Ks. Mirosław Łanoszka
Pieśni Izraela (Księga Psalmów)
Prowadzący: Na czym polega wyjątkowy charakter kolejnego pisma mądrościowego, jakim jest Księ-
ga Psalmów?
Wykładowca: Zbawcze działanie Boga w historii zmierza do ukształtowania prawdziwego człowieka
stworzonego na Boży obraz i podobieństwo. Dlatego też liturgia, która jest właściwym środowiskiem
dla przeżywania wielkich dzieł Boga stanowi istotny wymiar ludzkiej aktywności. Tak jak w historii
zbawienia dokonywał się dialog między dwoma podmiotami przymierza, Bogiem i człowiekiem, tak
samo w liturgii, Boży naród tworzący wspólnotę daje swemu Stwórcy i Zbawcy odpowiedź uwielbie-
nia, adoracji i dziękczynienia, wyraża również żal za grzechy, a także formułuje pokorne błagania w
swoich potrzebach. Liturgia stanowi pomoc i początek w udzielaniu odpowiedzi Bogu, który oczekuje
pełnego zaangażowania się w tym dialogu każdego członka wspólnoty i to na każdym etapie swojego
życia; chodzi o właściwą dyspozycję serca. Taka pełna odpowiedź Izraela na zbawcze działanie Boga,
chociaż była daleka od doskonałości, pozostawiła trwały ślad w literaturze mądrościowej narodu wy-
branego, która jest czymś wyjątkowym na tle twórczości innych ludów. Tym wspaniałym pismem,
którego słowami w niezliczonych językach modlą się ludzie różnych narodów, a zwłaszcza śydzi i
chrześcijanie, jest Księga Psalmów. Psalmy odsłaniają piękno i głębię religijnego usposobienia czło-
wieka, które wyraża się w postawie adoracji i wdzięczności za Bożą miłość i wszelkie dary. Te na-
tchnione pieśni zostały skomponowane jako środek wyrazu i pomoc dla ludu Bożego w sprawowaniu i
przeżywaniu kultu. Te modlitewne pieśni Izraela charakteryzuje piękno i prostota, które pomimo
upływu już tysięcy lat, pozostają ciągle żywym i przejmującym świadectwem wiary. śadne inne utwo-
ry literackie nie zastąpią tych psalmów i żadne inne nie są do nich podobne.
Prowadzący: Czy Księga Psalmów posiada jakiegoś jednego autora?
Wykładowca: Ten różnorodny zbiór stu pięćdziesięciu liturgicznych modlitw-pieśni Izraela tradycja
nazwała Psałterzem Dawida, ponieważ imię tego króla znajduje się w tytułach prawie połowy psal-
mów, a zwłaszcza w ich zasadniczej kolekcji (Ps 3-41), która otwierała Księgę Psalmów. Współcześni
egzegeci uważają, że najlepszym okresem dla tworzenia tej liryki modlitewnej był czasy monarchii, a
król Dawid odegrał istotną rolę w powstaniu tych pieśni, dlatego jego imię pojawiło się w nazwie Psał-
terz Dawidowy. Jednak tytuły innych pieśni wskazują na odrębnych autorów. Wśród nich można wy-
mienić: Asafa (Ps 50; 73-83), synów Koracha (Ps 42-49), Mojżesza (Ps 90), Hemana (Ps 88) oraz Eta-
na (Ps 89). Prawdopodobnie obecna forma Psałterza istniała już w II wieku przed Chr., a jego podział
na pięć ksiąg (Ps 1-41; 42-72; 73-89; 90-106; 107-150), z których każda kończy się doksologią, nawią-
zywał do Pięcioksięgu Mojżesza. W tym miejscu można dodać, że używane przez nas słowo „psalm”
pochodzi od greckiego terminu psalmos, którym pierwotnie określano pieśń przy akompaniamencie
pewnego instrumentu, nazywanego psalterionem. Język polski na bazie tego ostatniego terminu stwo-
rzył wyraz „psałterz”. Pozostając przy naszym języku ojczystym, warto przypomnieć, że najpiękniej-
szy poetycki przekład psalmów w oparciu o łaciński tekst Wulgaty, wyszedł spod pióra Jana Kocha-
nowskiego, który opatrzył go tytułem Psałterz Dawidów (1579 r.).
1
Prowadzący: Księga Psalmów składa się z wielu modlitewnych pieśni. Czy możemy w jakiś sposób je
pogrupować?
