odczuwa potrzebę dokonanego
przewrotu. Zastąpią ich [tych, co nie rozumieją i nie odczuwają — przyp. P.K.] ci,
którzy wyjdą z zreformowanych uniwersytetów bądź ze specjalnych szkół praw-
niczych, przygotowujących w trybie przyspieszonym młody narybek prawniczy” .
31
Wkrótce nastąpiły pierwsze działania mające na celu wprowadzenie do wymiaru
sprawiedliwości osób dyspozycyjnych wobec władz.
Zasadnicze znaczenie miał w tym procesie dekret z dnia 22 stycznia 1946 r.
o wyjątkowym dopuszczeniu do obejmowania stanowisk sędziowskich, prokurator-
skich, notarialnych oraz do wpisywania na listę adwokatów . Akt ten stanowił, że
32
„...osoby, które ze względu na kwalifikacje osobiste oraz działalność naukową,
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
97
Z. Ziemba, Przygotowanie..., s. 144.
33
A. Rzepliński, Polityczne i prawne instrumenty tworzenia ludowego aparatu sądowego,
34
w: Instytucje państwa totalitarnego. Polska 1944-1956. Raport. Opracowania, Warszawa 1994,
s. 35.
E. Merz, Szkoły prawnicze, DPP 1949, nr 3, s. 7.
35
zawodową i społeczną lub polityczną i dostateczną znajomość prawa nabytą przez
pracę zawodową, bądź w uznanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości szkołach
prawniczych, dają rękojmię należytego wykonywania obowiązków sędziowskich
lub prokuratorskich mogą być mianowane na stanowiska asesora sądowego, sędzie-
go lub prokuratora po udzieleniu im zwolnienia od wymagań ukończenia uniwer-
syteckich studiów prawniczych z przepisanymi w Polsce egzaminami, odbycia
aplikacji sądowej i złożenia egzaminu sędziowskiego oraz przesłużenia określonej
liczby lat na stanowiskach sędziowskich i prokuratorskich”.
Analogiczne zwolnienia od obowiązujących wymagań oraz możliwość miano-
wania na stanowisko notariusza wprowadzono dla osób, które co najmniej przez
10 lat były zatrudnione w charakterze urzędnika w kancelarii hipotecznej lub
notarialnej i miały odpowiednie kwalifikacje osobiste oraz dostateczną znajomość
prawa.
Zwolnień powyższych mógł udzielać Minister Sprawiedliwości w ciągu pięciu
lat od dnia wejścia w życie wymienionego dekretu, to znaczy od dnia 13 lutego
1946 r.
33
Akt ten torował drogę do wyżej wymienionych zawodów absolwentom nowo
utworzonych szkół prawniczych — nieuniwersyteckich.
Do tej pory, tj. do końca 1946 r., w prokuraturach, a do 1948 r. w sądach, do
pracy przyjmowano tylko absolwentów uniwersyteckich studiów prawniczych .
34
Ministerstwo Sprawiedliwości, wychodząc z założenia, że „...uniwersytety nasze nie
wychowują młodzieży uniwersyteckiej w duchu demokratycznym, nie tworzą zatem
demokratycznych kadr przyszłych sędziów i prokuratorów, ale co gorsza — mło-
dzież uniwersytecką pochodzenia robotniczego i chłopskiego w znacznej mierze
wypaczają, wpływając na nią w duchu wstecznych teorii i poglądów” i korzystając
35
ze wspomnianego dekretu zaczęło tworzyć szkoły prawnicze. Powołano w tym celu
w Ministerstwie Sprawiedliwości Departament Szkolenia Zawodów Prawniczych
i Popularyzacji Prawa.
Od 1947 do 1952 r. czynnych było 6 szkół prawniczych.
Pierwsza powstała w Łodzi w kwietniu 1946 r. i działała do kwietnia 1952 r.
Przeprowadzono w niej 6 kursów (3 prokuratorskie, 2 sędziowskie i 1 sędziowsko-
-prokuratorski), które ukończyło około 320 absolwentów.
Jako druga powstała w czerwcu 1947 r. szkoła prawnicza we Wrocławiu, istnie-
jąca najdłużej, bo do końca 1953 r. Przeprowadzono w niej 5 kursów (2 prokurator-
skie, 2 sędziowsko-prokuratorskie i 1 sędziowski) i wypuszczono łącznie 316 absol-
wentów.
Trzecią z kolei była szkoła w Gdańsku, istniejąca od grudnia 1947 do wrześ-
nia 1948. Odbył się w niej 1 kurs prokuratorski, który ukończyło pomyślnie
66 absolwentów.
98
PIOTR KŁADOCZNY
Z. Ziemba, Przygotowanie..., s. 145.
36
Zakończenie I kursu prokuratorskiego w Łodzi, DPP 1946, nr 1, s. 70.
37
J. Jodłowski, Nowy departament Ministerstwa Sprawiedliwości, DPP 1945, nr 2, s. 10.
38
Protokół nr 7 z dnia 19 listopada 1950 r. z posiedzenia Kolegium Ministerstwa Sprawiedli-
39
wości, AAN, Zespół akt Ministerstwa Sprawiedliwości, k. 450.
M. Bańkowski, Szkoły prawnicze w Polsce w latach 1946-1954, praca magisterska na Wy-
40
dziale Profilaktyki, Resocjalizacji i Problemów Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego, War-
szawa 1991, s. 11.
Jako czwarta powstała szkoła prawnicza w Toruniu, działająca od kwietnia 1948
do kwietnia 1952 r. Przeprowadzono w niej 3 kursy (1 prokuratorski, 1 sędziowsko-
-prokuratorski i 1 sędziowski), które ukończyło przeszło 190 absolwentów.
Piąta była szkoła prawnicza w Szczecinie, istniejąca od czerwca 1950 do sierp-
nia 1951 r., którą po 1 kursie sędziowskim ukończyło około 150 absolwentów.
Szósta i ostatnia tego rodzaju była szkoła w Zabrzu, która w czasie swego istnie-
nia od czerwca 1950 do lipca 1951 r. przeprowadziła 1 kurs prokuratorski, ukończo-
ny przez 92 absolwentów.
W sumie wymienione 6 szkół ukończyło przeszło 1130 absolwentów, z których
1081 rozpoczęło pracę w wymiarze sprawiedliwości, w tym około 44% w sądach,
reszta zaś w prokuraturach .
36
W początkowym okresie nie zamierzano w ogóle tworzyć kursów sędziowskich
jako wymagających większego zasobu materiału do nauczania i dlatego pierwszy
kurs w szkole łódzkiej miał przygotowywać tylko kandydatów do pracy w pro-
kuraturze . Jak widać Ministerstwo Sprawiedliwości wycofało się z tych założeń
37
i już w październiku 1947 r. przystąpiło do opracowywania programu kursów
sędziowskich; rozpoczęły się one wiosną 1948 r.
Kandydatom do szkół prawniczych przy przyjmowaniu nie stawiano w zasadzie
żadnych warunków co do wykształcenia. Przychodzili więc ludzie z wykształceniem
podstawowym, niepełnym średnim, średnim i niepełnym wyższym. Nie przyjmo-
wano zgłoszeń indywidualnych, tylko osoby skierowane przez partie polityczne,
związki zawodowe lub organizacje społeczne, które rekomendowały kandydatów
pod względem społeczno-politycznym.
Warunkiem było pomyślne złożenie egzaminu wstępnego: pisemnego i ustnego,
sprawdzającego poziom, inteligencję oraz ogólny zasób wiadomości kandydatów.
Przeszło 40% kandydatów nie zdawało tego egzaminu .
