• NAUCZANIE •
Tłumaczenie: Łukasz Nauman
Rick Joyner
e Morning Star Edycja Polska
O
bszerne studium na temat pro-
roctw odnoszących się do cza-
sów ostatecznych zajęłoby mnóstwo
miejsca. Dlatego też to, co będziemy
zgłębiać w tym studium, to tylko naj-
ważniejsze klucze do zrozumienia nad-
chodzących czasów. Tak jak kompas
ma swoje cztery główne wyznaczniki,
które określają kierunki świata (Północ,
Południe, Wschód i Zachód), podobnie
istnieją cztery główne kierunki w zro-
zumieniu biblijnego proroctwa. Kiedy
je pojmiemy, będziemy mogli w odpo-
wiedni sposób pojąć i właściwie poru-
szać się na przestrzeni czasów.
Oto cztery kierunki w zrozumieniu
biblijnego proroctwa:
) Naszym głównym celem ma być
zrozumienie tego, co robi Bóg, a nie
diabeł.
) Tragedie i zniszczenie nawiedzające
świat są rezultatem działań człowie-
ka, który próbuje żyć bez Boga i w
buncie przeciw Niemu.
) Prawdziwa roztropność opiera się
na miłości - nie nienawiści czy lęku.
) Przebywamy w danym czasie i
miejscu po to, aby wypełnić Wielki
Nakaz Misyjny.
Przyjrzyjmy się teraz krótko wszyst-
kim głównym kierunkom i zobaczmy,
jak się ze soba wiążą i jak mogą nam
pomóc zrozumieć i przygotować się na
nadchodzące czasy.
KIERUNEK NR — Naszym głów-
nym celem powinno być zrozumienie
tego, co czyni Bóg, a nie diabeł.
Musimy być skoncentrowani na
Chrystusie i tym, co On zamierza
robić, a nie na tym, co planuje anty-
e Morning Star Edycja Polska
•NAUCZANIE•
e Morning Star Edycja Polska
Kompas dni ostatecznych
chryst. To jest nasza duchowa magne-
tyczna północ i to jej kierunek deter-
minuje położenie innych punktów w
stosunku do biblijnego proroctwa. Są
pewne rzeczy na temat antychrysta,
które musimy zrozumieć – nie chcemy
być nieświadomi planów diabła, przed
czym ostrzega nas Pismo. A jednak,
jeśli zbytnio skupimy się na antychry-
ście i jego celach, to one odciagną nas
od prawdziwego zrozumienia nadcho-
dzących czasów. To, co czyni diabeł jest
tylko cieniem głównych wydarzeń. Jeśli
zbyt dużo koncentrujemy się na cieniu,
to oczywiste jest, że przeoczymy naj-
ważniejsze wypadki.
To, co robi Pan, aby przygotować nas
na przyjście Jego Królestwa, jest głów-
nym wydarzeniem – właśnie to pra-
gniemy widzieć i w tym uczestniczyć.
Będziemy w stanie wyraźnie widzieć,
co diabeł albo antychryst dokonu-
je bądź dokonał, ale będzie to jedy-
nie w cieniu dzieł Pana. Wszystko, co
robi diabeł, jest tylko próbą sprzeciwu
wobec planów Boga.
Pragniemy też pamiętać o zasadzie z
Kor ,: „My wszyscy z odsłonię-
tą twarzą wpatrujemy się w jasność
Pańską jakby w zwierciadle; za spra-
wą Ducha Pańskiego, coraz bardziej
jaśniejąc, upodabniamy się do Jego
obrazu.”
Najprościej rzecz ujmując cho-
dzi w powyższej regule o to, że stanie-
my się podobni do tego, w co się wpa-
trujemy. Naszym celem ma być upo-
dabnianie się do Chrystusa, które doko-
nuje się poprzez wpatrywanie się w
Niego. Ci, którzy za bardzo koncentru-
ją się na diable albo antychryście, nie-
uchronnie zaczynają przejmować jego
naturę i stają się oskarżycielami braci.