Wykładowca: Księga Psalmów to zbiór stu pięćdziesięciu religijnych utworów lirycznych, służących
jako teksty modlitewne. Jeżeli przyjmiemy za kryterium podziału gatunki literackie poszczególnych
psalmów to możemy wyróżnić przynajmniej kilka grup tych utworów. Są to hymny, czyli uroczyste
pieśni wychwalające Boga za Jego zbawcze czyny w historii zbawienia (np. Ps 103; 105; 114) lub wy-
rażające podziw dla Jego dobroci ukazanej w dziele stworzenia (np. Ps 8; 29), a także wychwalające
Jego łaskawe przymioty, jak majestat, świętość czy miłosierdzie (np. Ps 136; 145). Kolejną grupę
psalmów tworzą lamentacje, czyli skargi i prośby o pomoc, które mogą mieć charakter zbiorowy lub
indywidualny (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Lamentacje indywidualne są najliczniejszą kategorią w Księdze
Psalmów, co potwierdza fakt, że człowiek najczęściej zwraca się do Boga, kiedy znajduje się w różno-
rakiej potrzebie. W tej grupie znajdują się również psalmy dziękczynne, wyrażające wdzięczność jed-
nostki za ocalenie od nieszczęścia lub za wysłuchanie zanoszonej do Boga prośby (np. Ps 30; 32). Na-
stępnie można wyróżnić kolekcję psalmów królewskich sławiących królowanie Boga (np. Ps 47), które
było także widoczne podczas rządów dynastii króla Dawida (np. Ps 2; 110). Następny zbiór modlitw
tworzyły tak zwane pieśni Syjonu, które odgrywały ważną rolę w liturgii świątynnej (np. Ps 15), a
wśród nich psalmy pielgrzymkowe, przekazujące radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskim
sanktuarium (np. Ps 122). Kolejną grupę utworów tworzą pieśni liturgiczne, przeznaczone do wyko-
rzystania podczas wielkich świąt Izraela, spośród których ważną rolę odgrywał zbiór hymnów, okre-
ślanych jako Hallel (Ps 113-118) i Wielki Hallel (Ps 136). Słowami tych ostatnich hymnów modlił się
Chrystus na zakończenie uczty paschalnej poprzedzającej Jego mękę (por. Mt 26,30). Można jeszcze
wymienić psalmy dydaktyczne, niosące naukę o wartości prawa Bożego (np. Ps 25) oraz psalmy me-
sjańskie, wyrażające tęsknotę i oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Przedstawiony
podział psalmów jest pewnym uproszczeniem, a egzegeci w różny sposób klasyfikują te utwory, z któ-
rych duża część posiada charakterystyczne cechy wspólne dla poszczególnych grup tych pieśni.
Prowadzący: Czy w tej różnorodności psalmów można wskazać jakąś przewodnią myśl?
Wykładowca: Psałterz jako zbiór liturgicznych pieśni Izraela posiada długą i złożoną historię. Chociaż
ostateczny kształt kolekcja ta przyjęła stosunkowo późno, w czasach po powrocie z wygnania babiloń-
skiego, to jednak większość psalmów pochodzi z wcześniejszych okresów dziejów Izraela. Te staro-
żytne pieśni powstawały w konkretnych okolicznościach historycznych narodu wybranego, a po upły-
wie wielu wieków traciły swoje bezpośrednie odniesienie do pierwotnego kontekstu związanego ze
swoim powstaniem, stając się liturgiczną modlitwą przeznaczoną dla każdego wiernego. Ta swoistego
rodzaju modlitwa wieków przybrała charakter uniwersalny i jest wciąż aktualna, ponieważ w psalmach
każdy modlący się bez trudu odnajdzie swoją sytuację egzystencjalną, jak i sposób na wyrażenie wła-
snych przeżyć. Księga Psalmów pomimo tak wielkiego bogactwa różnych form i treści poszczegól-
nych pieśni zawiera myśl przewodnią, która w sposób jasny została wyrażona we wprowadzeniu do
całego Psałterza. Psalm 1 i Psalm 2 podejmują mądrościowy temat dwóch dróg życiowych. Człowiek
ma do wyboru drogę postępowania sprawiedliwego, która przez posłuszeństwo prawu Bożemu prowa-
dzi do szczęścia, albo drogę buntu, która jest udziałem grzeszników, prowadząc do zagłady. Psalmista
mówi: „Szczęśliwy, kto nie słucha rady bezbożnych () On jest jak drzewo zasadzone nad strumie-
niami wód, które przynosi owoc w swoim czasie” (Ps 1,1a.3ab).