38
Czas trwania kursów prokuratorskich, początkowo przewidywany na 6 miesięcy,
później rozszerzono na 8 miesięcy, by dojść wreszcie do 10-12-miesięcznego okresu
szkolenia. Kursy sędziowskie początkowo miały trwać 10 miesięcy, ale szybko
zostały przedłużone do 14 miesięcy .
39
Wydłużenie czasu trwania kursów było związane z rozszerzeniem programu
głównie o przedmioty ideologiczne i ogólnokształcące, a także z niskim poziomem
słuchaczy, którzy nie potrafili wystarczająco szybko przyswoić sobie materiału .
40
W początkowym okresie funkcjonowania szkół, gdy przygotowywały one słu-
chaczy do wykonywania mniej skomplikowanych czynności w prokuraturze, zakres
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
99
J. Jodłowski, Akcja szkolenia kadr wymiaru sprawiedliwości, DPP 1946, nr 7, s. 33.
41
Program kursu sędziowskiego, DPP 1947, nr 11, s. 52.
42
Kronika, DPP 1949, nr 10, s. 64.
43
I. Iserles, O programach Szkół Prawniczych, DPP 1950 r., nr 4, s. 34.
44
programu został dopasowany właśnie do tych zaniżonych wymogów. Program
I kursu prokuratorskiego w Szkole Prawniczej w Łodzi wyglądał następująco:
„I okres: 1) ogólne zasady prawa, 2) historia ustrojów społecznych, 3) historia
Polski 1914-1944, 4) ustrój sądów i prokuratury, 5) ustrój państwowy i admini-
stracyjny Polski, 6) prawo karne, 7) procedura karna, 8) zobowiązania, 9) zasady
skarbowości;
II okres: 1) prawo karne, 2) procedura karna, 3) regulaminy i biurowość prokura-
torska, 4) zasady administracji, 5) kryminalistyka, łącznie z medycyną sądową oraz
psychologią zeznań świadków, 6) prawo cywilne (osobowe, małżeńskie, opiekuńcze
i spadkowe), 7) zasady ekonomii, 8) buchalteria;
III okres: 1) prawo karne, 2) procedura karna, 3) sądownictwo specjalne,
4) prawo karne wojskowe, 5) prawo karno-skarbowe, 6) kryminologia, 7) polityka
kryminalna, 8) więziennictwo, 9) prawo cywilne (rzeczowe, hipoteczne, handlowe),
10) procedura cywilna.
Ponadto przewidziana jest nauka stenografii” .
41
Przy organizowaniu kursu sędziowskiego, dzięki wydłużeniu okresu szkolenia,
możliwe stało się rozszerzenie programu. Proponowany przez Ministerstwo pro-
gram dla I kursu sędziowskiego w zarysie wyglądał następująco — przedmioty
ogólne: współczesna historia Polski, ekonomia i historia ustrojów społecznych,
zagadnienia gospodarcze, zasady skarbowości itp.; główny nacisk położono na
wyszkolenie w zakresie prawa karnego, procedury karnej, regulaminów i techniki
pracy sędziego.
Stwierdzono również konieczność dokonania pewnych skrótów w zakresie pra-
wa cywilnego i administracyjnego oraz położenie jeszcze większego nacisku na
ćwiczenia przygotowujące słuchacza do wykonywania zawodu sędziego .
42
W późniejszym okresie Ministerstwo rozszerzyło i pogłębiło program szkół
prawniczych, głównie kurs sędziowsko-prokuratorski został rozszerzony o przed-
mioty ogólnokształcące (biologia, chemia, fizyka, historia, literatura, nauka o świe-
cie współczesnym) — „...ujęte w oświetleniu marksizmu-leninizmu” .
43
Ogólnie można powiedzieć, że na całość kursów składały się przedmioty:
ogólnokształcące, polityczno-społeczne, prawno-teoretyczne, prawno-praktyczne.
Na naukę przedmiotów ogólnokształcących przeznaczono, w okresie 2-3 mie-
sięcy, około 400 godzin. Był to kurs wstępny, po którym przystępowano do zasadni-
czego szkolenia .
44
Na polityczną grupę przedmiotów, takich jak: nauka o świecie współczesnym,
ekonomia polityczna, materializm dialektyczny i historyczny, historia WKP(b)
i polskiego ruchu robotniczego, poświęcono również około 400 godzin.
Ponad 100 godzin zajęć przeznaczono na teorię państwa i prawa.
W sumie z 14-miesięcznego kursu, na którym przewidziano 2000 godzin nauki,
tylko 55% zajęć zajmowały przedmioty prawnicze.
100
PIOTR KŁADOCZNY
Wykaz wykładowców Szkoły Prawniczej w Łodzi na rok 1948, Archiwum Ministerstwa Spra-
45
wiedliwości, s. 11, 346.
Głosy o Szkole Prawniczej, DPP 1946, nr 10, s. 46.
46
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 28 kwietnia 1950 r. w sprawie przyjmowania absol-
47
wentów szkół prawniczych Ministerstwa Sprawiedliwości na wydziały prawne szkół wyższych,
Dz.U. z 1950 r., nr 22, poz. 195.
I. Andrejew, Centralna Szkoła Prawnicza im. T. Duracza, DPP 1949, nr 3, s. 10.
48
Według protokołu nr 7 z dnia 10 listopada 1950 r. z posiedzenia Kolegium Ministerstwa Spra-
49
wiedliwości, AAN, zespół akt Ministerstwa Sprawiedliwości, k. 450.
Wykładowcami w szkołach prawniczych byli przeważnie pracownicy organów
wymiaru sprawiedliwości, sędziowie i prokuratorzy szczebla powiatowego i woje-
wódzkiego. Wykłady prowadzili też profesorowie uniwersyteccy. Pewną grupę
stanowili również ludzie piastujący odpowiedzialne stanowiska w administracji
państwowej (np. wicewojewoda, dyrektor izby skarbowej, wicedyrektor Departa-
mentu Ustawodawczego itp.) .
45
Absolwenci szkół początkowo byli mianowani asesorami w prokuraturach, a po
wprowadzeniu kursów sędziowskich — także w sądach powiatowych lub grodz-
kich. Kursy prokuratorskie przygotowywały kandydatów do wykonywania mniej
skomplikowanych pod względem prawnym zadań, przede wszystkim z zakresu
prowadzenia dochodzeń i sporządzania aktów oskarżenia .
46
Absolwenci kursów sędziowskich byli początkowo kierowani do orzekania
w sądach okręgowych w kompletach, a później kierowano ich do wyrokowania
jednoosobowego.
W późniejszym czasie ukończenie szkoły prawniczej uprawniało absolwentów
do ubiegania się o przyjęcie na wydziały prawne szkół wyższych .
47
Absolwenci, mimo że szkoły przygotowywały ich do pełnienia funkcji pomocni-
czych, bardzo szybko awansowali i zajmowali odpowiedzialne stanowiska — nawet
prezesów sądów wojewódzkich.
2. Wyższa Szkoła Prawnicza im. Teodora Duracza
Oprócz uzupełnienia i wymiany kadr władze odczuwały potrzebę obsadzenia
stanowisk wyższego rzędu (prezesi sądów wojewódzkich, sędziowie Sądu Naj-
wyższego) przez ludzi w pełni sobie oddanych. Reforma uniwersyteckich studiów
prawniczych była zdaniem władz zbyt mało radykalna i nie zapewniała uspołecz-
nienia studiów, upraktycznienia ich i pogłębienia .
