Humanizm
ZWIASTUN ANTYCHRYSTA
Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz nadziemskimi władzami, ze
zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach
niebieskich.
Jako naśladowcy Jezusa Chrystusa, bierzemy udział w konflikcie, który swoim zasięgiem
obejmuje niebo i ziemię. Siły, które z nami walczą, to “osoby bez ciał", złe duchowe moce, które
w niewidzialnej sferze przeciwstawiają się wszelkiej Bożej sprawiedliwości i starają się
ustanowić władzę szatana nad całym światem.
W tym konflikcie mamy do odegrania wyjątkową rolę, ponieważ Chrystus dał nam broń w po-
staci rozumu, broń mogącą przynieść zwycięstwo.
Rządy i armie doczesnego świata działają jedynie w sferze naturalnej i nie rozumieją tego
konfliktu oraz nie są w stanie poradzić sobie z szatańskimi siłami w niebiosach. Wręcz
przeciwnie, nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że są manipulowane i kontrolowane przez siły
szatana.
Podstawowym warunkiem zwycięstwa jest rozpoznanie natury działających sił w każdej
konkretnej sytuacji. W czasie ostatnich miesięcy zastanawiałem się nad kierunkiem dalszego
rozwoju sytuacji na świecie, a zwłaszcza w USA i w Izraelu. Wierzę, że Bóg pokazał mi istotę
zła, zwodniczej mocy, którą szatan wykorzystuje dla osiągnięcia swoich celów. Uważam, że tą
siłą jest HUMANIZM.
Zawsze myślałem o humanizmie jako o stosunkowo nieszkodliwym prądzie, ale kiedy przeczyta-
łem jego definicję w słowniku, byłem zaskoczony: Humanizm przeczy każdej władzy lub
wartości moralnej nadrzędnej w stosunku do władzy i moralności ludzkiej, odrzuca religię i
laskę wiary na rzecz postępu ludzkości w wyniku jej własnych usiłowań i działań.
Zdałem sobie sprawę, że humanizm nie jest neutralny na gruncie duchowym. Przeciwnie, jest
rozmyślnym zaprzeczeniem i odrzuceniem Bożej mocy i władzy. Jest on “antyreligijną religią",
której można nauczać i często naucza się w systemach edukacyjnych, takich jak na przykład obo-
wiązujący w Stanach Zjednoczonych, które jednocześnie zabraniają nauczania religii w czystej,
biblijnej postaci.
Postanowiłem prześledzić dzieje humanizmu na przestrzeni czasów, zaczynając od widzenia,
które miał Nebukadnesar. Nebukadnesar zobaczył wielki posąg. Jego głowa była ze złota, pierś i
ramiona srebrne, brzuch i biodra z miedzi, a nogi z żelaza. Daniel traktował to widzenie jako
zapowiedź czterech pogańskich imperiów, które miały kolejno powstać. Głowa to Babilonia,
pierś i ramiona to imperium Medów i Persja, brzuch i biodra to Grecja, a nogi to Rzym (Dn 2,31-
40).
Jeden fakt zrobił na mnie szczególne wrażenie: obszary związane z organami rozrodczymi
utożsamiały Grecję. Stało się to dla mnie wyjątkowo jasne, ponieważ znałem grecką filozofię.
Zdałem sobie sprawę z tego, że to właśnie kultura Grecji ze względu na swoją filozofię, bardziej
niż kultura jakiekolwiek innego imperium, odradzała się w późniejszych kulturach.
Greccy filozofowie, których słowa przetrwały do dziś w formie zapisu, to Heraklit (ok. 460
roku p.n.e.) - “wszystko płynie" (panta rei), “nie można nigdy dwa razy wejść do tej samej rzeki"
oraz Protagoras (480-410 p.n.e.) - “człowiek jest miarą wszechrzeczy". To zadziwiające, jak
bardzo te trzy stwierdzenia oddają istotę humanizmu. Przekonują, że wszystko jest relatywne. Nie
ma prawd absolutnych w sensie moralnym ani prawnym, a człowiek jest najwyższym
autorytetem w całym wszechświecie.
Analizowanie, jak bardzo ten sposób myślenia ukształtował Europę, a poprzez Europę całą
współczesną cywilizację, wychodzi poza zakres naszych rozważań. W każdym razie Grecy
nadali ludzkiemu umysłowi rangę bóstwa. Według Arystotelesa doskonałością jest umysł, który
może analizować człowieka, ponieważ nic innego nic jest tego warte. Na takim gruncie rozwinęła
się cała filozofia racjonalizmu.
Oprócz filozofii głównym elementem kultury greckiej była sportowa rywalizacja, na
którą kładziono szczególny nacisk. Ich igrzyska olimpijskie faktycznie były przejawem
bałwochwalczej czci dla 5 rywalizacji, która wróciła do naszego życia w XX wieku.