Prowadzący: W jaki sposób chrześcijańska lektura psalmów pogłębia naszą wiarę?
Wykładowca: Dla ludzi wierzących psalmy stanowią nieocenioną pomoc w odkrywaniu i przeżywaniu
własnej drogi do Boga. Pieśni te stanowią bazę dla wspólnotowej modlitwy liturgicznej Kościoła. To
właśnie we wspólnocie Kościoła dostrzeżono, że psalmy zawierają zapowiedź tajemnicy Chrystusa i
doskonałej z Nim wspólnoty czasów ostatecznych. Tradycja chrześcijańska wiele psalmów odnosi do
2
Chrystusa, zwłaszcza tych, które wyrażają tęsknotę i oczekiwanie za przyjściem obiecanego Mesjasza.
Stąd nasza lektura tych religijnych pieśni nie poprzestaje na odkrywaniu historycznego sensu danego
psalmu, ale szuka również ich wypełnienia w osobie Chrystusa i w tajemnicy Kościoła.
Ks. Piotr Łabuda
Autor i adresaci trzeciej Ewangelii
Prowadzący: Kiedy otwieramy Ewangelię wg św. Łukasza, zapewne wśród wielu osób powstaje pyta-
nie: Czy jest możliwe, by Ewangelię napisał ktoś, kto nigdy nie widział i nie słyszał Jezusa; co więcej,
nie znał też zbyt dobrze ani narodu wybranego, ani ojczyzny Jezusa.
Wykładowca: Łukasz jest rzeczywiście – jeśli tak kolokwialnie można powiedzieć – niezwykłym auto-
rem Ewangelii. Co więcej, trzecia Ewangelia, nazywana Ewangelią wg św. Łukasza, jest pierwszą czę-
ścią dzieła Łukaszowego. Musimy bowiem pamiętać, że Łukasz jest także autorem Dziejów Apostol-
skich. Obie te Księgi – Ewangelia i Dzieje Apostolskie – stanowią swoistego rodzaju całość: Księgę
składającą się z dwóch części. Znamiennym jest, że w prologu do Ewangelii Łukasz bardzo wyraźnie
wyznacza sobie tak zadanie, jak i środki, cel, który zamierza realizować: „Wielu już starało się ułożyć
opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od po-
czątku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko
od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pew-
ności nauk, których ci udzielono” (Łk 1,1-4). A zatem Łukasz mając do dyspozycji liczne świadectwa
postanowił wszystko zebrać, rzetelnie zbadać, wszystko zaś po to, by można się było przekonać o
prawdziwości nauki Jezusa Chrystusa.
Prowadzący: Czy można dziś coś więcej powiedzieć na temat autora trzeciej Ewangelii – Łukasza?
Wykładowca: Sporo informacji na temat osoby Łukasza przekazuje Apostoł Narodów, którego Łukasz
był bliskim współpracownikiem. W Liście do Filemona Paweł pisze: „pozdrawia cię Epafras, mój
współwięzień w Chrystusie (oraz) Marek, Arystarch, Demas, Łukasz – moi współpracownicy” (Flm
23n.). Więcej na temat Łukasza dowiadujemy się z Listu św. Pawła do Kolosan, gdzie Apostoł pisze,
iż Łukasz był lekarzem (Kol 4,14). O bliskości Łukasza i św. Pawła może świadczyć również to, iż w
Liście do Tymoteusza, Łukasz zostaje przedstawiony jako towarzysz podróży Apostoła Narodów
(2 Tm 4,11). Według Dziejów Apostolskich, Łukasz dołącza do Pawła w Troadzie (Dz 16,10-17) i to-
warzyszy mu aż do niewoli rzymskiej1.