48
Z powyższych względów wypłynęła potrzeba utworzenia szkoły prawniczej,
która łączyłaby program uniwersytecki z wiadomościami praktycznymi, jakie daje
aplikacja sądowa, oraz umożliwiała szybki dopływ nowej kadry na kluczowe stano-
wiska. Miała to być szkoła zawodowa na wysokim poziomie, mogąca zastąpić wy-
kształcenie uniwersyteckie .
49
1 kwietnia 1948 r. Minister Sprawiedliwości powołał do życia dwuletnią
Centralną Szkołę Prawniczą im. Teodora Duracza w Warszawie. Szkoła ta z zało-
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
101
Konferencja w sprawie Centralnej Szkoły Prawniczej, DPP 1948, nr 2, s. 59.
50
Centralna Szkoła Prawnicza w Warszawie, DPP 1948, nr 8, s. 61.
51
I. Andrejew, Centralna szkoła..., s. 10.
52
I. Andrejew, Po roku pracy, DPP 1949, nr 12, s. 36.
53
M. Bańkowski, Szkoły..., s. 62.
54
żenia była tymczasowa i miała ulec rozwiązaniu, gdy nastąpi „...zmiana programu
studiów uniwersyteckich i gdy nasycenie kadr Ministerstwa będzie wystarczające” .
50
Program szkoły obliczono na 2 lata intensywnej nauki, w czasie których miano
przerobić 3-letni kurs uniwersytecki. Krótszy okres szkolenia uzyskano dzięki
redukcji przedmiotów o charakterze historycznym oraz pewnych przedmiotów
z zakresu prawa administracyjnego . Przy opracowywaniu programu Ministerstwo
51
położyło zasadniczy nacisk na polityczne przygotowanie słuchaczy, dlatego też był
on oparty na przedmiotach społeczno-politycznych. Materializm dialektyczny i filo-
zofia marksistowska, ekonomia polityczna, nauka o Polsce i świecie współczesnym
— stanowiły trzon przedmiotów, na które kładziono szczególny nacisk na pierw-
szym roku studiów.
Program był pomyślany w ten sposób, że na początku studiów dawano słucha-
czom podstawy teoretyczne nauk społecznych, a zarazem wykładano nauki praw-
nicze. Na II roku wprowadzono przedmioty historyczne i resztę dyscyplin prawa
oraz przedmioty pomocnicze. Z uwagi na przyszłą działalność absolwentów wpro-
wadzono w dużym rozmiarze ćwiczenia praktyczne, m.in. z prawa karnego i cy-
wilnego łącznie z procedurą. Przedmiotem obowiązkowym, na który położono
szczególny nacisk, był przegląd bieżących zagadnień społeczno-politycznych. Rów-
nież jako obowiązkową wprowadzono naukę języka rosyjskiego .
52
Rok szkolny kończył się jednomiesięczną praktyką w sądach grodzkich i okręgo-
wych.
Program szkoły został tak ułożony, by wykształcić nowy typ prawnika, który
uzyskaną wiedzę i umiejętność jej zastosowania miał wykorzystać w interesie mas
robotniczych. Nabyta wiedza i ukształtowane cechy charakteru miały stworzyć czło-
wieka noszącego zaszczytne miano bolszewika .
53
1 kwietnia 1950 r. Centralna Szkoła Prawnicza uzyskała status szkoły wyższej,
który zrównywał ją w prawach z pierwszym stopniem studiów uniwersyteckich
wraz ze wszystkimi uprawnieniami im przysługującymi. Jednocześnie została prze-
mianowana na Wyższą Szkołę Prawniczą im. T. Duracza.
Za zmianą nazwy nie poszły żadne inne. Dopiero w drugiej połowie 1950 r.
przystąpiono do organizowania Studium Zaocznego. Nauka w tym Studium prze-
widziana była na 4 lata. Ukończenie go dawało uprawnienia przewidziane dla
absolwentów studiów prawniczych pierwszego stopnia. Do Studium Zaocznego
mieli być przyjmowani kandydaci odpowiadający warunkom rekrutacji na wyższe
studia prawnicze. Pierwszeństwo mieli absolwenci szkół prawniczych Ministerstwa
zatrudnieni na stanowiskach sędziowskich i prokuratorskich .
54
Nauka w Wyższej Szkole Prawniczej kończyła się trzema egzaminami dyplomo-
wymi. Słuchacze składali je przed trzema komisjami z:
102
PIOTR KŁADOCZNY
Sprawozdanie z działalności Wyższej Szkoły Prawniczej za rok szkolny 1953/1954, AAN,
55
zespół akt Ministerstwa Sprawiedliwości, k. 456.
I. Andrejew, Po roku..., s. 36.
56
I. Andrejew, Centralna szkoła..., s. 11.
57
Z. Ziemba, Przygotowanie..., s. 147.
58
J. Szarycz, Sędziowie..., s. 64.
59
— materializmu dialektycznego i historycznego, historii KPZR i polskiego ruchu
robotniczego;
— prawa i procedury cywilnej;
— prawa i procedury karnej.
Osoby, które nie zdały egzaminów, mogły do nich przystąpić ponownie w na-
stępnym roku .
55
Według założeń programowych, egzaminy dyplomowe miały być równoważne
z egzaminem sędziowskim .
56
Wykładowcy Szkoły mieli być dobierani spośród profesorów wyższych uczelni,
potrafiących te przedmioty prawnicze ująć „...w sposób odpowiadający wymogom
postępowej nauki współczesnej” . Faktycznie jednak na 75 pracowników dy-
57
daktycznych pracujących w Szkole w latach 1948-1954 osób uczących na innych
uczelniach było bardzo mało. Resztę stanowili pracownicy Ministerstwa Sprawiedli-
wości, sądów, Prokuratury Generalnej i wyższych urzędów administracji państwo-
wej. Podobnie jak dobór uczniów, również selekcja nauczycieli była sprawą klu-
czową. Musieli oni być zaakceptowani przez organa partii komunistycznej.
Wyższa Szkoła Prawnicza istniała do 31 sierpnia 1954 r., kiedy to przekształ-
cono ją w Centralny Ośrodek Doskonalenia Kadr Sędziowskich i Prokuratorskich.
Studium Zaoczne zlikwidowano już po roku istnienia. W jego miejsce utworzo-
no, jak już wspomniano, 4-letnie Studium Zaoczne przy Wydziale Prawa Uniwersy-
tetu Warszawskiego, które przejęło jego studentów.
Wyższa Szkoła Prawnicza łącznie z Centralną Szkołą Prawniczą wykształciła
w latach swego istnienia 421 absolwentów, w tym 83 absolwentów średnich szkół
prawniczych .
58
Najzdolniejszych i najbardziej dyspozycyjnych z nich czekała kariera zawodowa
do sędziego Sądu Najwyższego i prokuratora Prokuratury Generalnej włącznie. To
oni przecież mieli przejąć ster wymiaru sprawiedliwości w Polsce Ludowej.
3. Kształcenie prawników w pionie wojskowym
Wraz z powstaniem formacji Wojska Polskiego na terenie ZSRR zaczęto rów-
nież tworzyć wojskowy wymiar sprawiedliwości. Obsadę kadrową, w związku
z opuszczeniem przez większość oficerów terytorium ZSRR wraz z armią gen.
Władysława Andersa, stanowili pozostali nieliczni oficerowie polscy, mający wy-
kształcenie prawnicze, jak również Polacy legitymujący się obywatelstwem
sowieckim, oddelegowani celem pełnienia służby w polskich siłach zbrojnych .
59
Mimo zaangażowania obywateli ZSRR w wojskowym wymiarze sprawiedliwości,
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
103
B. Dzięcioł, Zabezpieczenie dyscypliny i gotowości bojowej związków taktycznych i operacyj-
60
nych LWP przez sądownictwo wojenne w latach 1943-1945, praca habilitacyjna w Akademii Sztabu
Generalnego, Warszawa 1986, s. 25.