Kluczowe jest tu, aby nie skupiać się
„za bardzo” na diable i jego zamierze-
niach. I znowu, są pewne rzeczy, które
musimy zrozumieć, bo inaczej nie było-
by ich w Piśmie. W każdym razie /
aniołów upadła, co oznacza, że / nie
upadło. To oznacza, że dobre anioły
przewyższają dwukrotnie złe w stosun-
ku do (nie wspominając, że Bóg sam
w sobie przewyższa je wszystkie razem
wzięte!) W tym poświęconym czasom
ostatecznym studium chodzi mi o to, że
należy poświęcać co najmniej dwa razy
więcej uwagi temu, co czyni Bóg, niż
temu, co czyni diabeł.
Ważną kwestią, o której musimy
pamiętać jest: Dokąd zdążamy? Fakt,
że obieramy jakiś kierunek oznacza, że
chcemy dokądś dotrzeć. Odpowiedzią
na to pytanie jest Królestwo. Musimy
pamiętać o tym, że to nie tylko jest
zmierzch tej ery, ale też początek okresu,
w którym nasz Król będzie sprawował
władzę nad całą ziemią. On nadcho-
dzi, aby ustanowić własne Królestwo,
a my jesteśmy Jego przedstawicielami,
którzy przygotowują innych na Jego
przyjście. Naszym celem jest przygoto-
wać dla Niego drogę, głosząc Ewangelię
Ci, którzy za bardzo
koncentrują się na diable
albo antychryście,
nieuchronnie zaczynają
przejmować jego naturę
i stają się oskarżycielami
braci.
e Morning Star Edycja Polska
•NAUCZANIE•
e Morning Star Edycja Polska
Kompas dni ostatecznych
o Królestwie na całym świecie, tak, aby
przygotowywać się na Jego przyjście.
KIERUNEK NR — Tragedie i
zniszczenie nawiedzające świat są
rezultatem działań człowieka, który
próbuje żyć bez Boga i w buncie prze-
ciw Niemu.
Jeśli zamierzamy zrozumieć nadcho-
dzące czasy, musimy spoglądać ponad
to, co się dzieje. Musimy mieć to wypi-
sane w naszych sercach, że Bóg jest
odpowiedzią na każdy problem czło-
wieka. tysięcy lat historii człowieka
jest nieustającym potwierdzeniem głu-
poty ludzi usiłujących żyć bez Boga.
Dlatego pierwszym i najbardziej fun-
damentalnym dowodem na to, że zba-
wienie działa w naszym życiu jest posta-
wa czynienia wszystkiego razem z Nim,
trwania w Nim i czynienia Jego woli.
Tak jak sam Pan powiedział to w J
,: „Jeśli kto chce pełnić Jego wolę,
pozna, czy nauka ta jest od Boga,
czy też Ja mówię od siebie same-
go.”
Podstawą poznania Prawdy jest
determinacja w posłuszeństwie Bogu.
To znowu zwraca naszą uwagę na
Królestwo Boże, które zbudowane jest
na tych, którzy żyją w posłuszeństwie
Królowi; którzy jako świadectwo powo-
łani są do życia w (i dla) tego świata.
Dla kontrastu widzimy w Piśmie, że
wielkim złem, które wnosi na świat tyle
zniszczenia w dniach ostatecznych jest
bezprawie. Warto odnotować, że wielu
próbuje walczyć ze wzrastającym bez-
prawiem za pomocą legalizmu, co sta-
nowi kolejną formą radzenia sobie bez
Boga. Bożą reakcją na bezprawie nie jest
legalizm, ale w istocie jest to najwiek-
sza wolność, jaką moglibyśmy poznać
– prostota oddania się Chrystusowi i
podążania za Nim.