Tradycja wczesnochrześcijańska autorstwo Trzeciej Ewangelii przypisuje św. Łukaszowi. Według naj-
starszego świadectwa chrześcijańskiego, tzw. Fragmentu Muratoriego (ok. 150 rok), autorem trzeciej
Księgi jest: „Łukasz, ów lekarz, którego przyjął św. Paweł”2. Informację tę potwierdza biskup Lyonu
św. Ireneusz (ok. 200 rok), pisząc, iż: „Łukasz, towarzysz Pawła, utrwalił na piśmie Ewangelię, którą
ten ostatni głosił”3. Łukaszowe autorstwo trzeciej Ewangelii potwierdzają prologi łacińskie, napisane
do niej w II wieku. Według tych świadectw, Łukasz pochodził z Antiochii, z zawodu był lekarzem,
towarzyszył Pawłowi aż do jego śmierci, a potem w Grecji napisał Ewangelię4. Również starożytny
1 H. LANGKAMMER, Wprowadzenie do Ksiąg Nowego Testamentu, Wrocław 1992, s. 361.
2 Kanon Muratoriego, linie 2-8, SQE, s. 538, w: J. A. FITZMYER, Luke (I-IX), AB 28, New York-Auckland 1981, s. 37.
3 Adversus haereses, 3.1,1.
4 Do Ewangelii Łukasza zachował się również tekst grecki prologu; zob. M. J. LAGRANGE, Evangile selon s. Luc, Paris
19415, s. XIV.
3
historyk Euzebiusz przypisuje autorstwo Ewangelii Łukaszowi pochodzącemu z Antiochii w Syrii.
Euzebiusz potwierdza także, że Łukasz był towarzyszem Apostoła Narodów. Przytacza on świadectwo
Orygenesa, który przedstawia Łukasza jako lekarza i Autora Trzeciej Ewangelii, a także towarzysza
św. Pawła. Pochodzenie Łukasza z Antiochii, napisanie przez niego Trzeciej Ewangelii oraz znajo-
mość z Pawłem potwierdza też Hieronim. Wymienić ponadto należy Didache, św. Klemensa, Ignacego
i Polikarpa jako tych, którzy potwierdzają, iż to Łukasz, pochodzący najprawdopodobniej z Antiochii,
jest Autorem Trzeciej Ewangelii5.
Prowadzący: Czy na pochodzenie Łukasza z Antiochii wskazują jakieś przesłanki w samym dziele Łu-
kaszowym?
Wykładowca: Podobnie jak inni ewangeliści tak i Łukasz nigdzie wprost nie wspomina o swoim po-
chodzeniu. Jednak na jego antiocheńskie pochodzenie mogą wskazywać liczne i częste wypowiedzi na
temat tamtejszej wspólnoty (Dz 11,19-30). Wydaje się, że świadczą one o dobrej znajomości tej gmi-
ny. Stąd też teza większości komentatorów, o Łukaszowym pochodzeniu z Antiochii, czy też terenów
pobliskich. Rzecz jasna, iż jest także możliwym, że wszystkie informacje na temat Antiochii znane są
Łukaszowi z przekazu Apostoła Narodów będącego w tym mieście częstym gościem. Wydaje się jed-
nak, że to szczególne zainteresowanie Łukasza Antiochią spowodowane jest nie tyle przez Pawła, ale
pochodzeniem ewangelisty z tego właśnie miasta. Antiochia jest ważna dla autora trzeciej ewangelii,
gdyż najprawdopodobniej tu zetknął się on z nauką chrześcijan i nawrócił się. Być może właśnie w
Antiochii Łukasz został także ochrzczony.
Prowadzący: Czy zatem zasadnym jest mówienie, że Łukasz był bliskim uczniem Apostoła Narodów?
Wykładowca: Tradycja jak i pisma nowotestamentalne wyraźnie podkreślają nie tylko Łukaszowe au-
torstwo trzeciej Ewangelii, nie tylko wskazują na Łukaszowe pochodzenie z Antiochii, ale wyraźnie
potwierdzają łączność Łukasza z Pawłem. Świadectwa Nowego Testamentu i tradycji patrystycznej
potwierdza analiza dzieła Łukasza. Komentatorzy wskazują liczne podobieństwa między trzecią
Ewangelią a Listami św. Pawła. Podobieństwo to widać w słownictwie (Łukasz ma 59 terminów
wspólnych z Pawłem, gdy tymczasem Mateusz tylko 26, a Marek 18) oraz we wspólnych tematach
teologicznych. Do tych wspólnych tematów należą: koncepcja wiary teologicznej, zbawienie mesjań-
skie, znaczenie pokuty u łaski, powszechność zbawienia, atmosfera radości i modlitwy, umiłowanie
ubóstwa, wspólna tradycja eucharystyczna. Analogie te wydają się potwierdzać tezę o bliskim związku
Łukasza z Pawłem.