Tamże, s. 39-40.
61
Tamże, s. 210.
62
A.L.M., Na marginesie czerwcowej odprawy sędziów i prokuratorów wojskowych, WPP 1946,
63
nr 1, s. 69.
M. Muszkat, Nowa organizacja wojskowej służby sprawiedliwości, WPP 1946, nr 1, s. 74-75.
64
Rozkaz organizacyjny Ministra Obrony Narodowej nr 095 z dnia 19 maja 1948 r., Centralne
65
Archiwum Wojskowe IV 111.389, teczka nr 2/1948, s. 132.
Rozkaz Ministra Obrony Narodowej nr 0095 z dnia 4 sierpnia 1951 r., Archiwum WOW,
66
5014/9, s. 203.
a także ze względu na tymczasowość takiego rozwiązania, dowódca armii zarządził
w końcu kwietnia 1944 akcję ewidencjonowania pracowników z praktyką sędziow-
ską i kierowania ich do sądownictwa wojskowego . Było to jednak również roz-
60
wiązanie tymczasowe. Powstała bowiem w ten sposób w wymiarze sprawiedliwości
mieszanka osób o bardzo różnej kulturze prawnej. Powodowało to poważne utrud-
nienia w jednolitym stosowaniu prawa i skłaniało do wprowadzenia systematycz-
nego szkolenia kadr .
61
Nim do tego doszło, postanowiono raz jeszcze zastosować środek tymczasowy.
Po wkroczeniu Wojska Polskiego na terytorium Polski stało się możliwe wyko-
rzystanie krajowych kadr. Stan osobowy wojskowego wymiaru sprawiedliwości
uzupełniano w drodze mobilizacji osób legitymujących się wyższym wykształce-
niem prawniczym (w tym oficerów kadrowych przedwojennego sądownictwa
i prokuratury wojskowej). Na najwyższych szczeblach drabiny aparatu wymiaru
sprawiedliwości funkcje pełnili jednak oddelegowani czasowo do służby w Wojsku
Polskim oficerowie radzieccy .
62
Dość szybko okazało się, że zmobilizowani prawnicy kształceni przed wojną nie
spełniają oczekiwań nowej władzy. „Musi on [prawnik — przyp. P.K.] być aktyw-
nym bojownikiem ustroju demokratycznego, szermierzem jego ideałów zarówno
w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Tylko demokrata na stanowisku sędziow-
skim potrafi realizować wymiar sprawiedliwości godny imienia Rzeczypospolitej
Demokratycznej” . Prawników, którzy nie odpowiadali wymogom „nowej demo-
63
kracji”, zdemobilizowano. W to miejsce mianowano sędziów wojskowych spośród
osób nie czyniących co prawda zadość przepisanym wymaganiom dotyczącym wy-
kształcenia, ale za to dającym rękojmię „należytego” wykonywania obowiązków
sędziowskich .
64
W związku z dopuszczeniem do sądownictwa wojskowego, podobnie jak po-
wszechnego, osób z niepełnym przygotowaniem, otwarto w 1948 r. na podstawie
rozkazu Ministra Obrony Narodowej Oficerską Szkołę Prawniczą w Jeleniej
Górze , przeniesioną później do Mińska Mazowieckiego . Jej zadaniem było pod-
65
66
noszenie kwalifikacji oficerów służby sprawiedliwości w czasie odpowiednich
kursów. Trwały one najczęściej 10 miesięcy (bywały jednak kursy 6-miesięczne,
a nawet 2-letnie) i przewidywały w programie 4 grupy przedmiotów:
104
PIOTR KŁADOCZNY
Podaję za: Program szkolenia 10-miesięcznego kursu w Oficerskiej Szkole Prawniczej (od
67
10 września 1951 r. do 10 lipca 1952.), Archiwum Instytucji Centralnych MON, sygn. 1175, oraz
za: Program szkolenia ogólnego podchorążych Oficerskiej Szkoły Prawniczej (kurs 1948/49 —
22 lipca 1948-23 maja 1949), Archiwum Instytucji Centralnych MON, sygn. 1170; w zależności od
długości trwania kursu program był zwężany lub rozszerzany.
Rozporządzenie Ministra Oświaty z dnia 26 marca 1949 r. w sprawie przyjmowania absol-
68
wentów Oficerskiej Szkoły Prawniczej na wydziały prawne szkół wyższych, Dz.U. z 1949 r., nr 18,
poz. 129.
Centralne Archiwum Wojskowe, 1545/73/52, teczka nr 47, s. 86.
69
— przedmioty prawnicze — teoria państwa i prawa, prawo karne materialne,
prawo karne formalne i ustrój sądów, prawo państwowe, prawo administracyjne,
cywilistyka, kryminalistyka i medycyna sądowa;
— przedmioty polityczne — wiadomości wstępne, wybrane zagadnienia z dzie-
jów narodu polskiego i polskiego ruchu robotniczego, podstawowe wiadomości
z marksizmu-leninizmu, zagadnienia międzynarodowe, nauka o wojnie i wojsku,
omówienie zagadnień aktualnych;
— przedmioty ogólne — język polski, literatura polska i powszechna, logika,
wymowa;
— przedmioty wojskowe .
67
Szkoła ta nie miała charakteru uczelni wyższej. Jej absolwenci mieli zajmować
niższe stanowiska w wojskowych organach wymiaru sprawiedliwości. Przyjmowano
ich również na uniwersyteckie wydziały prawa . Była to zatem szkoła dająca wy-
68
kształcenie średnie.
Kandydaci do niej byli kierowani przez organizacje społeczne i polityczne.
Rekrutowali się przede wszystkim z rodzin robotniczych i chłopskich. Musieli mieć
ukończony przynajmniej kurs szkoły powszechnej.
Prowadzono również kursy eksternistyczne dla oficerów już pełniących służbę
w wojskowych sądach i prokuraturach.
W szkole tej wykładali przede wszystkim oficerowie służby sprawiedliwości
MON.
Rozkazem Ministra Obrony Narodowej Nr 036/org z dnia 9 lipca 1954 r.
69
Oficerską Szkołę Prawniczą zlikwidowano. Całe zaplecze tej szkoły przekazano
utworzonemu w 1953 r. Fakultetowi Wojskowo-Prawniczemu przy Wojskowej
Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego w Warszawie.
W skład Fakultetu wchodziły Katedra Teorii Państwa i Prawa oraz Katedra Pra-
wa i Procesu Karnego. Studia na nim trwały 3,5 roku. Na I roku słuchaczy Fakultetu
kształcono w dziedzinie historii Polski i polskiego ruchu robotniczego, historii pań-
stwa i prawa polskiego, historii powszechnej państwa i prawa, historii KPZR, pol-
skiego prawa państwowego, teorii państwa i prawa, ustroju ZSRR, taktyki ogólnej,
języka polskiego i języka rosyjskiego. Na II roku nauczano podstaw marksizmu-
-leninizmu, ekonomii politycznej, prawa karnego materialnego, prawa cywilnego,
materializmu dialektycznego, prawa karnego procesowego, taktyki ogólnej oraz
języka polskiego i rosyjskiego. Program III roku obejmował materializm dialektycz-
ny i historyczny, prawo karne, prawo cywilne, prawo administracyjne, powszechne
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
105
Rozporządzenie Rady Ministrów z 11 sierpnia 1972 r. w sprawie utworzenia Akademii Spraw
70
Wewnętrznych, Dz.U. z 1972 r., nr 34, poz. 233.