Ten, który nas stworzył, wie lepiej od
nas, po co zostaliśmy stworzeni. Szlak
może sobie myśleć, że jest bardziej
„wolny”, jeśli może skręcić z wyznaczo-
nej trasy i kierować się tam, gdzie mu
się podoba, ale szybko ugrząźnie w blo-
cie i znieruchomieje. My także szybko
ugrząźniemy w największej niewoli jeśli
odstąpimy ze ścieżki, którą Bóg wyzna-
czył w naszym życiu. Rzeczy, które
zdają się krępować naszą wolność, w
istocie uwalniają nas do czynienia tego,
do czego zostaliśmy stworzeni.
Jeśli podążamy za Panem, to On
zawsze poprowadzi nas do zwycięstwa
nad tym, ponieważ jedno życie budo-
wane na Skale jest silniejsze niż wszyst-
kie systemy tego świata razem wzię-
te. I dlatego największą wolnością,
jakiej kiedykolwiek możemy doświad-
czyć na tym świecie jest bycie niewolni-
kiem Króla. Tylko na podstawie takiej
bezgranicznej wolności jesteśmy w sta-
nie zrozumieć nasze czasy i proroctwa
Pisma.
Dla kontrastu widzimy
w Piśmie, że wielkim
złem, które wnosi na
świat tyle zniszczenia w
dniach ostatecznych jest
bezprawie.
e Morning Star Edycja Polska
•NAUCZANIE•
e Morning Star Edycja Polska
Kompas dni ostatecznych
KIERUNEK NR — Prawdziwa
roztropność opiera się na miłości - nie
na nienawiści czy lęku.
Apostoł Paweł napisał w Flp ,:
„Modlę się o to, aby miłość wasza
doskonaliła się coraz bardziej i bar-
dziej w głębszym poznaniu i wszelkim
wyczuciu”.
Wszystko, co nie jest miło-
ścią, wypaczy naszą mądrość i pozna-
nie. I dlatego musimy kochać nawet
naszych wrogów. Nigdy nie będziemy
w stanie ich zrozumieć albo pokonać,
jeśli będziemy sterowani przez lęk lub
nienawiść wobec nich.
Musimy również pamiętać o tym,
że zwycięstwo nad naszymi nieprzy-
jaciółmi w wierze ma polegać na tym,
że zobaczymy ich jak nawracaja się do
Chrystusa, co w efekcie okaże się naj-
większym zwycięstwem także dla nich.
Miłość jest naszą najpotężniejsza bro-
nią, prawdziwa miłość to nieprzeparta
siła, która ostatecznie zwycięży. Istnieje
pewien sposób myślenia wśród niektó-
rych chrześcijan, że oto Pan powraca,
aby wyrównać porachunki z wszyst-
kimi, którzy Go odrzucili. Pan nie
powraca, aby z kimkolwiek wyrów-
nać rachunki. On nie poszedł na krzyż,
żeby mieć moc niszczenia, ale ocala-
nia. Pan powraca na ziemię, aby przy-
wrócić to wszystko, co zostało zatra-
cone poprzez upadek. On nadchodzi,
aby odbudować świat i zamierza odno-
wić ludzkość tak, aby człowiek mógł
odnaleźć swoje przeznaczenie – cel, do
którego został stworzony. W Bożym
sercu jest odkupienie i uleczenie, a nie
zemsta. Ci, którzy Go przebili, smu-
cić się będą, tak samo jak Ci, którzy
Mu nie służyli, ale On nie powraca,
aby pastwić się nad swymi nieprzyja-
ciółmi. Pozbądźmy się takiej mentalno-
ści. Jest ona sprzeczna z Pismem i uwła-
cza charakterowi Pana. Poza tym, jeśli
będziemy się tego trzymać, to doprowa-
dzi nas ono do zwiedzenia. We wszyst-
kim zaś pamiętajmy o tym, że: „Celem
zaś nakazu jest miłość, płynąca z czy-
stego serca, dobrego sumienia i wiary
nieobłudnej.”
(Tm ,)
KIERUNEK NR — Przebywamy
w danym czasie i miejscu po to, aby
wypełnić Wielki Nakaz Misyjny.