Stąd też niektórzy trzecią Ewangelię nazywają Ewangelią Pawłową. Rzecz jasna, iż Łukasz napisał
Ewangelię z własnej inicjatywy, w oparciu o tradycję naocznych świadków i własne dociekania. Istnie-
jące podobieństwa tematyczne i językowe nie świadczą więc o zależności. Związek ten trafnie określił
Tertulian, nazywając Pawła illuminator Lucae6.
Prowadzący: Tradycja przekazuje także, iż Łukasz był lekarzem.
Wykładowca: Wewnętrzna analiza Ewangelii również potwierdza, że Łukasz był lekarzem. Znamien-
nym jest, że autor trzeciej Ewangelii wielokrotnie używa terminów specyficznych właśnie dla środo-
wiska lekarskiego: np. wyrażenie „trawiona wysoką gorączką” (Łk 4,38) należało do fachowego okre-
ślenia lekarskiego tamtych czasów. Pisząc o ludziach chorych, Łukasz także używa określeń precyzyj-
nych (paraliż Łk 5,18, „puchlina wodna” Łk 14,2), zdradzających jego medyczne wykształcenie. Opi-
5 W. RAKOCY, Obraz i funkcja Faryzeuszy w dziele Łk-Dz. Studium literacko- teologiczne, Lublin 2000, s. 172.
6 H. LANGKAMMER, Paweł i Łukasz w swoich teologicznych poglądach, w: Studia z teologii św. Łukasza, red.
F. GRYGLEWICZ, Poznań 1973, s. 204n.
4
sując zdarzenia z ludźmi chorymi Łukasz opisuje także źródła ich powstania, czas trwania i sposób
uzdrowienia (zob. Łk 13,11n.; 9,42n.).
Prowadzący: Czy zatem Łukasz był grekiem, czy – mając na względzie przyjaźń z Pawłem - hebraj-
czykiem?
Wykładowca: Rzeczywiście, niektórzy egzegeci przypuszczają, iż Łukasz nie był Grekiem, lecz śy-
dem z diaspory, dobrze wykształconym w kulturze greckiej. W jego dziełach często bowiem można
spotkać zwroty, czy też konstrukcje, które mogą sugerować jego hebrajskie pochodzenie. Wydaje się
jednak, że owe hebraizmy Łukasza pochodzą z semickich źródeł, z których ewangelista korzystał i któ-
rym chciał być wierny. Jednym z nich była Septuaginta, której język i styl były mu bardzo bliskie. Au-
tor trzeciej Ewangelii nigdy zresztą nie odwołuje się do tekstu hebrajskiego Starego Testamentu, tylko
do Septuaginty. Ta znajomość tekstów Starego Testamentu może prowadzić do wniosku, iż Łukasz
rzeczywiście nie był Grekiem ani prozelitą, ale śydem z diaspory, dobrze wykształconym w kulturze
greckiej. śydowskie pochodzenie autora trzeciej Ewangelii nie przeczy jednak temu, iż jego miastem
rodzinnym mogła być Antiochia Syryjska.
Prowadzący: I był także przyjacielem Apostoła Pawła.
Wykładowca: Można przyjąć, że po przyjęciu chrztu w Antiochii – prawdopodobnie gdzieś około 40
roku, Łukasz stał się gorliwym chrześcijaninem. Być może później słuchał nauk Apostoła Pawła, który
na prośbę Barnaby przybywa do Antiochii i tu cały rok wspólnie z tamtejszymi nauczycielami głosi
Dobrą Nowinę (Dz 11,26). Pewniejszą informacją co do Łukasza znajdujemy w Dz 16,10. W Troadzie
bowiem, a zatem około 47/48 roku Łukasz na pewno spotyka się z Apostołem Pawłem, stając się jego
wiernym przyjacielem. Po raz drugi, według Dziejów Apostolskich, spotyka Pawła około 56 r.
(Dz 20,5-15) i odtąd z nim pozostaje. Łukasz jest ze św. Pawłem w chwili aresztowania w Jerozolimie
i w czasie więzienia w Cezarei. Towarzyszył również Apostołowi-więźniowi w czasie podróży mor-
skiej z Palestyny do Rzymu (Dz 27,1-28,15). Był z nim również w czasie tak pierwszego (ok. 60-63
r.), jak i drugiego więzienia rzymskiego (ok. 66-67 r.).