S. Rutkowski, Funkcja dydaktyczno-wychowawcza i naukowa ASW, <Zeszyty Naukowe
71
ASW>, 1982, nr 30, s. 14.
Rozporządzenie Ministrów Spraw Wewnętrznych oraz Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Tech-
72
niki, Dz.U. z 1972 r., nr 46, s. 294.
i wojskowe, proces cywilny i proces karny. Był to program bardzo zbliżony do
programu uniwersyteckiego. Wprowadzono go mimo przeciążenia studentów
(w trzy lata przerabiali 4-letni cykl uniwersytecki, a mieli przecież jeszcze zajęcia
stricte wojskowe w mniej więcej takim samym wymiarze godzin) po to, by móc
liczyć na przyznanie uczelni prawa nadawania tytułu magistra prawa. Tak się jednak
nie stało, gdyż w związku z reformą sądownictwa w 1955 r. (wiele spraw pod-
legających dotychczas orzecznictwu sądów wojskowych przeszło do kompetencji
sądów powszechnych) zmniejszyło się zapotrzebowanie na wojskowe kadry praw-
nicze. Fakultet jako niepotrzebny został rozwiązany. Studia prawnicze w tej uczelni
ukończył tylko jeden rocznik.
Oprócz stałych wykładowców, którymi byli, tak jak w Oficerskiej Szkole Praw-
niczej, oficerowie służby sprawiedliwości, zlecone wykłady wygłaszali profeso-
rowie Uniwersytetu Warszawskiego.
Wraz ze zlikwidowaniem Fakultetu Wojskowo-Prawniczego przestała istnieć
ostatnia struktura nauczania prawa podległa MON. Od tej pory kształcenie służb
wojskowego wymiaru sprawiedliwości odbywało się tym samym trybem, co cywil-
nych.
4. Kształcenie prawników w pionie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych
W pierwszych dekadach istnienia PRL nie było możliwości osobnego kształce-
nia prawników w pionie podległym MSW. W szkołach milicyjnych uczono oczy-
wiście prawa w takim zakresie, w jakim było to konieczne dla przygotowania
sprawnych kadr organów ścigania, lecz nie istniały żadne szkoły o profilu wybitnie
prawniczym, które mogłyby kształcić prawników poza uniwersytetami. Dopiero
w 1972 r. powstała specjalistyczna szkoła wyższa nastawiona szczególnie na kształ-
cenie resortowych prawników — Akademia Spraw Wewnętrznych .
70
Została ona utworzona jako uczelnia jednowydziałowa — Wydział Nauk Po-
litycznych i Prawnych. Jej podstawowym zadaniem stało się kształcenie oficerów
resortu spraw wewnętrznych na studiach magisterskich w zakresie nauk społeczno-
-politycznych, prawnych i specjalistycznych oraz przygotowanie ich do pełnienia
stanowisk kierowniczych w resortach spraw wewnętrznych, sprawiedliwości oraz
w Wojskowej Służbie Wewnętrznej . Akademia uprawniona była również do pro-
71
wadzenia studiów podyplomowych, kursów doskonalenia zawodowego oraz stu-
diów i kursów w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego .
72
Kurs studiów magisterskich trwał początkowo 3 lata i obejmował wszystkie
przedmioty wykładane na studiach uniwersyteckich. Uczęszczali na nie doświad-
106
PIOTR KŁADOCZNY
Por. J. Tomasik, Z. Tomaszewski, Dziesięciolecie ASW (1972-1982), <Zeszyty Naukowe
73
ASW> 1982, nr 30, s. 246.
Rozporządzenie Prezydenta RP z dnia 6 lutego 1928 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych,
74
Dz.U. R.P. z 1928 r., nr 12, poz. 93; rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 paździer-
nika 1932 r. o aplikantach i asesorach sądowych, Dz.U. R.P. z 1932 r., nr 95, poz. 825.
Z. Ziemba, Przygotowanie..., s. 151.
75
Dz.U. z 1950 r., nr 38, poz. 347.
76
czeni w pracy zawodowej oficerowie resortu spraw wewnętrznych, legitymujący się
średnim wykształceniem i ukończeniem kursów oraz dyplomem szkół oficerskich.
Kadra nauczycielska składała się przede wszystkim z oficerów pionu MSW.
Z powodu braku kandydatów spełniających powyższe wymagania kurs taki
zlikwidowano. Ostatni rocznik ukończył go w roku akademickim 1982/1983.
W to miejsce wprowadzono w 1981 r. 2-letnie studia stacjonarne II stopnia dla
oficerów resortu spraw wewnętrznych, posiadających dyplomy zawodowych wyż-
szych szkół oficerskich MSW.
Dla absolwentów wyższych szkół oficerskich SB i MO, nie mogących być oder-
wanymi na 2 lata od pracy, stworzono 3-letnie studia zaoczne. Ich kurs nie różnił się
zasadniczo od studiów stacjonarnych.
Wszystkie wymienione wyżej rodzaje studiów na Akademii kończyły się uzyska-
niem tytułu magistra administracji, nauk politycznych lub prawa.
Oprócz tego ASW otworzyła oficerskie Studium Podyplomowe dla funkcjona-
riuszy z wyższym wykształceniem cywilnym lub wojskowym, zatrudnionych na
etatach oficerskich (1973/1974) .
73
III. APLIKACJA
Po zakończeniu studiów prawniczych następnym etapem na drodze osiągnięcia
zawodu prawniczego była aplikacja.
W historycznym rozwoju aplikacji sądowej po 1944 r. można wyodrębnić
3 okresy.
Pierwszy, 1945-1950, opierał aplikacje na przepisach jeszcze przedwojennych ,
74
uzupełnionych instrukcją w sprawie przebiegu aplikacji, organizacji i prowadzenia
seminariów aplikanckich oraz egzaminów sędziowskich z 4 stycznia 1945 r. Była
75
to aplikacja 2-letnia, nadzorowana przez powołane w sądach apelacyjnych i okręgo-
wych specjalne komisje do spraw szkolenia zawodowego aplikantów sądowych,
oparta na praktyce w poszczególnych działach pracy sądowej oraz zajęciach se-
minaryjnych. Program tej aplikacji był jednolity dla kandydatów na stanowiska
sędziowskie i prokuratorskie.
Drugi okres to lata 1950-1957, w których to poważne zmiany w aplikacji sądo-
wej wprowadziła ustawa z dnia 20 lipca 1950 r. o zmianie prawa o ustroju sądów
powszechnych . Istota tych zmian polegała na znacznym skróceniu i uproszczeniu
76
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
107
S. Niedźwiedzki, Rozwój kadr sądownictwa powszechnego w okresie XXX-lecia, „Problemy
77
Wymiaru Sprawiedliwości” 1974, nr 5, s. 35.
Instrukcja w sprawie szkolenia aplikantów adwokackich i egzaminu adwokackiego. Uchwała
78
Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej z 28 lipca 1966 r., w: Kontrola pracy zawodowej adwo-
kata, Warszawa 1966, s. 3.
aplikacji. Wynikało to z wielkiego zapotrzebowania na nowych sędziów. Czas
trwania aplikacji wynosił od 3 miesięcy do 1 roku; mogła ona być w całości lub
częściowo odbyta w czasie studiów prawniczych i nie kończyła się egzaminem.
Trzeci okres, od 1957 do dziś, charakteryzuje się powrotem do 2-letniej aplikacji
i odbywania jej po ukończeniu studiów. Jej program nie różni się istotnie od istnie-
jącego przed 1950 rokiem.