To jest cel, dla którego każdy chrze-
ścijanin zamieszkuje dziś ziemię, jak
czytamy w Mt ,-:
„Jezus przystąpiwszy, rzekł do
nich te słowa: Dana Mi jest wszelka
moc na niebie i na ziemi. Idźcie tedy
i czyńcie uczniami wszystkie naro-
dy, chrzcząc je w imię Ojca i Syna,
i Ducha Świętego, ucząc je prze-
strzegać wszystkiego, co wam przy-
kazałem. A oto Ja jestem z wami
po wszystkie dni aż do skończenia
świata.”
Popatrzmy na główne punkty tego
nakazu:
Ci, którzy Go przebili,
smucić się będą, tak
samo jak Ci, którzy
Mu nie służyli, ale
On nie powraca, aby
pastwić się nad swymi
nieprzyjaciółmi.
e Morning Star Edycja Polska
•NAUCZANIE•
e Morning Star Edycja Polska
Kompas dni ostatecznych
) Jezusowi jest dana wszelka władza,
zarówno na ziemi jak i w niebie.
) Dlatego powinniśmy iść i czynić
uczniami, a nie tylko nawracać.
) Mamy czynić uczniami całe narody,
nie tylko jednostki.
) Uczniowie się uczą, a my czynimy
ich uczniami szkoląc ich.
) Uczniostwo zaczyna się od chrztu,
który jest wyrazem pragnienia odda-
nia swego życia dla Niego, śmierci
naszego starego człowieka, abyśmy
mogli chodzić w świeżości życia.
) W uczniostwie należy szkolić
uczniów w taki sposób, aby przyglą-
dali się wszystkiemu, co nakazał Pan.
) Właśnie to mamy czynić aż do skoń-
czenia czasów.
Musimy pojąć nasze czasy po to, aby
móc zrozumieć naszą rolę, jaką mamy w
nich do odegrania. Według Wielkiego
Nakazu nasze zadanie jest oczywiste.
Za cel powinniśmy sobie postawić usły-
szenie owych wspaniałych słów w tym
wielkim dniu, kiedy Pan będzie sądzić
świat: „Dobrze, sługo dobry i wier-
ny” (Mt ,)
, ponieważ wypełniliśmy
Jego plan dla naszego pokolenia. To
dlatego jesteśmy teraz na ziemi, aby peł-
nić Jego wolę, wypełnić Wielki Nakaz.
Ostatnie pokolenie przed Jego powro-
tem to osiągnie. Każdy chrześcijanin
ma rolę do odegrania w przygotowywa-
niu drogi dla Pana. Potężne siły aposto-
łów, proroków, ewangelistów, pasterzy
oraz nauczycieli są na to przygotowy-
wane. Dzieła, których dokonywał Pan,
a nawet i większe zostaną im powierzo-
ne, aby wypełnili ten wspaniały plan
(patrz J ,). Mobilizuje się armia,
jakiej nikt nigdy nie widział i zanim
nadejdzie koniec, cały świat ją zobaczy i
usłyszy jej przesłanie.
Wszystko po to, aby każdy miał moż-
liwość przygotować się na nadchodzą-
ce Królestwo. Jeśli jesteśmy chrześci-
janami, to dołaczyliśmy do tej wiel-
kiej armii. Już nie należymy do siebie
samych i już nie żyjemy dla nas, ale dla
Niego. Jesteśmy żołnierzami krzyża.
Nie traćmy ani dnia, uczmy się jak uży-
wać broni i zbroi, którą otrzymaliśmy w
tym celu; szczególnie ostrzmy „miecz
Ducha”, bedący Słowem Bożym, które
nam dano (patrz Ef ,). Wszyscy
będziemy mieli okazję, aby z niego sko-
rzystać. Pomagamy w ten sposób zbu-
dować most łączący teraźniejszość z
nadchodzącym czasem Królestwa Boga
na ziemi.
Podsumowanie
Tak samo jak kompas ma stopni,
jest też wiele innych pomniejszych kie-
runków, które przecież także są Bożymi
celami dla nas. Jednakże, kiedy masz
już ustalone główne kierunki, to o wiele
łatwiej zorientować się:
) Gdzie jesteśmy.