Prowadzący: Do kogo Łukasz skierował swoje dzieło? Czy można dziś cokolwiek powiedzieć na temat
adresatów Ewangelii wg św. Łukasza?
Wykładowca: Z lektury prologu wynika, iż Łukasz dedykował Ewangelię „dostojnemu Teofilowi”.
Trzecia Ewangelia niewiele daje wskazań co do osoby adresata. Niektórzy widzą w nim znanego Łu-
kaszowi bogatego człowieka, który był dobrodziejem i wydawcą Łukaszowego dzieła. Dla innych Teo-
fil jest przedstawicielem wszystkich, którzy miłują Boga (takie bowiem znaczenie jest imienia Theos i
fileo – miłujący Boga). Inni komentatorzy wskazują, iż prolog Trzeciej Ewangelii jest celowym lite-
rackim zabiegiem Łukasza wzorowanym na starożytnych prologach innych dzieł greckich znanych
Łukaszowi. Wydaje się jednak, iż Teofil był postacią rzeczywistą, przyjacielem Łukasza i osobą znaną
w Kościele Antiocheńskim.
Prowadzący: A zatem Ewangelia Łukasza jest dedykowana konkretnej, jednej osobie.
Wykładowca: Chociaż Ewangelia jest dedykowana Teofilowi, to kierowana była do wszystkich wier-
nych. Starożytna tradycja podaje, iż Łukasz napisał Ewangelię dla wiernych pochodzących z pogań-
stwa, z terenów, gdzie dominowała kultura hellenistyczna. Według Hieronima, trzeci Ewangelista ad-
resował swe dzieło do nawróconych na chrześcijaństwo Greków. Wydaje się jednak, że Łukasz swoje
przesłanie kierował także do chrześcijan, pochodzących tak z hellenizmu jak i judeochrześcijan, ale już
znających Dobrą Nowinę.
5
Pismo Święte odsłania tajemnicę Ducha Świętego
Prowadzący: Chyba Duch Święty stanowi najgłębszą tajemnicę, gdyż jest tak bardzo nieuchwytny?
Wykładowca: W Starym Testamencie znane było pojęcie Ducha Świętego. Trzeba jednak pamiętać, że
prawda o tym, iż Duch jest Bogiem i że jest Osobą Boską, pozostawała nadal tajemnicą, dopóki nie
nadeszło objawienie Nowego Testamentu.
Według Starego Testamentu Duch Boży należy jakoś do Boga i jest mocą kierowaną przez Boga. Zna-
no jej przejawy z wielu wydarzeń opisanych w Starym Testamencie. Jednakże oczekiwano jakiejś
wielkiej, zasadniczej interwencji tak pojętego Ducha u końca dni. Jego nadejście i potężne działanie
sprawi, że Nowe Przymierze, obiecane przez Boga, stanie się rzeczywistością całkiem różną od pierw-
szego, synajskiego. Nastąpi wówczas zasadnicza interioryzacja działania Ducha: On da ludziom nowe
serce, które będzie już wiernie słuchało Boga. Przemiana postawy moralnej wpłynie na całość ludzkich
stosunków i będzie drogą powrotu do rajskich warunków, które przyniesie ze sobą Mesjasz. Wielkie
odrodzenie da się porównać tylko z aktem stworzenia „nowego nieba i nowej ziemi”. Wszystkie te
oczekiwania i tęsknoty za Mesjaszem, za dniem Pańskim i za wylaniem Ducha, streszczają się w wo-
łaniu proroka: „ Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił” (Iz 63,19).
Różne nadzieje ożywiały pobożnych Izraelitów epoki Jezusowej. Odnosiły się z jednej strony do Me-
sjasza, który miał być wyposażony w szczególne dary Ducha, a z drugiej zaś – do oczekiwanego, po-
wszechnego wylania Ducha Świętego i związanej z nim wielkiej odnowy w „ czasach ostatecznych”.
Prowadzący: A jak autorzy Nowego Testamentu przedstawiają prawdę o Duchu Świętym?
Wykładowca: W krótkiej audycji nie można jej przedstawić. Z czterech Ewangelii najdokładniej
przedstawiają Ducha Świętego, a raczej Jego działanie, św. Łukasz i św. Jan. Zatrzymajmy się na trze-
ciej Ewangelii, gdyż perykopy z niej zaczerpnięte pojawiają się bardzo często w czytaniach obecnego
roku liturgicznego.