Międzynarodowe zawody sportowe przyciągają dzisiaj przed telewizory największą
rzeszę widzów.
Grecy mieli także skłonność do degradowania związków małżeńskich pomiędzy
kobietą i mężczyzną. Homoseksualny związek pomiędzy dwoma mężczyznami uważali
za dający większe “intelektualne spełnienie". W rzeźbach zazwyczaj przedstawiali
nagich mężczyzn w wyidealizowanej formie, podczas gdy kobiety były zazwyczaj okryte
jakąś szatą.
Bogowie Greków byli uosobieniem takich ludzkich słabości, jak pożądliwość,
niemoralność, zazdrość, mściwość, oszustwo. Faktycznie byli pozbawieni
jakiegokolwiek kodeksu moralnego, a przecież od żadnego człowieka nie oczekuje się,
aby żył lepiej niż jego bóg.
Wszystko to, co składało się na grecki humanizm, stawało się coraz bardziej widoczne
w naszej zachodniej kulturze XX wieku. W 1993 roku duch humanizmu rozpoczął nową
wielką ofensywę przeciwko Stanom Zjednoczonym i Izraelowi. Prawie jednocześnie gęsta
chmura duchowej ciemności zawisła nad oboma tymi narodami.
To wywyższanie człowieka w końcu wyda Antychrysta, którego imieniem jest “liczba
człowieka" (Obj 13,18). Będzie to człowiek bezprawia, który sprzeciwia się wszystkiemu i
wywyższa ponad wszystko, co się zwie Bogiem lub jest przedmiotem boskiej czci. Zasiądzie
nawet w Bożej świątyni, ogłaszając się Bogiem (2 Tes 2,3-4).
Pismo Święte objawia, że Antychryst podporządkuje sobie wszystkich, którzy odrzucają miłość
prawdy. Dlatego Bóg ześle na nich ostry obłęd, tak że uwierzą w kłamstwo - pierwotne kłamstwo
- to znaczy w to, którym Szatan zwiódł naszych pierwszych rodziców, mówiąc: “Będziesz jak
Bóg" lub , jak bogowie". To wywyższenie człowieka w miejsce Boga wprowadzi ludzkość w
okres “wielkiego ucisku" - okres ogólnoświatowej katastrofy tak strasznej, że przewyższy ona
nawet Holokaust lat 1939-1945 (Mt 24,21-22).
Jednak zanim nastąpi okres wielkiego ucisku, Bóg nadal ma ogromne plany do wypełnienia
zarówno wobec Izraela, jak i Kościoła. śniwo miłosierdzia będzie poprzedzało żniwo sądu.
Boże przygotowania do tych wydarzeń zostały objawione w Księdze Zachariasza (9,13):
(...) i wzbudzę synów twoich, o Syjonie! przeciwko synom twoim, o Jawanie1! (BG).
Synami Grecji są ci, którzy wierzą w oszustwa humanizmu. Synami Syjonu są ci, którzy
polegają na niezawodnym Słowie Bożym i mocno wierzą
zarówno w jego obietnice, jak i przymierze. Wywodzą się z Izraela oraz z Kościoła. To do nich
odnoszą się słowa: A oni zwyciężyli go (szatana) przez krew Baranka i przez słowo
1Jawan - biblijna nazwa Grecji
ś
wiadectwa swojego, i nie umiłowali życia swojego tak. by raczej je obrać niż śmierć.
Najważniejsze dla nich będzie wypełnienie Bożej woli, ważniejsze nawet niż zachowanie życia.
Stając przed tym wyzwaniem, każdy z nas musi zadać sobie pytanie: Czy jestem gotów zająć
miejsce jako jeden z synów Syjonu?
Siły humanizmu mają nad nami liczebną przewagę, mimo to możemy dodać sobie odwagi,
biorąc przykład z Asy - króla Judy. Stał wobec przeważającej armii wroga, ale jego rozpaczliwa
modlitwa zamieniła pewną klęskę w całkowite zwycięstwo. Dla nas dzisiaj stanowi ona
wspaniały wzór modlitwy, za pomocą której możemy przeciwstawić się siłom wywyższającym
humanizm.
Panie, oprócz ciebie nie ma takiego, kto by mógł pomóc w walce między silnym a
bezsilnym. Pomóż nam, Panie, Boże nasz, bo na tobie się oparliśmy i w imieniu twoim
wyruszyliśmy przeciwko tej gromadzie. Panie! Tyś Bogiem naszym, niech ci nie sprosta
człowiek!
(2 Ktn 14,10)
Trwajmy we wspólnej modlitwie!