Charakterystyczne jest, że w czasie trwania aplikacji oprócz zajęć praktycznych
aplikanci byli poddawani systematycznemu szkoleniu nie tylko zawodowemu,
lecz również politycznemu. W ramach tego ostatniego, w latach sześćdziesiątych
i siedemdziesiątych aplikanci sądowi równolegle z odbywaniem aplikacji uczęsz-
czali na Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu, a złożone tam egzaminy
zaliczano do egzaminu sędziowskiego .
77
Oprócz aplikacji etatowej od lat sześćdziesiątych istnieje aplikacja pozaetato-
wa, której uczestnikami mogą być absolwenci prawa pracujący zawodowo i co do
których zakład pracy wystąpił z odpowiednim wnioskiem. Polega ona na tym, że
pracując zawodowo w swoim miejscu pracy, aplikant 2 dni w tygodniu spędza
w sądzie, jeden na zajęciach praktycznych, a drugi na szkoleniu seminaryjnym.
Podobne koleje losu w tych samych latach przechodziła aplikacja prokuratorska.
Od 1957 r. jest ona 2-letnia. W jej toku aplikant powinien zapoznać się — pod
kierunkiem doświadczonych prokuratorów — z różnymi działami pracy prokuratury
i sądu, a następnie przystąpić do egzaminu prokuratorskiego.
Notariusze i adwokaci, jako osoby nie mające do spełnienia takich zadań w dzie-
dzinie umacniania praworządności socjalistycznej, nie byli też specjalnie szkoleni
w przedmiotach ideologicznych. W 600-godzinnym programie rocznym aplikantów
adwokackich tylko 50 poświęcono zagadnieniom polityczno-społecznym .
78
Podsumowując uwagi o aplikacji podkreślić trzeba jeszcze raz, że na podstawie
dekretu z dnia 22 stycznia 1946 r. Minister Sprawiedliwości mógł zwolnić osoby
dające rękojmię należytego wykonywania obowiązków sędziego lub prokuratora
od odbywania aplikacji sądowej. Dekret ten utracił moc 13 lutego 1951 r.
IV. SZKOLENIE PRACOWNIKÓW WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI
Jak już wspomniano w pierwszym okresie istnienia władzy komunistycznej
stanowiska sędziowskie obsadzone były w przeważającej mierze przez sędziów
kształconych przed wojną. Stopniowo dochodzili sędziowie nowi, wykształceni już
108
PIOTR KŁADOCZNY
W. Barcikowski, Niebezpieczeństwo tradycjonalizmu i rutynizacji w wymiarze sprawiedli-
79
wości, DPP 1947, nr 6, s. 7.
A. Rypiński, Zadania sądownictwa w okresie zaostrzającej się walki klasowej, DPP 1948,
80
nr 10, s. 28.
Sprawozdanie ogólne wydziałów szkoleniowych Ministerstwa Sprawiedliwości za rok 1949,
81
AAN, Zespół akt Ministerstwa Sprawiedliwości, sygn. 854.
A. Rzepliński, Polityczne i prawne instrumenty..., s. 34.
82
Tamże, s. 34.
83
Sprawozdanie ogólne...
84
po wojnie, lecz trudno im było szybko zastąpić starych. Ci ostatni najczęściej nie
odpowiadali nowej władzy z przyczyn ideowych. Ówczesny Pierwszy Prezes Sądu
Najwyższego tak scharakteryzował typowego przedstawiciela starej kadry: „Tra-
dycja i rutyna czynią zeń często wstecznika nie zdążającego za rydwanem czasu.
A trzeba spojrzeć rzeczywistości w oczy, najwspanialszy postęp wydaje się <bru-
talnym> naruszeniem <pięknych tradycji przeszłości>” .
79
Należało przecież „...zerwać opaskę z oczu naszej Temidy, aby widziała, kogo
sądzi robotnika czy chłopa, bogacza wiejskiego czy spekulanta, wroga klasowego,
czy też jednostkę światopoglądowo przynależną do klasy robotniczej. Chodzi o to,
aby <miecz> naszej sprawiedliwości nie działał ślepo w myśl jakichś abstrakcyj-
nych, oderwanych od życia zasad, lecz potrafił w wirze ścierających się sił uderzyć
całym swoim ostrzem we wroga klasowego” .
80
Aby pomóc sędziom starej daty odejść od tych „oderwanych zasad”, a młodym
nie pozwolić nimi przesiąknąć, Wydział Szkolenia Ideologicznego Ministerstwa
Sprawiedliwości zapoczątkował szkolenie ideologiczne sędziów w zakresie mark-
sizmu-leninizmu. Szkolenia te były przymusowe i odbywały się na szczeblu sądów
i na specjalnych kursach centralnych. „Centralne kursy szkolenia ideologicznego
miały na celu zmobilizowanie ideologiczne najaktywniejszych elementów wśród
sędziów, prokuratorów i aplikantów i przygotowanie kadr wykładowców i kierow-
ników późniejszego szkolenia w terenie” . Prelegenci zapoznawali na nich sędziów
81
z nową ideologią, a przymusowe dyskusje pozwalały wyłuskać szczególnie na nią
opornych. To z kolei umożliwiało stopniowe pozbywanie się ich z wymiaru spra-
wiedliwości, zwłaszcza gdy orzecznictwo nie pozostawiało wątpliwości co do tego,
iż pragną dalej orzekać zgodnie z obowiązującym prawem i własnym sumieniem .
82
Kursy centralne obejmowały 139 godzin wykładów. Kursanci byli zachęcani do
nabywania na miejscu literatury propagandowej. Każdy kurs kończył się egza-
minem . „Ogółem zorganizowano w Łodzi, Warszawie i Józefowie 10 5-tygod-
83
niowych kursów ideologicznych, a nadto 3 specjalne, na których oprócz tematyki
specjalistycznej wprowadzono pełną tematykę ideologiczną... Ogółem przez tych
13 kursów przeszło 834 sędziów, prokuratorów i aplikantów” .
84
Kursy, o których mowa, odbywały się bardzo często w specjalnych ośrodkach
szkoleniowych Ministerstwa Sprawiedliwości.
Pierwszy tego typu ośrodek powstał w Józefowie w 1948 r. Był to Centralny
Ośrodek Szkolenia Kadr Ministerstwa Sprawiedliwości. Odbywało się w nim syste-
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
109
Z. Ziemba, Przygotowanie..., s. 148-149.
85
Tamże, s. 149.
86
Sprawozdanie ogólne...
87
Tamże.
88
Tamże.
89
A. Rzepliński, Polityczne i prawne instrumenty..., s. 34-35.
90
matyczne doszkalanie polityczne i zawodowe kadr sądowych, początkowo głównie
absolwentów szkół prawniczych, później w ogóle kadry prawniczej, szczególnie zaś
kadry młodej. Szkolenie odbywało się na kursach, przeważnie kilkutygodniowych,
specjalistycznych, o charakterze ideologiczno-zawodowym. Były więc kursy dla
aplikantów sądowych, sędziów-wizytatorów, asesorów, prezesów sądów powiato-
wych, sędziów sądów dla nieletnich itp.
Drugi ważny ośrodek tego typu powstał w 1953 r. w drodze przekształcenia
Wyższej Szkoły Prawniczej im. T. Duracza na Ośrodek Doskonalenia Kadr
Sędziowskich i Prokuratorskich im. T. Duracza. Celem ośrodka było podnosze-
nie kwalifikacji zawodowych i poziomu ideologicznego sędziów i prokuratorów.
W odróżnieniu od ośrodka w Józefowie, kursy były dłuższe, w zasadzie jedno-
roczne, uczestnicy musieli legitymować się co najmniej rocznym stażem pracy
w wymiarze sprawiedliwości .