śadna z ksiąg Starego Testamentu nie splata w jedną harmonijnie całość obu wspomnianych wątków
prorockich: wyposażenie Mesjasza i wylanie Ducha. Nic więc dziwnego, że także żydowscy słuchacze
Jezusa nie dostrzegali więzi zachodzącej między osobą Mesjasza a proroctwami eschatologicznymi o
wylaniu Ducha na cały lud Boży. Dopiero uczniowie Jezusa, zorganizowani w społeczność Kościoła,
przeżyli naocznie i doznali na sobie urzeczywistnienie obu tych wątków prorockich. Patrząc retrospek-
tywnie na życie ziemskie Jezusa, zaczęli łączyć je ze sobą. Stąd też pisma Nowego Testamentu tętnią
radosną świadomością, że przepowiedziana przez proroków epoka Ducha już nastała. To doświadcze-
nie pierwotnego Kościoła doskonale uchwycił i przekazał autor trzeciej Ewangelii i Dziejów Apostol-
skich.
Prowadzący: Jak autor trzeciej Ewangelii przedstawia Ducha Świętego?
Wykładowca: Wspomina o Nim siedemnaście razy (Mk – 6; Mt – 11; J – 14). Pojawia się On aż trzy-
naście razy w pierwszych czterech rozdziałach. Można więc powiedzieć, że Duch Święty odgrywa za-
sadniczą rolę u początków dziejów Jezusa. Jest On twórcą nowych czasów. Jego działanie jest widocz-
ne w wydarzeniach opisanych w Ewangelii dziecięctwa. Jest jakby antycypacją Pięćdziesiątnicy w tym
środowisku, w którym ma się pojawić Mesjasz. Duch Święty złączony jest z narodzeniem św. Jana
Chrzciciela: „ już w łonie matki napełniony będzie Duchem Świętym” (Łk 1,15). Jego matka św. Elżbie-
ta została napełniona Duchem Świętym, gdy pozdrawia Maryję (Łk 1,41), podobnie jak jego ojciec
Zachariasz w chwili obrzezania dziecka (Łk 1,67).
6
Ale Duch Święty jest przede wszystkim związany z Jezusem. „ Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc
Najwyższego okryje Cię cieniem” – oświadcza Maryi anioł Gabriel w chwili zwiastowania (Łk 1,35).
Od początku życia ziemskiego spowija Mesjasza. Jego dziełem jest przede wszystkim dziewicze po-
częcie Jezusa przez Maryję. Ta Moc Najwyższego sprawi to, co wydaje się niemożliwe. Jej działanie
przypomina moc stwórczą Ducha Bożego, unoszącego się nad pierwotnym chaosem (Rdz 1,2). Teraz
dokonuje nowego stworzenia. Tę samą myśl o nowym stworzeniu, które przychodzi wraz z narodze-
niem Jezusa, wyraża rodowód doprowadzony, nie jak u św. Mateusza do Abrahama, lecz do Adama, ze
znamienną przydawką – syna Bożego (Łk 3,38). Duch Święty zstąpi na Maryję zgodnie z proroctwem
o zstąpieniu i wylaniu Ducha Boga z wysokości (Iz 32,15). Daje początek życiu Jezusa, tak jak później
da początek Jego trwaniu w Kościele. Skłania także Symeona, aby udał się do świątyni, gdy po raz
pierwszy wchodził będzie do niej Jezus i pozwala mu rozpoznać Mesjasza (Łk 2,26-27). Z wystąpie-
niem Jezusa zaczyna się nowa epoka: na nowo „ otworzyło się niebo” (Łk 3,21).
Prowadzący: Jaką rolę pełnił Duch Święty w czasie publicznej działalności Jezusa?