Za cel powinniśmy sobie
postawić usłyszenie owych
wspaniałych słów w tym
wielkim dniu, kiedy
Pan będzie sądzić świat:
„Dobrze, sługo dobry i
wierny”
e Morning Star Edycja Polska
•NAUCZANIE•
e Morning Star Edycja Polska
Kompas dni ostatecznych
) Dokąd zmierzamy.
) Jak zmienić kurs, jeśli nie podążamy
we właściwym kierunku.
Jeśli podążamy we właściwym kierun-
ku, to Chrytus jest w centrum naszego
życia. To oznacza, że nieodpartym pra-
gnieniem naszego życia będzie pozna-
nie Pana i służenie Mu poprzez czynie-
nie Jego woli.
Jeśli podążamy we właściwym kie-
runku, to, mimo że systemy tego świa-
ta upadają – wiemy, że Królestwo nie
może się zachwiać i będziemy je budo-
wać na pokoju oraz prawości i sprawie-
dliwości.
Jeśli idziemy we właściwym kierun-
ku, to wraz z rozwojem niegodziwo-
ści w ludziach, wraz ze wzmaganiem się
grzechu i zła tak, jak za dni Noego, my
wzrastać będziemy w miłości, wierze i
owocach Ducha, na przekór temu, co
się będzie dziać w świecie. Jeśli idziemy
we właściwym kierunku, to nasze życie
będzie obracać się wokół wypełniania
Wielkiego Nakazu Misyjnego; codzien-
nego zdobywania ziemi dla Królestwa
Bożego poprzez ukazywanie chwały
naszego Króla i Jego Królestwa.
Jeśli żyjemy tak, jak powinniśmy,
to naszą tożsamością powinno być
przede wszystkim to, kim jesteśmy w
Chrystusie, a nie kim jesteśmy w świe-
cie. Co przez to rozumiem? Że jeśli
patrzysz na siebie jako na inżynie-
ra, nauczyciela w szkole albo nawet w
pierwszej kolejności jako na ojca lub
matkę, to w takim razie nie jesteśmy na
właściwym kursie, na którym jesteśmy
i robimy to, do czego zostaliśmy powo-
łani. To wcale nie oznacza, że nie może-
my się identyfikować z tymi zajęcia-
mi, ale jeśli naszą tożsamością nie jest
przede wszystkim to, kim jesteśmy w
Chrystusie, wtedy nie znajdujemy się
na właściwym szlaku. I nadchodzi taki
czas, kiedy w prawie oczywisty sposób
będziemy zagubieni bądź straceni wraz
z resztą ludzkości.
To może zabrzmieć alarmujaco, ale
przecież sam Pan Jezus ostrzegał nas
przed tym w swojej głównej rozprawie
na temat czasów ostatecznych:
„A ponieważ wzmoże się niepra-
wość, oziębnie miłość wielu.” (Mt
,)
On nie mówił tu o tym, że to się
stanie z „niektórymi” lub nawet z „wie-
loma”, lecz z „większością”. Jezus kon-
tynuje ten wątek mówiąc w następnym
wersie: „Lecz kto wytrwa do końca,
ten będzie zbawiony.” (Mt ,)
Sam
fakt, że czytasz ten tekst jest już wystar-
czajacym dowodem na to, że szukasz
Boga. Może szukasz dorywczo, może
nawet okazjonalnie (co oczywiście jest
lepsze niż nie szukanie Boga wcale), ale
to wystarczy, abyś przetrwał wszyst-
kie burze, które nastaną na ziemi. Jeśli
jest cokolwiek w naszym życiu, co zaj-
muje miejsce przed Bogiem, to jest to
bożek, który uzurpuje sobie prawa do
Jeśli żyjemy tak, jak
powinniśmy, to naszą
tożsamością powinno być
przede wszystkim to, kim
jesteśmy w Chrystusie,
a nie kim jesteśmy w
świecie.
e Morning Star Edycja Polska
•NAUCZANIE•
e Morning Star Edycja Polska
Kompas dni ostatecznych
Jego miejsca. Abyśmy mogli kroczyć
po właściwym szlaku, On musi być
naszym głównym celem i największą
pasją naszego życia. Cokolwiek innego
jest zwiedzeniem i odwróceniem się od
prawdziwego chrześcijańskiego życia.