85
Specjalny charakter miał zorganizowany w kwietniu 1952 r., po likwidacji szko-
ły prawniczej w Toruniu, Centralny Ośrodek Szkolenia Urzędników Sądowych,
mający za cel polityczne przeszkolenie kadry urzędników, szczególnie młodych,
oraz ich zawodowe doszkalanie i przygotowanie do wykonywania prac administ-
racyjnych i pomocniczych w pracy sądów. Szkolenie odbywało się na 4-5 tygod-
niowych kursach, z oderwaniem od pracy, na zasadzie ćwiczeń praktycznych. Ośro-
dek ten został w 1953 r. zlikwidowany, a kursy połączono z kursami sędziowskimi
odbywającymi się w Józefowie .
86
Oba pozostałe ośrodki zlikwidowano w drugiej połowie lat pięćdziesiątych —
w Józefowie w 1956 r., w Warszawie w 1958 r.
Oprócz szkolenia centralnego Ministerstwo Sprawiedliwości, wspólnie ze związ-
kiem zawodowym i Zrzeszeniem Prawników Polskich, przystąpiło do szkolenia
terenowego. Powołano 14 apelacyjnych i 58 okręgowych komisji szkolenia ideo-
logicznego, tak aby zapewnić objęcie „...szkoleniem wszystkich pracowników wy-
miaru sprawiedliwości przy ścisłym przestrzeganiu zasady dobrowolności” .
87
Na kursach I stopnia „...obejmującego cykl popularnych wykładów i pogadanek
z aktualnej problematyki polityczno-społecznej ... marksizmu-leninizmu” szkole-
88
niu poddawano urzędników, woźnych i pracowników fizycznych. Kurs II — wyż-
szego stopnia — obejmował „...sędziów, prokuratorów, aplikantów, adwokatów,
notariuszy oraz urzędników o wyższym poziomie . W szkoleniu wzięło udział
89
81% sędziów, 54% prokuratorów, 70% asesorów, 95% aplikantów” .
90
Również w późniejszym okresie, gdy w znacznej mierze zastąpiono sędziów
przedwojennych, nie zrezygnowano z dbania o „...wysoki poziom moralno-poli-
tyczny aparatu sądowego i prokuratorskiego”; np. w 1953 r. przeprowadzono kon-
110
PIOTR KŁADOCZNY
AAN, Zespół akt Ministerstwa Sprawiedliwości, sygn. 865.
91
Z. Ziemba, Przygotowywanie..., s. 150.
92
Tamże.
93
Tamże.
94
Tamże.
95
J. Szarycz, Sędziowie..., s. 154.
96
Np. w 1959 r. zorganizowany został w Ośrodku Kursów Partyjnych przy Wyższej Szkole Nauk
97
Społecznych cykl kursów politycznych odpowiednio przystosowanych dla aktywu partyjnego,
pracującego w organach ścigania i w organach wymiaru sprawiedliwości; za: W. Taraszkiewicz,
Osobowa obsada Prokuratury PRL, w: Prokuratura PRL w latach 1950-1960, Warszawa 1960,
s. 59.
ferencję centralną prezesów sądów wojewódzkich, a następnie konferencje w po-
szczególnych sądach wojewódzkich . Te ostatnie organizowane były aż do końca
91
panowania systemu komunistycznego w Polsce, przybierając różne kształty i zmie-
niając częstotliwość. Organizatorami szkoleń w poszczególnych okręgach woje-
wódzkich byli wojewódzcy kierownicy szkolenia. Prowadzili oni całość szkolenia
zawodowo-ideologicznego dla wszystkich pionów i pracowników danego okręgu .
92
Formy szkolenia terenowego były różne. Odbywały się np. comiesięczne jedno-
dniowe zajęcia szkoleniowe w sądach wojewódzkich. Łączyły one problematykę
zawodową i polityczno-społeczną (indoktrynacyjną). Wykładowcami czy prele-
gentami byli zarówno sędziowie, jak i przedstawiciele innych zawodów czy dzie-
dzin życia, np. naukowcy, dziennikarze, politycy, ekonomiści, działacze społeczni.
Uczestnikami tych szkoleń byli przede wszystkim sędziowie i asesorzy, ale starano
się włączać do nich również notariuszy .
93
Inną formą zajęć szkoleniowych w terenie były kilkudniowe seminaria z oderwa-
niem od pracy. Odbywały się one z reguły w grupach specjalistycznych. Organizo-
wane były zarówno dla sędziów i asesorów, jak i dla notariuszy czy komorników .
94
Specjalistyczną formą szkolenia były także okresowe narady robocze, poświę-
cane omówieniu bieżących problemów pracy, zarówno w dziedzinie orzecznictwa,
jak i w innych dziedzinach pracy sądowej (notariusze, komornicy, kuratorzy, urzęd-
nicy sądowi) .
95
Wszystkie wymienione wyżej kursy i szkolenia miały prowadzić do uformo-
wania takiego pracownika wymiaru sprawiedliwości, który by posłusznie realizował
zmieniające się kierunki polityki prawnej państwa. Jeszcze w drugiej połowie lat
siedemdziesiątych i później jednym z głównych elementów wpływających na możli-
wość awansowania było „wyrobienie polityczne” sędziego .
96
Również Prokuratura Generalna, wyodrębniona z Ministerstwa Sprawiedliwości
w 1950 r., dbała o doskonalenie swoich kadr. Organizowała różne kursy i zajęcia
szkoleniowe. Odbywały się one podobnie jak w przypadku sędziów na szczeblu
centralnym (w centralnym ośrodku doskonalenia kadr prokuratorskich) i w prokura-
turach wojewódzkich. Oprócz zwyczajnych kursów specjalistycznych odbywały się
również szkolenia ideologiczne. Te ostatnie organizowane były pierwotnie przez
prokuratury rejonowe, a później (od 1953 r.) przeszły w ręce terenowych organi-
zacji PZPR .
97
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
111
R. Walczak, Polityka, sądy, prokuratura, Warszawa 1990, s. 163.
98
Tamże, s. 163.
99
Dekret PKWN z dnia 23 września 1944 r. Prawo o ustroju sądów wojskowych, Dz.U.
100
z 1944 r., nr 6, poz. 29.
A. Lityński, Inaczej o pierwszej dekadzie Polski Ludowej. Obraz sądów karnych, w: Z dziejów
101
prawa Rzeczypospolitej Polskiej, Katowice 1991, s. 142-143.
Swoistą kulminację szkolenia prokuratorów osiągnięto w 1973 r., kiedy to na
kursach centralnych przeszkolono całą kadrę kierowniczą prokuratury: prokurato-
rów wojewódzkich i ich zastępców, prokuratorów powiatowych oraz niektórych
naczelników wydziałów i wizytatorów prokuratur wojewódzkich . Oprócz tego,
98
w myśl hasła: każdy prokurator wykształconym marksistą, organizowano w latach
siedemdziesiątych konferencje ideologiczne . Kursy te oraz konferencje ideologicz-
99
ne były jednym z przejawów partyjnego kierowania prokuraturą.
V. CZYNNIK SPOŁECZNY W WYMIARZE SPRAWIEDLIWOŚCI
Oprócz osób pracujących w klasycznych zawodach prawniczych istnieli też
ludzie biorący udział w orzekaniu w różnych instytucjach, tak państwowych, jak
i „społecznych” czy „obywatelskich”. Mam tu na myśli ławników, działaczy komisji
mieszkaniowych, sądów obywatelskich, kolegiów karno-administracyjnych i ko-
legiów do spraw wykroczeń, sądów koleżeńskich, sądów społecznych itp.