Wykładowca: Nad Jordanem Bóg odpowiedział na wołanie Iz 63,19. Gdy Jezus przyjął chrzest, „ Duch
Święty zstąpił na Niego” (Łk 3,22). Ta chwila to inwestytura, czyli wejście w urząd Mesjasza obdarzo-
nego Duchem zgodnie z zapowiedziami proroków. Poczęty z Ducha Świętego Syn Boży, ukazuje się
Izraelowi i światu jako Mesjasz, a więc Namaszczony, czyli – według naszej tradycji językowej – Po-
mazaniec. W czasie teofanii Duch Święty zstąpił na Niego „ w postaci cielesnej niby gołębica”
(Łk 3,22). Natomiast głos Boga Ojca o Synu umiłowanym potwierdził realizację proroctwa o Słudze
Pańskim (Iz 42,1; 44,2). Dla jasności warto tutaj przytoczyć perykopę z czwartej Ewangelii. Według
opisu św. Jana Duch spoczywa, a więc trwale przebywa w Jezusie (J 1,32.33). Łatwo można dostrzec
echo słów o różdżce Jessego (Iz 11,2), czyli o wyposażeniu Mesjasza. Chrzest w Jordanie – to namasz-
czenie Jezusa na Króla, Proroka i Kapłana. Królewską godność uwypukla odwołanie do Ps 2,7 (mój
Syn). Natomiast funkcja prorocka i kapłańska wynika z aluzji do Sługi Pańskiego, który ma zarówno
przynieść pełnię objawienia i Prawa, jak i dokonać ofiary ekspiacyjnej.
Prowadzący: W jaki jeszcze sposób Ewangelista podkreśla więź Syna Bożego z Duchem Świętym?
Wykładowca: Uwidoczniło się to w wielu wydarzeniach. Jezus, napełniony Duchem Świętym, poszedł
na pustynię, gdzie był kuszony (Łk 4,1). „ Potem powrócił Jezus mocą Ducha do Galilei” (Łk 4,14). Te
wzmianki o wpływie Ducha Świętego jako mocy kierującej Jezusem, nie ujmują Mu wolności działa-
nia, ale wskazują jedynie na kontynuację zbawczego planu Boga, na to, jak „ obietnica Ojca” działa już
od początku życia zapowiedzianego Mesjasza.
W mowie w synagodze nazaretańskiej (Łk 4,16-21) Jezus odniósł do siebie słowa proroka: „ Duch
Pański spoczywa na Mnie” (Iz 61,1). Mając taką świadomość, z odwagą stanął przed współrodakami,
którzy „ wyrzucili Go z miasta” (Łk 4,29). Namaszczenie – oczywiście w sensie przenośnym, a nie do-
słownym, jak było to w Starym Testamencie w wypadku kapłanów, królów i proroków – to nic innego,
jak wyposażenie w moc potrzebną do przeprowadzenia zbawczego dzieła.
Pierwsza misja uczniów kończy się nowym objawieniem Ducha: „ Jezus rozradował się w Duchu Świę-
tym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi»” (Łk 10,21). W ostatnich słowach Chrystus
zapowiedział Go jako tego, który otworzy następny etap nowych czasów (Łk 24,49).
Prowadzący: Niekiedy twierdzi się, że według trzeciej Ewangelii Duch Święty jest Objawicielem. Co
to znaczy?
Wykładowca: Ale według trzeciego ewangelisty Duch Święty odgrywa jeszcze inną rolę – jest Obja-
wicielem. Umożliwia rozpoznanie działania Pana. Św. Jan Chrzciciel, napełniony Duchem, „ wielu
7
spośród synów Izraela nawróci do Pana, ich Boga” i przygotuje „ Panu lud doskonały” (Łk 1,16-17).
Elżbieta widzi w Maryi Matkę Pana (Łk 1,43). Zachariasz błogosławi Boga za to, że „ nawiedził lud
swój i odkupił” (Łk 1,68). Symeon, oświecony przez Ducha Świętego, głosi, że jego „ oczy ujrzały
Twoje zbawienie” (Łk 2,30) przygotowane przez Boga „ wobec wszystkich narodów” (Łk 2,31). Pod
działaniem Ducha Świętego Jezus wysławia dzieło „ Ojca, Pana nieba i ziemi”, które zrealizowało się
poprzez misję uczniów a było objawieniem skierowanym do prostaczków (Łk 10,21).
Duch Święty jest najlepszym darem, o który trzeba wytrwale prosić, aby żyć (Łk 11,10). Jeżeli się Go
odrzuca, to odrzuca się światło i pozostaje się wtedy bez ratunku (Łk 12,10). Liczyć na Niego nato-
miast, nawet w czasach ciężkich prześladowań, to mieć pewność i wiedzieć, jak należy się bronić, „ bo
Duch Święty pouczy nas w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć” (Łk 12,12). On bez lęku pozwo-
li głosić Słowo Boże.
Pytanie: Czy rzeczywiście Łukasz był lekarzem?
8