Dobro może być największym wro-
giem najlepszego. Dobro może być też
najgorszym wrogiem Boga w naszym
życiu. Dobrze jest się poświęcać rodzi-
nie, pracy, służbie sąsiadom etc. Ale
jeśli jakakolwiek z tych rzeczy przesła-
nia nam Boga i służbę Jemu jako głów-
ny cel i poświęcenie naszego życia to
oznacza, że uczyniliśmy bałwany z tych
dobrych przecież rzeczy.
Umiejscowienie czegokolwiek w
naszym życiu ponad Boga także bar-
dzo ogranicza naszą efektywność w
tych dobrych rzeczach, które zaję-
ły Jego miejsce. Człowiek został stwo-
rzony, aby chodzić z Bogiem i po pro-
stu nie możemy odpowiednio funk-
cjonować bez właściwego zjednocze-
nia z Nim. Możemy osiągnąć pewne
rzeczy, ale będzie to mieć niepomier-
nie słabszy wpływ niż gdybyśmy to czy-
nili we właściwej relacji z Nim. To dla-
tego Jezus mówi w Mt ,: „Starajcie
się naprzód o Królestwo Boga i o Jego
Sprawiedliwość, a to wszystko będzie
wam dodane.”
Jeśli kochamy Boga bardziej niż swoją
rodzinę, to kochamy wtedy rodzinę
bardziej niż kiedykolwiek. Jeśli chodzi-
my w społeczności z Bogiem, bedąc Mu
posłusznym we wszystkim, trwając w
Nim i przynosząc owoce to wielokrot-
nie osiągniemy o wiele więcej dla tego
świata, niż wykorzystując własne spo-
soby.
Jeśli podążamy za Panem w cał-
kowitym posłuszeństwie, to szuka-
my wpierw Królestwa. Szukanie Jego
Królestwa polega na szukaniu miej-
sca, w którym On jest Królem. Jeśli
to robimy, to cała reszta będzie nam
dodana. To jest wielka, Boża obietni-
ca. Czynimy niemądrze próbując robić
cokolwiek bez Niego.
Jeśli zamierzamy zgłębić prawdę
biblijnych proroctw, musimy pojąć, że
zrozumienie Jego Prawdy nie jest tylko
sprawą właściwego ustawienia naszych
zasad i priorytetów. Jego Prawda to
rzeka wody żywej, dająca życie. Jego
Prawda nie oferuje nam tylko faktów,
ale ma nas zmienić i stać się naszym
życiem. Dlatego, jeśli szukamy Jego
Królestwa i Jego Sprawiedliwości,
wtedy On coraz bardziej będzie sta-
wać się Królem naszego życia i będzie-
my wzrastać w sprawiedliwości. Tylko
wtedy nasze przesłanie na temat Jego
królestwa będzie miało w sobie życie.
A więc to jest naszym dążeniem
– zrozumienie biblijnych proroctw
dla naszych czasów, nie tylko po to,
żeby je znać, ale żeby być w nich czę-
ścią Bożego planu. Życie w społeczno-
ści i posłuszeństwie Bogu jest jedynym
fundamentem dla prawdziwego zrozu-
mienia. Nie znamy tak naprawdę Drogi
albo Prawdy, jeśli Jezus nie jest też
naszym Życiem. Bądź zdeterminowa-
ny, aby kroczyć z Nim we wszystkim,
co robisz. Szukaj Jego Królestwa we
wszystkim, co czynisz, poprzez szuka-
nie w tym Jego panowania. Jeżeli podą-
żamy właściwym kursem w naszym
życiu, to Jego obecność i autorytet będą
wzrastać we wszystkim, co robimy. R