1. Wśród tych kategorii wyodrębnia się w sposób widoczny instytucja ławników.
Została ona wprowadzona w Polsce Ludowej pod pozorem uspołecznienia i demo-
kratyzacji wymiaru sprawiedliwości. Instytucja ławnika przewidziana była po raz
pierwszy w art. 32 kodeksu wojskowego postępowania karnego Polskich Sił Zbroj-
nych w ZSRR, skąd przejął ją przepis art. 18 prawa o ustroju sądów wojskowych .
100
Następnie przejęło i upowszechniło ją sądownictwo cywilne. Ławnicy byli wy-
bierani lub mianowani spośród ludzi sprzyjających nowemu systemowi. To było ich
największym walorem. Mieli oni za zadanie dbać o „słuszność” wyroków. Sądy
ławnicze obradowały w składzie: 1 sędzia zawodowy i 2 ławnicy. Sędziowie-ław-
nicy nie potrzebowali spełniać wymogów stawianych ustawowo sędziom: nie żą-
dano żadnego wykształcenia, żadnej praktyki, w ogóle żadnych kwalifikacji. Jedno-
cześnie dwaj odpowiednio dobrani ławnicy, mający w istocie takie same uprawnie-
nia jak sędzia, mogli zmajoryzować w sprawie sędziego .
101
Ławnicy byli oczywiście szkoleni, ale nie przywiązywano do tego wielkiej wagi,
gdyż nie miało to być przecież ich walorem, lecz więź ze społeczeństwem, czytaj:
partią. Ponieważ ich dyspozycyjność była dużo większa niż sędziów zawodowych
— zwłaszcza tych kształconych przed wojną — podjęto próbę zasilania ławnikami
kadry sędziów zawodowych. Uchwała Prezydium Rządu nr 459 z dnia 7 lipca
1954 r. zalecała udostępnić wyróżniającym się ławnikom ludowym sądów po-
112
PIOTR KŁADOCZNY
Z. Ziemba, Przygotowywanie..., s. 147.
102
Tamże, s. 147.
103
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 18 lutego 1959 r. w sprawie trybu
104
i zasad zwalniania kandydatów na przewodniczących i zastępców przewodniczących kolegiów
administracyjnych przy prezydiach rad narodowych od obowiązku posiadania ukończonych studiów
prawniczych, Dz.U. z 1959 r., nr 15, poz. 80.
Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. o ustroju kolegiów do spraw wykroczeń, Dz.U. z 1971 r., nr 12,
105
poz. 118.
W. Taraszkiewicz, Osobowa obsada..., s. 53.
106
Tamże, s. 53.
107
wszechnych stanowiska sędziowskie i zapewnić przez to dopływ do sądownictwa
politycznie dojrzałych i życiowo doświadczonych kadr . Utworzono w tym celu
102
przy sądach wojewódzkich kurs szkolenia prawniczego ławników ludowych sądów
powszechnych. Kierownikiem kursu i wykładowcami byli sędziowie. Kandydatów
dobierał prezes sądu wojewódzkiego spośród ławników, którzy odpowiadali „...wy-
maganiom moralnym i politycznym, żądanym od pracowników wymiaru sprawied-
liwości” i mieli „...dostateczne wykształcenie ogólne”. Kurs trwał 1 rok (po 40 go-
dzin miesięcznie) i obejmował „...niezbędne minimum wiadomości z dziedziny
prawa karnego i cywilnego, konieczne do pełnienia funkcji sędziego”. Po zakoń-
czeniu kursu obowiązywał komisyjny egzamin.
Kurs powyższy ukończyło z wynikiem pomyślnym 65 osób (we wszystkich
okręgach wojewódzkich), z czego 22 osoby zostały zakwalifikowane do pracy
w sądzie i mianowane asesorami sądowymi.
W latach następnych kursów tego rodzaju już nie organizowano .
103
2. Inną instytucją powołaną dopiero w Polsce powojennej (1951 r.) były kolegia
karno-administracyjne (od 1967 r. kolegia do spraw wykroczeń). W kolegiach za-
siadały osoby nie będące zawodowymi sędziami, a nawet nie legitymujące się wy-
kształceniem prawniczym. Obowiązek takiego wykształcenia dotyczył jedynie prze-
wodniczących kolegiów i ich zastępców, podlegał jednak wielu wyjątkom , tak że
104
w praktyce był bardzo często omijany. Konsekwentny wymóg ukończenia studiów
prawniczych lub administracyjnych przez przewodniczącego kolegium wprowa-
dzony został w 1971 r.
105
3. Pozostałe instytucje, charakteryzowane jako sądy społeczne, z istoty swojej
nie wymagały od działaczy specjalnych kompetencji czy wykształcenia. Wystar-
czyło, że cieszyli się oni (naprawdę lub tylko teoretycznie) szacunkiem społecznym.
Jedynym wyjątkiem wartym odnotowania była Komisja Specjalna do Walki
z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym i jej delegatury terenowe. W ich
skład wchodzili częściowo prawnicy, a częściowo działacze i aktywiści społeczni.
I jedni, i drudzy byli dobierani nie pod kątem ich czysto fachowych umiejętności,
ale przede wszystkim stopnia politycznego zaufania .
106
Po wyjęciu w 1950 r. prokuratury spod kontroli Ministerstwa Sprawiedliwości
361 pracowników tej Komisji podjęło pracę w prokuraturze .
107
KSZTAŁCENIE PRAWNIKÓW W POLSCE W LATACH 1944-1989
113
PODSUMOWANIE
Prawo, w tym zwłaszcza prawo karne, odgrywało w sprawowaniu przez komu-
nistów władzy w państwie podstawową rolę. Ich polityka w stosunku do prawa
polegała nie tylko na tworzeniu ustaw i przepisów wykonawczych zgodnych z ich
aktualnym interesem, lecz również na doborze takich kadr wymiaru sprawied-
liwości, które byłyby odpowiednio plastyczne w stosowaniu prawa. Miało to naj-
większe znaczenie w pierwszym okresie istnienia PRL, gdy obowiązywały jeszcze
ustawy przedwojenne i ich odpowiednia interpretacja siłą rzeczy musiała poprze-
dzać ich nowelizację. Stąd tak wielka gorliwość w tworzeniu w latach powojennych
różnego rodzaju krótkich kursów prawniczych, 2- lub 3-letnich szkół prawniczych
czy instytucji quasi-sądowych, w których nie musieliby orzekać sędziowie zawo-
dowi. Wraz z nastaniem „odwilży” w 1956 r. następuje również rezygnacja ze zbyt
nachalnych metod forsowania koncepcji sprowadzających prawo jedynie do po-
partego siłą środka oddziaływania społecznego, a prawników do roli bezwolnych
funkcjonariuszy państwowych. Po odsunięciu najbardziej przeciwnych nowemu
systemowi prawników i przetrąceniu kręgosłupa niezawisłości sędziowskiej można
już było przejść do stosowania nieco subtelniejszych środków nacisku na pracow-
ników wymiaru sprawiedliwości, czemu sprzyjało pojawienie się absolwentów
prawa wykształconych w nowym, indoktrynacyjnym systemie kształcenia i dokształ-
cania. Wraz ze słabnięciem systemu komunistycznego zmniejszały się też oczeki-
wania partii względem wymiaru sprawiedliwości (od zbrodni sądowych w latach
czterdziestych i pięćdziesiątych do krycia przekraczających prawo funkcjonariuszy
organów ścigania w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych). Tym łatwiej było
za pomocą najpierw „kija”, a później bardziej „marchewki” wymóc na prawnikach,
a szczególnie na sędziach, dyspozycyjność. A o nic więcej władzy państwowej
właściwie nie chodziło.